Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[side85]

Napisane przez elunka88

Ja dzisiaj nabyłam brokuł, sałatę lodową, szpinak, i dodatkowo roszponkę i rukole - dwóch ostatnich nigdy nie jadłam. Jak mąż pojedzie będę sobie wymyślać sałatki zamiast słodyczy- słowo

rozpuszczona!
swoją drogą że na ostatniej prostej Piotrka postanowiłam też ostro zadbać o zdrowy tryb życia i jeść zielsko codziennie.

Napisane przez olakola

side bardzo ładnie. ta pościel z allegro? daj linka

ten baby szpinak się je na surowo??? bo ja go zawsze robię jak normalny

Ja pościel zamawiałam stąd
http://pl.dawanda.com/shop/LiliowaPracownia

ale ta pani szyje też i sprzedaje przez allegro, nazywa się Liliowa Pracownia.

Baby szpinak jem zawsze na surowo - często z taką sałtką: uprażony bekon w dużej ilości drobno skrojony , szpinak, uprażone ziarna dyni i słonecznika, pomidorki koktajlowe, czerwona cebula i to wszystko z vinegretem...nie ma lepszej sałatki na świecie

Napisane przez elunka88

Moja wizyta ok. Pani Doktor wyluzowana, umówiła mnie na następną na 21.02 i na KTG 24.02 fajnie, że ja robię w gacie, że mogę na dniach rodzić a ona luzik - ale jak zapytałam, czy dać znać jakby się coś działo wcześniej to powiedziała, żeby dzwonić ,ale ona tu nic nie widzi, że miałoby się coś dziać.
Miki dzisiaj wykazał wagę około 2750 - sprawdzę jutro dokładnie. Jak dojdzie do 3500 to mi zrobi cc żeby mnie nie męczyć. Czyli nadal nie wiem na czym stoję, bo ma szanse przytyć a może nie zdążyć

Napisane przez bebe97

Myślisz że tak szybko Mikołaja podkarmisz w 3 tygodnie do wagi 3500?

o to samo miałam pytać
To ci chyba nie grozi, podobnie jak mnie
Zazdroszczę udanej wizyty, ja już nie mogę wysiedzieć kiedy kurczaka zobaczę.

Napisane przez asienka213

side pieknie to wszystko razem wyglada
Lozeczko sliczne, to co polecasz

Oj polecam ...polecam. Mąż skomentował: i co, lepsze byś gdziekolwiek znalazła? To ja je znalazłam, a on się na nie uparł . W sumie wyszło nas 400zł a jest docelowo tapczanikiem więc może do 2,5 nam starczy chyba że Piotruś od początku poda się na nas a żadne z nas niskie nie jest.
Wykonane solidnie, ma piękną biel i jest po prostu inne. Jesteśmy zadowoleni ze swojego zakupu, ale wiadomo każdy lubi coś innego. Ja taką prostotę w nowoczesnym stylu więc dla mnie bomba.

No i dzięki za miłe słowa innym. Boję się już dodać cokolwiek bo chciałam żeby to jakoś zagrało razem, ale wiem że dziecko i tak wprowadzi naruszenie mojego ładu w domu i cięzko mi się z tyym pogodzić

[niezapomnijkaa09]

Witam się w bezsenny poranek
Widzę, że u niektórych już gniazdka uwite i maluchy śmiało mogą się rodzić Ja ze skręceniem łóżeczka jeszcze czekam bo będzie stało w naszej sypialni, która duża nie jest więc musimy trochę w niej poprzestawiać. Poza tym moje koty pewnie by się w nim rozgościły Skręcę w marcu by przez miesiąc się wietrzyło.

Napisane przez side85

To jako druga po Kate prezentuję:
Piotrusiowy kącik prawie gotowy, bo mąż jeszcze domaluje w weekend kilka białych morskicg zwierzątek z kreskówki. Chwalę się bardziej meżem niż kącikiem bo sam zrobił farbami efekt ombre na ścianie w kolorze turkusu i sam namalował farbami rybkę Nemo Pomysł i wykonanie jego, a mój pomysł tylko połączenia turkusu z pomarańczem no i to ja znalazłam łóżeczko Pinio Moon (wykonane z MDF- zamienia się później w tapczanik) i ochraniacz
Opcjonalnie jest też przewijak na łóżeczko, ale drugi wstawiliśmy do łazienki bo tam jest mnóstwo miejsca.
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.48.16.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.50.11.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2018.00.01.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.48.03.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.58.56.jpg

mąż zrobił tez takie fajne światełko z listwy ledowej pod zasłoną na noc, żeby bez zapalania światła normalnego można przewijać małego Trochę trudno uchwycić efekt na zdjęciu z telefonu
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.59.19.jpg

no i jeszcze raz Piotrkowe skarby:
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2018.00.46.jpg


W sumie to może się rodzić Jeszcze jak tato przywiezie pokażę wam kołyskę tzn koszyk mojżesza z płozami zrobionymi przez mojego tatę dla wnusia Zamierzamy trzymać go w nim do kiedy będzie sie mieścił, a dopiero później przeprowadzić do łóżeczka

No i drugi przewijak tam gdzie będziemy go kąpać (ten zupełnie najprostszy z Ikei za 79zł):
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.01.56.jpg

Kącik Piotrusia bardzo mi się podoba, w moim stylu. Lubię białe meble i takie wrażenie świeżości, które one dają. Ściana ombre mega Szkoda, że ja nie mam miejsca na takie cudo.

A jeszcze jak o kącikach mowa o Wam coś opiszę.
Lubię mieć w mieszkaniu czysto- sprzątać nie cierpię ale znam związek przyczynowo skutkowy więc zaciskam zęby i szoruję co tydzień całe mieszkanie. Jak mamy mieć gości to potrafię na kolanach zasuwać cała podłogę i czyścić fugi patyczkiem do uszu No i wyobraźcie sobie taką sytuację- w zeszły weekend była "wizytacja"- teściówka z moją mamą przyjechały. Prawie w całym mieszkaniu mamy białą podłogę a pogoda na dworze była taka jak teraz. Położyłam przy wejściu dywanik by od razu na nim zostawić buty ale moja mama oczywiście gdzieś obok stanęła, trochę błota wniosła i tyle. Poleciałam po ścierkę a teściowa do mnie- "Kochana, nie przejmuj się, u mnie w domu też jest bałagan" No myślałam, że ją uduszę Całe mieszkanie wysprzątane, z podłogi można jeść, zrobiło się kilka śladów, które można ścierką w sekundę zmyć a ta mi z bałaganem wyskakuje. Co za kobieta
Pewnie jak dziecku się w przyszłości uleje i zabrudzi podłogę to zawołą opiekę społeczną, że nie dbam o czystość

Swoją drogą mam pytanie do Mamuś, które już mają pociechy- czy jak dziecko zrobi w pieluchę to czuć na całe mieszkanie? Jakiś czas temu byłam w jednym z domów odebrać towar zakupiony na All i od wejścia tak śmierdziało kupką dziecka, że normalnie myślałam, że nie dam rady. Dom duży, piętrowy a zapach się roznosił. Maleństwo było czyste, leżało w łóżeczku wiec może oni gdzieś te zużyte pieluchy trzymali w kacie. Mąż mówił, że u jego kumpla, który też ma malucha i mieszkanie 40 m w życiu nie czuł tak intensywnie tego aromatu. Jak to tak naprawdę jest?
Bo jeśli tak to działa to mam żwirek dla kotów neutralizujący zapach więc i Antosiowi do pieluch będę go wsypywać

[side85]

