Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

[Le La]

Napisane przez iwantyou99

Trzymamy kciuki. A otwór owalny wam pozostał czy jakaś inna przyczyna szmerow?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W szpitalu powiedzieli, ze ma szmery nad serduszkiem i zeby zobaczyl to pediatra po miesiacu, czy nadal sa, bo czasem zanikaja same. No ale okazalo sie, ze nadal sa i trzeba skontrolowac u kardiologa.

[iwantyou99]

Napisane przez gosia261282

Sadlaczyca dała dobre rady. Ja tylko napiszę: odpoczywaj jak najwięcej. Wszelkie domowe sprawy niech zejdą na drugi plan,niech się nimi zajmie tż czy ktokolwiek chętny do pomocy. A ty odpoczywaj,śpij,dobrze się odżywiaj,próbuj z przystawianiem,a jak nie wytrzymujesz to wyjdz chociaż na pół godzinny spacer.
Wiki gdy mi wyła po wiele godzin z powodu kolek i byłam z nią sama w domu,to po jakimś czasie zakładałam słuchawki z muzyką,bo już nie wytrzymywałam ciągłego płaczu. Nosiłam ją,tuliłam całymi dniami,tyle że jak z słuchawek płynęła muzyka łatwiej było mi to przetrwać.






Fajowy jest!!
A co on ma na głowie?

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

LeLa kciuki!!

Mamy taki kocyk z kapturkiem jak przy rzecznikach kąpielowych.
Jak Dominik nie moze zasnąć ta maz go zawija tak jak w filmiku od em my. Ten kocyk jest do tego idealny bo sie dobrze układa. Jeszcze mu sie niezdarzylo założyć sobie kapturka. Zazwyczaj ma głowę na nim


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Stokrotka18]

Witajcie!

Mam pytanie do dziewczyn, które były w ciąży i leczyly niedoczynność tarczycy.
Ja mam badane TSH od początku ciąży i niedługo czeka mnie porod. W tej chwili jestem na dawce 100 euthyroks. Zastanawiam się co mam zrobić, jak urodze dziecko, czy wrocic do dawki 0,75 przed ciaza? Kiedy badalyscie poziom TSH po porodzie i czy od razu zmienilyscie dawke leku?

[senira666]

spokój cisza zupełnie jak nie u nas na wątku ....

[magnusia]

Napisane przez iwantyou99

5230 nie dość ze grzeczny to jeszcze lubi nakrycia głowy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super chłopaczek i jaki pogodny no i waga jaka okazała


Dziewczynki mam problem z karmieniem.... Adaś je co ok 2 -3h czasem sam chce czasem ja mu daję "na siłę" bo np śpi.
Zasysa się ładnie, mi mleko leci wszystko OK tylko on nie je dłużej niż 12-15 minut . Potem już żadne eksperynemty ni stymulacja nie działa- zasypia i koniec.
Wszędzie mówią aby karmić 30-40 minut a mój syn tyle nie je!!! nie wiem czy po prostu mam taki egzemplarz czy co? czy mam ściągać i butlą dokarmiać- no ale jak mu w butli podać 40 ml???
Nie chcę zagłodzić dziecka ale nie chcę go tez przekarmić (parę razy ulało mu się po taki właśnie np 8 minutowym karmieniu)
kupiliśmy wczoraj wagę dla dzieci i Adaś przybrał trochę na wadze w stosunku do tego co na wypisie ale też nie wiem czy nie za mało...

w piątek mamy wizytę pediatryczną to może coś się rozjaśni

[poczatkujaca-dagmara]

Dziewczyny nie mam nawet sil nadrabiac, narazie jednoczesnie potrafie tylko karmin i ewentualnie telefon. Karmilam
20-24kp
24-4,30 on spal (ja spalam do 2,3 pozniej laktator)
Od4,30 do 7 kp
Od 7-8,5 sen
I wteraz skonczylam kp.

