Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

[senira666]

Widze ze moje pytanie o % wywolalo burze. Ja osobiscie rozumiem ze faceci po tygodniu zasuwanua do roboty maja chec usiasc i napic sie piwka i napchac sie chipsow.
Moj podobnie jak wiekszosc waszych TZtow pyta czy dzisiaj rodze -- tak jakby to byla moja decyzja


Send from my IPhone

[tajeczka]

Hej, my nadal w szpitalu, moze jutro wyjdziemy jak ze mna gitara bedzie, bo wypis juz czeka... Wszystko opisze jak juz wroce do domu...
Gratuluje nowym mamusiom
aha no i ja naleze do wyrodnych matek, bo karmie mm, mleka prawie nie mialam, dopadla mnie depresja i nie mialam sily walczyc, ale nie jest mi z tym zle

[senira666]

Pytanko mam do mamus --- takie techniczne bardziej ale jakos ciezko mi ogarnac jak odbywa sie zdejmowanie szwow z krocza ( bo u mnie w szpitalu karza przyjsc na zdjecie po 7 dniach ) gdy jednoczesnie jeszcze sie krwawi ?? Jakos moja glowa nie potrafi tego ogarnac ....


Send from my IPhone

[iwantyou99]

Napisane przez tajeczka

Hej, my nadal w szpitalu, moze jutro wyjdziemy jak ze mna gitara bedzie, bo wypis juz czeka... Wszystko opisze jak juz wroce do domu...
Gratuluje nowym mamusiom
aha no i ja naleze do wyrodnych matek, bo karmie mm, mleka prawie nie mialam, dopadla mnie depresja i nie mialam sily walczyc, ale nie jest mi z tym zle

"Piateczka" wyrodna mamo
A tak serio to żadna tragedia. A moze w domku na spokojnie uda Ci ruszyć laktacje.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Napisane przez senira666

Pytanko mam do mamus --- takie techniczne bardziej ale jakos ciezko mi ogarnac jak odbywa sie zdejmowanie szwow z krocza ( bo u mnie w szpitalu karza przyjsc na zdjecie po 7 dniach ) gdy jednoczesnie jeszcze sie krwawi ?? Jakos moja glowa nie potrafi tego ogarnac ....


Send from my IPhone

u mnie zakładają rozpuszczalne

[AgatkaL]

Ja od wczoraj zaczęłam siedzieć sobie na piłce. Położna powiedziała, że może pomóc na rozwój akcji

Wczoraj zaliczyłam wizytę w Hebe...zakupiłam kilka mazidełek i człowiek od razu lepiej się poczuł. Wstąpiłam też do fryca skrócić grzywę.

Dzisiaj idę trochę na lumpy a potem do teściów.

[patrycjja]

Napisane przez senira666

Pytanko mam do mamus --- takie techniczne bardziej ale jakos ciezko mi ogarnac jak odbywa sie zdejmowanie szwow z krocza ( bo u mnie w szpitalu karza przyjsc na zdjecie po 7 dniach ) gdy jednoczesnie jeszcze sie krwawi ?? Jakos moja glowa nie potrafi tego ogarnac ....


Send from my IPhone

u nas zdejmowane jest w czwartej dobie. Tylko szwy ze skóry z zewnątrz. Podmywasz sie przed calym "zabiegiem", biora żyletkę i ciach. Troche piecze, ale ból do przeżycia

W ogóle szwy mnie troche szczypały i piekły lekko, a po zdjeciu przestalam czuc cokolwiek i musze sie pilnować bo zapominam się.



W ogóle nie zapeszając mam strasznie grzeczne dziecko. Je spi, slucha a dzisiaj zaczela przyglądać sie z zainteresowaniem ścianie, gdzie mamy tapetę w paski w intensywnych, kontrastowych kolorach. Wyobrażałam sobie, ze bedzie gorzej. Wiem, ze wszystko przed nami, ale tu mija tydzien a ja nadal sie wysypiam i czuje całkiem ok.

No i myślę, ze to niespanie po nocach mnie troszeczke zahartowało - w nocy nie moglam spac, a w dzien czesto nie dosypiałam nawet teraz jak chce mi sie spac układam sie z Mala na lozku, ją usypiam cycem do którego sie pozniej przytula ( nie umiałabym jej tego odmówić ) a ja zasypiam nad nią



Tajeczka za wypis ! A zapytam - czemu Was tyle trzymali ?

