Wizażanki z MAŁOPOLSKI

[Serdelekk]

Napisane przez karolinaaa92

Pamiętam jak na [pierwszym roku przeżywałam sesję, a drugim już trochę ją zlewałam (w sensie, że wiedziałam, że i tak zdam), a teraz to już w ogóle się nie przejmowałam jakoś.

Też miałam tak na pierwzsym roku, pamiętam te panikę nie wiadomo z czego było sie przygotować, więc na egzamin uczyłam sie z wszystkiego..na drugim roku juz tam nie przeżywałam i byłam bardziej zorientowana na no zwrócić uwagę, przygotowanie do egzaminu zajmowały mi trochę mniej czasu. A tera zna trzecim roku pobiłam chyba rekord, bo na każdy egzamin uczyłam się jaki dzień. ..teraz piszę prce dyplomowa i zabieram się za to jak sójka za morze

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Napisane przez aardbei77

Kraków pod tym względem jest sakramencko drogi

Przygotowania do matury? Już? Ja pod koniec marca zaczęłam

Ja właśnie odebrałam kolejne wyniki z sesji, pozdawane, yeaaa! Ale jeszcze 1 egzamin i 3 zaliczenia.

Gratulacje ja póki co czekam cierpliwie na wyniki..

[natalkaa7522]

Napisane przez aardbei77

Kraków pod tym względem jest sakramencko drogi

Przygotowania do matury? Już? Ja pod koniec marca zaczęłam

Naprawdę? Patrząc pod kątem mieszkań do wynajęcia to za mieszkanie prawdopodobnie wybulę ok 600 zł miesięcznie -> mieszkając w 4 osoby

Czemu tak późno? Ja mam zbyt duże aspiracje, poza tym wzięłam sobie przedmioty rozszerzone jak geografia i wos (akurat podstawa), pomijając fakt że jestem na humanie i WOSu praktycznie nie mam (tzn. mam ale z takim facetem że NIC nie robimy tylko gadamy o Smoleńsku ) a geo odpadła w 2 klasie No i w sumie to chce zdać wszystkie rozszerzenia na +80% Widzę to już

[Margarita94]

powinnyście mi dupe skopać.. pamięta mnie ktoś? daaaawno mnie nie było..ale tyle się dzieje ostatnio...

[201711281122]

Tu ostatnio w ogóle słabo jest... rozkręćmy wątek, panie!

A ja mimo miesięcznych przygotowań, zdałam maturę baaardzo dobrze

[Margarita94]

Napisane przez aardbei77

Tu ostatnio w ogóle słabo jest... rozkręćmy wątek, panie!

A ja mimo miesięcznych przygotowań, zdałam maturę baaardzo dobrze

Szybko się spięłaś

[natalkaa7522]

Napisane przez aardbei77

A ja mimo miesięcznych przygotowań, zdałam maturę baaardzo dobrze

Co kto lubi

[Margarita94]

Tegoroczne maturzystki już po studniówce jesteście ?

[natalkaa7522]

Ja tak

[201711281122]

Napisane przez natalkaa7522

Co kto lubi

i tak bym nie pamiętała tego, czego nauczyłabym się w styczniu

[natalkaa7522]

To co to za nauka? W sensie przecież jak robisz zadania z matematyki i angielskiego to jak możesz zapomnieć całkowicie jak je robić potem? Co innego jeżeli chodzi o regułki

[201711281122]

Napisane przez natalkaa7522

To co to za nauka? W sensie przecież jak robisz zadania z matematyki i angielskiego to jak możesz zapomnieć całkowicie jak je robić potem? Co innego jeżeli chodzi o regułki

Każdy ma swoje metody, mi się lepiej i efektywniej uczy "na szybko"

[Margarita94]

Napisane przez aardbei77

Każdy ma swoje metody, mi się lepiej i efektywniej uczy "na szybko"

Ja się tam nauczyłam uczyć w czasie sesji

Natalka i jak po studniówce?

[natalkaa7522]

To już prawie miesiąc po studniówce jestem Nie no, spoko było Wytańczyłam się, wybawiłam

[201711281122]

Napisane przez Margarita94

Ja się tam nauczyłam uczyć w czasie sesji

Natalka i jak po studniówce?

