Brzuchy rosną, w nich maluchy, już jesienią będą zuchy. Mamy październikowe 2014

[Natalyyya]

Napisane przez roslin

Ja musiałam przełożyć wizytę, bo okazało się, że nie mam czasu... Poszłam w końcu wczoraj, poza firmowym ubezpieczeniem. Zapłaciłam krocie za coś, co w zasadzie mogłabym sobie zrobić sama (mam u siebie w pracy usg, ale zwykle na nim badamy... koty w ciąży).

Wynik - szok. Spodziewałam się jednego pęcherzyka... zobaczyłam DWA. Przez chwilę myślałam, że mi się po prostu obraz dwoi przez zaparowane okulary, ale lekarz potwierdził - ciąża bliźniacza, najprawdopodobniej dwujajowa...

moje gratulacje!!!! to cudowne wieści)

slomka, pyrtolinka to dzisiaj zobaczycie serduszka mocne

[Blondi Banana]

Bliźniaki! Ale zazdroszczę Mi się marzyły, ale pęcherzyk i serduszko były pojedyncze Cierpi się w ciąży podobnie, a radość podwójna My chcemy mieć 3-4 dzieci, ale jak mam tak się fatalnie czuć w ciąży, to nie wiem, czy będę taka chętna na powiększanie rodziny... A tak to by była od razu dwójeczka

Powiem wam, że kapusta kiszona rządzi! Przeszły mi po niej mdłości i chyba nałożę sobie jeszcze Nigdy mi tak nie smakowała

Byłam dzisiaj u mojego psychiatry. Powiedział, że leki oczywiście trzeba odstawić (już to zrobiłam) i zapisał mnie pilnie na listę do psychologa, bo stwierdził że mogę sobie nie poradzić z nerwami teraz. Miło mnie zaskoczył, bo wcisnął mnie na początek listy oczekujących (na NFZ chodzę, a tam czekać można miesiącami). Zmartwił mnie tylko tym, że nie wiadomo jak leki mogły do tego czasu wpłynąć na dziecko Już się w końcu zaczął mózg rozwijać... Nikt badań na ciężarnych nie prowadzi więc nie wiadomo jak i czy w ogóle takie leki mogą wpłynąć na rozwój płodu. Gdybym chociaż tydzień wcześniej się zorientowała, że jestem w ciąży...

[slomka]

Napisane przez Natalyyya

moje gratulacje!!!! to cudowne wieści)

slomka, pyrtolinka to dzisiaj zobaczycie serduszka mocne

u mnie trwa 5 tydzień, a dokładniej 4 tydzień 4 dzień. Mam szczerą nadzieję zobaczyć pęcherzyk (jeden ale TŻ mówi, że jak będą dwa to damy radę, że on będzie mistrzem przewijania ) i spokojnie w weekend wracać do DE i wybierać sobie ginekologa

[pyrtolinka]

Napisane przez roslin

Ja musiałam przełożyć wizytę, bo okazało się, że nie mam czasu... Poszłam w końcu wczoraj, poza firmowym ubezpieczeniem. Zapłaciłam krocie za coś, co w zasadzie mogłabym sobie zrobić sama (mam u siebie w pracy usg, ale zwykle na nim badamy... koty w ciąży).

Wynik - szok. Spodziewałam się jednego pęcherzyka... zobaczyłam DWA. Przez chwilę myślałam, że mi się po prostu obraz dwoi przez zaparowane okulary, ale lekarz potwierdził - ciąża bliźniacza, najprawdopodobniej dwujajowa...

Łał!!! Ale wieści zazdroszcze, zawsze marzylam o bliźniakach

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez Blondi Banana

Bliźniaki! Ale zazdroszczę Mi się marzyły, ale pęcherzyk i serduszko były pojedyncze Cierpi się w ciąży podobnie, a radość podwójna My chcemy mieć 3-4 dzieci, ale jak mam tak się fatalnie czuć w ciąży, to nie wiem, czy będę taka chętna na powiększanie rodziny... A tak to by była od razu dwójeczka

Powiem wam, że kapusta kiszona rządzi! Przeszły mi po niej mdłości i chyba nałożę sobie jeszcze Nigdy mi tak nie smakowała