Jakie ja mam kupic witaminy D i K?
Mam podawac sama d do 7 doby pozniej d +k
Musze kupic i sama d i taka 2in1(k plus d)??
One sa w kapsulkach czy jak?

[iwantyou99]

Napisane przez magnusia

super chłopaczek i jaki pogodny no i waga jaka okazała


Dziewczynki mam problem z karmieniem.... Adaś je co ok 2 -3h czasem sam chce czasem ja mu daję "na siłę" bo np śpi.
Zasysa się ładnie, mi mleko leci wszystko OK tylko on nie je dłużej niż 12-15 minut . Potem już żadne eksperynemty ni stymulacja nie działa- zasypia i koniec.
Wszędzie mówią aby karmić 30-40 minut a mój syn tyle nie je!!! nie wiem czy po prostu mam taki egzemplarz czy co? czy mam ściągać i butlą dokarmiać- no ale jak mu w butli podać 40 ml???
Nie chcę zagłodzić dziecka ale nie chcę go tez przekarmić (parę razy ulało mu się po taki właśnie np 8 minutowym karmieniu)
kupiliśmy wczoraj wagę dla dzieci i Adaś przybrał trochę na wadze w stosunku do tego co na wypisie ale też nie wiem czy nie za mało...

w piątek mamy wizytę pediatryczną to może coś się rozjaśni

Ile przybrał i w jakim czasie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[senira666]

[milka-pilka]

Urodziłam wczoraj 03.02 o godz. 22:50. Poród sn w wodzie. Bez znieczulenia.
Waleria - 3440, mierzy 54 cm, 10/10 Apgar.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[senira666]

Tego jeszcze nie było http://fakty.tvn24.pl/fakty-ekstra,5...ka,394269.html karmienie piersią obowiązkowe

[vacuity]

Dzień dobry,

ja się dzisiaj przeprowadzam. Siedzę spakowana i czekam na rodziców. Jeśli utrzymacie takie tempo to nie będę miała problemów, by być na bieżąco, mimo że będę zmuszona podbierać tam laptopa moim braciom... A to może być problematyczne

Napisane przez senira666

Te pytania sa dobijajace. Wczoraj wyszlam z psem na spacer a tel zostal w domu ... Milion nie odebranych i smsy "rodzisz juz??" --ja nie wiem tal trudno zrozumiec ze jak juz urodze to dam znac ??!!

Mój mąż się na mnie obraził ostatnio, bo dzwonił trzy razy, gdy nadawałam z kimś innym i włączyła się poczta, jakby tel był wyłączony. Myślał, że rodzę. O losie - tak, rzeczywiście, gdy zacznę rodzić to pierwsze co robię wyłączę telefon, żeby się przypadkiem nie dowiedział

Napisane przez Kuapouszka

No właśnie zastanawia mnie dlaczego jak ktoś chce sie bardzo dowiedzieć czy już urodzilysmy/ jak sobie radzimy nie zadzwoni i nie zapyta np. Jak sie czujesz? /jak malenstwo? Albo coś w tym stylu - wtedy można zainformowac o czym sie chce


Byłam wczoraj na konsultacji, dziecię grzecznie leżało łepkiem w dół, dosyć nisko i stanęło na tym zeby jednak próbować rodzic sn także jest ok
Gorzej ze cały power mi minął i od wczorajszego wieczora nie mam na nic siły, nic tylko spać

Ciekawe jest to, co piszesz... Rzeczywiście to "radzisz sobie?" ciężko odebrać w kategoriach troski.

Fajnie, że Lilka leży tak jak trzeba i jesteś spokojniejsza
Ja też ostatnio chodzę nieprzytomna w ciągu dnia. Może organizm zbiera siły do porodu

Napisane przez iwantyou99

5230 nie dość ze grzeczny to jeszcze lubi nakrycia głowy

Świetny Urodził się najmniejszy na wątku, a teraz już chyba jest największy

Napisane przez magnusia

Dziewczynki mam problem z karmieniem.... Adaś je co ok 2 -3h czasem sam chce czasem ja mu daję "na siłę" bo np śpi.
Zasysa się ładnie, mi mleko leci wszystko OK tylko on nie je dłużej niż 12-15 minut . Potem już żadne eksperynemty ni stymulacja nie działa- zasypia i koniec.

