Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'13,cz.V - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części:
Wrześniowo-październikowe mamusie 2013 0 0%
Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku 0 0%
Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki 14 37,84%
Na czworaka zaraz stanę i zachwycę moją mamę 1 2,70%
Czy deserek, czy obiadek, oby nie był ze mnie niejadek 0 0%
Wcinam obiad, deser, mleko, do pół roczku niedaleko 11 29,73%
Skonczyły się już kolki, wszak wyrastam z mej gondolki 2 5,41%
Żółwik, słonik, hipopotam, ja dzidziusia swego kocham 4 10,81%
Normy obrotów, siadania i mowy nie moga wyjść mamusiom z głowy 1 2,70%
Mamo w rękę weź łyżeczkę i sprawdź czy mój płacz, to przez ząbeczek 0 0%
Powoli się rozkręcam, z brzuszka na plecy się już przekręcam 4 10,81%
Głosujący: 37. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-29, 23:52   #961
papalinka83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 061
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
mialam ostatnio pytac, Ola przed wprowadzeniem pepti tez ci tak malo jadla? bo Amelka na pepti jadla skrajnie malo, nie smakowal jej.
Je tak opornie już z miesiąc, a na pepti jesteśmy 2,5 tygodnia. Więc to chyba nie to. Zresztą pierwsze 3 dni na pepti jadła spoko,a chyba jakby jej miało mleko nie smakować, to od razu? Zresztą teraz czasem zje 30 a czasem 120, więc już sama nie wiem. Generalnie na pewno jej to pepti pomogło, więc nie chciałabym z niego rezygnować. Zobaczymy, czy się jutro rzuci na dynię

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Dobra idę naprawdę spać, bo przez Was SIE ZNOWU NIE WYŚPIĘ
__________________
Ola 20.09.2013

Pawełek 20.03.2015
papalinka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 00:14   #962
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

też idę spać.
gardło mnie tak boli , że zaraz zwariuje i kaszle jak gruźlik
zastanawiam się czy iść do lekarza tylko co mi to da skoro i tak nic nie mogę zażywać przy kp.. a z drugiej strony nie chce żeby mi się rzuciło na płuca czy oskrzela :/

__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 00:16   #963
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
A w ogóle uważam, ze wszystkie jesteśmy bohaterkami, te, którym tżci nie pomagają, które mają po 2 dzieci i więcej i muszą same ogarniać, te, których dzieci jedzą za dużo/za mało, nie śpią, mają problemy zdrowotne, mamy wcześniaków, dzieci ze skazą, mamy walczące o kp, walczące, żeby dziecko choć trochę spało, mamy małych wyjców, itp. Nie wspominam już o największej stracie,jaka spotkała jedną z nas Żadna z nas nie wie do końca, co przeżywa ktoś inny, jaką ma naprawdę sytuację w domu, z czym się musi mierzyć i jak to w realu wygląda. Każda z nas ma swoje problemy, jedne większe, drugie mniejsze, ja siebie też podziwiam, że daję radę uziemiona w domu u teściów, z dzieckiem, które nie je, ma skazę, wysypki, wyje, itp, choć jest przekochane i cudowne. Nikt nie wie też, co naprawdę przeżyłam i przeżywam nadal z powodu wypadku męża. Także wyluzujcie, bo wszystkie robimy, co w naszej mocy, żeby było jak najlepiej. A jak ktoś ma dziecko zdrowe, szczęśliwe, jedzące, przesypiające noce i megagrzeczne, to też nie ma się czego czepiać, tylko po cichu zazdrościć
prawda to


dobrej nocy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 00:19   #964
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez kahunia Pokaż wiadomość
internista tylko tsh, reszte endokrynolog (ale moze gin tez, tego nie wiem). Sprawdz tsh, jak bedzie cos nie tak to niech da skierowanie do endo.
No tylko ja sama z siebie chcę wszystko zbadać i mnie interesuje, czy muszę za to płacić, bo zbadać chcę i tak, i tak Dopytam.

Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
A no możliwe,tylko teraz co...? Chyba ten banan,bo po marchewce było ok. Chociaż wczoraj po bananie też robiła i było ok
Ja bym kilka dni podawała tą marchewkę, na razie odpuściła banana, podała coś innego i banan znów za 2-3 tygodnie i będzie wiadomo, jeśli znów zielona.

Cytat:
Napisane przez Larysa88 Pokaż wiadomość
a właśnie mam pytanie odnośnie soczków. bo często czytam że podajecie, czy jeśli Ola toleruje wodę (co nie było łatwe na początku, krzywus był nie z tej ziemi jak dawałam jej wodę, ale codziennie chociaż po 10ml i tak teraz, jakoś nam to picie wody już idzie) to czy podawać soczki? chyba witaminy ma z owocków czy warzywek, więc nie jest to jakiś mus te soczki?
Cytat:
Napisane przez Larysa88 Pokaż wiadomość
ok pozostajemy przy wodzie więc
Ja nie zamierzam dawać soczków, o ile En nie zbojkotuje wody, jak Eda Tzn. pewnie kiedyś dostanie, ale za dłuższy czas

Cytat:
Napisane przez papuga_69 Pokaż wiadomość
Lekarzem nie jestem ale moim zdaniem babka opowiada brednie Napletka się nie zsuwa chyba do 2 roku życia i dopiero wtedy można stwierdzić czy ewentualnie jest stulejka. Przecież takiemu maluszkowi nie da się nawet ściągnąć tej skórki
Ja może się wypowiem, bo z Edim chodzimy do chirurga ze stulejką. Do 3 rż nawet tego się nie rusza. My nadal czekamy, co kilka miesięcy kontrola, jest spora szansa, że nie będzie trzeba tego ruszać, a Edi się taki urodził


A ja Wam powiem, że niejednokrotnie były spiny i na poczekalni Tylko powody były inne i może mniej się przejmowałyśmy. Jednego jestem pewna - nikt tu celowo nie chce nikogo obrazić czy urazić. Mówię Wam! Tyle bab, tyle czasu, nie ma szans, żeby nie było spiny A pod koniec dnia przecież i tak się kochamy wszystkie, nie?

