Przekuwanie uszu ,a reakcja faceta+nuda

[Lessa]

To nie jest nic nadzwyczajnego zrobic sobie drugą dziurke w jednym uchu powiem wiecej chciałabym ich zrobić więcej. Jednakże problem polega na tym ,że wczoraj mój facet który mieszka 500 km ode mnie pierwszy raz mnie zbył. Nigdy tak nie robił ale od kiedy zaczeły mu się ferie dzieje się tak coraz częsciej. Rozmawialiśmy na gg 8 min chciałam porpsotu dowiedzieć się co u niego słychać odpwoiadał normalnie ,ale widać było że go to nudzi. Po tych 8 minutach powiedział: "Ej ja ide spać ok?" Niby nic nawet ucieszyłam się ,że chce trochę odpocząc . Tyle ,że to było o godzinie 21 i z tego co mówił cały dzień nic nie robił ale to neiważne. Chodzi o to ,że chciałam mu powiedzieć ,że jutro ide przekuć ucho zrobić kolejną dziurke wreszcie znalazlam na to czas i chciałam się z nim podzielić tym ,ale nie zdarzylam wiec zostawilam tylko waidomosc co zameirzam jutro robic. Potem weszłam o godzinie 23 na fejsa był dostepny chciałam do niego napisać ale odpuściłam sobie. Dzis od rana dostawalam smsy ze mnie zabije ze mam nic nei robic z uchem. I tu rodzą sie pytania. Czy waszym ma prawo mi zabraniać czegos? Obrazac sie z tego powódu? Po czym poznać ,że go męcze bo od dobrego tygodnia nie mamy za bardzo o czym rozmawiac .. i co mogłabym zrobić aby zaczął działać zabiegać znowu o mnie a nie odwrotnie ..i co on ma do tych uszu?

[xKlaudja]

Napisane przez Lessa

To nie jest nic nadzwyczajnego zrobic sobie drugą dziurke w jednym uchu powiem wiecej chciałabym ich zrobić więcej. Jednakże problem polega na tym ,że wczoraj mój facet który mieszka 500 km ode mnie pierwszy raz mnie zbył. Nigdy tak nie robił ale od kiedy zaczeły mu się ferie dzieje się tak coraz częsciej. Rozmawialiśmy na gg 8 min chciałam porpsotu dowiedzieć się co u niego słychać odpwoiadał normalnie ,ale widać było że go to nudzi. Po tych 8 minutach powiedział: "Ej ja ide spać ok?" Niby nic nawet ucieszyłam się ,że chce trochę odpocząc . Tyle ,że to było o godzinie 21 i z tego co mówił cały dzień nic nie robił ale to neiważne. Chodzi o to ,że chciałam mu powiedzieć ,że jutro ide przekuć ucho zrobić kolejną dziurke wreszcie znalazlam na to czas i chciałam się z nim podzielić tym ,ale nie zdarzylam wiec zostawilam tylko waidomosc co zameirzam jutro robic. Potem weszłam o godzinie 23 na fejsa był dostepny chciałam do niego napisać ale odpuściłam sobie. Dzis od rana dostawalam smsy ze mnie zabije ze mam nic nei robic z uchem. I tu rodzą sie pytania. Czy waszym ma prawo mi zabraniać czegos? Obrazac sie z tego powódu? Po czym poznać ,że go męcze bo od dobrego tygodnia nie mamy za bardzo o czym rozmawiac .. i co mogłabym zrobić aby zaczął działać zabiegać znowu o mnie a nie odwrotnie ..i co on ma do tych uszu?

Nie mam pojęcia dlaczego mu przeszkadza jakaś tam błahostka w stylu dziurka w uchu: może szuka jakiś zalążków do sprzeczki? Poza tym to bardzo podejrzane ze niby o 21 jest wielce śpiący a widzisz go na FB o 23.

