Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11 - Strona 114 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Czy kolejną część robimy na odchowalni ??
tak 22 57,89%
nie 16 42,11%
Głosujący: 38. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-31, 20:49   #3391
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
A w PL chyba się pisze w takiej sytuacji "bezrobotna", i to jest dopiero dołujące

No fakt,bezrobotna ma zdecydowanie pejoratywny wydźwięk
A matka przecież ma co robić i tą robotę ma
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 20:59   #3392
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Nie jest zle, nie jest zle, jeszcze nie, jeszcze nie o tej porze...
Chyba jeszcze Doris nie dała mi tak w kość jak dziś...od 7 na przemian ryczy, jęczy, marudzi niech ten maz juz wraca z pracy bo ja musze sie schowac w łazience...
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 20:59   #3393
Sheperdess
Rozeznanie
 
Avatar Sheperdess
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 760
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez cherubinka Pokaż wiadomość
Dziewczynki, nie wiem co sie dzieje na wątku, nadrobię później. Chciałam Was poinformować, że dzisiaj o 4:05 sn przyszła na świat nasza księżniczka z wagą 3800 i 56cm, punktów 10/10
Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Hania jest już z nami. 3220g, 55cm, 10 pkt, CC. Jest ok, leze Plackiem i czuje jak schodzi mi znieczulenie. Mała nie chce za bardzo ssac cyca, włącza syrene i ma gdzieś jedzenie. Położyli ją pod ta lampa dla noworodków i sie tam grzeje, chyba zasnela bo nie słyszę jej. Jest fajniutka. Nie sądziłam, ze mój organizm jest w stanie stworzyć takie cudenko. Kosmos.
Cytat:
Napisane przez Kalina27 Pokaż wiadomość
Urodziłam! W środę o 22:00, przez poród sn przyszedł na świat mój Beniaminek. Mierzy 54 cm waży 3300. Było ciężko. Jak ochlone to wszystko opisze
Gratuluję nowym mamusiom i witam pociechy na świecie.

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
mamy lampę w pokoju- dostalismy taką przenośną z kotarkami więc Adaś jest z nami i leży pod nią cały czas, wyjmuję go na karmienie.
Zostajemy w jedynce bo po pierwsze nie wyobrażam sobie teraz zamieszania i przeprowadzki na salę ogólną tym bartdziej, że jest nawał rodzących i leżą po 5 osób w trójkach.
Po drugie mój mąż nie opuści syna przecież - cały czas stoi jak ta czujka przy tej lampie w dziurze od kotary i się na niego patrzy i mówi do niego Powaga- odbiło chłopu totalnie, ja wiem że on czekał na syna jak chyba nikt na świcie no ale ludzie jak zobaczyłam w jego telefonie sms-a z fotką Adasia wysłanego do jakiś tam osób o treści "mam już 24h, lubię sobie leżeć z rączkami do góry (i coś tam dalej)" to mi wszystko opadło łącznie z cyckami.
Powaga usłzałam łoskot sutów o szpitalne gumoleum
Tatusia chyba dopadło OZM. Widocznie nie tylko matkom się to zdarza.

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
A ja wyrodna jestem,bo dzisiaj Kacperkowi czytałam moją książkę o wyznaniach narkomana z odwyku
Mój mąż wprawdzie nie czyta synowi, ale kiedyś mu walnął wykład pt.: "Techniki uboju zwierząt gospodarskich."
__________________
Adaś - 28.12.2013
Sheperdess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 21:02   #3394
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Nie jest zle, nie jest zle, jeszcze nie, jeszcze nie o tej porze...
Chyba jeszcze Doris nie dała mi tak w kość jak dziś...od 7 na przemian ryczy, jęczy, marudzi niech ten maz juz wraca z pracy bo ja musze sie schowac w łazience...
Oj współczuję!



Cytat:
Napisane przez Sheperdess Pokaż wiadomość
Mój mąż wprawdzie nie czyta synowi, ale kiedyś mu walnął wykład pt.: "Techniki uboju zwierząt gospodarskich."

__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 21:05   #3395
forester
Zadomowienie
 
Avatar forester
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Z lasu :)// Poznań
Wiadomości: 1 156
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

SHAREY trzymaj sie tam!
Pilotka swietne zdjecia i jaki dostojny kot.

ale mialam dxis wychodne- pepco, rosmann biedronka, popatrzylam sobie na ludzi, zrobilam zapasy kosmetykow i odrazu mi na duszy lzej. jeszcze gdyb tz mnie nie wkurzyl to wogole byloby super.
forester jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 21:19   #3396
milka-pilka
Zakorzenienie
 
Avatar milka-pilka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 344
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ja mieszkam w małej miejscowości,więc biblioteka jest niewielka,ale wybór nawet nie jest zły. Czasem jeździmy też do biblioteki w większym mieście,tam to wybór jest ogromny (jedna karta obowiązuje we wszystkich bibliotekach w okręgu). Wiki często prosi panią w bibliotece,żeby jej odłożyła jakąś książkę i jak nie mają u siebie to ściągają z innej biblioteki.
Eryk też bardzo lubi książeczki,to chyba jest na zasadzie,że jak dziecko widzi,że rodzice,rodzeństwo czyta to raczej też to polubi.

Ja tez nic takiego nie słyszałam i nie izoluję kota.
A dzisiaj jak przyszła położna i szykowałam Kacperka do ważenia to kot wszedł na wagę i się położył
Zgadza się, dzieci przede wszystkim uczą się przez naśladownictwo Nawet jeśli jedno z trojga będzie lubiło mniej czytać to i tak czytać będzie

Co do kota na wadze - przynajmniej nie narobił Ci wstydu, mój jakby wszedł na wagę to kazaliby mi go odchudzać

Cytat:
Napisane przez isia4891 Pokaż wiadomość
Jak znajdę chwilę to może odnajde ten art o kotach.
ok

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ja generalnie tutaj wszędzie spotykam się z bardzo miłymi gestami,z fajnym podejściem: czy to w sklepie,czy na ulicy,czy w urzędzie,szkole. Zupełnie inaczej niż w Polsce. Smutne to,że w naszym ojczystym kraju wielu ludzi nie potrafi mieć takich cech jak życzliwość,tolerancja.

A jeszcze miałam wam pisać: wczoraj byliśmy zarejestrować Kacperka i w akcie urodzenia,w rubryce zawód matki mam wpisane: Full Time Mother
Mam wielu znajomych mieszkających w Londynie i bliską przyjaciółkę - i zawsze, gdy ich odwiedzam to mam wrażenie, że ich relacje z sąsiadami, sklepikarzami itd. są dużo fajniejsze, milsze i przyjaźniejsze niż te w PL.
Tego zazdroszczę...

Super - matka (i gospodyni domowa) to prawdziwy i ciężki zawód

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
A w PL chyba się pisze w takiej sytuacji "bezrobotna", i to jest dopiero dołujące
W PL nie trzeba wpisywać "bezrobotna", chyba, że się jest zarejestrowaną w UP.
Przed wojną i tuż po można było mieć wpisane "przy mężu" hehe
Teraz wydaje mi się, że można wpisać co się chce.

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Nie jest zle, nie jest zle, jeszcze nie, jeszcze nie o tej porze...
Chyba jeszcze Doris nie dała mi tak w kość jak dziś...od 7 na przemian ryczy, jęczy, marudzi niech ten maz juz wraca z pracy bo ja musze sie schowac w łazience...
Bedzie lepiej, musi być Zaraz wróci TZ, a Ty chwilę pobędziesz sobie sama w łazience. I wszystko będzie ok.