Do kp/mm dodam tylko tyle, że ja nie piszę o innych, a o sobie. Wybrałam prostszą drogę, zamiast się męczyć i dręczyć, podałam mm. Winna się nie czuję, uważam, że zrobiłam dobrze, ale wiem, że to było prostsze rozwiązanie niż walka o kp. No i ja się wprost przyznaję, że mnie kp nie jara, dwa podejścia, oba zakończone traumatycznie, podziękuję...
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 04:33   #965
jo_asiek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 131
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Aj widzę, że znów się zrobiło gorąco w kwestii kp i mm... Ja tam uważam, że to jest forum i każda ma prawo do wyrażenia swojego zdania na dany temat. Można wymienić się poglądami, ale nie ma co się obrażać i czuć sie urażonym przez opinię innych Myślę, że jakakolwiek decyzja każdej z nas podyktowana jest w głównej mierze dobrem dziecka. Każda z nas robi insynktownie to co wydaje sie jej być najlepsze dla dziecka i tak właśnie powinno być. Żyjemy w takich a nie innych czasach, mamy duży dostęp do mm, więc w sumie jeśli ktoras z mam ma taką potrzebę, to czemu by z tego nie korzystać skoro ma to być dobre dla niej, jej maluszka i ich spokoju Ja póki co tylko kp, ale absolutnie nie krytykuje i nie oceniam mam mm, bo życie różnie się układa i z pewnością są różne powody podania mm. Najważniejsze to nie popadać w paranoje i pamiętać, że spokojna mama to spokojne i szczęśliwe dziecko, a czy kp czy mm to moim zdaniem bez znaczenia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
jo_asiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 05:49   #966
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Papalinko dobrze to wszystko ujęłaś Każda z nas nosi swój krzyż w takiej czy innej postaci (mój przypadek to np boląca doopa - mój brat się śmieje, że Pola taka grzeczna i nie daje mi w tyłek bo w tyłek daje mi co innego i to dosłownie ) i każda z nas jest bohaterką dla swojego dziecka (i nie tylko).


Apropos mojego ogona (obiecuę już ostatni raz o tym pisze ), byłam dziś u chirurga od kręgosłupa - ponoć jakiś najlepszy w całej zatoce. Pokazał mi zdjęcie rtg i wszystko opowiedział. Generalnie nie jest tak źle, a ja duuużo źle zrozumiałam z opisu medycznego (jednak medyczny ang nie jest taki prosty ). Kość jest złamana tylko w jednym miejscu - "urwał się", przemieścił i zagiął do przodu na szczęście tylko jeden ostatni kręg kości ogonowej. Lekarz powiedział, że spokojnie w ciąże mogę zachodzić (naczytałam się, że przy zgięciu kości i tyłozgięciu macicy może być problem z zajście - znowu ten kłamliwy interner) i rodzić naturalnie również. Co więcej, ta kość tak naprawdę w tym miejscu nigdy się nie zrośnie, jedynie jakby zabliźni, więc jest mniejsza szansa, że ponownie się uszkodzi bo będzie bardziej mobilna.
Niestety lekarstwa na to nie ma. Muszę odcierpieć swoje - kazał nie siadać najlepiej wcale i wszystko robić na stojąco/leżąco. Dodatkowo duuuużo ćwiczyć - chodzić, biegać i pływać i wzmocnić mięśnie pośladków, wtedy szybciej ma się goić. Z pół roku ma boleć a później powinno być z górki
A czemu się stało? Ułożenie dziecka, a przede wszystkim rozmiar główki dziecka - i tu się zgadza bo Pola miała sporą.

TZ wziął pół dnia wolnego żeby z Polą zostać bo ja do lekarza, więc po wizycie zrobiliśmy wspólny 2.5h spacer i obkupiliśmy się w gadżety ze standfordu - było extra

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
a ja mam problem natury kp i prosze o porade

1.mleko od tygodnia conajmniej jest mega wodniste... (nie zmieniłam nic w diecie itp.)
2. Jak sciagam to sie mega pieni -moze przez to ze jest wodniste...ale zauwazylam to dopiero wczoraj
3. nie moge sciagnac wiecej niz 130ml co ciekawe Maciek sie najada, bo je tylko z cycka, nie musze go dokarmiac ani nic... ale probuje zaczac zamrazac pokarm bo za 3 tyg znów warszawa... a nie mam jak uzbierac jednego pojemnika 180 why>?
1. Hmm, ja mam mega wodniste czasem jak Pola dlugo nie je. Potrafie nawet 150ml wody w 7 min uciągnac. Ale jak już woda splynie to sie robi bardziej tresciwe.

2. Nie mam pojęcia

3. Może unormowało Ci się i pordukujesz juz tyle co Maćko potrzebuje na bieżąco? Moja Pola tez ostatnio je znacznie krócej (standardowo 5 min i nara), ja mniej trochę już ściągam (jeśli jest konieczność) a najda się i przybiera. Cycki też już mam bardziej sflaczałe i nie są tak wypełnione jak przez pierwsze 3 miesiące. Czytałam ostatnio, że to normalne i że wiele kobiet musi wymienic biustonosze na mniejszy rozmiar. Nie wiem ile w tym prawdy

---------- Dopisano o 06:48 ---------- Poprzedni post napisano o 06:45 ----------

A tak w ogóle co do samego kp to ja to uwielbiam - chyba się uzależniłam Ale przyznaje, że Pola jest świetnym wspólpracownikiem - załapała od pierwszego dnia cyca jak trzeba i nawet nie poraniła sutków ani razu. Od początku najadała się też w maks 15 min ( a teraz to w ogóle 5) i ładnie przybierała. Także otwarcie mówię, że mam farta wielkiego. Miałam z nią jeden tydzień kryzysu kiedy wiła się jak jaszczurka przy cycu i był płacz i krzyk i to była straszna męka. Nie wiem czy bym wytrzymała, gdyby taki stan się utrzymywał bo już czarna rozpacz po kilku dniach mnie ogarniała..