[Lessa]

No właśnie tym bardziej że są ferie niby nic bo każdy może byc zmęczony ale żeby codziennie. A poza tym kolczyk i tak zrobiłam bo chciałam i porpostu go olałam do tej pory sie nie odezwał? Jak powinnam zareagować? Olewać go totalnie i czekać aż zrozumie? Najgorsze jest to że jakby tego było mało złamałam sobie dziś palec ale to go pewnie nie bedzie obchodziło bo bedzie zmęczony...

[201803290936]

Ale Wy tak na stałe mieszkacie 500 km od siebie? Jak często się widujecie?

Może facet rzeczywiście znudził się związkiem i szuka dziury w całym. Albo czuje, że na taką odległość nie ma nad Tobą realnej kontroli i próbuje wymuszać na Tobie zmianę decyzji (w kwestiach, które go nie dotyczą).

SMS-y, że Cię zabije? Serio? To nienormalne!

[Blue Jeans]

Nie byłabym z kimś kto mnie w jakikolwiek sposób ogranicza, nawet jeżeli chodzi o taką pierdołę. Idź i zrób sobie ten kolczyk, to Twoje ciało i albo ktoś je akceptuje, albo nie. Nie myśl nigdy o tym co komu się podoba tylko rób swoje, nigdy nie zrozumiem takich i podobnych dylematów.

[ajah]

Napisane przez Lessa

To nie jest nic nadzwyczajnego zrobic sobie drugą dziurke w jednym uchu powiem wiecej chciałabym ich zrobić więcej. Jednakże problem polega na tym ,że wczoraj mój facet który mieszka 500 km ode mnie pierwszy raz mnie zbył. Nigdy tak nie robił ale od kiedy zaczeły mu się ferie dzieje się tak coraz częsciej. Rozmawialiśmy na gg 8 min chciałam porpsotu dowiedzieć się co u niego słychać odpwoiadał normalnie ,ale widać było że go to nudzi. Po tych 8 minutach powiedział: "Ej ja ide spać ok?" Niby nic nawet ucieszyłam się ,że chce trochę odpocząc . Tyle ,że to było o godzinie 21 i z tego co mówił cały dzień nic nie robił ale to neiważne. Chodzi o to ,że chciałam mu powiedzieć ,że jutro ide przekuć ucho zrobić kolejną dziurke wreszcie znalazlam na to czas i chciałam się z nim podzielić tym ,ale nie zdarzylam wiec zostawilam tylko waidomosc co zameirzam jutro robic. Potem weszłam o godzinie 23 na fejsa był dostepny chciałam do niego napisać ale odpuściłam sobie. Dzis od rana dostawalam smsy ze mnie zabije ze mam nic nei robic z uchem. I tu rodzą sie pytania. Czy waszym ma prawo mi zabraniać czegos? Obrazac sie z tego powódu? Po czym poznać ,że go męcze bo od dobrego tygodnia nie mamy za bardzo o czym rozmawiac .. i co mogłabym zrobić aby zaczął działać zabiegać znowu o mnie a nie odwrotnie ..i co on ma do tych uszu?

Powiedziałaś mu wczoraj i zamiarze przekłucia ucha?



Nie ma prawa cię obrażać i ci grozić, bo chcesz sobie ucho przekłuć.

[xKlaudja]

Napisane przez Lessa

No właśnie tym bardziej że są ferie niby nic bo każdy może byc zmęczony ale żeby codziennie. A poza tym kolczyk i tak zrobiłam bo chciałam i porpostu go olałam do tej pory sie nie odezwał? Jak powinnam zareagować? Olewać go totalnie i czekać aż zrozumie? Najgorsze jest to że jakby tego było mało złamałam sobie dziś palec ale to go pewnie nie bedzie obchodziło bo bedzie zmęczony...

