Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[__Sylwia__88]

Ja właśnie przed chwilą jak przyłożyłam dłoń do brzucha to poczułam dwa mocne kopniaki. Wcześniej ich nie czułam. Aż uśmiechałam się pod nosem. Szkoda że męża nie ma.

[sylvuniaa84]

Rano o 6.00 maja mi pobrać krew pod kontem tej cukrzycy.
Dobranoc dziewczyny


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kakusia]

Majkela cytować nie będę bo by sporo tego wyszło - hehe z tą gejszą to dobre było dobrze że miałam kibelek na przeciw pokoju
Ja też poprzytulałam się do dziecka. I widzę że obie miałyśmy nieciekawych wczorajszych TŻtów
u Nas był dziś ajpierw burzliwy poranek (powydzierałam się ze złości na Niego) a potem ciche popołudnie popołudniu zaczeliśmy zmieniać te zawiasy w lodówce to jakoś współpracowaliśmy ze sobą.
Wywiązał się troszkę mianowice zrobił śniadanie Dominice, mnie kolacje i umył całą lodówkę
Ooo i tantum rosa dobrze że przypomniałaś! już zaczynam nie ogarniać ile jeszcze pozapominałam wpisać na listę
A jak zrobiłaś takie talony? ciekawy pomysł!

Sylvunia trzymajcie się! mam nadzieję że porobią wszyskie badania i dojdą od czego te zasłabnięcia.

[Monica80]

Ojej, czesc laski!
Powiem Wam, ze aby byc na biezaco trzeba tu codziennie , a najlepiej kika razy dziennie zagladac.. nie patrzylam 2 dni i takie zaleglosci ze nie dalam rady doczytac.....

Dzisiaj mialam pracowity dzien, jutro a sniadanko przychodza znajomi z corą 1,5 roku i druga w brzuszku Biedny ten moj syn same panny sie rodza dookola a on by tak kolegow chcial

Mialam strasznie ciezki tydzien powiem wam.. codziennie cos, a to wypadek meza kolezanki z pracy (moze nawet stracic wzrok..) a to moj brat wyciagal kogos z zaspy i facet zamiast na hamulec nacisnal na gaz i oberwal bratu drzwi w aucie... A to Leos zostal popchniety przez kolege w przedszkolu i mial cala sina buzie musielismy zdjecie nosa robic bo bylo podejrzenie zlamania... Normalnie masakra jakas dobrze ze ten tydzien juz sie konczy...

U mnie tez juz 20 tydzien leci ! na plusie mam nadal 2-2,5 kg, ale brzuchol rosnie z kazdym dniem. Mała bardzo ruchliwa, teraz czuje ja nie tylko jak sie poloze ale nawet jak chodze.
Ze spaniem mam podobnie - lubie na brzuchu, a teraz spie tak na boko - brzuchu. Gdyby nie to ze mam strasznie twardy materac to pewnie bardziej ba brzuchu by sie jeszcze dalo, a tak mi niewygodnie.
Co do zachciewajek to ja w to nie wierze, z synem w ciazy slodycze jadlam non stop, a teraz prawie nie mam ochoty - a bedzie dziewczynka

jestem totalnie padnieta, chyba jutro doczytal 2 ostatnie strony co juz dzis nie dalam rady

Milych snow brzuchatki

[Sola1]

Napisane przez Kakusia

ale tylko 4% dzieci rodzi się w terminie

hehe Ja to nawet słyszałam o 1%

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;44925037]


Jakie zamowilas?
[/QUOTE]

Jeśli chodzi o podpaski które kupowałam na później to już nie pamiętam, kupowałam chyba w Rossmanie - wydaje mi się, że Bella. Szukałam takich zwykłych, grubych.

Napisane przez malin30

Dziewczyny, a które to te podkłady na łóżko? Tym razem bym się w nie zaopatrzyla

Ja miałam chyba takie:

http://allegro.pl/podklady-poporodow...844379039.html

Tylko nie pamiętam jaki rozmiar.

Napisane przez NecroKitty

Po wizycie bez rewelacji i sensacji. Mała nadaj jest dziewczynką, dzisiaj już była bardziej chętna na pokazywanie waga w 20tc 260g, wszystkie pomiary wyszły prawidłowe, dostałam zdjęcie stópek z paluszkami podobno mam tak rewelacyjną szyjkę, że pewnie nie urodzę przed terminem... w terminie też raczej nie
Cytologia prawidłowa, morfologię mam na razie poprawiać naturalnie, jak za dwa tygodnie nie podskoczy to dzwonić i będziemy myśleć. Odstawiam w końcu luteinę. Glukozę już mam zapowiedzianą po następnej wizycie 15 marca. I od następnej wizyty mam już oznajmione przez Tż-ta, że wchodzi ze mną bo czuje, że za dużo go omija
Miałam takiego farta w poczekalni, że oprócz mnie były same świeże mamusie na pierwsze USG i wszystkie mi się na brzuch gapiły

Tż coś przebąkuje o połówkowym w 3d. Jeszcze miesiąc temu twierdził, że jak wszystko będzie w porządku to szkoda pieniędzy a teraz, że w sumie to chciałby zobaczyć bo na tym w 14tyg ze mną nie był. Faceci

To super, że wszystko w porządku

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;44927317]

to znaczy?