Cytat:
Napisane przez Sheperdess Pokaż wiadomość
Mój mąż wprawdzie nie czyta synowi, ale kiedyś mu walnął wykład pt.: "Techniki uboju zwierząt gospodarskich."
Jejku, to jak horror
milka-pilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 21:27   #3397
Amberella
Wtajemniczenie
 
Avatar Amberella
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 110
GG do Amberella
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Hej, powoli ogarniam akcję macierzyństwo. Od wczoraj czytam Wasze bieżące posty, ale ciężko mi wrócić do starych.

Cytat:
Napisane przez poczatkujaca-dagmara Pokaż wiadomość
Na oddziale smieja sie ze ogarnełm sie szybciej niz dziewczyny po sn chodze prosto,brzuch boi,ale da sie wytrzymac. O 5rano wtalam wzielam prysznic,uczesalam kłoska i zobilam make up.

No i na koniec gorsze info, maly ma spodziectwo
Dzielna kobietka z Ciebie, więc i ze spodziectwem sobie poradzicie

Cytat:
Napisane przez isia4891 Pokaż wiadomość
Marcel ;-)
Słodziak.

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Hania jest już z nami. 3220g, 55cm, 10 pkt, CC. Jest ok, leze Plackiem i czuje jak schodzi mi znieczulenie. Mała nie chce za bardzo ssac cyca, włącza syrene i ma gdzieś jedzenie. Położyli ją pod ta lampa dla noworodków i sie tam grzeje, chyba zasnela bo nie słyszę jej. Jest fajniutka. Nie sądziłam, ze mój organizm jest w stanie stworzyć takie cudenko. Kosmos.
Gratuluję i witam Hanię A cycem nie przejmuj się na razie. Mój synek tez nie był zainteresowany jedzeniem w pierwszej dobie. Nie odpuszczaj jednak i przystawiaj, przystawiaj, a będzie dobrze .

Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
Hej
Gratuluje wszytkim nowym mamusiom.
U mnie sytuacja troszke ustabilizowana tzn mały cały czas w szpitalu ale jego stan stabliny.
Kefii, kochana, kciuki za Twojego maluszka i za jego przybieranie na wadze. Oby raz, dwa, trzy osiągnął te 5kg.

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
dziewczynki po sn jak się czułyście w 3 dobie?
ja mam jakąś niemoc i nie codzi o krocze czy coś bo to wiadomo tylko jestem taka wypluta, wszystko mnie boli jak przy grypie... wszystkie stawy w nogach, kręgosłup, mięśnie.... czy to jakiś kryzys 3 doby czy coś mnie bierze?
Ja co prawda po cc, ale też dopadło mnie takie dziwne samopoczucie, osłabienie w 3, czy 4 dobie. Dostałam dreszczy i myślałam, że mam gorączkę. Poszłam do dyżurki położnych, zmierzyły mi temperaturę - była OK. Powiedziały mi, że wszystko przez hormony, bo one teraz gwałtownie się zmieniają. Przez trzy kolejne noce pociłam się jak mops, ale wszystko minęło. Może u Ciebie to właśnie to.
A w ogóle nie miałam okazji pogratulować Adasia, więc gratuluję synka!!!
Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Aktualna fota. Moje 5kg szczęścia
Załącznik 5563550
Kurczę, ale duży chłopak! Zupełnie nie przypomina tego małego kurczaczka z pierwszych fotek. Cudne ma rzęsiska .

Cytat:
Napisane przez cayenneOna Pokaż wiadomość
Dziewczyny po cc, jak długo dochodzilyscie do siebie? Mam na mysli stan, że owszem, boli, ale idzie funkcjonować? Mama na miesiąc wystarczy?
Jeśli chodzi o ból to na drugi dzień już byłam w stanie zajmować się małym. Po 4 dniach biegałam po szpitalu. Jeśli chodzi o inny aspekt - ogarnięcie się w nowej rzeczywistości, to drugi tydzień mam przy sobie TŻ i nie wyobrażam sobie, że byłabym ze wszystkim sama. Ciężko mi wszystko poukładać, bo trafił mi się egzemplarz śpiący w dzień i urzędujący po nocach i wiszący na cycu kilka godzin na dobę .

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
dołączam też fotkę jaką udało mi się cyknąć dzisiaj i wczoraj, bo fajnie wyszły
Za☠☠☠iaszcza fotka z kotem Córa śliczna, a kot wręcz posągowy.

Cytat:
Napisane przez Kalina27 Pokaż wiadomość
Urodziłam! W środę o 22:00, przez poród sn przyszedł na świat mój Beniaminek. Mierzy 54 cm waży 3300. Było ciężko. Jak ochlone to wszystko opisze
Gratuluję!!!
Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
ja dalej nic... do tej pory sie trzymalam, pocieszalam męza, rodzine bo wszyscy przejeci,ale cos we mnie pękło i rycze od pol godziny.
kochana, pomyśl sobie, że już tak niewiele zostało w kontekście tych tygodni, które masz za sobą. Musisz dać radę. Trzymaj się!
__________________
Razem
Ślub
Kacperek
Amberella jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-31, 21:29   #3398
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
U mojego syna sprawdzają sie kolędy
.
Ja mu śpiewam standardowe "Aaa kotki dwa" , "Był sobie król" - mama mi ją śpiewała zawsze, no i "Szczęście" A. Jopek , aaa i jeszcze "Z popielnika na Wojtusia"

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
A jeszcze miałam wam pisać: wczoraj byliśmy zarejestrować Kacperka i w akcie urodzenia,w rubryce zawód matki mam wpisane: Full Time Mother


a mnie kazali podac poprzednie stanowisko zatrudnienia
Swoją drogą po co im zawód, skoro może sie zmienić 1500 razy jeszcze.

__
Jestem wyrodna, dziecko oporządziłam, położyłam do łóżeczka, dałam smoka i zaczęłam ćwiczyć Chodakowską ... usnął. Wzięłam prysznic, obudził się dostal cyca i usnąl znów.

Nie chce zapeszac, ale uspokoil sie ostatnio. Duzo zaczal spac w dzien, aktywnosc ma rano ok 1 h -1,5 h. A później po kąpieli ok. 2h. Moze minął skok rozwojowy, bo weszliśmy w 6 tydz już.

Edytowane przez _Shiloh_
Czas edycji: 2014-01-31 o 21:31
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 21:37   #3399
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

http://epicfails.net/wp-content/uplo...r-v-mother.jpg


__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 22:06   #3400
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Ja i budyń bananowy idziemy do łóżka
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 22:12   #3401
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Byłam na wizycie kontrolnej u mojej ginekolog
Wszystko ładnie zagojone i generalnie tak jak ma byc. Mamy zielone światło na seks, ale powiem Wam, ze chyba będzie ostro i to bynajmniej nie w dobrym znaczeniu tego słowa Badanie bolało mnie jak nie wiem, ale moja lekarka jest naprawdę bardzo delikatna i nie sadze, zeby akurat dzisiaj miała zły dzien
za wizytę, to teraz nic tylko dobrać się do męża

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
ja dalej nic... do tej pory sie trzymalam, pocieszalam męza, rodzine bo wszyscy przejeci,ale cos we mnie pękło i rycze od pol godziny. jestem zmeczona, mam na koncie nieprzespana noc z odglosami rodzacych gdyz lezalam na sali porodowej, do tego przede wszystkim strach o malucha. z jednej strony chce zeby to sie juz skonczylo, a z drugiej strony kazda godzina wazna jest dla synka, gdyz mial podane sterydy na rozwoj plucek.moja bezsilnosc wziela górę...
Ojjj biedna się namęczysz ale jeszcze trochę i koniec, choć wiem ,że na pewno ci ciężko .

