Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'13,cz.V

[kasiuni_a]

A jeszcze odnośnie tego co bajka napisała, że każda córka woli swoją mamę, to jest jedyny powód, że się zastanawiam czy aby jednak jeszcze córki nie mieć

Napisane przez Larysa88

mieszkałam tam z 1,5 roku bardzo polubiłam to miasto, i bardzo też mi się spodobało wyglądowo, osiedlowo ;p
mieszkałam na początku w kamienicy na Sienkiewicza obok puchatka i pana grającego w szachy a później na Zagórskiej
nawet chwilę pracowałam w Schleckerze na Żelaznej

i co, będą różowe butki dla Dawidka?

oo fajnie, a kiedy to było?
ja mieszkałam jakiś czas na Piotrkowskiej, bo też nie jestem stąd, ale od 10 lat czyli od początku studiów tu mieszkam i też bardzo mi to miasto się podoba

nie ma takiej opcji

[Madziuchna27]

Napisane przez marysia_258

Dziewczyny widzialyscie jakie w C&A sa piekne ciuszki dla dzieci. I to wcale nie takie drogie. Ja wczoraj kupilam malemu dwie pary dresikow (naprawde fajna jakosc) za 34,90zl

Ja - tzn. Julek - ma dwie pary i nie jestem w pełni zadowolona

[karolson]

Napisane przez marysia_258

niezly agent z niego.

Moja Maja w niedziel dala czadu.
Ja poszlam na gore sie kapac maz odladal mecz( final recznej)
W pewnym momencie slysze jak Maja wola
-tato chodz na gore
-Maju ogladam mecz nie teraz
-tato no chodz
-no Maju daj mi obejrzec
-tato !kto jest wazniejszy?! Dziecko czy mecz?! ,bo mnie sie wydaje ze dziecko
Tacie szczeka opadla i poszedl za dzieckiem na gore a ja myslalam ze ze smiechu sie w wannie utopie

super tekst

Napisane przez kasiuni_a

Wiecie co? Zamówiłam te szare śniegowce, a kobieta dzwoni, że bardzo jej przykro ale w tym rozmiarze zostały tylko różowe

przeznaczenie

Napisane przez matallewar

Ja też nie czaję o co z tym chodzi
Nie wiedziałam, że to jakiś wyścig, kto pierwszy da wszystkie smaki

Przecież po coś są badania przeprowadzane latami przez specjalistów... I zgodnie z tymi badaniami są układane schematy rozszerzania diety niemowlaka

czyli ze mną wszystko w porządku że się dygam dać banana itd ufff juz myślałam że jestem nie normalna


Endżi a ja uważam ze co nieco da się dziecko już teraz uczyć a nawet jest to wskazane.. nie chodzi tu o zostawianie płaczącego jestem temu przeciwna, przyznaje że nosilam Filipa czasem jak worek trzymając byle jak bo tylko tak nie jęczał.. ale ta neurlog mi uświadomila że robie mu krzywde i sobie bo mój kręgosłup długo nie wytrzyma przy 9 kilkowym dziecku i powoli zaczełam go coraz częściej odkładać na łózko mate machając przed nosem zabawkami, zabawy w pierdzioszki, całuski itd i teraz na macie jest w stanie się sam zabawić do godziny coś gra coś się majta coś się dzieje i go to interesuje.. coraz mniej go nosze, a jak mi czułości brakuje to kłade się koło niego na macie i przytulam

[maharet1092]

Napisane przez bajka1807

hmm zalezy od butele, tzn z czego sa zrobione, z jakiego plastiku bo nie wszystkie mozna

Nie mam pojecia jaki plastik.To avent i TT.Wrzucilam wszystko i smoczki tez, czyste i cale.

Jestesmy po pierwszej kaszce lyzeczka z dodatkiem pol malego sloiczka jablek.Urobilo mi sie tak duzo, ze stwierdzilam ze on tego nigdy ni zje i narobilam sobie smaka zeby dojesc po nim.Ale maly zarlok nic mi prawie nie zostawil

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez tassia

maharet te 6 sa takie wielkie ze mozna przez dziurke zapalke przepchac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to wielkie. Njawyzej bedzie lyzeczka jadal

[misia332]

Napisane przez bajka1807

widzisz to przeznaczenie


dziewczyny ale czemu podniecacie sie tym rozszerzaniem diety? kazda matka robi jak uwaza za sluszne i to jej sprawa kiedy jak i dlaczego. wiec bez sensu sa dla mnie posty z oburzeniem

mądrze prawisz ! polać Ci ?

