Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11 - Strona 88 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Czy kolejną część robimy na odchowalni ??
tak 22 57,89%
nie 16 42,11%
Głosujący: 38. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-29, 17:54   #2611
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Weszlam na chwilę i oczom nie wierzę. W szoku jestem po przeczytaniu wieści od Agi:-(. Straszne to co się stało.


U nas lekki sajgon, nie ma czasu na nic. Nocki ciężkie, dzieci spać nie chcą. Mają zaparcia cały czas i Antek do kompletu plesniawki w buzi. Dziś mieliśmy wizytę u lekarza. Ogólnie jest ok. Rozwijają się brzdace dobrze. W piątek jedziemy do Prokocimia do kardiologa. Boję się tej wizyty. Mam nadzieję, że szmery które słychać to nic poważnego. Trzymajcie kciuki za to i za to, żebyśmy jakoś przerwali podróż do Krakowa.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 17:59   #2612
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
ssie, ssie, jest super, po czym odrywa się od cyca i w ryk, jakby mu nie smakowało. Widzę, że pokarm dalej jest, staram się mu znowu wsadzić suta do buzi ale on już nie chce i wyje. Pomaga zmiana cyca, co nie zmienia faktu że jest to frustrujące.
Może wyje bo chce tylko possać a nie jeść, a tu mu mleko leci. Mój Kacper też tak się zachowuje więc sprawdzam smoczkiem - jak wypluwa smoczek i krzyczy to znaczy, że jest dalej głodny, a jak ssie smoczek to chowam cyca i za chwilę Kacper śpi.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:02   #2613
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Wiadomość od Agaty:

Jestem w domu. Mala 3110g 52 cm 28.01 o 11.30 powiekszyla grono aniolkow. Porod sn bez znieczulenia,bez pekniecia i naciecia. Po porodzie dostalam bardzo duzego krwotoku 3litry krwii i dlatego wzieli mnie na operacje pod narkoza. Juz jest dobrze.
To takie strasznie niesprawiedliwe przekaz jej, ze myslimy o niej, choc pewnie zadne slowa jej nie sa w stanie pocieszyc.
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:04   #2614
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
SWEET_VINTAGE gratulacje i wypoczywajcie!
IWANTYOU dzieki za rade z windi. Malz kupil na wszelki wypadek na noc.
Biedna Agata, mam nadzieje, ze jakos sie pozbiera...
co do eliminacji nabialu, wylkuczylam go z diety na pare dni i dup, zmian u Malej jesli chodzi o baki nie dostrzeglam, wiec jem go dalej.
Nie na za co. Mam nadzieje ze pomoże


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:12   #2615
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość

Jakie zabawki dla niemowlaczków polecacie? Chciałabym coś powoli już kupić malemu, ale nie wiem co bedzie odpowiednie.

Tutaj jest ta zabawka co Emma kupiła:

http://www.ebay.co.uk/itm/2213347499...84.m1438.l2648



Fajne sa właśnie zabawki z kontrastowymi kolorami,z metkami,różnorodnymi fakturami,szeleszczace.Ba rdzo lubię z firmy Lamaze.




Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Wiadomość od Agaty:

Jestem w domu. Mala 3110g 52 cm 28.01 o 11.30 powiekszyla grono aniolkow. Porod sn bez znieczulenia,bez pekniecia i naciecia. Po porodzie dostalam bardzo duzego krwotoku 3litry krwii i dlatego wzieli mnie na operacje pod narkoza. Juz jest dobrze.

Duzo siły dla niej...
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:14   #2616
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Magnusia i Sweet_Vintage: GRATULACJE !!!
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:18   #2617
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez sweet_vintage Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie nadrabiam bo odpoczywam Igor urodził sie o 13:40 10 pkt 3600g długi 54 cm. Porod naprawdę ok z ZZO. Rodziłam gdzieś od 9/10. Nie byłam nacieta. Odezwę sie wkrótce z opisem mały jest przecudny i ma sporo włosków
Gratulacje!


Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
A jaka lekarka byla u Ciebie? Bo szukam kogos w razie w, kto przyjezdza na wizyty domowe.
A skad wie, ze to od nabialu? Robilas jakies badania, czy tak " na oko" stwierdzila?
(...)
Wydaje mi się że bardzo doświadczony lekarz może trafnie zgadnąć.


Cytat:
Napisane przez J0zefina Pokaż wiadomość
he he zdjęłam ale w pamięci mam historię mojej babci (urodziła 10cioro dzieci ) gdy do pierwszego porodu przyszła do domu akuszerka i kazała jej zdjąć majtki to babcia pokręciła głowa ze nie a akuszerka mówi że przeciez inaczej się nei urodzi na co babcia że może jakoś jednak :d
Heh, babcia miała zaraz rodzić, ale zawstydzona jak dziewica


Cytat:
Napisane przez asialll Pokaż wiadomość
Co do porodów dużych dzieci. W SR polożna mówiła, że dziecko może ważyć nawet 4,5kg ale najważniejszy jest obwód główki, bo to przez obwód główki i klatki piersiowej zależy czy poród jest łatwy czy ciężki.
Ja dostałam takie samo info.


Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
(...)
Nie, nie jest Nie ma nawet chrztu, co tez podobno nie jest dobre A kolezanka wychodzi z zalozenia, ze moje podejscie do zycia jest zbyt wyluzowane, bo ja nie szukam powodu do zmartwien,tylko rozwiazuje problem jak sie on pojawi,a nie zastanawiam co bedzie za 10 lat.
(...)
[/COLOR]
Bardzo dobre, sztucznie nie poprawia statystyk kościołowi katolickiemu


Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Wiadomość od Agaty:

Jestem w domu. Mala 3110g 52 cm 28.01 o 11.30 powiekszyla grono aniolkow. Porod sn bez znieczulenia,bez pekniecia i naciecia. Po porodzie dostalam bardzo duzego krwotoku 3litry krwii i dlatego wzieli mnie na operacje pod narkoza. Juz jest dobrze.
Ja wciąż nie wierzę że dziecko może tak po prostu odejść
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-29, 18:22   #2618
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Słowo "krzywdzenie" brzmi bardzo dosadnie. Myślę, że nie tyle chodzi tu o krzywdzenie, a pozbawianie pewnego ważnego aspektu dzieciństwa, a w szerszej perspektywie - całego życia. W końcu z żadnym kolegą/koleżanką nie wejdzie się w taką relację jak z bratem/siostrą. Pominę tu ekonomiczne względy i stereotypowe myślenie jedynak - egoista. To rzeczywiście zależy od sposobu wychowania rodziców. Warto jednak pamiętać, że jest morze korzyści wynikających z posiadania rodzeństwa (i dla dzieci i dla rodziców) które z ekonomią nie mają nic wspólnego - pewnie każda z nas mogłaby wymienić całkiem sporo.

Z drugiej strony ludzie decydują się na jedno dziecko z różnych powodów - finanse, zdrowie, chęć samorealizacji... Ja mogę powiedzieć o finansach, bo u mnie jest to pewnego rodzaju przeszkoda. Mamy dochody na poziomie 2500 zł miesięcznie i brak własnego mieszkania. Teraz mieszkamy na 30 metrach. Docelowo chcemy mieć 3 dzieci. Nie twierdzę, że tyle urodzę, bo chciałabym móc realizować się zawodowo, ale nie wykluczamy adopcji. Znam ludzi, którzy przy dochodach trochę wyższych niż nasze i piętrze domu na własność nie decydują się na dziecko, bo twierdzą, że ich nie stać - w porównaniu z nimi musimy wyglądać na naprawdę nieodpowiedzialnych ludzi. Ale mając na uwadze własne doświadczenia życiowe i trochę wiedzy pedagogicznej uważam, że moja córka będzie bardziej szczęśliwa mając rodzeństwo, niż chodząc do prywatnego przedszkola. Ja sama przeszłam przez dość biedne dzieciństwo i nie przeszkadzało mi, że mam jedną lalkę barbie i wspólny pokój z bratem (a potem braćmi). Zawdzięczam to określonemu wychowaniu rodziców, bo nie czułam się gorsza. Potem los się odwrócił i sytuacja finansowa mojej rodziny uległa znacznemu polepszeniu - a jednak do teraz uważam, że wakacje u babci na wsi były fajniejsze niż późniejsze zagraniczne kolonie. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że pieniądze szczęścia nie dają
Podsumowując: ja stawiam na rodzinę, bo uważam, że to najlepsza inwestycja. Ale każda z nas ma inny pomysł na przyszłość i dopiero gdy spotkamy się u schyłku życia okaże się, jakie błędy popełniłyśmy, czego żałujemy a z czego jesteśmy dumne i kto lepiej na czym wyszedł
Zgadzam się w 100%!

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Z drugiej strony jeśli chodzi o kwestie finansowe to uważam podobnie jak Ty niestety obawiam sie ze czasy sie zmieniły. I niestety dzieci rownież. Mam wrażenie ze teraz mimo starań rodziców duzo częściej dzieci czuja sie gorsze.
Szczerze mówiąc nie wydaje mi się.... Dzieci od zawsze czegoś sobie zazdrościły, za moich czasów również - a może nawet tym bardziej, skoro coś było słabo dostępne, a właśnie koleżanka to miała.
Co do rzeczy materialnych, to teraz jest większa możliwość zakombinowania - można kupić coś używanego w necie, można kupić coś podobnego co dziecko chciało, można odwrócić jego uwagę i wykazać się pomysłowością, żeby to ono "tworzyło pewne trendy" wśród znajomych.
Co do rzeczy niematerialnych, to dziecko wychowane właściwie, będzie stawiało raczej na kontakty koleżeńskie i pomysłowość niż na najnowsze lego. Lego jest prestiżowe, ale na chwilę - jak dziecko nie będzie sobie radziło w kontaktach z rówieśnikami, to żadna super zabawka nie sprawi, że poczuje się lepiej.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Selena i jak w końcu wyszło? Co lekarze zadecydowali?
__________________
Krzysztof, pierworodny mój
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:30   #2619
vacuity
Rozeznanie
 