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Jestem wyrodna, dziecko oporządziłam, położyłam do łóżeczka, dałam smoka i zaczęłam ćwiczyć Chodakowską ... usnął. Wzięłam prysznic, obudził się dostal cyca i usnąl znów.

Nie chce zapeszac, ale uspokoil sie ostatnio. Duzo zaczal spac w dzien, aktywnosc ma rano ok 1 h -1,5 h. A później po kąpieli ok. 2h. Moze minął skok rozwojowy, bo weszliśmy w 6 tydz już.
Super ,że synek taki spokojniutki i kochany. Na pewno teraz możesz trochę więcej zrobić w domu i koło siebie

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
__________________
14.05.2012 - Razem
15.06.2013 - II kreski
06.11.2013 - Ślub
02.03.2014- Benjaminek
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-31, 22:15   #3402
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
Super ,że synek taki spokojniutki i kochany. Na pewno teraz możesz trochę więcej zrobić w domu i koło siebie
Obym tylko nie zapeszyła i nie pochwaliła dnia przed zachodem słońca

______
MODLITWA MĘŻCZYZNY ,, BOŻE DROGI " Chodzę codziennie do pracy i wytrzymuję tam 8 godzin, podczas gdy żona siedzi sobie w domu. Chcę, żeby wiedziała, co musze znosić, więc proszę Cię, pozwól, by jej ciało stało się moim na jeden dzień. Amen. Bóg w swej nieskończonej mądrości spełnił prośbę mężczyzny. Następnego ranka mężczyzna obudził się jako kobieta. Wstał, szybko przygotował śniadanie dla swej drugiej połówki, obudził dzieci, przygotował im ubrania do szkoły, dał im śniadanie, zapakował drugie śniadanie dla nich i odwiózł je autem do szkoły. Poszedł do domu, zebrał rzeczy do prania i nastawił je, poszedł do banku, aby wpłacić pieniądze. Poszedł na bazarek po zakupy, potem do domu, rozpakował zakupy, zapłacił rachunki i wpisał je do książki rachunkowej. Wyczyścił kuwetę kota i wykąpał psa. Była już 1:00 ,więc spieszył się, by pościelić łóżka, powiesić pranie, wytrzeć kurze, zamieść i wytrzeć podłogę w kuchni. Poszedł do szkoły, by odebrać dzieci, a w drodze powrotnej rozmawiał z nimi. Przygotował im mleko i herbatniki i dopilnował, aby odrobiły lekcje. Potem wyjął deskę do prasowania i prasując oglądał telewizję. O 16.30 zaczął obierać ziemniaki i warzywa na sałatkę i przygotował kotlety schabowe. Po kolacji posprzątał w kuchni, nastawił zmywarkę, poskładał pranie, wykąpał dzieci i położył je do łóżka. O 21.00 był już zmęczony a ponieważ jego codzienne obowiązki jaszcze się nie skończyły, poszedł do łóżka, gdzie odbył stosunek zanim zdążył zaprotestować. Następnego ranka, gdy tylko się obudził ukląkł koło łóżka i powiedział: Boże nie wiem, co ja sobie wyobrażałem. Jakże się myliłem zazdroszcząc mojej żonie, że może cały dzień być w domu. Proszę, bardzo Cię proszę, czy mógłbyś to wszystko przywrócić tak jak było ?" Bóg w swej nieskończonej mądrości odpowiedział: ,,Mój synu, widzę, że czegoś się nauczyłeś i bardzo chętnie bym to wszystko zamienił, tak jak było, ale musisz poczekać dziewięć miesięcy. Wczoraj w nocy zaszedłeś w ciążę"

Edytowane przez _Shiloh_
Czas edycji: 2014-01-31 o 22:22
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 22:33   #3403
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Na kiedy przypada pierwszy skok rozwojowy? .... Borya zaczyna 5 tydzien i jest inny, udalo sie dzis zeby zasnal na 3 h ale raz i to z bolem i cyckiem co chwilke a wydawalo mi sie, ze jest lepiej i owszem bylo 1 dzien.

Zasypia ciezko, wyatrczy ze ziewne a on sie budzi, chwila pooglada i zaczyna sie krzyk.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 22:34   #3404
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

dżizas myślałam że padnę z wykończenia
dopiero trochę odsapnęłam
prawie zasnęłam w wannie a później na fotelu przy odbijaniu
syrena jak można się domyśleć wyła i wyła i wyła a jak przestawała to domagała się jeść. baaaaaardzo łapczywie jeszcze bardziej niż tatuś . jak ja tego niecierpię ! tych wyprężeń przy piersi kiedy mam wrażenie że zaraz mi z sutka zrobi gąsienicę
kąpiel natomiast przebiegła mniej więcej ok. ale najbardziej ucieszył mnie puszczony bączek hehe
biorę się w końcu za odp może w końcu dotrwam . podczytywałam z tel podczas karmienia, ale odpisać .. to nie na moje nerwy.

tak więc na początku chciałam podziękować za komplementy w imieniu córki i kotki


ehhh były przeboje z kotką ale jest ok, cieszę się że jakoś je pogodziłam


a i jeszcze jedno coś mi migło, że jedna dziewczyna urodziła GRATULACJE!
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 22:34   #3405
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
O
MODLITWA MĘŻCZYZNY ,, BOŻE DROGI " Chodzę codziennie do
hahahaha
__________________
14.05.2012 - Razem
15.06.2013 - II kreski
06.11.2013 - Ślub
02.03.2014- Benjaminek
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 22:44   #3406
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość

______
[I]MODLITWA MĘŻCZYZNY ,, BOŻE DROGI "


Oj by się przydało czasem facetom...
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 22:46   #3407
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Shiloh dobre... ja się bardzo cieszę że mój mąż jest te 3 tyg z nami w domu, widzi ile jest zajęć w domu i koło dziecka. Wstaje w nocy odbija małego 2 raz, idzie do sklepu rano, robi nam śniadanie, później wynosi śmieci, nastawia pranie, wywiesza, prasuje, coś tam sprzątanie, w dzień go odbija zawsze. Wieczorem kąpiel małego.
Na szczęście póki co mama nam obiady gotuje.
Magnusia ty się ciesz że mąż od razu tak się wami opiekuje.

A ja uważam, że w Pl też są życzliwi ludzie. Mąż teraz robi zakupy, to w osiedlowych sklepach wszyscy pytają jak ja się czuje i syn, nawet liście kapusty dostaliśmy w gratisie. Może kartek i prezentów nie dostaliśmy, ale nikomu się nie przelewa, mi wystarczą cieple słowa i pozdrowienia.
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 23:22   #3408
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Isiu ja nie twierdzę,że nie ma życzliwych ludzi,.ale jednak jest ich mniej,jest inna mentalność,inne zachowanie. Najbardziej chodzi mi sytuacje,gdzie idziesz coś załatwiać,jesteś zależna od kogoś,np urząd,lekarz,szkoła itd.