[/QUOTE]

Przekleję jej wypowiedź, bo nie wiem jak się linkuje jedną, a chyba się nie obrazi, bo to fajna dziewczyna A to tak dla równowagi, bo pewnie większość słyszy tylko historie o cieżkich porodach, ale są tez błyskawiczne

Jednak robię na biało, bo może nie wszyscy mają ochotę czytać:

"Witam się pisze ze szpitala. Dziś rano o 6.40 wstałam jak zawsze na poranne załatwienie spraw, ale coś mnie cisnęło bardziej niż zwykle. Ale ze poprzedniego wieczora jadłam kaszę gryczaną to pomyslałam ze to pewnie dlatego. O 7.00 coś mnie zaczynało kluc, ale pomyslałam ze to może zatwardzonko jakie ale ze następne ukłucia były co 4 i 3 minuty to powiadomiłam o tym Ł, uparl się żeby pojechać na ip, ja jeszcze chciałam poczekać (z reszta na 9,00 i tak miałam iść do swojego gina), no ale pojechaliśmy. O 7,50 przyjechałam na ip, poszłam na porodówkę, czekałam 10 minut by położne wypija herbatkę. W między czasie skurcze mi ustaly. W końcu któraś przyszła, podłączyla mnie pod ktg, nagle czuje skurcz i parcie, położna przylatuje, bada mnie i stwierdza pełne rozwarcie. Dostałam oxy na zwiększenie siły skurczów. Dwa porządne parcia i o O8,30 urodziłam synka"

Napisane przez __Sylwia__88

Ja właśnie przed chwilą jak przyłożyłam dłoń do brzucha to poczułam dwa mocne kopniaki. Wcześniej ich nie czułam. Aż uśmiechałam się pod nosem. Szkoda że męża nie ma.

[alingles]

Napisane przez majkela12

Co do gina, to tak jak u mnie, 20 min to i badanie na samolocie+usg i 150zł widać, że to teraz normalka.
Co do prezentu, to na urodziny zrobiłam tz-towi imprezę ur dla rodziny, ale np. na rocznicę ślubu dostał ode mnie talony coś na zasadzie grupona: talon na zmywanie naczyń, kupon na wyjście z kolegami, kupon na wyłączne użytkowanie pilota. Bardzo się tż-towi podobało

Postanowiono, na urodziny pasek, bo mu spodnie z tylka zjeżdżają, na walentynki kupony albo pudło cuksów z powodami, za co Kocham.
Co do wizyty, ja chodzę na NFZ i narzekac poki co nie moge, bo i nie mam na co.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[poziomkka]

Dołączam do grupy kobiet wkurzonych na swoich tż
Sola1 faktycznie porod jak marzenie

Wysłane z mojego LG-P710

[sylvuniaa84]

Ja juz po badaniu krwi.
Budzą o 5.30 i spac sie juz nie da.

TŻ z córa wczoraj byli i jak wychodzili córa sie poplakala
Wczorajszy dzien ogólnie szybko zleciał,cały czas ktos był u mnie.Takie zapasy mi zrobili jak bym miała miesiąc tu siedzieć.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ANTERIA]

Sylvuniaa84 trzymaj się mocno, ważne że jesteś pod stałą opieką, zrobią ci wszystkie potrzebne badania i wszystko będzie jasne


Co do kopniaków, opisujecie że wasze są takie wyraźne już a ja czasami lekko coś poczuję i ciągle się zastanawiam czy to maluszek czy może ruchy jelit chciałabym już go dobrze czuć i żeby Tż-t mógł go poczuć


A ogólnie jakoś nie mogę się wbić w te tematy fajnie o nich poczytać bo nie mam o nich zielonego pojęcia ale nie mam pomysłu jak się do nich odnosić, więc na razie tylko czytam...

[malenstfo]

Napisane przez majkela12

Witaj napisz nam coś o sobie

Mam 26 lat, to Nasze 3 podejście (ciąża biochemiczna, ciąża bezzarodkowa) także jestem trochę panikara jeśli chodzi o wszystkie sygnały a przed wizytą to naprawdę Mąż ma ze mną hardcore, jak już pisałam mieszkamy na Górnym Śląsku o od 8 tyg. jestem na L4 w domku

Napisane przez majkela12

Co do prezentu, to na urodziny zrobiłam tz-towi imprezę ur dla rodziny, ale np. na rocznicę ślubu dostał ode mnie talony coś na zasadzie grupona: talon na zmywanie naczyń, kupon na wyjście z kolegami, kupon na wyłączne użytkowanie pilota. Bardzo się tż-towi podobało

Parę lat temu robiłam coś podobnego tyle, że z atrakcjami sexowymi:P nie zostały wszystkie wykorzystane bo Tż zostawił kupony w spodniach, spodnie wyprał no i tyle jeśli chodzi o kupony

[NecroKitty]

Niech już ta zima przejdzie bo aż się nie chce z domu wychodzić. W sumie to cieszę się, że z dużym brzuchem wiosnę przechodzę bo żal patrzeć jak się teraz babki męczą w zaspach i zimowych kurtkach

Napisane przez __Sylwia__88

Ja właśnie przed chwilą jak przyłożyłam dłoń do brzucha to poczułam dwa mocne kopniaki. Wcześniej ich nie czułam. Aż uśmiechałam się pod nosem. Szkoda że męża nie ma.