Avatar vacuity
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

sweet_vintage gratulacje szybka jak błyskawica
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga
vacuity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:36   #2620
poczatkujaca-dagmara
Wtajemniczenie
 
Avatar poczatkujaca-dagmara
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 120
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez sweet_vintage Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie nadrabiam bo odpoczywam Igor urodził sie o 13:40 10 pkt 3600g długi 54 cm. Porod naprawdę ok z ZZO. Rodziłam gdzieś od 9/10. Nie byłam nacieta. Odezwę sie wkrótce z opisem mały jest przecudny i ma sporo włosków


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Gratulacje Ciesze sie ze szybko Wam poszło i bez komplikacji
Osiągnełaś poziom master
Poprosimy zdjęcie Igora!!!!


Jednak na mnie nie poczekałaś

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Weszlam na chwilę i oczom nie wierzę. W szoku jestem po przeczytaniu wieści od Agi:-(. Straszne to co się stało.


U nas lekki sajgon, nie ma czasu na nic. Nocki ciężkie, dzieci spać nie chcą. Mają zaparcia cały czas i Antek do kompletu plesniawki w buzi. Dziś mieliśmy wizytę u lekarza. Ogólnie jest ok. Rozwijają się brzdace dobrze. W piątek jedziemy do Prokocimia do kardiologa. Boję się tej wizyty. Mam nadzieję, że szmery które słychać to nic poważnego. Trzymajcie kciuki za to i za to, żebyśmy jakoś przerwali podróż do Krakowa.
za całą rodzinke

