Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'13,cz.V

[matallewar]

Napisane przez bajka1807

no najwyrazniej piszesz tak ze odbieram cie jako oburzona nie moja wina, to tylko internet. zreszta jak sama napisalas od dawna swoje zdanie przedstawiasz i od dawna je znamy wiec po co kolejny raz dawac do zrozumienia ze" nie rozumiesz"?

Dobra, nieważne, po prostu będę ignorować wszystkie posty, w których pojawiają się tematy, które już były Bo to takie nienormalne, że na forum jakiś temat przewija się milion razy

W moim poście przejawiała się raczej gorzka ironia, nie oburzenie. Nvm.


Idę do dziecia, bo boję się pisać, żeby mój post nie został źle odebrany

[maharet1092]

Napisane przez ewacia85

padłam jestes zmuszona kupić jednak róziowe

No i synek bedzie mial jakie chce

[papuga_69]

Napisane przez kasiuni_a

klopsa? z sosem cebulowym jest super, ale ze schabu jeszcze nie robiłam




myślę, że niebede napisała to w dobrej wierze i nie ma co się na nią złościć ale w dużej mierze się z Tobą zgadzam
ja przy Dawidzie miałam trochę takie podejście, choć on mi spał bardzo dużo w dzień to w czasie aktywności w ogóle nie mógł zostać sam, też zabierałam do wc, nie zabawił się 5 minut niczym i bardzo chciałam nauczyć, bo dzieci koleżanek miały inaczej Ale to na prawdę samo minęło, jak miał koło 10 miesięcy i był już bardzo mobilny to i mama nie była już tak potrzebna. Jedyne czego nauczyłam to samodzielne zasypianie, ale po dwóch latach mu się odwidziało i poprosił żeby ktoś z nim był jak zasypia, a od paru tygodni zaśnie tylko na naszym łóżku. I nie odmawiam, nie przeszkadza mi to, tym bardziej że widzi że Miłek często u nas śpi, więc jakbym mogła jemu odmówić.
Teraz przy Miłku mi się nie chce bawić w uczenie zasypiania samodzielnego, choć w 50% usypia sam, ale jak trzeba to ponoszę albo się z nim położę, nie mam cierpliwości stać po 1,5h nad łożeczkiem i wtykać smoczek jak poprzednio Czekam aż mu faza na ciągłe mamine towarzystwo minie.



współczuję



bardzo ładna i nie na moją figurę z wystającym brzuchem

zrobię z pomidorowym, cebulowy przy kp to chyba średni pomysł

[bajka1807]

Napisane przez matallewar

Dobra, nieważne, po prostu będę ignorować wszystkie posty, w których pojawiają się tematy, które już były Bo to takie nienormalne, że na forum jakiś temat przewija się milion razy

W moim poście przejawiała się raczej gorzka ironia, nie oburzenie. Nvm.


Idę do dziecia, bo boję się pisać, żeby mój post nie został źle odebrany

widocznie ja swojego zdania tez miec nie moge

[matallewar]

Napisane przez papuga_69

jak to ?
Ja zamawiam z almy, ostatnio mnie wkurzyli bo przywieźli zepsute mięso i myślałam czy by nie zacząć zamawiać z tesco, ale też nie jestem przekonana

Ja muszę tesco obczaić
Do tej pory zamawiałam z Almy, Piotra i Pawła i Auchan. Najlepiej wypada Auchan, tylko drogą dostawę mają. Z PiP zazwyczaj dzwonią, że 1/4 rzeczy nie ma

[papuga_69]

Napisane przez xViolet

Super, ze polubiła leczenie na brzuszku no i miałam Ci pisać, ze ja linimagiem posmarowalam szyjek i pomogło, ale widzę ze juz znalazłam metodę na zaczerwienienie.