[gosia261282]

Napisane przez senira666

Widze ze moje pytanie o % wywolalo burze. Ja osobiscie rozumiem ze faceci po tygodniu zasuwanua do roboty maja chec usiasc i napic sie piwka i napchac sie chipsow.
Moj podobnie jak wiekszosc waszych TZtow pyta czy dzisiaj rodze -- tak jakby to byla moja decyzja

Ja to też rozumiem. Sama lubię zresztą wypić sobie piwko jak mogę. Mój przed porodem niby nie miał pić,ale zdarzało się,że wypił,ale tyle,żeby w razie czego mógł jechać.

Napisane przez senira666

Pytanko mam do mamus --- takie techniczne bardziej ale jakos ciezko mi ogarnac jak odbywa sie zdejmowanie szwow z krocza ( bo u mnie w szpitalu karza przyjsc na zdjecie po 7 dniach ) gdy jednoczesnie jeszcze sie krwawi ?? Jakos moja glowa nie potrafi tego ogarnac ....

Już nie pamiętam jak to przy Wiki było,zdejmowała mi gdy krwawilam,ale krwawienie mniejsze było. Przy Eryku miałam rozpuszczalne,no a teraz nie mam wcale.

Napisane przez tajeczka

aha no i ja naleze do wyrodnych matek, bo karmie mm, mleka prawie nie mialam, dopadla mnie depresja i nie mialam sily walczyc, ale nie jest mi z tym zle

Daj spokój,jaka wyrodna

[iwantyou99]

Napisane przez senira666

Widze ze moje pytanie o % wywolalo burze. Ja osobiscie rozumiem ze faceci po tygodniu zasuwanua do roboty maja chec usiasc i napic sie piwka i napchac sie chipsow.
Moj podobnie jak wiekszosc waszych TZtow pyta czy dzisiaj rodze -- tak jakby to byla moja decyzja


Send from my IPhone

Hmmm no ja nie rozumiem zamiłowania do picia piwa po tygodniu pracy bo uważam ze sa inne sposoby zebr sie zrelaksować. Nie mniej jednak jak ktos lubi prosze bardzo. Ale niekoniecznie jak sie ma partnerkę w ciazy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Tajeczka strasznie długo Was w tym spItalu trzymali...

Ja szwy miałam rozpuszczalne, ale wcale nie wiem czy nie wolałabym zwykłych. Bo rozpuszczaly mi sie strasznie długo (ostatnie wypadły ponad 4 tygodnie po porodzie). Co prawda po tygodniu już bolały, a jak maz mi je poprzycinal to w ogóle było dobrze, ale jednak to nie jest ten sam komfort co bez niczego.

U nas kolejna dobra noc
Emil zasnął koło 23h sam, o 3h30 pierwsza pobudka - przebieganie, karmienie i o 4h już sam zasnął w łóżeczku, o 7h druga pobudka, tutaj nie mógł zasnąć, bo złapała go straszna czkawka, ale położyłam go sobie na klacie i spaliśmy do 9h30

[Le La]

Napisane przez perfuzja

Tajeczka strasznie długo Was w tym spItalu trzymali...

Ja szwy miałam rozpuszczalne, ale wcale nie wiem czy nie wolałabym zwykłych. Bo rozpuszczaly mi sie strasznie długo (ostatnie wypadły ponad 4 tygodnie po porodzie). Co prawda po tygodniu już bolały, a jak maz mi je poprzycinal to w ogóle było dobrze, ale jednak to nie jest ten sam komfort co bez niczego.

U nas kolejna dobra noc
Emil zasnął koło 23h sam, o 3h30 pierwsza pobudka - przebieganie, karmienie i o 4h już sam zasnął w łóżeczku, o 7h druga pobudka, tutaj nie mógł zasnąć, bo złapała go straszna czkawka, ale położyłam go sobie na klacie i spaliśmy do 9h30

dla Emila. Alek tez dzisiaj tylko 2 pobudki, chociaz jedno karmienie chyba przespalam, bo rano jak sie obudzilam, to sie zastanawialam czy mi sie to nie snilo ale sprawdzilam w mojej karcie karmien i bylo zapisane, ze karmilam

magnusia ja mialam rozpuszczalne, jakos po 2,5 tyg mi zniknely.