Napisane przez niezapomnijkaa09

A jeszcze jak o kącikach mowa o Wam coś opiszę.
Lubię mieć w mieszkaniu czysto- sprzątać nie cierpię ale znam związek przyczynowo skutkowy więc zaciskam zęby i szoruję co tydzień całe mieszkanie. Jak mamy mieć gości to potrafię na kolanach zasuwać cała podłogę i czyścić fugi patyczkiem do uszu No i wyobraźcie sobie taką sytuację- w zeszły weekend była "wizytacja"- teściówka z moją mamą przyjechały. Prawie w całym mieszkaniu mamy białą podłogę a pogoda na dworze była taka jak teraz. Położyłam przy wejściu dywanik by od razu na nim zostawić buty ale moja mama oczywiście gdzieś obok stanęła, trochę błota wniosła i tyle. Poleciałam po ścierkę a teściowa do mnie- "Kochana, nie przejmuj się, u mnie w domu też jest bałagan" No myślałam, że ją uduszę Całe mieszkanie wysprzątane, z podłogi można jeść, zrobiło się kilka śladów, które można ścierką w sekundę zmyć a ta mi z bałaganem wyskakuje. Co za kobieta
Pewnie jak dziecku się w przyszłości uleje i zabrudzi podłogę to zawołą opiekę społeczną, że nie dbam o czystość

padnij mi w ramiona siostro! mam dokładnie to samo Szoruję cały dom i nieraz mam obsesję....szczególnie jak teściowie mają przyjść ale i tak zawsze coś znajdzie się takiego co przykuje ich wzrok...
dlatego mam traumę jak Piotruś zacznie naruszać moj świat to czy okażę sie straszną matką...

witam w 36 tygodniu...

[milenqa]

witam się po krótkiej nieobecności

Side85 piękne zdjęcia kącika Maleństwa
i za 36 tydzień
Niezapominijkaa09 z tym sprzątaniem też tak mam... a przed wizytami czuję się jakby ktoś specjalnie przyjeżdżał na test białej rękawiczki

nie zaglądałam po ostatniej wizycie bo się strasznie zdołowałam po ostatniej wizycie , i nie chciałam Wam psuć humoru, ale już trochę przechodzi, Mały ma zakaz opuszczania brzuszka do czasu aż mu na to pozwolę


dzisiaj odwiedza nas przyjaciel, który jest fotografem i powiedział, że chce czy nie i tak zrobi nam małą sesję na pamiątkę jak będę miała zdjęcia wrzucę Wam się pochwalić

[teQiba]

Napisane przez side85

To jako druga po Kate prezentuję:
Piotrusiowy kącik prawie gotowy, bo mąż jeszcze domaluje w weekend kilka białych morskicg zwierzątek z kreskówki. Chwalę się bardziej meżem niż kącikiem bo sam zrobił farbami efekt ombre na ścianie w kolorze turkusu i sam namalował farbami rybkę Nemo Pomysł i wykonanie jego, a mój pomysł tylko połączenia turkusu z pomarańczem no i to ja znalazłam łóżeczko Pinio Moon (wykonane z MDF- zamienia się później w tapczanik) i ochraniacz
Opcjonalnie jest też przewijak na łóżeczko, ale drugi wstawiliśmy do łazienki bo tam jest mnóstwo miejsca.
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.48.16.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.50.11.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2018.00.01.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.48.03.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.58.56.jpg

mąż zrobił tez takie fajne światełko z listwy ledowej pod zasłoną na noc, żeby bez zapalania światła normalnego można przewijać małego Trochę trudno uchwycić efekt na zdjęciu z telefonu
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.59.19.jpg

no i jeszcze raz Piotrkowe skarby:
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2018.00.46.jpg


W sumie to może się rodzić Jeszcze jak tato przywiezie pokażę wam kołyskę tzn koszyk mojżesza z płozami zrobionymi przez mojego tatę dla wnusia Zamierzamy trzymać go w nim do kiedy będzie sie mieścił, a dopiero później przeprowadzić do łóżeczka

No i drugi przewijak tam gdzie będziemy go kąpać (ten zupełnie najprostszy z Ikei za 79zł):
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.01.56.jpg

Pieknosci

Napisane przez elunka88

Moja wizyta ok. Pani Doktor wyluzowana, umówiła mnie na następną na 21.02 i na KTG 24.02 fajnie, że ja robię w gacie, że mogę na dniach rodzić a ona luzik - ale jak zapytałam, czy dać znać jakby się coś działo wcześniej to powiedziała, żeby dzwonić ,ale ona tu nic nie widzi, że miałoby się coś dziać.
Miki dzisiaj wykazał wagę około 2750 - sprawdzę jutro dokładnie. Jak dojdzie do 3500 to mi zrobi cc żeby mnie nie męczyć. Czyli nadal nie wiem na czym stoję, bo ma szanse przytyć a może nie zdążyć

Widzisz - luuuuzik

Napisane przez side85

No i dzięki za miłe słowa innym. Boję się już dodać cokolwiek bo chciałam żeby to jakoś zagrało razem, ale wiem że dziecko i tak wprowadzi naruszenie mojego ładu w domu i cięzko mi się z tyym pogodzić

No niestety - masa porozrzucanych zabawek w kolorach teczy nie zawsze bedzie pasowac do turkusu Juz nie mowiac a pomaznych kredkami scianach
Ale na pewno damy rade - bo ja tez sie martwie o moja pedantyczna przestrzen

Napisane przez niezapomnijkaa09

Witam się w bezsenny poranek
Widzę, że u niektórych już gniazdka uwite i maluchy śmiało mogą się rodzić Ja ze skręceniem łóżeczka jeszcze czekam bo będzie stało w naszej sypialni, która duża nie jest więc musimy trochę w niej poprzestawiać. Poza tym moje koty pewnie by się w nim rozgościły Skręcę w marcu by przez miesiąc się wietrzyło.




Kącik Piotrusia bardzo mi się podoba, w moim stylu. Lubię białe meble i takie wrażenie świeżości, które one dają. Ściana ombre mega Szkoda, że ja nie mam miejsca na takie cudo.

A jeszcze jak o kącikach mowa o Wam coś opiszę.
Lubię mieć w mieszkaniu czysto- sprzątać nie cierpię ale znam związek przyczynowo skutkowy więc zaciskam zęby i szoruję co tydzień całe mieszkanie. Jak mamy mieć gości to potrafię na kolanach zasuwać cała podłogę i czyścić fugi patyczkiem do uszu No i wyobraźcie sobie taką sytuację- w zeszły weekend była "wizytacja"- teściówka z moją mamą przyjechały. Prawie w całym mieszkaniu mamy białą podłogę a pogoda na dworze była taka jak teraz. Położyłam przy wejściu dywanik by od razu na nim zostawić buty ale moja mama oczywiście gdzieś obok stanęła, trochę błota wniosła i tyle. Poleciałam po ścierkę a teściowa do mnie- "Kochana, nie przejmuj się, u mnie w domu też jest bałagan" No myślałam, że ją uduszę Całe mieszkanie wysprzątane, z podłogi można jeść, zrobiło się kilka śladów, które można ścierką w sekundę zmyć a ta mi z bałaganem wyskakuje. Co za kobieta
Pewnie jak dziecku się w przyszłości uleje i zabrudzi podłogę to zawołą opiekę społeczną, że nie dbam o czystość

Swoją drogą mam pytanie do Mamuś, które już mają pociechy- czy jak dziecko zrobi w pieluchę to czuć na całe mieszkanie? Jakiś czas temu byłam w jednym z domów odebrać towar zakupiony na All i od wejścia tak śmierdziało kupką dziecka, że normalnie myślałam, że nie dam rady. Dom duży, piętrowy a zapach się roznosił. Maleństwo było czyste, leżało w łóżeczku wiec może oni gdzieś te zużyte pieluchy trzymali w kacie. Mąż mówił, że u jego kumpla, który też ma malucha i mieszkanie 40 m w życiu nie czuł tak intensywnie tego aromatu. Jak to tak naprawdę jest?
Bo jeśli tak to działa to mam żwirek dla kotów neutralizujący zapach więc i Antosiowi do pieluch będę go wsypywać

Mam dokladnie to samo ze sprzataniem Nie lubie ale zawsze wszystko musi lsnic - troche sie martwie jw. wspominalam jak to bedzie z dzieckiem, bo teraz czasem sie wkurzam na TZa jak np. wyszoruje baterie na blysk, a ten wejdzie umyc rece i wszystko zachlapie
Ale trudno - najwyzej noca bede pucowala

Co do zapachu to moge Ci odpowiedziec jako ciotka - czuc troche jak dziecko zrobi kupe, ale najgorszy smrod uwalnia sie przy zmianie pampersa i dopoki sie nie wywietrzy to powietrze jest mocno geste
Takze podejrzewam, ze musialas trafic na moment tuz po przewinieciu

[bebe97]

Napisane przez elunka88

Warzywa to same witaminy

a stać Cię chociaż?

