Internetowy facet

Onexy · 2014-02-02, 22:34

Wiem, zdaję sobie sprawę, że moje zachowanie jest dziecinne, a nastu lat nie mam, ale zależy mi, żeby się nie wygłupić i nie wyjść na natrętną. Proszę więc o radę i brak zbędnych komentarzy.
Wiec.. całkiem niedawno poznałam faceta na dobrze znanym portalu społecznościowym. Nie znaliśmy się, on miał prosty motyw : zaprosił, zagadał- bo mu się spodobałam. Na początku udawał, ze niby pomyłka, potem sam się przyznał, ze jednak nie. Fajnie nam się gadało, jakbyśmy się długo znali. Ciągle prawił komplementy, odzywał się, twierdził, że chce mnie poznać. Chciałam, żeby pokazał jak wygląda, bo zdjęcia owszem miał, ale sam profil ( całkiem fajny) a nie twarz. Obiecał, że zdjęcie dokładniejsze wysle na ten weekend, coś tam jednak marudził, że się wstydzi, ze gdyby wyglądał tak jak ja, to by nie miał oporów...
No i tu pojawia się problem, chyba za bardzo naciskałam o tym zdjęciu. W sumie, to aż tak mi na tym jego wyglądzie nie zależało...Podczas ostatniej rozmowy też o tym rozmawialiśmy i on nagle ucichł i do tej pory się nie odzywa...
Nie chodzi o to, że się napaliłam koniecznie na tę znajomość/ widzę w nim potencjalnego kandydata na męża/ TŻa- Nie. Miło się rozmawiało i chciałabym mieć z nim od czasu do czasu jakiś kontakt. Facet jest inteligentny, zabawny.... Zresztą sam ten kontakt zaczął, a ja bym chciała go podtrzymać. No i teraz pytanie, czy ja mam sama się do niego odezwać, coś zagadać / zostawić mu wiadomość? Nie chcę wyjść na jakąś namolną, bo on w końcu uciął ostatnią rozmowę. Wiec pisać coś czy olać ?

chwast · 2014-02-02, 22:36

Cytat:

Napisane przez Onexy

Wiem, zdaję sobie sprawę, że moje zachowanie jest dziecinne, a nastu lat nie mam, ale zależy mi, żeby się nie wygłupić i nie wyjść na natrętną. Proszę więc o radę i brak zbędnych komentarzy.
Wiec.. całkiem niedawno poznałam faceta na dobrze znanym portalu społecznościowym. Nie znaliśmy się, on miał prosty motyw : zaprosił, zagadał- bo mu się spodobałam. Na początku udawał, ze niby pomyłka, potem sam się przyznał, ze jednak nie. Fajnie nam się gadało, jakbyśmy się długo znali. Ciągle prawił komplementy, odzywał się, twierdził, że chce mnie poznać. Chciałam, żeby pokazał jak wygląda, bo zdjęcia owszem miał, ale sam profil ( całkiem fajny) a nie twarz. Obiecał, że zdjęcie dokładniejsze wysle na ten weekend, coś tam jednak marudził, że się wstydzi, ze gdyby wyglądał tak jak ja, to by nie miał oporów...
No i tu pojawia się problem, chyba za bardzo naciskałam o tym zdjęciu. W sumie, to aż tak mi na tym jego wyglądzie nie zależało...Podczas ostatniej rozmowy też o tym rozmawialiśmy i on nagle ucichł i do tej pory się nie odzywa...
Nie chodzi o to, że się napaliłam koniecznie na tę znajomość/ widzę w nim potencjalnego kandydata na męża/ TŻa- Nie. Miło się rozmawiało i chciałabym mieć z nim od czasu do czasu jakiś kontakt. Facet jest inteligentny, zabawny.... Zresztą sam ten kontakt zaczął, a ja bym chciała go podtrzymać. No i teraz pytanie, czy ja mam sama się do niego odezwać, coś zagadać / zostawić mu wiadomość? Nie chcę wyjść na jakąś namolną, bo on w końcu uciął ostatnią rozmowę. Wiec pisać coś czy olać ?

no możesz napisać, on się speszył - ma chyba spore kompleksy na punkcie wyglądu bo ja swego czasu robiłam podobnie. Ktoś chciał już fotkę to kończyłam znajomośc bo sądziłam, że jestem największym pasztetem europy.