Byłam dzisiaj u mojego psychiatry. Powiedział, że leki oczywiście trzeba odstawić (już to zrobiłam) i zapisał mnie pilnie na listę do psychologa, bo stwierdził że mogę sobie nie poradzić z nerwami teraz. Miło mnie zaskoczył, bo wcisnął mnie na początek listy oczekujących (na NFZ chodzę, a tam czekać można miesiącami). Zmartwił mnie tylko tym, że nie wiadomo jak leki mogły do tego czasu wpłynąć na dziecko Już się w końcu zaczął mózg rozwijać... Nikt badań na ciężarnych nie prowadzi więc nie wiadomo jak i czy w ogóle takie leki mogą wpłynąć na rozwój płodu. Gdybym chociaż tydzień wcześniej się zorientowała, że jestem w ciąży...

Jakbym siebie czytała też chcemy mieć 3-4 dzieci a tyle ciąż i porodów średnio mi sie uśmiecha a kiszona kapusta jest meeega na mdłości, właśnie zjadłam pół worka z oliwą rzepakową i cebulką mniam mniam

Będzie dobrze, nie martw się dbaj o siebie

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez Natalyyya

moje gratulacje!!!! to cudowne wieści)

slomka, pyrtolinka to dzisiaj zobaczycie serduszka mocne

Dzieki!!!

[Natalyyya]

Napisane przez slomka

u mnie trwa 5 tydzień, a dokładniej 4 tydzień 4 dzień. Mam szczerą nadzieję zobaczyć pęcherzyk (jeden ale TŻ mówi, że jak będą dwa to damy radę, że on będzie mistrzem przewijania ) i spokojnie w weekend wracać do DE i wybierać sobie ginekologa

eee to ty masz 2 dni starszą ciąże ode mnie:P u mnie jest 4t 2d :P hehe no to faktycznie serduszko to jeszcze nie ale chociaz zobaczysz czy sie dobrze umiejscowił dzidzius;P (wiem że mi pisałaś że liczysz tylko na pęcherzyk ale ja od kilku dni mam totalny zanik pamieci! wszystko mi z glowy wylatuje wybacz)

Napisane przez Blondi Banana

Bliźniaki! Ale zazdroszczę Mi się marzyły, ale pęcherzyk i serduszko były pojedyncze Cierpi się w ciąży podobnie, a radość podwójna My chcemy mieć 3-4 dzieci, ale jak mam tak się fatalnie czuć w ciąży, to nie wiem, czy będę taka chętna na powiększanie rodziny... A tak to by była od razu dwójeczka

Powiem wam, że kapusta kiszona rządzi! Przeszły mi po niej mdłości i chyba nałożę sobie jeszcze Nigdy mi tak nie smakowała

Byłam dzisiaj u mojego psychiatry. Powiedział, że leki oczywiście trzeba odstawić (już to zrobiłam) i zapisał mnie pilnie na listę do psychologa, bo stwierdził że mogę sobie nie poradzić z nerwami teraz. Miło mnie zaskoczył, bo wcisnął mnie na początek listy oczekujących (na NFZ chodzę, a tam czekać można miesiącami). Zmartwił mnie tylko tym, że nie wiadomo jak leki mogły do tego czasu wpłynąć na dziecko Już się w końcu zaczął mózg rozwijać... Nikt badań na ciężarnych nie prowadzi więc nie wiadomo jak i czy w ogóle takie leki mogą wpłynąć na rozwój płodu. Gdybym chociaż tydzień wcześniej się zorientowała, że jestem w ciąży...

ja napewno chce 2 dzieciaczków a potem sie zobaczy jak nam sie spodoba i damy rade to czemu nie wiecej)
Zapamiętam ten sposób z kapustą na przyszłość , mnie narazie męczy zgaga
Co do leków to kurde tyle się mówi ze póki nie ma wykształconego łóżyska to dziecko odżywia się z ciałka żółtego wiec chyba nie powinno nic przeniknąć do dzidzi , Nie martw się bedzie dobrze

[pyrtolinka]

zbieram się do gina... ale sie stresuje...

[Natalyyya]

Napisane przez pyrtolinka

zbieram się do gina... ale sie stresuje...

Kochana wszystko będzie dobrze!! mocno zaciśnięte mam!!!

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

kurcze czekam tu jak na szpilkach na wiadomości od dziewczyn

[pyrtolinka]

Napisane przez Natalyyya

Kochana wszystko będzie dobrze!! mocno zaciśnięte mam!!!

