Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz. 11 - Strona 110 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-28, 19:24   #3271
kotka34
Zadomowienie
 
Avatar kotka34
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Ostrów Maz
Wiadomości: 1 504
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez malinOla1 Pokaż wiadomość
I chwała jej za to, że zareagowała na czas


Stary już spełnił obowiązek także koszulka nocna niepotrzebna Ale rozbiera i patrzy i gada ale masz fajny stanik z którym jak zawsze miał problem - rozpinanie nie należy do jego mocnych stron

Zalamana_girl odpoczywaj


łoo ja to bym chyba szok zaliczyła a Ty nosisz jedno napewno?

vioris piękne to dzieciątko
meire nie widziałam czy mi odpisałaś co to za ciasto?

Zapierdziulam dupskiem pokręcić na zumbie Tż mówi, że mam się oszczędzać żeby plemniczki nie uciekły
To Tż się postarał dojdzie do wprawy i rozpinanie będzie dla niego czystą przyjemnością
Cytat:
Napisane przez Leine Pokaż wiadomość
Hej
Byliśmy z tż u lekarza. Ospa i różyczka to nie jest, raczej alergia na syropek wykrztuśny, więc zapisał inny. Dostaniemy też syrop na alergię, żeby te krostki znikły, ale akurat nie było a aptece i jutro odbieramy Za to naciągnęłam go jeszcze na spray do noska i coś podobnego do linomagu także wszystko za darmochę, lubię mieć szafkę zawaloną lekami w razie co

Maciejka
z wszystkim można przesadzić... a myślisz, że jak dziecko urodzi się zdrowe oh i ah to nie dasz rady przewitaminować witaminami które są zalecane dla niemowlaków? Że nie stanie się krzywda po 2 latach a nie od razu? Za dużo czytasz i spędzasz czas na głupotach moim zdaniem...
Może warto wziąć się za siebie, za zdrowy jadłospis i poćwiczyć dla zabicia czasu?

Vioris ale dlaczego piszesz, że przebijanie uszu małemu dziecku to męczenie? Czytam takie wpisy i Wy myślicie, że dziecko jakieś katorgi przechodzi czy męki Przebijanie uszu trwa dosłownie kilka minut a płacz dziecka nie jest spowodowany bólem tylko hukiem pistoleta, wiem bo to przechodziłam. Poza tym kolczykiem nie da rady zachaczyć, są tak skonstruowane, że nie da rady, jakoś nigdy z tym problemu nie miałam Ropę też mieliśmy, ale uporaliśmy się z tym.
A ja nie uważam, że ta dziewczynka wygląda dziwnie, mi się takie coś podoba, dodaje uroku


Super!!!! Gratuluję To teraz leż i pachnij

o jejuuu jak ona pogodziła wszystko x2? Bo była przygotowana pewno na jedno
Dobrze że to nie różyczka jeszcze tego jej potrzeba , tylko ta alergia jeszcze się przyplątała
kotka34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 19:29   #3272
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez God Of War 20 Pokaż wiadomość
Moja mama poroniła w domu, była już koło 3 miesiąca
Wszystko z niej wyleciało w nocy... tak mi opowiadała.
no ale wiedziała o tym, w sensie nie pomyślała " o okres mi się spóźnił" ?

Cytat:
Napisane przez Leine Pokaż wiadomość

Maciejka
z wszystkim można przesadzić... a myślisz, że jak dziecko urodzi się zdrowe oh i ah to nie dasz rady przewitaminować witaminami które są zalecane dla niemowlaków? Że nie stanie się krzywda po 2 latach a nie od razu? Za dużo czytasz i spędzasz czas na głupotach moim zdaniem...
Może warto wziąć się za siebie, za zdrowy jadłospis i poćwiczyć dla zabicia czasu?
nie rozumiem Was.. jakiś czas temu była dyskusja o witaminie C, magnezie i jakoś nie widziałam takiego ataku na osobę, która to zaczęła... debra zapytała o witaminę A to jej odpisałam, a wy sobie jakieś teorie wymyślacie (nigdzie nie napisałam, że wyliczam ile witaminy A przyjmuje, a wy jakieś dziwne komentarze...)
tak samo badaniami, kotkę dopytujecie czemu nie robi żadnych badań, a ja jak napisałam o badaniu , to świruję.. nie podoba mi się ten atak na mnie.
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 19:30   #3273
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez Leine Pokaż wiadomość
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...plodzika_.html czytałyście to??

Elfka no pewnie, na początku dzieciątko nie potrzebuje full miejsca
O, Boże... dobrze, że mąż obok mnie siedzi, bo bym się poryczała... no, ajk tak można traktować kobietę w takiej chwili??.. jak ja się cieszę, że w szpitalu miałam taką opiekę.. i zrozumienie pielęgniarek i lekarzy.. nigdy nie zapomnę pani anestezjolog, która przy podawaniu narkozy trzymała mnie za rękę i gładziła po włosach, wycierała łzy.. i mówiła, że rozumie, że jest mi źle, ale że wszystko będzie dobrze... to mi bardzo pomogło... pielęgniarki były na każde moje zawołanie i wszystko cierpliwie tłumaczyły... lekarz prowadzący też... czułam się naprawdę bezpiecznie...
ehh.. no i się poryczałam...
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 19:49   #3274
kotka34
Zadomowienie
 
Avatar kotka34
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Ostrów Maz
Wiadomości: 1 504
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez Leine Pokaż wiadomość
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...plodzika_.html czytałyście to??

