Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-28, 16:29   #1
historyjka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 33

Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?


Witam. To mój pierwszy post na forum, więc mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.
Zacznę od tego, że chodzę do ostatniej klasy liceum. Nie pracuję i nie mam dochodu. W wakacje zbierałam owoce i to było jedyne moje źródło pieniędzy.

Moja rodzina składa się z mamy, babci i dwóch sióstr (jedna studiuje, druga ma tylko kilka lat). Mama nie pracuje. Ma wykształcenie tylko zawodowe, nie pracuje już ponad 10 lat. Babcia ma emeryturę ok. 1500 zł. Dodatkowo mamy co miesiąc ok. 500 zł od naszego ojca w zależności od jego humoru. To wszystkie źródła naszego domowego budżetu. Powinnyśmy teraz dokupić opału na zimę, bo się kończy, ale brak nam pieniędzy. Dodam, że na dojazdy dla mnie i jednej siostry idzie miesięcznie 400 zł. Zarówno moja mama jak i babcia biorą leki (problemy z krążeniem i ciśnieniem)
Nie muszę, więc chyba dodawać, że sytuacja nie jest zbyt zabawna. Ledwo nam starcza na jedzenie, a rachunki zwykle płacimy z opóźnieniem.

Moja siostra studiuje dosyć wymagający kierunek na publicznej uczelni. Mamy tak śmiesznie niskie dochody, że dostaje najwyższą stawkę stypendium socjalnego oraz (!) najwyższą stawkę stypendium rektora, co daje jej razem przychód podobny do renty naszej babci. Mimo to bierze od mamy pieniądze na dojazdy, kserówki. Ze swoich pieniędzy z życiowych potrzeb kupuje tylko sobie kartę do telefonu (i czasem mi). Siostra nie ma wyrzutów sumienia, że ma pieniądze, a my mamy niezapłacony rachunek za prąd. Mówi, że to nie jej sprawa. Woli sobie kupować buty albo torebki.

Mój problem zaczyna się, gdy dochodzi do rozmowy z siostrą, która chce nam kupić laptopa (stary ma już x lat i wymaga dłuższego spotkania z informatykiem). Wiem, że by nam się przydał, ale mam wyrzuty sumienia, czy nie jest to trochę wyrzucenie pieniędzy, skoro praktycznie biedujemy? Mam podobny dylemat odnośnie wakacji, o którym aż się boję myśleć. Siostra zapowiedziała, że pojedziemy na dłuższe, tygodniowe wakacje (marzy o podróżowaniu, a dotychczas nie miała na to kasy) za granicę. Nie mówię, że nie chciałabym pojechać na Costa Brava, pojechać do Disneyland'u czy popluskać się w Morzu Śródziemnym, tylko... Za jaką cenę? Czy mamy prawo odpoczywać, gdy w domu jest naprawdę napięta sytuacja?
Moja siostra nie uznaje tego za problem, bo jej zdaniem należy się nam odpoczynek, a matka i tak wystarczająco dużo nam zabrała.

Dziękuję za rady i błagam, nie bierzcie tego za trolla, bo to po prostu życie. Szkoda tylko że moje.
historyjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 16:38   #2
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

siostra mieszka z Wami? Dostaje sporo pieniędzy i nawet nie dokłada się do opłat widząc jaka jest sytuacja w domu? Naprawde, trzeba mieć tupet i być niesamowitą egoistką.
A ty nie możesz np dorobić sobie w weekendy? Miałabyś zawsze na jakieś własne wydatki, kosmetyki czy ciuchy, trochę odciążyłabyś mamę i babcie.

Prawo do odpoczynku ma każdy, tylko takie wakacje zagranicą kosztują min. 2 tys od osoby. Naprawde was na to stać? Nie lepiej przeznaczyć je na coś innego a pojechać sobie np pod namioty ze znajomymi albo na mazury czy nawet nad polskie morze ( czasami można znalezc naprawde tanie pensjonaty)
Wakacje za kilka tysięcy kiedy w domu brakuje na prąd i ogrzewanie... brzmi to dla mnie wręcz śmiesznie, nie mówiąc już że egoistycznie.
Jesteście młode, jeszcze zdarzycie zwiedzić świat.
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 16:50   #3
NightwishLove
Zakorzenienie
 
Avatar NightwishLove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Mnie też dziwi postawa siostry - w domu się nie przelewa, ona dostaje stypendium ale jeszcze bierze pieniądze od mamy? Mówi, że to nie jej sprawa? Owszem jej - bo to jej rodzina ledwo wiąże koniec z końcem, a ona jeszcze wyciąga pieniądze... Skoro dostaje ponad 1000 zł to niech sama finansuje sobie dojazdy, kserówki - buty i torebki raczej nie są niezbędne do życia...

I pomyśl o tym, co pisze Oliwiabb - rozejrzyj się za jakąś pracą w weekendy, wtedy będziesz mieć jakieś pieniądze dla siebie, co też odciąży mamę i babcię
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki

-----

Ćwiczę
Maluję paznokcie
NightwishLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 16:53   #4
historyjka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 33
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez Oliwiabb Pokaż wiadomość
siostra mieszka z Wami? Dostaje sporo pieniędzy i nawet nie dokłada się do opłat widząc jaka jest sytuacja w domu? Naprawde, trzeba mieć tupet i być niesamowitą egoistką.
A ty nie możesz np dorobić sobie w weekendy? Miałabyś zawsze na jakieś własne wydatki, kosmetyki czy ciuchy, trochę odciążyłabyś mamę i babcie.

