Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11 - Strona 127 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Czy kolejną część robimy na odchowalni ??
tak 22 57,89%
nie 16 42,11%
Głosujący: 38. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-03, 14:13   #3781
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczęta. Nie nadrobilam wczorajszego dnia.
Dzisiaj rano odeszły mi wody i trochę czopa. Miał kolor zielono-żółty wiec pojechałam do IP bo nie wiadomo było czy to wody tego koloru czy sam czop.
Jestem już w sali porodowej. Niestety szyjek mam długa ok 2,5 cm. Jeśli akcja się nie rozkręci to podadzą mi oksytocyne.
Trochę się boje...
i nie bój się będzie dobrze. Powodzenia
__________________
14.05.2012 - Razem
15.06.2013 - II kreski
06.11.2013 - Ślub
02.03.2014- Benjaminek
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 14:14   #3782
kootek_mamrotek
Zakorzenienie
 
Avatar kootek_mamrotek
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 772
GG do kootek_mamrotek
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczęta. Nie nadrobilam wczorajszego dnia.
Dzisiaj rano odeszły mi wody i trochę czopa. Miał kolor zielono-żółty wiec pojechałam do IP bo nie wiadomo było czy to wody tego koloru czy sam czop.
Jestem już w sali porodowej. Niestety szyjek mam długa ok 2,5 cm. Jeśli akcja się nie rozkręci to podadzą mi oksytocyne.
Trochę się boje...
Nie bój sie oksy mi po niej tak przyspieszylo ze po 3 godz miałam już parte
U nas dzis marudny dzien.. zjadła 120ml na raz, odbekalisny sie porządnie i zaczął sie problem z zasnieciem.. zamykala oczy, coś zaczynalo sie snic, zrywala sie, prezyla i płakała..i tak od 11 ale polozylam na brzuszek, najpierw protesty, próby ucieczki na plecy i tak sie dziecko zmeczylo że padło oto efekt tak wiec lecę obierac ziemniaki bo plany sie trochę rozjechaly
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1391436851681.jpg (57,3 KB, 97 załadowań)
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
kootek_mamrotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 14:17   #3783
cayenneOna
Zadomowienie
 
Avatar cayenneOna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: München/Gräfelfing
Wiadomości: 1 300
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Milka dajesz!

Magnusia, daj daj na ta tace mkjbtez był taki grzeczniutki....do 13 r.życia

Witam się popoludniowo, u mnie nuda, odliczanie tylko, dziś 7 do cc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cayenneOna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 14:20   #3784
milka-pilka
Zakorzenienie
 
Avatar milka-pilka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 344
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Dzięki dziewczyny to może oxy nie będzie taka straszna
milka-pilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 14:22   #3785
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczęta. Nie nadrobilam wczorajszego dnia.
Dzisiaj rano odeszły mi wody i trochę czopa. Miał kolor zielono-żółty wiec pojechałam do IP bo nie wiadomo było czy to wody tego koloru czy sam czop.
Jestem już w sali porodowej. Niestety szyjek mam długa ok 2,5 cm. Jeśli akcja się nie rozkręci to podadzą mi oksytocyne.
Trochę się boje...
w takim razie, zeby sie rozkrecilo! I oczywiście a oksytocyna nie jest zła, pod warunkiem, ze w pakiecie ze zzo

Jak pierwsze wrażenia ze szpitala?
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 14:27   #3786
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Milka Milka Milka
Milka Milka Milka
Milka Milka Milka
__________________
21.05.16
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 14:31   #3787
Olcia_1983
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 342
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczęta. Nie nadrobilam wczorajszego dnia.
Dzisiaj rano odeszły mi wody i trochę czopa. Miał kolor zielono-żółty wiec pojechałam do IP bo nie wiadomo było czy to wody tego koloru czy sam czop.
Jestem już w sali porodowej. Niestety szyjek mam długa ok 2,5 cm. Jeśli akcja się nie rozkręci to podadzą mi oksytocyne.
Trochę się boje...
Też się bałam oksytocyny a tak na prawdę dzięki niej mój poród trwał 4,5 h i wcale źle tego nie wspominam. Głowa do góry dasz radę i nie ma się co załamywać jeszcze przed. Grunt to dobre nastawienie i pamiętaj o oddychaniu brzuchem
Olcia_1983 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-03, 14:31   #3788
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

kootek_mamrotek- śliczności
__________________
14.05.2012 - Razem
15.06.2013 - II kreski
06.11.2013 - Ślub
02.03.2014- Benjaminek
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 14:33   #3789
kootek_mamrotek
Zakorzenienie
 
Avatar kootek_mamrotek
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 772
GG do kootek_mamrotek
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
w takim razie, zeby sie rozkrecilo! I oczywiście a oksytocyna nie jest zła, pod warunkiem, ze w pakiecie ze zzo
bez zzo też dobrze idzie u nas był do dyspozycji gaz i tens, ale byłam tak nakręcona całą akcją, że zapomniałam poprosić
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
kootek_mamrotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 14:34   #3790
sweet_vintage
Rozeznanie
 