Moja wczoraj też dawała popalić ostatnio miała ciche dni, a zdecydowanie wolę jak przekręca się na 100 możliwych sposobów prawie mi brzuch rozrywając

Napisane przez Sola1

Przekleję jej wypowiedź, bo nie wiem jak się linkuje jedną, a chyba się nie obrazi, bo to fajna dziewczyna A to tak dla równowagi, bo pewnie większość słyszy tylko historie o cieżkich porodach, ale są tez błyskawiczne

Jednak robię na biało, bo może nie wszyscy mają ochotę czytać:

"Witam się pisze ze szpitala. Dziś rano o 6.40 wstałam jak zawsze na poranne załatwienie spraw, ale coś mnie cisnęło bardziej niż zwykle. Ale ze poprzedniego wieczora jadłam kaszę gryczaną to pomyslałam ze to pewnie dlatego. O 7.00 coś mnie zaczynało kluc, ale pomyslałam ze to może zatwardzonko jakie ale ze następne ukłucia były co 4 i 3 minuty to powiadomiłam o tym Ł, uparl się żeby pojechać na ip, ja jeszcze chciałam poczekać (z reszta na 9,00 i tak miałam iść do swojego gina), no ale pojechaliśmy. O 7,50 przyjechałam na ip, poszłam na porodówkę, czekałam 10 minut by położne wypija herbatkę. W między czasie skurcze mi ustaly. W końcu któraś przyszła, podłączyla mnie pod ktg, nagle czuje skurcz i parcie, położna przylatuje, bada mnie i stwierdza pełne rozwarcie. Dostałam oxy na zwiększenie siły skurczów. Dwa porządne parcia i o O8,30 urodziłam synka"

Pewnie nie mało jest takich porodów. My się skupiamy na tych trudnych i potem przeżywamy

[__Sylwia__88]

Napisane przez Sola1

Przekleję jej wypowiedź, bo nie wiem jak się linkuje jedną, a chyba się nie obrazi, bo to fajna dziewczyna A to tak dla równowagi, bo pewnie większość słyszy tylko historie o cieżkich porodach, ale są tez błyskawiczne

Jednak robię na biało, bo może nie wszyscy mają ochotę czytać:

"Witam się pisze ze szpitala. Dziś rano o 6.40 wstałam jak zawsze na poranne załatwienie spraw, ale coś mnie cisnęło bardziej niż zwykle. Ale ze poprzedniego wieczora jadłam kaszę gryczaną to pomyslałam ze to pewnie dlatego. O 7.00 coś mnie zaczynało kluc, ale pomyslałam ze to może zatwardzonko jakie ale ze następne ukłucia były co 4 i 3 minuty to powiadomiłam o tym Ł, uparl się żeby pojechać na ip, ja jeszcze chciałam poczekać (z reszta na 9,00 i tak miałam iść do swojego gina), no ale pojechaliśmy. O 7,50 przyjechałam na ip, poszłam na porodówkę, czekałam 10 minut by położne wypija herbatkę. W między czasie skurcze mi ustaly. W końcu któraś przyszła, podłączyla mnie pod ktg, nagle czuje skurcz i parcie, położna przylatuje, bada mnie i stwierdza pełne rozwarcie. Dostałam oxy na zwiększenie siły skurczów. Dwa porządne parcia i o O8,30 urodziłam synka"

Żeby przynajmniej 1/3 porodów tak wyglądała to było by pięknie.

[pater86]

Cześć dziewczyny wczoraj nie miałam siły nawet napisać, tak się objadłam w Pizza hut
Wczoraj wieczorem gadaliśmy z moimi rodzicami na skypie i zeszło na temat imiona dla dzidzi, taka luźna rozmowa, bo cały czas rodzice powtarzali, że to nasza decyzja itd. Ale w żartach padło imię Mieszko i mąż tak podłapał, że nawet dziś rano zapytał jak tam Mieszko Mam nadzieje, że tylko żartuje

Napisane przez alingles

Postanowiono, na urodziny pasek, bo mu spodnie z tylka zjeżdżają, na walentynki kupony albo pudło cuksów z powodami, za co Kocham.
Co do wizyty, ja chodzę na NFZ i narzekac poki co nie moge, bo i nie mam na co.

Bardzo fajny pomysł
Fajnie, że trafiłaś na fajnego lekarza, jak jakiś jest z powołania to nie ważne chodzi prywatnie, czy nie... Ale u nas niestety tacy prawdziwi lekarze, zdarzają się bardzo rzadko...
sylvuniaa84 porobią Ci badania i się uspokoisz dobrze, że ma Cię kto odwiedzać, czas szybko zleci, trzymam kciuki, żeby szybko wyjaśniło się o co chodzi i żeby raz dwa Cię wypuścili!!!

[NecroKitty]

Napisane przez pater86

Cześć dziewczyny wczoraj nie miałam siły nawet napisać, tak się objadłam w Pizza hut
Wczoraj wieczorem gadaliśmy z moimi rodzicami na skypie i zeszło na temat imiona dla dzidzi, taka luźna rozmowa, bo cały czas rodzice powtarzali, że to nasza decyzja itd. Ale w żartach padło imię Mieszko i mąż tak podłapał, że nawet dziś rano zapytał jak tam Mieszko Mam nadzieje, że tylko żartuje

Naszych znajomych syn ma na imię Mieszko Tacy fani historii Polski. Tylko ciekawe co będzie jak chłopiec dorośnie

Idę w końcu obiad robić, bo mi mąż zaczyna protestować, że od rana okupuje komputer

[Mala_Czarno_Biala]