Onexy · 2014-02-02, 22:50

Cytat:

Napisane przez chwast

no możesz napisać, on się speszył - ma chyba spore kompleksy na punkcie wyglądu bo ja swego czasu robiłam podobnie. Ktoś chciał już fotkę to kończyłam znajomośc bo sądziłam, że jestem największym pasztetem europy.

_______________________-

Właśnie nie wygląda na takiego, dlatego się zdziwiłam. Profil ma całkiem fajny

Pisał,że dba o siebie i w żartach stwierdził, że "pasztetem nie jest "
Jeśli miałabym mu coś napisać, to co ? Czy się zraził,bo za bardzo naciskałam na te zdjęcie ? No nie wiem... potem nawet się nie odezwie i tym bardziej będzie mi głupio. Chce,żeby było to coś niezobowiązującego...

chwast · 2014-02-02, 22:51

Cytat:

Napisane przez Onexy

_______________________-

Właśnie nie wygląda na takiego, dlatego się zdziwiłam. Profil ma całkiem fajny

Pisał,że dba o siebie i w żartach stwierdził, że "pasztetem nie jest "
Jeśli miałabym mu coś napisać, to co ? Czy się zraził,bo za bardzo naciskałam na te zdjęcie ? No nie wiem... potem nawet się nie odezwie i tym bardziej będzie mi głupio. Chce,żeby było to coś niezobowiązującego...

Ja bym się odezwała jak gdyby nigdy nic. Skoro ten temat go speszył to nie ma co go dalej ciągnąć.

WhiteCherry · 2014-02-02, 23:00

umówcie się, to problem ze zdjęciem sam się rozwiąże

laisla · 2014-02-02, 23:03

Napisz i umówcie się

Chyba brał pod uwagę spotkanie w realu..

Może jest samokrytyczny i według niego na każdym zdjęciu, którym dysponuje wyszedł beznadziejnie

Onexy · 2014-02-02, 23:11

On nie jest z moich okolic. Stwierdził, że mnie odwiedzi , jak się bliżej poznamy .

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Cytat:

Napisane przez laisla

Napisz i umówcie się

Chyba brał pod uwagę spotkanie w realu..

Może jest samokrytyczny i według niego na każdym zdjęciu, którym dysponuje wyszedł beznadziejnie

Pisał , że z chęcią by mnie odwiedził , ale on obecnie i tak jest za granicą . Napisal, że jak się lepiej poznamy ...

laisla · 2014-02-02, 23:13

Cytat:

Napisane przez Onexy

On nie jest z moich okolic. Stwierdził, że mnie odwiedzi , jak się bliżej poznamy .

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Pisał , że z chęcią by mnie odwiedził , ale on obecnie i tak jest za granicą . Napisal, że jak się lepiej poznamy ...

Odezwij się do niego. Raz możesz

Onexy · 2014-02-02, 23:20

Jutro w takim razie się odezwę, gorzej jak mi nic nie odpisze.

laisla · 2014-02-02, 23:21

Cytat:

Napisane przez Onexy

Jutro w takim razie się odezwę, gorzej jak mi nic nie odpisze.

Trudno, przynajmniej będziesz wiedziała, że nie warto więcej sobie nim głowy zaprzątać, a tak myślisz co i jak..

ania_mala · 2014-02-02, 23:24

Napisz zwyczajnie co słychać, czemu się nie odzywa, albo po prostu jaka pogodę mają tam za granicą

Jeśli się odezwie to super, jeśli nie, to znaczy,że może się speszył, a może sie chłopakowi znudziło

Sama niedługo wychodzę za cudownego i poznanego w internecie człowieka i w kwestii wirtualnych znajomości mam duuuuże doświadczenie

instant_with_milk · 2014-02-02, 23:25

Z facetami z internetu tak czesto bywa, zagada, narobi dziewczynie nadziei, a potem sie nie odzywa pol roku, po czym zupelnie jakby nigdy nic nagle zagaduje ktoregos pieknego dnia. Moja rada gadaj z innymi facetami tez zeby na niego nie czekac az sie raczy odezwac, nie myslec o nim za duzo, nie idealizowac, moze kogos jeszcze fajniejszego spotkasz? Na tym etapie znajomosci nie musisz mu przeciez byc wierna do grobowej deski

ania_mala · 2014-02-02, 23:35

Często też faceci rozmawiają z kilkoma dziewczynami naraz i wybierają ostatecznie jedną lub dwie,z którymi chcą się spotkac