---------- Dopisano o 06:49 ---------- Poprzedni post napisano o 06:48 ----------

logoasia, super, że nereczka pracuje jak trzeba. Bardzo się cieszę za dużo już tych nieszczęść u nas na wątku - czas na dobre wiadomości!
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 07:23   #967
agaabuu
Raczkowanie
 
Avatar agaabuu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 235
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
A w ogóle uważam, ze wszystkie jesteśmy bohaterkami, te, którym tżci nie pomagają, które mają po 2 dzieci i więcej i muszą same ogarniać, te, których dzieci jedzą za dużo/za mało, nie śpią, mają problemy zdrowotne, mamy wcześniaków, dzieci ze skazą, mamy walczące o kp, walczące, żeby dziecko choć trochę spało, mamy małych wyjców, itp. Nie wspominam już o największej stracie,jaka spotkała jedną z nas Żadna z nas nie wie do końca, co przeżywa ktoś inny, jaką ma naprawdę sytuację w domu, z czym się musi mierzyć i jak to w realu wygląda. Każda z nas ma swoje problemy, jedne większe, drugie mniejsze, ja siebie też podziwiam, że daję radę uziemiona w domu u teściów, z dzieckiem, które nie je, ma skazę, wysypki, wyje, itp, choć jest przekochane i cudowne. Nikt nie wie też, co naprawdę przeżyłam i przeżywam nadal z powodu wypadku męża. Także wyluzujcie, bo wszystkie robimy, co w naszej mocy, żeby było jak najlepiej. A jak ktoś ma dziecko zdrowe, szczęśliwe, jedzące, przesypiające noce i megagrzeczne, to też nie ma się czego czepiać, tylko po cichu zazdrościć

Edytowane przez agaabuu
Czas edycji: 2014-01-30 o 07:25
agaabuu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 07:44   #968
ewacia85
Wtajemniczenie
 
Avatar ewacia85
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: .............
Wiadomości: 2 737
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
A w ogóle uważam, ze wszystkie jesteśmy bohaterkami, te, którym tżci nie pomagają, które mają po 2 dzieci i więcej i muszą same ogarniać, te, których dzieci jedzą za dużo/za mało, nie śpią, mają problemy zdrowotne, mamy wcześniaków, dzieci ze skazą, mamy walczące o kp, walczące, żeby dziecko choć trochę spało, mamy małych wyjców, itp. Nie wspominam już o największej stracie,jaka spotkała jedną z nas Żadna z nas nie wie do końca, co przeżywa ktoś inny, jaką ma naprawdę sytuację w domu, z czym się musi mierzyć i jak to w realu wygląda. Każda z nas ma swoje problemy, jedne większe, drugie mniejsze, ja siebie też podziwiam, że daję radę uziemiona w domu u teściów, z dzieckiem, które nie je, ma skazę, wysypki, wyje, itp, choć jest przekochane i cudowne. Nikt nie wie też, co naprawdę przeżyłam i przeżywam nadal z powodu wypadku męża. Także wyluzujcie, bo wszystkie robimy, co w naszej mocy, żeby było jak najlepiej. A jak ktoś ma dziecko zdrowe, szczęśliwe, jedzące, przesypiające noce i megagrzeczne, to też nie ma się czego czepiać, tylko po cichu zazdrościć
pięknie podsumowałaś wszystko wiec już nie wracam do tematu

ladan widzę cie jednak jesteś z nami

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

kurcze spisałam sie jak głupia i mi wszystko skasowało no nic ide karmić i bawić sie w doktora czyli podawanie syropów
i dzień dobry wszystkim
ewacia85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:08   #969
nena_milka
Wtajemniczenie
 
Avatar nena_milka
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 638
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Hej. Dzięki dziewczyny
W takich sytuacjach żałuję emigracji dziadek mi zabronił przylecieć na pogrzeb babci bo drogo, bo Nina bo ble ble eh...

Cytat:
Napisane przez papuga_69 Pokaż wiadomość
Wykąpany, nakarmiony i śpi uff.
Ale mnie gardło boli na wieczór zawsze się zaostrza



NA BÓL GARDŁA KOBIETY! !!
Pol tabletki pyralginy rozpuścić w połowie szklanki ciepłej wody i wypłukać gardło. Może być inna przeciwbolowa np paracet ale żeby się dało rozpuścić trochę.


Cytat:
Napisane przez ewacia85 Pokaż wiadomość
a jeszcze głupie pytanie...kiedy dac dziecku pic próbowac w roznych porach czy jak

ja nie daję zaraz przed jedzeniem bo potem nie ma miejsca i zaraz po bo mi uleje. Co najmniej godz od posiłku. No i proponuje pińcet razy dziennie




Cytat:
Napisane przez maharet1092 Pokaż wiadomość
To tylko dowodzi temu, ze ludzki organizm to nie maszyna do ktorej ma sie intrukcje obslugi.Niestety bo ja lubie miec tabelke i leciec wg niej i nie bylam zadowolona jak Janek po wypiciu tyle mneka ile ksiazka pisze byl dalej glodny,
Zwroc uwage, ze w pl sa inne standardy, w de troche inne,we Włoszech tez, pewnie na jakims Madagaskarze jeszcze inne.Tak jakby ludzie po przekroczeniu granicy mieli inne zoladki



chyba się domyślacie że w Norwegii stawiają na ryby
Myślę że to zależy od kraju bo wszędzie są inne produkty regionalne. Np w Pl dlatego wcześnie podaje się jabłko a nie papaję bo jabłko jest regionalne. Ryby podaje się później bo w Pl ciężej o świeże ryby niż o kurczaka. A banana uznaję za wyjątek
Tak sądzę. ..
Ale nie chciałabym nikogo obrazić


Cytat:
Napisane przez maharet1092 Pokaż wiadomość
No tak.

A te roznice to chyba kwestia kulturowa, bo Niemcy to miesozercy.Tutaj nawet obiad to kupa miecha, a lyzka zemniakow i garstka salaty.
Tak samo Włosi maja parmezan.

dokładnie. Wiadomo że w Polsce nikt nie da dziecku pulpetow rybnych w białym sosie po 6 miesiącu. Z drugiej strony np w No ostatnio na pietruszce widziałam napis 'warzywo egzotyczne'




Cytat:
Napisane przez logoasia Pokaż wiadomość
a wy znowu spory o kp






Cytat:
Napisane przez Lolaaaaaaa88 Pokaż wiadomość
to samo czuje przy kp

mniej ale ja omijam te posty
Też się ostatnio na tym złapałam chociaż nie powiem, sama ze trzy razy napisałam jak tam nocka u nas


A na koniec dodam: luuuuzu kobiety! Bo nam zmarszczki powychodzą.

