Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz. 11

[emagi]

a mi się wydaje, że w czasach naszych mam to jedzenie było zdrowsze, a warzywa miały mniej chemi bo takiego dostępu nie było do super nawozów no i było to nie opłacalne dla przeciętnego rolnika . Miałam kiedyś zajęcia z nawożenia i nam tłumaczono też, że zanim weszliśmy do Uni to mieliśmy bardziej rygorystyczne normy krajowe jeśli chodzi o zdrową żywność i właśnie nawożenie, a teraz jest większa swawola no i najwięcej szkodliwych substancji wchłaniają warzywa liściaste czyli sałaty itp.

[Elfka86]

Napisane przez God Of War 20

Moja mama jak była w pierwsze ciąży to dopiero w połowie poszła do ginekologa jak już ruchy dziecka czuła
Kiedyś były inne czasy zupełnie.

Moja teściowa się przy porodzie dowiedziała, że urodzi dwójkę mówiła, że wydawało się wszystkim, że ma niewiarygodnie wielki brzuch, nawet jej w szpitalu rentgen brzucha robili, żeby zobaczyć co jest w środku, ale nic nie zobaczyli a jak urodziła najpierw mojego małża, który ważył ponad 3 kg to się okazało, że za nim wychodzi szwagierka - też 3 kg - i dziwić się że miała wielki brzuch

[God Of War 20]

Napisane przez Elfka86

Moja teściowa się przy porodzie dowiedziała, że urodzi dwójkę mówiła, że wydawało się wszystkim, że ma niewiarygodnie wielki brzuch, nawet jej w szpitalu rentgen brzucha robili, żeby zobaczyć co jest w środku, ale nic nie zobaczyli a jak urodziła najpierw mojego małża, który ważył ponad 3 kg to się okazało, że za nim wychodzi szwagierka - też 3 kg - i dziwić się że miała wielki brzuch

haha
Dobre dobre ale taka prawda, kiedyś sie tak tym nie przejmowali a dzieci się rodziły zdrowe i było dobrze. Teraz nieraz człowiek staje na rzęsach, witaminy bierze itd i co rodzą się chore dzieci... ja to zawsze miałam zdanie, że na niektóre rzeczy nie mamy po prostu wpływu i co ma być to będzie.

[meire]

Strach się bać teraz tego mojego tranu..

póki co biorę.. będę za tydzień u gina, to się jej zapytam, co myśli...

[manieczka1]

Zalamana! Dobrze, że szybciej dostałaś wpis. Odpoczywaj

Debra! Ja nie pomogę z Dupkiem - nie znam się na tym

God! Masz rację, ale dodam jeszcze, że kiedyś z kolei kobiety tak nie wiedziały o poronieniach - nie robiły testów i ew.krwawienia spowodowane poronieniem traktowały jak miesiączkę pewnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kotka34]

Napisane przez manieczka1

Zalamana! Dobrze, że szybciej dostałaś wpis. Odpoczywaj

Debra! Ja nie pomogę z Dupkiem - nie znam się na tym

God! Masz rację, ale dodam jeszcze, że kiedyś z kolei kobiety tak nie wiedziały o poronieniach - nie robiły testów i ew.krwawienia spowodowane poronieniem traktowały jak miesiączkę pewnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Porody były w domach , bo do szpitala było daleko lub nie było czym dojechać

[maciejka1987]

Napisane przez manieczka1

Zalamana! Dobrze, że szybciej dostałaś wpis. Odpoczywaj

Debra! Ja nie pomogę z Dupkiem - nie znam się na tym

God! Masz rację, ale dodam jeszcze, że kiedyś z kolei kobiety tak nie wiedziały o poronieniach - nie robiły testów i ew.krwawienia spowodowane poronieniem traktowały jak miesiączkę pewnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no ale tylko jakieś bardzo wczesne poronienia... ja poroniłam w 11 tc ( ale dzidziuś zatrzymał się w 8 tc) i wyleciał ze mnie pęcherzyk 5 cm także tak czy siak by mnie to zaniepokoiło

[mloda0802]

Hey Krewety

Nadrobię Was później teraz nie dam rady.
Odebrałam wyniki więc dzielę się:
TSH 3 gen - 1,43 uIU/ml (0,34-5,6)
Progesteron - 0,74 ng/ml (0,31-1,52 faza folikularna)
Prolaktyna - 7,26 ng/ml (3,34-26,72)
Glukoza - 94 mg/dl (60 - 99)