A np taka sytuacja,to ze sklepu akurat: w Anglii ani razu nie spotkałam się,żeby ktoś przepychał się,wpychał w kolejkę,marudził,że coś dłużej idzie,żeby kasjerka krzywo patrzyła,czy burczała na klienta.
Pojechałam do Polski po prawie roku za granicą i pierwsze moje wyjście do sklepu i wiedziałam,że jestem "u siebie":
-pani się nie pcha
-co ona tam tak długo kasuje
-pani, zawoła pani kogoś na kasę,ile mamy czekać
-ma pani drobne... jasne,nikt nie ma,a ja skąd mam brać,żeby wydać
-nie wydam,niech pani idzie rozmienić (klient ma iść rozmieniać!)
-u nas kartą się nie płaci,co pani zdziwiona nigdy się nie płaciło itd itp.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-31, 23:29   #3409
milka-pilka
Zakorzenienie
 
Avatar milka-pilka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 344
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Ja mu śpiewam standardowe "Aaa kotki dwa" , "Był sobie król" - mama mi ją śpiewała zawsze, no i "Szczęście" A. Jopek , aaa i jeszcze "Z popielnika na Wojtusia"
Piękne kołysanki śpiewasz
milka-pilka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-31, 23:32   #3410
Sheperdess
Rozeznanie
 
Avatar Sheperdess
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 760
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
dżizas myślałam że padnę z wykończenia
dopiero trochę odsapnęłam
prawie zasnęłam w wannie a później na fotelu przy odbijaniu
syrena jak można się domyśleć wyła i wyła i wyła a jak przestawała to domagała się jeść. baaaaaardzo łapczywie jeszcze bardziej niż tatuś . jak ja tego niecierpię ! tych wyprężeń przy piersi kiedy mam wrażenie że zaraz mi z sutka zrobi gąsienicę
kąpiel natomiast przebiegła mniej więcej ok. ale najbardziej ucieszył mnie puszczony bączek hehe
biorę się w końcu za odp może w końcu dotrwam . podczytywałam z tel podczas karmienia, ale odpisać .. to nie na moje nerwy.
Niezły opis sytuacji. Mój też tak robi i też mnie to irytuje, bo po prostu boli.

Migotka, pierwszy skok rozwojowy to 5. tydzień. U nas jest podobnie, dziś Adaś prawie nie spał w dzień, ryczy bez powodu i ciągle chce jeść. Właśnie szykujemy się spać i modlę się, żeby wreszcie padł.
__________________
Adaś - 28.12.2013
Sheperdess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-01, 00:16   #3411
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Shizu ! przeczytałam co napisałaś w nocy . hmmm to nie hormony ani księżniczkowatość! to normalne że masz obawy, taki niepokój i skłonności do płaczu to również zupełnie normalne, że boisz się pobytu w szpitalu różnie może być. nie ma co ukrywać. to nic przyjemnego leżeć w publicznym szpitalu w Polsce. personel w tym nie pomaga.hmm a czy te Twoje obawy o pokazanie hmm słabości nie są spowodowane też Twoim charakterem, bo mam takie wrażenie, że nie lubisz pokazywać uczuć i taka twarda sztuka jesteś na zewnątrz
moja rada to OLEJ TO! olej lekarzy, olej pielęgniarki, szczególnie te które lubią sobie podleczyć kompleksy widząc że mają niejako władzę nad pacjentem który jest od nich zależny... olej, choćbyś nie wiem jak upokorzona się czuła, bo nie warto tracić nerwów , serio. nie bój się tez okazywać słabości i nie bój się zabiegów, nie wstydź się, nie zadręczaj się co sobie o Tobie pomyślą i jak dasz sobie radę, bo się wykończysz ...
Co do Twojego faceta to moim zdaniem powinien przesunąć sesję! ja przynajmniej walczyłabym o to. w tym czasie będzie Ci naprawdę potrzebny właśnie emocjonalnie - to jest o wiele ważniejsze niż sesja i oszczędności. zresztą z tego co pamiętam miałaś planowane cc więc zupełnie nie rozumiem był czas żeby rozplanować urlopy, sesje itp, to jest też właśnie plus cc planowanych. nie wiem w jakim będziesz stanie psychicznym pierwsze dni po porodzie, ale ja bardzo potrzebowałam żeby mnie ktoś zwyczajnie przytulił. to takie instynktowne .. nie mogłam nad tym zapanować .

Cytat:
Napisane przez Shizu48
Jakoś w środku mam mu za złe, moja rodzina jest bardzo krytyczna i co chwile ktoś sie na kogoś obraza, wiec nie ma szans ze pójdę sie przytulić i przyznam ze sie np boje cewnikowania bo przecież by mnie wyśmiali ze jestem żałosna, co by miało tylko efekt odwotny, a idiotycznie nie wiem czemu akurat teraz takiego przytulania potrzebuje najbardziej (sadze ze to cholerne hormony ). Dodatkowo jeszcze strasznie sie martwię tym ze panuje oficjalna opinia o moim szpitalu w którym bede rodziła ze położne te na noworodkowym są bardzo niesymoatyczne - nie ma co liczyć na ich wsparcie juz po porodzie, a po cc nie potrafię przewidzieć czy będę w stanie zająć się moim synkiem czy nie.
1. tak czułam że masz mu za złe.. moim zdaniem słusznie. nie bój się cewnikowania co prawda jest nieprzyjemne ale raczej niebolesne i trwa moment nie spinaj się przy tym, bo będzie jeszcze bardzije nieprzyjemne:/
2. ehhh kij z ich niesympatycznością... mają się zajmować - to ich praca, łaski nie robią za to im płacą.. nie nasza wina przecież że tak mało. ja się nie czaiłam w ogóle i miałam gdzieś czy któraś na mnie krzywo spojrzała. chociaż przynam się, że trochę głupio mi było na początku że oddaje dziecko na noc (jedna cała noc i drugiej pół, trzecią miałam córkę całą noc), ale później stwierdziłam że nie będę grała bohaterki jak ledwo co chodzę poza tym chciałam pobyć sama i były to ostatnie noce. zresztą w tamtym szpitalu się pytały, ale miałam wrażenie że liczyły żeby brać dziecko żeby im roboty nie dokładać hehe
ale szczerze to miałam to gdzieś, wolałam żeby myślały o mnie nawet jako o leniwej matce niż jakbym miała np upuścić dziecko, bo taka byłam słaba w pierwszą noc a nawet nie słaba ale zamroczona.
a właśnie! przypomniałam sobie to mój mąż chodził do pielęgniarek i przypominał im żeby zajęły się córką i odciązyły żonę bo on się bardzo martwi a żona słaba może Twój też spróbuje?

Cytat:
wiec przez 23h na dobę jestem ja sama i mój dopiero co urodzony synek, w głowie juz mam wizje jak mój Gutek płacze przeraźliwie potrzebując mojego wsparcia, w końcu pierwszy raz będzie "sam", a ja nawet nie jestem w stanie go podnieść zeby przytulić.. A co dopiero jeszcze laktacja..
miałam identyczne obawy leżąc w szpitalu. myślałam sobie co ja z tym dizeckiem zrobię jak zacznie krzyczeć? jak ja ją uspokoję? jak podniosę (więc nie podnosiłam) , jak przebiorę? modliłam się, żeby nie zrobiła czegoś, czego nie będę potrafiła opanować, bo nie miałam ŻADNEGO doświadczenia z dziećmi! ŻADNEGO. moja córka była pierwszym noworodkiem którego miałam na rękach. pierwszym w moim życiu.
i dałam sobie radę... ale jak ... stwierdziłam, że nie będę o tym myśleć tylko pomyslę o tym póxniej jak sobie dać radę samej i jakoś tak minęło szybko że robiłam większość rzeczy automatycznie.

