Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

[ina182]

Ja też jestem samotna ;( Ale nie jestem samotna dlateo bo nie mam przyjaciół , rodziny itd.
Przyjaciół i rodzinę mam. Nie mogę doczekać się października

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maggie_grace]

Napisane przez ina182

Ja też jestem samotna ;( Nie mogę doczekać się października

Czemu akurat października?

[ytaaa]

Jeżeli będę sama w Walentynki to kupię sobie jakieś dobre jedzonko i obejrzę jakiś film, koniecznie nie z motywem miłosnym.


ina182 studia zaczynasz?

[szmineczka1]

no widzisz, wszystko to kwestia podejscia do tematu. Jesli ktos czuje zle z tym, ze nie ma drugiej polowki, to faktycznie lepiej sobie odpuscic, lub pojsc do kina z kolezanka bedzie razniej przetrwac ten dzien

[ytaaa]

[QUOTE=szmineczka1;4484568 9]no widzisz, wszystko to kwestia podejscia do tematu. Jesli ktos czuje zle z tym, ze nie ma drugiej polowki, to faktycznie lepiej sobie odpuscic, lub pojsc do kina z kolezanka bedzie razniej przetrwac ten dzien[/QUOT
Nie kojarzę takiej koleżanki, która jest wolna. Niestety wszystkie są zajęte.

[Mimi08]

Hej! Mogę dołączyć?
Od jakiegoś czasu czuje się bardzo samotna. Niby mam jakiś znajomych, ale odkąd zaczęłam studiować zaocznie to bardzo rzadko się spotykamy, mieszkam z rodziną ale nie mamy zbyt dobrych relacji, jest tak po prostu normalnie, nie mam TŻ i bardzo tęsknie za byciem w związku. Praktycznie żyje jedynie sama dla siebie.
Ciesze się, że znalazłam ten wątek, teraz wiem że jest więcej osób samotnych tak jak ja

[maggie_grace]

Mimi08
A na studiach z nikim się bliżej nie trzymasz? Moja siostra studiuje zaocznie i co zjazd swoją grupką gdzieś wychodzą wieczorami, także i tam można kogoś poznać.

[ytaaa]

Napisane przez maggie_grace

Mimi08
A na studiach z nikim się bliżej nie trzymasz? Moja siostra studiuje zaocznie i co zjazd swoją grupką gdzieś wychodzą wieczorami, także i tam można kogoś poznać.

No to chyba dobrze trafiła na tych studiach Bo ja jakoś nie kojarzę by z moich studiów ktoś wychodził co weekend na zaocznych.

[Farisss]

Wszystko zalezy od ludzi.
Ja mam nadzueje trafic na spoko osoby od pazdziernika

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mimi08]

Napisane przez maggie_grace

Mimi08
A na studiach z nikim się bliżej nie trzymasz? Moja siostra studiuje zaocznie i co zjazd swoją grupką gdzieś wychodzą wieczorami, także i tam można kogoś poznać.

Na studiach mam bardzo fajnych ludzi, ale spędzamy czas ze sobą tylko jak jesteśmy na uczelni, bo jak to na zaocznych, wszyscy mają swoje obowiązki, sprawy itd., do tego większość jest z różnych miejscowości i trudno nam się zgrać żeby gdzieś wyjść razem. Raz próbowaliśmy się spotkać, ale nie wyszło, bo każdy coś..

[szmineczka1]

Napisane przez Mimi08

Na studiach mam bardzo fajnych ludzi, ale spędzamy czas ze sobą tylko jak jesteśmy na uczelni, bo jak to na zaocznych, wszyscy mają swoje obowiązki, sprawy itd., do tego większość jest z różnych miejscowości i trudno nam się zgrać żeby gdzieś wyjść razem. Raz próbowaliśmy się spotkać, ale nie wyszło, bo każdy coś..

to prawda, na studiach zaocznych trudno nawiazac jakies przyjaznie i zacisnic wiezy , bo kazdy wpada tylko na zajecia na wekkend i wypada do swoich obowiazkow A czemu rzadko sie spotykasz ze starymi znajomymi?

[Madaaa]

Czy ten wątek jest tylko dla samotnych cierpiących tylko z powodu braku miłośc/faceta?
Ja jestem z kimś 8 lat, ale czuję sie samotna z powodu braku przyjaciół. Mogę dołączyć ?

[ytaaa]

Napisane przez Madaaa

Czy ten wątek jest tylko dla samotnych cierpiących tylko z powodu braku miłośc/faceta?
Ja jestem z kimś 8 lat, ale czuję sie samotna z powodu braku przyjaciół. Mogę dołączyć ?

Nie rozróżniamy z jakiego powodu, więc śmiało możesz dołączać

[Madaaa]

Także witam

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez szmineczka1

no widzisz, wszystko to kwestia podejscia do tematu. Jesli ktos czuje zle z tym, ze nie ma drugiej polowki, to faktycznie lepiej sobie odpuscic, lub pojsc do kina z kolezanka bedzie razniej przetrwac ten dzien

W sam dzień walentynek lepiej sobie odpuscic kino Pełno zakochanych par, nie ma sensu tego oglądać jesli ktoś cierpi z powodu braku drugiej połówki.

Po za tym z okazji Walentynek z moim tez czasami jeździmy do kina, ale nigdy 14 lutego.

[ytaaa]

Napisane przez Madaaa

Także witam

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------



W sam dzień walentynek lepiej sobie odpuscic kino Pełno zakochanych par, nie ma sensu tego oglądać jesli ktoś cierpi z powodu braku drugiej połówki.