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

kurcze czekam tu jak na szpilkach na wiadomości od dziewczyn

Już po Gin powiedziala, że wszystko ok zarodek ma 2,6mm, serduszka jeszcze nie widać. Przesunela mi sie owulacja i gin stwierdzila, że to 5t4d a nie 6t4d. Kolejna wizyta 17lutego

[Natalyyya]

Napisane przez pyrtolinka

Już po Gin powiedziala, że wszystko ok zarodek ma 2,6mm, serduszka jeszcze nie widać. Przesunela mi sie owulacja i gin stwierdzila, że to 5t4d a nie 6t4d. Kolejna wizyta 17lutego

o prosze to ale zarodek jest więc to juz coś!! ja mam wizytę 20go i już nie mogę sie doczekać

[slomka]

Pytrolinka gratki

U mnie widoczny jeden pęcherzyk, nie jest pusty Moja następna wizyta już w DE, nie wiem kiedy, bo nie wiem jak z terminami tam, ale mam nadzieję, że uda się w trzecim tygodniu lutego

Opóźnienie u lekarza dzisiaj 2 godziny Wlazłam do domu pół godziny temu a mam autobusem 10 minut do Luxmedu, gdybym wiedziała wcześniej to posiedziałabym w domu

[Natalyyya]

Napisane przez slomka

Pytrolinka gratki

U mnie widoczny jeden pęcherzyk, nie jest pusty Moja następna wizyta już w DE, nie wiem kiedy, bo nie wiem jak z terminami tam, ale mam nadzieję, że uda się w trzecim tygodniu lutego

Opóźnienie u lekarza dzisiaj 2 godziny Wlazłam do domu pół godziny temu a mam autobusem 10 minut do Luxmedu, gdybym wiedziała wcześniej to posiedziałabym w domu

ciesze się że wszystko okej) Kiedy wracasz do dojczlandu?

[slomka]

Napisane przez Natalyyya

ciesze się że wszystko okej) Kiedy wracasz do dojczlandu?

W sobotę lub niedzielę, ale pewnie w niedzielę rano zapakujemy się do auta. Czekam jak na razie na TŻta aż wróci z delegacji

[tynka88]

czesc dziewczyny,mam nadzieje, ze pozwolicie ,ze do Was oficjalnie dołącze, termin mam na 23 wrzesnia, ale roznie to moze byc,chcialabym byc na biezaco i z mamusiami wrzesniowymi i pazdziernikowymi.
Dzis jestem po wizycie ,mój dzidziuś ma prawie 1 cm i bijace serduszko, a ja mam na imie Martyna i mam 26 lat.

[Agatkia]

Cześć, tynka!

Który to Twój tydzien i dzień? Gratuluję udanej wizyty i zdrowego maleństwa .
Ja idę jutro.

Dziewczyny, ależ mam mdłości. W pracy myślałam, że nie wyrobię. Posunęłam sobie nawet śmietnik do biurka na wypadek, gdybym nie zdążyła wystrzelić do toalety.

Ja piję od dawna herbę z imbirem, nie trę na tarce, kroję w plasterki. Właściwie nie wiem, czy mam większe mdłości jak jem czy jak nie jem . Na razie bez haftowania, chociaż kilka razy już się w tafli wody przeglądałam. Wycofuję się .

[farminka]

Napisane przez slomka

Jaką pięknego pierwszego posta mają mamusie wrześnioce wszystko rozpisane, trymestry itd.

Napisane przez pyrtolinka

zróbmy sobie też takiego posta, zróbmy, zróbmy!!! Trzeba farminke ładnie poprosić

Napisane przez slomka

Farminkooooo

Tak ładnie prosicie, że nie sposób odmówić Tylko powiedzcie co mamy tam zamieścić? Bo chyba nie będziemy tak całkiem wszystkiego zżynać? Wiadomo, że przeliczenia tygodnie-trymestry to tak, ale co poza tym?

Napisane przez roslin

Ja musiałam przełożyć wizytę, bo okazało się, że nie mam czasu... Poszłam w końcu wczoraj, poza firmowym ubezpieczeniem. Zapłaciłam krocie za coś, co w zasadzie mogłabym sobie zrobić sama (mam u siebie w pracy usg, ale zwykle na nim badamy... koty w ciąży).