Cytat:
I teraz trochę śmieszny aspekt tego wszystkiego - ani razu nie płakałam z tych powodów, cały czas staram sie sama w głowie przekonać ze będzie dobrze, ze w domu będę tylko miesiac i wrócimy do siebie, ze mój TŻ niedługo przyjedzie, przytuli mnie i moje hormony na tle emocjonalnym tez sie skończą, ze położne jednak bedą spoko - to wszystko było jeszcze luz.
a może właśnie to jest problem - że nie płakałaś. wypłacz się porządnie najlepiej na ramieniu kogoś zaufanego a zobaczysz jaka poczujesz się lekka

Cytat:
. Po czym po wizycie u gina rozmawiałam z położną co i jak i sie okazało ze nie mogę sie ogolić sama tylko one bedą mnie goliły, lewatywę będę miała robioną juz na miejscu, w szpitalu, cewnikowanie będzie przed zjieczuleniem, a do tego całą dobę wcześniej juz mam sie pojawić na czczo a ja przynajmniej raz na poł godziny pije wodę Żywiec, taką serio mam manie z piciem - te prozaiczne glupotki które w ogóle nie mają znaczenia sprawiły ze sie załamałam i rozbeczałam jak małe dziecko
1. jeżeli tak wstydzisz się golenia (podejrzewam że chodzi o rozłożenie nóg?) to może jednak ogól się w domu, przecież Cię nie wyrzucą chyba ... albo np między nogami zrób woskowanie u kosmetyczki a w szpitalu powiedz, że tydzień temu byłaś na wosku i dalej nie odrosły hehe albo w ogóle że nie masz tam włosów.
(ale uwierz, że golenie do cc to pikuś! nie rozkładasz nóg tylko kładziesz się i golą wzgórek taką specjalną maszynką, trwa to dosłownie chwilkę).
2.o cewniku pisałam, ale moim zdaniem lepiej jak zakładają po znieczuleniu..
3.z tą wodą urocze też mam parę takich swoich obsesyjek hehe
a co do pomocy mamy.... hmmm szczerze to po tym co przeczytałam dla mnie to żadna pomoc!


Cytat:
Napisane przez Justien
No ja mam dłonie tak suche że między palcami i na zgieciach popękała mi skóra. Nie wiem co się dzieje
Justien a to nie czasami od ciągłego mycia rąk? moja znajoma to miała i lekarka pwoiedziała, że to częsta przypadłość młodych mam
smarowała alantalem chyba

Cytat:
Napisane przez Hosenka
Jakiś czas temu koleżanki z racy przyniosły białe pampersy dla Kacpra. Niestety nie spisują się. Kacper czuje najmniejszą kupkę i placze w niebogłosy (btw - około tydzień temu pojawiły się mu pierwsze łezki) i pupka jest zaczerwieniona.
białe są najcieńsze i najmniej śmierdzą ale ta siateczka przykleja się do tyłka

Cytat:
Napisane przez iwantyou99
Kochana ale uważaj na sab. Pamiętaj ze wszystkie tego typu preparaty zwiększają ilosc gazów w jelitach i jakby siła je wypychają i jeśli dziecko ma ( tu powinna paść fachowa nazwa ale nie mogę rozczytac co mi lekarka napisała) w kazdym razie zespol objawiający sie tym ze dziecko ma problem z wypuszczeniem gazów. A zdarza sie to czesto wlasnie w pierwszych miesiącach zycia i jest całkiem normalne. To taka kumulacja gazowa bo sab moze go wkurzyć i moze byc niespokojny.
kochana dzięki za ostrzeżenie na sab! przeczytałam jeszcze wcześniej że zwróciłaś na to uwagę! w sumie to moja niekonsekwencja w podawaniu na coś się przydała. chociaż pamiętam że czytałam żeby nie szaleć z nimi a z tym gazami to w sumie logiczne. no i bałam się ze względu iż ten lek na naszym rynku nie występuje.. dlatego chciałam m.in o te krople dzisiaj lekarza zapytać ale go nie było . miałam też popytać o herbatę koperkową (chcoiaż coś pamiętam że jest przeciwnikiem rozpychania brzuszka jak to ujął), wentyl i czopki co wybrać w razie W kolki i wzdęć, co lepsze bezpieczniejsze, naturalniejsze . apropo herbatki to córka dostała wczoraj i dzisiaj parę łyków. dzsiiaj próbowałam z tym leżeniem na twardym, ale przy karmieniu na żadanie to lekka kiszka, bo nie wiadomo kiedy księżnicze się zachce jeść . i dlatego osobiście uważam regularne posiłki za lepsze... można więcej rozplanować.
hmm a facetem się nie przejmuj, mój już też spał osobno, bo chciałam spokój i sobie odpocząć poza tym mnie wkurzał. ja już od dawna pisze bez ładu i składu i później jak czytam te swoje wypociny to łapię się za głowę hehe ale nie mam czasu ani sprawdząc ani poprawiać.
piesek wyluzowany mój kot kima też w różnych miejscach

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa
Wysypka dalej sie utrzymuje nic nowego nie jadlam. Nie pogarsza sie, ale jest. Poleccie jakis kremik na zime dla maluszka
Migotkaa a może ta wysypka to tak jak u mojej córki ten trądzik niemowlęcy (to podejrzewam) ? to się nie leczy a najczęściej inni zwalają na dietę matki albo skazę nasze dizeci zdaje się są w tym samym wieku a to pojawia się około 3-4 tygodnia i ma związek z hormonami matki. te darcia się i skok rozwojowy to chyba moja też przechodzi

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa
Wczoraj obilam rekord - odciagnelam 240 ml pokarmu. Myslalam ze mi cycki eksploduja dzis znow jeden cyc 130 a maly wisi na drugim, chyba sie zwiekszyla ilosc, maly je raczej rzadziej ale za to dlugo.
super! odciągniętego mleka nigdy za dużo
ja też parę razy ściągałam po ponad 200 i właśnie 240, bo mam takie butelki 150tki i 90-tki. za niedługo znowu odciąg.


Cytat:
Napisane przez vacuity
A znacie ten zabobon, że jak kobieta ma ładną cerę w ciąży to urodzi chłopca? Dziewczynki powodują brzydką cerę, bo wysysają urodę z matki... Mi wszystkie ciotki wróżyły chłopca (choć ja generalnie problemów z cerą nie mam, w ciąży i bez) i było ogólne zdziwienie, gdy okazało się, że to Zuzia siedzi mi w brzuchu. Ale wytłumaczyłam teściowej, że jestem na tyle ładna, że nawet jak córka wyciąga ze mnie ową ładność, to nie widać, bo wystarczy na nas dwie, tyle mam urody
znam ale nie wierze. ja w I trymestrze wygladalam tragicznie(cera), poznikej ładnie a teraz znowu tragicznie:/

isia ale super fotka nsynka!!! i fajny haft!


Cytat:
Napisane przez magnusia
Adaś ma chińczyka i jeszcze schudł zamiast utyć, jest na granicy normy utraty wagi
Leży pod lampą szczurek mały i nie można go nawet przytulić zaraz przyniosą mi laktator bo trzeba go dokarmić bo za mało je- fakt szybko zasypia przy ssaniu i może nie za dużo zjada.
Jestem zła bo od samego początku już problem- najpierw nie mogłam go urodzić a teraz nie mogę nawet efektywnie wykarmić
magnusia co Ty za bzdury wypisujesz, dokarmianie to nie koniec swiata!!! spadfek masy jest normalny, do 10%. zasypia przy ssaniu hmm wiem jakie to potrafi byc wkurzajace moze probuj go łaskotac, smyrac, pobudzac w dłonie, stopy, pod broda, na karku i na policzku. w ostatecznosci moze rozbieraj zeby wybudzic. powoli rozbudzisz laktace ale latwo nie bedzie ni bede klamac! trzymam kciuki!
a i jeszcze jedno, nie dobieraj sobie do glowy ze jestes gorsza czy cos w tym stylu!!! i nie daj sobie nikomu tak wmowic nawet jak nie wykarmisz i dziecko bedzie na mieszance to nie znaczy ze jestes gorsza ! bo wiem ze taki terror potrafi byc i to mowie ja ktora karmi kp. chociaz terror butrlkowy tez istnieje.