Masakra, dziewczyny... mieliśmy zaplanowaną na ten weekend przebudowę garderoby ale ze wszystkim wychodzą takie komplikacje, że wczoraj 12 godzin zajęło nam zrobienie samych ścian bo trzeba było wszystko zrywać do gołego betonu i malować jeszcze raz! a dziś mąż robi półki, tu dopiero meksyk... ściany nie mają ani jednego kąta prostego
Przed nami jeszcze zakładanie paneli i konstrukcja z drążków, o koszach suwanych już nawet nie marzę... coś czuję że ta "szybka robota" zejdzie nam do środy

Najgorsze że całą zawartość garderoby trzeba było wyrzucić do pokoju i nie dość, że nie mieliśmy gdzie spać to nawet nie ma gdzie siedzieć, wszystko zawalone rzeczami... Koty mają używanie, mogą po wszystkim biegać i kłaczyć ;p

Czemu wszystko musi zawsze iść jak po grudzie? dobrze że mężuś nie traci humoru. Chociaż wczoraj o 1:00 w nocy nie było mu do śmiechu, bolał nas każdy mięsień w ciele, ja nie mogłam spać z tego zmęczenia

Nadrobię Was w tygodniu, bo teraz to nie ma szans...

[poziomkka]

Witam się w leniwą niedzielę Dzisiaj jedyne co zrobię to obiad, a tak cały dzień przelatam w piżamie w łóżeczku z kopiącą dzidzią właśnie dostałam parę kopniaków, czuje, że o niej/nim mówię
Sylvunia za wyniki, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i szybko wyjdziesz ze szpitala.
ANTERIA mam to samo, też do większości tematów tu poruszanych nie mam jak się odnieść, gdyż to moja pierwsza dzidzia i nie wiem co dla niej będzie najlepsze, dlatego podczytuję i notuję co uważam za przydatne
Czarno_Biala nie przepracowuj się za bardzo, niech będzie i do środy, pomalutku wszystko zrobicie i też będzie ok

[sylvuniaa84]

Kurczę dzis znowu akcje miałam...
Poszłam pod prysznic rano przed wizyta,potem poszłam suszyc włosy do pokoju,i po wysuszeniu wróciłam do łazienki wyprostować włosy,wyprostowalam polowe i zaczęłam dziwnie sie czuć...szybko wyciągam prostownice z prądu i zrobiło mi sie ciemno przed iczami,podtrzymalam sie umywalki i przeszłam do pokoju...napilam sie wody,i położyłam.Za chwile przyszedł lekarz i mu o tym powiedziałam to mi powiedział ze to od trzymania rak do gory i mam sobie darować suszenie i prostowanie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Pradip]

Napisane przez Kakusia

Pradip używałam wkładki laktacyjne (te jednorazowe bawełniane) ale to była moja osobista zmora i tym razem ich nie kupię miałam bardzo poranione sutki (dosłownie poprzegryzane na 4 części, przez 2mce krwawiące, ropiejące, wiecznie strupy) - i te wkładki przyklejały mi się do ran (sutków) i przed każdym karmieniem wyłam bo trzeba było oderwać je wraz ze strupami
Tym razem zaopatruję się w muszle laktacyjne Aventu
Acha i na pewno kupię nakładki silikonowe do karmienia - był okres że uratowały mi piersi
A biustonosze planuję kupić takie http://allegro.pl/biustonosz-do-karm...878249877.html

dzięki za opinie i linka

Napisane przez majkela12

da się i powiem więcej chodzi się do wc jak gejsza
Co do warsztatów chyba się zapiszę, muszę tylko tż wyciągnąć

toś mnie pocieszyła

Napisane przez __Sylwia__88

Ja właśnie przed chwilą jak przyłożyłam dłoń do brzucha to poczułam dwa mocne kopniaki. Wcześniej ich nie czułam. Aż uśmiechałam się pod nosem. Szkoda że męża nie ma.

Napisane przez sylvuniaa84

Rano o 6.00 maja mi pobrać krew pod kontem tej cukrzycy.
Dobranoc dziewczyny

Daj znać jak będziesz miała wyniki

Napisane przez Monica80

Mialam strasznie ciezki tydzien powiem wam.. codziennie cos, a to wypadek meza kolezanki z pracy (moze nawet stracic wzrok..) a to moj brat wyciagal kogos z zaspy i facet zamiast na hamulec nacisnal na gaz i oberwal bratu drzwi w aucie... A to Leos zostal popchniety przez kolege w przedszkolu i mial cala sina buzie musielismy zdjecie nosa robic bo bylo podejrzenie zlamania... Normalnie masakra jakas dobrze ze ten tydzien juz sie konczy...

faktycznie ciężki tydzień za Tobą oby kolejny był lepszy

Napisane przez malenstfo

Parę lat temu robiłam coś podobnego tyle, że z atrakcjami sexowymi:P nie zostały wszystkie wykorzystane bo Tż zostawił kupony w spodniach, spodnie wyprał no i tyle jeśli chodzi o kupony

ale Tż musiał być na siebie wściekły

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

Masakra, dziewczyny... mieliśmy zaplanowaną na ten weekend przebudowę garderoby ale ze wszystkim wychodzą takie komplikacje, że wczoraj 12 godzin zajęło nam zrobienie samych ścian bo trzeba było wszystko zrywać do gołego betonu i malować jeszcze raz! a dziś mąż robi półki, tu dopiero meksyk... ściany nie mają ani jednego kąta prostego
Przed nami jeszcze zakładanie paneli i konstrukcja z drążków, o koszach suwanych już nawet nie marzę... coś czuję że ta "szybka robota" zejdzie nam do środy