Prawo do odpoczynku ma każdy, tylko takie wakacje zagranicą kosztują min. 2 tys od osoby. Naprawde was na to stać? Nie lepiej przeznaczyć je na coś innego a pojechać sobie np pod namioty ze znajomymi albo na mazury czy nawet nad polskie morze ( czasami można znalezc naprawde tanie pensjonaty)
Wakacje za kilka tysięcy kiedy w domu brakuje na prąd i ogrzewanie... brzmi to dla mnie wręcz śmiesznie, nie mówiąc już że egoistycznie.
Jesteście młode, jeszcze zdarzycie zwiedzić świat.
Tak, siostra mieszka z nami i wie, jaka jest sytuacja. Próbowała z nią rozmawiać, ale ona twierdzi, że to jej pieniądze, więc... W grudniu dołożyła 200 zł do rachunku za prąd, ale babcia już oddała jej część (mama z babcią boją się brać od niej kasy, bo nie będą miały z czego oddać).

Dorobić... Hm, nie bardzo mam gdzie. Mieszkamy w małej mieścinie, a miasto wojewódzkie jest ok. 30 km (tam się uczymy). Poza tym moje wydatki nie są duże Nie maluję się, na dyskoteki nie chodzę, a większość moich ubrań pochodzi z ciuchlandów za 1zł.

Ja wiem, że na wakacje nie trzeba daleko, ale ona ma pod tym względem niesamowite kompleksy i upiera się na zagraniczne wojaże.

I dzięki za uświadomienie mi, jak chora jest moja rodzinna sytuacja, bo dopiero teraz to tak naprawdę zauważyłam, co nie jest przyjemne
historyjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 17:02   #5
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Siostrę bym wystawiła za drzwi i skoro jest taka bogata to niech sobie radzi za ten jej majątek.

Dlaczego matka daje jej kasę?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 17:02   #6
barszka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Białystok!
Wiadomości: 157
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez historyjka Pokaż wiadomość
Witam. To mój pierwszy post na forum, więc mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.
Zacznę od tego, że chodzę do ostatniej klasy liceum. Nie pracuję i nie mam dochodu. W wakacje zbierałam owoce i to było jedyne moje źródło pieniędzy.

Moja rodzina składa się z mamy, babci i dwóch sióstr (jedna studiuje, druga ma tylko kilka lat). Mama nie pracuje. Ma wykształcenie tylko zawodowe, nie pracuje już ponad 10 lat. Babcia ma emeryturę ok. 1500 zł. Dodatkowo mamy co miesiąc ok. 500 zł od naszego ojca w zależności od jego humoru. To wszystkie źródła naszego domowego budżetu. Powinnyśmy teraz dokupić opału na zimę, bo się kończy, ale brak nam pieniędzy. Dodam, że na dojazdy dla mnie i jednej siostry idzie miesięcznie 400 zł. Zarówno moja mama jak i babcia biorą leki (problemy z krążeniem i ciśnieniem)
Nie muszę, więc chyba dodawać, że sytuacja nie jest zbyt zabawna. Ledwo nam starcza na jedzenie, a rachunki zwykle płacimy z opóźnieniem.

Moja siostra studiuje dosyć wymagający kierunek na publicznej uczelni. Mamy tak śmiesznie niskie dochody, że dostaje najwyższą stawkę stypendium socjalnego oraz (!) najwyższą stawkę stypendium rektora, co daje jej razem przychód podobny do renty naszej babci. Mimo to bierze od mamy pieniądze na dojazdy, kserówki. Ze swoich pieniędzy z życiowych potrzeb kupuje tylko sobie kartę do telefonu (i czasem mi). Siostra nie ma wyrzutów sumienia, że ma pieniądze, a my mamy niezapłacony rachunek za prąd. Mówi, że to nie jej sprawa. Woli sobie kupować buty albo torebki.

Mój problem zaczyna się, gdy dochodzi do rozmowy z siostrą, która chce nam kupić laptopa (stary ma już x lat i wymaga dłuższego spotkania z informatykiem). Wiem, że by nam się przydał, ale mam wyrzuty sumienia, czy nie jest to trochę wyrzucenie pieniędzy, skoro praktycznie biedujemy? Mam podobny dylemat odnośnie wakacji, o którym aż się boję myśleć. Siostra zapowiedziała, że pojedziemy na dłuższe, tygodniowe wakacje (marzy o podróżowaniu, a dotychczas nie miała na to kasy) za granicę. Nie mówię, że nie chciałabym pojechać na Costa Brava, pojechać do Disneyland'u czy popluskać się w Morzu Śródziemnym, tylko... Za jaką cenę? Czy mamy prawo odpoczywać, gdy w domu jest naprawdę napięta sytuacja?
Moja siostra nie uznaje tego za problem, bo jej zdaniem należy się nam odpoczynek, a matka i tak wystarczająco dużo nam zabrała.