Zgadzam się więc z powyższą radą

zukzuzlowiec · 2014-02-03, 01:12

Witam.Ja swoja dziewczyne poznałem równiez na portalu randkowym i nie bałem sie ukazac swego oblicza 2 tygodnie i spotkanie a takie podchody sa dziwne.Moze ten koles ma tylko fajny profil i jest dobrym bajerantem a w rzeczywistosci jest zakompleksionym brzydkim i niezaradnym frodo.Trzeba równiez brac taka opcje pod uwage a co do portali to polecam ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠

m_szemrany · 2014-02-03, 08:33

Tu chyba nie chodziło o portal randkowy tylko o taki zwyczajny na F. Zaczepianie dziewczyny na Facebooku, bajerowanie jej, pisanie, że jest się za granicą, brak zdjęcia, urwany kontakt. Nie wygląda to za ciekawie.

Onexy · 2014-02-03, 08:57

Cytat:

Napisane przez m_szemrany

Tu chyba nie chodziło o portal randkowy tylko o taki zwyczajny na F. Zaczepianie dziewczyny na Facebooku, bajerowanie jej, pisanie, że jest się za granicą, brak zdjęcia, urwany kontakt. Nie wygląda to za ciekawie.

_______________

Tak, tu nie chodzi o portal randkowy.
Też na początku myślałam,że może jakiś zbok

, ale trochę go obczaiłam. Za granicą raczej jest, bo ma komentarze od znajomych, kiedy wraca do Polski i takie tam różne... Nie wydaję się podejrzany. Normalny facet. Zdjęć też pare ma, ale no profil, z dalek, jak siedzi bokiem. No widać połowę twarzy.. Nie wiem...

elvegirl · 2014-02-03, 09:09

Autorko, nie angażuj się za bardzo w znajomości internetowe, które nie mogą być szybko przerzucone na kontakt w realu. Człowiek niepotrzebnie się nakręca i nie ma jak skonfrontować wyobrażeń z rzeczywistością.

enchant · 2014-02-03, 09:26

Cytat:

Napisane przez Onexy

No i tu pojawia się problem, chyba za bardzo naciskałam o tym zdjęciu. W sumie, to aż tak mi na tym jego wyglądzie nie zależało...Podczas ostatniej rozmowy też o tym rozmawialiśmy i on nagle ucichł i do tej pory się nie odzywa...
Nie chodzi o to, że się napaliłam koniecznie na tę znajomość/ widzę w nim potencjalnego kandydata na męża/ TŻa- Nie. Miło się rozmawiało i chciałabym mieć z nim od czasu do czasu jakiś kontakt. Facet jest inteligentny, zabawny.... Zresztą sam ten kontakt zaczął, a ja bym chciała go podtrzymać. No i teraz pytanie, czy ja mam sama się do niego odezwać, coś zagadać / zostawić mu wiadomość? Nie chcę wyjść na jakąś namolną, bo on w końcu uciął ostatnią rozmowę. Wiec pisać coś czy olać ?

To normalne, że chce się zobaczyć twarz kogoś, kogo się poznaje wirtualnie a fajnie się z nim gada. Może faktycznie koleś ma kompleksy, tylko w takim razie bez sensu zaczepia by potem się wycofywać

, a może ocenia innych po wyglądzie co też dobrze nie wróży znajomości, jest jeszcze ostatnia możliwość, że po prostu ma kogoś w realu... Jeśli podchodzisz do znajomości na luzie, nie jesteś typem laski, co to leci na każdego komplemenciarza

to spokojnie możesz się do niego odezwać, przejść nad kwestią fotek do porządku dziennego - przecież nie będziesz się zakochiwać we własnym wyobrażeniu gościa, którego na oczy nie widziałaś. Nie odsłaniaj się za bardzo, nie opowiadaj za dużo o sobie, żeby potem nie żałować, jeśli nic z tego nie będzie.

dryda · 2014-02-03, 09:49

Tak, z jednej strony to normalne, ze chce się daną osobę zobaczyć, z drugiej ja sama kiepsko reaguję jak ktoś mnie prosi o zdjecie. No nie wiem, jakaś taka blokada żeby wysłac prawdziwe...