Takie już uroki związków na odległość.. Po prostu nie chce mu się pisać skoro wielce wiecznie zmęczony, a na FB pewnie z kimś pisze o 23 -.-

[Lessa]

Spedziliśmy ze sobą świeta i sylwestra teraz to pewnie zoabczymy się w maju . Poprzednio widzieliśmy się w sierpniu. Być może bo ja naprawde nie rozumiem co takiego ta jedna dziurka w uchu mogła zrobić ? Nie robie przecież tuneli

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Mam racje że to moje ciało i nie możę mnie ograniczać? Jak moge dać mu odczuć zeby zrozumiał ,że wnerwia mnie to ,że jest zmęczony a potem widuje go gdzie idziej? Chce zeby to poczul ale nie tak jakbym znikneła.

[xKlaudja]

Napisane przez Lessa

Spedziliśmy ze sobą świeta i sylwestra teraz to pewnie zoabczymy się w maju . Poprzednio widzieliśmy się w sierpniu. Być może bo ja naprawde nie rozumiem co takiego ta jedna dziurka w uchu mogła zrobić ? Nie robie przecież tuneli

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Mam racje że to moje ciało i nie możę mnie ograniczać? Jak moge dać mu odczuć zeby zrozumiał ,że wnerwia mnie to ,że jest zmęczony a potem widuje go gdzie idziej? Chce zeby to poczul ale nie tak jakbym znikneła.

Napisz mu to dosadnie, bez żadnych upiększeń. To tylko jedna prawie niewidoczna dziurka w uchu.. Rozumiem - tatuaż. Ale przebicie ucha? Smiech na sali...
spytaj się czy do 23 się wyspał że na fb siedzi

[Lessa]

Napisane przez xKlaudja

Napisz mu to dosadnie, bez żadnych upiększeń. To tylko jedna prawie niewidoczna dziurka w uchu.. Rozumiem - tatuaż. Ale przebicie ucha? Smiech na sali...
spytaj się czy do 23 się wyspał że na fb siedzi

Haha normalnie cię kocham : P Napisze jestem ciekawa jego reakcji : D a z tym uchem to faktycznie chyba go pogieło ; o

[niebieskie_oczko]

Dobrze, że zrobiłaś, co chciałaś

Domyślam się, że jesteś młoda i związek z oddalonym chłopakiem o 500 km nie jest chyba zbyt prosty. Nie warto rozejrzeć się za kimś na miejscu? Za kimś, kto by się interesował twoimi sprawami i tobą?

[Lessa]

Napisane przez niebieskie_oczko

Dobrze, że zrobiłaś, co chciałaś

Domyślam się, że jesteś młoda i związek z oddalonym chłopakiem o 500 km nie jest chyba zbyt prosty. Nie warto rozejrzeć się za kimś na miejscu? Za kimś, kto by się interesował twoimi sprawami i tobą?

Nie wiem jak to ująć tak jestem młoda ale nigdy nie byłam z nikim tak blisko ale zaczynam zauważać ,żę oboje dorastamy i coś zaczyna się psuć. Na miejscu nie trafiłam na nikogo kto były równie pokrecony jak mój obecny TŻ jednakże teraz to on ma chyba okres bo zachowuje się jak ojciec a nie chlopak ; o

[201803290936]

Napisane przez Lessa

Spedziliśmy ze sobą świeta i sylwestra teraz to pewnie zoabczymy się w maju . Poprzednio widzieliśmy się w sierpniu. Być może bo ja naprawde nie rozumiem co takiego ta jedna dziurka w uchu mogła zrobić ? Nie robie przecież tuneli

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Mam racje że to moje ciało i nie możę mnie ograniczać? Jak moge dać mu odczuć zeby zrozumiał ,że wnerwia mnie to ,że jest zmęczony a potem widuje go gdzie idziej? Chce zeby to poczul ale nie tak jakbym znikneła.

Nie rozumiem czemu ludzie (bo jeszcze zrozumiałabym gdyby ojciec lub matka dzieciom musieli z powodu sytuacji życiowej pracować przez jakiś czas z dala od rodziny) skazują się na takie pseudo-związki na odległość. W maju? Dziewczyno, ten związek robi się nierealny, co widać po "problemach" jakie masz Ty i jakie ma on. I takich "problemów" będziecie mieć coraz więcej. To nie jest żaden związek. To klikanie i widywanie się co kilka miesięcy.