Napisane przez niezapomnijkaa09

Jak mamy mieć gości to potrafię na kolanach zasuwać cała podłogę i czyścić fugi patyczkiem do uszu No i wyobraźcie sobie taką sytuację- w zeszły weekend była "wizytacja"- teściówka z moją mamą przyjechały. Prawie w całym mieszkaniu mamy białą podłogę a pogoda na dworze była taka jak teraz. Położyłam przy wejściu dywanik by od razu na nim zostawić buty ale moja mama oczywiście gdzieś obok stanęła, trochę błota wniosła i tyle. Poleciałam po ścierkę a teściowa do mnie- "Kochana, nie przejmuj się, u mnie w domu też jest bałagan" No myślałam, że ją uduszę Całe mieszkanie wysprzątane, z podłogi można jeść, zrobiło się kilka śladów, które można ścierką w sekundę zmyć a ta mi z bałaganem wyskakuje. Co za kobieta

Swoją drogą mam pytanie do Mamuś, które już mają pociechy- czy jak dziecko zrobi w pieluchę to czuć na całe mieszkanie?

Boska teściowa

Nie przypominam sobie zasmrodzonego mieszkania przy malutkim dziecku, gorzej jak już je stałe pokarmy i narobi w pampersa... ooo wtedy to kryj się gdzie możesz

Napisane przez milenqa

nie zaglądałam po ostatniej wizycie bo się strasznie zdołowałam po ostatniej wizycie , i nie chciałam Wam psuć humoru, ale już trochę przechodzi, Mały ma zakaz opuszczania brzuszka do czasu aż mu na to pozwolę


dzisiaj odwiedza nas przyjaciel, który jest fotografem i powiedział, że chce czy nie i tak zrobi nam małą sesję na pamiątkę jak będę miała zdjęcia wrzucę Wam się pochwalić

Nie dołuj się będzie dobrze a sesję zrób koniecznie i się pochwal.

Dziś u nas nadają słońce od 13-stej i małż przebąkiwał o fotach gdzieś w plenerze. Mi się marzy sesja rodzinna z synem, mężem i psem nawet, ale o ile znam mojego ślubnego to on wcale nie pali się być na zdjęciach, tylko je robić... taki zapalony fotograf amator mówi, że potem się "dorobi" w fotoszopie

Napisane przez teQiba

No niestety - masa porozrzucanych zabawek w kolorach teczy nie zawsze bedzie pasowac do turkusu Juz nie mowiac a pomaznych kredkami scianach
Ale na pewno damy rade - bo ja tez sie martwie o moja pedantyczna przestrzen

Ani do fioletu
W sprzątaniu bałaganu jestem zaprawiona, robię to automatycznie bo mam trzech chłopów w domu, przy czym dwóch sprząta tylko jak się rozedrę bo się o coś potknę, a trzeci roznosi swoje pluszaki, kości i piłki gdzie się da, najlepiej tam gdzie się można o nie przewrócić. Jak odkurzam i cały jego majdan wrzucam mu do kojca, to za pół godziny poroznosi je wszędzie nawet do łazienki... Jak dobrze, że mi teraz córcia pomoże

Dobra dziewczyny kawka wypita, trzeba zrobić napad na rossmana


P.S. od 3 dni mówię do i o niej Ewa i póki co nie mam ochoty na zmiany czyżby tak zostało?

[magduś2]

Side wspaniale wszystko urządziłas! Jestem zachwycona sypialnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[filupka]

Napisane przez bebe97

W sprzątaniu bałaganu jestem zaprawiona, robię to automatycznie bo mam trzech chłopów w domu, przy czym dwóch sprząta tylko jak się rozedrę bo się o coś potknę, a trzeci roznosi swoje pluszaki, kości i piłki gdzie się da, najlepiej tam gdzie się można o nie przewrócić. Jak odkurzam i cały jego majdan wrzucam mu do kojca, to za pół godziny poroznosi je wszędzie nawet do łazienki... Jak dobrze, że mi teraz córcia pomoże

Dobra dziewczyny kawka wypita, trzeba zrobić napad na rossmana


P.S. od 3 dni mówię do i o niej Ewa i póki co nie mam ochoty na zmiany czyżby tak zostało?

Bebe mój czworonozny mężczyzna robi dokładnie to samo. Jak mu pozbieram wszystkie jego skarby i wrzucę do jego koszyka to za chwile juz są poroznoszone w "odpowiednie" miejsca.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trisdom]

Witam się porannie z kawą i ze skończonymi 36 tygodniami. Robi się goorrrąąąąco...

Z wczorajszego planu zakupy i prasowanie ze sprzątaniem zaliczone, ale potem dostałam przepowiadaczy i wylądowałam na kanapie i cały wieczór gadałam przez telefon z rodzinką.
Przepowiadacze rzeczywiście są troch inne- czułam je najpierw u góry, a potem "spływały" w dół- kończąc się w pachwinach a'la bóle miesiączkowe.

Napisane przez thidien

fakt, nieskromnie przyznam rację - mamy najpiękniejsze brzuszki na całym wizażu :P

Śliczne te brzuszki mamy Ale brakuje jeszcze kilku- chociaż Ela wstawiała bodajże w poprzednim wątku- tez śliczny

Napisane przez estera85

Hej.
Ale mnie wczoraj mój synek zdenerwował. (..)

Dobrze, ze sie mały Łobuz ruszył

Napisane przez side85

To jako druga po Kate prezentuję:
Piotrusiowy kącik prawie gotowy, bo mąż jeszcze domaluje w weekend kilka białych morskicg zwierzątek z kreskówki.(...)

Przepiękne Wszystko tak super dopasowane, łóżeczko przecudne, kolory rewelacyjne- królik w środku dopełnia dla mnie rewelacyjnie całości...
Chyba jednak sprężymy sie z TZ i weżmiemy na raty nawet reszte mebli, których nam brakuje po przeprowadzce, żeby mieć juz wszystko na "tip-top".