Martwi mnie trochę niska prolaktyna... badanie robiłam w 6dc

Wrócę do Was wieczorkiem

[Elfka86]

Moja babcia poroniła pierwsze dziecko i to nie wcześnie, ale w tamtych czasach nikt się nie zafiksowywał na robieniu tysiąca badań, żeby sprawdzić dlaczego się poroniło tylko przyjmowali, że tak musiało być i tyle babcia potem jeszcze pięcioro dzieci urodziła, bez żadnych problemów i cały czas pracowała na gospodarce - i szczerze mówiąc myślę, że od psychiki też dużo zależy, jak się cały czas człowiek zastanawia co jest z nim nie tak to w końcu coś znajdzie - tylko po co to

[Zalamana_girl]

Napisane przez mloda0802

Hey Krewety

Nadrobię Was później teraz nie dam rady.
Odebrałam wyniki więc dzielę się:
TSH 3 gen - 1,43 uIU/ml (0,34-5,6)
Progesteron - 0,74 ng/ml (0,31-1,52 faza folikularna)
Prolaktyna - 7,26 ng/ml (3,34-26,72)
Glukoza - 94 mg/dl (60 - 99)

Martwi mnie trochę niska prolaktyna... badanie robiłam w 6dc

Wrócę do Was wieczorkiem

Nie znam sie na interpretacji wynikow, ale ogolnie wydaja sie byc ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vioris]

Cześć babolce

Ja dziś się tu wbić nie mogę bo jakieś witaminy i inne pierdoły na tapecie Jakbym miała patrzeć na to wszystko to bym chyba musiała mieć super chore dziecko bo w ciąży wypijałam litry coli więc niezdrowo a jadłam też dużo owoców i warzyw a tabletki dla kobiet w ciąży dodatkowo przyjmowałam Na pewno miałam za dużo witamin

Co do kolczyków to ja nie widzę sensu zakładania kolczyków małej dziewczynce. Po co? Czy taki maluszek jest jakiś brzydki, że trzeba go dodatkowo upiększać? Moja córka kolczyki miała zakładane w wieku 6 lat kiedy sama mnie o to poprosiła. Tłumaczyłam jej z czym to się wiąże, przeczekałam jakiś czas aż będzie sama pewna tego że chce. No i poszłyśmy do kosmetyczki, usiadła spokojnie, zrobiła jej kolczyki i nawet się nie ruszyła Nic jej nie bolało. Bardzo była z siebie dumna i zadowolona jest z kolczyków Po 2 miesiącach zaczęła jej się zbierać ropa w jednej dziurce. Jakoś poradziłyśmy sobie z tym, ale jak pomyślę że maluszkowi który nieświadomie co chwilę zachacza o taki kolczyk miałoby się zrobić to samo to uważam że to bez sensu męczenie takiego malucha.

Dla mnie takie dziecko wygląda po prostu dziwnie w kolczykach:

[Zalamana_girl]

Napisane przez manieczka1

Zalamana! Dobrze, że szybciej dostałaś wpis. Odpoczywaj

Debra! Ja nie pomogę z Dupkiem - nie znam się na tym

God! Masz rację, ale dodam jeszcze, że kiedyś z kolei kobiety tak nie wiedziały o poronieniach - nie robiły testów i ew.krwawienia spowodowane poronieniem traktowały jak miesiączkę pewnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Odpoczywam, polozylam sie mam nadzieje, ze mi minie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meire]

Napisane przez mloda0802

Hey Krewety

Nadrobię Was później teraz nie dam rady.
Odebrałam wyniki więc dzielę się:
TSH 3 gen - 1,43 uIU/ml (0,34-5,6)
Progesteron - 0,74 ng/ml (0,31-1,52 faza folikularna)
Prolaktyna - 7,26 ng/ml (3,34-26,72)
Glukoza - 94 mg/dl (60 - 99)

Martwi mnie trochę niska prolaktyna... badanie robiłam w 6dc

Wrócę do Was wieczorkiem

No, ale... wszystko w normie masz..