Dziewczyny jutro przytule mojego synka
Mój mąż już od wczoraj spać nie może
poczatkujaca-dagmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:39   #2621
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Hej Dziewczyny!
U mnie CZESKI FILM.
Jestem spowrotem w domu.........wypisałam się na żądanie ze szpitala po kilku godzinach pobytu tam
Masakra... Pojechalam z tym moim skierowaniem na cesarke tak jak kazal lekarz prowadzacy. Przy przyjęciu napisali, że jestem zakwalifikowana do cc ze wzgledow kardiologicznych i położyli na sali w której były zapowietrzone grzejniki - tak więc tak jak pisałam lodówka była nieziemska. Wszyscy na oddziale zgrzytali zębami z zimna - parodia. Zbadali mnie, pobrali krew, zrobili KTG, podczas badania stwierdzili, cytuje: "poród się pcha" - cokolwiek to oznaczało, po czym zawołali ordynatora, który przeprowadził ze mną krótki wywiad w stylu: "czy pani szybko sie meczy?""czy pani ćwiczyla na w-fie w szkole?""czy pani chodzi po schodach bez zadyszki?" itd. Po tym krotkim wywiadzie stwierdzil, ze skonsultuja moje skierowanie i wyniki badan kardiologicznych ze swoim lekarzem kardiologiem. Zabrali mnie na badanie do niego. Kardiolog szpitalny zanim zdażyl usiasc za aparatem do echa serca i mnie dotknac, zaczal mi na dzien dobry pretensjonalnym tonem oswiadczac, ze pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego jaka grozna jest cesarka, ze dzieci urodzone przez cc sa mniej inteligentne, ze przez takie sytuacje on ma tylko dodatkowa robotę, ze on widzi bez badań po mnie, ze ja jestem szczupla, wysportowana i ze moge spokojnie rodzic naturalnie. Zaczal wysnuwac rozne inne absurdalne argumenty opowiadajace sie za poroden SN. Bylam w szoku co on wygaduje za głupoty. Robiac mi USG serca stwierdzil, ze on nic tam nie widzi, ze wedlug niego jest ok i ze nie kwalifikuje się wcale do CC. Po czym zacząl mnie pytac: "Niech pani powie, czy to pani chciala cesarke czy lekarz kardiolog chcial zeby pani ją miala?" Zatkało mnie! i mowie mu, ze lekarzowi to raczej obojetne i skierowal mnie na nią bo leczę się u niego od kilku lat na napadowe częstoskurcze serca i że to już dawno przed ciążą wiadomo, że mam jakąs wadę serca (opisaną w dokumentacji z resztą jasno i wyraźnie). Ale ten kardiolog szpitalny dalej zaczal swoje madrosci opowiadac, nie dopuszczajac mnie do slowa zupelnie. Gdy chcialam cos powiedziec - ba! nawet odpowiedzieć mu na głupie pytania, które mi zadawał to on podnosil wrecz glos gadajac nadal swoje glupie argumenty, tak jakby chcial mnie zakrzyczec by nie slyszec tego co ja do niego mowię.... Masakra. Po tym badaniu, na oddziale stwierdzono, ze nastapila zmiana planow i ze bede rodzic naturalnie. Szczena mi opadla . Mowie do nich, ze lekarz kardiolog u ktorego sie leczę na serce powiedzial, ze zaleca sie w moim przypadku CC poniewaz w takich przypadkach nie ryzykuja porodem naturalnym. Sama lekarz ginekolog pracujaca w tym szpitalu kazala mi isc do tego kardiologa zeby mi koniecznie okreslil droge porodu, mówiac: "idz dziewczyno do tego lekarza bo pozniej po sadach bedziemy ciągani jak cos sie stanie". I po co, skoro tutaj jeden lekarz podważa kwalifikacje innego.... Którego tu lekarza teraz słuchac? Co robić? Ryzykować? Co jest ryzykiem w moim przypadku? . Oczywiscie lekarz ginekolog na oddziale również zaczął mi opowiadać i straszyć jaka to cesarka jest straszna, zla, ryzykowna, okropna i śmiertelnie grożna.... Nie moglam juz tego sluchac..... Zdenerwowali mnie i zestresowali tylko. Do tego moje calociążowe nastawienie do porodu uleglo zmianie. Teraz na ostatnią chwilę przed porodem oni karza mi rodzic naturalnie - a ja ani nie chodzilam do szkoly rodzenia, ani nie przygotowywalam zadnego planu porodu ani nie dowiadywalam sie gdzie i za ile $ sa podawane znieczulenia ZZO podczas porodu naturalnego ani nie byłam nastawiona do tego psychicznie. Jestem w tzw. "czarnej d...e" :/ Stwierdzilam, ze jak mam lezec w tym szpitalu i czekac na rozpoczecie sie porodu, to ja sobie moge poczekac w domu. Wypisalam sie na żądanie. Podczas wypisu dostałam ochrzan od tego samego lekarza, że jak to ja się tak `ot sobie` wypisuję, czy wiem ile oni wydali pieniedzy na te badania co mi dzisiaj w szpitalu zrobili?????? (usg,ktg,echo serca,morfologia), ze kto i mteraz zwroci za to pieniadze????!! - krzyczal na mnie machając rękami. Zaczal mi mowic, ze on wie o co chodzi, ze ja pewnie pojade do innego szpitala i sobie nawet kupie ta cesarke, a im sie juz ten koszt mojego kilkugodzinnego podytu nie zwroci. Na co z mężem odpowiedzieliśmy, że przeciez płacimy na to skladki cały czas, więc co to w ogóle za pytanie. A lekarz na to, ze ciekawe jakie duze sa te skladki, ze on placi skladki kolosalnie wielkie a jedni ludzie placa male a drudzy duze. To mowimy mu, ze my placimy takie same skladki jak on. Zaczal drzec sie jeszcze glosniej, machnal reka nie chcac z nami gadac i na koniec powiedzial jeszcze, ze on osobiscie zwroci uwage lekarzowi kardiologowi, ktory wystawil mi skierowanie na cesarke, zeby sie opamietal bo tak sie nie robi. Wyszliśmy z tego szpitala będąc w szoku.
Zamurowało mnie całkowicie po tej całej akcji.

Siedze teraz w domu przynajmniej tu jest ciepło, grzejników nie mam zapowietrzonych jak w tym szpitalu na oddziale i nie chcę już oglądac tych wstrętnych NFZtowskich materialistów szpitalnych....
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:40   #2622
cherubinka
Zadomowienie
 
Avatar cherubinka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 030
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Biedna Agatka ...nawet ciężko napisać coś sensownego, bo to i tak nie odejmie jej bólu... takie rzeczy nie powinny mieć miejsca

Mezaga, za wizytę i zdrówko maluszków
__________________
laparo, PCO 3xIUI
52 cykl starań ... cud ...córeczka
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. JP II
cherubinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:41   #2623
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
U nas lekki sajgon, nie ma czasu na nic. Nocki ciężkie, dzieci spać nie chcą. Mają zaparcia cały czas i Antek do kompletu plesniawki w buzi. Dziś mieliśmy wizytę u lekarza. Ogólnie jest ok. Rozwijają się brzdace dobrze. W piątek jedziemy do Prokocimia do kardiologa. Boję się tej wizyty. Mam nadzieję, że szmery które słychać to nic poważnego. Trzymajcie kciuki za to i za to, żebyśmy jakoś przerwali podróż do Krakowa.
Współczuję ciężkich nocek. Pleśniawki za niedługo się wygoją i będzie po kłopocie. za piątek, i za udaną drogę.
__________________
14.05.2012 - Razem
15.06.2013 - II kreski
06.11.2013 - Ślub
02.03.2014- Benjaminek
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:47   #2624
cherubinka
Zadomowienie
 