Dziękuję za rady i błagam, nie bierzcie tego za trolla, bo to po prostu życie. Szkoda tylko że moje.
To ja się wypowiem jako studentka, która też jest na utrzymaniu Mamy. Nie dostaję żadnego stypendium i dobrze wiem, ile kosztuje nas moje studiowanie więc staram się wydawać jak najmniej na głupoty. Nie wyobrażam sobie, jak można, mając jakieś tam jednak dochody(które są spore, bo ponad 1000zł ze stypendium to dużo), nie pomóc nawet najbliższej rodzinie. Siostra ma te pieniądze po części 'przez Was', bo socjalne przyznawane jest po zliczeniu dochodów całej rodziny. Więc co na to wasza mama? Nie reaguje tylko spokojnie daje jej pieniądze? Ciekawe, czy gdyby siostra zechciała studiować zaocznie to też by płaciła ze wspólnej kasy, a nie swojej? Dla mnie sprawa laptopa i wakacji to pikuś przy całości. Jeżeli nie zaspokajacie swoich podstawowych potrzeb, to jest ogrzania domu i jedzenia, to jak myśleć o wakacjach? Siostra nie zauważa tego, że są ważniejsze potrzeby?

Nie wiem jaka jest u Was w domu sytuacja, że mama nie pracuje, ale może warto byłoby ją zmobilizować i namówić do powroty do pracy? Bo zrzucanie winy na nią, że Wam coś zabrała jest bardzo niesprawiedliwe.
__________________
przepraszam za brak polskich znakow

Edytowane przez barszka
Czas edycji: 2014-01-28 o 17:17
barszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 17:03   #7
NightwishLove
Zakorzenienie
 
Avatar NightwishLove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez historyjka Pokaż wiadomość
Tak, siostra mieszka z nami i wie, jaka jest sytuacja. Próbowała z nią rozmawiać, ale ona twierdzi, że to jej pieniądze, więc... W grudniu dołożyła 200 zł do rachunku za prąd, ale babcia już oddała jej część (mama z babcią boją się brać od niej kasy, bo nie będą miały z czego oddać).
Skoro to jej pieniądze to niech sama finansuje swoje wydatki - wszystkie, nie tylko te miłe... Albo Twoja siostra jest egoistką albo naprawdę nie rozumie jak wam jest trudno w domu...
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki

-----

Ćwiczę
Maluję paznokcie
NightwishLove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-28, 17:06   #8
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

A ja Twoją siostrę odrobinę rozumiem. Jest studentką, rodzice mają obowiązek utrzymywać ją, aż studiów nie skończy. Twoja mama nie pracuje, nie napisałaś, żeby była jakoś bardzo ciężko chora - zresztą, ludzie po przeszczepie serca często pracują, mama mojej koleżanki, chorująca na SM też pracuje (w domu, ale jednak). Więc dlaczego Twoja siostra miałaby ze swoich - wypracowanych nauką, w przypadku stypendium rektora - pieniędzy wspierać matkę? Jasne, powinna sobie darować branie od niej pieniędzy na kserówki i inne, bo na to właśnie powinno iść jej stypendium socjalne. Mogłaby zaproponować, że zapłaci rachunki, ale Wasza mama np. pójdzie do pracy i jej chociaż częściowo te pieniądze kiedyśtam odda. Po mojemu to Twoja siostra się po prostu zbuntowała, bez sensu i idzie za daleko (z tym braniem pieniędzy). Swoją drogą, czy Twoja mama poszła do opieki? Może oni by Wam jakoś pomogli?

Edytowane przez 201605300922
Czas edycji: 2014-01-28 o 17:09
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 17:17   #9
historyjka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 33
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Mama nie powie siostrze, że nie da jej kasy, bo nie lubi się kłócić. Poza tym między mamą a siostrą historia wzajemnych animozji finansowych sięga podstawówki (mama pożyczała wiecznie od niej zaoszczędzone pieniądz z SKO, ze świąt itp. i nigdy nie oddała, więc siostra ma chyba uraz).

Próbowałam z nią rozmawiać - mówić, że głupio jechać na wakacje, skoro na rachunki nie ma, ale ona się denerwuje. Twierdzi, że zasługujemy na odpoczynek i gadaj z głupim. Wie, ile mamy kasy, więc... Trochę też tego nie rozumiem, ale cóż. Walizek w domu nikt jej nie wystawi, bo moja mama i babcia nie widzą problemu. Okej, jest biednie, ale cieszę się, że chociaż ona ma kasę (bo się uczy, bo zasługuje itp.) No i tak, sądzi, że mama powinna jej dawać kasę, skoro jest jej matką. Ojciec nie wie, ile kasy dostaje, bo już w ogóle grosza by nie dał.

Nie, moja mama jest zdolna do pracy, tylko jej nigdzie znaleźć nie może chyba.

Czyli co powinnam zrobić? Następnym razem powiedzieć, że nie pojadę z nią nigdzie i nie chcę, żeby mi cokolwiek kupowała
historyjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 17:17   #10
erk
Rozeznanie
 
Avatar erk
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 803
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
A ja Twoją siostrę odrobinę rozumiem. Jest studentką, rodzice mają obowiązek utrzymywać ją, aż studiów nie skończy. Twoja mama nie pracuje, nie napisałaś, żeby była jakoś bardzo ciężko chora - zresztą, ludzie po przeszczepie serca często pracują, mama mojej koleżanki, chorująca na SM też pracuje (w domu, ale jednak). Więc dlaczego Twoja siostra miałaby ze swoich - wypracowanych nauką, w przypadku stypendium rektora - pieniędzy wspierać matkę? Jasne, powinna sobie darować branie od niej pieniędzy na kserówki i inne, bo na to właśnie powinno iść jej stypendium socjalne. Mogłaby zaproponować, że zapłaci rachunki, ale Wasza mama np. pójdzie do pracy i jej chociaż częściowo te pieniądze kiedyśtam odda. Po mojemu to Twoja siostra się po prostu zbuntowała, bez sensu i idzie za daleko (z tym braniem pieniędzy). Swoją drogą, czy Twoja mama poszła do opieki? Może oni by Wam jakoś pomogli?