Moja teściowa mówiła, ze ona całe życie czuła, ze jej teściowa faworyzuje dzieci swoich córek. A ona postanowiła, ze nie bedzie taka jak ona. Co prawda nie ma córek, tylko 2 synów, wiec nie bardzo ma wybór




Z tego co pamietam, tak Ci doradziła pediatra. Ja kiedys z moja rozmawiałam o diecie i ona powiedziala coś takiego, ze buraki zbierają bardzo duzo zanieczyszczeń i powinny byc pózniej wprowadzane do menu dziecka.No i wtedy sprawdzałam w jakies tabelce i tam był 11 miesiąc. No ale co lekarz to opinia


Auć

No to teraz zaczęłam mieć wątpliwości.. :|

Dziewczyny powiedzcie mi czy mogę schować do lodówki na jutro pół ziemniaka którego Antek nie zjadł ? Czy lepiej dać mu świeżego?

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez ja-ika

odwróciłam ją trzymając pod paszki na przedramieniu, oczywiście mój małż jak zobaczył, że to takie proste, to przejął kontrolę

daj mi w łapki mopa i niech się wykaże chłopak

hehe przeznaczenie nie ma bata musisz kupić, to przecież tylko na 1 sezon

Tak czytam i czytam i zauważyłam, że wasi małżowie sami kąpią dzieci.. niebywałe

[bajka1807]

Napisane przez papuga_69

No to teraz zaczęłam mieć wątpliwości.. :|

Dziewczyny powiedzcie mi czy mogę schować do lodówki na jutro pół ziemniaka którego Antek nie zjadł ? Czy lepiej dać mu świeżego?

jak robilam ziemniaka z brokulem, to mialam za duzo i druga porcje zostawilam na drugi dzien. mlodej nic nie bylo.

[papuga_69]

Napisane przez ladanseuse14

Jestem załamana. Julia od soboty była u dziadków, bo ja na studia a mąż w pracy. Wczoraj rano ją odebraliśmy, ja byłam w pracy więc mąż z nią siedział. Ponoć cały czas była grzeczna, śmiała się itp. Dziś mam (w końcu) dzień wolny i jestem z nią sama. Od rana płacze i stęka. Czy ona mnie zapomniała? Nie lubi już? Jestem zrozpaczona i mam wyrzuty sumienia. Prawie jej nie widuję. Wszyscy sobie z nią radzą a jak ja z nią dziś zostałam to nie umiem sobie poradzić

Kochana na pewno nie zapomniała mamy

[matallewar]

Napisane przez bajka1807

widocznie ja swojego zdania tez miec nie moge

Bajka, ale to Ty mi piszesz, żebym nie pisała, nie odwrotnie
Możesz, co chcesz. Tylko to trochę dziwne, bo masz zdanie o mojej reakcji, którą zupełnie błędnie odczytałaś. Nie no, chcesz, to możesz. Ja tylko prostuję

[Madziuchna27]

Napisane przez misia332

Mnie niż rozszerzanie diety, bardziej wkurza dramtyzowanie, że dziecko budzi się w nocy na JEDZENIE. Moje też się budzi i musi dostać jeść ( w sumie to dobrze, że chociaz w nocy je ). Muszę go wtedy też przewinąć i poprzytulać. Taki urok małych dzieci.

Przepraszam, ale ja dziś nie dramatyzowałam, choć wcześniej mi się zdarzało Nie mam żadnych oporów, mogę karmić w nocy, bo Julek potem fajnie sam zasypia (obym nie zapeszyła ). Dziś akurat chodziło o to, że nie miałam mleka, bo godzinę przed jego obudzeniem skończyłam ściągać. Julek nie płakał tylko machał przez sen rękoma i tarł oczka, w miarę szybko dał się ululać, więc głodny chyba nie był Ale i tak mam ogromne wyrzuty, bo mleko u mamy w cysiach zawsze powinno być

Napisane przez butterfly20

Każda strata jest straszna,ale w tak późnej ciąży to już w ogóle.
Dziwi mnie tylko,że cały poprzedni dzień pisała,że mała się nie rusza i nie pojechała wcześniej do szpitala. Chociaż ona chyba mieszka w UK, nie wiem jak tam jest.