Avatar cherubinka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 030
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Selena ...odjęło mi mowę
__________________
laparo, PCO 3xIUI
52 cykl starań ... cud ...córeczka
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. JP II
cherubinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:47   #2625
jin
Raczkowanie
 
Avatar jin
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 243
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie CZESKI FILM.
Jestem spowrotem w domu.........wypisałam się na żądanie ze szpitala po kilku godzinach pobytu tam
Masakra... Pojechalam z tym moim skierowaniem na cesarke tak jak kazal lekarz prowadzacy. Przy przyjęciu napisali, że jestem zakwalifikowana do cc ze wzgledow kardiologicznych i położyli na sali w której były zapowietrzone grzejniki - tak więc tak jak pisałam lodówka była nieziemska. Wszyscy na oddziale zgrzytali zębami z zimna - parodia. Zbadali mnie, pobrali krew, zrobili KTG, podczas badania stwierdzili, cytuje: "poród się pcha" - cokolwiek to oznaczało, po czym zawołali ordynatora, który przeprowadził ze mną krótki wywiad w stylu: "czy pani szybko sie meczy?""czy pani ćwiczyla na w-fie w szkole?""czy pani chodzi po schodach bez zadyszki?" itd. Po tym krotkim wywiadzie stwierdzil, ze skonsultuja moje skierowanie i wyniki badan kardiologicznych ze swoim lekarzem kardiologiem. Zabrali mnie na badanie do niego. Kardiolog szpitalny zanim zdażyl usiasc za aparatem do echa serca i mnie dotknac, zaczal mi na dzien dobry pretensjonalnym tonem oswiadczac, ze pewnie nie zdaje sobie sprawy z tego jaka grozna jest cesarka, ze dzieci urodzone przez cc sa mniej inteligentne, ze przez takie sytuacje on ma tylko dodatkowa robotę, ze on widzi bez badań po mnie, ze ja jestem szczupla, wysportowana i ze moge spokojnie rodzic naturalnie. Zaczal wysnuwac rozne inne absurdalne argumenty opowiadajace sie za poroden SN. Bylam w szoku co on wygaduje za głupoty. Robiac mi USG serca stwierdzil, ze on nic tam nie widzi, ze wedlug niego jest ok i ze nie kwalifikuje się wcale do CC. Po czym zacząl mnie pytac: "Niech pani powie, czy to pani chciala cesarke czy lekarz kardiolog chcial zeby pani ją miala?" Zatkało mnie! i mowie mu, ze lekarzowi to raczej obojetne i skierowal mnie na nią bo leczę się u niego od kilku lat na napadowe częstoskurcze serca i że to już dawno przed ciążą wiadomo, że mam jakąs wadę serca (opisaną w dokumentacji z resztą jasno i wyraźnie). Ale ten kardiolog szpitalny dalej zaczal swoje madrosci opowiadac, nie dopuszczajac mnie do slowa zupelnie. Gdy chcialam cos powiedziec - ba! nawet odpowiedzieć mu na głupie pytania, które mi zadawał to on podnosil wrecz glos gadajac nadal swoje glupie argumenty, tak jakby chcial mnie zakrzyczec by nie slyszec tego co ja do niego mowię.... Masakra. Po tym badaniu, na oddziale stwierdzono, ze nastapila zmiana planow i ze bede rodzic naturalnie. Szczena mi opadla . Mowie do nich, ze lekarz kardiolog u ktorego sie leczę na serce powiedzial, ze zaleca sie w moim przypadku CC poniewaz w takich przypadkach nie ryzykuja porodem naturalnym. Sama lekarz ginekolog pracujaca w tym szpitalu kazala mi isc do tego kardiologa zeby mi koniecznie okreslil droge porodu, mówiac: "idz dziewczyno do tego lekarza bo pozniej po sadach bedziemy ciągani jak cos sie stanie". I po co, skoro tutaj jeden lekarz podważa kwalifikacje innego.... Którego tu lekarza teraz słuchac? Co robić? Ryzykować? Co jest ryzykiem w moim przypadku? . Oczywiscie lekarz ginekolog na oddziale również zaczął mi opowiadać i straszyć jaka to cesarka jest straszna, zla, ryzykowna, okropna i śmiertelnie grożna.... Nie moglam juz tego sluchac..... Zdenerwowali mnie i zestresowali tylko. Do tego moje calociążowe nastawienie do porodu uleglo zmianie. Teraz na ostatnią chwilę przed porodem oni karza mi rodzic naturalnie - a ja ani nie chodzilam do szkoly rodzenia, ani nie przygotowywalam zadnego planu porodu ani nie dowiadywalam sie gdzie i za ile $ sa podawane znieczulenia ZZO podczas porodu naturalnego ani nie byłam nastawiona do tego psychicznie. Jestem w tzw. "czarnej d...e" :/ Stwierdzilam, ze jak mam lezec w tym szpitalu i czekac na rozpoczecie sie porodu, to ja sobie moge poczekac w domu. Wypisalam sie na żądanie. Podczas wypisu dostałam ochrzan od tego samego lekarza, że jak to ja się tak `ot sobie` wypisuję, czy wiem ile oni wydali pieniedzy na te badania co mi dzisiaj w szpitalu zrobili?????? (usg,ktg,echo serca,morfologia), ze kto i mteraz zwroci za to pieniadze????!! - krzyczal na mnie machając rękami. Zaczal mi mowic, ze on wie o co chodzi, ze ja pewnie pojade do innego szpitala i sobie nawet kupie ta cesarke, a im sie juz ten koszt mojego kilkugodzinnego podytu nie zwroci. Na co z mężem odpowiedzieliśmy, że przeciez płacimy na to skladki cały czas, więc co to w ogóle za pytanie. A lekarz na to, ze ciekawe jakie duze sa te skladki, ze on placi skladki kolosalnie wielkie a jedni ludzie placa male a drudzy duze. To mowimy mu, ze my placimy takie same skladki jak on. Zaczal drzec sie jeszcze glosniej, machnal reka nie chcac z nami gadac i na koniec powiedzial jeszcze, ze on osobiscie zwroci uwage lekarzowi kardiologowi, ktory wystawil mi skierowanie na cesarke, zeby sie opamietal bo tak sie nie robi. Wyszliśmy z tego szpitala będąc w szoku.
Zamurowało mnie całkowicie po tej całej akcji.