Napisane przez elunka88

Moja wizyta ok. Pani Doktor wyluzowana, umówiła mnie na następną na 21.02 i na KTG 24.02 fajnie, że ja robię w gacie, że mogę na dniach rodzić a ona luzik - ale jak zapytałam, czy dać znać jakby się coś działo wcześniej to powiedziała, żeby dzwonić ,ale ona tu nic nie widzi, że miałoby się coś dziać.
Miki dzisiaj wykazał wagę około 2750 - sprawdzę jutro dokładnie. Jak dojdzie do 3500 to mi zrobi cc żeby mnie nie męczyć. Czyli nadal nie wiem na czym stoję, bo ma szanse przytyć a może nie zdążyć

O, to jednak nie wciskasz się w kolejkę?? Twój Miki waży praktycznie tyle co moja Emilka i nie planuje rodzić dziecka większego niż 3500. A witaminy jem

[teQiba]

Napisane przez bebe97

Ani do fioletu
W sprzątaniu bałaganu jestem zaprawiona, robię to automatycznie bo mam trzech chłopów w domu, przy czym dwóch sprząta tylko jak się rozedrę bo się o coś potknę, a trzeci roznosi swoje pluszaki, kości i piłki gdzie się da, najlepiej tam gdzie się można o nie przewrócić. Jak odkurzam i cały jego majdan wrzucam mu do kojca, to za pół godziny poroznosi je wszędzie nawet do łazienki... Jak dobrze, że mi teraz córcia pomoże

Dobra dziewczyny kawka wypita, trzeba zrobić napad na rossmana


P.S. od 3 dni mówię do i o niej Ewa i póki co nie mam ochoty na zmiany czyżby tak zostało?

Chcialam syna, a teraz wlasnie mi uswiadomilas ze mozliwe ze bede miala meza + miniaturke meza - nie wiem czy to wytrzymam

Zobaczysz w Rosie ten krem na brodawki czy jest i ile kosztuje? Bom ciekawa

Ewa - slicznie
I zauwazylam ze lubisz swieta BN to na Wigilie mialaby imieniny

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez Trisdom

Witam się porannie z kawą i ze skończonymi 36 tygodniami. Robi się goorrrąąąąco...

Ja dzis zaczynam 35
Donoszona ciaza jest jak sie zaczyna czy konczy 37 tc?

[side85]

Napisane przez bebe97

Dziś u nas nadają słońce od 13-stej i małż przebąkiwał o fotach gdzieś w plenerze. Mi się marzy sesja rodzinna z synem, mężem i psem nawet, ale o ile znam mojego ślubnego to on wcale nie pali się być na zdjęciach, tylko je robić... taki zapalony fotograf amator mówi, że potem się "dorobi" w fotoszopie


P.S. od 3 dni mówię do i o niej Ewa i póki co nie mam ochoty na zmiany czyżby tak zostało?

mój mąż też dorabia a częsciej usuwa ludzi ze zdjęć Mam takie ekstra zdjęcie z plaży gdzie było pełno ludzi, a w efekcie końcowym jesteśmy tylko my i każdy się nim zachwyca "ale fajna pusta plaża"
Zmuś go do pocykania fotek

Niemożliwe że pisaneczka dostaje imię Ewcia mi się podoba- nasza forumowa margo ma Ewcię

Napisane przez teQiba

No niestety - masa porozrzucanych zabawek w kolorach teczy nie zawsze bedzie pasowac do turkusu Juz nie mowiac a pomaznych kredkami scianach
Ale na pewno damy rade - bo ja tez sie martwie o moja pedantyczna przestrzen

a to nie będziemy naszym dzieciom zakładać mini kaftaników bezpieczeństwa żeby nie mogły używać rączek

[Ela87]

Napisane przez side85

To jako druga po Kate prezentuję:

Wielkie i pełen szacun dla tżta ale już to pisałam
No a poza tym uwielbiam Twój gust ja nie mam w ogóle poczucia estetyki i zazdroszczę Ci, że wszystko potrafisz tak ładnie dobrać, a u mnie to zawsze jedna wielka kupa

Napisane przez olakola

wyniki mam dobre, hemoglobina lepsza - warto było wsuwać watróbkę, szpinak i buraki , dostałam L4; na USG pisało 27t5d, czyli albo mała jest mała, albo urodze później o 2 tyg, no bo ja żyłam w przekonaniu, że 30t0d
szczegółowe iUSG ma mi zrobić następnym razem

może malutka urodzi się malutka

Napisane przez elunka88

Moja wizyta ok. Pani Doktor wyluzowana, umówiła mnie na następną na 21.02 i na KTG 24.02 fajnie, że ja robię w gacie, że mogę na dniach rodzić a ona luzik - ale jak zapytałam, czy dać znać jakby się coś działo wcześniej to powiedziała, żeby dzwonić ,ale ona tu nic nie widzi, że miałoby się coś dziać.
Miki dzisiaj wykazał wagę około 2750 - sprawdzę jutro dokładnie. Jak dojdzie do 3500 to mi zrobi cc żeby mnie nie męczyć. Czyli nadal nie wiem na czym stoję, bo ma szanse przytyć a może nie zdążyć

Fajnie, że przy 3500 zrobi Ci cc masz pewność, co cię czeka od 3,5 kg wzwyż ja mam wizytę w czwartek i też pewnie usłyszę, że nic, a nic się nie dzieje

Napisane przez niezapomnijkaa09

A jeszcze jak o kącikach mowa o Wam coś opiszę.
Lubię mieć w mieszkaniu czysto- sprzątać nie cierpię ale znam związek przyczynowo skutkowy więc zaciskam zęby i szoruję co tydzień całe mieszkanie. Jak mamy mieć gości to potrafię na kolanach zasuwać cała podłogę i czyścić fugi patyczkiem do uszu No i wyobraźcie sobie taką sytuację- w zeszły weekend była "wizytacja"- teściówka z moją mamą przyjechały. Prawie w całym mieszkaniu mamy białą podłogę a pogoda na dworze była taka jak teraz. Położyłam przy wejściu dywanik by od razu na nim zostawić buty ale moja mama oczywiście gdzieś obok stanęła, trochę błota wniosła i tyle. Poleciałam po ścierkę a teściowa do mnie- "Kochana, nie przejmuj się, u mnie w domu też jest bałagan" No myślałam, że ją uduszę Całe mieszkanie wysprzątane, z podłogi można jeść, zrobiło się kilka śladów, które można ścierką w sekundę zmyć a ta mi z bałaganem wyskakuje. Co za kobieta
Pewnie jak dziecku się w przyszłości uleje i zabrudzi podłogę to zawołą opiekę społeczną, że nie dbam o czystość

Swoją drogą mam pytanie do Mamuś, które już mają pociechy- czy jak dziecko zrobi w pieluchę to czuć na całe mieszkanie? Jakiś czas temu byłam w jednym z domów odebrać towar zakupiony na All i od wejścia tak śmierdziało kupką dziecka, że normalnie myślałam, że nie dam rady. Dom duży, piętrowy a zapach się roznosił. Maleństwo było czyste, leżało w łóżeczku wiec może oni gdzieś te zużyte pieluchy trzymali w kacie. Mąż mówił, że u jego kumpla, który też ma malucha i mieszkanie 40 m w życiu nie czuł tak intensywnie tego aromatu. Jak to tak naprawdę jest?
Bo jeśli tak to działa to mam żwirek dla kotów neutralizujący zapach więc i Antosiowi do pieluch będę go wsypywać

Nastepnym razem zostawiłabym mega burdel później jakby przyszła do czystego, to by nic nie powiedziała, bo miałaby porównanie z poprzednim

Przy maluszkach mojej siostry nic nie czułam. Chyba, że zaczęli jeść stałe pokarmy wtedy sie dzieje

Napisane przez side85

padnij mi w ramiona siostro! mam dokładnie to samo Szoruję cały dom i nieraz mam obsesję....szczególnie jak teściowie mają przyjść ale i tak zawsze coś znajdzie się takiego co przykuje ich wzrok...
dlatego mam traumę jak Piotruś zacznie naruszać moj świat to czy okażę sie straszną matką...

witam w 36 tygodniu...

za tydzień.