Jak to moj tż mówi: sytuacja napięta jak baranie jaja
No musiałam bo nie byłabym sobą.

A propo mojego starego to chyba ma skok jakiś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka
nena_milka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:28   #970
kasiuni_a
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiuni_a
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 2 817
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Dzień dobry
Kładłam się wczoraj z bólem głowy i z bólem się obudziłam, całą noc mnie męczyło. To na pewno zatoki, wczoraj mi bardzo głowę przewiało choć byłam w czapce.
Mój Miłek dziś kończy 4 miesiące
Z tej okazji prosimy o kciuki, bo po południu idziemy na spotkanie z fizjoterapeutką, mam nadzieję, że nawet jeśli potwierdzi się jakaś asymetria to dostaniemy tylko ćwiczenia w domu. Prawdę mówiąc to ja nie widzę, żeby coś było nie tak, poza tym jednym kciukiem, który rzeczywiście jest czasem w piąstce zaciśnięty.

A i muszę się pochwalić Nie mamy takie typowej karuzelki, bo jakoś nie uważałam żeby była potrzebna, kupiłam tylko taką szmacianą zawieszkę z ikea i wczoraj to gdzieś wygrzebałam, zamontowałam też pałąk od niby-karuzelki po Dawidzie, położyłam pod tym Miłka i nie było go 40 minut dziś rano też mogłam spokojnie Dawida ubrać do żłobka bo młody sobie leżał i kopał nóżkami.

A teraz nadrabiam
__________________
DAWID
MIŁOSZ

Mel B 14/14 +
kasiuni_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:29   #971
SAMBAdiJANEIRO
Zakorzenienie
 
Avatar SAMBAdiJANEIRO
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 498
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

czeszko

czytalam wczoraj i mialam sie juz nic nie odzywac ale jednak musze
wkurza mnie nagonka medialna i spoleczna na mamy nie karmiace piersia... wkurza mnie jak ktos kto sam nie mial wiekszych problemow z karmieniem (ok kryzysy ale ktore dalo sie przezwyciezyc) ocenia innych i mowi ze sa leniwe czy cos... nie powiem, dotknelo mnie to, bo dlugo wierzylam wyczytanym/uslyszanym opiniom ze "kazda matka jest w stanie wykarmic swoje dziecko", "ze nawet matka nigdy nie rodzaca jest w stanie karmic" itd... dzisiaj nie wiem ile w tym prawdy a ile kampanii propagujacej karmienie... ja bardzo chcialam karmic, ale moje kp to pasmo ciagnacych sie niepowodzen...w szpitalu nie spalam 5 nocy bo maly byl glodny i caly czas przy piersi, polozne nie chcialy podac mu mm bo mowily ze tak lepiej dla laktacji... oki ssal ale mleka nie przybywalo a ja bylam skrajnie wyczerpana i mialam dosc - jego placzu i samej siebie... potem przyszlam do domu i gdzies tak przez 2 tygodnie dalej katowalam siebie i jego, bo wprawdzie dostawal mm, ale zawsze najpierw przykladalam go do piersi i ssal tak dlugo az nie zaczal sie ostro drzec i rzucac wtedy dawalam mm, a sama walczylam z laktatorem...efekt - mleka nie bylo... wszyscy mi mowili ze mam przestac i dac sobie z tym spokoj, ale ja nie moglam sie pogodzic ze swoja porazka i hmmm z opinia spoleczna? mialam juz tak zryta banie tym "ze kazda moze" ze bylo mi z tym na prawde zle i glupio przyznac sie calemu swiatu ze sie nie udalo...bo uslysze opinie ze jestem leniwa i nie probowalam... w koncu troche dalam sobie na wstrzymanie i przykladalam malego ile sie dalo, ale zrezygnowalam juz z laktatora...stwierdzilam ze lepiej zeby dziecko mialo matke ktora ma czas, zeby sie z nim pobawic czy isc na spacer, niz matke ktora kazda wolna chwile spedza przy laktatorze a efektow tego brak.... ok kp jest wazne ale chyba nie najwazniejsze...gdyby od poczatku mleko lalo mi sie strumieniami to na pewno bym karmila i nawet jakby pojawil sie kryzys to bym walczyla, sama kwestia finansowa jest bardzo duzym plusem...ale ja ani razu nie mialam nawalu, ani razu nie obudzilam sie w mokrej podkoszulce, a mleko calkiem zaniklo mi jak 1 dzien mialam grype zoladkowa i potem to juz nawet kropelka nie splynela... z jednej strony jestem z siebie dumna bo ciaglam ten wozek przez ponad 3 miesiace i mlody malo bo malo ale troche tego mleczka wypil... a z drugiej strony jak slysze/czytam takie komentarze to jest mi przykro ze mi sie nie udalo i wciaz analizuje co jeszcze moglam zrobic, albo co zrobilam zle...

na pocieszenie dowiedzialam sie w swieta ze ani moja babcia, ani moja mama tez nie mialy mleka i obie mialy mega ciezkie porody jak ja...wiec czy tak do konca kazda kobieta jest w stanie wykarmic dziecko?

Po tym pasmie niepowodzen, kp tez juz mnie tak nie podniecalo, jak napisala Misia... ale nie wiem jak dlugo moze podniecac cos, co ciagle nie wychodzi...co innego kilkudniowy kryzys ktory mozna przetrwac, a co innego ciagly kryzys...

No i 50 lat temu, tez byly kobiety ktore nie karmily z jakis tam powodow i ich dzieci zyja i nie umarly z glodu, wiec moze dostep do mleka nie byl tak latwy jak teraz ale mleko bylo...