Chyba sie za sprzatanie wezme, aleeeee mi sie nie chce

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

A co do picia pod koniec ciazy przez facetow, to ja bylam przeciwna i moj maz od konca 8go miesiaca nie pil, tym bardziej, ze nie wiadomo kiedy akcja sie rozkreci. Tak jak bylo u mnie, termin na 01.01.2014 a urodzilam 20.12 i nic nie zapowiadalo porodu, jeszcze wieczorem siedzielismy ze znajomymi, a skurcze zaczely sie w nocy i jakby cos wypil wtedy, to by byla doopa z porodu rodzinnego i w ogole wstyd jechac z nawalonym mezem na porodowke. Przez jakis czas mozna sie powstrzymac od alko

[senira666]

nie no mój TŻ też od dłuższego czasu już nie pije ale jakoś go tak wczoraj naszło ... może gorszy tydzień w pracy albo coś ... ale w końcu spasował i sam stwierdził że jak coś to sobie bezalkoholowe kupi

[perfuzja]

Dziewczyny po sn: próbowaliście już seksu?
My wczoraj zrobiliśmy pierwsze podejście i kurde - gorzej niz pierwszy raz Jakby mnie zakleili od środka Ostatecznie centrymetr po centymetrze jakos poszło, ale hm... spodziewałam sie raczej rozklapciochy niz pochwy dziewica

[lolita25]

Witam
U mnie noc przespana a na miły początek dnia màż zrobił pyszne śniadanko, jak spałam to pojechał po bułki i mój ulubiony serek, kochany jest
Teraz siedzę u męża w pracy, czekam az skończy bo ma pare rzeczy do zrobienia,zabrałam siè z nim bo stwierdziłam ze przyda siè trzecia piźama

[guapissima]

Napisane przez vacuity

Fajnie, że śpiewacie swoim dzieciom Ja uwielbiam śpiewać i często śpiewam Zuzi. Dopóki siedzi w brzuchu to nie ma za bardzo jak się buntować, więc nie wiem czy jej się podoba Ale znając mój (anty)talent muzyczny śmiem wątpić

Emma ta piosenka w ogóle ma super tekst, szczególnie refren... W sam raz na jakieś kolki czy coś

Moja mama jest muzykiem i czesto spiewala przed snem mi i mojemu bratu Ja nie mam ani sluchu, ani glosu, wiec sobie daruje, bo leon ze strachu nie bedzie mogl zasnac

Napisane przez Shizu48

Ja (i Guapissima pewnie tez) mega zazdrościmy

Jeszcze jedna uwaga mojej sasiadki na temat tego jak chodzimy ( boso!!!!) to kupie sobie drewniaki i wtedy bedzie miala powod do marudzenia....Ile razy mijam jej drzwi obiecuje sobie, ze jak leon zacznie chodzic, to sprawie mu buty ortopedyczne i uswiadomie, ze skakanie po schodach to fajna zabawa...

Witam sobotnio

[Roane]

Napisane przez Akkma

Nie zazdroszczę :|
Ja siedzę 'do odcięcia'. Jak poczuję, że oczy mi się kleją to dopiero się kładę Nienawidzę tłuc się po łóżku i czekać na sen..
Już mam tego dość ;/. Żebym chociaż słodyczy nażreć się mogła to milej by mi się siedziało

Ja się kładę bo siedzieć nie dam rady - żebra mnie bolą. Leżę i kwiczę

Napisane przez gosia261282

mi też się nigdy nie zapytano o drobne
Mało tego,jak nie mają banknotu 5f,bo ich jest mało i wydają w drobnych to przepraszają ...

Dokładnie Jeszcze chyba mi się nie zdażyło dostać tutaj w sklepie kilo drobnych w ramach reszty, jakoś to ogarniają. Czemu w PL nie są w stanie tak samo zrobić, nie rozumiem.

Napisane przez magnusia

(...)
Mój syn jest cudowny i kochany- nie myślałam, że będę tak bardzo kochać taką małą istotkę, taką bezbronną i bezgranicznie ufną.
Mąż dziś w nocy powiedział: teraz jesteś nie tylko moją żoną ale i mamą naszego syna, największego szczęścia i prezentu jakie można dać drugiej osobie.
Odpowiedziałam, że teraz on jest też tatą a to bardzo ważny tytuł jest na co stwierdził, że zrobi wszystko aby na ten tytuł zasłużyć- moim zdaniem już zasłużył bo lepszego ojca nie mogłam wybrać dla swojego dzicka
Jak Adaś przytula się do cyca po jedzeniu i jeszcze obejmuje mnie tą małą rączką i tymi malutkimi paluszkami i patrzy na mnie to jest to uczucie nie do opisania.
To mój królewicz, pan świata, oddała bym za niego życie - nie myślałam, że kiedyś powiem takie słowa....