Siedze teraz w domu przynajmniej tu jest ciepło, grzejników nie mam zapowietrzonych jak w tym szpitalu na oddziale i nie chcę już oglądac tych wstrętnych NFZtowskich materialistów szpitalnych....
Straszny ten szpital i ludzie w nim pracujący, współczuję, ja próbowałabym w innym szpitalu. Masakra jakaś...
jin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:48   #2626
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez jin Pokaż wiadomość
Straszny ten szpital i ludzie w nim pracujący, współczuję, ja próbowałabym w innym szpitalu. Masakra jakaś...
Tak właśnie zrobię.
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:51   #2627
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie CZESKI FILM.
Jestem spowrotem w domu.........wypisałam się na żądanie ze szpitala po kilku godzinach pobytu tam
ja pier.......ole a masz jakiś inny szpital blisko siebie ??
może jedź ze skierowaniem do innego szpitala i tyle ?? przecież nie ma rejonizacji ani nic więc możesz jechać gdzie Ci się podoba.
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:53   #2628
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie CZESKI FILM.
O kurde, cyrk na kółkach dosłownie.
Biedna nadenerwowałaś się tylko, przemarzłaś i :dupa:
Aż brak słów na tych lekarzy. Dobrze ,że się wypisałaś, masz teraz plan gdzie jechać do szpitala ?Przecież któryś musi być normalny i zrobić ci cc skoro masz do tego wskazania.
__________________
14.05.2012 - Razem
15.06.2013 - II kreski
06.11.2013 - Ślub
02.03.2014- Benjaminek
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:53   #2629
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
ja pier.......ole a masz jakiś inny szpital blisko siebie ??
może jedź ze skierowaniem do innego szpitala i tyle ?? przecież nie ma rejonizacji ani nic więc możesz jechać gdzie Ci się podoba.
Mam jeszcze inny szpital 20 km od siebie i drugi 30 km od siebie. Tyle, że nie ma tam oddziału neonatologii - więc gdyby w razie niedajboże coś się działo z dzieckiem to wiozą maluszka do tego szpitala z którego dzisiaj uciekłam.
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:53   #2630
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

kilka stron mam w plecy, ale napisze bo o mnie zapomnicie, a ja sobie będę doczytywać zaś...


rośnie mi meloman - radio Zet Gold zastępuje mu nas, trochę go oszukujemy, że ktoś z nim jest w pokoju, wystarcza mu głos z radia, pewnie patent będzie działał przynajmniej do momentu, dopóki nie widzi zbyt wiele ;p


Dziś miałam taką straszną chętkę na słodkie i kupiłam kilka rzeczy w tym zakazanych (snickersa - ugryzłam kawałek i oddałam TŻowi)
Co WY JECIE? Czy KP mogę zjeść:
- herbatniki (takie coś jak bebetki, ale pełnoziarniste są)
- ciastka zbożowe
- biszkopty
- owoce mrożone? Wiem, że świeżych się jeść nie powinno, ale ponoć po wymrożeniu tracą swe właściwości i wtedy możńa? kupiłam w biedrze mrożoną mieszankę kompotową (truskawki, maliny, wiśnie, czarna porzeczka) i rzuciłam się na nią jak szczerbaty na suchary, są jeszcze zamrożone, więc można powiedzieć, że mam niezły sorbecik...
- czekolade mleczną? (chociaż kosteczkę...?)
- albo nutelle/coś nutello podobnego na chlebie?