Dlatego zawsze lepiej sprawdzić i chuchać na zimne. Co do UK, to oglądałam ostatnio powtórkę Położnych i przyjechała laska do szpitala, która nie czuła ruchów od 12 godzin. Ona wyluzowana, położne zdają się też być wyluzowane, zamiast szybko ktg czy usg, to przez długi czas badanie polegało na macaniu brzucha przez położną

[butterfly20]

Napisane przez bajka1807

czemu sie tlumaczysz ?
moze Kornel poprostu ma w tylku mleko? pisalam nie raz ze sama bylam takim dzieckiem i moja matka od 2 miesiaca zycia musiala mnie 7 razy dziennie karmic zupa, albo specjalnym jedzeniem dla dzieci chorych na celiake. serio, nie rozumiem calego tego szumu i stwierdzen "nie wiem czemu wam sie spieszy do rozszerzania diety" dla mnie cos takiego jest zbedne. tak samo jak nie spodobal mi sie sarkazm Matall odnosnie wyscigu bo to bzdura.
ale oczywiscie kazdy ma prawo wyrazac swoje zdanie

oj tam. Trzeba wytłumaczyć takiej osobie dlaczego się rozszerza. jedne mamy rozszerzają, bo mleko nie wystarcza ich dzieciom, inne dla polepszenia pracy układy trawiennego, a jeszcze inne z ciekawości co to będzie.
Tak samo niektóre mamy wolą jak najdłużej mleko skoro dziecko dobrze przybiera bo np. naczytały się,że to lepsze coraz później wprowadzać potencjalne alergeny.
Każda ma swoje zdanie i pobudki, ile nas tutaj -tyle poglądów. I zawsze będą jakieś spory w tym temacie, tyle tu osób,że inaczej się nie da. Także nie denerwujcie się tak łatwo

[tassia]

co do tesco to pracowalam przy e zakupacg i moge z cala pewnoscia polecic

50minut na orbitreku zakonczone i spadam do basenu
si ja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Madziuchna27]

Normalnie wstyd mi Wiecie, że nie wiedziałam, że można np. z Auchan zamawiać żarcie na dowóz?! A jak to się robi?

[misia332]

papuga mój też kąpie sam, ja tylko siedzę na kiblu i płyny podaje.

[Madziuchna27]

Napisane przez tassia

co do tesco to pracowalam przy e zakupacg i moge z cala pewnoscia polecic

50minut na orbitreku zakonczone i spadam do basenu
si ja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zazdroszczę!

[bajka1807]

Napisane przez matallewar

Bajka, ale to Ty mi piszesz, żebym nie pisała, nie odwrotnie
Możesz, co chcesz. Tylko to trochę dziwne, bo masz zdanie o mojej reakcji, którą zupełnie błędnie odczytałaś. Nie no, chcesz, to możesz. Ja tylko prostuję

nie pisz poprostu z gorzka ironia bo innym matkom moze byc przez to przykro i czuc sie dziwnie, EOT.

[Madziuchna27]

Napisane przez papuga_69

Tak czytam i czytam i zauważyłam, że wasi małżowie sami kąpią dzieci.. niebywałe

Skądże!
JA SAMA kąpię Julka, bo TŻ pracuje do późna, a jak jest w domu to i tak ja kąpię

[misia332]

Napisane przez Madziuchna27

Przepraszam, ale ja dziś nie dramatyzowałam, choć wcześniej mi się zdarzało Nie mam żadnych oporów, mogę karmić w nocy, bo Julek potem fajnie sam zasypia (obym nie zapeszyła ). Dziś akurat chodziło o to, że nie miałam mleka, bo godzinę przed jego obudzeniem skończyłam ściągać. Julek nie płakał tylko machał przez sen rękoma i tarł oczka, w miarę szybko dał się ululać, więc głodny chyba nie był Ale i tak mam ogromne wyrzuty, bo mleko u mamy w cysiach zawsze powinno być



Dlatego zawsze lepiej sprawdzić i chuchać na zimne. Co do UK, to oglądałam ostatnio powtórkę Położnych i przyjechała laska do szpitala, która nie czuła ruchów od 12 godzin. Ona wyluzowana, położne zdają się też być wyluzowane, zamiast szybko ktg czy usg, to przez długi czas badanie polegało na macaniu brzucha przez położną

ale Madziuchna ja nie pisałam o Tobie, pisałam ogólnie, dużo dziewczyn narzeka, że dziecko wstaje co 2 h na karmienie. ja tam sie cieszę, że to moje dziecię się budzi i chociaż w nocy poje tego mleka.


ja mam znajomą, ktora była w 8 miesiącu, przestała czuć ruchy i pojechała po 24 h, dziewczynka zmarła, w domu mieli dwóch chłopców i chyba zbytnio się tym nie przejęła. ale jak jej bratowa zaszła w ciąże i okazało się, że dziewczynka to ta też zaraz zaszła znów, tyle, że urodziła chłopca.