Podzielam wypowiedź koleżanki
Sytuacja jest ciężka, ale widać nie aż tak, skoro wasza mama siedzi w domu, zamiast iść do pracy, nawet na pół etatu. Babcia też może w pewnym momencie mieć dosyć - tyle osób na jej utrzymaniu za 1500 zł.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Miłość w kolorze czerni 05.06.2014

Oliwcia mój Aniołeczek 08.04.2016


1cs

erk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 17:57   #11
Duszaniola
Wtajemniczenie
 
Avatar Duszaniola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

A ja się Twojej siostrze w dużej mierze nie dziwię. Obowiązkiem rodziców jest utrzymywanie swoich dzieci, a Twoja mama się nijak do tego nie poczuwa. Serio, przez 10 lat nie dała rady znaleźć żadnej pracy? Do mnie to nie trafia. O ile rozumiem, że kasy na swoje wydatki mogłaby nie brać, tak nie dziwię się, że nie widzi jej się dawanie mamie kasy przez całe życie (sama mówisz, że mama od małego od niej pożycza).
__________________

Duszaniola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 18:05   #12
lady_nathalie
Raczkowanie
 
Avatar lady_nathalie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 32
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

A ja tam rozumiem Twoją siostrę. Rodzice powinni utrzymywać dzieci do skończenia studiów, ale w tym wypadku Twoja siostra ma własny dochód, nie stać Twojej mamy żeby ją utrzymywać. ALE - branie pieniędzy od własnego dziecka, bo się nie pracuje, to paranoja. Twoja matka powinna znaleźć jak najszybciej pracę, i zacząć samodzielne życie, tak, samodzielne, bo dorosła kobieta zamiast iść do pracy, doi kasę z córki i babci. Twoja siostra poniekąd jest trochę egoistką, owszem, ale też bym była, zapewne większość życia w biedzie, niekoniecznie dlatego że 'taki los', bo Twoja matka niestety nie widzę, żeby robiła cokolwiek, żeby polepszyć byt rodziny. Jak można żyć w dorosłym wieku na utrzymaniu czyimś? Jeszcze piszesz że masz kilkuletnią siostrę... Bez komentarza.
__________________
Czas dużych przemian
lady_nathalie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 18:16   #13
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

W sumie nie dziwię się siostrze, też wydaje mi się, że ona się zbuntowała. Pewnie dlatego, że widzi, że danie Waszej mamie kasy to jak wrzucić je do studni - więcej się ich nie zobaczy, a mama nie pracuje już 10 lat więc pewnie jej niespieszno.
Gdyby siostra zaczęła jej regularnie dawać kasę ze stypendium, byłoby spore ryzyko, że mama się przyzwyczai do tego i będzie tego od niej oczekiwać nawet gdy siostra skończy studia i np. zacznie pracę.

Myślę, że siostra powinna swoje stypendium socjalne wydawać na kserówki i dojazdy (w końcu na to jest to stypendium - na koszta związane ze studiami, a nie na buty i torebki), rektorskie powinna mieć dla siebie, nie powinna dawać matce kasy z tego. Ew. może coś opłacić, ale na pewno nie dawać matce gotówki do ręki.

O pieniądze na życie, na opał, powinnyście poprosić ojca prędzej - on też ma obowiązek Was utrzymywać, najmłodszą córkę również.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 18:30   #14
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Teraz jak dodałaś że mama jest zdolna do pracy (wczesniej zrozumialam ze nie jest ) a od 10 lat nie pracuje i na dodatek brała oszędzone pieniadze swojego dziecka to też jej się już tak nie dziwie....
Jednak ja chyba bym po prostu nie umiała nie dać pieniędzy na utrzymanie (włsnego! ) domu, jeśli widzę że brakuje nawet na rachunki, chociaż jakaś małą część, przeciez ona jest dorosła, też w nim mieszka.

Edytowane przez Oliwiabb
Czas edycji: 2014-01-28 o 18:31
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 18:40   #15
Zenobia_87
Raczkowanie
 
Avatar Zenobia_87
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 175
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez historyjka Pokaż wiadomość
Mama nie powie siostrze, że nie da jej kasy, bo nie lubi się kłócić. Poza tym między mamą a siostrą historia wzajemnych animozji finansowych sięga podstawówki (mama pożyczała wiecznie od niej zaoszczędzone pieniądz z SKO, ze świąt itp. i nigdy nie oddała, więc siostra ma chyba uraz).



:
Nie dziwię się, że Twoja siostra nie chce dawać matce pieniędzy. To studnia bez dna. Mając 1500 złotych nie powinna brać kasy od matki na dojazdy czy inne rzeczy związane ze studiami, ale to na Twojej matce spoczywa obowiązek utrzymania Ciebie i młodszej siostry a nie na dziewczynie, która studiuje.
Twoja matka wymaga od siostry kasy a tak naprawdę sama żeruje na emeryturze Waszej babci.
Nie wiem w jakim rejonie Polski mieszkacie, ale żeby przez ponad 10 lat nie znaleźć kompletnie żadnej pracy, nawet dorywczej tego nie mogę zrozumieć.
Z takim dochodem chyba przysługuje wam pomoc z Mopsu. Może uzyskacie chociaż zasiłek celowy na zakup opału czy opłatę rachunków. W każdym razie polecam odwiedzić ich siedzibę w najbliższym czasie.
A czy alimenty od ojca są zasądzone w sądzie czy rzuca on tylko forsą jak mam dobry humor? Może przydałoby się to załatwić na drodze prawnej. Jeśli ojciec uchyla się od płacenia alimentów/ nie jet do tego zdolny finansowo można uzyskać je z Funduszu alimentacyjnego. Poszukajcie w Waszym mieście darmowych porad prawnych. Macie internet więc coś możecie podziałać.
Nie wiem ile lat ma babcia,ale nie będzie żyć wiecznie. Nie wiem jak Twoja matka wyobraża sobie dalszą przyszłość bez emerytury babci. Ma przecież na utrzymaniu Ciebie i Twoją siostrę.