Avatar sweet_vintage
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 572
Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
sadlaczyca mnie karmienie piersią frustrowało. Bardzo. Zresztą pisałam o tym nie raz. Pierwsze dwa tygodnie naprawdę źle wspominam pod tym względem. Piersi mnie bolały, lało się z nich mleko non stop, Emil wisiał przy piersi godzinami, wcale nie umiał dobrze ssać, robiły mi się zastoje, sutki były tak wrażliwe, że nie moglam założyć nic na siebie bez muszli - generalnie koszmar.
Teraz - 6 tygodni po porodzie mogę powiedzieć, że naprawdę cieszę się, że przetrwałam tamten czas. Karmienie się unormowało i naprawdę sprawia mi przyjemność - nie sądzilam, że to może być możliwe.
Perfuzja, a co wtedy robiłaś w sensie w tym czasie gdy mleko lalo sie strumieniami? Bo u mnie wlasnie sie to zaczyna, jednak mam nawal... Karmiłam małego z prawej piersi, a lewa muszla była pełna mleka. Teraz czekam aż ssak sie obudzi, by dać mu lewa pierśc, bo sie z niej leje. Obie robią sie juz twarde :/ mama mi poradziła żebym zaczęła odciągać bo zrobią sie zastoje, ale kiedy mam to robić? Przed czy po karmieniu? Czy np wtedy gdy mały ssie krótko np,zamiast 30 minut, tylko 10 i wtedy odciągnąć resztę ? Boje sie cokolwiek zrobić, by nie pogorszyć sprawy, a mały dobrze póki co reaguje na moje mleko i ładnie po nim śpi, jest spokojny.


Ja miałam porod wywołany oksytocyna i tez narzekać nie moge poszło sprawnie, dostałam ZZO. Naprawdę nie jest to takie złe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
od 29.01.2014 jestem mamą!

mój blog ciążowo-dzieciowy www.inspiracjemamy.blogsp ot.com

instynkt macierzyński jest przereklamowany.... http://www.inspiracjemamy.blogspot.c...nski-jest.html

Edytowane przez sweet_vintage
Czas edycji: 2014-02-03 o 14:35
sweet_vintage jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 14:39   #3791
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

kootek_mamrotek-- jakie cudo

miłka-- oxy jest spoko ja też dostałam bo zzo wyciszyło trochę skurcze
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 14:44   #3792
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Dziewczyny tak długo czekamy za naszą Lenką, jak sobie pomyślę ze najprawdopodobniej w środę ją zobaczymy to aż płakać mi się chce ze szczęścia, mam nadzieję ze akcja z wywołaniem pójdzie sprawnie, jutro mam być na 16 na oddziale a w środę o 7 rano na porodówce
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 14:51   #3793
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

cześć
zaczęłam pisać posta ponad 2 godz temu , ale w końcu poszłam na spacer z dzieckiem bo taka piękna pogoda.

wczorajszy wieczór i noc były w miarę ok. tylko jedna pobudka o 3.00 .
przeanalizowałam trównież wczoraj cały mój kajecik w którym zapisuję wszystko od narodzin i jest tak jak podejrzewałam i tutaj pisałam. mała ma te wzdęcia i prężenia prawdopodobnie od smoczka. bo zaczęło się od kiedy zmieniłam smoczek na Calme, ponieważ ciągle połykała powietrze przy ssaniu, teraz jest trochę lepiej ale nadal połyka.. i teraz mam mega dylemat, wrócić do starych smoczków i ryzykować utratę ssania czy zostać przy tej Calmie i czekać aż douczy się go dobrze zassysać ale znosić wzdęcia pręzenia oraz wieczorne kolki:/
ehh tak źle i tak niedobrze. jeszcze muszę to przemyśleć.

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Ja oczywiście nie mam pojęcia jak dekodować płacz dziecka, ale kiedyś znalazłam poniższy algorytm, jest w moich zakładkach i zamierza zostać wykuty na pamięć
Algorytm jak dekodować płacz dziecka
znam ten blog i czytałam ten wpis. niestety podpowiada tylko co robić a nie jak rozróżniać płacz.