Znacie jakąś fajną, sprawdzoną stronkę z przepisami na różne różności dla mam karmiących?

magnusia, sweet_vintage - gratulacje! Nie widziałam wpisów poporodowych, gratuluję na podstawie pierwszej strony

sweet_vintage - Igor miał taką samą masę urodzeniową i był tak samo długi jak Bruno

Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość
Też bym była za, to dobry pomysł.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
tylko w styczniowe czy lutowe ?? bo TP miała na luty ??

czy ze w sensie te co już są mamami ??
Wydaje mi się, że Lejdi nie w głowie teraz bycie na jakiejkolwiek liście...

ehh... jeszcze doczytałam teraz o tych komplikacjach poporodowych u niej. Totalna masakra...

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość

O szyjko! Długa niczym łabędzie gardło
Ile razy to hasło na tym forum padło!?
Kojarzysz się z Perfuzji długometrażową przełęczą
Gdy nie chcesz się skrócić na czas - ciężarne się męczą.
I oczekują rychłego porodu
Doświadczając z dnia na dzień kolejnego zawodu.
O szyjko! Tyś miewasz swoje humory
Nie śpimy po nocach - przez Ciebie mamy pod oczami wory.


---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Selenko, przyznaj się, od jak dawna piszesz do szuflady?
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 18:55   #2631
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
O kurde, cyrk na kółkach dosłownie.
Biedna nadenerwowałaś się tylko, przemarzłaś i :dupa:
Aż brak słów na tych lekarzy. Dobrze ,że się wypisałaś, masz teraz plan gdzie jechać do szpitala ?Przecież któryś musi być normalny i zrobić ci cc skoro masz do tego wskazania.
Dokładnie.
Cyrk na kółkach z tymi polskimi (niektórymi) szpitalami i lekarzami - jeden lekarz "mądrzejszy" od drugiego i jeden drugiego podważa... max
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 19:02   #2632
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

mezaga trzymam kciuki za wizyte w szpitalu, na pewno bedzie dobrze. Trzymajcie sie

Selena szczena mi opadla Oni sa jacys niepowazni, czy jak Koniecznie innyvszpital i tyle. Masakra. Tylko niepotrzebnie sie stresowalas i marzlas biedulko.
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 19:03   #2633
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie CZESKI FILM.
Jestem spowrotem w domu.........
(...)
Czytam i własnym oczom nie wierzę. Biedna, dobrze że się stamtąd wypisałaś Co teraz, szukasz innego szpitala?
Swoją drogą ciekawe jak oni tam w tej lodówce porody odbierają...
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 19:05   #2634
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie CZESKI FILM.
coooooooooooooooooooo.... Nie wierze!

Masakra... za kogo się ma ten lekarz?? Jaka akcja, czeski film to mało powiedziane...


To jest w ogóle jakiś absurd i nieporozumienie, Tobie ze wskazaniami do CC wciskali na głowę poród SN, a mi bez wskazań do CC na siłę cesarkę chcieli wcisnąc próbując nieudolnych argumentów w stylu "proponuję Pani rozwiązanie jakby była Pani moją rodziną". Śmieszna sprawa z tymi porodami już nie ogarniam o co chodzi, że w jednym szpitalu się bardziej opłaca SN, a w innym CC? może to jest wyższa sztuka księgowości, jedne szpitale sobie umiejętnie wrzucają w koszty opiekę przy Sn a inne przy CC?

W każdym razie mam nadzieję, że masz jakąś alternatywę gdzie będziesz mogła urodzić w spokoju i tak jak masz w zaleceniu?
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 19:06   #2635
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

http://www.ebay.co.uk/itm/New-LAMAZE...item2c7af56420

podobaja mi sie te zabawki

Selena: jestem w szoku
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 19:12   #2636
Sheperdess
Rozeznanie
 
Avatar Sheperdess
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 760
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez sweet_vintage Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie nadrabiam bo odpoczywam Igor urodził sie o 13:40 10 pkt 3600g długi 54 cm. Porod naprawdę ok z ZZO. Rodziłam gdzieś od 9/10. Nie byłam nacieta. Odezwę sie wkrótce z opisem mały jest przecudny i ma sporo włosków
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Gratuluję.

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Ja tez dlatego przestałam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja też sobie szybko darowałam.