Wynik - szok. Spodziewałam się jednego pęcherzyka... zobaczyłam DWA. Przez chwilę myślałam, że mi się po prostu obraz dwoi przez zaparowane okulary, ale lekarz potwierdził - ciąża bliźniacza, najprawdopodobniej dwujajowa...

Wow wow wow podwójne gratulacje, już zmieniłam na liście

Napisane przez pyrtolinka

Już po Gin powiedziala, że wszystko ok zarodek ma 2,6mm, serduszka jeszcze nie widać. Przesunela mi sie owulacja i gin stwierdzila, że to 5t4d a nie 6t4d. Kolejna wizyta 17lutego

Napisane przez slomka

U mnie widoczny jeden pęcherzyk, nie jest pusty Moja następna wizyta już w DE, nie wiem kiedy, bo nie wiem jak z terminami tam, ale mam nadzieję, że uda się w trzecim tygodniu lutego

Gratuluję pełnych pęcherzyków

Napisane przez tynka88

czesc dziewczyny,mam nadzieje, ze pozwolicie ,ze do Was oficjalnie dołącze, termin mam na 23 wrzesnia, ale roznie to moze byc,chcialabym byc na biezaco i z mamusiami wrzesniowymi i pazdziernikowymi.
Dzis jestem po wizycie ,mój dzidziuś ma prawie 1 cm i bijace serduszko, a ja mam na imie Martyna i mam 26 lat.

Witam witam pozwoliłam sobie dopisać Cię w pierwszym poście,bo znalazłam wszystkie dane

Ja już jutro mam wizytę. Ale się denerwuję... Ciekawe co tam zobaczę

[Natalyyya]

Napisane przez tynka88

czesc dziewczyny,mam nadzieje, ze pozwolicie ,ze do Was oficjalnie dołącze, termin mam na 23 wrzesnia, ale roznie to moze byc,chcialabym byc na biezaco i z mamusiami wrzesniowymi i pazdziernikowymi.
Dzis jestem po wizycie ,mój dzidziuś ma prawie 1 cm i bijace serduszko, a ja mam na imie Martyna i mam 26 lat.

witamy) super że już zobaczyłaś serduszko

Napisane przez farminka

Tak ładnie prosicie, że nie sposób odmówić Tylko powiedzcie co mamy tam zamieścić? Bo chyba nie będziemy tak całkiem wszystkiego zżynać? Wiadomo, że przeliczenia tygodnie-trymestry to tak, ale co poza tym?


Wow wow wow podwójne gratulacje, już zmieniłam na liście



Gratuluję pełnych pęcherzyków


Witam witam pozwoliłam sobie dopisać Cię w pierwszym poście,bo znalazłam wszystkie dane

Ja już jutro mam wizytę. Ale się denerwuję... Ciekawe co tam zobaczę

to mocne kciuki za jutrzejszą wizytę wszystko będzie si)
co do pierwszej strony to można tam wrzucić jakiś przykład wyprawki itd

slomka no to jeszcze troszke posiedzisz sobie w Wrocku Masz już swojego gina w de?

[Agatkia]

Właśnie doczytałam... roslin, GRATULACJE!!!! Musisz byćw ogromnym szoku )))))

[farminka]

Napisane przez Natalyyya

co do pierwszej strony to można tam wrzucić jakiś przykład wyprawki itd

zrobione

Napisane przez Agatkia

Właśnie doczytałam... roslin, GRATULACJE!!!! Musisz byćw ogromnym szoku )))))

Ciekawe czy my jutro takiego szoku nie przeżyjemy Jak tam samopoczucie przed wizytą?

[Agatkia]

Napisane przez farminka

zrobione

Ciekawe czy my jutro takiego szoku nie przeżyjemy Jak tam samopoczucie przed wizytą?

Pełna ekscytacja, nie wiem, jak dzisiaj zasnę . Niech zgadnę- masz tak samo .

[tynka88]

Agatkia wdg usg 6 t 6 dni, ostatnia @ mialam 16 grudnia, teraz mam wizyte 25 lutego, mam przyjsc z badaniami, ale gin niewiele mi zlecila, mocz, morfologie, gluzkoze, wr i toksoplazmoze ,no i bedziemy patrzec czy dzidzius rosnie.

Dziewczyny trzymam mocno kciuki za wasze wizyty

Ja to jestem z czarnowidzacych i nie odetchne pewnie gdzies do 20 tygodnia, dopoki nie bede wiedziala, ze wszystko w porzadku.