Ja postanowilam ze nie bede nigdy nikogo pytac jak karmi, ani go oceniac... to jest kazdego wolny wybor i nie musi sie przed nikim tlumaczyc czy mu mleko zaniklo bo mu sie nie chce, czy bo chce wino wypic czy z innych powodow...

i gratuluje wszystkim ktorym sie udalo!
SAMBAdiJANEIRO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:36   #972
Lolaaaaaaa88
Zakorzenienie
 
Avatar Lolaaaaaaa88
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4 542
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

papuga robilam juz 2 razy drozdzowki sa przepyszne
choc nie tak rowne i ladne jak twoje dzieji za przepis

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

rodzixe blizniat na tvn

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app
__________________
I'm not hating, I'm just telling you


Aleksander
Lolaaaaaaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:38   #973
karolson
Zakorzenienie
 
Avatar karolson
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 039
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

W DDTVN pan od blizniakow z Woclawka. Trudno mi uwierzyc ze nie dostaj za to kasy.
__________________
F I L I P 22-08-2013
karolson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:42   #974
87czarna
Zakorzenienie
 
Avatar 87czarna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 280
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez Larysa88 Pokaż wiadomość
ok pozostajemy przy wodzie więc
Kochana,tak zrób.
Powiem Ci,że ja miałam z Mają taka przeprawę z piciem płynów Moja córka nie chciała pić herbaty, wody,itp. Do 7 miesiąca życia dawałam jej po trochu wody łyżeczką ,no i jakoś od tego momentu poszło... dzis piję tylko wodę,a soczek dostaje od święta- w zasadzie go nie zna Nie uwazam,że źle robię,bo widaomo,co te wszystkie soczki w sobie zawierają. Jesli już, to robimy swiezy sok z marchwi i jabłek i wtedy niech opija się do oporu

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
A w ogóle uważam, ze wszystkie jesteśmy bohaterkami, te, którym tżci nie pomagają, które mają po 2 dzieci i więcej i muszą same ogarniać, te, których dzieci jedzą za dużo/za mało, nie śpią, mają problemy zdrowotne, mamy wcześniaków, dzieci ze skazą, mamy walczące o kp, walczące, żeby dziecko choć trochę spało, mamy małych wyjców, itp. Nie wspominam już o największej stracie,jaka spotkała jedną z nas Żadna z nas nie wie do końca, co przeżywa ktoś inny, jaką ma naprawdę sytuację w domu, z czym się musi mierzyć i jak to w realu wygląda. Każda z nas ma swoje problemy, jedne większe, drugie mniejsze, ja siebie też podziwiam, że daję radę uziemiona w domu u teściów, z dzieckiem, które nie je, ma skazę, wysypki, wyje, itp, choć jest przekochane i cudowne. Nikt nie wie też, co naprawdę przeżyłam i przeżywam nadal z powodu wypadku męża. Także wyluzujcie, bo wszystkie robimy, co w naszej mocy, żeby było jak najlepiej. A jak ktoś ma dziecko zdrowe, szczęśliwe, jedzące, przesypiające noce i megagrzeczne, to też nie ma się czego czepiać, tylko po cichu zazdrościć
Podpisuję się pod tym całą sobą!

Cytat:
Napisane przez papuga_69 Pokaż wiadomość
też idę spać.
gardło mnie tak boli , że zaraz zwariuje i kaszle jak gruźlik
zastanawiam się czy iść do lekarza tylko co mi to da skoro i tak nic nie mogę zażywać przy kp.. a z drugiej strony nie chce żeby mi się rzuciło na płuca czy oskrzela :/

Bidulka
Zdrówka Ci życzę!!!!

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
No tylko ja sama z siebie chcę wszystko zbadać i mnie interesuje, czy muszę za to płacić, bo zbadać chcę i tak, i tak Dopytam.


Ja bym kilka dni podawała tą marchewkę, na razie odpuściła banana, podała coś innego i banan znów za 2-3 tygodnie i będzie wiadomo, jeśli znów zielona.




Ja nie zamierzam dawać soczków, o ile En nie zbojkotuje wody, jak Eda Tzn. pewnie kiedyś dostanie, ale za dłuższy czas


Ja może się wypowiem, bo z Edim chodzimy do chirurga ze stulejką. Do 3 rż nawet tego się nie rusza. My nadal czekamy, co kilka miesięcy kontrola, jest spora szansa, że nie będzie trzeba tego ruszać, a Edi się taki urodził


A ja Wam powiem, że niejednokrotnie były spiny i na poczekalni Tylko powody były inne i może mniej się przejmowałyśmy. Jednego jestem pewna - nikt tu celowo nie chce nikogo obrazić czy urazić. Mówię Wam! Tyle bab, tyle czasu, nie ma szans, żeby nie było spiny A pod koniec dnia przecież i tak się kochamy wszystkie, nie?

Do kp/mm dodam tylko tyle, że ja nie piszę o innych, a o sobie. Wybrałam prostszą drogę, zamiast się męczyć i dręczyć, podałam mm. Winna się nie czuję, uważam, że zrobiłam dobrze, ale wiem, że to było prostsze rozwiązanie niż walka o kp. No i ja się wprost przyznaję, że mnie kp nie jara, dwa podejścia, oba zakończone traumatycznie, podziękuję...
JA tak samo... nie będę ukrywać

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Papalinko dobrze to wszystko ujęłaś Każda z nas nosi swój krzyż w takiej czy innej postaci (mój przypadek to np boląca doopa - mój brat się śmieje, że Pola taka grzeczna i nie daje mi w tyłek bo w tyłek daje mi co innego i to dosłownie ) i każda z nas jest bohaterką dla swojego dziecka (i nie tylko).