Ja przy dzieciach bałaganu nie widzę tzn porozrzucane zabawki nie są dla mnie bałaganem, bo wiadomo, że tego się nie uniknie, ważne żeby zachnięty ser na podłodze nie leżał i kupa kurzu w kątach

Napisane przez bebe97

Ani do fioletu
W sprzątaniu bałaganu jestem zaprawiona, robię to automatycznie bo mam trzech chłopów w domu, przy czym dwóch sprząta tylko jak się rozedrę bo się o coś potknę, a trzeci roznosi swoje pluszaki, kości i piłki gdzie się da, najlepiej tam gdzie się można o nie przewrócić. Jak odkurzam i cały jego majdan wrzucam mu do kojca, to za pół godziny poroznosi je wszędzie nawet do łazienki... Jak dobrze, że mi teraz córcia pomoże
?

U mnie to samo mam z fretkami
Wszystkie zabawki wrzucę do pudła, to i tak je wyniosą. A najlepsze, że wyniosą i się niemi nie bawią byleby powynosić wszystko

[(t)asia]

Witajcie.
Side powiem jedno- pokój .
Ja też planuje turkusowo szary kącik dla małego.

Dzisiaj śniła mi konferencja w pracy. Wezwali mnie na chwilę ze zwolnienia, ja pojechałam w bluzie dresowej męża bo nie miałam nic innego pod ręką i okazało się że ja mam tę konferencję prowadzić.

Mały w nocy tak mi w brzuchu buszował że co chwilę mnie budził. Boli mnie trochę podbrzusze i ciągnie w prawej pachwinie, ale to podobno normalne.

Pytałam was wcześniej o wpis o szyjce w karcie. Wcześniej miałam zawsze 2/0/0 a ostatnio -4/2/0. Wiecie o co chodzi? skąd to -4???

[Ela87]

Napisane przez Trisdom

Witam się porannie z kawą i ze skończonymi 36 tygodniami. Robi się goorrrąąąąco...

Jeszcze miesiąc, więc luz

Napisane przez teQiba

Chcialam syna, a teraz wlasnie mi uswiadomilas ze mozliwe ze bede miala meza + miniaturke meza - nie wiem czy to wytrzymam


Ja dzis zaczynam 35
Donoszona ciaza jest jak sie zaczyna czy konczy 37 tc?

Synowie są mamusine, więc będziesz miała miniaturkę męża, ale taką co Cię bardziej kocha i słucha

chyba 36 tydzień i 1 dzień

[baja_86]

Hej

Napisane przez amelka2006

Widzę, że dziś dzień butików. Ja dziś dostałam dwie pary po córce koleżanki. Ale Nike wymiatają

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super te butki

Napisane przez asialll

Właśnie dzwoniła teściowa, babcia Tżta zmarła 96 lat;/ Nie męczyła się to chociaż tyle. Pojechał teraz do domu ja zostałam sama. Nie wiem czy powinnam iść na pogrzeb. Mówi się że w ciąży się nie chodzi na pogrzeby ale właściwie dlaczego też nikt nie powiedział...;/

moje kondolencje

Napisane przez thidien

był dzień zdjęć, więc i ja z poślizgiem
jak dobrze pójdzie, to jeszcze 2 będą doklejone
(wolałabym dwa, nie jedno :P:P:P:P)

fajne zestawienie ja też robię ale nie wpadłam na to żeby zrobić zdjęcia w jednej bluzce-wtedy jeszcze fajniej widać jak brzuszek rośnie

Napisane przez side85

To jako druga po Kate prezentuję:
Piotrusiowy kącik prawie gotowy, bo mąż jeszcze domaluje w weekend kilka białych morskicg zwierzątek z kreskówki. Chwalę się bardziej meżem niż kącikiem bo sam zrobił farbami efekt ombre na ścianie w kolorze turkusu i sam namalował farbami rybkę Nemo Pomysł i wykonanie jego, a mój pomysł tylko połączenia turkusu z pomarańczem no i to ja znalazłam łóżeczko Pinio Moon (wykonane z MDF- zamienia się później w tapczanik) i ochraniacz
Opcjonalnie jest też przewijak na łóżeczko, ale drugi wstawiliśmy do łazienki bo tam jest mnóstwo miejsca.
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.48.16.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.50.11.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2018.00.01.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.48.03.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.58.56.jpg

mąż zrobił tez takie fajne światełko z listwy ledowej pod zasłoną na noc, żeby bez zapalania światła normalnego można przewijać małego Trochę trudno uchwycić efekt na zdjęciu z telefonu
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.59.19.jpg

no i jeszcze raz Piotrkowe skarby:
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2018.00.46.jpg


W sumie to może się rodzić Jeszcze jak tato przywiezie pokażę wam kołyskę tzn koszyk mojżesza z płozami zrobionymi przez mojego tatę dla wnusia Zamierzamy trzymać go w nim do kiedy będzie sie mieścił, a dopiero później przeprowadzić do łóżeczka

No i drugi przewijak tam gdzie będziemy go kąpać (ten zupełnie najprostszy z Ikei za 79zł):
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2017.01.56.jpg

Powiem tylko tyle: cud, miód i orzeszki

Napisane przez elunka88

Moja wizyta ok. Pani Doktor wyluzowana, umówiła mnie na następną na 21.02 i na KTG 24.02 fajnie, że ja robię w gacie, że mogę na dniach rodzić a ona luzik - ale jak zapytałam, czy dać znać jakby się coś działo wcześniej to powiedziała, żeby dzwonić ,ale ona tu nic nie widzi, że miałoby się coś dziać.
Miki dzisiaj wykazał wagę około 2750 - sprawdzę jutro dokładnie. Jak dojdzie do 3500 to mi zrobi cc żeby mnie nie męczyć. Czyli nadal nie wiem na czym stoję, bo ma szanse przytyć a może nie zdążyć

Brawo za wizytę to tylko ta waga byłaby wskazaniem do CC?

Napisane przez milenqa

witam się po krótkiej nieobecności

Side85 piękne zdjęcia kącika Maleństwa
i za 36 tydzień
Niezapominijkaa09 z tym sprzątaniem też tak mam... a przed wizytami czuję się jakby ktoś specjalnie przyjeżdżał na test białej rękawiczki

nie zaglądałam po ostatniej wizycie bo się strasznie zdołowałam po ostatniej wizycie , i nie chciałam Wam psuć humoru, ale już trochę przechodzi, Mały ma zakaz opuszczania brzuszka do czasu aż mu na to pozwolę


dzisiaj odwiedza nas przyjaciel, który jest fotografem i powiedział, że chce czy nie i tak zrobi nam małą sesję na pamiątkę jak będę miała zdjęcia wrzucę Wam się pochwalić

co się stało?

Napisane przez teQiba

Ja dzis zaczynam 35
Donoszona ciaza jest jak sie zaczyna czy konczy 37 tc?

gdy będzie równo 37t0d, bo 37t1d to już rozpoczęty 38 tc

[asienka213]

Napisane przez niezapomnijkaa09

A jeszcze jak o kącikach mowa o Wam coś opiszę.
Lubię mieć w mieszkaniu czysto- sprzątać nie cierpię ale znam związek przyczynowo skutkowy więc zaciskam zęby i szoruję co tydzień całe mieszkanie. Jak mamy mieć gości to potrafię na kolanach zasuwać cała podłogę i czyścić fugi patyczkiem do uszu No i wyobraźcie sobie taką sytuację- w zeszły weekend była "wizytacja"- teściówka z moją mamą przyjechały. Prawie w całym mieszkaniu mamy białą podłogę a pogoda na dworze była taka jak teraz. Położyłam przy wejściu dywanik by od razu na nim zostawić buty ale moja mama oczywiście gdzieś obok stanęła, trochę błota wniosła i tyle. Poleciałam po ścierkę a teściowa do mnie- "Kochana, nie przejmuj się, u mnie w domu też jest bałagan" No myślałam, że ją uduszę Całe mieszkanie wysprzątane, z podłogi można jeść, zrobiło się kilka śladów, które można ścierką w sekundę zmyć a ta mi z bałaganem wyskakuje. Co za kobieta
Pewnie jak dziecku się w przyszłości uleje i zabrudzi podłogę to zawołą opiekę społeczną, że nie dbam o czystość