[Agatkia]

Napisane przez tynka88

Agatkia wdg usg 6 t 6 dni, ostatnia @ mialam 16 grudnia, teraz mam wizyte 25 lutego, mam przyjsc z badaniami, ale gin niewiele mi zlecila, mocz, morfologie, gluzkoze, wr i toksoplazmoze ,no i bedziemy patrzec czy dzidzius rosnie.

Dziewczyny trzymam mocno kciuki za wasze wizyty

Ja to jestem z czarnowidzacych i nie odetchne pewnie gdzies do 20 tygodnia, dopoki nie bede wiedziala, ze wszystko w porzadku.

O rety, tynka, ja wczoraj rozpoczęłam 7t0d więc róznimy się jednym dniem. Ostatnią @ miałam 15 grudnia. Tylko mnie kalkulatory pokazują, ze mam termin na 29 września . Zobaczymy, co powie USG. A wiesz, kiedy miałaś owu?

[Natalyyya]

hej dziewczyny jak się czujecie?? jakies nowe objawy?

Farminka o której masz wizytę?

[tynka88]

czesc dziewczynki

Agatkia nie wiem kiedy mialam owulacje, przytulanko bylo do 31 grudnia, bo pozniej chorowalismy, w sylwestra mnie brzuch pobolewal ,wiec moze wtedy mnie wychodzilo 7 t 3 , no ale moze kalkulatory internetowe inaczej licza, gin powiedziala, ze termin z usg i z miesiaczki rozni sie jednym dniem.

Ja sie czuje mysle nie najgorzej , no w kazdym badz razie nie narzekam jakos bardzo, troche mnie mdli i taka rozbita i senna jestem.

U mnie gotuje sie bigosik i juz nie moge sie doczekac, zeby zjesc

Farminka, Agatkia kciuki mocne za wizyty!

[farminka]

Ja już po wizycie. Prawdopodobnie ciąża jest troche młodsza, bo widać pęcherzyk, dobrze zagnieżdżony, ale nie widać echa zarodka. Chociaż na powiększeniu to my tam z mężem widzimy kropka... Chyba... Zrobie zdjęcie zdjęciu to Wam pokaże. Trochę się oczywiście niepokoję, bo ani serduszka ani zarodka... ale lekarz twierdzi, że nie ma powodu do niepokoju, jak na ten tydzień to jest ok. Mam brać Jodid i Magnezin i za 3 tygodnie wizyta i lekarz obiecuje, że wtedy posłuchamy serduszka.

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Agatkia a jak u Ciebie?

[Agatkia]

U mnie tez ciąża młodsza.
Myślałam, ze jestem w 7t1d, a okazało się, że to 6t0d. Widziałam bijące serduszko, zarodek ma 3,6mm. Termin porodu wg kalendarza 29.09., wg USG 1.10.
Nie kumam tego liczenia. 6t0d to poczatek 6 tygodnia, tak? czyli jutro będzie 6t1d, tak? Za Chiny mi sięto wszystko nie zgadza. Chyba, że 6t0d oznacza, że to ostatni dzien 6 tygodnia i jutro będzie 7t1d... Nic nie rozumiem.

Farminka, wszystko będzie ok. A o terminie porodu lekarz coś mówił?

[farminka]

Ja to rozumiałam, że 6t0d to początek 7 tygodnia, a 7t1d to byłby już 8 tydzień. Ja liczyłam, że dzisiaj powinnam być 6t0dni, a lekarz coś wspominał, że do 6 tygodnia brakuje jeszcze 2 dni, więc też się zgubiłam... Nic mi o terminie nie mówił.

[Natalyyya]

Napisane przez farminka

Ja już po wizycie. Prawdopodobnie ciąża jest troche młodsza, bo widać pęcherzyk, dobrze zagnieżdżony, ale nie widać echa zarodka. Chociaż na powiększeniu to my tam z mężem widzimy kropka... Chyba... Zrobie zdjęcie zdjęciu to Wam pokaże. Trochę się oczywiście niepokoję, bo ani serduszka ani zarodka... ale lekarz twierdzi, że nie ma powodu do niepokoju, jak na ten tydzień to jest ok. Mam brać Jodid i Magnezin i za 3 tygodnie wizyta i lekarz obiecuje, że wtedy posłuchamy serduszka.