Fajnie się czyta co piszesz o dziecku

Napisane przez senira666

Widze ze moje pytanie o % wywolalo burze. Ja osobiscie rozumiem ze faceci po tygodniu zasuwanua do roboty maja chec usiasc i napic sie piwka i napchac sie chipsow.
Moj podobnie jak wiekszosc waszych TZtow pyta czy dzisiaj rodze -- tak jakby to byla moja decyzja

Może oni myślą że czekamy na najbardziej niedogodny możliwy moment, i wtedy decydujemy "to już"

Napisane przez perfuzja

Dziewczyny po sn: próbowaliście już seksu?
My wczoraj zrobiliśmy pierwsze podejście i kurde - gorzej niz pierwszy raz Jakby mnie zakleili od środka Ostatecznie centrymetr po centymetrze jakos poszło, ale hm... spodziewałam sie raczej rozklapciochy niz pochwy dziewica

Czyli można powiedzieć że poród to taki upgrade?

Napisane przez guapissima

(...)
Jeszcze jedna uwaga mojej sasiadki na temat tego jak chodzimy ( boso!!!!) to kupie sobie drewniaki i wtedy bedzie miala powod do marudzenia....Ile razy mijam jej drzwi obiecuje sobie, ze jak leon zacznie chodzic, to sprawie mu buty ortopedyczne i uswiadomie, ze skakanie po schodach to fajna zabawa...

Kupujesz dewniane klocki, i zabawa np. we "wrzuć klocek do rondla z metrowej odległości" albo zabawa w perkusję za pomocą blaszanych pokrywek i blaszanej chochli...

[Le La]

Napisane przez perfuzja

Dziewczyny po sn: próbowaliście już seksu?
My wczoraj zrobiliśmy pierwsze podejście i kurde - gorzej niz pierwszy raz Jakby mnie zakleili od środka Ostatecznie centrymetr po centymetrze jakos poszło, ale hm... spodziewałam sie raczej rozklapciochy niz pochwy dziewica

My jeszcze nie, mam wizyte w srode umojego gina i wtedy zobacze co powie, jak da zielone swiatlo to pewnie wieczorem zadzialamy, ale szczerze, to bardzo obawiam sie jak to bedzie Boje sie, ze bedzie tam za luzno

[guapissima]

Napisane przez Roane

Ku***. Sorry ale nie ma innego słowa w tym momencie. Zasnęłam około 23, obudziłam się przed chwilą, mam oczy jak 5 zł i czuję że tej nocy już nie zasnę



Dobre, "stosunek zanim zdążyłaś zaprotestować" i jeszcze ta ciąża na dokładkę



Ja bym jeszcze dołożyła baby w urzędach, i to jak ułatwiają załatwienie człowiekowi czegokolwiek i chętnie udzielają wyjaśnień ludziom
Ale te ekspedientki w sklepach to taka polska cecha narodowa. Tu, w IE, tylko raz zdażyło mi się ze ekspedientka była nieuprzejma. Polska ekspedientka w polskim sklepie Co ciekawe, polskie ekspedientki w sklepach niepolskich bardzo szybko uczą się poprawnej obsługi klienta i w takim Lidlu pracując już z kulturą problemów nie mają. Nie rozumiem na czym to polega
Swoją drogą, u nas w sklepach nie tylko nie ma problemu pod tytułem "nie mam czym wydać, proszę iść sobie rozmienić" ale nawet nie pytają o drobne wogóle, w myśl zasady ze jak zechcesz to sam dasz, a pytać nie wypada i tyle.



Bym się z nim dogadała teraz, miałby chętne towarzystwo na imprezę nocną

---------- Dopisano o 03:12 ---------- Poprzedni post napisano o 03:10 ----------


Ja się czasem zastanawiam czy przysnęłam w nocy, czy tylko mi się zdawało

Tutaj tez pytanie o drobne nie istnieje!!Nawet jak placisz 1 euro karta nikt krzywo nie patrzy. Coz w Polsce dziwnym trafem z 2 zl nigdy nikt wydac nie moze
Tylko raz mi sie zdarzylo, ze obsluga mnie wkurzyla, chyba w bershka. W 7 mc ciazy szukalam plaszcza. Mialam 4 do zmierzenia. Zaden mi nie pasowal, wiec chcialam oddac je panu w przymierzalni, ktory stwierdzil, ze sama moge je odwiesic na miejsce! Jeszcze rozumiem jakby byl zajety, a nie rozmawial z kolezanka...