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca
Wszystkim zmagającym się z kp mogę podać rękę.. Nienawidzę kp, nie widzę w tym nic wspaniałego, nie jest to dla mnie jakieś cudowne przeżycie. Walczę o tą laktację resztką sił bo chciałabym karmić syna. Póki co suty dalej bolą (zamówiłam muszle), w lewym cycu chyba zrobił mi się zastój, staniki do karmienia są ch**we, mam wrażenie, że nic innego nie robię tylko siedze na kanapie i karmię. Ruszyć się mogę albo jak mąż weźmie małego albo jak go zamotam w chustę (świetna rzecz - o tym za chwilę). Cały czas muszę małego dokarmiać mm bo inaczej ryk nieziemski. I mam powoli tego dość, kp jest okropne . Pilotka- bardzo dobrze Cię rozumiem jeśli chodzi o płacz (darcie japy) dziecka. Zakupiłam laktator elektryczny Medela mini i chyba coś źle robię bo po ściąganiu zostaje mi taki ciemnoczerwony pasek przy brodawce Ech.
hahah jakbym czytała o sobie
gdyby nie względy ekonomiczne i zdrowotne dla dziecka już dawno rzuciłabym to w cholerę. ale robię to też na przekór m.in wszystkim niedowiarkom w moim otoczeniu minimum minimów już wypełniłam tzn karmienie miesiąc(swoją drogą ale zleciało...). kolejny termin to do 3 miesięcy a docelowo chciałabym karmić samym mlekiem 6 miesięcy . zobaczymy co z tego wyjdzie.
dalej nie lubię ssania, irytuje mnie chcociaż nie tak bardzo jak zakładałam w ciąży. lubię jak córka leży na mnie, trzyma sutka i patrzy na mnie ale bez ssania . to przez moją sutkofobię. tyle, że nie pieję z zachwytu i nie podniecam się każdym karmieniem bo nie rozumiem ile można się zachwycać tym samym obrazem. karmiąc nawet po kilkanaście razy dziennie przez długi czas. karmienie traktuję jako obowiązek i coś, co zaprocentuje w teraźniejszości (oszczędności) i w przyszłości (odporność, zdrowie dziecka). nie wyszukuję na siłę jakiejś wyższej idei, więzi itp. bo moim zdaniem więź z dzieckiem nie buduje się przez podanie mu sutka do buzi . takie poglądy jakie to karmienie piersią zbliża i wzmacnia jest również moim zdaniem bardzo krzywdzące dla kobiet karmiących butelką, bo jak ona mają się czuć w takich chwilach... to jest ten terror laktacyjny. dla równowagi napiszę, że terroru butelkowego też zaznałam . objawia się radami na wszytsko (prężenie, wzdęcia, płacz, niespokoje dizecko) radami : DAJ BUTELKĘ! nie męcz dziecka! pewnie się nie najada! może masz cienki pokarm??? Ja jestem twarda i pyskata, ale wyobrażam sobie że niejedna dziewczyna zwyczajnie nie ma sił, wiary w siebie i w swoje piersi i w konsekwencji rezygnuje. bo łatwo powiedzieć nie przejmuj się, dziecko może tracić na wadze kiedy wszysxcy mówią dokarm bo głodzisz dziecko, co z ciebie za matka?? a tak mówią nie tylko niedoinformowani ludzie wokoło ale również personel szpitalny szczególnie położne co sama doświadczyłam!! albo każda daje rady z innej parafii. to jest dramat ile jest mitów, zabobonów i niewiedzy na temat kp wśród niby "specjalistów". komu więc młoda, niedoświadczona matka ma zaufać w takim wypadku kiedy wszyscy krzyczą jak to męczy dziecko. sama tego doświadczyłam i tylko mój upór, wiedza, charakter i wizja profitów sprawiły że się nie poddałam a było ciężko co też opisałam.
obecnie najgorzej jest jak córka pręży się przy karmieniu, kręci tym sutkiem w buzi i wyciąga go jak wentyl hehe
kiedyś słyszałam określenie "suty jak wentyle od stara" i teraz wiem co ono onacza i jak wyglądają takie
boli mnie również dalej, chociaż nie tak jak kiedyś. w środę jadę jednak do lekarza to zapytam o to wędzidełko o którym pisała ejani.
dobrze, że mam laktator bo jak nieraz czytałam jakie kp to wygodne i szybkie i w ogóle to nie chciało mi się wierzyć. i przekonałam się że miałam rację w pierwszych dniach po szpitalu. karmiąc wieczorami i w nocy na żadanie piersią córka nie dość że ssała nieraz po godzinie (!) i praktycznie non stop. natomiast jak jej dałam z butelki mojego odciągniętego na noc to spała jak zabita przez dłuższy czas i był spokój. tyle, że ja przez te pierwsze dni w dzień ciągle ją dostawiałam żeby laktacje rozhulać i nauczyć ją ssać i to był naprawdę najgorszy okres w całym karmieniu.
poza tym moim zdaniem trzeba zadbać przede wszystkim o konfort matki (to radziła mi położna) żeby to jej było wygodnie bo szybko się zniechęci. i to prawda. odkąd odremontowałam fotel da karmienia (ten ze zdjęcia które tutaj kiedyś wrzucałam sprzed ponad 20 lat) jest o wiele lepiej. proponuję też nie oszczędzać na dobrych koszulach do karmienia i pidżamach (dzisiaj jadę po pidżamę) oraz stanikach, bo nie sztuka kupić byle dziadostwo żeby było tańsze a później się w tym męczyć. i jeszcze coś ubrania do karmienia. obecnie nic mnie bardziej nie wkurza niż to, że muszę rozciągać albo podnoscić koszulki. po przeglądzie mojej garderoby okazało się jednak że rzeczy nadających się do karmienia mam jak na lekarstwo i muszę zrobić jakieś zakupy przynajlniej kilka sztuk bo mam dość podciągania
co do suchej skóry mam to samo i jeszcze się za to nie zabrałam tak konkretnie, narazie natłuszczam balsamem z mocznikiem z isany. bardzo dobry z mocznikiem jest xerial, działa rewelacyjnie i szybko, ten z isany trzeba regularnie stosować wtedy jest ok. ogólnie polecam balsamy z moczniekim (bezzapachowe) szczególnie do wrażliwej skóry.
a co do czerwonego paska na sutku to albo masz niedopasowany lejek do sutka albo zrobiło Ci go dziecko ja tak mialam takiego krwiaka i bolało jak s......


Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
A ja Wam powiem, że moje dziecko sygnalizuje tylko "chcę jeść" i "potrzebuję czułości" a pieluchy muszę sama zgadywać i kończy się na tym,że zmieniam jak słyszę że coś idzie albo przed karmieniem...
u mojej kojarzę tylko kiedy chce jeść czego mnie nauczyła położna laktacyjna (i to nie zawsze sygnalizuje i wtedy zgaduję) tzn: pcha piąstki do buzi, wysuwa język, giba głową do przodu jak na imprezie techno i robi takie śmieszne dziubki. wtedy należy natychmiast ją przystawić, bo chwila zwłoki powoduje ryk

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
Byliśmy na wystawie ciał ludzkich i polecam każdemu. Bardzo interesująca wystawa, wszystko tak super pokazane, mięśnie , kości, ścięgna, chore tkanki, a nawet sztuczne biodra czy inne.
Ogólnie jakbym nie wiedziała, to bym myślała ,że to nie jest prawdziwe, bo wszystko super zakonserwowane. Jedyne co mnie poruszyło to dzieci.
super! zazdroszczę! podczas ciąży wystawa była w Polsce, ale niestety nie w moim mieście i do najbliższej miałam za daleko. mam nadzieję że kiedyś będzie mi dane obejrzeć


Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Waszych położnych czy to tylko taki pic na wodę i nie warto zawracać sobie tym głowy? M
wizyta mojej położnej to był właśnie taki pic, żeby odbębnić, rady z minionej epoki, poza tym była starsznie ciekawska ale nie w tych tematach co trzeba
kiedy poprosiłam ją żeby pokazała mi jak obciąć paznokcie u córki przestarszyła się i powiedziała że nie wzięła okularów! ale wcześniej krocze chciała zobaczyć na wstępie ..


Cytat:
Napisane przez kotek_mamrotek
Opis porodu.
super opis, byłaś bardzo dizelna
rozwaliły mnie te włosy, zaszyty tyłek przy partych i laewatywa


Cytat:
Napisane przez Shizu48
Wybacz za śmiech, ale opisujesz to w taki sposób w jaki go sobie wyobrażam Nawet przeczytałam swojemu tżtowi bo pytał dziś czemu mi zależy na laktatorze

W ogóle dziewczyny - bo moja matkam nie shizuje i wykańcza - czy laktator może mieć wpływ na kształt piersi? Rozumiem że jeżeli się go nieumiejętnie używa to może, ale ona mnie dosłownie straszy operacjami piersi.. I tak właściwie czy wszystkie macie laktatory i ich używacie? Bo z tego co zauwazyłam to tak
hehe do usług
laktator pewnie ma wpływ jak całe karmienie, ale wg mnie mniejszy wpływ, ponieważ laktatorem można dowolnie manewrować i kontorolować a dzieckiem nie. poza tym dziecko bardziej wyciąga, mieli, naciąga sutka i jak wiadmo bardziej ssie niż laktator, dlatego tak ważne jest jego ssanie w pierwszych tygoniach a na samym laktatorze bardzo trudno utrzymać laktację.

Cytat:
Napisane przez Kuapouszka
Mam pytanie do wszystkich mam po CC - powiedzcie mi proszę, czy po CC, a właściwie zaraz po wyjściu ze szpitala, da sie funkcjonować zupełnie samemu i zupelnie samemu zajmować sie dzieckiem? Pytam bo przez 12-13h codziennie, 5 dni w tygodniu jestem w domu zupełnie sama, małż będzie ze mną może z 1 dzień po wyjściu ze szpitala ( chyba ze trafię na weekend ),wiadomo po pracy będzie mi pomagał itd ale boje sie strasznie ze skończy sie tym, ze wyjdę ze szpitala po CC, i nie będę mogła normalnie chodzić, nosić dziecia itd.
pewnie, że się (np na mocnych przeciwbólowych) da ale jak dla mnie to ryzyko (noszenie, dźwiganie na tabletkach bo trudno zorientować się przeforsujesz). zależy też od organizmu i jak znosisz ból. ja mam wysoki próg, ale cięcie śrenio zniosłam, m.in przez przeciążenie przy karmieniu. na brzuchu bardzo długo nie spała, rana pobolewa do dziś i ciągnie. ale przecież Twój mąż dostanie opiekę 14 dni po cc na Ciebie moim zdaniem powinien to wykorzystać.
Cytat:
Napisane przez poczatkujaca-dagmara
Dziewczyny jakbym mogla wycalowalabym Was wszystkie
Uspokoilm sie wzielam go skora do skory,podotykal golymi raczka i moich mleczani,pomigdalil sie,zaczal ssac,chyba sie najada bo mnie mm potrzebuje. No i przybiera ma juz 3550 a mi zaczyna sie nawal juz sie bałam ze umarlo.
Piersi bola,sa obrzmiale... Wiec przed kp cieply oklad,rozmasowac sutek zeby nie byl twardy i karmic, pozniej zimny oklad tak???
brawo jest coraz lepiej!
tak przed kp ciepły okład a po zimny, też tak robiłam a później przykładałam ciepły kubek z herbaty i jeszcze lepiej działało
kochana przepraszam, że nie wrzuciłam wczoraj swoich postów o karmieniu jak obiecałam, ale miałam tak zamotany dzień.
tutaj posty:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3120
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3669

aaaa i jeszcze coś, ja polecam ten sposób z drenem/sondą i strzykawką czyli sns, który proponowała Ci położna. ja go stosowałam (opisałam go w tych postach) i jest rewelacyjny na nauczenie ssania, pobudzenie laktacji i wiesz że dziecko się najada bo widzisz ile ciągnie ze strzykawki. co prawda jest uciążliwy ale skuteczny.

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa
Dzięki za rady co do buzi. Dziś kupię sudocrem, wczoraj tż nie kupił apteka zamknięta :/... dziś kupię troszkę posmaruję. Zobaczę co będzie rano. Jutro idę do pediatry to powie co i jak.
mojej córce już prawie zeszło. po sudocremie i pokarmie.