Elfka no pewnie, na początku dzieciątko nie potrzebuje full miejsca
Boże co za znieczulica , ta nasza służba zdrowia naprawdę jest wstrętna

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Uwaga się zaczyna .oglądacie???
kotka34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 19:55   #3275
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez kotka34 Pokaż wiadomość
Boże co za znieczulica , ta nasza służba zdrowia naprawdę jest wstrętna

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Uwaga się zaczyna .oglądacie???
Oglądam... szok!!.. nagle nic nie mogą odnaleźć z dokumentacji!!... aaaaaa....
współczuję tym rodzicom.. ale dobrze, że sprawa jest tak nagłośniona.. i szacunek dla nich, że mają w sobie tyle siły, żeby walczyć...
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 19:57   #3276
123spinka
Zadomowienie
 
Avatar 123spinka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 679
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez Luzia Pokaż wiadomość


Stawiam dzisiaj świętuje 25 urodziny

wszystkiego naj naj najlepszego i spełnienia marzeń



Zalamana_girl dobrze ze juz masz z głowy odpoczynek najważniejszy

co do przekucia uszek to uważam ze taki maleństwo wygląda jak stara malutka ale to tylko moja opinia, być może jak będę miała córkę całkowicie zmienię zdanie

u mnie dziś 21 dc byłam na badaniu progesteronu i ths
wyniki jutro po 13

co do witamin i suplementów, uważam ze wszystko z głowa, a w ciąży tylko za porozumieniem z lekarzem
__________________
szczęśliwa żonka
Dominik
123spinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 19:58   #3277
Leine
Zakorzenienie
 
Avatar Leine
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 4 348
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
nie rozumiem Was.. jakiś czas temu była dyskusja o witaminie C, magnezie i jakoś nie widziałam takiego ataku na osobę, która to zaczęła... debra zapytała o witaminę A to jej odpisałam, a wy sobie jakieś teorie wymyślacie (nigdzie nie napisałam, że wyliczam ile witaminy A przyjmuje, a wy jakieś dziwne komentarze...)
tak samo badaniami, kotkę dopytujecie czemu nie robi żadnych badań, a ja jak napisałam o badaniu , to świruję.. nie podoba mi się ten atak na mnie.
Bo drążysz temat jakby zjedzenie w ciązy raz czegoś groziło uszczerbiem na zdrowiu dziecka. Ja nie wiem... nie masz co robić w domu, tylko czytasz, główkujesz... ? Za dużo analizujesz.
Nie wiem no ale myślę, że ludzie mają poważne problemy ale jak czytam co tu wklejasz czy piszesz to prostu nie wiem co mam myśleć już...
Jeszcze trochę poczytaj to przetsniesz jeść cokolwiek
A widzisz, w tym się różnisz, że kotka się ogarnęła bardzo, może też pora to zrobić?
Mi by było szkoda czasu czytać takie pierdoły
A jak Ci się nie podoba to trudno. Nikt na siłę Cię tu nie trzyma... Atak? Nie sądzę. Każda dziewczyna chce Ci uzmysłowić, że każde spożywanie czy leków czy jedzenia w ciąży może skutkować różnymi objawami. Rozumiesz słowa wszystko z umiarem?
Cytat:
Napisane przez poczwarkah Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny,
martwi mnie plamienie po owulacji... W niedzielę wyszedł mi (prawie) pozytywnie test owulacyjny (prawie - bo kreska była trochę jaśniejsza od kontrolnej) i tego dnia miałam stosunek. Wczoraj kreska na teście była jeszcze jaśniejsza. Dzisiaj już jej nie ma. Przed niedzielą robiłam test w piątek, wyszedł zdecydowanie negatywnie. A dziś mam plamienie... myślicie że to owulacyjne dopiero, czyli że dziś jest owulacja? Martwi mnie bo od niedzieli M. jest w delegacji i nie ma teraz szans na stosunek. Wraca dopiero jutro....
to może być plamienie owulacyjne i jest normalnym objawem
A co do testów... ja miałam jasne, ciemne i owu brak w tym cyklu więc nigdy więcej. A gdybać nie ma co, tylko brać się do roboty gdy tylko będzie tż
Leine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 20:04   #3278
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez Leine Pokaż wiadomość
Vioris ale dlaczego piszesz, że przebijanie uszu małemu dziecku to męczenie? Czytam takie wpisy i Wy myślicie, że dziecko jakieś katorgi przechodzi czy męki Przebijanie uszu trwa dosłownie kilka minut a płacz dziecka nie jest spowodowany bólem tylko hukiem pistoleta, wiem bo to przechodziłam. Poza tym kolczykiem nie da rady zachaczyć, są tak skonstruowane, że nie da rady, jakoś nigdy z tym problemu nie miałam Ropę też mieliśmy, ale uporaliśmy się z tym.
A ja nie uważam, że ta dziewczynka wygląda dziwnie, mi się takie coś podoba, dodaje uroku
Nie napisałam, że przebijanie uszu to męczenie. Napisałam, że jeśli się wda jakieś zakażenie, zacznie się zbierać ropa, ucho napuchnie itd to jednak szkoda takiego maluszka bo on tego nie rozumie i cierpi nawet nie wiedząc czemu. Moja córka zupełnie świadoma 6-letnia miała ropę w jednej dziurce, jakieś zakażenie się wdało, bolało ją to ale mimo wszystko jakoś to zniosła bo rozumiała co się dzieje, wytłumaczyłam jej, umiała się nie ruszać jak jej czyściłam to uszko. A taki niemowlaczek nie zrozumie, że trzeba to uszko wyczyścić, posmarować czy zmienić kolczyk na inny i tylko się boi, cierpi bo go boli. Dla mnie to jest już męczenie dziecka, a raczej narażanie przebijaniem uszu właśnie na takie coś. Dla kogo? Dla siebie, bo przecież te kolczyki nie są dla dziecka bo ono to ma totalnie gdzieś czy ma te kolczyki czy nie. Ono jest za małe aby myśleć, że wygląda ślicznie, że ma taką ozdobę jaką są kolczyki. To zrozumie dopiero dziewczynka w wieku przedszkolnym gdzie zaczyna patrzeć na swój wygląd, gdzie patrzy na bransoletki, kolczyki i naszyjniki innych dziewczynek. To jest dobry okres na przebicie uszek, bo ta dziewczynka w tym wieku może o tym pośrednio sama zdecydować, bo ona tak chce a nie rodzic. Dlatego nie popieram przebijania uszek takim małym dzieciom, bo nie widzę potrzeby. Piszesz, że dodaje to uroku. Dla mnie taki maluszek jest tak pełen uroku, że nie trzeba mu uszek przebijać. Wystarczy ładne ubranko i dziewczynka tak czy tak ładnie wygląda Zresztą dla mnie moja córcia była śliczna nawet w zwykłych ubrankach takich po domu Każdy ma swoje zdanie no

Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
Tz mnie wkurzyl oczywiscie, przeciez bylo kilka dni spokoju :/ znalazl na necie na jakiejs stronie zdjecie swojej ex i oczywiscie musial sie pochwalic komentarzem pod foto :to moja byla.
A normalnie kiedys tak na nia najezdzal a tu sie musial pochwalic : |
Ehhh faceci to czasami nie maja rozumu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
a wytłumacz mi po co on to napisał? Ja bym się wnerwiła na maxa! bo to tak jakby on chciał się pochwalić że to była jego była A co ona jakąś miss była?

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
nie rozumiem Was.. jakiś czas temu była dyskusja o witaminie C, magnezie i jakoś nie widziałam takiego ataku na osobę, która to zaczęła... debra zapytała o witaminę A to jej odpisałam, a wy sobie jakieś teorie wymyślacie (nigdzie nie napisałam, że wyliczam ile witaminy A przyjmuje, a wy jakieś dziwne komentarze...)
tak samo badaniami, kotkę dopytujecie czemu nie robi żadnych badań, a ja jak napisałam o badaniu , to świruję.. nie podoba mi się ten atak na mnie.
kotka nie robi żadnych badań a Ty robisz za dużo i za dużo analizujesz, tylko o to chodzi. Dlatego dziewczyny pytają kiedy kotka zrobi jakiekolwiek badania a Tobie starają się powiedzieć że masz nie roztrząsać tak tego wszystkiego bo można od tego zwariować i sobie sama szkodzisz niepotrzebnie
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 20:04   #3279
kotka34
Zadomowienie
 
Avatar kotka34
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Ostrów Maz
Wiadomości: 1 504
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
Oglądam... szok!!.. nagle nic nie mogą odnaleźć z dokumentacji!!... aaaaaa....
współczuję tym rodzicom.. ale dobrze, że sprawa jest tak nagłośniona.. i szacunek dla nich, że mają w sobie tyle siły, żeby walczyć...
jakimś dziwnym cudem dokumenty zginęły i nikt nie wie gdzie one są noż ku*rwa
kotka34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 20:06   #3280
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
O, Boże... dobrze, że mąż obok mnie siedzi, bo bym się poryczała... no, ajk tak można traktować kobietę w takiej chwili??.. jak ja się cieszę, że w szpitalu miałam taką opiekę.. i zrozumienie pielęgniarek i lekarzy.. nigdy nie zapomnę pani anestezjolog, która przy podawaniu narkozy trzymała mnie za rękę i gładziła po włosach, wycierała łzy.. i mówiła, że rozumie, że jest mi źle, ale że wszystko będzie dobrze... to mi bardzo pomogło... pielęgniarki były na każde moje zawołanie i wszystko cierpliwie tłumaczyły... lekarz prowadzący też... czułam się naprawdę bezpiecznie...
ehh.. no i się poryczałam...
ja tak jak Ty czułam się bezpiecznie, nie było osoby, która potraktowała mnie "nieludzko" wręcz przeciwnie, lekarze, pielęgniarki i położne się zmieniały i żadna osoba nie potraktowała mnie niewłaściwie. Nie leżałam z ciężarnymi, chociaż mieli z tym problem bo "planowo" czekali na panie w ciąży. Co więcej, jak przyjechała dziewczyna też z poronieniem, tylko w dużo gorszym stanie psychicznym położyli ją na osobnej sali, żeby mogła z mężem samotnie i w spokoju przez to przejść.

Na własnym przykładzie wiem, że póki się tego nie przejdzie to tak naprawdę nie wie się co człowiek może czuć i jak się może zachowywać. Jak czytałam o poronieniach wcześniejszych dziewczyn nie wiedziałam, że to może tak boleć i otwarcie się do tego przyznaję. Każdy reaguje inaczej, ja reaguję tak ( szukam i czytam o badaniach - bo nie darowałabym sobie jakbym przegapiła jakąs błachostkę i to by się powtórzyło) i jest mi ogromnie przykro, że tak na to reagujecie. Myślałam, że znajdę tutaj wsparcie, tak jak większość z Was, gdy piszecie o innych problemach związanych z ciążą i staraniami. A jednak ostatnio ciągle czuję się atakowana, także nie wiem, chyba najlepszym wyjściem będzie rezygnacja z wątku.

Cytat:
Napisane przez kotka34 Pokaż wiadomość
Boże co za znieczulica , ta nasza służba zdrowia naprawdę jest wstrętna

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Uwaga się zaczyna .oglądacie???
oglądam
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 20:10   #3281
123spinka
Zadomowienie
 