Ja żadną specjalistką nie jestem, ale z mojej teoretycznej jeszcze wiedzy wynika, że dziecko spokojnie może się najeść w 15 minut, jeśli ssie aktywnie, a nie się obija.... To rzadkie mleko leci średnio 7 minut, a jeśli masz efektywnego ssaczka to jeszcze szybciej przejdzie do fazy mleka tłustego. Skoro przybiera wszystko jest ok. Ja bym się cieszyła, że jest bezproblemowy i nie wisi na cycku pół dnia myśląc głęboko - ciągnąć czy nie ciągnąć, oto jest pytanie?



milka-pilka gratulacje!

[senira666]

Napisane przez milka-pilka

Urodziłam wczoraj 03.02 o godz. 22:50. Poród sn w wodzie. Bez znieczulenia.
Waleria - 3440, mierzy 54 cm, 10/10 Apgar.

gratulacje !!!

[cebulova]

Napisane przez milka-pilka

Urodziłam wczoraj 03.02 o godz. 22:50. Poród sn w wodzie. Bez znieczulenia.
Waleria - 3440, mierzy 54 cm, 10/10 Apgar.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wielkie gratulacje!!! Dzielne dziewczyny z Was!

Napisane przez senira666

Tego jeszcze nie było http://fakty.tvn24.pl/fakty-ekstra,5...ka,394269.html karmienie piersią obowiązkowe

Hahaha, do drugiego roku życia w dodatku. Szaleńcy

Witam dziewczynki!
Coś widzę opuściłyście się z pisaniem, więc może uda mi się wbić
Dziś mój TP a ja nie czuję aby coś się działo. Dodatkowo od wczoraj czuję się bardzo dobrze, nic mnie nie boli, nic nie ciągnie. Aż dziwne. Wczoraj wieczorem za to wymacałam, że szyjkę mam bardzo nisko, tuż przy ujściu wadżajny już.
Dziś idę popołudniu na ktg, zobaczymy co tam w trawie piszczy. W sobotę jakieś tam skurcze miałam, ale mało bolesne i po godzinie ustały. Potem w niedzielę rano dwa mocniejsze i tyle na ten temat.

[perfuzja]

milka gratulacje! Witamy Walerie! Trochę zazdroszczę porodu do wody.

Magnusia w szpitalu mówili mi, ze ma jeść co najmniej 10-15 minut właśnie. Emil w tym wieku wcale nie jadł dłużej. Potem zaczął wisieć godzinami, teraz znowu je bardzo krótko. Spokojnie, na wizycie go zwaza, jesli okaże sie, ze ma złe przyrosty to będziesz sie martwić.

My już po szczepieniu, rany jaki szloch Pierwszy raz Emilowi pojawiły sie łzy w oczach.

[senira666]

Napisane przez cebulova

Dziś idę popołudniu na ktg, zobaczymy co tam w trawie piszczy. W sobotę jakieś tam skurcze miałam, ale mało bolesne i po godzinie ustały. Potem w niedzielę rano dwa mocniejsze i tyle na ten temat.

to i tak jesteś o kilka skurczy lepsza ode mnie u mnie nadal cisza i ani jednego skurczybyka

[krolowa_nilu]

Napisane przez magnusia

super chłopaczek i jaki pogodny no i waga jaka okazała


Dziewczynki mam problem z karmieniem.... Adaś je co ok 2 -3h czasem sam chce czasem ja mu daję "na siłę" bo np śpi.
Zasysa się ładnie, mi mleko leci wszystko OK tylko on nie je dłużej niż 12-15 minut . Potem już żadne eksperynemty ni stymulacja nie działa- zasypia i koniec.
Wszędzie mówią aby karmić 30-40 minut a mój syn tyle nie je!!! nie wiem czy po prostu mam taki egzemplarz czy co? czy mam ściągać i butlą dokarmiać- no ale jak mu w butli podać 40 ml???
Nie chcę zagłodzić dziecka ale nie chcę go tez przekarmić (parę razy ulało mu się po taki właśnie np 8 minutowym karmieniu)
kupiliśmy wczoraj wagę dla dzieci i Adaś przybrał trochę na wadze w stosunku do tego co na wypisie ale też nie wiem czy nie za mało...