[matallewar]

Napisane przez Madziuchna27

Normalnie wstyd mi Wiecie, że nie wiedziałam, że można np. z Auchan zamawiać żarcie na dowóz?! A jak to się robi?

Ano można. Wejdź na Auchan Direct i sprawdź, czy do Ciebie dowożą

Napisane przez bajka1807

nie pisz poprostu z gorzka ironia bo innym matkom moze byc przez to przykro i czuc sie dziwnie, EOT.

Nie zmienię charakteru, żeby ktoś się nie poczuł urażony, sorry. Ja po prostu taka jestem. Gorzka ironia i złośliwość towarzyszą mi na co dzień

Tak samo się nie obrażam, jak ktoś coś takiego o mnie napisze. No, przynajmniej staram się nie obrażać

Czy ktoś jeszcze (bo zakładam, że bajka owszem skoro zareagowała) na sali poczuł się urażony moimi ironicznymi słowami, że "nie wiedziałam, że to wyścig"? Jeśli tak, to skargi poproszę PW, nie lubię zaśmiecać forum takimi wymianami zdań

[matallewar]

Napisane przez misia332

ale Madziuchna ja nie pisałam o Tobie, pisałam ogólnie, dużo dziewczyn narzeka, że dziecko wstaje co 2 h na karmienie. ja tam sie cieszę, że to moje dziecię się budzi i chociaż w nocy poje tego mleka.

Uderz w stół, a nożyce się odezwą. W zasadzie cokolwiek by nie napisać, że się nie rozumie, że coś irytuje, to zawsze ktoś poczuje, że to do niego i poczuje się urażony

Ja nie narzekam! Dziś w ogóle Wam nie pisałam, ale mój piękny dzień zaczął się o 5:30, normalnie wyczes Dla mnie ona się może budzić i jeść, tylko czemu ona potem nie śpi 3 h?

[butterfly20]

Ja ani razu nie kąpałam młodej. Tzn. zawsze przed kąpielą ją rozbieram, masuję, bawię się z nią i kładę na brzuszku na golaska, ale jak mąż przychodzi z wanienką to od tej pory jest jego. Ja tylko asystuję w myciu głowy. a potem wycieranie i ubieranie to też mój mąż



Wczoraj się uparłam,żeby wtargać wózek na piętro i jak nigdy nie miałam problemów z blizną po cc, to teraz to miejsce mnie pobolewa

Napisane przez matallewar

Dobra, nieważne, po prostu będę ignorować wszystkie posty, w których pojawiają się tematy, które już były Bo to takie nienormalne, że na forum jakiś temat przewija się milion razy

W moim poście przejawiała się raczej gorzka ironia, nie oburzenie. Nvm.


Idę do dziecia, bo boję się pisać, żeby mój post nie został źle odebrany

ej no,nie ignoruj:P

Ja się przyznaję,że póki co mało przykładam uwagi do postów o podawaniu jarzynek, bo mnie to czeka dopiero za jakiś czas i tak czy siak wiele bym zapomniała.
Więc z opóźnieniem pewnie będę pytać...

Napisane przez Madziuchna27

Normalnie wstyd mi Wiecie, że nie wiedziałam, że można np. z Auchan zamawiać żarcie na dowóz?! A jak to się robi?

No nie wiem, bo w moim mieście nie można:P U nas można z Tesco

[matallewar]

Kto mi dziecko potrzyma, bo mały zołzik chce na ręce, a ja głodna i bez obiadu?