Napisane przez perfuzja

Dziewczyny po sn: próbowaliście już seksu?
My wczoraj zrobiliśmy pierwsze podejście i kurde - gorzej niz pierwszy raz Jakby mnie zakleili od środka Ostatecznie centrymetr po centymetrze jakos poszło, ale hm... spodziewałam sie raczej rozklapciochy niz pochwy dziewica

Ja juz chyba wole pochwe dziewicy
AAa Perfuzja, zdecydowalas sie juz na konkretna antykoncepcje?

Napisane przez Roane

Ja się kładę bo siedzieć nie dam rady - żebra mnie bolą. Leżę i kwiczę



Dokładnie Jeszcze chyba mi się nie zdażyło dostać tutaj w sklepie kilo drobnych w ramach reszty, jakoś to ogarniają. Czemu w PL nie są w stanie tak samo zrobić, nie rozumiem.



Fajnie się czyta co piszesz o dziecku



Może oni myślą że czekamy na najbardziej niedogodny możliwy moment, i wtedy decydujemy "to już"



Czyli można powiedzieć że poród to taki upgrade?



Kupujesz dewniane klocki, i zabawa np. we "wrzuć klocek do rondla z metrowej odległości" albo zabawa w perkusję za pomocą blaszanych pokrywek i blaszanej chochli...

Myslisz, ze uslyszy 2 pietra nizej???

[Muminek1991]

magnusia-Super ,że tak dobrze wam idzie i dobrze się czujesz. A mąż po prostu partner i ojciec idealny można by powiedzieć.

Napisane przez senira666

Widze ze moje pytanie o % wywolalo burze. Ja osobiscie rozumiem ze faceci po tygodniu zasuwanua do roboty maja chec usiasc i napic sie piwka i napchac sie chipsow.
Moj podobnie jak wiekszosc waszych TZtow pyta czy dzisiaj rodze -- tak jakby to byla moja decyzja

To ja będę dziwna , bo ja tego jakoś do końca nie rozumiem. Mój TŻ pije tylko jak jedziemy do moich rodziców, albo jak oni przyjeżdżają do nas i jest to jedno piwo z teściem, albo w sylwestra. I sam mówi ,że nie rozumie kolegów którzy muszą wypić zasłużone piwo po pracy.Ale ja mam też taki wzorzec z domu. Mojego taty nie widziałam nigdy pijanego, nawet na weselach często było ,że wypił 1 kieliszek na całe wesele albo wcale, a bawił się lepiej niż nie jeden co flaszkę sam obalił.
Tak więc jak widać można się ogarnąć i ten miesiąc dwa wytrzymać bez picia. Jakby nie było jest wiele kobiet, które też wypiją chętnie od czasu do czasu lampkę wina czy drinka , i jednak na czas ciąży muszą sobie odmówić, więc przeżyć bez % się da.


tajeczka-:kciuki: za wyjście ze szpitala. A pro po czemu tak długo cię trzymali ??


patrycjja-Kurcze zazdroszczę ci i mam nadzieję,że u mnie będzie tak jak u ciebie. Poród zniosłaś dobrze, sama pisałaś . Dziecko grzeczne, noce przespane ty wypoczęta.......Żeby i mi się taki egzemplarz trafił

Napisane przez iwantyou99

Hmmm no ja nie rozumiem zamiłowania do picia piwa po tygodniu pracy bo uważam ze sa inne sposoby zebr sie zrelaksować. Nie mniej jednak jak ktos lubi prosze bardzo. Ale niekoniecznie jak sie ma partnerkę w ciazy.
.

Dokładnie....

Napisane przez perfuzja

Ja szwy miałam rozpuszczalne, ale wcale nie wiem czy nie wolałabym zwykłych. Bo rozpuszczaly mi sie strasznie długo (ostatnie wypadły ponad 4 tygodnie po porodzie). Co prawda po tygodniu już bolały, a jak maz mi je poprzycinal to w ogóle było dobrze, ale jednak to nie jest ten sam komfort co bez niczego.