Edytowane przez Zenobia_87
Czas edycji: 2014-01-28 o 18:47
Zenobia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-28, 18:41   #16
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Po części rozumiem twoją siostrę.
Nie dziwię się, że wreszcie chce mieć coś dla siebie. Też tak miałam, jak zaczęłam zarabiać i dostawać stypendium. Odbiło mi trochę, wydawałam kasę na głupoty. Myślę, że to m.in. dlatego, że na jakieś kieszonkowe od rodziców nie miałam co liczyć. Widziałam, jaka jest sytuacja finansowa i nie miałam sumienia ciągnąć od nich kasy na bluzkę czy piwo. Więc jak miałam już swoje pieniądze, chciałam sobie to wszystko odbić, wynagrodzić.
Z tą różnicą, że jak rodzice potrzebowali, to dawałam im pieniądze i nie oczekiwałam zwrotu. Więc tu minus dla twojej siostry- moim zdaniem mogłaby dołożyć się chociaż te 200-300zł i nie brać pieniędzy od matki czy babci.

Większy problem widzę w tym, że twoja mama i babcia nie potrafią postawić granic i wymagać.

Nie ma możliwości, żeby twoja mama poszukała pracy w innym, sąsiednim mieście? Bo to też nie fair siedzieć na tyłku, narzekać na brak pracy i mieć pretensje, że dziecko nie chce utrzymywać całej familii.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 18:46   #17
Bojra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 365
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Dziwię się dziewczynom wyżej...
To naprawdę takie dziwne, że dziewczyna, mająca dochód prawie wysokości najniższej krajowej, dorosła i niby samowystarczalna, ma się dokładać do własnego utrzymania? Mając taki dochód uważam że POWINNA mieć ustaloną kwotę, którą daje miesięcznie - dokładając się do własnego "wiktu i opierunku". I sorry, ale teksty "muszą ją utrzymywać bo studiuje" to obrzydliwa, roszczeniowa postawa - sytuacje są RÓŻNE, w tej nie chodzi o to, by szukać winnych, ale o to, żeby stanąć na wysokości zadania.

I uprzedzając ewentualne złośliwości - tak, mam ciężką sytuację w domu. Mamę niepracującą od wielu lat, ojca po zawale, z własnym biznesem, który zaczął kuleć. Mam własne, niewielkie dochody ze zleceń i korepetycji. I chyba bym na głowę musiała upaść, żeby nie dołożyć się np. do zakupu węgla na zimę - co z tego, że studiuję, kiedy również tu mieszkam, jem i używam wszystkiego w domu? Zwykła, najzwyklejsza uczciwość względem rodziny i odpowiedzialność.
Bojra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 18:53   #18
historyjka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 33
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Moja mama może faktycznie słabo szuka pracy, ale przyznam, że nie ma zbyt wysokich kwalifikacji (zawodówka, nigdy nie pracowała w tym zawodzie). Latem chodzi na zarobek, ale zimą gdzie? Zaznaczę jednak, że moja mama nie wymaga od siostry pieniędzy. Cieszy się, że może sobie kupić buty, kurtkę itp. Wie, że ona nam nie mogłaby tego kupić.

Pani z opieki społecznej już u nas była, ale na ostateczny wniosek trzeba czekać (trzeci miesiąc). Kasa od ojca zależy od jego humoru (moi rodzice nie mają rozwodu ani nic w tym stylu).

Problemem jest dla mnie to, że nie wiem, jak się zachować - czy mam prawo jechać z siostrą na wakacje albo wybierać z nią laptopa, czy będę przez to skończoną egoistką? Jak to o mnie świadczy? Czuję się przez to wszystko po prostu głupio.

Dziękuję za wszystkie rady itp. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, jak inaczej się patrzy na swoją rodzinę z boku, pewnie dużo obiektywniej.
historyjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 18:58   #19
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez historyjka Pokaż wiadomość
Moja mama może faktycznie słabo szuka pracy, ale przyznam, że nie ma zbyt wysokich kwalifikacji (zawodówka, nigdy nie pracowała w tym zawodzie). Latem chodzi na zarobek, ale zimą gdzie? Zaznaczę jednak, że moja mama nie wymaga od siostry pieniędzy. Cieszy się, że może sobie kupić buty, kurtkę itp. Wie, że ona nam nie mogłaby tego kupić.

Pani z opieki społecznej już u nas była, ale na ostateczny wniosek trzeba czekać (trzeci miesiąc). Kasa od ojca zależy od jego humoru (moi rodzice nie mają rozwodu ani nic w tym stylu).