Dlatego ja się nie wypowiadam co młody dostał do jedzenia itp.

[ladanseuse14]

Jestem załamana. Julia od soboty była u dziadków, bo ja na studia a mąż w pracy. Wczoraj rano ją odebraliśmy, ja byłam w pracy więc mąż z nią siedział. Ponoć cały czas była grzeczna, śmiała się itp. Dziś mam (w końcu) dzień wolny i jestem z nią sama. Od rana płacze i stęka. Czy ona mnie zapomniała? Nie lubi już? Jestem zrozpaczona i mam wyrzuty sumienia. Prawie jej nie widuję. Wszyscy sobie z nią radzą a jak ja z nią dziś zostałam to nie umiem sobie poradzić

[Figulina987]

Napisane przez matallewar

Ja też nie czaję o co z tym chodzi
Nie wiedziałam, że to jakiś wyścig, kto pierwszy da wszystkie smaki

Przecież po coś są badania przeprowadzane latami przez specjalistów... I zgodnie z tymi badaniami są układane schematy rozszerzania diety niemowlaka

też nie czaję tego klimatu
ja mimo ze karmię mm dostałam zalecenie rozszerzania diety jak przy kp

ale każda mama najlepiej wie co robi

Normalnie moje dziecko noc odsypia i nie mogę przez niego wyjść do koleżanki, a byłyśmy umówione na 12

[matallewar]

Napisane przez bajka1807

widzisz to przeznaczenie


dziewczyny ale czemu podniecacie sie tym rozszerzaniem diety? kazda matka robi jak uwaza za sluszne i to jej sprawa kiedy jak i dlaczego. wiec bez sensu sa dla mnie posty z oburzeniem

Ale to trochę jak stwierdzić, że wszystkie posty są bez sensu, bo każda zrobi jak uważa
Wiesz, wymieniamy poglądy,od tego jest forum. Ja np. po prostu nie rozumiem Zwłaszcza, że dochodzi to tego, że dziewczyny boją się być złymi mamami, bo dziecko ma 4 mce i jadło tylko jeden czy dwa smaki

Napisane przez ladanseuse14

Jestem załamana. Julia od soboty była u dziadków, bo ja na studia a mąż w pracy. Wczoraj rano ją odebraliśmy, ja byłam w pracy więc mąż z nią siedział. Ponoć cały czas była grzeczna, śmiała się itp. Dziś mam (w końcu) dzień wolny i jestem z nią sama. Od rana płacze i stęka. Czy ona mnie zapomniała? Nie lubi już? Jestem zrozpaczona i mam wyrzuty sumienia. Prawie jej nie widuję. Wszyscy sobie z nią radzą a jak ja z nią dziś zostałam to nie umiem sobie poradzić

Będzie dobrze, po prostu długo Cię nie było

[Figulina987]

Napisane przez ladanseuse14

Jestem załamana. Julia od soboty była u dziadków, bo ja na studia a mąż w pracy. Wczoraj rano ją odebraliśmy, ja byłam w pracy więc mąż z nią siedział. Ponoć cały czas była grzeczna, śmiała się itp. Dziś mam (w końcu) dzień wolny i jestem z nią sama. Od rana płacze i stęka. Czy ona mnie zapomniała? Nie lubi już? Jestem zrozpaczona i mam wyrzuty sumienia. Prawie jej nie widuję. Wszyscy sobie z nią radzą a jak ja z nią dziś zostałam to nie umiem sobie poradzić

no co Ty, jesteś super Mamą

ale trochę Cię rozumiem - ja po raz pierwszy w sobotę zostawiłam Kubę u T. na noc i od powrotu do domu nie ogarniam własnego dziecka - ciągle marudzi i nic mu się nie podoba

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Będzie dobrze, po prostu długo Cię nie było

Super, a od 2 do 10 włącznie mam sesję i co to będzie dopiero...