Apropos mojego ogona (obiecuę już ostatni raz o tym pisze ), byłam dziś u chirurga od kręgosłupa - ponoć jakiś najlepszy w całej zatoce. Pokazał mi zdjęcie rtg i wszystko opowiedział. Generalnie nie jest tak źle, a ja duuużo źle zrozumiałam z opisu medycznego (jednak medyczny ang nie jest taki prosty ). Kość jest złamana tylko w jednym miejscu - "urwał się", przemieścił i zagiął do przodu na szczęście tylko jeden ostatni kręg kości ogonowej. Lekarz powiedział, że spokojnie w ciąże mogę zachodzić (naczytałam się, że przy zgięciu kości i tyłozgięciu macicy może być problem z zajście - znowu ten kłamliwy interner) i rodzić naturalnie również. Co więcej, ta kość tak naprawdę w tym miejscu nigdy się nie zrośnie, jedynie jakby zabliźni, więc jest mniejsza szansa, że ponownie się uszkodzi bo będzie bardziej mobilna.
Niestety lekarstwa na to nie ma. Muszę odcierpieć swoje - kazał nie siadać najlepiej wcale i wszystko robić na stojąco/leżąco. Dodatkowo duuuużo ćwiczyć - chodzić, biegać i pływać i wzmocnić mięśnie pośladków, wtedy szybciej ma się goić. Z pół roku ma boleć a później powinno być z górki
A czemu się stało? Ułożenie dziecka, a przede wszystkim rozmiar główki dziecka - i tu się zgadza bo Pola miała sporą.

TZ wziął pół dnia wolnego żeby z Polą zostać bo ja do lekarza, więc po wizycie zrobiliśmy wspólny 2.5h spacer i obkupiliśmy się w gadżety ze standfordu - było extra

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------


1. Hmm, ja mam mega wodniste czasem jak Pola dlugo nie je. Potrafie nawet 150ml wody w 7 min uciągnac. Ale jak już woda splynie to sie robi bardziej tresciwe.

2. Nie mam pojęcia

3. Może unormowało Ci się i pordukujesz juz tyle co Maćko potrzebuje na bieżąco? Moja Pola tez ostatnio je znacznie krócej (standardowo 5 min i nara), ja mniej trochę już ściągam (jeśli jest konieczność) a najda się i przybiera. Cycki też już mam bardziej sflaczałe i nie są tak wypełnione jak przez pierwsze 3 miesiące. Czytałam ostatnio, że to normalne i że wiele kobiet musi wymienic biustonosze na mniejszy rozmiar. Nie wiem ile w tym prawdy

---------- Dopisano o 06:48 ---------- Poprzedni post napisano o 06:45 ----------

A tak w ogóle co do samego kp to ja to uwielbiam - chyba się uzależniłam Ale przyznaje, że Pola jest świetnym wspólpracownikiem - załapała od pierwszego dnia cyca jak trzeba i nawet nie poraniła sutków ani razu. Od początku najadała się też w maks 15 min ( a teraz to w ogóle 5) i ładnie przybierała. Także otwarcie mówię, że mam farta wielkiego. Miałam z nią jeden tydzień kryzysu kiedy wiła się jak jaszczurka przy cycu i był płacz i krzyk i to była straszna męka. Nie wiem czy bym wytrzymała, gdyby taki stan się utrzymywał bo już czarna rozpacz po kilku dniach mnie ogarniała..

---------- Dopisano o 06:49 ---------- Poprzedni post napisano o 06:48 ----------

logoasia, super, że nereczka pracuje jak trzeba. Bardzo się cieszę za dużo już tych nieszczęść u nas na wątku - czas na dobre wiadomości!
Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Kładłam się wczoraj z bólem głowy i z bólem się obudziłam, całą noc mnie męczyło. To na pewno zatoki, wczoraj mi bardzo głowę przewiało choć byłam w czapce.
Mój Miłek dziś kończy 4 miesiące
Z tej okazji prosimy o kciuki, bo po południu idziemy na spotkanie z fizjoterapeutką, mam nadzieję, że nawet jeśli potwierdzi się jakaś asymetria to dostaniemy tylko ćwiczenia w domu. Prawdę mówiąc to ja nie widzę, żeby coś było nie tak, poza tym jednym kciukiem, który rzeczywiście jest czasem w piąstce zaciśnięty.

A i muszę się pochwalić Nie mamy takie typowej karuzelki, bo jakoś nie uważałam żeby była potrzebna, kupiłam tylko taką szmacianą zawieszkę z ikea i wczoraj to gdzieś wygrzebałam, zamontowałam też pałąk od niby-karuzelki po Dawidzie, położyłam pod tym Miłka i nie było go 40 minut dziś rano też mogłam spokojnie Dawida ubrać do żłobka bo młody sobie leżał i kopał nóżkami.

A teraz nadrabiam
Przynajmniej wiadomo przez co to cholerstwo...

logoasia Super wieści z tą nereczką. Bardzo się cieszę,że wszystko jest w porządku
__________________
Maja 16.03.2011
Julia 2.10.2013




"Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka"
87czarna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:44   #975
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

hej
Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
dobijają mnie te reklamy społeczne z małymi bobasami w koszulkach: dziecko nie powie Ci ze ma autyzm...
normalnie przestane uzywac kompa
ja jak ją widziałam w tv zaczęłam się przyglądać Mikiemu, weszłam na google i sprawdzałam objawy na szczęście nic nie pasowało...
Cytat:
Napisane przez Lolaaaaaaa88 Pokaż wiadomość
ja wlansie od 2 dn nie dokarmiam Alka mm, starcza mu z cycków,
ale conajdziwniejsze, że czuje ze w cycku nie ma za duzo, mlody ssie doslownie 2 min i sie najada...
mój też włąśnie, czaem 3minuty i koniec, a czasem 10minut nie wiem od czego to zależy
Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
narzekać nie wolno jak dziecko zacznie się budzić częściej niż do tej pory, jednak chwalić się, że przesypianoce też nie bardzo bo w jednym i drugim przypadku komuś może być przykro to mnie ostatnio rozwaliło


Cytat:
Napisane przez Larysa88 Pokaż wiadomość
jaaaaaaaaaaaaaaaa chcę drugie dziecko
ja też, ale TZ ostatnio zagadał, że fajnie by było mieć 5lat różnicy wkurzył mnie

Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
bo wiele osób, tych realnych, znając sytuację ale jednak nie do końca zdając sobie sprawę z tego jak było, mnie ocenia
fakt, jak się szybko pokarm skończył, za długo tego nie przeżywałam bo nie chciałam łapać dołów, strasznie się tego bałam będąc jeszcze w ciąży, że dopadnie mnie jakiś baby blues

cieszę się, że nereczka pracuje
kochana nie przejmuj się, niejedna z nas w tak stresującej sytuacji jaka była też by pewnie straciła mleko
Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
A ja Wam powiem, że niejednokrotnie były spiny i na poczekalni Tylko powody były inne i może mniej się przejmowałyśmy. Jednego jestem pewna - nikt tu celowo nie chce nikogo obrazić czy urazić. Mówię Wam! Tyle bab, tyle czasu, nie ma szans, żeby nie było spiny A pod koniec dnia przecież i tak się kochamy wszystkie, nie?
ja wszystkich kocham czasem mnie ktoś wkurzy, ale za 10 minut mi przechodzi nie umiem się gniewać
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:47   #976
87czarna
Zakorzenienie
 
Avatar 87czarna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 280
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

matal Cholercia..żeby to po bananie? A tak jej smakował


Tak w ogóle to mam problem z karminiem Julki. Biedna nie wie jak ma jeść i wypycha język Momentami musze wciskać jej na siłę,bo nie da się nic wepchnąć Ja mam nadzieję,że w końcu się nauczy,bo męczę się przy tym jak diabli Poza tym gada mi do słoika i skupić się nie może
Maja to zaraz załapała-już od pirwszej łyzeczki... no ale wiadomo- każde dziecko inne
__________________
Maja 16.03.2011
Julia 2.10.2013




"Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka"
87czarna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:48   #977
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

a! i jeszcze muszę napisać, że chyba istnieje mamusiowa intuicja
jak wiecie Mikosław już hoho śpi całą noc, dzisiaj w nocy o 1:30 się przebudziłam sama z siebie podeszłam do łóżeczka i coś mnie tknęło sprawdzić pieluszkę i co?- kupa aż się boję myśleć jakby bidulek spał tak do rana
oczywiście się obudził jak go przewijałam, ale dostał cyca i już został u nas w łóżku


mój tato zaraz idzie do reala bo ma przy biurze po pampersy i chusteczki biedny już dzwonił i mu fotki wysłałam
__________________


Edytowane przez kaska87
Czas edycji: 2014-01-30 o 08:49
kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:50   #978
87czarna
Zakorzenienie
 
Avatar 87czarna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 280
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4
__________________
Maja 16.03.2011
Julia 2.10.2013




"Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka"
87czarna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:53   #979
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość
W DDTVN pan od blizniakow z Woclawka. Trudno mi uwierzyc ze nie dostaj za to kasy.
hmm
Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4
__________________


Edytowane przez kaska87
Czas edycji: 2014-01-30 o 08:55
kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:55   #980
87czarna
Zakorzenienie
 
Avatar 87czarna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 280
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

kaska 5 lat ? Juz widzę Twoją minę
__________________
Maja 16.03.2011
Julia 2.10.2013




"Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka"
87czarna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 08:57   #981
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
nie wiem jak z aTPO



hmmm nie wiem jak z ginem, generalnie chyba tak
a jesli chodzi o interniste to normalnie powiedziala bym ze chce skierowanie na badania
aTPO lekarz nie przepisze, jedynie endo chyba.

gorgulek mam jakieś tam ściągnięte, ale zamierzam też kupić.

papalinko

karlson robią się takimi gwiazadami jak co najmniej Wasmiewska, tylko ich dotknęła tragedia, a ona sama ją spowodował.




a teraz hit nocy, nakarmiłam mlodego jakoś koło północy i zjadł sporo, przebudziłam sie koło 1 bo coś tam stękał, patrzę a TŻ go karmi, a młody ciągnie ale na spiocha. Pytam TŻ co robi, a ten mówi, że wstał do wc, to stwierdził, że go nakarmi na śpiocha i pójdzie spać. Więc mówię, że ja go już karmiłam....Mina TŻ bezcenna.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:02   #982
Lolaaaaaaa88
Zakorzenienie
 
Avatar Lolaaaaaaa88
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4 542
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4
brawo )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
I'm not hating, I'm just telling you


Aleksander
Lolaaaaaaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:05   #983
kasiuni_a
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiuni_a
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 2 817
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość
Piszecie, że Wasze dzieci bardziej piszczą na tż/dziadka/babcię a mój jest tak zapatrzony we mnie , że nawet jak są wszyscy w domu to on patrzy tylko na mnie
Jak się oddalam, to może być ktokolwiek, nie płacze wtedy. Aaa i strasznie lubi wygłupy Zuzi rechocze wtedy głośno
u nas jest to samo, głowa mu chodzi za mną i jak ktoś go trzyma to najlepiej i tak żebym gdzieś była w pobliżu
no i oczywiście starszy brat też jest ulubieńcem, a jak się wściekają we dwóch z ojcem na łóżku to Miłek na moich rękach by odleciał z radości

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
mi niby pasuja ale te do 18 kg tylko, ale tez nie wiem czy dobrze wpisalam typ samochodu.
u mnie to samo
bajka ty masz mazde 6? dobrze kojarzę?

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Cześć laseczki ALe miałam dziś koszmarny dzień. Byłam z żabą na kontroli - katar i gardło bez zmian, ale oskrzela i płuca czyste więc good news. Ale pani się czepiła bladości Oli (już 3 pediatra), że to wygląda na anemię, itp, a jak się jeszcze dowiedziała, że Ola nie je, to nas wysłąłą na morfo i żelazo. Nie wiem, czy normy podane z labolatorium są dla dzieci, ale ola ma hgb 11 i żelazo 50. Może się ktoś odnieść?
u nas na wydruku z laboratorium są normy hgb u dzieci 9,4-13, Miłek miał 12,2, a co do żelaza to nie pomogę bo nie miał badanego

Cytat:
Napisane przez logoasia Pokaż wiadomość
u nas w miarę ok, byliśmy dziś z Marcinem u nefrologa, wyniki badań prawidłowe, nerka działa na razie super, póki co scyntygrafii nie będzie, co 3mce USG i posiew moczu i cały czas baczna kontrola i kurcze naciąganie tego biednego napletka żeby bakterie się nie zbierały... a do tego wszystkiego mamy jeszcze skok, Marcin nontoper na rękach
A poza tym.. praca, dom, praca, dom
super, że nerka dobrze pracuje