Avatar 123spinka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 679
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

ja tez oglądam teraz TTV aż mam ciarki cały czas
__________________
szczęśliwa żonka
Dominik
123spinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 20:14   #3282
Zalamana_girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Zalamana_girl
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 157
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez vioris Pokaż wiadomość
Nie napisałam, że przebijanie uszu to męczenie. Napisałam, że jeśli się wda jakieś zakażenie, zacznie się zbierać ropa, ucho napuchnie itd to jednak szkoda takiego maluszka bo on tego nie rozumie i cierpi nawet nie wiedząc czemu. Moja córka zupełnie świadoma 6-letnia miała ropę w jednej dziurce, jakieś zakażenie się wdało, bolało ją to ale mimo wszystko jakoś to zniosła bo rozumiała co się dzieje, wytłumaczyłam jej, umiała się nie ruszać jak jej czyściłam to uszko. A taki niemowlaczek nie zrozumie, że trzeba to uszko wyczyścić, posmarować czy zmienić kolczyk na inny i tylko się boi, cierpi bo go boli. Dla mnie to jest już męczenie dziecka, a raczej narażanie przebijaniem uszu właśnie na takie coś. Dla kogo? Dla siebie, bo przecież te kolczyki nie są dla dziecka bo ono to ma totalnie gdzieś czy ma te kolczyki czy nie. Ono jest za małe aby myśleć, że wygląda ślicznie, że ma taką ozdobę jaką są kolczyki. To zrozumie dopiero dziewczynka w wieku przedszkolnym gdzie zaczyna patrzeć na swój wygląd, gdzie patrzy na bransoletki, kolczyki i naszyjniki innych dziewczynek. To jest dobry okres na przebicie uszek, bo ta dziewczynka w tym wieku może o tym pośrednio sama zdecydować, bo ona tak chce a nie rodzic. Dlatego nie popieram przebijania uszek takim małym dzieciom, bo nie widzę potrzeby. Piszesz, że dodaje to uroku. Dla mnie taki maluszek jest tak pełen uroku, że nie trzeba mu uszek przebijać. Wystarczy ładne ubranko i dziewczynka tak czy tak ładnie wygląda Zresztą dla mnie moja córcia była śliczna nawet w zwykłych ubrankach takich po domu Każdy ma swoje zdanie no



a wytłumacz mi po co on to napisał? Ja bym się wnerwiła na maxa! bo to tak jakby on chciał się pochwalić że to była jego była A co ona jakąś miss była?



kotka nie robi żadnych badań a Ty robisz za dużo i za dużo analizujesz, tylko o to chodzi. Dlatego dziewczyny pytają kiedy kotka zrobi jakiekolwiek badania a Tobie starają się powiedzieć że masz nie roztrząsać tak tego wszystkiego bo można od tego zwariować i sobie sama szkodzisz niepotrzebnie
Ta miss hahaha chyba swinka Pigi bez urazy dla tej postaci z bajki
Ale wkurzona i tak jestem na maxa, no bo sorry ja sie tak nie zachowuje...
Ehhh faceci...


A co sytuacji podobnej z TTV
moja siostra rodzila w listopadzie w tym samym czasie na oddziale byla kobitka nie wiem ktory dokladnie tydzien ale na pewno końcówka ciazy, bo przyjechala na cesarke. Byla przekonana, ze z dzieckiem wszystko w porzadku, bo mimo ze nie czula mocnych kopniakow tylko jakies tam delikatne ruchy, ale tez lekarz prowadzacy mowil jej, ze wszystko jest dobrze. Po przyjeciu na oddzial zrobiono jej usg i okazalo sie, ze conajmniej kilka dni chodzila z martwym dzieckiem, a to ze czula jakies niby ruchy zwiazane bylo z jakos choroba/anomalia jelita (nie pamietam dokladnie ale o cos z jelitem chodzilo) zrobiono jej cesarke i umieszczona na pojedynczej sali, dali tez opieke psychologa z ktorej nie chciala skorzystac...
Czyli conajmniej kilka dni chodzila z martwym dzieckiem, a lekarz twierdzil, ze jest wszystko dobrze...
Nie wiem czy zglosila gdzies ta sprawe ta kobieta, wiem tylko, ze gdy ja widziala wygladala po wszystkim po prostu jak wrak czlowieka, ale nie dziwie sie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
22.09.2013 II kreseczki:


Moje największe szczęście <3

Edytowane przez Zalamana_girl
Czas edycji: 2014-01-28 o 20:27
Zalamana_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 20:18   #3283
kotka34
Zadomowienie
 
Avatar kotka34
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Ostrów Maz
Wiadomości: 1 504
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
Ta miss hahaha chyba swinka Pigi bez urazy dla tej postaci z bajki
Ale wkurzona i tak jestem na maxa, no bo sorry ja sie tak nie zachowuje...
Ehhh faceci...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Nie dziwię Ci się że się wkurzyłaś Może chciał pokazać Ci jaka Ty jesteś ładna !! Bądź żebyś była o niego zazdrosna
kotka34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 20:28   #3284
Zalamana_girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Zalamana_girl
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 157
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez kotka34 Pokaż wiadomość
Nie dziwię Ci się że się wkurzyłaś Może chciał pokazać Ci jaka Ty jesteś ładna !! Bądź żebyś była o niego zazdrosna
To niech uwaza, zeby nie musial byc o mnie zazdrosny
Ale wydaje mi sie, ze on po prostu czasami nie mysli, ze robi mi czyms takim przykrosc...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
22.09.2013 II kreseczki:


Moje największe szczęście <3

Edytowane przez Zalamana_girl
Czas edycji: 2014-01-28 o 20:30
Zalamana_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 20:36   #3285
123spinka
Zadomowienie
 
Avatar 123spinka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 679
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
To niech uwaza, zeby nie musial byc o mnie zazdrosny
Ale wydaje mi sie, ze on po prostu czasami nie mysli, ze robi mi czyms takim przykrosc...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
czasem nie myślą, tu masz rację na pewno nie chciał Cie urazić
__________________
szczęśliwa żonka
Dominik
123spinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 20:38   #3286
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
ja tak jak Ty czułam się bezpiecznie, nie było osoby, która potraktowała mnie "nieludzko" wręcz przeciwnie, lekarze, pielęgniarki i położne się zmieniały i żadna osoba nie potraktowała mnie niewłaściwie. Nie leżałam z ciężarnymi, chociaż mieli z tym problem bo "planowo" czekali na panie w ciąży. Co więcej, jak przyjechała dziewczyna też z poronieniem, tylko w dużo gorszym stanie psychicznym położyli ją na osobnej sali, żeby mogła z mężem samotnie i w spokoju przez to przejść.