Najgorsze że całą zawartość garderoby trzeba było wyrzucić do pokoju i nie dość, że nie mieliśmy gdzie spać to nawet nie ma gdzie siedzieć, wszystko zawalone rzeczami... Koty mają używanie, mogą po wszystkim biegać i kłaczyć ;p

Czemu wszystko musi zawsze iść jak po grudzie? dobrze że mężuś nie traci humoru. Chociaż wczoraj o 1:00 w nocy nie było mu do śmiechu, bolał nas każdy mięsień w ciele, ja nie mogłam spać z tego zmęczenia

Nadrobię Was w tygodniu, bo teraz to nie ma szans...

rozumiem Cię doskonale bo praktycznie od 4 lat cały czas w domu coś remontujemy i za każdym razem wychodzą jakieś "kwiatki"
Pamiętaj żeby się bardzo nie przemęczać

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Sola rzeczywiście super poród
Jak ja bym taki chciała mieć...

[QUOTE=Kakusia;44930988
Ooo i tantum rosa dobrze że przypomniałaś! już zaczynam nie ogarniać ile jeszcze pozapominałam wpisać na listę [/QUOTE]

możesz mi powiedZieć co nie co o tym tantum rosa? Bo szczerze to nigdy tego nie uzywalam i boję się tego...

[majkela12]

Napisane przez Kakusia

Majkela cytować nie będę bo by sporo tego wyszło - hehe z tą gejszą to dobre było dobrze że miałam kibelek na przeciw pokoju
Ja też poprzytulałam się do dziecka. I widzę że obie miałyśmy nieciekawych wczorajszych TŻtów
u Nas był dziś ajpierw burzliwy poranek (powydzierałam się ze złości na Niego) a potem ciche popołudnie popołudniu zaczeliśmy zmieniać te zawiasy w lodówce to jakoś współpracowaliśmy ze sobą.
Wywiązał się troszkę mianowice zrobił śniadanie Dominice, mnie kolacje i umył całą lodówkę
Ooo i tantum rosa dobrze że przypomniałaś! już zaczynam nie ogarniać ile jeszcze pozapominałam wpisać na listę
A jak zrobiłaś takie talony? ciekawy pomysł!

Och te chłopy u nas dalej cichosza, tzn. rozmawiamy tylko oficjalnie
Kupony, zrobiłam w wordzie, w prostokątach umieściłam śmieszne rysunki i teksty typu: "ciężki tydzień był, a może chcesz się zrelaksować?Jednorazowy kupon na masaż dowolnej części ciała (oczywiście w wykonaniu żony). Kupon ważny w domu od...... do...." albo
"Potrzebujesz odespać wyjście z kolegami, imprezę itp.? Tylko teraz śpisz ile chcesz. Jednorazowy kupon na długi poranek" W sumie osiem kuponów wydrukowanych na sztywnym kolorowym papierze do wycięcia...

Napisane przez Monica80

Mialam strasznie ciezki tydzien powiem wam.. codziennie cos, a to wypadek meza kolezanki z pracy (moze nawet stracic wzrok..) a to moj brat wyciagal kogos z zaspy i facet zamiast na hamulec nacisnal na gaz i oberwal bratu drzwi w aucie... A to Leos zostal popchniety przez kolege w przedszkolu i mial cala sina buzie musielismy zdjecie nosa robic bo bylo podejrzenie zlamania... Normalnie masakra jakas dobrze ze ten tydzien juz sie konczy...

Oj joj tydzień iście hardcorowy, współczuję

Napisane przez Sola1

Przekleję jej wypowiedź, bo nie wiem jak się linkuje jedną, a chyba się nie obrazi, bo to fajna dziewczyna A to tak dla równowagi, bo pewnie większość słyszy tylko historie o cieżkich porodach, ale są tez błyskawiczne

Piękny,szybki idealny, ja chcę taki

Napisane przez poziomkka

Dołączam do grupy kobiet wkurzonych na swoich tż

Witamy w klubie
Dziady jedne wredne, żeby tak stresować ciężarne

Napisane przez sylvuniaa84

TŻ z córa wczoraj byli i jak wychodzili córa sie poplakala
Wczorajszy dzien ogólnie szybko zleciał,cały czas ktos był u mnie.Takie zapasy mi zrobili jak bym miała miesiąc tu siedzieć.

Wiem, że Wam ciężko, ale zobaczysz raz dwa i wrócicie do domku

Napisane przez NecroKitty

Moja wczoraj też dawała popalić ostatnio miała ciche dni, a zdecydowanie wolę jak przekręca się na 100 możliwych sposobów prawie mi brzuch rozrywając

Moja jak się czasem przekręca, to tak się wypina, jakbym skurczy dostawała, bardzo mnie to boli. Nie wiem o co chodzi bo przecież dużo ma miejsca Ale przeżyję to

Napisane przez pater86

Cześć dziewczyny wczoraj nie miałam siły nawet napisać, tak się objadłam w Pizza hut
Wczoraj wieczorem gadaliśmy z moimi rodzicami na skypie i zeszło na temat imiona dla dzidzi, taka luźna rozmowa, bo cały czas rodzice powtarzali, że to nasza decyzja itd. Ale w żartach padło imię Mieszko i mąż tak podłapał, że nawet dziś rano zapytał jak tam Mieszko Mam nadzieje, że tylko żartuje