w piątek mamy wizytę pediatryczną to może coś się rozjaśni

Mi w szpitalu mówili, że 40 minut karmienia to optimum, ale tak naprawdę każde dziecko jest inne, i że jedne najadają się w 10 minut, a inne w 60. Skoro Adaś przybiera i po takim krótkim karmieniu nie budzi się po 15 minutach na kolejne, to znaczy, że się najada. Nie dokarmiaj butlą! To najprostsza droga do katastrofy. I pamiętaj, że on ma jeszcze baaardzo mały brzuszek

[Olcia_1983]

Napisane przez Stokrotka18

Witajcie!

Mam pytanie do dziewczyn, które były w ciąży i leczyly niedoczynność tarczycy.
Ja mam badane TSH od początku ciąży i niedługo czeka mnie porod. W tej chwili jestem na dawce 100 euthyroks. Zastanawiam się co mam zrobić, jak urodze dziecko, czy wrocic do dawki 0,75 przed ciaza? Kiedy badalyscie poziom TSH po porodzie i czy od razu zmienilyscie dawke leku?

Mi lekarka zaleciła jaką dawkę mam brać po porodzie i po 6 tygodniach mam zrobić badanie krwi i iść do niej na konsultację.

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Dziewczyny nie mam nawet sil nadrabiac, narazie jednoczesnie potrafie tylko karmin i ewentualnie telefon. Karmilam
20-24kp
24-4,30 on spal (ja spalam do 2,3 pozniej laktator)
Od4,30 do 7 kp
Od 7-8,5 sen
I wteraz skonczylam kp.

Jakie ja mam kupic witaminy D i K?
Mam podawac sama d do 7 doby pozniej d +k
Musze kupic i sama d i taka 2in1(k plus d)??
One sa w kapsulkach czy jak?

Są takie kapsułki twist off - łatwo sie je otwiera i wlewa zawartość do buzi dziecka albo do mleka jak masz odciagniete.

Napisane przez milka-pilka

Urodziłam wczoraj 03.02 o godz. 22:50. Poród sn w wodzie. Bez znieczulenia.
Waleria - 3440, mierzy 54 cm, 10/10 Apgar.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawo! Gratulacje !!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[krolowa_nilu]

Napisane przez perfuzja

My już po szczepieniu, rany jaki szloch Pierwszy raz Emilowi pojawiły sie łzy w oczach.

Bidulek A mieliście gorączkowe przeboje? Bo my szczepienie mamy jutro, a później bioderka, zastanawiam się jak przetrwamy taki lekarski dzień

Milka - witamy w gronie mam! Skrobnij opis porodu do wody, jestem strasznie ciekawa

[magnusia]

Napisane przez milka-pilka

Urodziłam wczoraj 03.02 o godz. 22:50. Poród sn w wodzie. Bez znieczulenia.
Waleria - 3440, mierzy 54 cm, 10/10 Apgar.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

GRATULUJĘ!!!!! buziaki dla Was

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez iwantyou99

Ile przybrał i w jakim czasie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wyszliśmy w niedzielę i ważył 2950g a wczoraj ważyliśmy go i ważył 3030 g

[cebulova]

Napisane przez senira666

to i tak jesteś o kilka skurczy lepsza ode mnie u mnie nadal cisza i ani jednego skurczybyka

Może u Ciebie pójdzie od razu z grubej rury

Pytanie mam - czy Wy też macie pod koniec ciąży takie wrażliwe okolice krocza? Jak się golę to takie podrażnienia mi wyłażą, że aż szczypie wszystko.