U nas kolejna dobra noc
Emil zasnął koło 23h sam, o 3h30 pierwsza pobudka - przebieganie, karmienie i o 4h już sam zasnął w łóżeczku, o 7h druga pobudka, tutaj nie mógł zasnąć, bo złapała go straszna czkawka, ale położyłam go sobie na klacie i spaliśmy do 9h30

To jak to jest w końcu z tymi szwami bo ja już zgłupiałam. Są normalne co trzeba je po kilku dniach wyciągnąć i rozpuszczalne,które wypadają ? Ale jak to ? to co się rozpuszcza a co wypada,że mąż ci musiał podcinać ?
Sorry za głupie pytanie, ale nigdy nie miałam do czynienia ze szwami

za Emilową dobrą noc

Napisane przez perfuzja

Dziewczyny po sn: próbowaliście już seksu?
My wczoraj zrobiliśmy pierwsze podejście i kurde - gorzej niz pierwszy raz Jakby mnie zakleili od środka Ostatecznie centrymetr po centymetrze jakos poszło, ale hm... spodziewałam sie raczej rozklapciochy niz pochwy dziewica

Ja też stawiałam na rozkłapcianie na dole ,a nie efekt dziewicy...Ale może z drugiej strony to lepsze? Lepiej to niż jakby tam kanion był

Napisane przez guapissima

Jeszcze jedna uwaga mojej sasiadki na temat tego jak chodzimy ( boso!!!!) to kupie sobie drewniaki i wtedy bedzie miala powod do marudzenia....Ile razy mijam jej drzwi obiecuje sobie, ze jak leon zacznie chodzic, to sprawie mu buty ortopedyczne i uswiadomie, ze skakanie po schodach to fajna zabawa...

A ja bym chyba serio na złość zaczęła chodzić i tupać po jej drzwiami, a dziecku koniecznie zabawki hałasujące i trzaskające i niech się wyżywa do woli Ja tam wredna jestem , jeśli chodzi o takie sprawy ...

Napisane przez Roane

Kupujesz dewniane klocki, i zabawa np. we "wrzuć klocek do rondla z metrowej odległości" albo zabawa w perkusję za pomocą blaszanych pokrywek i blaszanej chochli...

Co jak co ale zabawa garnkami i pokrywkami to najlepsza zabawa z dzieciństwa
Chociaż sama się nie bawiłam, ale siostrzenica do tej pory wykrada garnek i łyżkę drewnianą i gra na perkusji


Witam się i ja. Wczoraj byliśmy wieczorem na zakupach, myślałam że nie wytrwam do kasy tak mi się ciężko szło. Jak kaczka na boki i to bolące spojenie. Wczoraj pierwszy raz stwierdziłam,że czuję się duża i taka mega okrągła
TŻ w pracy będzie znowu dopiero po 20, więc u mnie lenistwo w pełni. Do zrobienia starcie kurzy tylko i to wszystko .

[lolita25]

Napisane przez perfuzja

Dziewczyny po sn: próbowaliście już seksu?
My wczoraj zrobiliśmy pierwsze podejście i kurde - gorzej niz pierwszy raz Jakby mnie zakleili od środka Ostatecznie centrymetr po centymetrze jakos poszło, ale hm... spodziewałam sie raczej rozklapciochy niz pochwy dziewica

Woow no ale to chyba dobrze

[malaMigotkAaa]

Cholera u nas wysypki ciąg dalszy...

;( ;( ;(

Zastanawiam się nad pomidorami, gdzies czytałam, że uczulać mogą. Jadłam po plasterku ostatnio a wczoraj zjadłam spaghetti (robione z pomidorów z puszki) i dziś krostek jest więcej. mleka i nabiału jadłam ostatnio mniej niż zazwyczaj.

Więcej z rzeczy uczulających nie jadłam. Choć uczulić może wszystko...

chyba ze to tradzik?... spróbuje fote wrzucic

[lolita25]

Napisane przez Muminek1991

Witam się i ja. Wczoraj byliśmy wieczorem na zakupach, myślałam że nie wytrwam do kasy tak mi się ciężko szło. Jak kaczka na boki i to bolące spojenie. Wczoraj pierwszy raz stwierdziłam,że czuję się duża i taka mega okrągła
TŻ w pracy będzie znowu dopiero po 20, więc u mnie lenistwo w pełni. Do zrobienia starcie kurzy tylko i to wszystko .