Proszę mi tu nie pisać o Pizza hut
Mieszko bardzo ładne imię na prawdę

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

Masakra, dziewczyny... mieliśmy zaplanowaną na ten weekend przebudowę garderoby ale ze wszystkim wychodzą takie komplikacje, że wczoraj 12 godzin zajęło nam zrobienie samych ścian bo trzeba było wszystko zrywać do gołego betonu i malować jeszcze raz! a dziś mąż robi półki, tu dopiero meksyk... ściany nie mają ani jednego kąta prostego
Przed nami jeszcze zakładanie paneli i konstrukcja z drążków, o koszach suwanych już nawet nie marzę... coś czuję że ta "szybka robota" zejdzie nam do środy

To się biedni narobicie, ale jaki będzie efekt
---------------------------------
Ja też oprócz obiadku i sernika na zimno z galaretką nie zrobiłam nic więcej. Poza tym dzisiaj niedziela, a jutro już do pracy
Byliśmy w kinie na tych robaczkach 3d, młody wysypał cały duży popcorn na podłogę (myślałam, że będę), mała mnie skopała (chyba za głośno było, albo kopała ze złości za popcornem), a film taki sobie, ale przynajmniej się nie nudziliśmy w domu

[pater86]

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

Masakra, dziewczyny... mieliśmy zaplanowaną na ten weekend przebudowę garderoby ale ze wszystkim wychodzą takie komplikacje, że wczoraj 12 godzin zajęło nam zrobienie samych ścian bo trzeba było wszystko zrywać do gołego betonu i malować jeszcze raz! a dziś mąż robi półki, tu dopiero meksyk... ściany nie mają ani jednego kąta prostego
Przed nami jeszcze zakładanie paneli i konstrukcja z drążków, o koszach suwanych już nawet nie marzę... coś czuję że ta "szybka robota" zejdzie nam do środy

Tylko się nie przepracowuj i nie dźwigaj a garderoba będzie świetna jak ją powoli dokończycie

A ja mam dziś zły dzień, jakoś źle się czuje i to nie wiem czy fizycznie czy psychicznie... Nic mnie nie boli, nic się złego nie stało, ale jakoś tak jest mi źle i głupie myśli mnie nachodzą... Poczarujcie coś żeby je odpędzić

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez majkela12

Moja jak się czasem przekręca, to tak się wypina, jakbym skurczy dostawała, bardzo mnie to boli. Nie wiem o co chodzi bo przecież dużo ma miejsca Ale przeżyję to

Ja właśnie nie bardzo umiem odróżnić czy to co czuję jest normalne czy nie, o ile takie pukanie, kopniaki itp. uznaję za zdrowy objaw, to takiego właśnie wypinania i naciskania na pęcherz już nie jestem pewnia :/ nie powinnam się martwić? Czasami to już sama nie wiem czy mi się chce sikać czy nie, wydaje mi się, że ta moje dzidzia jest bardzo nisko I tą szyjką się dodatkowo martwię... Jakbym było 100% pewna, że to wszystko jest normalne to bez problemu to przeżyję

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Dziewczyny macie czasem coś takiego, że jąk dłużej chodzicie to zaczyna nagle boleć brzuch ale tylko tak z boku któregoś kluje? Takie coś jakby kolka...

[sylvuniaa84]

Berenika ja tak mam czasami...mniej chodzić wiecej leżeć wyedy przechodzi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[__Sylwia__88]

Padam z nóg. Siostra jechała do większego miasta do CH to zabrałam się z nimi. Chciałam pooglądać dzidziusiowe rzeczy. Dużo pięknych było ale zaczekam z takimi zakupami wyprawki na męża, niech i on mocniej poczuje że ojcem będzie. W Smyku są przecenione body z krótkim i długim rękawem i 3 pary body za 20 zł można kupić. Tylko nie wiem jak z jakością bo zapakowane tak żeby przypakiem nie dotknąć materiału.
A teraz normalnie padam z nóg, głowe mi chce rozsadzić a nogi bolą jak bym 10 km przeszła. Zmęczenie daje się we znaki.

[Prowansja88]

Cześć Mamusie,
pisałyście o konfliktach ze swymi TŻami, niestety mnie też to nie ominęło ;( Niestety remonty nam nie służą. Kafle wybrane, teraz był czas na ceramikę i tutaj schody... tyle stresów przez głupią umywalkę. Masakra, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak trudno zrobić małą łazienkę, by mimo wszystko była ładna, ale także konfortowa i użyteczna i co najwazniejsze- by nie wydać na to wszystko majątku..
Więc w piatek wrocilismy pogniewani na siebie, zli jak osy, w ogole ze sobą nie rozmawialiśmy. W sobote nieco lepiej. Pogadalismy rano przy wspolnym sniadaniu, wieczorem poszlismy na urodizny do znajomych. Dzis leniwa niedziela. Dłuuugi spacer z zahaczeniem kolejnego sklepu budowlanego i obiadek. Na szczescie mamy już jakąs wspólną wizję i w końcu znaleźliśmy odpowiednią umywalkę itd. Uff...
Sylwia 88- hmm troszkę trudno mi sobie wyobrazić, że Twoj lekarz nie wykonał najwazniejszych pomiarów na USG? Badanie ultrasonograficzne wykonuje się właśnie przede wszystkim po to, by śledzić i oceniać rozwój płodu i wszystkich jego narządów. Jest kilka takich podstawowych, to pierwsze genetyczne, polowkowe itd. Po1. powinien informowac Cię kiedy, w jakich dniach powinnas zgłosic sie na takie badanie, by mógł dokonac pomiarów, by były one najbardziej wiarygodne itd. Po2. Powinien je wykonać i poinformowac Cie o wyniku. Wreczyc zdjecia i odpowiedni opis (bys mogla skonsultowac te wyniki z kims innym, jak bedziesz miala taka ochotę). Właśnie po to chodzi się do lekarza-specjalisty.
Porozmawiaj z nim o tym koniecznie. Nie wszedzie wykonują USG na kazdej wizycie. Moja dr z Lux M też nie wykonuje na każdej, dlatego chodze do innego takze poza Lux M. (Ale to tylko dla siebie samej, dla pewnosci i spokoju, bo jak nie mam USg 2 miesiace, to swiruje jak glupia).