[bajka1807]

Napisane przez matallewar

Ano można. Wejdź na Auchan Direct i sprawdź, czy do Ciebie dowożą


Nie zmienię charakteru, żeby ktoś się nie poczuł urażony, sorry. Ja po prostu taka jestem. Gorzka ironia i złośliwość towarzyszą mi na co dzień

Tak samo się nie obrażam, jak ktoś coś takiego o mnie napisze. No, przynajmniej staram się nie obrażać

Czy ktoś jeszcze (bo zakładam, że bajka owszem skoro zareagowała) na sali poczuł się urażony moimi ironicznymi słowami, że "nie wiedziałam, że to wyścig"? Jeśli tak, to skargi poproszę PW, nie lubię zaśmiecać forum takimi wymianami zdań

ja sie nie poczylam urazona bo mam w dupie to co ktos mysli na temat tego jak postepuje z wlasnymi dziecmi. poprostu widac jestem wyczulona na zlosliwosci zapewne dlatego bo sama zlosliwa jestem ale spoko. nie bede juz na to uwagi zwracac bo faktycznie wyjdzie ze to ja sie wszystkiego czepiam

i sorry ze zasmiecam forum

[ewacia85]

Napisane przez papuga_69

No to teraz zaczęłam mieć wątpliwości.. :|

Dziewczyny powiedzcie mi czy mogę schować do lodówki na jutro pół ziemniaka którego Antek nie zjadł ? Czy lepiej dać mu świeżego?

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------



Tak czytam i czytam i zauważyłam, że wasi małżowie sami kąpią dzieci.. niebywałe

Napisane przez Madziuchna27

Skądże!
JA SAMA kąpię Julka, bo TŻ pracuje do późna, a jak jest w domu to i tak ja kąpię

ja też sama bo tż nigdy nie ma no sebe raz kąpał i adriana coś ze dwa razy jak był mały aja byłam chora..... teraz jeśli jest to kapie adriana a ja sebusia ale to baaaaaaaaaaardzo rzadko się zdarza głownie jest to niedziela a dodam ż ejak jestem sama to się łądnie nabiegam bo łazienke mam na dole a ja na górze mieszkam wie cjak ide adriana kąpać to znoszenie wszystkiego to masakra....nieraz mam ocote wykąpać ich razem ale nie chce seby przez korytarz nieść takiego prosto z wanny wyciągnietego

[butterfly20]

Napisane przez misia332

ale Madziuchna ja nie pisałam o Tobie, pisałam ogólnie, dużo dziewczyn narzeka, że dziecko wstaje co 2 h na karmienie. ja tam sie cieszę, że to moje dziecię się budzi i chociaż w nocy poje tego mleka.


ja mam znajomą, ktora była w 8 miesiącu, przestała czuć ruchy i pojechała po 24 h, dziewczynka zmarła, w domu mieli dwóch chłopców i chyba zbytnio się tym nie przejęła. ale jak jej bratowa zaszła w ciąże i okazało się, że dziewczynka to ta też zaraz zaszła znów, tyle, że urodziła chłopca.

ja tam lubię wstawać z iście egoistycznych pobudek- jak się nie budzi w nocy na papu to mi biust rozsadza No i lubię ją poprzytulać, tęsknię za moim szkrabem.
Też gdzieś czytałam,że ten nocny pokarm jest najbardziej wartościowy. Pewnie tutaj


super znajoma...

[bajka1807]

ja Amelke kapie generalnie caly czas sama, nawet jak tz jest. bo jak jest to on zajmuje sie Blanka, czasem jak mi sie juz wszystkiego odechciewa to na niego zwalam robote czasem sam sie wyrwie, ale wole zeby kapal Blanke i ja ogarnial bo sie zawsze przy tym swietnie bawia ze mna nie ma tak dobrze

[matallewar]

Napisane przez Madziuchna27

Skądże!
JA SAMA kąpię Julka, bo TŻ pracuje do późna, a jak jest w domu to i tak ja kąpię

Ja też zawsze dzieci sama kąpię. Tż raz w tygodniu Edę kąpie

[ewacia85]

Napisane przez matallewar

Ano można. Wejdź na Auchan Direct i sprawdź, czy do Ciebie dowożą


Nie zmienię charakteru, żeby ktoś się nie poczuł urażony, sorry. Ja po prostu taka jestem. Gorzka ironia i złośliwość towarzyszą mi na co dzień