Swoją drogą mam pytanie do Mamuś, które już mają pociechy- czy jak dziecko zrobi w pieluchę to czuć na całe mieszkanie? Jakiś czas temu byłam w jednym z domów odebrać towar zakupiony na All i od wejścia tak śmierdziało kupką dziecka, że normalnie myślałam, że nie dam rady. Dom duży, piętrowy a zapach się roznosił. Maleństwo było czyste, leżało w łóżeczku wiec może oni gdzieś te zużyte pieluchy trzymali w kacie. Mąż mówił, że u jego kumpla, który też ma malucha i mieszkanie 40 m w życiu nie czuł tak intensywnie tego aromatu. Jak to tak naprawdę jest?
Bo jeśli tak to działa to mam żwirek dla kotów neutralizujący zapach więc i Antosiowi do pieluch będę go wsypywać

udana masz tesciowa
co do zapachu to raczej nie rozchodzil sie po calym mieszkaniu My mielismy taki zwykly kubel z pokrywka, do srodka wsadzalam worki zapachowe http://www.amazon.de/Rotho-Babydesig...ds=windeleimer

a co do sprzatania to przed porodem tez zawsze musialo u mnie byc wszystko piko-bello A teraz to juz sie przyzwyczailam, ze nie zawsze tak u nas wyglada, bo tez mam srednia ochote non stop latac ze szmata Nie chce byc jakas sfrustrowana matka, ktora wiecznie ryczy, czy czegos dziecku zabrania, choc takie akcje tez czasem maja miejsce jak mnie juz szlag trafia, ze non stop cos sprzatam a w ogole tego nie widac Mam taka kolezanke, ktora tez ma fiola na punkcie czystosci, i ten dzeiciak nie moze w tym domu nic dotknac, a ona go wysyla do tesciowej zeby tam sie bawil i tym sposobem on tam siedzi calymi dniami, a dziadkowie go wychowuja

Napisane przez milenqa

nie zaglądałam po ostatniej wizycie bo się strasznie zdołowałam po ostatniej wizycie , i nie chciałam Wam psuć humoru, ale już trochę przechodzi, Mały ma zakaz opuszczania brzuszka do czasu aż mu na to pozwolę


dzisiaj odwiedza nas przyjaciel, który jest fotografem i powiedział, że chce czy nie i tak zrobi nam małą sesję na pamiątkę jak będę miała zdjęcia wrzucę Wam się pochwalić

a czemu sie zdolowalas ??

pochwal sie potem fotkami

[martorka]

Napisane przez estera85

Hej.
Ale mnie wczoraj mój synek zdenerwował.
Nie czułam jego ruchów do godziny 11.30. Już stałam ubrana i chciałam jechac na IP i poczułam jego dwa kopniecia. Usiadałm uspokoiłam sie otarłam łzy i poszłam do sklepu po batony choc w moim stanie nie wskazane (mam cukrzyce ciazową) to po zjedzeniu mój mały chlopiec sie uaktywnił. Normalnie myslałam ze oszaleje. Po poniedziałkowej stragedi u styczniówek i środowej informacji od kolezanki że poroniła miałam już najgorsze myśli.

Ja sie tez dzisiaj tak strachu najadlam!!! Rano poszlam na sniadanie, i po sekundzie.. zwymiotowalam. I pomyslalam " o boze maly sie jeszcze nie ruszal dzisiaj!!" wiec leze w lozku i slucham czy sie rusza czy nie. Jakw koncu sie uruchomil to sie tak strasznie rozplakalam....

Side boska sypialnia

Zapach pampersow sie nie rozchodzi po domu jesli sie je wyrzuca na biezaco, znam przypadek gdzie zbierali smrody w koncie pokoju i .. cuchnelo wtedy na caale mieszkanie.

[kate1623]

Dzień Dobry

Napisane przez Edzia400

ja w 1 ciazy we wtorek jadłam hansa w srode pojechałam do szpitala a w czwartek bylo po wszystkim
a ty myslisz ze w weekend bedziesz lezec i pachniec czekaj jak jutro majka zdecyduje sie na wydostanie z brzucha

Jakoś nie czuje, żeby na dniach się wyłoniła z brzucha

Napisane przez side85

To jako druga po Kate prezentuję:
[/URL]

To wszystko jest prześliczne Ja też takie chce

Napisane przez olakola

wyniki mam dobre, hemoglobina lepsza - warto było wsuwać watróbkę, szpinak i buraki , dostałam L4; na USG pisało 27t5d, czyli albo mała jest mała, albo urodze później o 2 tyg, no bo ja żyłam w przekonaniu, że 30t0d
szczegółowe iUSG ma mi zrobić następnym razem

No to gratulacje za wyniki

Napisane przez elunka88

Moja wizyta ok. Pani Doktor wyluzowana, umówiła mnie na następną na 21.02 i na KTG 24.02 fajnie, że ja robię w gacie, że mogę na dniach rodzić a ona luzik - ale jak zapytałam, czy dać znać jakby się coś działo wcześniej to powiedziała, żeby dzwonić ,ale ona tu nic nie widzi, że miałoby się coś dziać.
Miki dzisiaj wykazał wagę około 2750 - sprawdzę jutro dokładnie. Jak dojdzie do 3500 to mi zrobi cc żeby mnie nie męczyć. Czyli nadal nie wiem na czym stoję, bo ma szanse przytyć a może nie zdążyć

No to gratulacje za wizytę wyluzowana lekarka, ale wydaje się spoko

Napisane przez niezapomnijkaa09

"Kochana, nie przejmuj się, u mnie w domu też jest bałagan" No myślałam, że ją uduszę Całe mieszkanie wysprzątane, z podłogi można jeść, zrobiło się kilka śladów, które można ścierką w sekundę zmyć a ta mi z bałaganem wyskakuje. Co za kobieta
Pewnie jak dziecku się w przyszłości uleje i zabrudzi podłogę to zawołą opiekę społeczną, że nie dbam o czystość

Bo jeśli tak to działa to mam żwirek dla kotów neutralizujący zapach więc i Antosiowi do pieluch będę go wsypywać

Nie przejmuj się powiedz jej tak samo jak Ją odwiedzisz

to kup porządny krem do pupy bo się może dziecku porysować od żwirku

Napisane przez side85

witam w 36 tygodniu...

Super gratki

Napisane przez Trisdom

Witam się porannie z kawą i ze skończonymi 36 tygodniami. Robi się goorrrąąąąco...

Gratki

Napisane przez teQiba

Ja dzis zaczynam 35
Donoszona ciaza jest jak sie zaczyna czy konczy 37 tc?