Na własnym przykładzie wiem, że póki się tego nie przejdzie to tak naprawdę nie wie się co człowiek może czuć i jak się może zachowywać. Jak czytałam o poronieniach wcześniejszych dziewczyn nie wiedziałam, że to może tak boleć i otwarcie się do tego przyznaję. Każdy reaguje inaczej, ja reaguję tak ( szukam i czytam o badaniach - bo nie darowałabym sobie jakbym przegapiła jakąs błachostkę i to by się powtórzyło) i jest mi ogromnie przykro, że tak na to reagujecie. Myślałam, że znajdę tutaj wsparcie, tak jak większość z Was, gdy piszecie o innych problemach związanych z ciążą i staraniami. A jednak ostatnio ciągle czuję się atakowana, także nie wiem, chyba najlepszym wyjściem będzie rezygnacja z wątku.



oglądam
Ja też poroniłam.. ale nie fiksuję, nie myslę o tym codziennie, bo można oszaleć... cierpiałam, płakałam, przeżyłam swoją żałobę, ale żyję dalej.. modlę się za moją dzidzię, bo tylko to mi pozostało...
Robię badania przed wizytą u gina, bo widzę, że organizm szaleje.. chcę mieć pewność, że dobrze się przygotuję do kolejnej ciąży.. no, ale nie siedzę i nie zastanawiam się nad każdym najdrobniejszym szczegółem, kęsem, ilością witamin, które łykam...
wiem, co czujesz bardzo dobrze, sama też to czuję.. ale myślę, że już powinnaś trochę ochłonąć.. zamartwianie się, stres i zbyt mocne przezywanie wszystkiego nie pomoże Ci w staraniach... nikt Cię nie atakuje, tylko chcemy Ci uzmysłowić, że nie możesz popadać w skrajności.. a wydaje mi się, że też jest to rodzaj wsparcia.. bo wsparcie nie polega jedynie na przytakiwaniu i przyznawaniu racji, jeśli tej racji nie ma.. czasem dopiero ktoś z zewnątrz może nam otworzyć oczy...
zrób sobie badania, skonsultuj wyniki z ginekologiem i na spokojnie staraj się o Dzidzię... na moje to najlepsze, co możesz zrobić...

czasami ja się zastanawiam, że może jestem złą kobietą, że aż tak nie przeżywam codziennie tej straty?..
cierpię wiadomo.. no, ale... staram się być szczęśliwa mimo wszystko.. może jestem jakaś znieczulona?...
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 20:43   #3287
Zalamana_girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Zalamana_girl
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 157
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez 123spinka Pokaż wiadomość
czasem nie myślą, tu masz rację na pewno nie chciał Cie urazić
Jeszcze sie kuzwa obrazil, bo powiedzialam, ze wypadaloby, zeby wyprowadzil szczeniaki na noc :/
__________________
22.09.2013 II kreseczki:


Moje największe szczęście <3
Zalamana_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 20:49   #3288
Leine
Zakorzenienie
 
Avatar Leine
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 4 348
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Viorka jasne, kazdy ma swoje zdanie jakby wszyscy byli tacy sami to by bylo nudno i tak Cię kocham ;*

Meire i ja Cię rozumiem. Sama bym dlugo po stracie nie rozpaczała, tylko zyla dalej. Ja pod tym względem po prostu jestem znieczulica, jakoś mi tak z porodem to przyszlo i nie wkręcaj sobie glupot!!!
Leine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 20:55   #3289
123spinka
Zadomowienie
 
Avatar 123spinka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 679
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
Ja też poroniłam.. ale nie fiksuję, nie myslę o tym codziennie, bo można oszaleć... cierpiałam, płakałam, przeżyłam swoją żałobę, ale żyję dalej.. modlę się za moją dzidzię, bo tylko to mi pozostało...
Robię badania przed wizytą u gina, bo widzę, że organizm szaleje.. chcę mieć pewność, że dobrze się przygotuję do kolejnej ciąży.. no, ale nie siedzę i nie zastanawiam się nad każdym najdrobniejszym szczegółem, kęsem, ilością witamin, które łykam...
wiem, co czujesz bardzo dobrze, sama też to czuję.. ale myślę, że już powinnaś trochę ochłonąć.. zamartwianie się, stres i zbyt mocne przezywanie wszystkiego nie pomoże Ci w staraniach... nikt Cię nie atakuje, tylko chcemy Ci uzmysłowić, że nie możesz popadać w skrajności.. a wydaje mi się, że też jest to rodzaj wsparcia.. bo wsparcie nie polega jedynie na przytakiwaniu i przyznawaniu racji, jeśli tej racji nie ma.. czasem dopiero ktoś z zewnątrz może nam otworzyć oczy...
zrób sobie badania, skonsultuj wyniki z ginekologiem i na spokojnie staraj się o Dzidzię... na moje to najlepsze, co możesz zrobić...

czasami ja się zastanawiam, że może jestem złą kobietą, że aż tak nie przeżywam codziennie tej straty?..
cierpię wiadomo.. no, ale... staram się być szczęśliwa mimo wszystko.. może jestem jakaś znieczulona?...
mam takie samo podejście a tez przeżyłam to samo, nie zastanawiam się dlaczego po co. już nie.tez płakałam tez się wkurzałam, ale nie obwiniam się,kompletuje sobie badania dla swietgo spokoju ducha i ciesze się każda chwila z mężem i każdym zbliżeniem. pogodziłam się z tym ale walczę od nowa i pewna jestem ze tym razem ta walkę wygram ja , my


Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
Jeszcze sie kuzwa obrazil, bo powiedzialam, ze wypadaloby, zeby wyprowadzil szczeniaki na noc :/
__________________
szczęśliwa żonka
Dominik
123spinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 20:57   #3290
kotka34
Zadomowienie
 