Ja stwierdziłam to już jakiś czas temu, teraz już się przyzwyczaiłam

[malaMigotkAaa]

Swoją drogą moje dziecko też spać nie chce.... usypia tylko na ramieniu, odkładany do łózeczka wyje... zasnął może na 30 min od rana :/


ufff po napisaniu tego posta znów oczy jak 5 złoty i ryk. położyłam znów... podejście milion pincet

[lolita25]

Napisane przez iwantyou99

Hmmm no ja nie rozumiem zamiłowania do picia piwa po tygodniu pracy bo uważam ze sa inne sposoby zebr sie zrelaksować. Nie mniej jednak jak ktos lubi prosze bardzo. Ale niekoniecznie jak sie ma partnerkę w ciazy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hmm ja też nie rozumiem, ale nie wygram z mężem w tej sprawie, on twierdzi że coś mu się należy po czasami całym tyg pracy i zawsze jak wraca z trasy i jest w domu to jest i piwko, tak samo było jak jeszcze nie byłam w ciąży, nie mogę jakoś mu tego zabronić, czasami jestem zła że sięga po drugie...no ale jakoś widzę że nic mu po tym piwku czy dwóch nie jest,gorzej jak miałby sięgać po inne alkohole i tak mnie zostawiać i pić z kolegami wtedy bym mu dała popalić
A w moje urodziny 12 lutego będzie rok jak nie miał papierosa w ustach....jestem z niego dumna
Przez pierwsze pół roku wspomagał się tabletkami, potem przeszedł na tik taki a teraz tylko gumy miętowe żuje

[malaMigotkAaa]

mam do was jeszcze pytanie, nasz maluszek ma naszyniaka na nosku i czole. Któraś z was może też ma taki problem, podobno to dość częste u noworodków i samo powinno zejść... czytałam, że powinno się opóźnić szczepienia przy naczyniakach ;(

Cholera no... jeszcze do tego skóra na czole i w okolicach oczek mu się łuszczy, wszystko na raz

[milka-pilka]

Napisane przez AgatkaL

Ja od wczoraj zaczęłam siedzieć sobie na piłce. Położna powiedziała, że może pomóc na rozwój akcji

Ale siedzieć na niej tak - zamiast na krzesle? Czy skakać?
Pytam, bo mam piłkę, której kiedyś często używałam do siedzenia, ale bez tych uchwytów do skakania.
Na co to siedzenie na piłce wpływa - na ułożenie się płodu w kanale rodnym, na biodra?

[Muminek1991]

Napisane przez guapissima

Myslisz, ze uslyszy 2 pietra nizej???

Jeśli słyszy twoje kroki gdy siedzisz na kanapie , to TO z pewnością usłyszy

Napisane przez lolita25

Ja stwierdziłam to już jakiś czas temu, teraz już się przyzwyczaiłam

Dzisiaj jest już lepiej, po prost jakoś wczoraj ciasno w tym sklepie było

[guapissima]

Napisane przez Muminek1991

magnusia-Super ,że tak dobrze wam idzie i dobrze się czujesz. A mąż po prostu partner i ojciec idealny można by powiedzieć.




To ja będę dziwna , bo ja tego jakoś do końca nie rozumiem. Mój TŻ pije tylko jak jedziemy do moich rodziców, albo jak oni przyjeżdżają do nas i jest to jedno piwo z teściem, albo w sylwestra. I sam mówi ,że nie rozumie kolegów którzy muszą wypić zasłużone piwo po pracy.Ale ja mam też taki wzorzec z domu. Mojego taty nie widziałam nigdy pijanego, nawet na weselach często było ,że wypił 1 kieliszek na całe wesele albo wcale, a bawił się lepiej niż nie jeden co flaszkę sam obalił.
Tak więc jak widać można się ogarnąć i ten miesiąc dwa wytrzymać bez picia. Jakby nie było jest wiele kobiet, które też wypiją chętnie od czasu do czasu lampkę wina czy drinka , i jednak na czas ciąży muszą sobie odmówić, więc przeżyć bez % się da.


tajeczka-:kciuki: za wyjście ze szpitala. A pro po czemu tak długo cię trzymali ??


patrycjja-Kurcze zazdroszczę ci i mam nadzieję,że u mnie będzie tak jak u ciebie. Poród zniosłaś dobrze, sama pisałaś . Dziecko grzeczne, noce przespane ty wypoczęta.......Żeby i mi się taki egzemplarz trafił




Dokładnie....