Ja się uczę dzień przed egzaminem

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez natalkaa7522

To już prawie miesiąc po studniówce jestem Nie no, spoko było Wytańczyłam się, wybawiłam

A moja ponad rok temu, ale to było dawno

[natalkaa7522]

Napisane przez aardbei77

Ja się uczę dzień przed egzaminem

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------


A moja ponad rok temu, ale to było dawno

Ja tak robię przed sprawdzianami Ale ogólnie to tak: matmy się boję więc robię ciągle zadania, tym bardziej że na niektórych uczelniach mogę dać matme jako przed. dod. a angielski rozszerzony chcę zdać jak najlepiej, bo teraz zawsze! mam 70% Więc się uczę Gorzej z wosem lub geo, tego jeszcze nie ruszyłam

[milk_choocoolate]

Napisane przez Margarita94

Szybko się spięłaś

hahaha jak przypomne sobie mojee przygotowania do matury, to śmiać mi się chce dzień przed każdą powtarzałyśmy z koleżankami w internacie wszystko na angielski szłam z myślą, żeby był list prywatny, bo nie umiem regułek do oficjalnego A WOS ? poszłam i w sali umówiłam się z kolega, że jak będzie trudny, to wychodzimy a dzieciom powiemy, że nie przyszliśmy na maturę i dlatego mamy 0%.

Napisane przez aardbei77

A moja ponad rok temu, ale to było dawno

moja też Ja na każdej studniówce jakiej byłam, więcej piłam niż sie bawiłam Jak dla mnie okropnie sztywne imprezy, dobrze, że chociaż miałam fajnych znajomych do kieliszka^^

[Margarita94]

Napisane przez natalkaa7522

To już prawie miesiąc po studniówce jestem Nie no, spoko było Wytańczyłam się, wybawiłam

Fajna rzecz te studniówki ja bym na swoja jeszcze raz chętnie poszła

Napisane przez aardbei77

Ja się uczę dzień przed egzaminem

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------


A moja ponad rok temu, ale to było dawno

Ja to samo..jak miałam tydzień cały codziennie egzaminy to inaczej się nie dało tego ogarnąć jak dzień przed
Tez rok temu miałam zleciało..

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez milk_choocoolate

hahaha jak przypomne sobie mojee przygotowania do matury, to śmiać mi się chce dzień przed każdą powtarzałyśmy z koleżankami w internacie wszystko na angielski szłam z myślą, żeby był list prywatny, bo nie umiem regułek do oficjalnego A WOS ? poszłam i w sali umówiłam się z kolega, że jak będzie trudny, to wychodzimy a dzieciom powiemy, że nie przyszliśmy na maturę i dlatego mamy 0%.



moja też Ja na każdej studniówce jakiej byłam, więcej piłam niż sie bawiłam Jak dla mnie okropnie sztywne imprezy, dobrze, że chociaż miałam fajnych znajomych do kieliszka^^

Haha szalona!

[karolinaaa92]

Ja do matury intensywnie przygotowywałam się może z 2 tygodnie, a i tak 2 dni przed maturą poszłam na imprezę. I zdałam bardzo dobrze.
Teraz na studiach do egzaminu przygotowuje się jakiś tydzień, bo później sobie to codziennie powtarzam.

[martullenka]

Napisane przez aardbei77

Każdy ma swoje metody, mi się lepiej i efektywniej uczy "na szybko"

mam tak samo

Napisane przez karolinaaa92

Ja do matury intensywnie przygotowywałam się może z 2 tygodnie, a i tak 2 dni przed maturą poszłam na imprezę. I zdałam bardzo dobrze.
Teraz na studiach do egzaminu przygotowuje się jakiś tydzień, bo później sobie to codziennie powtarzam.

haha 2 dni przed napisałam swoją prezentację. Do matmy i geografii nie uczyłam się nic, a poszło mi bardzo dobrze, ale to może dlatego, że od zawsze były to moje koniki. żałuję tylko, że bałam się ang na rozsz i zrezygnowałąm

Piszecie o studniówkach, ach swojej już prawie nie pamiętam. Miałam nadzieję (a raczej łudziłam się), że w tym roku zorganizują nam Bal Geologa, ale niestety a teraz ostatnie dni i obrona praca oceniona po boju, czas na ostateczny werdykt.