[magnusia]

dzieki dziewczyny za odp odnośnie karmienia- widać histeryzuję

[perfuzja]

Napisane przez magnusia

GRATULUJĘ!!!!! buziaki dla Was

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------




wyszliśmy w niedzielę i ważył 2980g a wczoraj ważyliśmy go i ważył 3030 g

To niech je jak długo chce tym bardziej. Ma przebierać co najmniej 150 gramów tygodniowo, a jemu wychodzi 50 gramów na dobę

krolowa_nilu szczepilismy przed chwila, jeszcze jestem w przychodni.

[Negrid]

Napisane przez gosia261282

Wiki gdy mi wyła po wiele godzin z powodu kolek i byłam z nią sama w domu,to po jakimś czasie zakładałam słuchawki z muzyką,bo już nie wytrzymywałam ciągłego płaczu. Nosiłam ją,tuliłam całymi dniami,tyle że jak z słuchawek płynęła muzyka łatwiej było mi to przetrwać.

Całkiem mądra idea.
Kacperek śliczny

Napisane przez iwantyou99

Wstaje ... Podchodzę do lozeczka.... A tam taki widok
Załącznik 5569022


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dominik faktycznie już duży chłopak

Napisane przez milka-pilka

Urodziłam wczoraj 03.02 o godz. 22:50. Poród sn w wodzie. Bez znieczulenia.
Waleria - 3440, mierzy 54 cm, 10/10 Apgar.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratuluje

Alllleeee się dziś wyspałam... cała nocka z trzygodzinną przerwą od 4 do 7 (aż mąż do pracy podreptał) ale później nadrobiłam.

[Le La]

magnusia spokojnie, Adas ladnie przybiera, wiec ten czas mu wystarcza, zeby sie najesc. Aleknigdy nie jadl dluzej niz 20minut na jedno karmienie, wiec nie ma sie co stresowac.

milka GRATULACJE!!!!

krolowa nilu najpierw na szczepienie idziecie a potem usg? Czy odwrotnie? Bo chyba lepiej by bylo najpierw usg, a potem szczepienie, bo maluch prawdopodobnie bedzie rozhisteryzowany po kluciu

[lidkaa82]

Dziewczyny ja tylko na chwilke bo pędze do szpitala. Od wczoraj Miłosz jest na oddziale patologii noworodka ze względu na zapalenie płuc. Ciężko to przechodzi i jest na intensywnej terapii ze wzgledu na ryzyko bezdechu (wtedy może być konieczna intubacja). Nie mam teraz siły o tym opowiadać. Chciałam zapytać tylko o przechowywanie mojego pokarmu bo chce dowieźć mu mój pokarm (nawet nie wiem czy sie przyda bo nie ma siły jeść i pewnie będzie dokarmiany sondom). Wczoraj odciagnęłam 50 ml i włożyłam do lodówki, dziś też 50 ml. Mogę to zlać do jednej butelki, żeby zawieźć do szpitala??

[ejani]

Hej dziewczyny, witam się słonecznie po kolejnej kiepskiej nocy (zaczynam się przyzwyczajać, że co druga taka)... Mam parę przemyśleń i pytań znowu

1.Jak myślicie, czy kiepska (w sensie z doskoku i niewiele) dieta może małemu zaszkodzić na brzuszek? Albo drożdżówka? Bo już nie mam pomysłu, po czym jest gorzej.
Nie jest to chyba kolka skoro pojawia się w różnych porach dnia zupełnie przypadkowo?

2.Jak mocno trzeba ciągnąć fridą? Mały coś charczy mimo psikania wodą morską, a mi się nic nie wyciąga-zaczynam panikować, czy to nie coś poważniejszego.

3.Wam też dzieci wydają jakieś dziwne odgłosy (coś jak warczenie, piski i krzyki) przez sen albo przy odbijaniu (w półśnie)?