To jak to jest w końcu z tymi szwami bo ja już zgłupiałam. Są normalne co trzeba je po kilku dniach wyciągnąć i rozpuszczalne,które wypadają ? Ale jak to ? to co się rozpuszcza a co wypada,że mąż ci musiał podcinać ?
Sorry za głupie pytanie, ale nigdy nie miałam do czynienia ze szwami

za Emilową dobrą noc



Ja też stawiałam na rozkłapcianie na dole ,a nie efekt dziewicy...Ale może z drugiej strony to lepsze? Lepiej to niż jakby tam kanion był



A ja bym chyba serio na złość zaczęła chodzić i tupać po jej drzwiami, a dziecku koniecznie zabawki hałasujące i trzaskające i niech się wyżywa do woli Ja tam wredna jestem , jeśli chodzi o takie sprawy ...



Co jak co ale zabawa garnkami i pokrywkami to najlepsza zabawa z dzieciństwa
Chociaż sama się nie bawiłam, ale siostrzenica do tej pory wykrada garnek i łyżkę drewnianą i gra na perkusji


Witam się i ja. Wczoraj byliśmy wieczorem na zakupach, myślałam że nie wytrwam do kasy tak mi się ciężko szło. Jak kaczka na boki i to bolące spojenie. Wczoraj pierwszy raz stwierdziłam,że czuję się duża i taka mega okrągła
TŻ w pracy będzie znowu dopiero po 20, więc u mnie lenistwo w pełni. Do zrobienia starcie kurzy tylko i to wszystko .

Nam przed moja ciaza zdarzalo sie imprezowac, czasami dosyc konkretnie, ale picia alkoholu w domu nie uznaje tzn piwko przed telewizorem ( ktorego i tak nie mamy) doprowadza mnie do szewskiej pasji, w sumie nie wiem dlaczego...Jak zaszlam w ciaze TZ sam stwierdzil, ze tez sobie daruje, chociaz na wczesniejszym etapie ciazy mi nie przeszkadzalo jakby wypil wiecej na imprezie... Za to papierosy!!!! Od kiedy jestesmy razem Tz rzucil palenie. Ja nie moglabym byc z palaczem. Zapach tytoniu przyprawia mnie o wymioty. To taka trauma z dziecinstwa, gdzie moj tata palil paczke dziennie, a mi pozniej wszystkie rzeczy w szkole smierdzialy

[patrycjja]

Jeszcze co do szwów - u nas w szpitalu wszystkie i te wewnątrz i na zewnątrz są rozpuszczalne. Ale te z zewnątrz są i tak ściągane - przypuszczam wlasnie, ze to kwestia dyskomfortu. Na prawde poczułam roznice po zdjeciu. Ja mialam trzy szwy i mi wszystkie zdjęła, kolezanka obok miala tyle samo i zdjęli jej dwa jeden zostawili - przypuszczam, ze ciezko bylo operować żyleta w pewnych obszarach



Jesli chodzi o pilke to tu miedzy innymi chodzi o wstawienie dziecka w kanal. No i powiem szczerze, ze pilka + ciepły prysznic i zapominałam po co jestem na porodówce na późniejszym etapie zamiast piłki kazala mi kręcić biodrami i przykucać na skurczu. Bolało, ale pomagało.



Muminku póki co to ona nam moze oczy mydlić ta grzecznością :P: boje sie, że rozkręci sie jak mąż 17 lutego do pracy wroci no ale poki co jest idealnie i tego wszystkim życzę



I musze sie Wam pożalić - rozstępy oba uda po bokach i lewe biodro. Nic nawet na to nie wskazywało w trakcie, a oglądałam sie codziennie. Dopiero wczoraj wypatrzyłam te cholerstwa. Ale w sumie organizm gubi, wody ubywa to i wychodza niespodzianki. Na szczęście stan mojej cery na pocieszenie sie poprawił. Dawno już nie chodziłam nawet po domu bez lekkiego kremu koloryzującego, a teraz nie mam z tym najmniejszych problemow

[iwantyou99]

Napisane przez malaMigotkAaa

mam do was jeszcze pytanie, nasz maluszek ma naszyniaka na nosku i czole. Któraś z was może też ma taki problem, podobno to dość częste u noworodków i samo powinno zejść... czytałam, że powinno się opóźnić szczepienia przy naczyniakach ;(

Cholera no... jeszcze do tego skóra na czole i w okolicach oczek mu się łuszczy, wszystko na raz

Sucha skora plus wysypka to wyglada na lojotok a nie alergie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.