Onexy · 2014-02-03, 14:39

Dla mnie to też jest dziwne, że najpierw śmiało zagaduje, obiecuje zdjęcie, a potem cisza. Napiszę zaraz do niego, jeśli się nie odezwie, to daje sobie spokój i nie zaprzątam sobie głowy. Zostawię mu jakąś krótką wiadomość, dla swojego świętego spokoju.
Dam znać, choć mam takie przeczucie, że to jakiś bajerat, który ma kilka takich na boku do rozmowy. Chociaż zapyatałam się wprost , ile już takich zaczepił, odprał,że nie ma 15 lat ,żeby się tak zachowywać, byłam jedną z pierwszych i całkiem przypadkowo na mnie trafił, zobaczył,że fajna kobieta i.... - reszte znacie.
Szkoda trochę, no, ale trudno.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Wszystko jasne. Nie odpisał, mimo, że byl dostepny. No cóż...

maszToCoChcesz · 2014-02-03, 14:56

może On chce sprawdzić, czy u Ciebie liczy się tylko wygląd

Onexy · 2014-02-03, 16:29

Cytat:

Napisane przez maszToCoChcesz

może On chce sprawdzić, czy u Ciebie liczy się tylko wygląd

__________________

To by mi przynajmniej odpisał... Zostawiłam mu wiadomość, czemu się nie odzywa, co słychać i ,że odpuszczam mu już to zdjęcie. On to odczytał, ale nic nie odpisał.
Serio, nie wiem czym sobie zasłużyłam na takie olewanie

kwasna_zelka · 2014-02-03, 16:52

być może nie miał czasu odpisać,
wcale nie powiedziane, że jeszcze tego nie zrobi.

za to Ty zrobiłaś już chyba wszystko co mogłaś zrobić, reszta zależy od niego. Sama jestem w podobnej sytuacji, która równie mnie dręczy (chociaż nie chodzi o zdjęcia

), więc głupio mi się mądrzyć, ale wiesz jak to jest, jak mu zależy na znajomości to napisze, a jak nie zależy, to nie warto sobie takim głowę zawracać. Trudne do przyswojenia, ale taka jest prawda. Bo jesli facet naprawde zraził się za zdjęcie.. szczególnie, że mówił, ze wyśle, no to co to za facet. Mógł przecież powiedzieć od początku 'nie mam innych zdjęć' i nie byłoby sprawy.

Onexy · 2014-02-03, 18:22

Cytat:

Napisane przez kwasna_zelka

być może nie miał czasu odpisać,
wcale nie powiedziane, że jeszcze tego nie zrobi.

za to Ty zrobiłaś już chyba wszystko co mogłaś zrobić, reszta zależy od niego. Sama jestem w podobnej sytuacji, która równie mnie dręczy (chociaż nie chodzi o zdjęcia

), więc głupio mi się mądrzyć, ale wiesz jak to jest, jak mu zależy na znajomości to napisze, a jak nie zależy, to nie warto sobie takim głow zawracać. Trudne do przyswojenia, ale taka jest prawda. Bo jesli facet naprawde zraził się za zdjęcie.. szczególnie, że mówił, ze wyśle, no to co to za facet. Mógł przecież powiedzieć od początku 'nie mam innych zdjęć' i nie byłoby sprawy.

_________________________ _______________-

Wspólczuję ,że jesteś w podobnej sytuacji. Ja wiem jakie to jest męczące. Powinnam się skupić na czymś innym, a myślę tylko dlaczego ja w ogólę do niego napisałam. Takie dziwne uczucie... chyba się trochę wygłupiłam. Od ma mnie głęboko w d..., a ja do niego wypisuje.

kwasna_zelka · 2014-02-03, 19:55

usuń archiwum rozmowy z nim, wbrew pozorom to coś tam daje, nie masz wtedy czego analizować i rozpamiętywać, bo i w pamięci się zaciera co on napisał i co Ty.
a czy się wygłupiłaś czy nie, to nie jest ważne. Przynajmniej spróbowałaś i nie będziesz musiała się zastanawiać co by było gdybyś nie napisała, bo może był obrażony, a Ty nic z tym nie zrobiłaś i coś przeszło Ci przez to koło nosa.