4. No i czy to możliwe i/lub normalne, że żółtaczka, która prawie zniknęła znów się pojawia? Czy może inne światło albo coś

5. Jak się Wam dziecko zgrzeje przy karmieniu lub odbijaniu (mój ma czasami aż mokre włosy) to odkładając je przykrywacie, czy nie? U nas są przeciągi i nieszczelności jeszcze, więc temperatura jest nierówna, ale nie chcę małego zgrzewać...

---

Milka- gratulacje!

Selena (i inne mamusie borykające się z początkami laktacji) początki są zawsze ciężkie, ale to minie! Mój ssaczek jeszcze mi rani sutki (albo mam to przeziębienie, bo wystarczy najmniejsza sugestia zimna, żeby bolało), ale jest taki szczęśliwy, jak się dossie że to wynagradza wszystko! Szczególnie jak mu zaczęłam zmieniać pierś jak mam wrażenie, że już przestaje ssać efektywnie a mija np. 15 minut lub więcej, to tak pozytywnie jest zaskoczony, że aż serce rośnie!

[AgatkaL]

milka...GRATULACJE, ale fajnie, że już jesteś PO !!!

U nas cały czas cisza...czopki chyba na mnie nie działają...wieczorem idziemy na KTG, zobaczymy czy coś się zmieniło.

[ejani]

Napisane przez lidkaa82

Dziewczyny ja tylko na chwilke bo pędze do szpitala. Od wczoraj Miłosz jest na oddziale patologii noworodka ze względu na zapalenie płuc. Ciężko to przechodzi i jest na intensywnej terapii ze wzgledu na ryzyko bezdechu (wtedy może być konieczna intubacja). Nie mam teraz siły o tym opowiadać. Chciałam zapytać tylko o przechowywanie mojego pokarmu bo chce dowieźć mu mój pokarm (nawet nie wiem czy sie przyda bo nie ma siły jeść i pewnie będzie dokarmiany sondom). Wczoraj odciagnęłam 50 ml i włożyłam do lodówki, dziś też 50 ml. Mogę to zlać do jednej butelki, żeby zawieźć do szpitala??

Wczoraj czytałam, że różne ściągnięcia można łączyć, ale tylko jak obie są schłodzone do tej samej temperatury, czyli najpierw schładzać potem mieszać, ale nie wiem jak z różnicą jednego dnia

---

Dagmara, najlepiej kupić na te pierwsze dni samą d a potem łączoną d+k -ja żałuję że tak nie zrobiłam, bo teraz wyciskanie dwóch przy krzyku to nic fajnego. A tą d, która zostanie można dać po 3 miesiącu, jak k już niepotrzebna, bo mają długą datę przydatności, jeśli oczywiście chcesz dalej karmić piersią po 3 miesiącach

[em ma]

Witam
Doris dzis miała ciezką noc a ja razem z nią...biedna się znowu męczyła ze wzdęciami teraz przysnęła to może troszkę odeśpi

Napisane przez selena85

Mała nie chciala jesc z piersi. Wkurzalo ja, ze wolno pokarm wyplywa. Zaczeli ja dokarmiac w szpitalu i tak to sie zaczelo upodobanie do butelki...

Wlasnie od 2 godzin mala placze - najedzona, przewinieta, nie widac by bylo jej cieplo czu za goraco - a koncert trwa juz 2 raz dzisiaj....
Mam masakre,,, jestem niewyspana i obolala, rana na brzuchu daje sie we znaki,,, i nic nie pomaga, nie wiem o co jej chodzi
Dzwiek suszarki, okap, piosenki, bujanie, wozenie wozkiem po domu itd nie pomaga....... Moze ten 1wszy dzien w domu ja tak "oglupil"?
:-( jestem zalamana i ledwo zywa... :-(

A Ty ją karmisz mm, mlekiem swoim czy mieszanie?
Co do piersi to wiele dzieci ma problem z ssaniem na początku-nie mają siły. Doris w szpitalu była w większości na butli (żeby przybierała i żebyśmy już wyszły szybciej). W domu jednak przestawiałam ją na pierś-zawsze najpierw z piersi, potem jak już nie dawałam rady trochę butli i tak w kółko (zmniejszałam ilość butli). Siła ssania rosła i obecnie jak się przyssie to mam wrażenie, że wyciąga mleko też z drugiej piersi

Napisane przez sadlaczyca

Hah mnie te pytania doprowadzaly do szewskiej pasji za ttp teraz jest cudowna opcja pt " radzisz sobie?" ;/ nie, nie radzę, sprzedalam dziecko i mam spokój.