Problemem jest dla mnie to, że nie wiem, jak się zachować - czy mam prawo jechać z siostrą na wakacje albo wybierać z nią laptopa, czy będę przez to skończoną egoistką? Jak to o mnie świadczy? Czuję się przez to wszystko po prostu głupio.

Dziękuję za wszystkie rady itp. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, jak inaczej się patrzy na swoją rodzinę z boku, pewnie dużo obiektywniej.
Moim zdaniem, nie będziesz skończoną egoistką, ale zapewne będziesz się potem tak tym gryźć i dołować, że szkoda na to Twojego zdrowia. Spójrz z perspektywy siostry - studiuje ciężki kierunek, ma nawet stypendium naukowe (czyli zakładam, że bardzo dużo czasu poświęca na naukę) i jest zwyczajnie zmęczona - i chce wyjechać na ferie czy wakacje, mieć zasłużony odpoczynek.
Laptop też nie jest jej kaprysem, bo zakładam, że na studiach jest to sprzęt praktycznie niezbędny (dyskusyjne jest to, czy musi być od razu nowy, a wakacje za granicą).
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 20:05   #20
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Chyba nie do końca rozumiem. Od 10 lat (czyli tyle ile Twoja mama nie pracuje) utrzymujecie się za 2000 złotych, a problem z "biedowaniem" jest teraz, gdy Twoja siostra dostaje stypendia na studiach?
Sorry, ale ja się siostrze nie dziwię. Widzi jak od 10 lat mama nic nie robi, by poprawić sytuację swoich dzieci. Ja też bym prawdopodobnie nie dokładała się do budżetu domowego w takiej sytuacji, a starała się siostrze/siostrom jakoś doraźnie pomóc czy poprawić humor.

Wypominasz siostrze, że za pieniądze, które "zarobiła" chce jechać na wymarzone wakacje (w dodatku chce też zrobić coś miłego i dobrego dla Ciebie), ale nie widzisz właściwie problemu w tym, że mama od 10 lat nie pracuje. Rachunki nie są zapłacone nie dlatego, że siostra nie płaci, a dlatego, że mama nie pracuje.
Zamiast rozmawiać z siostrą, żeby dała kasę, porozmawiaj z mamą, by ruszyła pupę, choćby do większego miasta, skoro u Was nie ma pracy. Nawet jeśli zarobi 1000, a na dojazdy wyda 200 złotych - będzie w budżecie 800 złotych więcej.
Naprawdę nie pojmuję sytuacji. 10 lat bez pracy i jeszcze w międzyczasie nowe dziecko (ta kilkuletnia siostra).
Nie zdziwcie się jak starsza siostra niedługo postanowi się wyprowadzić, bo cała sytuacja całkowicie ją zacznie dobijać.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Cytat:
Napisane przez historyjka Pokaż wiadomość
Dorobić... Hm, nie bardzo mam gdzie. Mieszkamy w małej mieścinie, a miasto wojewódzkie jest ok. 30 km (tam się uczymy). Poza tym moje wydatki nie są duże Nie maluję się, na dyskoteki nie chodzę, a większość moich ubrań pochodzi z ciuchlandów za 1zł.
I zwróć uwagę na to zdanie. Twoje wydatki nie są duże, więc w sumie nie musisz iść do pracy. Cóż. A prąd niezapłacony.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 20:25   #21
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

30 km od miasta wojewódzkiego to dużo? Z mojej miejscowości jest 45 km, a wielu ludzi tam pracuje. Ale wygodniej jest siedzieć na utrzymaniu matki emerytki, która wiecznie żyć nie będzie.
Poza tym dziwi mnie sytuacja z Waszym ojcem i jego finansowanie potrzeb dzieci zależnie od humoru. On ma obowiązek Was utrzymywać. Nie myślałyście nigdy o prawnym unormowaniu tej sytuacji?

W sumie to tylko autorka wątku ma problem z zachowaniem siostry. Matka i babcia to tolerują bez szemrania. Myślę, że siostra jest po prostu zdołowana sytuacją, ale jednak dba o Ciebie. Może więc poprosisz ją od czasu do czasu, żeby kupiła coś dla Waszej młodszej siostry, co akurat będzie jej potrzebne. Kwestia brania pieniędzy od matki też jest do obgadania. Natomiast nie wymagaj od niej, żeby rezygnowała ze wszystkich swoich przyjemności, które sama finansuje.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 20:40   #22
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Laptop też nie jest jej kaprysem, bo zakładam, że na studiach jest to sprzęt praktycznie niezbędny (dyskusyjne jest to, czy musi być od razu nowy, a wakacje za granicą).
Laptop to akurat lepiej nowy, bo one szybko się starzeją, więc używany pewnie szybko zacząłby się psuć.

Autorko, ja bym chyba miała duże opory przed wyjazdem na wakacje w takiej sytuacji... Gdyby siostra np. dołożyła się do tego opału teraz (no przecież z niego korzysta i jej też jest potrzebny), pomagała w razie kryzysowej sytuacji z rachunkami, a do tego zaoszczędziła na te wakacje, to wtedy można by jechać

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
30 km od miasta wojewódzkiego to dużo? Z mojej miejscowości jest 45 km, a wielu ludzi tam pracuje. Ale wygodniej jest siedzieć na utrzymaniu matki emerytki, która wiecznie żyć nie będzie.
No właśnie, 30 km to nie tak wiele... Bywa, że w większym mieście jak Warszawa jedzie się 20 km do pracy i to jest wciąż trasa w obrębie jednego miasta
Gorzej, że mama nie ma za bardzo kwalifikacji. Tu może być większy problem. Ale prawdę mówiąc nawet na sprzątaniu u ludzi w domach można dorobić kilka stów, a w sytuacji gdy na życie ma się 1500 zl i brakuje na rachunki i jedzenie, to te kilkaset zl to już sporo.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 20:51   #23
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Gorzej, że mama nie ma za bardzo kwalifikacji. Tu może być większy problem.
Z drugiej strony, miała ponad 10 lat na ich podniesienie. Nawet na darmowych kursach czy stażach.