Avatar kotka34
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Ostrów Maz
Wiadomości: 1 504
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
To niech uwaza, zeby nie musial byc o mnie zazdrosny
Ale wydaje mi sie, ze on po prostu czasami nie mysli, ze robi mi czyms takim przykrosc...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Wiesz nasi Tż-owie nie pomyślą że mogą nas jednym słowem , gestem lub czynem zranić A jak powiesz że nas boli to się jeszcze obrażają !!!
kotka34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 21:01   #3291
Zalamana_girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Zalamana_girl
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 157
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez kotka34 Pokaż wiadomość
Wiesz nasi Tż-owie nie pomyślą że mogą nas jednym słowem , gestem lub czynem zranić A jak powiesz że nas boli to się jeszcze obrażają !!!
Dokladnie, bo przeciez jeszcze powie, ze on nic nie zrobil... !!!
ehh
__________________
22.09.2013 II kreseczki:


Moje największe szczęście <3
Zalamana_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 21:01   #3292
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
Ja też poroniłam.. ale nie fiksuję, nie myslę o tym codziennie, bo można oszaleć... cierpiałam, płakałam, przeżyłam swoją żałobę, ale żyję dalej.. modlę się za moją dzidzię, bo tylko to mi pozostało...
Robię badania przed wizytą u gina, bo widzę, że organizm szaleje.. chcę mieć pewność, że dobrze się przygotuję do kolejnej ciąży.. no, ale nie siedzę i nie zastanawiam się nad każdym najdrobniejszym szczegółem, kęsem, ilością witamin, które łykam...
wiem, co czujesz bardzo dobrze, sama też to czuję.. ale myślę, że już powinnaś trochę ochłonąć.. zamartwianie się, stres i zbyt mocne przezywanie wszystkiego nie pomoże Ci w staraniach... nikt Cię nie atakuje, tylko chcemy Ci uzmysłowić, że nie możesz popadać w skrajności.. a wydaje mi się, że też jest to rodzaj wsparcia.. bo wsparcie nie polega jedynie na przytakiwaniu i przyznawaniu racji, jeśli tej racji nie ma.. czasem dopiero ktoś z zewnątrz może nam otworzyć oczy...
zrób sobie badania, skonsultuj wyniki z ginekologiem i na spokojnie staraj się o Dzidzię... na moje to najlepsze, co możesz zrobić...

czasami ja się zastanawiam, że może jestem złą kobietą, że aż tak nie przeżywam codziennie tej straty?..
cierpię wiadomo.. no, ale... staram się być szczęśliwa mimo wszystko.. może jestem jakaś znieczulona?...
może jeszcze nie do końca pogodziłam się ze stratą.

A co do wsparcia...ja wiem, że nie we wszystkim mam rację i cieszę się gdy dowiem się czegoś nowego, poznam inny punkt widzenia. Nie wiem, chyba nie rozumiecie sensu moich wypowiedzi, np. o witaminie A wkleiłam artykuł i chodziło mi o to, że nie warto łykać tego w tabletkach ( uważać na tran),a zaraz dyskusja wyszła, jakbym każdą marchewkę zjedzoną liczyła;> uważam, że te komentarze były nie potrzebne, bo odnosiły się bezpośrednio do mojej osoby, a nie do artykułu, czy omawianego problemu (chodziło o tabletki z wit A, a zaczęłyście pisać o podchodzeniu do jedzenia z umiarem;> )

tak samo o badania jak pytałam, NIE ROBIŁAM JESZCZE ŻADNYCH BADAŃ interesowałam się tylko nimi i z tego co widzę, większość robi podobne nawet bez #. A co czytam, że robię za dużo badań? nigdzie nie pisałam, że zrobiłam badanie x czy y.

a to, że piszę tutaj gównie o przygotowaniu do nowych starań nie znaczy, że nic innego w domu nie robię . Normalnie pracuję na cały etat, dbam o siebie , ćwiczę ( to, że nie mam w podpisie o ćwiczeniach nie znaczy, że tego nie robię), ciągle też urządzamy mieszkanko. To forum służy mi tylko do dyskusji o staraniach, nie rejstrowałam się tutaj z innych powodów)
__________________
31.12.13

6.2.15




Edytowane przez maciejka1987
Czas edycji: 2014-01-28 o 21:13
maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 21:03   #3293
kotka34
Zadomowienie
 
Avatar kotka34
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Ostrów Maz
Wiadomości: 1 504
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
Dokladnie, bo przeciez jeszcze powie, ze on nic nie zrobil... !!!
ehh
Albo powie przecież ja nic takiego nie powiedziałem....!!!! A powiedzcie mi dziewczyny co sądzicie o tatuażach u kobiet?? (tylko proszę nie bić i nie krzyczeć )
kotka34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 21:11   #3294
Zalamana_girl
Wtajemniczenie
 
Avatar Zalamana_girl
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 157
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez kotka34 Pokaż wiadomość
Albo powie przecież ja nic takiego nie powiedziałem....!!!! A powiedzcie mi dziewczyny co sądzicie o tatuażach u kobiet?? (tylko proszę nie bić i nie krzyczeć )
zalezy w jakim miejscu ten tatuaz
__________________
22.09.2013 II kreseczki:


Moje największe szczęście <3
Zalamana_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 21:14   #3295
kotka34
Zadomowienie
 
Avatar kotka34
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Ostrów Maz
Wiadomości: 1 504
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez Zalamana_girl Pokaż wiadomość
zalezy w jakim miejscu ten tatuaz
Kostka . łopatka cycki bo są panny które i tam robią , na brzuchu Mi się podoba na kostce ale skromny
kotka34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 21:16   #3296
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez kotka34 Pokaż wiadomość
Albo powie przecież ja nic takiego nie powiedziałem....!!!! A powiedzcie mi dziewczyny co sądzicie o tatuażach u kobiet?? (tylko proszę nie bić i nie krzyczeć )
tatuaże jakieś nieduże, na jędrnych ciałach wyglądają ok. Ale nie wyobrażam sobie babć z tatuażami.
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 21:19   #3297
God Of War 20
Zakorzenienie
 