[milk_choocoolate]

Napisane przez martullenka

mam tak samo


haha 2 dni przed napisałam swoją prezentację.

ja nie pisałam w ogóle
Dzisiaj była u mnie koleżanka robiłam jej makijaż i czesałam na studniówkę właśnie I nabrałam ochoty na imprezę

[martullenka]

Napisane przez milk_choocoolate

ja nie pisałam w ogóle
Dzisiaj była u mnie koleżanka robiłam jej makijaż i czesałam na studniówkę właśnie I nabrałam ochoty na imprezę

Na studniówkę jestem już za stara, ale na taki... bal karnawałowy mogłabym iść

[201711281122]

Ja to bym poszla na wesele! :-D

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

[natalkaa7522]

Ja na wesele też Miałam nadzieję na moją siostrę ale ona robi tylko ślub + potem w restauracji obiad. W sumie to już w następną sobotę ma ślub

[201711281122]

Ja na wesele ide w sierpniu-o ile sie z TZ nie pozabijamy do tego czasu:-P

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

[milk_choocoolate]

Napisane przez natalkaa7522

Ja na wesele też Miałam nadzieję na moją siostrę ale ona robi tylko ślub + potem w restauracji obiad. W sumie to już w następną sobotę ma ślub

A to skromniutko Ja jestem ze wsi u nas wesele to wesele baloniki przed domem, orkiestra, ogrywanie, bramy (swoją drogą dobry motyw, żeby obłowić się w wódki), impreza w remizie do białego rana. Bimber, wódka alkoholu nigdy za wiele Aaa... no i u nas pijemy z jednego kieliszka, wszyscy zawsze się temu dziwią

Napisane przez aardbei77

Ja na wesele ide w sierpniu-o ile sie z TZ nie pozabijamy do tego czasu:-P

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

aaa spokojnie, nie kracz tylko szykuj kreacje

[natalkaa7522]

Napisane przez milk_choocoolate

A to skromniutko Ja jestem ze wsi u nas wesele to wesele baloniki przed domem, orkiestra, ogrywanie, bramy (swoją drogą dobry motyw, żeby obłowić się w wódki), impreza w remizie do białego rana. Bimber, wódka alkoholu nigdy za wiele Aaa... no i u nas pijemy z jednego kieliszka, wszyscy zawsze się temu dziwią

U mnie normalnie też tak jest, to były wesela Na takie to bym sobie poszła Zawsze się dobrze na takim bawiłam Ale moja siostra powiedziała że oni nie chcą brać żadnego kredytu a kase mieli i mieszkanie (tylko że surowe, wszystko trzeba było zrobić) i że te 80 tyś zł. wolą wydać na swoje mieszkanie niż na impreze na 2 dni a potem spłacać kredyt bo z czego mieszkanie zrobią. I wcale się nie dziwię

Wydaje mi się że picie z jednego kieliszka jest w małopolsce normą? Jak byłam u znajomych we Wrocławiu to oni mi się dziwi że jak można pić z jednego kieliszka I jak tak raz piliśmy to ciągle zapominali że muszą pić do kogoś

[justka89]

Napisane przez natalkaa7522

U mnie normalnie też tak jest, to były wesela Na takie to bym sobie poszła Zawsze się dobrze na takim bawiłam Ale moja siostra powiedziała że oni nie chcą brać żadnego kredytu a kase mieli i mieszkanie (tylko że surowe, wszystko trzeba było zrobić) i że te 80 tyś zł. wolą wydać na swoje mieszkanie niż na impreze na 2 dni a potem spłacać kredyt bo z czego mieszkanie zrobią. I wcale się nie dziwię

Wydaje mi się że picie z jednego kieliszka jest w małopolsce normą? Jak byłam u znajomych we Wrocławiu to oni mi się dziwi że jak można pić z jednego kieliszka I jak tak raz piliśmy to ciągle zapominali że muszą pić do kogoś

Tak, byłam na kilku imprezach w małopolsce i zawsze tak było. W moich rejonach tego nie ma.

[Margarita94]

Napisane przez aardbei77

Ja to bym poszla na wesele! :-D

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

Ja to samo Dawno nie byłam

[201711281122]

Ja powoli mysle o przyszlosci i bije sie z myslami czy robic wesele... Bo niestety nie mamy z TZ zadnego lokum, bedziemy musieli kupic mieszkanie.

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

[natalkaa7522]

Napisane przez aardbei77

Ja powoli mysle o przyszlosci i bije sie z myslami czy robic wesele... Bo niestety nie mamy z TZ zadnego lokum, bedziemy musieli kupic mieszkanie.

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

Tym bardziej nie robiłabym wesela Moja siostra ma o tyle dobrze że TŻ ma własną firmę + jego rodzice wybudowali baaaaardzo duży dom który jest podzielony na 4 części - dla 4 dzieci, każde ma swoje mieszkanie do predyspozycji. Więc nie muszą kupować ani nic, tylko je zrobić, bo jest w surowym stanie To znaczy już nie jest