Ja się generalnie nie dziwię siostrze, że nie ma ochoty oddawać swoich pieniędzy. Pewnie ma poczucie, że w złej sytuacji majątkowej była w swoim życiu właśnie z powodu rodziców, którzy nie zadbali o swoją pracę czy chociaż wykształcenie (przynajmniej mama) ani nawet nie sformalizowali rozwodu.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 21:04   #24
Alexandra92x
Rozeznanie
 
Avatar Alexandra92x
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 764
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Z jednej strony - np. stypendium rektora to rzeczywiście jej pieniądze, na które zapracowała.

Z drugiej strony - skoro ma pieniądze to nie powinna brać od mamy, a jak chce jechać na wakacje to zaoszczędzić na swoich wydatkach.

Myślę, że skoro zawsze miałyście taką sytuację finansową to po prostu dziewczyna zachłysnęła się pieniędzmi. Tak się cieszy, że ma jakieś swoje pieniążki, że postępuje egoistycznie. Tak jakby woda sodowa uderzyła jej do głowy.

Mnie trochę dziwi ta moda na dokładanie się do rachunków. A wiecie, że do ukończenia nauki rodzice mają obowiązek utrzymywania dziecka? Jak tu czytam to mam wyrzuty sumienia, że rodzice mi dają tyle pieniędzy .
__________________
"Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie."






luty 2014 - początkująca włosomaniaczka
Alexandra92x jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 21:38   #25
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 326
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
\

No właśnie, 30 km to nie tak wiele... Bywa, że w większym mieście jak Warszawa jedzie się 20 km do pracy i to jest wciąż trasa w obrębie jednego miasta
Gorzej, że mama nie ma za bardzo kwalifikacji. Tu może być większy problem. Ale prawdę mówiąc nawet na sprzątaniu u ludzi w domach można dorobić kilka stów, a w sytuacji gdy na życie ma się 1500 zl i brakuje na rachunki i jedzenie, to te kilkaset zl to już sporo.
Jest wiele kursów dofinansowywanych z funduszu UE pomagające na zdobyciu dodatkowych kwalifikacji, tym bardziej dla osób 50+

Powiem Ci szczerze Autorko, że ja się w ogóle nie dziwię Twojej siostrze. Możesz poczytać moje wątki, w domu miałam bardzo podobną sytuację, jak Ty. Z tym że ja co roku pracuję w wakację, pieniądze zawsze dokładałam do budżetu domowego, a moje siostry przyjeżdżały i robiły rozrubę wszystkiego Też się u nas nie przelewało dopóki się nie wyprowadziłam, nie dostałam własnych pieniędzy (alimentów) od ojca i dziwnym trafem, jakoś mi nie brakuje od 1 do 1.

1) ojciec ma zasrany obowiązek na Was płacić, tym bardziej że jest Was trójka. Nie wiem czemu przez ten czas żadna z Was, a tym bardziej matka nie zainteresowała się, aby drogą sądową wywalczyć przyznanie alimentów od ojca. Jeśli jesteś osobą niepełnoletnią, tak jak Twoja młodsza siostra, sprawę powinna załatwić matka. Starsza siostra, jako osoba pełnoletnia może sama podać ojca do sądu o płacenie alimentów, a zasądzona kwota już nie będzie zależała od humoru ojca

2) gdybym była Twoją babcią to już bym dawno Twoją matkę w tyłek kopnęła, żeby zaczęła pracować. 10 lat to jest wystarczający okres, żeby się przekwalifikować (tym bardziej, że od 10 lat jesteśmy w unii i przysługują nam od fundusze unijne przeznaczone właśnie na ten cel - wystarczy poszukać w internecie) i zacząć pracę. Nawet jeśli miałyby być to niewielkie pieniądze to lepszy rydz niż nic, ale słyszałam, że według badań osoby bezrobotne od dłużego czasu tracą wiarę w znalezienie pracy i godzą się z takim losem. Mam nadzieję, że Twoja matka zrozumie w końcu, że jej obowiązkiem jest również dokładanie się do budżetu domowego, aby zapewnić Tobie i Twojej młodszej siostrze godziwe warunki