Avatar God Of War 20
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa:)
Wiadomości: 8 484
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
no ale wiedziała o tym, w sensie nie pomyślała " o okres mi się spóźnił" ?



nie rozumiem Was.. jakiś czas temu była dyskusja o witaminie C, magnezie i jakoś nie widziałam takiego ataku na osobę, która to zaczęła... debra zapytała o witaminę A to jej odpisałam, a wy sobie jakieś teorie wymyślacie (nigdzie nie napisałam, że wyliczam ile witaminy A przyjmuje, a wy jakieś dziwne komentarze...)
tak samo badaniami, kotkę dopytujecie czemu nie robi żadnych badań, a ja jak napisałam o badaniu , to świruję.. nie podoba mi się ten atak na mnie.
No wiedziała przeciez głupia nie jest

To nie jest atak na Ciebie tylko ostatnio ciagle doszukujesz sie jak nie badan to witamin to jeszcze czegos... nie wiem po co tak sie zadreczasz tym
__________________
Zuzia 24.09.2014
God Of War 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 21:19   #3298
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez Leine Pokaż wiadomość

Meire i ja Cię rozumiem. Sama bym dlugo po stracie nie rozpaczała, tylko zyla dalej. Ja pod tym względem po prostu jestem znieczulica, jakoś mi tak z porodem to przyszlo i nie wkręcaj sobie glupot!!!
Tak jest, szefie!..
Ja już i tak jestem Helgą w domu.. zła matka ze mnie, bo Zuzi nie na wszystko pozwalam.. i twarda jestem.. mała, jak czegoś chce, to leci do Tż, bo zawsze jej na wszystko pozwala.. i jeszcze z tekstem do mnie: "ja powiem tacie, to i tak mi da"... taka jestem nieczuła zołza... ale... jakoś dobrze mi z tym...

Cytat:
Napisane przez 123spinka Pokaż wiadomość
mam takie samo podejście a tez przeżyłam to samo, nie zastanawiam się dlaczego po co. już nie.tez płakałam tez się wkurzałam, ale nie obwiniam się,kompletuje sobie badania dla swietgo spokoju ducha i ciesze się każda chwila z mężem i każdym zbliżeniem. pogodziłam się z tym ale walczę od nowa i pewna jestem ze tym razem ta walkę wygram ja , my
Każda kobieta, która to przejdzie, tak przeżywa na początku.. ale obwinianie siebie i szukanie przyczyn na siłe i tak niczego nie zmieni... masz bardzo dobre podejście i na pewno niedługo będziesz miała cudowną Dzidzię w brzuszku.. jak każda z nas!..

Cytat:
Napisane przez kotka34 Pokaż wiadomość
Wiesz nasi Tż-owie nie pomyślą że mogą nas jednym słowem , gestem lub czynem zranić A jak powiesz że nas boli to się jeszcze obrażają !!!
Ah, tam.. faceci... oni są ulepieni z innej materii...

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
może jeszcze nie do końca pogodziłam się ze stratą.

A co do wsparcia...ja wiem, że nie we wszystkim mam rację i cieszę się gdy dowiem się czegoś nowego, poznam inny punkt widzenia. Nie wiem, chyba nie rozumiecie sensu moich wypowiedzi, np. o witaminie A wkleiłam artykuł i chodziło mi o to, że nie warto łykać tego w tabletkach ( uważać na tran),a zaraz dyskusja wyszła, jakbym każdą marchewkę zjedzoną liczyła;> uważam, że te komentarze były nie potrzebne, bo odnosiły się bezpośrednio do mojej osoby, a nie do artykułu, czy omawianego problemu (chodziło o tabletki z wit A, a zaczęłyście pisać o podchodzeniu do jedzenia z umiarem;> )

tak samo o badania jak pytałam, NIE ROBIŁAM JESZCZE ŻADNYCH BADAŃ interesowałam się tylko nimi i z tego co widzę, większość robi podobne nawet bez #. A co czytam, że robię za dużo badań? nigdzie nie pisałam, że zrobiłam badanie x czy y.
A nie myślałaś o rozmowie z psychologiem?.. w ciężkich chwilach to pomaga... ja korzystałam nie raz.. i jak potrzebuje pogadać, to idę do mojej pani psycholog...

Więc babunie, nie brac tu do siebie tego, co mówimy, jako atak na Twoją osobę, tylko zrobić badania, iść do gina i działać!.. i cieszyć się życiem..
A uwierz mi, że ja jestem wdzięczna Lea_ny za polecenie tego tranu, bo czuję różnicę już po drugim opakowaniu.. teraz katar mi sam przechodzi i czuję się o niebo lepiej... zeszłą zimę jechałam cała na antybiotyku... teraz jestem dopiero po drugim, a przy moich zatokach i streptoccocusie to naprawdę wielki sukces.. i póki co nie zamierzam przestawać go brać, bo wiem, że pomaga.. chcę wzmocnić organizm przed ciążą, bo ta niestety też osłabia odporność..

Jesteśmy tu po to, żeby się wpierać.. a mały opier.dzielik jeszcze nikomu nie zaszkodził.. brać mi się tu w garść, babunie!!..
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 21:23   #3299
mloda0802
Rozeznanie
 
Avatar mloda0802
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 701
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Luzia Wszystkiego Naj Naj Najlepszego

Cytat:
Napisane przez cloud_on_sky Pokaż wiadomość
Staram się Was nadrobić, ale kiepsko mi to wychodzi. Mdli mnie cały czas, przechodzi jak coś zjem, ale że mnie mdli, to ciężko z jedzeniem
Do tego jak nigdy na filmach czy programach nie płakałam, tak teraz ryczę z byle powodu, normalnie wielkie grochy mi po policzkach lecą Podczas płaczu skapnę się, że nie mam do tego powodu i się śmieję, potem znowu płaczę, tragedia a mąż ma ze mnie polewkę
Ha ha ha no debeściara też tak chcccceeeemmmmm

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość


Próbuje was nadrobić ale jakoś mi nie idzie wczoraj miałam wizytę z małą wszystko ok waży 323g.