Jak ja wam zazdroszczę, że macie czas na spędzanie go z dziećmi

[karolson]

Napisane przez ladanseuse14

Jestem załamana. Julia od soboty była u dziadków, bo ja na studia a mąż w pracy. Wczoraj rano ją odebraliśmy, ja byłam w pracy więc mąż z nią siedział. Ponoć cały czas była grzeczna, śmiała się itp. Dziś mam (w końcu) dzień wolny i jestem z nią sama. Od rana płacze i stęka. Czy ona mnie zapomniała? Nie lubi już? Jestem zrozpaczona i mam wyrzuty sumienia. Prawie jej nie widuję. Wszyscy sobie z nią radzą a jak ja z nią dziś zostałam to nie umiem sobie poradzić

nie załamuj sie!!

a oni jak sie z nią bawią?? wiesz?? może noszą 3 godziny jak to dziadki maja w zwyczaju


papuga jak TŻ kąpie Filipa na brzuchu to on jest oparty na przedramieniu a TŻ trzyma go tylko za brodę żeby kontrolować nurka a drugą ręką myje w tym czasie

[matallewar]

Napisane przez ladanseuse14

Super, a od 2 do 10 włącznie mam sesję i co to będzie dopiero...

Jak ja wam zazdroszczę, że macie czas na spędzanie go z dziećmi

Musisz być silna
Taką masz pracę, masz studia. Dziecko Cię nie zapomni, przecież spędzasz z nią każdą chwilę, jaką możesz!

[Figulina987]

Napisane przez kasiuni_a

A jeszcze odnośnie tego co bajka napisała, że każda córka woli swoją mamę, to jest jedyny powód, że się zastanawiam czy aby jednak jeszcze córki nie mieć



oo fajnie, a kiedy to było?
ja mieszkałam jakiś czas na Piotrkowskiej, bo też nie jestem stąd, ale od 10 lat czyli od początku studiów tu mieszkam i też bardzo mi to miasto się podoba

nie ma takiej opcji

no właśnie dlatego tak mi zależy na córce, bo jak synowa mi się trafi taka jaką ja jestem to wnuka/wnuczki nie zobaczę

no i mimo, że Kubę kocham nad życie, to więź z córką zawsze jest silniejsza. Jest takie przysłowie: "syna wychowuje się dla świata, a córkę dla siebie" czy jakoś tak

[bajka1807]

Napisane przez misia332

mądrze prawisz ! polać Ci ?

Dlatego ja się nie wypowiadam co młody dostał do jedzenia itp.

pewnie, calego litra od razu

Napisane przez ladanseuse14

Jestem załamana. Julia od soboty była u dziadków, bo ja na studia a mąż w pracy. Wczoraj rano ją odebraliśmy, ja byłam w pracy więc mąż z nią siedział. Ponoć cały czas była grzeczna, śmiała się itp. Dziś mam (w końcu) dzień wolny i jestem z nią sama. Od rana płacze i stęka. Czy ona mnie zapomniała? Nie lubi już? Jestem zrozpaczona i mam wyrzuty sumienia. Prawie jej nie widuję. Wszyscy sobie z nią radzą a jak ja z nią dziś zostałam to nie umiem sobie poradzić

Napisane przez matallewar

Ale to trochę jak stwierdzić, że wszystkie posty są bez sensu, bo każda zrobi jak uważa
Wiesz, wymieniamy poglądy,od tego jest forum. Ja np. po prostu nie rozumiem Zwłaszcza, że dochodzi to tego, że dziewczyny boją się być złymi mamami, bo dziecko ma 4 mce i jadło tylko jeden czy dwa smaki



Będzie dobrze, po prostu długo Cię nie było

no wlasnie nie, bo akurat na te odnosnie rozszerzania diety ty i natala reagujecie z jawnym oburzeniem jak byscie wszystkie rozumy swiata pozjadaly bez obrazy oczywiscie. kazda potrafi czytac, konsultuje sie z pediatra i robi tak jak uwaza za sluszne. nie raz byl najazd w pewnym stopniu na papguge czy snow, ze np zaczynaja od soczku jak by ten soczek to bylo zloooo. nie kazdy idzie wytycznymi WHO, nie kazdy gotuje, nie kazdy czeka do 4 miesiaca, czy mam przez to rozumiec ze taka matka jest zla i nieodpowiedzialna?

a co do zlych matek jak napisalas, to tylko agusia maskota tak zareagowala z tego co zdarzylam zauwazyc, a jest tak dlatego poniewaz watek jest dwumiesieczny i generalnie zapewne wiekszosc dziewczyn lapie sie na tym ze dzieci z watku traktuje tak jak by byly na rowni wiekowo ze swoimi. no i zeby nie bylo, nie uwazam zeby ktorakolwiek mama z naszego watku zle postepowala.