Tak samo się nie obrażam, jak ktoś coś takiego o mnie napisze. No, przynajmniej staram się nie obrażać

Czy ktoś jeszcze (bo zakładam, że bajka owszem skoro zareagowała) na sali poczuł się urażony moimi ironicznymi słowami, że "nie wiedziałam, że to wyścig"? Jeśli tak, to skargi poproszę PW, nie lubię zaśmiecać forum takimi wymianami zdań

ja całą tą wymianę zdań odebałam tak tylko sie nie złośćcie

[your Angel]

Napisane przez karolson

Endżi a ja uważam ze co nieco da się dziecko już teraz uczyć a nawet jest to wskazane.. nie chodzi tu o zostawianie płaczącego jestem temu przeciwna, przyznaje że nosilam Filipa czasem jak worek trzymając byle jak bo tylko tak nie jęczał.. ale ta neurlog mi uświadomila że robie mu krzywde i sobie bo mój kręgosłup długo nie wytrzyma przy 9 kilkowym dziecku i powoli zaczełam go coraz częściej odkładać na łózko mate machając przed nosem zabawkami, zabawy w pierdzioszki, całuski itd i teraz na macie jest w stanie się sam zabawić do godziny coś gra coś się majta coś się dzieje i go to interesuje.. coraz mniej go nosze, a jak mi czułości brakuje to kłade się koło niego na macie i przytulam

O tak, w tym sensie to się jak najbardziej zgadzam
Tym bardziej, że obie doskonale znamy "brzemię" posiadania ciężkiego dziecka

Oboje uczymy się wspólnej zabawy na leżąco, nawet tak czasem "sam" uśnie, zaczęłam po domu jeździć wózkiem. Trzeba kombinować i ogarniać jakieś patenty.

Napisane przez ladanseuse14

Jestem załamana. Julia od soboty była u dziadków, bo ja na studia a mąż w pracy. Wczoraj rano ją odebraliśmy, ja byłam w pracy więc mąż z nią siedział. Ponoć cały czas była grzeczna, śmiała się itp. Dziś mam (w końcu) dzień wolny i jestem z nią sama. Od rana płacze i stęka. Czy ona mnie zapomniała? Nie lubi już? Jestem zrozpaczona i mam wyrzuty sumienia. Prawie jej nie widuję. Wszyscy sobie z nią radzą a jak ja z nią dziś zostałam to nie umiem sobie poradzić

Ladanku, głowa do góry. Może malutka ma zły dzień - z gatunku "wszystko na nie".

Napisane przez Figulina987

no i mimo, że Kubę kocham nad życie, to więź z córką zawsze jest silniejsza. Jest takie przysłowie: "syna wychowuje się dla świata, a córkę dla siebie" czy jakoś tak

o tak, to znane. Chyba faktycznie coś w tym jest.

Napisane przez papuga_69

Tak czytam i czytam i zauważyłam, że wasi małżowie sami kąpią dzieci.. niebywałe

Czemu niebywałe, właśnie facet się super w tym sprawdza, bo trzeba trochę wysilić muskuły Tylko mój tż np. kwęka, że to ja mam wmasowywać oliwkę, bo on nie umie

Papuziu, ojciec Antka jest specyficzny niestety

[misia332]

Napisane przez matallewar

Uderz w stół, a nożyce się odezwą. W zasadzie cokolwiek by nie napisać, że się nie rozumie, że coś irytuje, to zawsze ktoś poczuje, że to do niego i poczuje się urażony

Ja nie narzekam! Dziś w ogóle Wam nie pisałam, ale mój piękny dzień zaczął się o 5:30, normalnie wyczes Dla mnie ona się może budzić i jeść, tylko czemu ona potem nie śpi 3 h?

to tylko internet, ja tam nie narzekam mój zaczął się o 6, z wielkim rykiem na jedzenie, zrobił i co ? zjadł 40 ml, poszedł w kimę, a ja wstałam już, żeby spokojnie kawę wypić.zaznaczam, że wczesniej wstałam o 4.15 zrobić śniadanie mężowi.