Predip- nie dziwę się, że przeraziły Cię podkłady, mnie także przerażają.. W sumie niebardzo umiem sobie to wyobrazić. To po prostu kawał waty (rozmiaru XXL) z bawełnianą powłoczką. Nie chcę raczej chodzić z czymś takim..;/ wiadomo w szpitalu, ale po powrocie do domu będę kombinowała coś z podpaskami tymi ultra cienkimi 3mm, np. always night z bawełnianą powłoczką albo coś tego typu. One przede wszystkim chyba lepiej pochłaniają zapach itd, nie wspomnę już o komforcie używania. Po cesarce przejście na te 3mm to nie problem, gorzej po porodzie SN gdzie jest szycie i/lub spora rana. Coś wymyślimy.. jakieś przewiewne sukienki, tuniki itd.

Jak długo korzystałyście z tych majtek poporodowych (jednorazowych lub wielorazowych) po porodzie sn?

Mała_Czarno_Biała- jak wrazenia po weekendzie u Mamy Gai? Podobało Ci się? Ciekawie opowiadają? 3mam kciuki za garderobę!

Monika- Oby ten tydzień był już spokojniejszy!

Sola- opis porodu jak z marzeń. Po prostu wyśniony i to aż nieprawdopodobne, że to wydarzyło się naprawdę. Szybko, bezstresowo, bez cierpienia i męczarni. Chyba poszlabym na kolanach do Częstochowy pod obraz w ramach podziękowania za takie rozwiązanie ;-)

Nie pamietam, która rzuciła pomysł z "bonami" na prezent, ale dzięki, bo super! Akurat w lutym mój TŻ ma urodziny, więc pomysł przyda się na pewno!

Miłego wieczoru!

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Prowansja ją w ogóle nie uzywalam tych majątek jednorazowych , jak dla mnie strasznie niewygodne i tylko mnie denerwowaly...

[Pradip]

Napisane przez pater86

A ja mam dziś zły dzień, jakoś źle się czuje i to nie wiem czy fizycznie czy psychicznie... Nic mnie nie boli, nic się złego nie stało, ale jakoś tak jest mi źle i głupie myśli mnie nachodzą... Poczarujcie coś żeby je odpędzić
Ja właśnie nie bardzo umiem odróżnić czy to co czuję jest normalne czy nie, o ile takie pukanie, kopniaki itp. uznaję za zdrowy objaw, to takiego właśnie wypinania i naciskania na pęcherz już nie jestem pewnia :/ nie powinnam się martwić? Czasami to już sama nie wiem czy mi się chce sikać czy nie, wydaje mi się, że ta moje dzidzia jest bardzo nisko I tą szyjką się dodatkowo martwię... Jakbym było 100% pewna, że to wszystko jest normalne to bez problemu to przeżyję

udało mi się wyczarować że jutro będzie nowy dzień i nowe szanse na miłe rzeczy główka do góry
kiedy masz teraz wizyt? spisz sobie wszystkie wątpliwości i o wszystko się wypytaj
[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;44942170]Dziewczyny macie czasem coś takiego, że jąk dłużej chodzicie to zaczyna nagle boleć brzuch ale tylko tak z boku któregoś kluje? Takie coś jakby kolka...[/QUOTE]
wcześniej mnie łapały takie kolki ale rzadko i szybko ustępowały

Napisane przez __Sylwia__88

Padam z nóg. Siostra jechała do większego miasta do CH to zabrałam się z nimi. Chciałam pooglądać dzidziusiowe rzeczy. Dużo pięknych było ale zaczekam z takimi zakupami wyprawki na męża, niech i on mocniej poczuje że ojcem będzie. W Smyku są przecenione body z krótkim i długim rękawem i 3 pary body za 20 zł można kupić. Tylko nie wiem jak z jakością bo zapakowane tak żeby przypakiem nie dotknąć materiału.
A teraz normalnie padam z nóg, głowe mi chce rozsadzić a nogi bolą jak bym 10 km przeszła. Zmęczenie daje się we znaki.

Leć koniecznie odpocząć a kiedy będziesz miała męża obok siebie?

Napisane przez Prowansja88

Predip- nie dziwę się, że przeraziły Cię podkłady, mnie także przerażają.. W sumie niebardzo umiem sobie to wyobrazić. To po prostu kawał waty (rozmiaru XXL) z bawełnianą powłoczką. Nie chcę raczej chodzić z czymś takim..;/ wiadomo w szpitalu, ale po powrocie do domu będę kombinowała coś z podpaskami tymi ultra cienkimi 3mm, np. always night z bawełnianą powłoczką albo coś tego typu. One przede wszystkim chyba lepiej pochłaniają zapach itd, nie wspomnę już o komforcie używania. Po cesarce przejście na te 3mm to nie problem, gorzej po porodzie SN gdzie jest szycie i/lub spora rana. Coś wymyślimy.. jakieś przewiewne sukienki, tuniki itd.