[Asiek84]

uciekam jakiś obiad montować bo tż niebawem wraca

[87czarna]

SZALONE!!!!! Wszystkiego nie dam rady nadrobić,nie ma bata!

Napisane przez bojatoja

Wczoraj dostaliśmy skierowanie na rehabilitacje, dzisiaj mąż dzwonił i o dziwo znalazło sie miejce dla nas w czwartek i mamy na 9.00
Stresuje się

Super, bardzo się cieszę

Napisane przez agusiamaskota

Witam się w nowym wątku
My dziś mamy szalony dzień Maja zjadła dziś swoją pierwszą marchewke i zaczęła nosić pampersy 3...

Mam pytanie - jaki rozmiar ubrań noszą Wasze 4 miesięczne dzieci?

Brawa za mafefkę
Jula nosi od dłuższego czasu 68,ale już niedługo,bo wyrasta mi z połowy rzeczy :/ Body,które Maja nosiła do 6 miesiąca Jula ma teraz na styk

Napisane przez papuga_69

Dziewczyny co robią Wasze dzieciaki gdy siedzicie na wizażu ?

Zazwyczaj leży w leżaczku albo Tż nią się zajmuje

Napisane przez agusiamaskota

A tu zdjęcie marchewki i tego jak cuduje, żeby TV pooglądać

Napisane przez xViolet

Cześć dziewczyny. Jako kolejna podczytywaczka chciałabym sie ujawnić
Jestem mamą Wiktorii, ktora urodziła sie 20 września z figurą modelki ważyła 2690 i mierzyła 54 cm. Aktualnie wazy 5900, a co do wzrostu, to cieżko mi stwierdzić, bo ostatnio szaleje na wizytach i zmierzenie jej to mega wyczyn. W sumie waga tez szalała, jak zaczęła sie wiercić, przerzucać nóżki. Jest przeslodkim maluszkiem, ale tez bardzo absorbującym i potrzebuje praktycznie cały czas mojego zainteresowania. Kocham ja nad życie jest moim małym cudem, bo po ciąży pozamacicznej i usunięciu jajowodu, nie było wiadomo czy kiedykolwiek uda mi sie byc w normalnej ciąży.
Krótko o mnie- teraz wiadomo realizuje sie jako mama, bo na nic innego właściwie nie mam czasu. Mieszkamy w Warszawie, ale pochodzę ze wschodu, maz z południa, wiec nie mamy żadnej pomocy. Planuje wykorzystać macierzyński, rodzicielski i urlop zaległy i dopiero wrócić do pracy, chociaz wcale mi sie tam nie spieszy...

Witaj

Napisane przez marysia_258

Helol szalone kobiety
Jeden dzien czlowieka nie ma a tu nie dosc ze nowy watek to jeszcze 14 stron do nadrobienia
Ostatnie dwa dni zalatane
Wczoraj bylam z Bartusiem u lekarza. Waga stoi w miejscu przez 5 dni nic nie przybral. Powodem jego niejedzenia na 99% jest wirus ospy ktory na razie krazy wewnatrz organizmu Powiedziala ze na mur beton spotkamy sie w przyszlym tyg. Przeraza mnie to. Juz sobie wyobrazam jak on biedny bedzie sie darl...
A dzis wizyta z Maja. Na szczescie ona jest juz zdrowa i snialo moze wracac do przedszkola. Jutro moja ksiezniczka ma bal karnawalowy.
Wybaczycie ze wpadlam jak po ogien?

O kurcze,oby to nie było to!!

Napisane przez MsLullaby

Życie w UK mnie dobija

Weźźźźźźźźźźźźź,mnie też

Napisane przez nena_milka

Cześć

Smutno mi... babcia umarła nad ranem


Nadrabiam. ..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bardzo mi przykro,Kochana

Ja miałam dziwny sen i też się boję o babcię...


Mniej się udzielałam,bo przez ostatnie dwa dni miałam sporo roboty ze szkoły,no i szukaliśmy przedszkola dla Majki. Wczoraj pół dnia jeździliśmy po sklepach,bo w sobotę idziemy na urodziny córki koleżanki, no i przy okazji kupiłam sobie buty, Mai fajny komplecik z Tesco i opaski Julce
Zakwasy miałam niemiłosierne i uwierzcie mi,że ledwo chodziłam Dzisiaj znowu idę,więc mam nadzieję,że będzie coraz lepiej


A i jeszcze jedno...
T_89 JESTEŚ MISZCZZZZZZZZZZZZ!