Onexy · 2014-02-03, 20:13

Cytat:

Napisane przez kwasna_zelka

usuń archiwum rozmowy z nim, wbrew pozorom to coś tam daje, nie masz wtedy czego analizować i rozpamiętywać, bo i w pamięci się zaciera co on napisał i co Ty.
a czy się wygłupiłaś czy nie, to nie jest ważne. Przynajmniej spróbowałaś i nie będziesz musiała się zastanawiać co by było gdybyś nie napisała, bo może był obrażony, a Ty nic z tym nie zrobiłaś i coś przeszło Ci przez to koło nosa.

_________________________ ______-

Skasowałam, bo pewnie bym czytała i sobie przypominała... To jest dla mnie takie dziwne i niezrozumiałe. To już bym chyba wolała,żeby mi napisał ,że nie jest już zainteresowany znajomością, niż mam siedzieć i się domyślać , co takiego zrobiłam ,że nawet nie raczy mi odp.
On ma niedługo urodziny, ale życzeń mu nie złożę..

laisla · 2014-02-03, 23:30

Cytat:

Napisane przez Onexy

_________________________ _______________-

Wspólczuję ,że jesteś w podobnej sytuacji. Ja wiem jakie to jest męczące. Powinnam się skupić na czymś innym, a myślę tylko dlaczego ja w ogólę do niego napisałam. Takie dziwne uczucie... chyba się trochę wygłupiłam. Od ma mnie głęboko w d..., a ja do niego wypisuje.

Cytat:

Napisane przez Onexy

_________________________ ______-

Skasowałam, bo pewnie bym czytała i sobie przypominała... To jest dla mnie takie dziwne i niezrozumiałe. To już bym chyba wolała,żeby mi napisał ,że nie jest już zainteresowany znajomością, niż mam siedzieć i się domyślać , co takiego zrobiłam ,że nawet nie raczy mi odp.
On ma niedługo urodziny, ale życzeń mu nie złożę..

Rzeczywiście internet ma to do siebie, że czasami człowiek niepotrzebnie się nakręca, a wychodzi na to,. że komuś się nudzi albo tak zaczepia wiele osób, a przecież nie znamy go i nie jesteśmy w stanie niczego sprawdzić. Lepiej więc mieć duży dystans na początku. Zrobiłaś, co mogłaś, teraz sobie już nim głowy nie zaprzątaj. Pomyśl, jak łatwo mogłabyś się pobawić z jakimś facetem w ten sposób gdyby Ci się nudziło, tylko w jakim celu..

zukzuzlowiec · 2014-02-04, 00:09

według mnie ten facet to pacan bo nie ma ani odwagi ani klasy zeby sie chociaz pożegnac.Nie ma co żałować uszy do góry

enchant · 2014-02-04, 09:36

Cytat:

Napisane przez Onexy

__________________

Serio, nie wiem czym sobie zasłużyłam na takie olewanie

Ludzie często innych olewają, za to Ty niepotrzebnie się nad tym zastanawiasz. Analizowanie, co zrobiłaś źle do niczego nie prowadzi, bo zapominasz, że po drugiej stronie może być zakompleksiony dupek, który nie umie się z nikim zaprzyjaźnić a jego życie polega na internetowych podbojach.

Onexy · 2014-02-04, 14:38

Ja wiem, macie rację. Dupek i tyle. Teraz nie boli mnie to, że on się nie odzywa, tylko jak zostałam potraktowana. Mam mu ochotę coś napisać niezbyt przyjemnego, ale nie będę się ośmieszać i dam temu spokój.
Tylko tak czuję,że on się jeszcze kiedyś odezwie....

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi ;-)