Mamy straszne zamieszanie w domu i przez to nie wiele czasu, żeby wszystko nadrobić na wizazu. Mama wyjechała na szkolenie 3 dniowe więc zostałam z trzema chłopami w weekend mam 2 egzaminy a w między czasie piszę prace mgr. Także wybaczcie moją nieobecność myślę o was i trzymam za was kciuki
Super że z malutką wszystko dobrze Powodzenia na egzaminach i wracaj do Nas!


Cytat:
Napisane przez malinOla1 Pokaż wiadomość
Najpierw muszę tą różdżkę zaczarować
Cytat:
Napisane przez malinOla1 Pokaż wiadomość
takie mokro mi odpowiada, muszę się przy Tż dziś pokręcić może przyjdzie z różdżką
Cytat:
Napisane przez kotka34 Pokaż wiadomość
To dziś czary mary i myk na różdżkę
hhhaaaa załapały Piczki tekścior o magicznej różdżce, dziękuję wiem jestem genialna

Cytat:
Napisane przez wiecznie_pod_wiatr Pokaż wiadomość

ooo nie pisałam Wam, od nowego cyklu znów zaczynam clo i monitoring, a dodatkowo zrobimy jeszcze test pct
a ja widziałam już o tym wzmiankę na ovuf oby wszystko super rosło

Cytat:
Napisane przez 123spinka Pokaż wiadomość
u mnie dziś 21 dc byłam na badaniu progesteronu i ths
wyniki jutro po 13
trzymam kciuki za badania, pochwal się jutro wynikami!

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
może jeszcze nie do końca pogodziłam się ze stratą.

tak samo o badania jak pytałam, NIE ROBIŁAM JESZCZE ŻADNYCH BADAŃ interesowałam się tylko nimi i z tego co widzę, większość robi podobne nawet bez #. A co czytam, że robię za dużo badań? nigdzie nie pisałam, że zrobiłam badanie x czy y.
Kochana jedni potrzebują więcej czasu inni mniej, każda jednostka jest inna a także każdy przypadek jest indywidualnym przeżyciem. Nikt Ci nie będzie mówił jak masz przeżywać żałobę. My po prostu wszystkie się o Ciebie martwimy i z czystego zatroskania chciałybyśmy abyś się lepiej poczuła, aby ta strata z dnia na dzień stawała się mniej bolesna, a także żebyś Ty sama pozwoliła tej części pójść troszki w zapomnienie. I to wszystko dla Twojego dobra

Cytat:
Napisane przez kotka34 Pokaż wiadomość
A powiedzcie mi dziewczyny co sądzicie o tatuażach u kobiet?? (tylko proszę nie bić i nie krzyczeć )
Ja osobiście lubię tatuaże. Kiedy byłam niepełnoletnia, i tuż po 18stce bardzo chciałam sobie zrobić. Ale stwierdziłam że jestem młoda i że to poważna decyzja, i postanowiłam że jak będę mieć jakieś 25 lat to może wtedy. I nie zdecydowałam się. Jestem za to posiadaczką double tongue piercing
__________________
12 cs
Fit in or fuck off...



Dukam sobie la la la --> Bitch in process...
72-71-70-69-68-67-66-65-64-63-62


Dni bez fajek --> Oczyszczanie

mloda0802 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-28, 21:26   #3300
kotka34
Zadomowienie
 
Avatar kotka34
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Ostrów Maz
Wiadomości: 1 504
Dot.: Nam się chce kreseczek dwóch, żeby dumnie wypiąć brzuch! Staraczki-mamusie cz.

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
tatuaże jakieś nieduże, na jędrnych ciałach wyglądają ok. Ale nie wyobrażam sobie babć z tatuażami.
Na takim ciele a jeszcze opalonym i skromny wygląda fajnie , ale nie widzi mi się mocny ,bardzo mocny tatuaż zrobiony na pół przedramienia
Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
Tak jest, szefie!..
Ja już i tak jestem Helgą w domu.. zła matka ze mnie, bo Zuzi nie na wszystko pozwalam.. i twarda jestem.. mała, jak czegoś chce, to leci do Tż, bo zawsze jej na wszystko pozwala.. i jeszcze z tekstem do mnie: "ja powiem tacie, to i tak mi da"... taka jestem nieczuła zołza... ale... jakoś dobrze mi z tym...



Każda kobieta, która to przejdzie, tak przeżywa na początku.. ale obwinianie siebie i szukanie przyczyn na siłe i tak niczego nie zmieni... masz bardzo dobre podejście i na pewno niedługo będziesz miała cudowną Dzidzię w brzuszku.. jak każda z nas!..



Ah, tam.. faceci... oni są ulepieni z innej materii...



A nie myślałaś o rozmowie z psychologiem?.. w ciężkich chwilach to pomaga... ja korzystałam nie raz.. i jak potrzebuje pogadać, to idę do mojej pani psycholog...

Więc babunie, nie brac tu do siebie tego, co mówimy, jako atak na Twoją osobę, tylko zrobić badania, iść do gina i działać!.. i cieszyć się życiem..
A uwierz mi, że ja jestem wdzięczna Lea_ny za polecenie tego tranu, bo czuję różnicę już po drugim opakowaniu.. teraz katar mi sam przechodzi i czuję się o niebo lepiej... zeszłą zimę jechałam cała na antybiotyku... teraz jestem dopiero po drugim, a przy moich zatokach i streptoccocusie to naprawdę wielki sukces.. i póki co nie zamierzam przestawać go brać, bo wiem, że pomaga.. chcę wzmocnić organizm przed ciążą, bo ta niestety też osłabia odporność..

Jesteśmy tu po to, żeby się wpierać.. a mały opier.dzielik jeszcze nikomu nie zaszkodził.. brać mi się tu w garść, babunie!!..
Oni śa z innej planety , nie wszystko rozumieją !
kotka34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-09 22:29:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.