[butterfly20]

na styczniówkach tragedia dziewczyna miała tp 6.02,córka się nie ruszała, u położnej i w szpitalu okazało się,że brak tętna i 27.01 wywoływali poród. A miała już skurcze Straszne

[marysia_258]

Napisane przez kasiuni_a

fajnie
a pisałaś kiedyś, że jedziesz z Bartkiem prywatnie do pediatry, można wiedziec u kogo byłaś?



a ja zamiast tak robić, to czekam, zastanawiam się co jeszcze no i mam



i te ubrania poplamione, śmierdzące kupy, kasa wydawana na słoiki, ścieranie rozplutego dookoła jedzenia... jakoś mi się nie spieszy do tego



ja też tak robię, ale i tak mnie to wkurza

Bylam u Dariusza Adamczyka jest pediatra-neurologiem. Ma swietne opinie w necie. Przyjmuje w Diagnostyce. Mozna sie umowic do niego przez portal Zny lekarz. Ja z wizyty jestem bardzo zadowolona.

Napisane przez ladanseuse14

Super, a od 2 do 10 włącznie mam sesję i co to będzie dopiero...

Jak ja wam zazdroszczę, że macie czas na spędzanie go z dziećmi

biedna.

[agaabuu]

Co do rozszerzania diety....to ja dokładnie wiem jakie są wytyczne i nie dziwiło mnie co powiedziała lekarka...chciałam tylko napisać jej opinię bo wiem, że niektórzy pediatrzy radzili już wcześniej rozszerzać Wam dietę. Zgadzam się z tym co napisała bajka każda mama zrobi jak będzie uważała za słuszne i nie ma co się oburzać

[bajka1807]

Napisane przez butterfly20

na styczniówkach tragedia dziewczyna miała tp 6.02,córka się nie ruszała, u położnej i w szpitalu okazało się,że brak tętna i 27.01 wywoływali poród. A miała już skurcze Straszne

niestety nie pierwsza i nie ostatnia taka tragedia.

[maharet1092]

Napisane przez matallewar

Ja też nie czaję o co z tym chodzi
Nie wiedziałam, że to jakiś wyścig, kto pierwszy da wszystkie smaki

Przecież po coś są badania przeprowadzane latami przez specjalistów... I zgodnie z tymi badaniami są układane schematy rozszerzania diety niemowlaka

Tylko niestety nie wszystkie dzieci sa takie schematyczne, jedne potrzebuja troche wczesniej, inne pozniej.Moje jakby jadlo wg schematu to by ryczalo z glodu bez ustatku.

Oczywiscie nie chodzi tu o zaden wyscig, kazda mama zna najlepiej swoje dziecko i nim sie powinna sugerowac i, a nie tym ile dzeiewczyn w watku co wprowadzily i w jakich ilosciach.

A te mamy co daja tez maja prawo pisac o tym czy smakowalo, czy nie, ile zjadlo, jaka kupka itp

[bajka1807]

Napisane przez maharet1092

Tylko niestety nie wszystkie dzieci sa takie schematyczne, jedne potrzebuja troche wczesniej, inne pozniej.Moje jakby jadlo wg schematu to by ryczalo z glodu bez ustatku.

Oczywiscie nie chodzi tu o zaden wyscig, kazda mama zna najlepiej swoje dziecko i nim sie powinna sugerowac i, a nie tym ile dzeiewczyn w watku co wprowadzily i w jakich ilosciach.

A te mamy co daja tez maja prawo pisac o tym czy smakowalo, czy nie, ile zjadlo, jaka kupka itp

dokladnie

[ewacia85]

Napisane przez papuga_69

nie ogarniam jak Wy kąpiecie dzieciaki na brzuchach mój by pewnie zanurkował

Też uważam, że powinno się kąpać codziennie, przecież dziecko się poci, ulewa itd

Super, że z szyjką lepiej

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------



świetna uwielbiam czerwony

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------



hmm nie wiem ale w sumie czemu nie

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------



no to faktycznie dziadkowie na medal a dlaczego nie przyjeżdżają częściej? może nie chcą się narzucać ?