Po za tym z okazji Walentynek z moim tez czasami jeździmy do kina, ale nigdy 14 lutego.

Też nie jestem za świętowaniem walentynek będąc w związku aurat 14, bo same tłumy na mieście w takich miejscach, zero prywatności.

[Madaaa]

Napisane przez ytaaa

Też nie jestem za świętowaniem walentynek będąc w związku aurat 14, bo same tłumy na mieście w takich miejscach, zero prywatności.

Straszna komercja. Ja wolę z TZ w ten dzień zostać w domu, ugotować cos i obejrzeć dobry film. Tak świętujemy walentynki, tak samo jak kazdy inny wolny wieczór

[maggie_grace]

Napisane przez ytaaa

No to chyba dobrze trafiła na tych studiach Bo ja jakoś nie kojarzę by z moich studiów ktoś wychodził co weekend na zaocznych.

Zjazdy mają co dwa, ale często po zajęciach, piątek, sobota, gdzieś wychodzą, wiem, że może to dziwne, bo zajęcia na drugi dzień, no ale jakoś dają radę, bo w tygodniu to z nikim się nie widuje, a przynajmniej nie ze studiów.

Napisane przez Madaaa

Czy ten wątek jest tylko dla samotnych cierpiących tylko z powodu braku miłośc/faceta?
Ja jestem z kimś 8 lat, ale czuję sie samotna z powodu braku przyjaciół. Mogę dołączyć ?

Ja tu jestem z tego samego powodu.

Napisane przez ytaaa

Też nie jestem za świętowaniem walentynek będąc w związku aurat 14, bo same tłumy na mieście w takich miejscach, zero prywatności.

Napisane przez Madaaa

Straszna komercja. Ja wolę z TZ w ten dzień zostać w domu, ugotować cos i obejrzeć dobry film. Tak świętujemy walentynki, tak samo jak kazdy inny wolny wieczór

Ja też nie lubię Walentynek, nie lubiłam ich będąc sama i nie lubię ich będąc w związku, a mój TŻ niestety jest za Walentynkami.

[wampir]

Cześć! Można? Przyjmiecie?

[Mimi08]

Napisane przez szmineczka1

to prawda, na studiach zaocznych trudno nawiazac jakies przyjaznie i zacisnic wiezy , bo kazdy wpada tylko na zajecia na wekkend i wypada do swoich obowiazkow A czemu rzadko sie spotykasz ze starymi znajomymi?

W tygodniu pracuje dosyć długo, jak przychodzę z pracy to zazwyczaj się uczę i nie mam czasu, w weekend na uczelnie, jedynie mam czas w weekend kiedy nie studiuje.

Napisane przez Madaaa

----
W sam dzień walentynek lepiej sobie odpuscic kino Pełno zakochanych par, nie ma sensu tego oglądać jesli ktoś cierpi z powodu braku drugiej połówki.

Po za tym z okazji Walentynek z moim tez czasami jeździmy do kina, ale nigdy 14 lutego.

Dokładnie! W walentynki lepiej nie iść do kina, tylko się zdołujesz. A poza tym, w takie święta zawsze jest pełno ludzi i ciężko znaleźć wolne miejsce.

Napisane przez wampir

Cześć! Można? Przyjmiecie?

Myśle, że każda samotna jest tu mile widziana. Także można, można

[wampir]

Super!

A propo Walentynek, patrzę na to inaczej - mnie to cieszy, bo 9 lutego wchodzą nowe odcinki The Walking Dead

[Madaaa]

Napisane przez wampir

Super!

A propo Walentynek, patrzę na to inaczej - mnie to cieszy, bo 9 lutego wchodzą nowe odcinki The Walking Dead

widzialam pierwszą minutę pierwszego odcinka i nie zdecydowalam sie oglądać tego
Oglądam Sherlocka

[wampir]

Sherlocka też oglądam

[maggie_grace]

A ja Żonę idealną i Przyjaciół.

Brak znajomych nadrabiam serialem.

[Mimi08]

A propo serial, wiecie może jakie seriale można oglądać z napisami? Jest ich tak mało bo prawie wszystkie z lektorem :/

[Madaaa]

W internecie w zasadzie wszystkie seriale. Jaki tylko zechcesz.

[wampir]

Napisane przez maggie_grace

A ja Żonę idealną i Przyjaciół.

Brak znajomych nadrabiam serialem.

Ja też. To smutne

[Madaaa]

a ja lubie seriale. Niektore oglądam z tż, a mam takie co ogladam sama. Lubię te chwilę samotności z moimi serialami

[maggie_grace]

Napisane przez wampir

Ja też. To smutne

No ale co zrobić. :P

Napisane przez Madaaa

a ja lubie seriale. Niektore oglądam z tż, a mam takie co ogladam sama. Lubię te chwilę samotności z moimi serialami

Mój nie lubi seriali, nad czym ubolewam, bo fajnie by było tak razem oglądać. Wrażeniami też nie mam się z kim podzielić, bo wiem, że jego to nudzi, więc nie ma co zaczynać.

[Farisss]

A ja muszę ponadrabiać niektóe sezony niektórych seriali...
Na razie mam trochę czasu

[szmineczka1]

Napisane przez maggie_grace

No ale co zrobić. :P



Mój nie lubi seriali, nad czym ubolewam, bo fajnie by było tak razem oglądać. Wrażeniami też nie mam się z kim podzielić, bo wiem, że jego to nudzi, więc nie ma co zaczynać.

To tak jak u mnie jak tylko zaczynam ogladac to moj odpala kompa