Cytat:
Napisane przez milka-pilka
Wiem, że to temat rzeka - skomplikowany Ja miałam na myśli mniej globalne podejście i jeśli pominąć ekstremistów to społ. multikulturowe jakoś jednak funkcjonować może. Na pewno lepiej niż w PL.
Ja akurat w tym temacie jestem dosyć dobrze obeznana i nie jestem apolityczna
o kurde milka zaciekawilas mnie, szczegolnie tym obeznaniem
hmm akurat ja nie mialam absolutnie na mysli ekstremistow ale tak, to temat rzeka a ja sie odciagam i pisze jedna reka
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-01, 00:19   #3412
Shizu48
Raczkowanie
 
Avatar Shizu48
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Mamusia ponad wszystko!
To ja też wychowam sobie córkę na starą pannę
Choć z tego co tż mówi, to rzeczywiście nasza córka przed 30 z domu nie wyjdzie
Chyba że po mleko do sklepu, ale wtedy w obowiązkowej burce

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
W algorytmie postępowania jest to zaznaczone, więc każda położna o tym wie osobiście się nie spotkałam by nie użyli tej maści. To jest lignokaina. Później Ci lignokainą w ampułkach znieczulą miejsce podania znieczulenia przed cięciem.
Moje życie własnie stało się dzięki Tobie trochę łatwiejsze

Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
Ja mam wieczor pod znakiem ryku, generalnie bez przyczyny, a raczej przyczyna staje sie wszystko...Jak do tygodnia nie urodze to trzeba bedzie mnie gdzies zamknac, najlepiej w miejscu bez klamek!!!!
Miałam tak wczoraj i współczuję i wspieram z daleka Wczoraj widziałam wszystko w czarnych barwach, a dziś już tak jakoś.. Wyje**ne Liczę na to, że skoro wczoraj było źle, dziś nijak to jutro będzie dobrze I tego samego życzę Tobie

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
czesc odp mam zapisana w notatniku. do pozniej.
Już zabiezpieczasz żeby znowu nie stracić?

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
A propos śpiewania dzieciom - to śpiewanie jest bardzo rozwijające. Osoba, która dziecku śpiewa wcale nie musi mieć dobrego słuchu, wystarczy, że po prostu śpiewa. Więc dziewczęta - ułóżcie sobie swoją listę przebojów
Bardzo chętnie.. Jest tylko jeden problem - mój głos podczas śpiewania brzmi jak żaba nadepnięta na doopę

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
ja dalej nic... do tej pory sie trzymalam, pocieszalam męza, rodzine bo wszyscy przejeci,ale cos we mnie pękło i rycze od pol godziny. jestem zmeczona, mam na koncie nieprzespana noc z odglosami rodzacych gdyz lezalam na sali porodowej, do tego przede wszystkim strach o malucha. z jednej strony chce zeby to sie juz skonczylo, a z drugiej strony kazda godzina wazna jest dla synka, gdyz mial podane sterydy na rozwoj plucek.moja bezsilnosc wziela górę...
Jeszcze trochę, już niedługo i wszystko się ułoży i będziesz miała swojego synka przy sobie, a póki co masz nas

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Nie jest zle, nie jest zle, jeszcze nie, jeszcze nie o tej porze...
Chyba jeszcze Doris nie dała mi tak w kość jak dziś...od 7 na przemian ryczy, jęczy, marudzi niech ten maz juz wraca z pracy bo ja musze sie schowac w łazience...
Wspieram, niedługo sama poznam jak to jest i po dwójce młodszych braci sama nastawiam się raczej właśnie na takie scenariusze

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
ale mialam dxis wychodne- pepco, rosmann biedronka, popatrzylam sobie na ludzi, zrobilam zapasy kosmetykow i odrazu mi na duszy lzej. jeszcze gdyb tz mnie nie wkurzyl to wogole byloby super.
Co Ci zrobił?

Cytat:
Napisane przez Sheperdess Pokaż wiadomość
Mój mąż wprawdzie nie czyta synowi, ale kiedyś mu walnął wykład pt.: "Techniki uboju zwierząt gospodarskich."
Dobra, to mój hit tego dnia
Shizu48 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-01, 00:50   #3413
milka-pilka
Zakorzenienie
 
Avatar milka-pilka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 344
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
o kurde milka zaciekawilas mnie, szczegolnie tym obeznaniem
hmm akurat ja nie mialam absolutnie na mysli ekstremistow ale tak, to temat rzeka a ja sie odciagam i pisze jedna reka
Hmm... może źle się wyraziłam? Temat nie jest mi zupełnie obcy - może tak bedzie lepiej?
Trudno nam się będzie rozmawiać takimi "półsłówkami"/"hasłami", albo pociągniemy temat, albo go zakończymy, inaczej chyba nie da rady.
Możesz mi dokładniej napisać, dlaczego uważasz, że funkcjonowanie społ. multikulturowego jest niemożliwe (jest utopią)?
milka-pilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-01, 01:29   #3414
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Pospałam godzinę. Karmię,a Kacper ma wieeelkie oczy. Oj szybko nie zaśnie...
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-01, 01:44   #3415
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez sharey Pokaż wiadomość
ja dalej nic... do tej pory sie trzymalam, pocieszalam męza, rodzine bo wszyscy przejeci,ale cos we mnie pękło i rycze od pol godziny. jestem zmeczona, mam na koncie nieprzespana noc z odglosami rodzacych gdyz lezalam na sali porodowej, do tego przede wszystkim strach o malucha. z jednej strony chce zeby to sie juz skonczylo, a z drugiej strony kazda godzina wazna jest dla synka, gdyz mial podane sterydy na rozwoj plucek.moja bezsilnosc wziela górę...
Trzymaj się kochana! Będzie dobrze


Ehh.. pouczyłam się trochę i mi się odechciało .. Potrzebuję solidnego kopa w tyłek. Jeszcze nie miałam takiej sesji jak ta w której kompletnie nic mi się nie chce.
__________________
21.05.16
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-01, 01:44   #3416
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez lidkaa82
Wczoraj była u mnie położna i mówiła że zawsze przed Miłoszem odwiedza takiego maluszka gdzie rodzice są bardzo młodzi i mieszkają z mamą dziewczyny. I mówiła że zawsze porównuje jak u nas spokojnie i maluch też spokojniejszy i w ogóle, a tam babcia rządzi, ciagle sieje panike, zarządza ciagle jakieś wizyty u lekarzy (prywatne za które babcia płaci) Młodzi nie mają nic do gadania, położna też jak sugeruje że pewne zachowania są normalne, to jest ignorowana. Skończyło się na tym że dzieciątko przeziębili tymi ciągłymi wycieczkami po lekarzach a wg położnej młody zdrowy był. Bo u nas faktycznie zimno i wieje masakrycznie
sytacja chora ale rownie chore jest dla mnie ze polozna opowiada (wlasciwie to obgaduje i plotkuje) o sytacji innych pacjentek ale dlaczego mnie to nie dziwi..... moja jest podoba w szpitalu slyszalam tez jak polozne obgadywaly pacjentki

Cytat:
Napisane przez senira666
pytanie do mamuś blisko TP --czy wasi TŻci piją piwko jeszcze ?? czy już wprowadzili abstynencje ??
ja już po terminie, ale mój mąż miał zakaz picia długo przed tp. napił się trochę drinka od brata tydzień przed i byłam taka wkurzona . dla mnie nie chodziło o zawożenie, bo są taksówki, karetki ale o co innego. o nieodpowiedizalność. i powiedziałam mu czy nie będzie mu wstyd się chuchać na jego nowonarodzoną, bez odporności córkę cuchnąc alhoholem? dlatego też ja nie chciałam wstydzić się śmierzącego alkoholem przyszłego tatusia w szpitalu. dla mnie takie zachowanie to sorry ale porażka. czy już naprawdę inaczej nie można świętować niż pijąc? to smutne. albo czy już nie można sobie odmówić w tych ostatnich tygodniach? czy narodzenie dziecka tak mało znaczą żeby sobie nie odmówić? całe życie można jeszcze pić.. ja nie mam tolerancji dla picia przy takich okazjach... kobieta nie dość że tyle miesięcy się męczy w ciązy potem poród a facet jedyne co pitrafi to ochalać mordę w dzień narodzin a później tacy cuchnący, przepici przychodzą w odwiedziny i całują dziecko.