Napisane przez papuga_69

Dziś serwuję Antkowi ugotowanego ziemniaka z burakiem zamiast słoiczka, zobaczymy czy mu podejdzie

Napisane przez Aaamelkaa

hmmm
a może go zaangażuj do sprzątania ?

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------


ja tez

Napisane przez marysia_258

niezly agent z niego.

Moja Maja w niedziel dala czadu.
Ja poszlam na gore sie kapac maz odladal mecz( final recznej)
W pewnym momencie slysze jak Maja wola
-tato chodz na gore
-Maju ogladam mecz nie teraz
-tato no chodz
-no Maju daj mi obejrzec
-tato !kto jest wazniejszy?! Dziecko czy mecz?! ,bo mnie sie wydaje ze dziecko
Tacie szczeka opadla i poszedl za dzieckiem na gore a ja myslalam ze ze smiechu sie w wannie utopie

Dziewczyny widzialyscie jakie w C&A sa piekne ciuszki dla dzieci. I to wcale nie takie drogie. Ja wczoraj kupilam malemu dwie pary dresikow (naprawde fajna jakosc) za 34,90zl

Napisane przez Natala84

ale co w tym dziwinego, przecież takie własnie są zalecenia

oh, strasznie mi przykro


zgadzam sie i z jednym i z drugim
i w ogóle jakiś dziwny klimat, większości tutaj się jakoś strasznie spieszy do wprowdzania posiłków, i jeszce Agusia wczoraj która samozwańczo okrz7yknęła się złą mamą bo jej dziecko skończyło 4 miesiące a ona DOPIERO zaczęla rozszerzać dietę


Hania też nadal skrzeczy, złości się piszczy ale ale, powoli zaczyna też sylabizować więc zaczyna to przypomianć ludzkie odgłosy


gdzie idziecie?


a jakie masz?


wiesz co
z Marysią bardzo często tak miałam, ze mimo iż ubrana typowo dziewczęco (np w różowe czy fioletowe ciuszki, z opaską na głowie) to ludzie pytali jak ten chłopiec ma na imię mina bezcenna jak odpowiadałam że Marysia
i już widzę, że jakieś mikro kolczyki (no bo duże to już w ogóle mega pomyłka) by zauważyli
jak spanko Małego? lepiej trochę?


kochana, to chyba najlepszy czas zaangażować go w sprzątanie
Marysia kurze ściera i odkurza, oczywiście z moją pomocą, ale jednak

Napisane przez kasiuni_a

ja jak czasem odciagam to butelki TT wrzucam do zmywarki, smoczków jakoś nie



kładę na brzuchu i tylko podtrzymuję pod brodą



tak? a skąd wiesz?



Jagiellońskie
a Ty?



boski jest
mój jak ostatnio zamiatałam to zapytał: mamo a ty jesteś sprzątaczką?



tak, tak i jeszcze raz tak

nienawidzę apteki gemini, nazamawiałam za grubą kasę, chcę przejść do koszyka a tu błąd jakiś na stronie, wracam i oczywiście koszyk pusty
ja mam tam zawsze jakiś problem przy zamawianiu

uwielbiam teksty dzieciaków ale adi mnie rozbraja jak seba też tak bedzie dawał czadu to sie tu zapłazce ze śmiechu.
a co do angażowania adriana w sprzątanie to nie mogę narzekac bo zawsze kurze ściera i pomaga rozkładać czy zbierać talerze do obiadu itp ale mopa mu nie dam....tutaj musi ograniczyć swoją pomoc do wytrzymania w siedzeniu na łóżku nie schodzeniu na podłoge bo wszędzie miałabym odpite stopki albo raczki
ok lece czytać co tam naskrobałyście wiecej póki seba śpi a adi leżakuje

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez kasiuni_a

marysia_258 padłam z tego tekstu Mai

Wiecie co? Zamówiłam te szare śniegowce, a kobieta dzwoni, że bardzo jej przykro ale w tym rozmiarze zostały tylko różowe

padłam jestes zmuszona kupić jednak róziowe

[karolson]

Napisane przez bajka1807

niestety nie pierwsza i nie ostatnia taka tragedia.

ale ostatnio jest ich za dużo...

moim zdaniem np lekarzy zjada rutyna pośpiech i chęć zysku

[87czarna]

Motyl Ech... coś strasznego

[bajka1807]

Napisane przez karolson

ale ostatnio jest ich za dużo...

moim zdaniem np lekarzy zjada rutyna pośpiech i chęć zysku

miedzy innymi, ale prawda jest taka ze dopiero teraz sprawy sa naglasniane, no i korzystajac z forum ktoro ma tysiace uzytkowniczek nie sposob nie trafic na taka historie.