Cytat:
Napisane przez kahunia Pokaż wiadomość
Poza tym wczoraj pomylil mi tabletki anty... Dal mi Ovulan nie z tego wtorku i nie wiem co teraz Dziewczyny co biora, cos wiecie na ten temat, bo w ulotce jest tylko ze trzeba brac po kolei, a jak sie pomyli to juz nic nie napisali...
no własnie chyba dlatego brać po kolei, żeby nic się nie pomyliło i nie zapomnieć o żadnej, w takim przypadku musisz w następny wtorek pamiętać żeby wziąć tę z tego wtorku, tak mi się wydaje

Cytat:
Napisane przez kama1987 Pokaż wiadomość
Bo jak jej naciskalam obok uszka to zaczynała płakać, a tak właśnie się sprawdza czy boli ucho. Mam nadzieję że dobrze wytłumaczyłam
dobrze, wiem o co chodzi w takim razie rzeczywiście może być coś z uchem, a łapie się za nie? jest marudna?

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
pracuje od rana do wieczora, ale jest na miejscu a to roznica mojego nie ma od niedzieli do czwartku, a ostatnio czesto jezdzi po dwa tygodnie wiec... serio nie zawsze chciec znaczy moc
no i chyba o to chodzi, że mówisz wprost o co chodzi
__________________
DAWID
MIŁOSZ

Mel B 14/14 +
kasiuni_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:07   #984
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
kaska 5 lat ? Juz widzę Twoją minę
chyba nie muszę dodawać, że zapodałam focha i nawrzesczałam, że za 5 lat to mi picza skiśnie
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:10   #985
87czarna
Zakorzenienie
 
Avatar 87czarna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 280
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
chyba nie muszę dodawać, że zapodałam focha i nawrzesczałam, że za 5 lat to mi picza skiśnie
Nie,nie musisz
__________________
Maja 16.03.2011
Julia 2.10.2013




"Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka"
87czarna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:15   #986
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4
Moje gratulacje

Dzień dobry
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:18   #987
matallewar
Zakorzenienie
 
Avatar matallewar
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
matal Cholercia..żeby to po bananie? A tak jej smakował


Tak w ogóle to mam problem z karminiem Julki. Biedna nie wie jak ma jeść i wypycha język Momentami musze wciskać jej na siłę,bo nie da się nic wepchnąć Ja mam nadzieję,że w końcu się nauczy,bo męczę się przy tym jak diabli Poza tym gada mi do słoika i skupić się nie może
Maja to zaraz załapała-już od pirwszej łyzeczki... no ale wiadomo- każde dziecko inne
No banany zdaje się to jedne z bardziej alergizujących Dawaj na razie jabłuszko, gruszkę, śliwkę Może być tak, że jednak za młody brzuszek na bananka.

Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4


Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
chyba nie muszę dodawać, że zapodałam focha i nawrzesczałam, że za 5 lat to mi picza skiśnie

Nie no, ja Was widzę z dziećmi z mniejszą różnicą wieku


En śpiewa w łóżeczku, a ja czekam aż zaśnie, żeby móc poćwiczyć
__________________
5.5.2011 Edzik
20.9.2013 Encia

Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15)
Killer abs lvl 3 (9/10)
Biegam (419,5 km)
Rower (43 km)
Zumba (13)
Joga (2)

Gluten, Sugar & Meat Free
More water&vegetables
13/100 sugarfree days
matallewar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:23   #988
87czarna
Zakorzenienie
 
Avatar 87czarna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 280
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

MatalŻebym ja tu umiała dostac sliwkę albo gruszkę Widziałam jedynie jabłko z gruszką...
__________________
Maja 16.03.2011
Julia 2.10.2013




"Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka"
87czarna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:25   #989
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
chyba nie muszę dodawać, że zapodałam focha i nawrzesczałam, że za 5 lat to mi picza skiśnie
Twoja reakcja była do przewidzenia
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:28   #990
kasiuni_a
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiuni_a
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: CK
Wiadomości: 2 817
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
A w ogóle uważam, ze wszystkie jesteśmy bohaterkami, te, którym tżci nie pomagają, które mają po 2 dzieci i więcej i muszą same ogarniać, te, których dzieci jedzą za dużo/za mało, nie śpią, mają problemy zdrowotne, mamy wcześniaków, dzieci ze skazą, mamy walczące o kp, walczące, żeby dziecko choć trochę spało, mamy małych wyjców, itp. Nie wspominam już o największej stracie,jaka spotkała jedną z nas Żadna z nas nie wie do końca, co przeżywa ktoś inny, jaką ma naprawdę sytuację w domu, z czym się musi mierzyć i jak to w realu wygląda. Każda z nas ma swoje problemy, jedne większe, drugie mniejsze, ja siebie też podziwiam, że daję radę uziemiona w domu u teściów, z dzieckiem, które nie je, ma skazę, wysypki, wyje, itp, choć jest przekochane i cudowne. Nikt nie wie też, co naprawdę przeżyłam i przeżywam nadal z powodu wypadku męża. Także wyluzujcie, bo wszystkie robimy, co w naszej mocy, żeby było jak najlepiej. A jak ktoś ma dziecko zdrowe, szczęśliwe, jedzące, przesypiające noce i megagrzeczne, to też nie ma się czego czepiać, tylko po cichu zazdrościć
fajnie napisane, nie można się nie zgodzić

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
ogladam masterchef australia i normalnie zjadlabym takie pychotki
ja też to lubię oglądać uwielbiam tych jurorów, są prześmieszni

Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4
gratulacje

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
a teraz hit nocy, nakarmiłam mlodego jakoś koło północy i zjadł sporo, przebudziłam sie koło 1 bo coś tam stękał, patrzę a TŻ go karmi, a młody ciągnie ale na spiocha. Pytam TŻ co robi, a ten mówi, że wstał do wc, to stwierdził, że go nakarmi na śpiocha i pójdzie spać. Więc mówię, że ja go już karmiłam....Mina TŻ bezcenna. [COLOR="Silver"]
a Ty się żalisz, że mało mleka pije
__________________
DAWID
MIŁOSZ

Mel B 14/14 +
kasiuni_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-12 15:42:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.