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Jestem na bieżąco, choć nie było łatwo - Smerf znowu jest Smerfem Marudą. W ogóle to mam wrażenie że mój pokarm jest jakiś trefny.. W końcu mam go na tyle dużo, żeby Smerfa nie dokarmiać mm a jednak muszę przynajmniej 50-60ml mm mu dać bo inaczej jest głodny.. No ssie i ssie, co 1.5h wisi na cycu i dalej głodny. Jakby mi z cycków jakieś mleko w wersji light leciało. A jak zje trochę mm to w końcu się zamyka i idzie spać. Poza tym to myślałam, że kp będzie łatwiejsze. Dalej bolą mnie suty, zajmuje to mnóstwo czasu (po nocy zazwyczaj karmię co godz-półtorej od jakiejś 9 do 13, w nocy Smerf mało je) i na dodatek Smerf ma jakieś jazdy ostatnio- ssie, ssie, jest super, po czym odrywa się od cyca i w ryk, jakby mu nie smakowało. Widzę, że pokarm dalej jest, staram się mu znowu wsadzić suta do buzi ale on już nie chce i wyje. Pomaga zmiana cyca, co nie zmienia faktu że jest to frustrujące.
Może mu za słabo leci i się denerwuje. Mój też tak ma i zmiana też pomaga.

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny!
U mnie CZESKI FILM.
Jestem spowrotem w domu.........wypisałam się na żądanie ze szpitala po kilku godzinach pobytu tam
Selena, jestem w szoku. Słyszałam o terrorze porodu SN, ale to przechodzi wszelkie pojęcie.
Może spróbuj w innym szpitalu? Przecież masz poważne wskazania do cc.
Po prostu nie ogarniam tej sytuacji.
__________________
Adaś - 28.12.2013
Sheperdess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 19:16   #2637
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez PawMaj13 Pokaż wiadomość
(...)
Dziś miałam taką straszną chętkę na słodkie i kupiłam kilka rzeczy w tym zakazanych (snickersa - ugryzłam kawałek i oddałam TŻowi)
Co WY JECIE? Czy KP mogę zjeść:
- herbatniki (takie coś jak bebetki, ale pełnoziarniste są)
- ciastka zbożowe
- biszkopty
- owoce mrożone? Wiem, że świeżych się jeść nie powinno, ale ponoć po wymrożeniu tracą swe właściwości i wtedy możńa? kupiłam w biedrze mrożoną mieszankę kompotową (truskawki, maliny, wiśnie, czarna porzeczka) i rzuciłam się na nią jak szczerbaty na suchary, są jeszcze zamrożone, więc można powiedzieć, że mam niezły sorbecik...
- czekolade mleczną? (chociaż kosteczkę...?)
- albo nutelle/coś nutello podobnego na chlebie?


Znacie jakąś fajną, sprawdzoną stronkę z przepisami na różne różności dla mam karmiących?
(...)
Ale w sumie czemu miałabyś tych wszystkich rzeczy nie jeść? Skąd ta cała dieta? Dostałaś jakieś zalecenia od lekarza, mały ma jakieś problemy z trawieniem? Czy to wszystko tak na wszelki wypadek?
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 19:18   #2638
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Selena...ale akcja
I co teraz? Który szpital? Ja też mam dylemat ale chyba przeważa Trzcianka
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 19:20   #2639
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Zgadzam się w 100%!


Szczerze mówiąc nie wydaje mi się.... Dzieci od zawsze czegoś sobie zazdrościły, za moich czasów również - a może nawet tym bardziej, skoro coś było słabo dostępne, a właśnie koleżanka to miała.
Co do rzeczy materialnych, to teraz jest większa możliwość zakombinowania - można kupić coś używanego w necie, można kupić coś podobnego co dziecko chciało, można odwrócić jego uwagę i wykazać się pomysłowością, żeby to ono "tworzyło pewne trendy" wśród znajomych.
Co do rzeczy niematerialnych, to dziecko wychowane właściwie, będzie stawiało raczej na kontakty koleżeńskie i pomysłowość niż na najnowsze lego. Lego jest prestiżowe, ale na chwilę - jak dziecko nie będzie sobie radziło w kontaktach z rówieśnikami, to żadna super zabawka nie sprawi, że poczuje się lepiej.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Selena i jak w końcu wyszło? Co lekarze zadecydowali?
No ja tam swoje opinie opieram tylko na tym co widze na osiedlu na placu zabaw.
I myśle ze dzisiejszych dzieci tak łatwo nieoszuka sie zamiennikiem.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-29, 19:27   #2640
vacuity
Rozeznanie
 
Avatar vacuity
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Selena, mi też szczena opadła... Rany, co to się dzieje w tych szpitalach Tylko tam nie wracaj... Jestem w szoku, że tak Cię potraktowali.
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga
vacuity jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-09 19:17:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.