[xKlaudja]

Napisane przez Lessa

Haha normalnie cię kocham : P Napisze jestem ciekawa jego reakcji : D a z tym uchem to faktycznie chyba go pogieło ; o

Szkoda ze przez komunikator nie zobaczysz jego miny
Jak masz możliwość to zadzwoń, będzie lepszy efekt chwilowej ciszy w słuchawce

[Blue Jeans]

Napisane przez xKlaudja

Napisz mu to dosadnie, bez żadnych upiększeń. To tylko jedna prawie niewidoczna dziurka w uchu.. Rozumiem - tatuaż. Ale przebicie ucha? Smiech na sali...
spytaj się czy do 23 się wyspał że na fb siedzi

Dlaczego pytasz partnera o zgodę na tatuaż? Jesteś pełnoletnia a musisz kogoś prosić o zgodę na to co chcesz sobie sama zrobić ze swoim własnym ciałem. Nie odbieraj tego źle, nie chcę być złośliwa, pytam tylko z ciekawości, nie chciałam być niemiła.

[Lessa]

Napisane przez xKlaudja

Szkoda ze przez komunikator nie zobaczysz jego miny
Jak masz możliwość to zadzwoń, będzie lepszy efekt chwilowej ciszy w słuchawce

Teraz to faktycznie przykro mi się zrobilo

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez Blue Jeans

Dlaczego pytasz partnera o zgodę na tatuaż? Jesteś pełnoletnia a musisz kogoś prosić o zgodę na to co chcesz sobie sama zrobić ze swoim własnym ciałem. Nie odbieraj tego źle, nie chcę być złośliwa, pytam tylko z ciekawości, nie chciałam być niemiła.

Nie pytałam go o zgode ; ) ja go tylko poinformowałam o tym

[xKlaudja]

Napisane przez Blue Jeans

Dlaczego pytasz partnera o zgodę na tatuaż? Jesteś pełnoletnia a musisz kogoś prosić o zgodę na to co chcesz sobie sama zrobić ze swoim własnym ciałem. Nie odbieraj tego źle, nie chcę być złośliwa, pytam tylko z ciekawości, nie chciałam być niemiła.

Moim zdaniem jakiś większy wzór to sprawa godna informacji przed podjęciem decyzji i zapytania o zdanie (nie o przyzwolenie). Np. wolałabym żeby mój TŻ mi wcześniej powiedział o zamiarze niż cały wydziarany pewnego dnia przekroczył próg.

[skazana_na_bluesa]

nie szkoda ci czasu na związek, gdzie widujecie się co kilka miesięcy? o.O

[Lessa]

Napisane przez skazana_na_bluesa

nie szkoda ci czasu na związek, gdzie widujecie się co kilka miesięcy? o.O

Nie jest to takie łatwe zakończyć skoro ta osoba nie jest ci obojetna i wszystkie miejsca i przedmioty przypominają o niej ; /

[Blue Jeans]

Napisane przez xKlaudja

Moim zdaniem jakiś większy wzór to sprawa godna informacji przed podjęciem decyzji i zapytania o zdanie (nie o przyzwolenie). Np. wolałabym żeby mój TŻ mi wcześniej powiedział o zamiarze niż cały wydziarany pewnego dnia przekroczył próg.

Rozumiem. Inaczej to odebrałam, myślałam, że chodzi Ci o pytanie o zgodę, a nie o zdanie.

[skazana_na_bluesa]

ile czasu jesteście parą i się widzieliście realnie?
myślę, że trochę sobie wkręcasz te wszystkie miejsca i przedmioty mimo wszystko.