Nie pamietam, która rzuciła pomysł z "bonami" na prezent, ale dzięki, bo super! Akurat w lutym mój TŻ ma urodziny, więc pomysł przyda się na pewno!

Te zwykłe podpaski częściej odparzają i często są perfumowane dlatego nie są najlepsze po porodzie. Jakoś będziemy musiały się przemęczyć z pampersami jedyne co nam zostaje to modlić się o lekkie krwawienie
Dobrze że udało Wam się z Tżem znaleźć wspólną wersję łazienki
Ja chyba też zgapię pomysł na bony dla męża

Mamusie co myślicie o tym wózku? http://jedo.pl/pl/#/fyn/classic/

[Prowansja88]

Napisane przez Pradip

Mamusie co myślicie o tym wózku? http://jedo.pl/pl/#/fyn/classic/

Teraz te wózki Jedo są niesamowicie popularne. Brałam go pod uwagę. Wydawał mi się ogromnym konkurentem dla X-move X-landera. Właśnie Jedo i Tutek Tirso. Wybrałam się do polecanego salonu wózków, trafiłam na genialnego sprzedawce, który poświecił mi sporo czasu i tak: moje obserwacje: te wozki jedo i tutek- stelaz jest ten sam, z tej samej fabryki, biorą te same elementy tylko oklejają swoją nazwą. Materiał na gondoli: spory wybor, pełno slicznych kolorów, ale są dość szorstkie, trudne do czyszczenia. Do jedo zniechęciła mnie spacerówka. (No i łamana a nie teleskopowa rączka). W modelu, który ogladałam nie odpina się ten pałąk. Jest na śrubę a to dyskwalifikuje jak dla mnie ten wozek, bo spacerowka jest dla mnie najwazniejsza. A jak tu wlozyc czy wyjac spiące dziecko? Któras z Was pisała, ze jednak sie odpina, wiec nie wiem.... Zwroc uwagę na to przy zakupie
Na pewno jest bardzo kuszący cenowo!!! Super cena za cały zestaw, z tym nie ma co dyskutować. Tutek tak samo.
Ale wygoda użytkowania: sprawne wpinanie, wypinanie, jakość materiału i teleskopowa rączka itd X-move mnie przekonuje, nieporownywalnie łatwiej, sprawniej, lżej. Wiec prawdopodobnie to jego wybierzemy. ale to my.
Pooglądajcie i ocencie na zywo. widze te wozki codziennie, wiec na pewno nie sa złe!

[pater86]

Napisane przez Prowansja88

Cześć Mamusie,
pisałyście o konfliktach ze swymi TŻami, niestety mnie też to nie ominęło ;( Niestety remonty nam nie służą. Kafle wybrane, teraz był czas na ceramikę i tutaj schody... tyle stresów przez głupią umywalkę. Masakra, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak trudno zrobić małą łazienkę, by mimo wszystko była ładna, ale także konfortowa i użyteczna i co najwazniejsze- by nie wydać na to wszystko majątku..

My w mieszkaniu, które kupiliśmy też mamy małą łazienkę ok. 4mkw. i tak jak mówisz chciałabym żeby było w niej wszystko co trzeba, żeby była użyteczna i miała mnóstwo schowków, bo nie wiem jak ja to robię, ale kosmetyków czy nawet płynów do czyszczenia mam tyle, że nie wiem gdzie to pomieszczę mamy jeszcze rok do oddania mieszkania i już z mężem mamy inne poglądy na sprawy łazienki... Jak urządzicie swoją to podziel się może pomysłami lub zdjęciami, to coś podpatrzę

Napisane przez Pradip

udało mi się wyczarować że jutro będzie nowy dzień i nowe szanse na miłe rzeczy główka do góry
kiedy masz teraz wizyt? spisz sobie wszystkie wątpliwości i o wszystko się wypytaj

Dziękuję za czary grunt to pozytywnie myśleć, a jak czasami dopadają nas głupie myśli to trzeba je odpędzać, mi dziś troszkę pomogły lody bakaliowe Wizytę mam 13 lutego, jeszcze chyba na żadną tak nie czekałam jak na tą... Wszystko spiszę i będę pytać, tylko żeby do niej spokojnie dotrwać...

[malenstfo]

Napisane przez __Sylwia__88

Padam z nóg. Siostra jechała do większego miasta do CH to zabrałam się z nimi. Chciałam pooglądać dzidziusiowe rzeczy. Dużo pięknych było ale zaczekam z takimi zakupami wyprawki na męża, niech i on mocniej poczuje że ojcem będzie. W Smyku są przecenione body z krótkim i długim rękawem i 3 pary body za 20 zł można kupić. Tylko nie wiem jak z jakością bo zapakowane tak żeby przypakiem nie dotknąć materiału.
A teraz normalnie padam z nóg, głowe mi chce rozsadzić a nogi bolą jak bym 10 km przeszła. Zmęczenie daje się we znaki.

Co do ubranek to ja ostatnio kupiłam w Tesco 3 pary body za 12 zł i 5 par za 18 zł rozmawiałam z koleżankami i mówiły że są tam dobre gatunkowo rzeczyFajne jest też to, że są kolory neutralne (co dla nieznających płci- tak jak ja jest dobrą opcją )