Negrid sytuacja w Twoim mężem i drinkowaniem dla mnie nie do zakceptowania

hehe dziewczyny przy terminie widze ze w szale sprzatania zapraszam do mnie


Cytat:
Napisane przez Roane
Szlag mnie trafia w związku z tym wysiadywaniem. Normalnie żałuję że już tyle czasu nie pracuję - jakbym jesienią pracowała, to pewnie teraz doceniałabym odpoczynek. A tak dzisiaj mija równo 5 miesięcy od kiedy nie pracuję, i dostaję pier***ca z bezużyteczności I myślę że temu mi tak pilno żeby dziecko wylazło - znalazłabym wreszcie coś do roboty
znam ten ból mnie też coś trafiało
ale powiem Ci że gorszy od tej bezużyteczności jest stan kiedy zastanawiasz się kiedy ostatnio myłaś włosy albo czy to karmienie w nocy to była jawa czy sen

Cytat:
Napisane przez kefi
U mnie sytuacja troszke ustabilizowana tzn mały cały czas w szpitalu ale jego stan stabliny.
kefi trzymam mocno kciuki za syna! zaq Ciebie i męża również w tych cięzkich chwilach! to prawda z tym czekaniem...

Cytat:
Napisane przez magnusia
bartdziej, że jest nawał rodzących i leżą po 5 osób w trójkach.
Po drugie mój mąż nie opuści syna przecież - cały czas stoi jak ta czujka przy tej lampie w dziurze od kotary i się na niego patrzy i mówi do niego Powaga- odbiło chłopu totalnie, ja wiem że on czekał na syna jak chyba nikt na świcie no ale ludzie jak zobaczyłam w jego telefonie sms-a z fotką Adasia wysłanego do jakiś tam osób o treści "mam już 24h, lubię sobie leżeć z rączkami do góry (i coś tam dalej)" to mi wszystko opadło łącznie z cyckami.
Powaga usłzałam łoskot sutów o szpitalne gumoleum
nieźle ale to taki pozytywny odpał

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa
Dziś! rano pobiegłam do SH męża zostawiłam z butlą! nie było mnie 1,5 h !! Freeedom!

A teraz korzystając z okazji, że mały śpi, zapas mleka mam w lodówce siedzę z farbą na włosach w drugim pokoju (co by nie smrodzić małemu) i walnęłam se hennę a jak

NIECH ŻYJĄ LAKTATORY.

Chwała tym, którzy wymyślili smoczki i laktatory
amen
niech żyją nam


Cytat:
U nas zbliza sie kolkowa godzina, ciekawe co to bedzie dzis.... wczoraj nasz wyjec najukochanszy plakal jakies 3 godziny. I wierzcie mi jak juz nam rece opadaly z bezsilnosci wzielam borysa przez ramie i tanczylam walca, poloneza poleczke i krakowiaczka, ku uciesze tzta chwile dzialalo
haha to zupełnie jak mój mąz

Cytat:
Napisane przez cayenneOna
Dziewczyny po cc, jak długo dochodzilyscie do siebie? Mam na mysli stan, że owszem, boli, ale idzie funkcjonować? Mama na miesiąc wystarczy?
hmm z 3 tygodnie to bolało mnie mocno. a pierwszy tydzien naprawdę mocno. ale na środkach przeciwbólowych możesz spokojnie funkcjonować tylko trzeba pamiętać żeby nie przeforsować brzucha. to jak będziesz się czuła po cc to zalezy widziałam wiele dziewczyn które śmigały pare godzin po w super stanie. moja znajoma była jedną z nich. sama myślałam że też będę, ale wyszło inaczej.

a co do centrów handlowych i dzieci hmmm jakoś szczególnie nie widzę ogromniastych zagrożeń, bo niby zarazki itp, ale to tak po prawdzie to chyba wszędzie są. w tych małych sklepikach też.
pomijam fakt, że sama niecieprię CH (ze względu na tłumy i ocieranie się....oraz powierzchnie i windy) i chodzę w ostatecznej osteczności już z konkretną listą gdzie wejdę i po co żeby nie tracić czasu.

[QUOTE-gosia]
W ogóle to napiszę wam,że mamy fajnych sąsiadów.
Mieszkamy tutaj dopiero pół roku,a dostaliśmy na urodzenie Kacperka mnóstwo kartek i nawet kilka prezentów. A niektórych osób wcale nie kojarzyłam kto to taki... Bardzo to miłe [/QUOTE]
super sprawa! bardzo miły gest

LeLa posłucham posłucham kot to kotka i własnie na mnie leży.

Cytat:
Napisane przez Negrid
dziwna ta położna... przecież chyba trzeba kontrolować ile dziecko waży...
Masz cudną córcię a Twój kociak jaki zapatrzony i ciekawski, no bomba po prostu
A jaki rozmiar ciuszków nosi teraz maleństwo?
ona nie jest dziwna ale leniwa
faktycznie ciekawski, jeszcze trochę się boi (szczególnie jak krzyczy to ucieka) a córka nosi w chyba 56 i 50 rozciągfnięte.ni e wiem ile teraz ma cm (nie mierzyła), przy porodzie miała 54.


Cytat:
Napisane przez iwantyou
My tez mamy wibre i ja uważam ze jest super. Jak Domi ma problem z kupa siada w lezaczki tyłek sie wytrzesie i kupa jak ta lala bez płaczu i krzyku
hahah to chyba muszę dokupić wibrację do leżaczka bo mam bez a wibratora brak żeby podpiąć


Cytat:
Napisane przez mezaga
Wróciliśmy z Krakowa. Z serduszkami wszystko w granicach normy, mają jakieś tam otwory owalne ale to podobno zarasta do pół roku. Na kontrolę mamy przyjechać w czerwcu. Podróż zniosły bardzo dobrze, co mnie uspokoiło - tego bałam się bardzo. Całą drogę przespały mimo, że wypadała godzina karmienia w tym czasie.

Nowe mamusie - GRATULACJE. Ale nas już dużo. Kurcze czas zachrzania maksymalnie. Moje dzieci już mają 5 tygodni skończone. Kiedy to zleciało. Już prawie nie przypominają tych maleństw, które mi pokazano po porodzie. Antek to już klucha taka pyzata a Jadzia wcale nie gorsza Nabrała ciałka i daleko jej do tego kurczaczka z 25 grudnia hehe
brawo!!!!

Kalina GRATULACJE!