Cytat:
Napisane przez Le_La
Dziewczyny mam pytanie, czy sciagniete mleko w poprzedni dzien, schlodzone w lodowce, a przed podaniem podgrzane zmienia smak? Bo Alek ostatnio takiego nie chcial pic
nie powinno, ale mleka kobiecego nie można podgrzewać tzn można ale żeby nie zagotować, wtedy traci częśc właściwości.


nadrabiam dalej i wlasnie podlaczylam laktator, bo niedlugo wybywamy po pieluchy zabraklo jedynek a dwojki jakies takie duze wydaja mi sie
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:04   #3794
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez sweet_vintage Pokaż wiadomość
Perfuzja, a co wtedy robiłaś w sensie w tym czasie gdy mleko lalo sie strumieniami? Bo u mnie wlasnie sie to zaczyna, jednak mam nawal... Karmiłam małego z prawej piersi, a lewa muszla była pełna mleka. Teraz czekam aż ssak sie obudzi, by dać mu lewa pierśc, bo sie z niej leje. Obie robią sie juz twarde :/ mama mi poradziła żebym zaczęła odciągać bo zrobią sie zastoje, ale kiedy mam to robić? Przed czy po karmieniu? Czy np wtedy gdy mały ssie krótko np,zamiast 30 minut, tylko 10 i wtedy odciągnąć resztę ? Boje sie cokolwiek zrobić, by nie pogorszyć sprawy, a mały dobrze póki co reaguje na moje mleko i ładnie po nim śpi, jest spokojny.


Ja miałam porod wywołany oksytocyna i tez narzekać nie moge poszło sprawnie, dostałam ZZO. Naprawdę nie jest to takie złe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
U mnie sie lało jeszcze długo po nawale. Muszle miałam pełne mleka tez miedzy karmieniami. Przeszło jakos 4 tygodnie po porodzie.
Ściągałam tylko troszkę miedzy karmieniami/przed karmieniem, ale tylko do uczucia ulgi, zeby dodatkowo nie stymulować produkcji.
Ale zastoju nie uniknelam Zrobił mi sie jakos ze 2 tygodnie po porodzie.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Emil dzisiaj cały czas w złym humorze. Chyba cały czas boli go brzuszek
Od 5 godzin mam go chuscie z jedna krótka przerwa na karmienie, bo wyjęty z niej rozpaczliwie piszczy i nie pomaga nawet lezenie przy piersi, co zazwyczaj jest recepta na wszystkie zle humory. Uspokaja sie teraz tylko jak jest pionowo
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:05   #3795
forester
Zadomowienie
 
Avatar forester
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Z lasu :)// Poznań
Wiadomości: 1 156
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Sweet vintage jednak bym nie uzywala laktatora, ja mialam taki nawal z 3 dni, no i stosowalam zimne i cieple oklady i czesto przystawialam. minelo bez problemu, ale oklady robilam w ty czasie non stop, szczegolnie te zimne.
Olcia ja tez mam lovi prolactis i uwazam ze kazda zlotowka jest jego warta. z czasem wolnoc jaka mozna miec dzieki sprawnemu laktatorowi jest cenna.
Milka doping! bedzie dobrze!
Shilou spanie z dzieckiem ma wiele plusow. ja tam mocno wierze w rodzicielstwo bliskoci i mala poki co spi z nami w specjalnym korytku. jak byla w lozeczku do spalam do dupy.
forester jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-03, 15:09   #3796
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Hej mamuśki a to wczorajsze fotki przed wyjściem do domku
super fotki

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
My dalej w szpitalu, malemu doszly problemy z sercem. Na szczescie juz sytuacja opanowana. Z wiesci dajacych promyk nadziei to maly dzisiaj na cwiczeniach z pania rechabilitantka z butelki poszlo 25 ml- na razie polyka pokarm, ale jest nadzieja ze zacznie kiedys ssac, bo cos zaczyna probowac. Oby, bo wyjdziemy dopuero jak nauczy sie jesc z butelki, oby jak najszybciej, 3tyg. W tym szpitalu za nami.
maruda trzymam kciuki za Was!!!!

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
coś w tym jest
Ale jeżeli już chodzi o pobyt w szpitalu po porodzie.. czy tylko ja znalazłam sie w szpitalu gdzie w wc na korytarzu do którego miało dostęp więcej kobiet (3 albo 4 sale) ciężko było zastać niebaganny stan w wc ? Byłam w szoku gdy zobaczyłam ze nikt sie nie przejmuje krwią na podłodze, w brodziku, klopie...
coooo
a to gdzie były i co salowe mając do ogarnięcia jedno wc na kilka sal

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
Jeszcze mam pytanko do mamus które zalatwialy już becikowe to zaswiadczenie od ginekologa dostalyscie już w szpitalu czy trzeba specjalnie do nich jechać żeby je wystawili?
dostałam w szpitalu

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Ja tam Marcela wykąpałam dopiero w 3 dobie po porodzie
ja tez pare dni po wyjsciu zeszpitala..