Gratki

Donoszona jest gdy masz 37t + 1d

[asialll]

gratuluję tygodni jak to mówi mój małż ZEGAR TYKA CORAZ SZYBCIEJ do mety juz mamy tak niewiele.

a donoszona z tego co wiem to jest 36tc 1d ale mogę się mylić bo np 36tc1d to już 37 tydzień zaczęty

asienka fajną masz teściową też by mnie krew zalała
side no naprawdę jest się czym chwalić
elunka to niezła ta Twoja ginka skoro 3500 i już Cię kieruje na cc, ja zauważyłam że po tym zestawie witamin mam apetyt i mały tak rośnie. Muszę teraz odstawić do następnej wizyty i zobaczę czy spowolniliśmy

[monkaa321]

Napisane przez bebe97

a tak w ogóle to rzadko w ciąży maluje włosy, właściwie dopiero raz. I dzisiaj zobaczyłam na moich odrostach tyle siwych włosów, że z tego szoku na pewno przybyło mi jeszcze kilka! pierwsze pojawiły mis ie przed 30. ale w sumie zawsze coś z nimi regularnie robiłam, więc ich nie widziałam, a dzisiaj Jutro pierwszym moim zakupem w rossmanie nie będą pampersy tylko farba

sorry

Napisane przez teQiba

A na odkryty brzuch czy zakryty?
Bo ja mam w roznych bluzkach, ale odkryty i uwazam ze wyglada to calkiem spoko

no właśnie zakryty

side85 piękny!!! Ty to masz gust

Napisane przez olakola

wyniki mam dobre, hemoglobina lepsza - warto było wsuwać watróbkę, szpinak i buraki , dostałam L4; na USG pisało 27t5d, czyli albo mała jest mała, albo urodze później o 2 tyg, no bo ja żyłam w przekonaniu, że 30t0d
szczegółowe iUSG ma mi zrobić następnym razem

Napisane przez elunka88

Moja wizyta ok. Pani Doktor wyluzowana, umówiła mnie na następną na 21.02 i na KTG 24.02 fajnie, że ja robię w gacie, że mogę na dniach rodzić a ona luzik - ale jak zapytałam, czy dać znać jakby się coś działo wcześniej to powiedziała, żeby dzwonić ,ale ona tu nic nie widzi, że miałoby się coś dziać.
Miki dzisiaj wykazał wagę około 2750 - sprawdzę jutro dokładnie. Jak dojdzie do 3500 to mi zrobi cc żeby mnie nie męczyć. Czyli nadal nie wiem na czym stoję, bo ma szanse przytyć a może nie zdążyć

Napisane przez side85

witam w 36 tygodniu...

Napisane przez bebe97

P.S. od 3 dni mówię do i o niej Ewa i póki co nie mam ochoty na zmiany czyżby tak zostało?

moja siostra jest Ewa

Napisane przez teQiba

Ja dzis zaczynam 35
Donoszona ciaza jest jak sie zaczyna czy konczy 37 tc?

skończony 37tydz. (tak jak Ci suwaczek idzie)

Napisane przez Ela87

Wielkie i pełen szacun dla tżta ale już to pisałam
No a poza tym uwielbiam Twój gust ja nie mam w ogóle poczucia estetyki i zazdroszczę Ci, że wszystko potrafisz tak ładnie dobrać, a u mnie to zawsze jedna wielka kupa

U mnie to samo mam z fretkami
Wszystkie zabawki wrzucę do pudła, to i tak je wyniosą. A najlepsze, że wyniosą i się niemi nie bawią byleby powynosić wszystko

no to piona bo ja też takie bezguście

roznoszą bo zaburzyłaś ich porządek

[frogutka]

witam się w 9 m-cu
Dopiero co byłam w szoku widząc II kreski a teraz już tak blisko

Dziewczynki podczytuje Was na bieżąco i wszystkim serdecznie gratuluje ukończonych tygodni, rosnących Maluchów i pięknych kącików dla nich (szczególnie Side, Kate)

Kate, cayenneOna Wy już tak blisko, pięknie

U nas wszystko dobrze, Hania się wierci i pokazuje charakterek
Wykończeniówka domu w pełni, właśnie lecę na budowę i znów zejdzie do wieczora. Doba powinna mieć 48h

Czasu mam mało, ale myślami jestem z Wami!
Trzymajcie się ciepło i jeszcze w dwupaku

[thidien]

Napisane przez side85

a to nie będziemy naszym dzieciom zakładać mini kaftaników bezpieczeństwa żeby nie mogły używać rączek

jeden z naszych pomysłów - zrobić barierki pod ścianami, żeby nie było mazania :P (mało ścian będzie nam wystawać spomiędzy mebli :P to jeszcze da się to jakoś sensownie zrobić)

(inne pomysły, na kąpiel, kiedyś chyba pisałam - włożyć dziecia do ażurowego kosza, a ten do większego wiaderka i wykonywać ruchy góra-dół :P)

wracając do offtopu remontowego - moja mama będzie wielce usatysfakcjonowana jak przy najbliższej okazji wytknie jeszcze raz nierówny sufit - bo zamontował mąż nowy żyrandol (kwiatki akrylowe) i jak na złość najbardziej oświetla te miejsca, gdzie podczas drugiego już malowania odpadała farba (nikt by nas nie namówił na cekolowanie go po raz drugi i malowanie znowu dwa razy - by chyba wtedy całkiem odpadł) :P jej satysfakcja wywierci dziurę w brzuchu :P
już się zastanawiałam, czy może naklejek jakichś ptaków tam nie nakleić, sufit biały, a ptaki by były szare, może jakoś mniej by było widać...)

kawka zaliczona
śniadanko wciśnięte

jeszcze męża trzeba dobudzić (choć szkoda mi, wrócił późno w nocy z pracy) i.... do roboty

[mmhym]

Dzień dobry

Asialll, współczuję... Ja byłam jednak na pogrzebie w listopadzie. Raz, że nie jest to dla Ciebie bliska osoba, to wzruszeń dużych nie będzie, a dla Tża to ważne, a dwa, że u mnie np. trumny się już dawno otwartej nie zostawia na mszy. Ale chyba już pisałaś, że zdecydowałaś

Napisane przez estera85

Ale mnie wczoraj mój synek zdenerwował.

O matko, kolejny Synuś, któremu się lanie po narodzinach nalezy

Napisane przez side85

Piotrusiowy kącik prawie gotowy, bo mąż jeszcze domaluje w weekend kilka białych morskicg zwierzątek z kreskówki.

Side... Marzenie. I pokój i mąż Łóżeczko jest prześliczne, zwłaszcza z pościelą i królikiem Zdjęcia jak z katalogu.

Napisane przez elunka88

Moja wizyta ok. Pani Doktor wyluzowana, umówiła mnie na następną na 21.02 i na KTG 24.02 fajnie, że ja robię w gacie, że mogę na dniach rodzić a ona luzik - ale jak zapytałam, czy dać znać jakby się coś działo wcześniej to powiedziała, żeby dzwonić ,ale ona tu nic nie widzi, że miałoby się coś dziać.
Miki dzisiaj wykazał wagę około 2750 - sprawdzę jutro dokładnie. Jak dojdzie do 3500 to mi zrobi cc żeby mnie nie męczyć. Czyli nadal nie wiem na czym stoję, bo ma szanse przytyć a może nie zdążyć

fajnie, że lekarka taka rozsądna i nie chce Cię mordować To czekamy jeszcze trochę na Młodego

Napisane przez niezapomnijkaa09

Prawie w całym mieszkaniu mamy białą podłogę a pogoda na dworze była taka jak teraz. Położyłam przy wejściu dywanik by od razu na nim zostawić buty ale moja mama oczywiście gdzieś obok stanęła, trochę błota wniosła i tyle. Poleciałam po ścierkę a teściowa do mnie- "Kochana, nie przejmuj się, u mnie w domu też jest bałagan" No myślałam, że ją uduszę

Ale Cię teściowa zastrzeliła - ale jestem pewna, że nie miała na myśli, że masz zamtuz w mieszkaniu Ja bywałam w wielu mieszkaniach z małymi dziećmi i nigdy nie capiło, chyba że właśnie Małe już je większe rzeczy

Napisane przez side85

witam w 36 tygodniu...

Napisane przez teQiba

Ja dzis zaczynam 35

Frogutka za 9. miesiąc

Napisane przez (t)asia

Pytałam was wcześniej o wpis o szyjce w karcie. Wcześniej miałam zawsze 2/0/0 a ostatnio -4/2/0. Wiecie o co chodzi? skąd to -4???