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Agatkia a jak u Ciebie?

nic się nie martw może owu się przesunęła) który to u Ciebie tydzień??

Napisane przez Agatkia

U mnie tez ciąża młodsza.
Myślałam, ze jestem w 7t1d, a okazało się, że to 6t0d. Widziałam bijące serduszko, zarodek ma 3,6mm. Termin porodu wg kalendarza 29.09., wg USG 1.10.
Nie kumam tego liczenia. 6t0d to poczatek 6 tygodnia, tak? czyli jutro będzie 6t1d, tak? Za Chiny mi sięto wszystko nie zgadza. Chyba, że 6t0d oznacza, że to ostatni dzien 6 tygodnia i jutro będzie 7t1d... Nic nie rozumiem.

Farminka, wszystko będzie ok. A o terminie porodu lekarz coś mówił?

6t 0d to juz 7 tydzien zaczyna sie wiec jak masz np 6t 3d to mówisz ze jesteś w 7tc
JA mam 4t3d czyli 5tydzien za serduszko) No i 1październik wiec będziesz mamusią październikową jak MY!

[slomka]

Agatika gratki

Mnie rozkłada senność, dziś od 13 do 16 drzemałam w łóżku, u mamy słońce, ptaki za oknem ćwierkały, ahhh, czytałam, że przedwiośnie we Wrocławiu się zaczęło

Wyskoczyłam na moment to sklepu po konfiturę wiśniową, mam ser biały to coś wrzucę na ruszt

Poza tym chciałabym już zobaczyć i usłyszeć serduszko ale i tak cieszę się, że zobaczyłam bąbelka zapełnionego na usg, lekarz mówił, że owulka musiała być wcześnie, ciekawe kiedy serduszko będzie widać, ja kiepska jestem w liczeniu U mnie, wg. ostatniej @ dziś jest 4 tydzień 5 dzień czyli jestem w 5 tygodniu - Natalyyya, tak jak mówisz, 2 dni różnicy mamy Ciekawa jestem co tam u Ciebie na USG wyjdzie, to za dwa tygodnie we czwartek, prawda

[Natalyyya]

Napisane przez slomka

Agatika gratki

Mnie rozkłada senność, dziś od 13 do 16 drzemałam w łóżku, u mamy słońce, ptaki za oknem ćwierkały, ahhh, czytałam, że przedwiośnie we Wrocławiu się zaczęło

Wyskoczyłam na moment to sklepu po konfiturę wiśniową, mam ser biały to coś wrzucę na ruszt

Poza tym chciałabym już zobaczyć i usłyszeć serduszko ale i tak cieszę się, że zobaczyłam bąbelka zapełnionego na usg, lekarz mówił, że owulka musiała być wcześnie, ciekawe kiedy serduszko będzie widać, ja kiepska jestem w liczeniu U mnie, wg. ostatniej @ dziś jest 4 tydzień 5 dzień czyli jestem w 5 tygodniu - Natalyyya, tak jak mówisz, 2 dni różnicy mamy Ciekawa jestem co tam u Ciebie na USG wyjdzie, to za dwa tygodnie we czwartek, prawda

Fajnie będziemy może razem rodzić:P hehe
dokładnie 2 tygodnie mam wrażenie że to cała wieczność Tak mnie ginka umówiła wiec chyba będzie już coś widac;P U mnie owu też była wcześniej ) Biały ser i konfitura wisniowa mniam
Zazdroszcze tej pogody bo u mnie leje wieje za oknem chyba jakiś koniec świata

[slomka]

Napisane przez Natalyyya

Fajnie będziemy może razem rodzić:P hehe
dokładnie 2 tygodnie mam wrażenie że to cała wieczność Tak mnie ginka umówiła wiec chyba będzie już coś widac;P U mnie owu też była wcześniej ) Biały ser i konfitura wisniowa mniam
Zazdroszcze tej pogody bo u mnie leje wieje za oknem chyba jakiś koniec świata

Będziemy miały międzynarodowy poród, rodzisz u siebie, tak?

TŻ pisał maila, że u nich śnieżyca, nic za oknem nie widać, lód wszędzie, chodników nie widać, zlały się z ulicami, brrr. Ale na szczęście jutro już wylatuje i może w piątek wieczorem lub w sobotę rano przyjedzie już po mnie