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Właśnie chciałam magnusi to lekko zasugerować
Ja też sie cieszyłam, że mam cichutkie dziecko, dopiero koleżanka mnie uświadomiła, żeby poczekała parę dni jak wyjdzie z szoku poporodowego
haha u mnie było tak samo
taka była grzeczna przez pierwsze tygodnie

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczęta. Nie nadrobilam wczorajszego dnia.
Dzisiaj rano odeszły mi wody i trochę czopa. Miał kolor zielono-żółty wiec pojechałam do IP bo nie wiadomo było czy to wody tego koloru czy sam czop.
Jestem już w sali porodowej. Niestety szyjek mam długa ok 2,5 cm. Jeśli akcja się nie rozkręci to podadzą mi oksytocyne.
Trochę się boje...

dajesz milka!!! wlasnie zastanawialam sie gdzie jestes...
trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
ale polozylam na brzuszek, najpierw protesty, próby ucieczki na plecy i tak sie dziecko zmeczylo że padło oto efekt tak wiec lecę obierac ziemniaki bo plany sie trochę rozjechaly
super fotka!
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:15   #3797
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
ej laski nie straszcie.... synu ma 6 dzień i cały czas taki grzeczny, chyba dam na tacę aby to się nie zmieniło
absolutnie nie chcę straszyć, ale miej to na uwadze. Ja CI życzę, najgrzeczniejszego dziecka na świecie
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:22   #3798
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 584
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Zepsuły mi się cytaty w telefonie, więc tak ogólnie...

U mnie z koszulą było tak, że się musiałam przebrać wchodząc na salę porodową, przez większą część czasu byłam w majtkach (i tym podkładzie belli, bo mi leciały wody), dopiero po badaniu rozwarcia (jednym z ostatnich) już mi położna poradziła, że bez sensu je zakładać z powrotem i zostałam bez

Co do kładzenia dziecka-witam w klubie paranoiczek- nie tylko kładę na boku, ale jeszcze coś podkładam z tyłu żeby się nie odwrócił. Tylko w dzień go czasem kładę na pleckach, ale tylko jak jestem obok, bo kręci głową i z raz/dwa na dzień na brzuszku.
A w nocy też śpi z nami- też dla mojej wygody, ale i dla poczucia bezpieczeństwa, i jest spokojniejszy jak jesteśmy obok -zostawiam go na tym boku, na którym karmiłam, czyli raz na środku łóżka, raz na brzegu (ale zabezpieczony poduszką z tyłu)

Co do czystości, to byłam mile zaskoczona, bo odwrotnie niż na innych oddziałach toalety nie było nawet czuć, a w środku naprawdę czysto, prysznice też ok (zresztą chyba było często sprzątane)

---

A ja się dziś dowiedziałam, że Kazio dlatego jest marudny i ciągle chce jeść, bo tak go przyzwyczaiłam. A jak zaprotestowałam, że to instynkt, to był foch. Ale co się dziwić, jak wcześniej usłyszałam od mamy, że nie powinno się karmić częściej (tak, NIE rzadziej a częściej) niż co 3 godziny. Noworodka. Piersią. Brak słów.
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:27   #3799
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

mamuśki trzy pytania:

1. czy po porodzie też też się tak pocicie i za przeproszeniem śmierdzicie? Ja mam taki pot, że sama nie mog ze sobą wytrzymać - nie dziwię się że moje dziecko zasypia podczas karmienia czując zapaszek mamusi spod pachy... myję się już co chwila (podchlapka pod skrzydłem), zmieniam koszule i dupa- śmierdzę jak stary cap czy to hormony? kiedy to minie?

2. jeśli nie chcę pobudzac laktacji bo nie musze ale chcę odciągnąć pokarm to w jakim cyklu najlepiej to robić? 7-5-3 nie za bardzo, może 15-15?

3. po nakarmieniu małego robi mi się zimmo i mam takie małe dreszcze- normalne to czy nie? czy organizm tak reaguje na spadek nie wiem- kalorii??

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość
Właśnie chciałam magnusi to lekko zasugerować
Ja też sie cieszyłam, że mam cichutkie dziecko, dopiero koleżanka mnie uświadomiła, żeby poczekała parę dni jak wyjdzie z szoku poporodowego

eeeee..... a ile dni trwa ten szok? przygotuję się psychicznie
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:32   #3800
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

magnusia :

1. Tracisz ciążowa wodę - norma. Kiedyś przejdzie

2. Ja odciagam do oporu z jednej piersi (tzn. Póki leci sensownie, nie zbieram jak leci w tempie kropla na minutę) , potem do oporu z drugiej. Wychodzi tak z 10-12 minut na piers.

3. Mnie jej non stop gorąco

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
eeeee..... a ile dni trwa ten szok? przygotuję się psychicznie
Jak zejdzie mu żółtaczka to sie rozszaleje
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:34   #3801
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość

Co do kładzenia dziecka-witam w klubie paranoiczek- nie tylko kładę na boku, ale jeszcze coś podkładam z tyłu żeby się nie odwrócił. Tylko w dzień go czasem kładę na pleckach, ale tylko jak jestem obok, bo kręci głową i z raz/dwa na dzień na brzuszku.
przybijam piątkę- mam to samo, ręcznki w rulonie z tyłu i jeszcze młody zamotany w koc lub rożek....

ja mam zato obsesję na punkcie uszu małego- milion razy poprawiam to na którym leży aby mu sie nie zawinęło i nie zdeformowało głupia matka dziecko męczy... ale on ma takie ładne uszka w środku że mi szkoda aby się wygięły- ma taki kształt małżowiny że na górze w wycięciu ma takie jakby szpiczaste- takie elfie
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:34   #3802
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
mamuśki trzy pytania:

1. czy po porodzie też też się tak pocicie i za przeproszeniem śmierdzicie? Ja mam taki pot, że sama nie mog ze sobą wytrzymać - nie dziwię się że moje dziecko zasypia podczas karmienia czując zapaszek mamusi spod pachy... myję się już co chwila (podchlapka pod skrzydłem), zmieniam koszule i dupa- śmierdzę jak stary cap czy to hormony? kiedy to minie?

