Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE! cz.III

[tamlin111]

Marta chyba jednak antybiotyk potrzebny. Na razie psikaj Tantum Verde, ulga jakaś będzie, ale jutro proponuję do lekarza. Tż kiedy wraca?
Swoją drogą angina to super dieta, mi na ostatnie spadło ponad dwa kilo

[martolina1982]

no własnie wiem, ale dzięki ostatnio to ślinę w chustkę wypluwałam bo nie mogłam przełknąć. jutro sobota. lekarza u mnie niet.


tantum nie chce dzieciom zabierac w razie W, ale znalazlam Tymsal na alkoholu. chuch to pewnie mam wysokoprocentowy juz

[tamlin111]

Musi być jakaś pomoc doraźna, a jak nie to na izbę do szpitala. Jak nie ma pomocy ambulatoryjnej w dni wolne i noce to w szpitalu muszą pomóc.

[martolina1982]

łe odpada. sama z dziećmi przecież jestem.

o fuck! listwy przypodłogowe na jeden pokoj to 300zł

[Dusska_]

a no widzicie taka taka ta Ashya

i ja mam podpisik za praktyki ale i tak nie bede odpoczywac tylko pracowac, ehh;p

[martolina1982]

ja cie podziwiam, ze pracujesz studiując dziennie.

[Ashya_]

Marta no takie o to `praktyki`
No `ja się nie nadaje do żadnej pracy`
Ja jak angine mam to już nawet do lekarza nie chodze coś na gardlo i jazda w końcu przechodzi chyba że w domu jeszcze duomox jest to biore i mija jakoś

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

o fuck! listwy przypodłogowe na jeden pokoj to 300zł

To z czego te listwy?

Napisane przez martolina1982

ja cie podziwiam, ze pracujesz studiując dziennie.

Ja studiowałam dziennie i wieczorowo a na noce do pracy chodziłam przez jakiś czas

Poczytałam książkę i zgłupiałam, płatki owsiane błyskwiczne z II fazie nie dozwolone a na wątku SB ciągle jedzą.
W ogóle jak czytam co tam jedzą dziewczyny, to mam wrażenie że ciągle to samo, a przecież można tak pysznie jeść. A tam tylko owsianka, naleśniki, kanapka.

[martolina1982]

tez jestem zaskoczona

[nadiaaa171]

Napisane przez tamlin111

To z czego te listwy?


Ja studiowałam dziennie i wieczorowo a na noce do pracy chodziłam przez jakiś czas

Poczytałam książkę i zgłupiałam, płatki owsiane błyskwiczne z II fazie nie dozwolone a na wątku SB ciągle jedzą.
W ogóle jak czytam co tam jedzą dziewczyny, to mam wrażenie że ciągle to samo, a przecież można tak pysznie jeść. A tam tylko owsianka, naleśniki, kanapka.

Ja tez jestem w szoku jak je czytam, ciagle banany (a ich nie wolno!) a platki blyskawiczne tez w mojej ksiazce pisze ze nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tamlin111]

Napisane przez nadiaaa171

Ja tez jestem w szoku jak je czytam, ciagle banany (a ich nie wolno!) a platki blyskawiczne tez w mojej ksiazce pisze ze nie

Banany wolno, jeden średni na dzień w II fazie

[martolina1982]

to jak w koncu. one sa obie tego samego autora? niedopuszczalne takie rozbieżnosci.

[nadiaaa171]

Napisane przez tamlin111

Banany wolno, jeden średni na dzień w II fazie

a ja czytałam ze bardzo ograniczać , czyli jak dla mnie nie wolno
No i Nikola pisała ze nie wolno
Ale potem jeszcze raz zajrze dokladnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tamlin111]

Autor ten sam, no ma jak byk: produkty do ponownego wprowadzenia w fazie 2: banan - 1 średni (115g ).

[nadiaaa171]

Napisane przez tamlin111

Autor ten sam, no ma jak byk: produkty do ponownego wprowadzenia w fazie 2: banan - 1 średni (115g ).

a wiec wspaniała wiadomosc dla mnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Tamlin jestes jeszcze ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nadalka]

Ja bananka ever :-D do owsianki

[Ashya_]

Jak dla mnie banan to owoc nad owoce

[tamlin111]

Ja nie przepadam za bananami.