[agusiowata]

Napisane przez butterfly20

i używacie już?

Używamy od początku krzesełka. Słyszałam, że najlepiej tak.

[tassia]

Napisane przez papuga_69

zamawiasz zakupy z tesco z dowozem do domu?

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------



sto lat i jeszcze więcej!
super prezent

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------



haha niezły jest

zamawiam zamawiam
sama otwieralam ezakupy w tesco to.korzystam

Napisane przez maharet1092

Moge wrzucic butelki i smoczki do zmywarki?

mozna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czaszka_]

kurcze nie mam nawet kiedy odpisac piszecie ile Wasze dzieci sie zajmują same to az mi sie wierzyc nie chce jak dzieci są rozne
moja Julka nawet 5 minut sie sama nie pobawi...serio
poza tym ja siedzac z nią sama przez caly dzien juz nie mam pomyslu co moge z nia robic bo wszytko sie jej nudzi po 5 minutach i mi marudzi i zaraz placze, masakra hehe
u nas mala sie bawi :w lozeczku przy karuzelce z tiny love z 15 min rano ale trzeba stac przy niej bo inaczej nawet 5 min nie wytrzyma,
na bujaczku wytrzyma moze z 5 min, na chustawce z 20 min ale trzeba stac nad nią i zagadywac bo strasznie marudzi.Na macie owszem pobawi sie ale tylko jak jej ruszam te zabawki i piszcze nimi itd.
A do tego w ciagu dnia kombinuje czym ją zając, to jej czytam to spiewam to sie z nia bawie jak lezy (ale tu wytrzyma 10 min max),to sie wyglupiam, to pokazuje zabawki, tu ją troche poturlam, troche pooprowadzam po domu, troche ją na kolanach trzymam, czasem na youtubie piosenki wlaczam, to ja na brzuszek dam,na krzesle bujanym sie pobujamy,to z moja mama pogadamy na skypie,to ją wsadzam do fotelika i ide z nia sie np umyc, umyc naczynia, powiesic pranie zeby patrzyla co robie ale po 2ch minutach sie nudzi i przewaznie nie zdarze nic zrobic U nas poprostu CAŁY dzien jestem jej, nie moge odejsc na chwile i co chwile musze zmieniac zabawy bo nic jej nie pasuje
najgorzej jest pod wieczor bo jest zmeczona po calym dniu i wtedy to wogole nic jej nie pasuje
Gdyby nie to ze spi mi w nocy to chyba bym nie miala sily na te wszystkie zabawy caly dzien

[ewacia85]

Napisane przez ladanseuse14

Jestem załamana. Julia od soboty była u dziadków, bo ja na studia a mąż w pracy. Wczoraj rano ją odebraliśmy, ja byłam w pracy więc mąż z nią siedział. Ponoć cały czas była grzeczna, śmiała się itp. Dziś mam (w końcu) dzień wolny i jestem z nią sama. Od rana płacze i stęka. Czy ona mnie zapomniała? Nie lubi już? Jestem zrozpaczona i mam wyrzuty sumienia. Prawie jej nie widuję. Wszyscy sobie z nią radzą a jak ja z nią dziś zostałam to nie umiem sobie poradzić

dasz rade ciesz się że ni epłacze bedac u nich bo wtedy dopiero byłoby ci źle i pamiętaj ż ematke ma się tylko jedną ...może jest rozżalona i steskniona z etylke cię nie widziała a tylko tak może to okazać ...głowa do góry

Napisane przez Figulina987

no właśnie dlatego tak mi zależy na córce, bo jak synowa mi się trafi taka jaką ja jestem to wnuka/wnuczki nie zobaczę

no i mimo, że Kubę kocham nad życie, to więź z córką zawsze jest silniejsza. Jest takie przysłowie: "syna wychowuje się dla świata, a córkę dla siebie" czy jakoś tak

nie słyszalam nigdy w takim azie musze się poddac i pozwolić tż na tą córkę kiedyś