Pytanie "radzisz sobie" czyba wpiszę w poczet moich ulubionych nie jestem w stanie powiedzieć ile razy już to słyszałam...

Napisane przez iwantyou99

Wstaje ... Podchodzę do lozeczka.... A tam taki widok

Napisane przez iwantyou99

5230 nie dość ze grzeczny to jeszcze lubi nakrycia głowy

Doris na zakładanie czapek źle reaguje-potem już ok, ale samo zakładanie to dramat co do wagi to Doris chyba już Dominika nie dogoni jak on w takim tempie przybiera

Napisane przez magnusia

Dziewczynki mam problem z karmieniem.... Adaś je co ok 2 -3h czasem sam chce czasem ja mu daję "na siłę" bo np śpi.
Zasysa się ładnie, mi mleko leci wszystko OK tylko on nie je dłużej niż 12-15 minut . Potem już żadne eksperynemty ni stymulacja nie działa- zasypia i koniec.
Wszędzie mówią aby karmić 30-40 minut a mój syn tyle nie je!!! nie wiem czy po prostu mam taki egzemplarz czy co? czy mam ściągać i butlą dokarmiać- no ale jak mu w butli podać 40 ml???
Nie chcę zagłodzić dziecka ale nie chcę go tez przekarmić (parę razy ulało mu się po taki właśnie np 8 minutowym karmieniu)
kupiliśmy wczoraj wagę dla dzieci i Adaś przybrał trochę na wadze w stosunku do tego co na wypisie ale też nie wiem czy nie za mało...

w piątek mamy wizytę pediatryczną to może coś się rozjaśni

Po pierwsze gdzieś Ty wyczytała, że trzeba karmić 30-40 minut? Dziecko które aktywnie ssie (podkreślam aktywnie) najada się w ciągu pierwszych 10-15 minut, więc Adaś zdecydowanie by się mieścił w tym czasie Te dzieci jedzące po 40 minut to zazwyczaj dzieciaczki które nie mają siły ssania i dłużej im zajmuje najadanie się. Po drugie czy Ty lubisz jeść na śpiąco? Nie dziwię się dziecku że jeść nie chce jak go na siłę na śpiocha przystawiasz może coś mu się właśnie śni a Ty przerywasz? Po trzecie możesz mieć po prostu bardzo syte mleko i Adaś najzwyczajniej w świecie się najada i dlatego nie budzi się jak w zegarku co 3 godziny Poważ trochę małego to zobaczysz jak przybiera. Najważniejsze żeby już nie spadał z wagi a przybierać może różnie-zależy czy go ważysz z siku i kupą w środku czy już po wszystkim Kobieto wrzuć na luz bo się zamęczysz

Napisane przez milka-pilka

Urodziłam wczoraj 03.02 o godz. 22:50. Poród sn w wodzie. Bez znieczulenia.
Waleria - 3440, mierzy 54 cm, 10/10 Apgar.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratulacje

Napisane przez senira666

Tego jeszcze nie było http://fakty.tvn24.pl/fakty-ekstra,5...ka,394269.html karmienie piersią obowiązkowe

masakra...dobrze że u nas nie wpadli na taki pomysł.

[krolowa_nilu]

Napisane przez magnusia

wyszliśmy w niedzielę i ważył 2950g a wczoraj ważyliśmy go i ważył 3030 g

Średni przyrost w 1 miesiącu życia to 200-400 gram/tydzień, więc 80 gram w dobę to książkowo