2. jeśli nie chcę pobudzac laktacji bo nie musze ale chcę odciągnąć pokarm to w jakim cyklu najlepiej to robić? 7-5-3 nie za bardzo, może 15-15?

3. po nakarmieniu małego robi mi się zimmo i mam takie małe dreszcze- normalne to czy nie? czy organizm tak reaguje na spadek nie wiem- kalorii??

eeeee..... a ile dni trwa ten szok? przygotuję się psychicznie
1. Ja do tej pory sie tak pocę, że szok chyba na to nie ma rady, trzeba czekać + dobry antyperspirant

2. Nie wiem, na to nie odp.

3. Być może tak reaguje i musi się przyzwyczaić. W końcu dziecko wysysa z Ciebie wszystko co najlepsze

U mnie trwał równo 7 dni, 8 dnia poznałam drugie oblicze swego syna. Teraz znów się uspokaja, ale potrafi dac czadu. Np. dziś histeryzował bez powodu - bo tak i już.

Myślę, że to zależy od dzieciaczka ile trwa u niego ten szok. Natomiast "mądre" książki podają, że "klika dni"

Edytowane przez _Shiloh_
Czas edycji: 2014-02-03 o 15:37
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:35   #3803
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość



Jak zejdzie mu żółtaczka to sie rozszaleje

już nie ma chinola- wynik tej francy bilirubiny był przy wypisie 13 a norma 15 czy 16 była
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:38   #3804
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
już nie ma chinola- wynik tej francy bilirubiny był przy wypisie 13 a norma 15 czy 16 była
Ma, ma, tylko w normie fizjologicznej

Emil maksymalnie miał 9. Ale jak tylko przestał miec żółte oczy to sie rozszalal
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:44   #3805
Negrid
Rozeznanie
 
Avatar Negrid
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 523
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczęta. Nie nadrobilam wczorajszego dnia.
Dzisiaj rano odeszły mi wody i trochę czopa. Miał kolor zielono-żółty wiec pojechałam do IP bo nie wiadomo było czy to wody tego koloru czy sam czop.
Jestem już w sali porodowej. Niestety szyjek mam długa ok 2,5 cm. Jeśli akcja się nie rozkręci to podadzą mi oksytocyne.
Trochę się boje...
Powodzenia, trzymam kciuki o szybką i bezbolesną akcję.
Negrid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:48   #3806
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Demonyanioly jest w szpitalu. Ma skurcze. Jutro albo w środę bedzie miała cc. Pozdrawia Was gorąco.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 15:53   #3807
sweet_vintage
Rozeznanie
 
Avatar sweet_vintage
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 572
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
U mnie sie lało jeszcze długo po nawale. Muszle miałam pełne mleka tez miedzy karmieniami. Przeszło jakos 4 tygodnie po porodzie.
Ściągałam tylko troszkę miedzy karmieniami/przed karmieniem, ale tylko do uczucia ulgi, zeby dodatkowo nie stymulować produkcji.
Ale zastoju nie uniknelam Zrobił mi sie jakos ze 2 tygodnie po porodzie.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

Emil dzisiaj cały czas w złym humorze. Chyba cały czas boli go brzuszek
Od 5 godzin mam go chuscie z jedna krótka przerwa na karmienie, bo wyjęty z niej rozpaczliwie piszczy i nie pomaga nawet lezenie przy piersi, co zazwyczaj jest recepta na wszystkie zle humory. Uspokaja sie teraz tylko jak jest pionowo
Dzięki, bede próbowała z okładkami, a jak nie pomogą to zaczne odciągać bo boje sie wlasnie zastoju.

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
Sweet vintage jednak bym nie uzywala laktatora, ja mialam taki nawal z 3 dni, no i stosowalam zimne i cieple oklady i czesto przystawialam. minelo bez problemu, ale oklady robilam w ty czasie non stop, szczegolnie te zimne.
Olcia ja tez mam lovi prolactis i uwazam ze kazda zlotowka jest jego warta. z czasem wolnoc jaka mozna miec dzieki sprawnemu laktatorowi jest cenna.
Milka doping! bedzie dobrze!
Shilou spanie z dzieckiem ma wiele plusow. ja tam mocno wierze w rodzicielstwo bliskoci i mala poki co spi z nami w specjalnym korytku. jak byla w lozeczku do spalam do dupy.
Dzięki bardzo wlasnie siedzę z okładem na lewym cycku. Pieluszki sie juz ciepła robi od cycka. To normalne ?

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
mamuśki trzy pytania:

1. czy po porodzie też też się tak pocicie i za przeproszeniem śmierdzicie? Ja mam taki pot, że sama nie mog ze sobą wytrzymać - nie dziwię się że moje dziecko zasypia podczas karmienia czując zapaszek mamusi spod pachy... myję się już co chwila (podchlapka pod skrzydłem), zmieniam koszule i dupa- śmierdzę jak stary cap czy to hormony? kiedy to minie?

2. jeśli nie chcę pobudzac laktacji bo nie musze ale chcę odciągnąć pokarm to w jakim cyklu najlepiej to robić? 7-5-3 nie za bardzo, może 15-15?

3. po nakarmieniu małego robi mi się zimmo i mam takie małe dreszcze- normalne to czy nie? czy organizm tak reaguje na spadek nie wiem- kalorii??

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------




eeeee..... a ile dni trwa ten szok? przygotuję się psychicznie
Co do pyt 1 - mam to samo ! Jest juz z tym troche lepiej (5 doba), ale wcześniej pocilam sie okropnie.