Nadia jezdem

[HaGie]

Napisane przez martolina1982

ja cie podziwiam, ze pracujesz studiując dziennie.

ja tez studiowalam dziennie i pracowalam przez cale studia. na pierwszym roku bylam rachmistrzem spisowym podczas spisu narodowego i spodobalo mi sie posiadanie wlasnych pieniedzy i tak sie zaczelo, od drugiego roku pracowalam praktycznie codziennie... fajne to byly czasy. wiecie ja lubie wlasnie tak, ze nie mam za duzo czasu wolnego, bo wtedy paradoksalnie mam na wszystko czas bardziej go szanuje, a teraz siedzac w domu mam wrazenie, ze nie mam czasu na nic

[nadiaaa171]

Napisane przez HaGie

ja tez studiowalam dziennie i pracowalam przez cale studia. na pierwszym roku bylam rachmistrzem spisowym podczas spisu narodowego i spodobalo mi sie posiadanie wlasnych pieniedzy i tak sie zaczelo, od drugiego roku pracowalam praktycznie codziennie... fajne to byly czasy. wiecie ja lubie wlasnie tak, ze nie mam za duzo czasu wolnego, bo wtedy paradoksalnie mam na wszystko czas bardziej go szanuje, a teraz siedzac w domu mam wrazenie, ze nie mam czasu na nic

a ja po roku prawie "pracowania" zaczelam szanować czas spedzony w domu i sie nim cieszyc
Ale chyba wolałabym cofnąć czas o rok i wrocić do mojego sklepu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[HaGie]

tak w ogole, to dobry wieczór

ja tez uwielbiam banany, ale teraz staram sie je ograniczac

martolina wspolczuje anginy. kurde, nie dosc, ze z dziecmi teraz jestes, to jeszcze na dodatek chora. biedactwo

nicki musze cie przeprosic, bo ja nie wiem dlaczego napisalam o jagodach goji, bo mialam na myslj jagody acai - to one podobno maja wlasciwosci odchudzajace.

wiecie ostatnio zauwazylam, ze strasznie duzo narzekam i marudze, doslownie na wszystko na pogode, na to, ze gruba jestem... i przez to sama sie tylko doluje i negatywnie nakrecam. ku.wa chyba jakis prozac musze sobie kupic, bo jak tak dalej pojdzie to sama sie wpedze w depresje

[martolina1982]

hej

[nadalka]

Hej, u mnie 72,4
Nikt się nie melduje ?

[tamlin111]

Ja melduję 59,1
☠☠☠☠... czy ja te 8 w końcu zobaczę???

[nadalka]

Jak będziesz się trzymać to za tydzień na pewno

[insane_p]

Dzień dobry!

U mnie dziś jak na złość wzrost 86,9, wyjdzie na to z pierwszej notki, że przytyłam 0,1 kg przez styczeń A normalnie przez parę dni waga się wahała 86,2-86,4. Mam nadzieję, że to przez @, bo powinnam "zaraz" dostać.
Do 3 musi spaść, bo będę bilans miesięczny robić, mierzenie, i te sprawy;P

Napisane przez HaGie

ja tez studiowalam dziennie i pracowalam przez cale studia. na pierwszym roku bylam rachmistrzem spisowym podczas spisu narodowego i spodobalo mi sie posiadanie wlasnych pieniedzy i tak sie zaczelo, od drugiego roku pracowalam praktycznie codziennie... fajne to byly czasy. wiecie ja lubie wlasnie tak, ze nie mam za duzo czasu wolnego, bo wtedy paradoksalnie mam na wszystko czas bardziej go szanuje, a teraz siedzac w domu mam wrazenie, ze nie mam czasu na nic

Ja też studiuję dziennie i pracowałam prawie cały czas - ale za darmoszkę W organizacji studenckiej, a to momentami była ciężka robota i nie chodziło się na zajęcia, żeby zdążyć wszystko ogarnąć No i każde wakacje to jakaś praktyka/staż.

Napisane przez tamlin111

Ja melduję 59,1
☠☠☠☠... czy ja te 8 w końcu zobaczę???

zobaczysz i to już niedługo!

[martolina1982]

ja dziś 76,2. nie udało się zbić nadwyżki.

[nadalka]

Ale cisza... czyżby ten tydzień nie należał do udanych??

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Jak by ktoś narzekał na angielską pogodę to zapraszam na mazury. Już mnie łapie dół. Pogoda niby fajna (dziś!), ale od paru dni tak wieje lodem że nie da się spokojnie wyjść :-(

[insane_p]

U mnie słoneczko i cały dzień stopniał
Dzisiaj czekają mnie większe zakupy z TŻtem.

Właśnie poćwiczyłam, tym samym kończąc 2 tygodnie z Jillian Zostało jeszcze tylko 10

[eewelinaa92]

u mnie przed kibelkiem było rano 61,6, ale nie byłam wc od czwartku wiec mam nadzieję, że jest wiekszy spadek. Zważę się jeszcze jutro-jeśli bedzie do tego czasu wizyta w kibelku.

w ogóle to kręcę się cały dzień, coś sprzątam, gotuje i tak leci sobota