Napisane przez Elfka86

Moja babcia poroniła pierwsze dziecko i to nie wcześnie, ale w tamtych czasach nikt się nie zafiksowywał na robieniu tysiąca badań, żeby sprawdzić dlaczego się poroniło tylko przyjmowali, że tak musiało być i tyle babcia potem jeszcze pięcioro dzieci urodziła, bez żadnych problemów i cały czas pracowała na gospodarce - i szczerze mówiąc myślę, że od psychiki też dużo zależy, jak się cały czas człowiek zastanawia co jest z nim nie tak to w końcu coś znajdzie - tylko po co to

Poronienia zdarzają się bardzo często niestety.. wiadomo, że jest to przykre, ale chyba lepiej, że tak się dzieje, niż miałoby się chore dziecko urodzić...
badania warto sobie zrobić po #, bo wiadomo przynajmniej, jak przeciwdziałac kolejnemu.. ale jak badania wyjdą OK, to trzeba przyjąć z pokorą, to co się stało i walczyć dalej.. ale masz rację.. sfiksowanie w niczym nie pomaga, a wręcz przeciwnie...

Vioris, cola niezdrowa??... mi gin mi sama kazała w pierwszej ciąży pić colę..
a tam.. ja nie schizuję.. paliłam, piłam, łykałam ketonale z Zuzą i nic.. więc teraz będę łykać tran a co!..

[manieczka1]

Napisane przez mloda0802

Hey Krewety

Nadrobię Was później teraz nie dam rady.
Odebrałam wyniki więc dzielę się:
TSH 3 gen - 1,43 uIU/ml (0,34-5,6)
Progesteron - 0,74 ng/ml (0,31-1,52 faza folikularna)
Prolaktyna - 7,26 ng/ml (3,34-26,72)
Glukoza - 94 mg/dl (60 - 99)

Martwi mnie trochę niska prolaktyna... badanie robiłam w 6dc

Wrócę do Was wieczorkiem

No to chyba wszystko ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vioris]

Napisane przez meire

Vioris, cola niezdrowa??... mi gin mi sama kazała w pierwszej ciąży pić colę..
a tam.. ja nie schizuję.. paliłam, piłam, łykałam ketonale z Zuzą i nic.. więc teraz będę łykać tran a co!..

No niezdrowa bo to kofeina, gazowane i bla bla Ja też brałam tabletki przeciwbólowe, piłam i paliłam ale to tylko jak jeszcze nie wiedziałam o ciąży.

Ale tak czy tak nie ma co przesadzać i się nakrecać

[God Of War 20]

Napisane przez manieczka1

Zalamana! Dobrze, że szybciej dostałaś wpis. Odpoczywaj

Debra! Ja nie pomogę z Dupkiem - nie znam się na tym

God! Masz rację, ale dodam jeszcze, że kiedyś z kolei kobiety tak nie wiedziały o poronieniach - nie robiły testów i ew.krwawienia spowodowane poronieniem traktowały jak miesiączkę pewnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja mama poroniła w domu, była już koło 3 miesiąca
Wszystko z niej wyleciało w nocy... tak mi opowiadała.

[meire]

Napisane przez vioris

No niezdrowa bo to kofeina, gazowane i bla bla Ja też brałam tabletki przeciwbólowe, piłam i paliłam ale to tylko jak jeszcze nie wiedziałam o ciąży.

Ale tak czy tak nie ma co przesadzać i się nakrecać

Wszystko w nadmiarze jest niezdrowe... witaminy też...
ja colę piłam, bo mi pomagała na nudności.. no, ale nie piłam jej nie wiadomo jakich ilości.. czasami miałam ochotę na mcdonalda.. też jadłam..
teraz bardziej przesadzałam i uważałam i co?.. nic to nie dało.. było źle i nic nie pomogło...

Ale się lukru najadłam... aż mnie mdli.. taki pyszny z cytryną i serkiem śmietankowym... teraz zastygnie ładnie na cieście i zaraz będziemy mieć ucztę do kawy..

[manieczka1]

A ja od 16 dni nie tknęłam słodyczy
Zaraz jedziemy na basen, tylko ogórkowa się ugotuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[God Of War 20]

Napisane przez meire

Wszystko w nadmiarze jest niezdrowe... witaminy też...
ja colę piłam, bo mi pomagała na nudności.. no, ale nie piłam jej nie wiadomo jakich ilości.. czasami miałam ochotę na mcdonalda.. też jadłam..
teraz bardziej przesadzałam i uważałam i co?.. nic to nie dało.. było źle i nic nie pomogło...