2 - przyłączam sie do pytania

3 Ja tak nie mam, ale za to w brzuchu mi kiszki marsza grają i burczy niesamowicie a jelita szaleją... Tez nie wiem czy to normalne.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
od 29.01.2014 jestem mamą!

mój blog ciążowo-dzieciowy www.inspiracjemamy.blogsp ot.com

instynkt macierzyński jest przereklamowany.... http://www.inspiracjemamy.blogspot.c...nski-jest.html
sweet_vintage jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 16:03   #3808
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Demonyanioly jest w szpitalu. Ma skurcze. Jutro albo w środę bedzie miała cc. Pozdrawia Was gorąco.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
za szybką i bezproblemową cc
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 16:06   #3809
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
polecicie proszę jakieś staniki do karmienia na małe piersi?
Ja mam małe piersi i mam staniki z Allesa,które polecam Różne są modele,na pewno coś wybierzesz




Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
a to wczorajsze fotki przed wyjściem do domku

Jaki słodki!!




Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00 Pokaż wiadomość

Dziewczyny czy dziecko może ulać 2 godziny po jedzeniu ? sądziłam , ze tylko zaraz po jedzeniu dzieci ulewają ale już dziś drugi raz 2 godziny po jedzeniu odozyłam małego do spania a on mi ulał . Czy w nocy jeśli kładę go na boczek to nawet jeśli uleje to nic mu się nie stanie ?

Może.

Ja układam tak jak zalecają czyli na plecach,a głowę sam sobie układa na boki.



Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
tylko że ja chcę dostać dziecko dopiero jak będzie umyte, wcześniej wolałabym nie ... poza tym nawet jak coś to co za problem wtedy podciągnąć stanik i wywalić pierś do karmienia ...


A oni myją? U mnie nie myli,bo lepiej jeśli dziecko jest nie myte. No i takie po porodzie skóra do skóry.



Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Dzisiaj rano odeszły mi wody i trochę czopa. Miał kolor zielono-żółty wiec pojechałam do IP bo nie wiadomo było czy to wody tego koloru czy sam czop.

Powodzenia!!




Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
tak sie dziecko zmeczylo że padło oto efekt
Śliczna jest!




Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Demonyanioly jest w szpitalu. Ma skurcze. Jutro albo w środę bedzie miała cc. Pozdrawia Was gorąco.

__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 16:09   #3810
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez _Shiloh_ Pokaż wiadomość


Nie oszalałaś, ja jestem gorsza i wstyd mi ...
Z racji tego, że jetem sama w nocy z małym to dostaje jakiegoś pier....ca i śpie z małym w łóżku jednym. Łóżko mamy duże, więc jest nam wygodnie. Ale to nie maluch się przyzwyczaił do spania ze mną, bo spokojnie śpi też odłożony do łóżeczka. To głupia matka nie umie spać bez swojej Kluchy w łóżku
Dobrze wiedzieć , że nie jestem sama
Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
Jeszcze mam pytanko do mamus które zalatwialy już becikowe to zaswiadczenie od ginekologa dostalyscie już w szpitalu czy trzeba specjalnie do nich jechać żeby je wystawili?
Mi dał lekarz w szpitalu
Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Aniele Emilowi zdarza sie ulac długo po jedzeniu już takim strawionym lekko mlekiem.
Kładę go na plecach, on sam sobie przekręca głowę w jedna i druga stronę.
.
dzięki za info
Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczęta. Nie nadrobilam wczorajszego dnia.
Dzisiaj rano odeszły mi wody i trochę czopa. Miał kolor zielono-żółty wiec pojechałam do IP bo nie wiadomo było czy to wody tego koloru czy sam czop.
Jestem już w sali porodowej. Niestety szyjek mam długa ok 2,5 cm. Jeśli akcja się nie rozkręci to podadzą mi oksytocyne.
Trochę się boje...
będzie dobrze zobaczysz nie ma zego się bać
Cytat:
Napisane przez kootek_mamrotek Pokaż wiadomość
Nie bój sie oksy mi po niej tak przyspieszylo ze po 3 godz miałam już parte
U nas dzis marudny dzien.. zjadła 120ml na raz, odbekalisny sie porządnie i zaczął sie problem z zasnieciem.. zamykala oczy, coś zaczynalo sie snic, zrywala sie, prezyla i płakała..i tak od 11 ale polozylam na brzuszek, najpierw protesty, próby ucieczki na plecy i tak sie dziecko zmeczylo że padło oto efekt tak wiec lecę obierac ziemniaki bo plany sie trochę rozjechaly
slodka
Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
Zsuły mi się cytaty w telefonie, więc tak ogólnie...


Co do kładzenia dziecka-witam w klubie paranoiczek- nie tylko kładę na boku, ale jeszcze coś podkładam z tyłu żeby się nie odwrócił. Tylko w dzień go czasem kładę na pleckach, ale tylko jak jestem obok, bo kręci głową i z raz/dwa na dzień na brzuszku.
A w nocy też śpi z nami- też dla mojej wygody, ale i dla poczucia bezpieczeństwa, i jest spokojniejszy jak jesteśmy obok -zostawiam go na tym boku, na którym karmiłam, czyli raz na środku łóżka, raz na brzegu (ale zabezpieczony poduszką z tyłu)
A to o tym nie wspomniałam z z tyłu mały ma zwinięty koc i z przodu zwiniętą pieluchę
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-09 19:17:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.