2014-02-02, 22:34	#1
Onexy Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Rochester / okolice Opola Wiadomości: 1 548	Internetowy facet Wiem, zdaję sobie sprawę, że moje zachowanie jest dziecinne, a nastu lat nie mam, ale zależy mi, żeby się nie wygłupić i nie wyjść na natrętną. Proszę więc o radę i brak zbędnych komentarzy. Wiec.. całkiem niedawno poznałam faceta na dobrze znanym portalu społecznościowym. Nie znaliśmy się, on miał prosty motyw : zaprosił, zagadał- bo mu się spodobałam. Na początku udawał, ze niby pomyłka, potem sam się przyznał, ze jednak nie. Fajnie nam się gadało, jakbyśmy się długo znali. Ciągle prawił komplementy, odzywał się, twierdził, że chce mnie poznać. Chciałam, żeby pokazał jak wygląda, bo zdjęcia owszem miał, ale sam profil ( całkiem fajny) a nie twarz. Obiecał, że zdjęcie dokładniejsze wysle na ten weekend, coś tam jednak marudził, że się wstydzi, ze gdyby wyglądał tak jak ja, to by nie miał oporów... No i tu pojawia się problem, chyba za bardzo naciskałam o tym zdjęciu. W sumie, to aż tak mi na tym jego wyglądzie nie zależało...Podczas ostatniej rozmowy też o tym rozmawialiśmy i on nagle ucichł i do tej pory się nie odzywa... Nie chodzi o to, że się napaliłam koniecznie na tę znajomość/ widzę w nim potencjalnego kandydata na męża/ TŻa- Nie. Miło się rozmawiało i chciałabym mieć z nim od czasu do czasu jakiś kontakt. Facet jest inteligentny, zabawny.... Zresztą sam ten kontakt zaczął, a ja bym chciała go podtrzymać. No i teraz pytanie, czy ja mam sama się do niego odezwać, coś zagadać / zostawić mu wiadomość? Nie chcę wyjść na jakąś namolną, bo on w końcu uciął ostatnią rozmowę. Wiec pisać coś czy olać ?

2014-02-02, 23:00	#5
WhiteCherry Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 19 328	Dot.: Internetowy facet umówcie się, to problem ze zdjęciem sam się rozwiąże __________________ sun goes down

2014-02-02, 23:03	#6
laisla Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 21 825	Dot.: Internetowy facet Napisz i umówcie się Chyba brał pod uwagę spotkanie w realu.. Może jest samokrytyczny i według niego na każdym zdjęciu, którym dysponuje wyszedł beznadziejnie Edytowane przez laisla Czas edycji: 2014-02-02 o 23:04

2014-02-02, 23:20	#9
Onexy Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Rochester / okolice Opola Wiadomości: 1 548	Dot.: Internetowy facet Jutro w takim razie się odezwę, gorzej jak mi nic nie odpisze.

2014-02-02, 23:24	#11
ania_mala Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 1 461	Dot.: Internetowy facet Napisz zwyczajnie co słychać, czemu się nie odzywa, albo po prostu jaka pogodę mają tam za granicą Jeśli się odezwie to super, jeśli nie, to znaczy,że może się speszył, a może sie chłopakowi znudziło Sama niedługo wychodzę za cudownego i poznanego w internecie człowieka i w kwestii wirtualnych znajomości mam duuuuże doświadczenie

2014-02-02, 23:25	#12
instant_with_milk Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 149	Dot.: Internetowy facet Z facetami z internetu tak czesto bywa, zagada, narobi dziewczynie nadziei, a potem sie nie odzywa pol roku, po czym zupelnie jakby nigdy nic nagle zagaduje ktoregos pieknego dnia. Moja rada gadaj z innymi facetami tez zeby na niego nie czekac az sie raczy odezwac, nie myslec o nim za duzo, nie idealizowac, moze kogos jeszcze fajniejszego spotkasz? Na tym etapie znajomosci nie musisz mu przeciez byc wierna do grobowej deski

2014-02-02, 23:35	#13
ania_mala Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 1 461	Dot.: Internetowy facet Często też faceci rozmawiają z kilkoma dziewczynami naraz i wybierają ostatecznie jedną lub dwie,z którymi chcą się spotkac Zgadzam się więc z powyższą radą

2014-02-03, 01:12	#14
zukzuzlowiec Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 48	Dot.: Internetowy facet Witam.Ja swoja dziewczyne poznałem równiez na portalu randkowym i nie bałem sie ukazac swego oblicza 2 tygodnie i spotkanie a takie podchody sa dziwne.Moze ten koles ma tylko fajny profil i jest dobrym bajerantem a w rzeczywistosci jest zakompleksionym brzydkim i niezaradnym frodo.Trzeba równiez brac taka opcje pod uwage a co do portali to polecam ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠

2014-02-03, 08:33	#15
m_szemrany Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 145	Dot.: Internetowy facet Tu chyba nie chodziło o portal randkowy tylko o taki zwyczajny na F. Zaczepianie dziewczyny na Facebooku, bajerowanie jej, pisanie, że jest się za granicą, brak zdjęcia, urwany kontakt. Nie wygląda to za ciekawie. Edytowane przez m_szemrany Czas edycji: 2014-02-03 o 08:40