[Lessa]

Stosunkowo niedługo bo od sierpnia jednakże utrzymwaliśmy kontak od wrzesnia zeszłego roku. Spedzilismy razem caly sierpien i teraz swieta + sylwestra. Przedstawiłam go swoim znajomym . Staraliśmy sie najelpiej wykorzystać tak mało czasu i praktycznie byliśmy w każdym zakamarku mojego miasta ; p z przedmiotami nie zartuje . Zostawił sowją łyzeczke troche ciuchów i całą sciane rysunków branosletke którą mi dał na urodziny itd ;p

[KrwawaMary86]

A to jest ten sam koleś od tego kłamstwa o operacji?

[201708160922]

Macie po 14-16 lat?

Uszy się przekłuwa, a nie przekuwa.

[Lexie]

No cóż, pisałaś że nie macie o czym rozmawiać i że facet ma zapędy do kontrolowania Cię już w maju. Potem we wrześniu znów pisałaś, że się psuje i nie macie o czym gadać. Chciałaś nawet zrywać z nim kontakt. A teraz jest styczeń, a Ty ponownie masz ten sam problem, że nie macie o czym rozmawiać i że facet kontroluje Cię i robi wyrzuty...

Poza tym też uważam, że związek oparty na smsach i gg, ze spotkaniami raz na pół roku, to zwykła strata czasu.

[jesienny_lisc]

Kojarzę Twój poprzedni wątek i wydaje mi się, że z tego związku, nic nie będzie.

[tablanka88]

Może szuka wymówki żeby zerwać i za kilka dni powie "Sorry, ale zrywam z tobą, nie chcę dziewczyny z drugą dziurką w uchu, napisałem tobie że masz nie robić, a ty mnie nie posłuchałaś. Koniec z nami"

[chwast]

Jak bardzo trzeba mieć niskie poczucie wartości by w ogóle zastanawiać się "czy mogę przekłuć swoje ucho." W kwestii tatuażu to jeszcze zrozumiem niezrozumienie partnera, ale dziurka w uchu? Brzmi jak żart. Współczuję ci, że tkwisz w takiej bezsensownej relacji.

[Mijanou]

Napisane przez Lessa

To nie jest nic nadzwyczajnego zrobic sobie drugą dziurke w jednym uchu powiem wiecej chciałabym ich zrobić więcej. Jednakże problem polega na tym ,że wczoraj mój facet który mieszka 500 km ode mnie pierwszy raz mnie zbył. Nigdy tak nie robił ale od kiedy zaczeły mu się ferie dzieje się tak coraz częsciej. Rozmawialiśmy na gg 8 min chciałam porpsotu dowiedzieć się co u niego słychać odpwoiadał normalnie ,ale widać było że go to nudzi. Po tych 8 minutach powiedział: "Ej ja ide spać ok?" Niby nic nawet ucieszyłam się ,że chce trochę odpocząc . Tyle ,że to było o godzinie 21 i z tego co mówił cały dzień nic nie robił ale to neiważne. Chodzi o to ,że chciałam mu powiedzieć ,że jutro ide przekuć ucho zrobić kolejną dziurke wreszcie znalazlam na to czas i chciałam się z nim podzielić tym ,ale nie zdarzylam wiec zostawilam tylko waidomosc co zameirzam jutro robic. Potem weszłam o godzinie 23 na fejsa był dostepny chciałam do niego napisać ale odpuściłam sobie. Dzis od rana dostawalam smsy ze mnie zabije ze mam nic nei robic z uchem. I tu rodzą sie pytania. Czy waszym ma prawo mi zabraniać czegos? Obrazac sie z tego powódu? Po czym poznać ,że go męcze bo od dobrego tygodnia nie mamy za bardzo o czym rozmawiac .. i co mogłabym zrobić aby zaczął działać zabiegać znowu o mnie a nie odwrotnie ..i co on ma do tych uszu?

1. Proszę, popraw błąd. PrzekŁuwanie uszu. Przekuć można miecze na lemiesze.

2. Bogowie, kiedy skończą się te ferie?

3. Odpowiadając na pytanie: nic. To są Twoje uszy.