3) uważam za trochę niesmaczne, że mimo dodatkowych pieniędzy siostra bierze od Twojej mamy pieniędze, zważywszy na fakt, że ciągle z Wami mieszka, je za pieniądze babci, korzysta z opału, prądu, wody. A to co robi ze swoimi pieniędzmi - niech robi, skoro nikt jej nigdy nie zapewnił godziwego życia to może tym stypendium jest w stanie sama to zrobić.
ahoooj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 21:40   #26
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez ahoooj Pokaż wiadomość
1) ojciec ma zasrany obowiązek na Was płacić, tym bardziej że jest Was trójka. Nie wiem czemu przez ten czas żadna z Was, a tym bardziej matka nie zainteresowała się, aby drogą sądową wywalczyć przyznanie alimentów od ojca. Jeśli jesteś osobą niepełnoletnią, tak jak Twoja młodsza siostra, sprawę powinna załatwić matka. Starsza siostra, jako osoba pełnoletnia może sama podać ojca do sądu o płacenie alimentów, a zasądzona kwota już nie będzie zależała od humoru ojca
Rodzice autorki nie mają rozwodu.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 21:44   #27
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 326
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Rodzice autorki nie mają rozwodu.
To w czym problem go wziąć? Tym bardziej, że jeśli rozwód będzie z orzeczeniem o winie ojca Autorki, to zawsze matka może domogać się alimentów dla siebie, tym bardziej że jej się w domu nie przelewa.
Nie wiem jakim można być frajerem, żeby pozwolić facetowi na płacenie na swoje dzieci wedle jego widzimisię, z całym szacunkiem.
ahoooj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 21:44   #28
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Rodzice autorki nie mają rozwodu.
Co mają alimenty do rozwodu? Z tego co wiem, pozostawanie w małżeństwie* nie jest przeszkodą do uzyskania alimentów na dzieci.

Weźcie natomiast pod uwagę, że siostra Autorki może mieć w tyłku tyle złości, bo doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli babci kiedyś zabraknie, i zniknie podstawowe źródło utrzymania mamy Autorki i jej młodszej siostry, to istnieje coś takiego, jak obowiązek alimentacyjny wobec rodziców żyjących w niedostatku czy jakoś tak. I wtedy siostra Autorki będzie musiała obowiązkowo wspomagać mamę, która nie pracuje.

Edytowane przez 201605300922
Czas edycji: 2014-01-28 o 21:47
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 21:49   #29
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 326
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Co mają alimenty do rozwodu? Z tego co wiem, rozwód czy ogólnie brak małżeństwa nie jest przeszkodą do uzyskania alimentów na dzieci.

Weźcie natomiast pod uwagę, że siostra Autorki może mieć w tyłku tyle złości, bo doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli babci kiedyś zabraknie, i zniknie podstawowe źródło utrzymania mamy Autorki i jej młodszej siostry, to istnieje coś takiego, jak obowiązek alimentacyjny wobec rodziców żyjących w niedostatku czy jakoś tak. I wtedy siostra Autorki będzie musiała obowiązkowo wspomagać mamę, która nie pracuje.
Pod warunkiem, że matka Autorki udowodni, że sama nie jest w stanie sobie zapewnić godziwych warunków. Sędziego nie obchodzi fakt, ile kto ma pieniędzy, tylko czy jest zdolny do ich zarobienia. W drugim przypadku (a taki jest przypadek matki Autorki) raczej pieniędzy nie dostanie. Tym bardziej, że siostra Autorki dopiero rozpoczęła studia, więc pracy szybko nie dostanie, a przynajmniej na tyle, żeby według sędziego była zdolna do wspomagania matki.
Myślę, że szybciej matka dostanie alimenty od swoje męża, oczywiście jeśli w końcu stanie się jej eks.

Nie chcę wyjść na osobę, która gnębi matkę Autorki, ale uważam to za niepojęte, żeby nie pracować w momencie, kiedy się w domu nie przelewa. Że jej się nie nudzi 10 lat siedzieć w domu.

A obowiązek alimentacyjny owszem jest bez rozwodu, jednak wydaje mi się, że aby wymusić go drogą sądową musi być dokładnie ustalona sytuacja finansowa rodziny, czy dochody ojca wliczają się w jego budżet, czy nie. W takim wypadku córka pełnoletnia może ojca (a raczej oboje rodziców, przecież ciągle są małżeństwem, teoretycznie mają wspólny budżet) posądzić z własnej inicjatywy, Autorka i jej młodsza siostra muszą się posiłkować tym, co matka dla nich wywalczy.

Edytowane przez ahoooj
Czas edycji: 2014-01-28 o 21:53
ahoooj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 21:51   #30
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Czy powinnam mieć wyrzuty sumienia?

Cytat:
Napisane przez ahoooj Pokaż wiadomość
To w czym problem go wziąć?
Podejrzewam, że mama autorki albo tego nie chce, albo nie ma na to pieniędzy, albo nawet nie wie, że ma taką możliwość. Tak czy inaczej, to mama autorki musiałaby to zrobić, a autorka niekoniecznie da radę mamę do tego przekonać.

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Co mają alimenty do rozwodu? Z tego co wiem, pozostawanie w małżeństwie* nie jest przeszkodą do uzyskania alimentów na dzieci.
Nie wiem, czy małżeństwo rodziców nie byłoby tutaj przeszkodą, skoro „jakieś” utrzymanie tych dzieci jest i te dzieci w domu rodzinnym mieszkają.
Ale masz rację, pewności nie mam Tutaj pewnie wiele pomógłby głos prawnika

Cytat:
Weźcie natomiast pod uwagę, że siostra Autorki może mieć w tyłku tyle złości, bo doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli babci kiedyś zabraknie, i zniknie podstawowe źródło utrzymania mamy Autorki i jej młodszej siostry, to istnieje coś takiego, jak obowiązek alimentacyjny wobec rodziców żyjących w niedostatku czy jakoś tak. I wtedy siostra Autorki będzie musiała obowiązkowo wspomagać mamę, która nie pracuje.
Strasznie to przykre. Jeśli dziecko z jakiegoś powodu samo z siebie nie chce dać pieniędzy rodzicowi w niedostatku, to zwykle jednak o czymś to świadczy.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-24 14:40:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.