Ale się lukru najadłam... aż mnie mdli.. taki pyszny z cytryną i serkiem śmietankowym... teraz zastygnie ładnie na cieście i zaraz będziemy mieć ucztę do kawy..

Dokładnie. Szkoda się tylko zadręczać i szukać informacji na takie tematy bo to nic nie da a człowiek tylko schizuje i czyta co wolno co nie, aaa tego nie bede jesc bo to szkodzi... pff.

A ja zakupiłam sobie na wieczór nimm2 żujki hehe

[malinOla1]

Napisane przez Lea_ny

Mój brat urodził się z pępowiną wokół szyi - gdyby położna szybko nie zareagowała, to też źle by się to skończyło

I chwała jej za to, że zareagowała na czas

[QUOTE=kotka34;44849120
Jakaś sexy bielizna , koszulka nocna , stary na pewno nie będzie mógł się oprzeć [/QUOTE]
Stary już spełnił obowiązek także koszulka nocna niepotrzebna Ale rozbiera i patrzy i gada ale masz fajny stanik z którym jak zawsze miał problem - rozpinanie nie należy do jego mocnych stron

Zalamana_girl odpoczywaj

Napisane przez Elfka86

Moja teściowa się przy porodzie dowiedziała, że urodzi dwójkę mówiła, że wydawało się wszystkim, że ma niewiarygodnie wielki brzuch, nawet jej w szpitalu rentgen brzucha robili, żeby zobaczyć co jest w środku, ale nic nie zobaczyli a jak urodziła najpierw mojego małża, który ważył ponad 3 kg to się okazało, że za nim wychodzi szwagierka - też 3 kg - i dziwić się że miała wielki brzuch

łoo ja to bym chyba szok zaliczyła a Ty nosisz jedno napewno?

vioris piękne to dzieciątko
meire nie widziałam czy mi odpisałaś co to za ciasto?

Zapierdziulam dupskiem pokręcić na zumbie Tż mówi, że mam się oszczędzać żeby plemniczki nie uciekły

[Elfka86]

Napisane przez malinOla1

łoo ja to bym chyba szok zaliczyła a Ty nosisz jedno napewno?

Na pewno u mnie w rodzinie bliźnięta urodziły się ostatnio, ale dlatego, że kuzynka od lat na sterydach i lekach wszelkiej maści tak to ciąże pojedyncze tylko i wyłącznie chociaż nie powiem, ja bym chciała bliźnięta

[wiecznie_pod_wiatr]

ja zmykam na razie. Lecę robić kolację . Dziś kotleciki drobiowe z suszonymi pomidorami z sosem pomidorowym

[God Of War 20]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ja zmykam na razie. Lecę robić kolację . Dziś kotleciki drobiowe z suszonymi pomidorami z sosem pomidorowym

Takie wypaśne kolacje robisz no no

[meire]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ja zmykam na razie. Lecę robić kolację . Dziś kotleciki drobiowe z suszonymi pomidorami z sosem pomidorowym

o, jaaaaa.. ale brzmi przepychowo... smaczności..
ja dziś spaghetti robiłam z sosem serowym, pomidorami i szpinakiem.. takie trochę zmodyfikowane...

malinOla1, przepis na bananowca mam stąd http://www.kwestiasmaku.com/desery/c...c/przepis.html

[PannaMagda]

Debra.. duphaston wpływa na kolejny cykl i w przeciwieństwie do luteiny nie podnosi temp. ciała i owszem po duphastonie można mieć owulacje, bo taka dawka jaką bierzesz jej nie blokuje
Ja po pierwszym cyklu z duphastonem miałam potwierdzoną owulację (biorę 2x1 tabl.)

Witam babeczki

[Leine]

Hej
Byliśmy z tż u lekarza. Ospa i różyczka to nie jest, raczej alergia na syropek wykrztuśny, więc zapisał inny. Dostaniemy też syrop na alergię, żeby te krostki znikły, ale akurat nie było a aptece i jutro odbieramy Za to naciągnęłam go jeszcze na spray do noska i coś podobnego do linomagu także wszystko za darmochę, lubię mieć szafkę zawaloną lekami w razie co

Maciejka z wszystkim można przesadzić... a myślisz, że jak dziecko urodzi się zdrowe oh i ah to nie dasz rady przewitaminować witaminami które są zalecane dla niemowlaków? Że nie stanie się krzywda po 2 latach a nie od razu? Za dużo czytasz i spędzasz czas na głupotach moim zdaniem...
Może warto wziąć się za siebie, za zdrowy jadłospis i poćwiczyć dla zabicia czasu?