Mnie lekarka nie wpisuje takich oznaczeń, więc nie mogę pomóc

[elunka88]

Dzien dobry! Na razie nie cytuje, mam do ogarnięcia dom, zrobienie sałatki i ciasta. Po poludniu jedziemy na urodziny męża chrzesnicy i kolegi, który ma nam kłaść płytki, więc pewnie Zajrze o tej porze co wczoraj

Milego dnia
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ela87]

Napisane przez monkaa321

no to piona bo ja też takie bezguście

roznoszą bo zaburzyłaś ich porządek

Jak kiedyś będziemy na swoim to nie wiem jak będzie wyglądało nasze wnętrze. Chyba wszystko będzie białe, bo biały do białego pasuje

Już nie mówię, że jak jest czysta kuweta z nowym żwirkiem, to jest to świetna okazja sobie w nim pokopać i wysypać połowę.

Napisane przez frogutka

witam się w 9 m-cu
Dopiero co byłam w szoku widząc II kreski a teraz już tak blisko

Napisane przez thidien

wracając do offtopu remontowego - moja mama będzie wielce usatysfakcjonowana jak przy najbliższej okazji wytknie jeszcze raz nierówny sufit - bo zamontował mąż nowy żyrandol (kwiatki akrylowe) i jak na złość najbardziej oświetla te miejsca, gdzie podczas drugiego już malowania odpadała farba (nikt by nas nie namówił na cekolowanie go po raz drugi i malowanie znowu dwa razy - by chyba wtedy całkiem odpadł) :P jej satysfakcja wywierci dziurę w brzuchu :P
już się zastanawiałam, czy może naklejek jakichś ptaków tam nie nakleić, sufit biały, a ptaki by były szare, może jakoś mniej by było widać...)

Oj tam zakrywać. Uwidocznić bardziej, żeby się podgotowała mama w sobie

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Synowie są mamusine, więc będziesz miała miniaturkę męża, ale taką co Cię bardziej kocha i słucha

Akurat sie z mezem popsztykalismy o to, ze mi nie pomaga sprzatac i jak to przeczytalam to az sie pobeczalam

Napisane przez asienka213

Mam taka kolezanke, ktora tez ma fiola na punkcie czystosci, i ten dzeiciak nie moze w tym domu nic dotknac, a ona go wysyla do tesciowej zeby tam sie bawil i tym sposobem on tam siedzi calymi dniami, a dziadkowie go wychowuja

To po co jej dziecko?

Napisane przez monkaa321

no właśnie zakryty

No szkoda, ale mysle ze na pewno to tez dobrze wyglada

[cayenneOna]

Napisane przez teQiba

Akurat sie z mezem popsztykalismy o to, ze mi nie pomaga sprzatac i jak to przeczytalam to az sie pobeczalam

On ma Ci nie pomagać, tylko sprzątać, a pomagać możesz Ty jeśli masz siłę. Weź no go pogoń!!

Dzień Dobry, ja właśnie mojego pogonilam, jak chcesz mogę i u Ciebie awanti zrobić, nieźle mi to ostatnio idzie :d

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Akurat sie z mezem popsztykalismy o to, ze mi nie pomaga sprzatac i jak to przeczytalam to az sie pobeczalam

Synowi będziesz mówiła "patrz na tatusia, widzisz? Taki masz nie być. Masz pomagać mamusi"
Mój na szczęście mi pomaga. Jak sama coś robię, to co minutę pyta czy mi pomóc, ale akurat sprzątałam całą klatkę i kuwety smrodom więc nie był mi potrzebny, ale pogoniłam go do zamiatania
Niechby tylko spróbował mi nie pomagać

[virginia]

Dzień dobry

Side kącik śliczny

Napisane przez asialll

dziś robiłam tzn chciałam zrobić masaż krocza i co i dupa! wy to robicie na kucanego? ja tego kciuka ni mogę wcisnąć bo jest tak napięta ta pochwa że masakra i to sprawia ból jak cholera
poza tym byłam u gina dziś mój Oli waży 2800g także w 2 tygodnie i 3 dni przybrał 800g chyba dużo, a mamusia za to 2,5kg w dwa tygodnie nie jest dobrze
także wpiszcie mi wagę małego 34tc3d 2800g następna wizyta w walentynki pewnie ze 3500 osiągnie. Szyjka długa twarda nie wiem czy nie powinna się robić już trochę miękka ale powiedział że jest ok. za tydzień odstawiam luteinę i magnez. Spytałam co jeśli będę miała non stop twardy brzuch on na to że to będą przepowiadacze i dziecku się nic złego nie dzieje i tak musi być;/Miałam pobierany dzisiaj wymaz tylko z pochwy 10 zł zapłaciłam jak oddawałam do laboratorium.
Poza tym jestem zmęczona po SR dzisiaj było kąpanko i męczące ćwiczenia

Dlatego ja się chyba nawet nie będę zabierać za ten masaż krocza.
Brawa dla dużego chłopczyka i brawa za ładną szyjkę.
Dobrze wiedzieć, że trzeba potem magnez odstawić. Mój gin pewnie by o tym nie wspomniał.

Napisane przez monkaa321

virginia w rossmanie za ok 7-8zł

Dzięki

Napisane przez asialll

Właśnie dzwoniła teściowa, babcia Tżta zmarła 96 lat;/ Nie męczyła się to chociaż tyle. Pojechał teraz do domu ja zostałam sama. Nie wiem czy powinnam iść na pogrzeb. Mówi się że w ciąży się nie chodzi na pogrzeby ale właściwie dlaczego też nikt nie powiedział...;/

Przykro mi .
Nie słyszałam o takim zabobonie, sama też byłam na pogrzebie pod koniec października...
Myślę, że podjęłaś słuszną decyzję żeby jednak iść tylko trzymać się trochę na uboczu .

Napisane przez Tequillla

ciąża!
a poważnie - tylko w ciąży mogę się trochę zapuścić, bo włosy tak szybko mi rosną i są zdrowe na calej długości, inaczej musze ścinać co chwila przez te cholerne końcowki

Mi ogólnie też poprawiły się włosy w ciąży ale końcówki rozdwajały się jeszcze przed i ciąża ich niestety nie posklejała. Podcinałam je ostatnio w wakacje i chciałam tego uniknąć bo mam włosy kręcone, wolno rosną ale bez cięcia chyba się nie obejdzie , zwłaszcza że uszkodzenia idą chyba coraz bardziej w górę.

Napisane przez bebe97

A już miałam nadzieje, że jesteś starsza ode mnie
a tak w ogóle to rzadko w ciąży maluje włosy, właściwie dopiero raz. I dzisiaj zobaczyłam na moich odrostach tyle siwych włosów, że z tego szoku na pewno przybyło mi jeszcze kilka! pierwsze pojawiły mis ie przed 30. ale w sumie zawsze coś z nimi regularnie robiłam, więc ich nie widziałam, a dzisiaj Jutro pierwszym moim zakupem w rossmanie nie będą pampersy tylko farba

U nas to już nie wiatr tylko wichura!

Pisanka jakoś dzisiaj wysoko umiejscowiona. Właśnie poczułam jakieś szturchnięcie tuz pod piersiami Ciekawe czy to nóżki czy rączki?

Mam ten sam problem z włosami ale to pewnie z tego zamartwiania się. Ja farbuję co 2 miesiące bo nie mogę na te siwulce patrzeć.

U mnie wgl piździ, inaczej tego nie można nazwać.

Moja niunia też wysoko i bardzo często czuję jej nóżki/rączki pod piersiami. Zresztą na dole też, będzie z niej chyba niezła akrobatka.

[wewillrockyou]

witam się sobotnio też się pochwalę swoim brzusiem, a co! 33tydzień, bez jednego dnia
i lecę Was nadrabiać, jak zwykle z 6 stron w tył