Cytat:
Napisane przez isia
Ale mam dziś sajgon Marcel od 16 godz wisiał na cycku , był spokojny odstawiony ryk, wrzask...dostawiony cisza, odstawiony ryk, dostawiony cisza, kąpiel cisza, w ręczniki ryk...kupiliśmy mleko, zjadł 30 ml i dziecko śpi...chyba muszę ściągnąć sobie pokarm i zobaczyć ile mam...a w nocy mi je ładnie ,beknie , kupka i śpi dalej...rano 8 godz zje i płacz....o co chodzi?
po mieszance dłużej śpi bo jest dłużej trwiona, mleko matki szybciej i szybciej jest głodny. wiem masło maślane
a wiszenie, ryki, odstwienia itp no niestety "uroki" kp na poczatku szczególnie to potrafi zniechęcić, ale warto wytrwać! isia nie wpadaj w błędne koło pt. ile ściągnełam (tak nie idzie sprawdzić ile mleka jest, bo inaczej laktator a inaczej dziecko ciągnie) i czy się najada.

aaa no i właśnie perfuzja ma rację ze smoczkiem, syn traktuje Twoją pierś jak smoczek, ma też ogromną potrzebę ssania. to lepiej chyba trochę ograniczyć, bo później może się różnie skończyć w . u mnie to był problem (pierś jako smoczek) i niestety nie do końca go rozwiązałam. lekarz natomiast tłumaczył mi, że tak małe dziecko uwielbia być przy piersi mamy bo wtedy czuje się bezpiecznie no i trzeba to przetrwać to w sumie logiczne. i może wisieć i wisieć.
a co do kota i sierści to po części się o dziwo zgadzam! przy mocno leniącym się kocie, gubiącym mnóstwo sierści i którego właściciel nie ma czasu czesać lepiej nie dopuszczać do noworodka. moim zdaniem, stwierdziłam to widząc kocie włosy na sutkach i policzku dziecka kieyd chciałam karmić córkę
teraz za każdym razem przed karmieniem robię przegląd
ale kota nie izoluję od dzciecka wręcz przeciwnie. uważam tylko z sierścią.

Cytat:
Napisane przez tija93
W algorytmie postępowania jest to zaznaczone, więc każda położna o tym wie osobiście się nie spotkałam by nie użyli tej maści. To jest lignokaina. Później Ci lignokainą w ampułkach znieczulą miejsce podania znieczulenia przed cięciem.
a ja się spotkałam i to u mnie. raz użyli a drugi raz nie! a ten żel dostałam w prezencie od lekarza (zalecił też pielęgniarkom) w szpitalu aby smarować ranę po cc, bo tak mnie bolała i piekło wręcz paliło... każde obtarcie o gacie przyprawiało mnie o pocenie się z bólu..

dobra na dzisiaj tyle.
ide w kimę bo zataz naprawde padne. córka jeszcze się nie obudzila oby do rana
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-01, 03:12   #3417
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Ku***. Sorry ale nie ma innego słowa w tym momencie. Zasnęłam około 23, obudziłam się przed chwilą, mam oczy jak 5 zł i czuję że tej nocy już nie zasnę


Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
(..)
MODLITWA MĘŻCZYZNY ,, BOŻE DROGI " ...
Dobre, "stosunek zanim zdążyłaś zaprotestować" i jeszcze ta ciąża na dokładkę


Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
(...)
A np taka sytuacja,to ze sklepu akurat: w Anglii ani razu nie spotkałam się,żeby ktoś przepychał się,wpychał w kolejkę,marudził,że coś dłużej idzie,żeby kasjerka krzywo patrzyła,czy burczała na klienta.
Pojechałam do Polski po prawie roku za granicą i pierwsze moje wyjście do sklepu i wiedziałam,że jestem "u siebie":
-pani się nie pcha
-co ona tam tak długo kasuje
-pani, zawoła pani kogoś na kasę,ile mamy czekać
-ma pani drobne... jasne,nikt nie ma,a ja skąd mam brać,żeby wydać
-nie wydam,niech pani idzie rozmienić (klient ma iść rozmieniać!)
-u nas kartą się nie płaci,co pani zdziwiona nigdy się nie płaciło itd itp.
Ja bym jeszcze dołożyła baby w urzędach, i to jak ułatwiają załatwienie człowiekowi czegokolwiek i chętnie udzielają wyjaśnień ludziom
Ale te ekspedientki w sklepach to taka polska cecha narodowa. Tu, w IE, tylko raz zdażyło mi się ze ekspedientka była nieuprzejma. Polska ekspedientka w polskim sklepie Co ciekawe, polskie ekspedientki w sklepach niepolskich bardzo szybko uczą się poprawnej obsługi klienta i w takim Lidlu pracując już z kulturą problemów nie mają. Nie rozumiem na czym to polega
Swoją drogą, u nas w sklepach nie tylko nie ma problemu pod tytułem "nie mam czym wydać, proszę iść sobie rozmienić" ale nawet nie pytają o drobne wogóle, w myśl zasady ze jak zechcesz to sam dasz, a pytać nie wypada i tyle.


Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Pospałam godzinę. Karmię,a Kacper ma wieeelkie oczy. Oj szybko nie zaśnie...
Bym się z nim dogadała teraz, miałby chętne towarzystwo na imprezę nocną

---------- Dopisano o 03:12 ---------- Poprzedni post napisano o 03:10 ----------

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
(...)
znam ten ból mnie też coś trafiało
ale powiem Ci że gorszy od tej bezużyteczności jest stan kiedy zastanawiasz się kiedy ostatnio myłaś włosy albo czy to karmienie w nocy to była jawa czy sen
(...)
Ja się czasem zastanawiam czy przysnęłam w nocy, czy tylko mi się zdawało
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-01, 03:23   #3418
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Ku***. Sorry ale nie ma innego słowa w tym momencie. Zasnęłam około 23, obudziłam się przed chwilą, mam oczy jak 5 zł i czuję że tej nocy już nie zasnę
Nie zazdroszczę :|
Ja siedzę 'do odcięcia'. Jak poczuję, że oczy mi się kleją to dopiero się kładę Nienawidzę tłuc się po łóżku i czekać na sen..
Już mam tego dość ;/. Żebym chociaż słodyczy nażreć się mogła to milej by mi się siedziało
__________________
21.05.16
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-01, 05:13   #3419
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Swoją drogą, u nas w sklepach nie tylko nie ma problemu pod tytułem "nie mam czym wydać, proszę iść sobie rozmienić" ale nawet nie pytają o drobne wogóle, w myśl zasady ze jak zechcesz to sam dasz, a pytać nie wypada i tyle.

mi też się nigdy nie zapytano o drobne
Mało tego,jak nie mają banknotu 5f,bo ich jest mało i wydają w drobnych to przepraszają ...
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-01, 05:19   #3420
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

wysypiam się co uznaję za dziwne
mały leży pod lampą i jest bardzo grzeczny- śpi cały czas, budzi sie na karmienie tylko- dobrze bo ważne aby jak najdłużej leżał pod lampą.
W ogóle nie zapeszając myślałm że będzie gorzej a jest naprawdę OK- jestem w stanie się wyspać, zjeść, wykąpać itp no ale mąż jest teraz ze mną, dobrze że będzie prxez ok miesiąc z nami

Mój syn jest cudowny i kochany- nie myślałam, że będę tak bardzo kochać taką małą istotkę, taką bezbronną i bezgranicznie ufną.
Mąż dziś w nocy powiedział: teraz jesteś nie tylko moją żoną ale i mamą naszego syna, największego szczęścia i prezentu jakie można dać drugiej osobie.
Odpowiedziałam, że teraz on jest też tatą a to bardzo ważny tytuł jest na co stwierdził, że zrobi wszystko aby na ten tytuł zasłużyć- moim zdaniem już zasłużył bo lepszego ojca nie mogłam wybrać dla swojego dzicka
Jak Adaś przytula się do cyca po jedzeniu i jeszcze obejmuje mnie tą małą rączką i tymi malutkimi paluszkami i patrzy na mnie to jest to uczucie nie do opisania.
To mój królewicz, pan świata, oddała bym za niego życie - nie myślałam, że kiedyś powiem takie słowa....

szczypią mnie szwy w kroczu- mam nadzieję, że to normalne
__________________
16.06.2012

Edytowane przez magnusia
Czas edycji: 2014-02-01 o 05:23
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-09 19:17:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:34.