Vioris ale dlaczego piszesz, że przebijanie uszu małemu dziecku to męczenie? Czytam takie wpisy i Wy myślicie, że dziecko jakieś katorgi przechodzi czy męki Przebijanie uszu trwa dosłownie kilka minut a płacz dziecka nie jest spowodowany bólem tylko hukiem pistoleta, wiem bo to przechodziłam. Poza tym kolczykiem nie da rady zachaczyć, są tak skonstruowane, że nie da rady, jakoś nigdy z tym problemu nie miałam Ropę też mieliśmy, ale uporaliśmy się z tym.
A ja nie uważam, że ta dziewczynka wygląda dziwnie, mi się takie coś podoba, dodaje uroku

Napisane przez Zalamana_girl

Hej dziewczyny

Przed momentem weszłam do domku i tylko tak was podczytalam i nie cytuje, bo strasznie mi literki "skacza" przed oczami, a w glowie kreci mi sie jakbym z jakiejs karuzeli zeszla ( gorzej niz rano)

Ale dzieki Bogu dorwałam na uczelni wykładowce (tego co mialam z nim miec o 17 dopiero) i uprosilam o wpis wczesniej, ale chyba troche sie nade mna zlitowal,bo chyba bardzo blada bylam... Zreszta nawet kobitka mi w tramwaju ustapila miejsca i chwala jej za to, ale i tak bylam w szoku, bo zauwazylam, ze jak ludzie zobacza, kobiete w ciazy to udaja, ze jej nie widza i siedza dalej...

Wiec na szczescie mam juz wszystkie zaliczenia i wpisy z glowy

Ide sie polozyc, bo po prostu jest masakra

Luzia Wszystkiego co najlepsze !!!

Super!!!! Gratuluję To teraz leż i pachnij

Napisane przez Elfka86

Moja teściowa się przy porodzie dowiedziała, że urodzi dwójkę mówiła, że wydawało się wszystkim, że ma niewiarygodnie wielki brzuch, nawet jej w szpitalu rentgen brzucha robili, żeby zobaczyć co jest w środku, ale nic nie zobaczyli a jak urodziła najpierw mojego małża, który ważył ponad 3 kg to się okazało, że za nim wychodzi szwagierka - też 3 kg - i dziwić się że miała wielki brzuch

o jejuuu jak ona pogodziła wszystko x2? Bo była przygotowana pewno na jedno

[Elfka86]

Napisane przez Leine

o jejuuu jak ona pogodziła wszystko x2? Bo była przygotowana pewno na jedno

Nie mam pojęcia miała już synka starszego to pewnie po nim poszły ciuchy dla małża, a dla szwagierki pewnie dopiero wtedy coś kupowali albo szyli w jednym łóżeczku podobno spali, jedno z jednej strony drugie z drugiej

[Leine]

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...plodzika_.html czytałyście to??

Elfka no pewnie, na początku dzieciątko nie potrzebuje full miejsca

[Zalamana_girl]

Tz mnie wkurzyl oczywiscie, przeciez bylo kilka dni spokoju :/ znalazl na necie na jakiejs stronie zdjecie swojej ex i oczywiscie musial sie pochwalic komentarzem pod foto :to moja byla.
A normalnie kiedys tak na nia najezdzal a tu sie musial pochwalic : |
Ehhh faceci to czasami nie maja rozumu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[poczwarkah]

Cześć dziewczyny,
martwi mnie plamienie po owulacji... W niedzielę wyszedł mi (prawie) pozytywnie test owulacyjny (prawie - bo kreska była trochę jaśniejsza od kontrolnej) i tego dnia miałam stosunek. Wczoraj kreska na teście była jeszcze jaśniejsza. Dzisiaj już jej nie ma. Przed niedzielą robiłam test w piątek, wyszedł zdecydowanie negatywnie. A dziś mam plamienie... myślicie że to owulacyjne dopiero, czyli że dziś jest owulacja? Martwi mnie bo od niedzieli M. jest w delegacji i nie ma teraz szans na stosunek. Wraca dopiero jutro....