2014-02-03, 09:09	#17
elvegirl po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 41 748	Dot.: Internetowy facet Autorko, nie angażuj się za bardzo w znajomości internetowe, które nie mogą być szybko przerzucone na kontakt w realu. Człowiek niepotrzebnie się nakręca i nie ma jak skonfrontować wyobrażeń z rzeczywistością. __________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

2014-02-03, 09:49	#19
dryda Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 799	Dot.: Internetowy facet Tak, z jednej strony to normalne, ze chce się daną osobę zobaczyć, z drugiej ja sama kiepsko reaguję jak ktoś mnie prosi o zdjecie. No nie wiem, jakaś taka blokada żeby wysłac prawdziwe...

2014-02-03, 14:39	#20
Onexy Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Rochester / okolice Opola Wiadomości: 1 548	Dot.: Internetowy facet Dla mnie to też jest dziwne, że najpierw śmiało zagaduje, obiecuje zdjęcie, a potem cisza. Napiszę zaraz do niego, jeśli się nie odezwie, to daje sobie spokój i nie zaprzątam sobie głowy. Zostawię mu jakąś krótką wiadomość, dla swojego świętego spokoju. Dam znać, choć mam takie przeczucie, że to jakiś bajerat, który ma kilka takich na boku do rozmowy. Chociaż zapyatałam się wprost , ile już takich zaczepił, odprał,że nie ma 15 lat ,żeby się tak zachowywać, byłam jedną z pierwszych i całkiem przypadkowo na mnie trafił, zobaczył,że fajna kobieta i.... - reszte znacie. Szkoda trochę, no, ale trudno. ---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ---------- Wszystko jasne. Nie odpisał, mimo, że byl dostepny. No cóż...

2014-02-03, 14:56	#21
maszToCoChcesz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: podlasie Wiadomości: 4 220	Dot.: Internetowy facet może On chce sprawdzić, czy u Ciebie liczy się tylko wygląd __________________ it's a fool's game

2014-02-03, 16:52	#23
kwasna_zelka Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 5	Dot.: Internetowy facet być może nie miał czasu odpisać, wcale nie powiedziane, że jeszcze tego nie zrobi. za to Ty zrobiłaś już chyba wszystko co mogłaś zrobić, reszta zależy od niego. Sama jestem w podobnej sytuacji, która równie mnie dręczy (chociaż nie chodzi o zdjęcia ), więc głupio mi się mądrzyć, ale wiesz jak to jest, jak mu zależy na znajomości to napisze, a jak nie zależy, to nie warto sobie takim głowę zawracać. Trudne do przyswojenia, ale taka jest prawda. Bo jesli facet naprawde zraził się za zdjęcie.. szczególnie, że mówił, ze wyśle, no to co to za facet. Mógł przecież powiedzieć od początku 'nie mam innych zdjęć' i nie byłoby sprawy.

2014-02-03, 19:55	#25
kwasna_zelka Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 5	Dot.: Internetowy facet usuń archiwum rozmowy z nim, wbrew pozorom to coś tam daje, nie masz wtedy czego analizować i rozpamiętywać, bo i w pamięci się zaciera co on napisał i co Ty. a czy się wygłupiłaś czy nie, to nie jest ważne. Przynajmniej spróbowałaś i nie będziesz musiała się zastanawiać co by było gdybyś nie napisała, bo może był obrażony, a Ty nic z tym nie zrobiłaś i coś przeszło Ci przez to koło nosa.

2014-02-04, 00:09	#28
zukzuzlowiec Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 48	Dot.: Internetowy facet według mnie ten facet to pacan bo nie ma ani odwagi ani klasy zeby sie chociaz pożegnac.Nie ma co żałować uszy do góry

2014-02-04, 14:38	#30
Onexy Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: Rochester / okolice Opola Wiadomości: 1 548	Dot.: Internetowy facet Ja wiem, macie rację. Dupek i tyle. Teraz nie boli mnie to, że on się nie odzywa, tylko jak zostałam potraktowana. Mam mu ochotę coś napisać niezbyt przyjemnego, ale nie będę się ośmieszać i dam temu spokój. Tylko tak czuję,że on się jeszcze kiedyś odezwie.... Dziękuję za wszystkie odpowiedzi ;-)

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)