Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz. IX

[czarna_mala]

Hej

Napisane przez Sophia_1

Idę dziś na pogrzeb wujka tż, rak zabrał go w miesiąc czasu

Przykro mi

Napisane przez Linka1984

7 dni w tygodniu po około 12h dziennie komputer ma 3,5 roku i juz zastanawiam się nad sony vaio tym razem marzy mi się..biały

To widać na nasze województwo świętokrzyskie poszły gorsze baterie do lapków

Napisane przez Linka1984

chyba jak w każdym teraz komputerze? ja i tak ciągle na kablu lecie , pracuje na kompie w biurze , na wykladach , w domu wiec u mnie działa około 12h dziennie , bywa ze dłuzej. Podoba mi się też biała toshiba satelite czy jakoś tak i fajny rozmiar ma bo 14 cali a nie 15,4 moze bedzie lepsza od soniacza? ktoś ma???

Ja się nie znam Kochana na tych sprzętach, nawet nie wiem ilo calowy jest obecny laptop

Napisane przez cebulova

A co tu taka cisza??? Wszystkie czekają aż napiszę, że rodzę?

Nie no coś Ty

Napisane przez IsiaG

Muszę iść odebrać samochód od mechanika, zapłacić i kupię mężowi piwko. Będzie miał po seansie.
Idziemy na "pod mocnym aniołem" a starsza zostaje z młodszą. Taki układ mi się podoba.

Fajny ukłąd, dlatego podobają mi się takie różnice wieku między dziećmi (znaczy dwoje jedno po drugim i trzecie po kilku latach wiem, wiem życie to zweryfikuje ).
Mój Męż też ma niedługo urodziny i ja planuję kolację przy świecach, ale w domu i stąd moje pytanie, czy zna któraś z Was przepis na jakieś danie z łososiem? Konkretnie planuję kupić dzwonka łososia

A co u mnie? Czekam na @, ale objawów nadchodzącej nie mam (powinna przyjść jutro lub pojutrze), a moje libido jest poniżej 0, mam nadzieję, żę już wkrótce się to zmieni

[elunka88]

Napisane przez kooocur

U nas tak se..ja mam chyba ostra depreche...nic mi się nie chce..

Gdyby nie Marcello to bym się zakopała w łóżku i nie wyszła

To mam nadzieję, że Marcel Ci nie da ani na chwile się zakopać w łóżku

Napisane przez mamaszkrabka

Z tymi psami to jest radocha. Będzie miał tramę tak jak mój pies. Jak tylko widzi mnie to się cieszy ale jak zobaczy, że mam Igora na rękach to nie wie czy ma się cieszyć czy uciekać...


A ja sobie dziś pospałam do 9! Ha ha. Tatuś zajmował się synkiem od 6, a mamusia spała... Mam fajnego męża...

Biedny pies

Ja pospałam do 10, jak zwykle oj, skończy się niedługo.

Napisane przez IsiaG

Idziemy na "pod mocnym aniołem" a starsza zostaje z młodszą. Taki układ mi się podoba.

Super! Agata sie zaopiekuje siostrzyczką a Wy sobie spędzicie czas we dwoje

Napisz potem jak wrażenia po filmie, bo podobno mocny.

[MarudexuS]

Dzieńdobry!

Dziewczyny help! Pomożecie mi pewnie, bo pewnie większość z Was (a ciężarówki zwłaszcza) miewa taki problem .. bo od niedzieli nie mogę się ten teges .. kurde no. Czuję się jakbym miała korek w tyłku
Jak sobie radzicie?
Popijam sobie sok z kiszonej, chociaż to może się źle skończyć, bo i zgaga mnie męczy

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez teorema

Bry!

Ooo, Ty zawsze masz takie ciśnienie?? Czy to od zabiegu tak spadło?
Mnie chyba najbardziej bolały flaki, czyli tam, gdzie mnie poharatali, czyli w zatoce Douglasa i jajnik (auu..).

Nie, zwykle mam 90/60 albo 100/70, ale to już szał.

[santom]

maru, mi strasznie sie ruszylo po duzych dawkach magnezu no a oprocz tego szklanka cieplej wody z cytryna naczczo rano, ewentualnie wieczorem zalac suszone sliwki przegotowana woda i rano ta wode wypic i zjesc te sliwki
u mnie jeszcze bardzo pomagaly zwykle posiadowki na kibelku, jak sie rozluznilam to korek wypadal wiesz, taki relaksik z gazetka

[MarudexuS]

Napisane przez santom

maru, mi strasznie sie ruszylo po duzych dawkach magnezu no a oprocz tego szklanka cieplej wody z cytryna naczczo rano, ewentualnie wieczorem zalac suszone sliwki przegotowana woda i rano ta wode wypic i zjesc te sliwki
u mnie jeszcze bardzo pomagaly zwykle posiadowki na kibelku, jak sie rozluznilam to korek wypadal wiesz, taki relaksik z gazetka

Oo magnez mam to zjem (w sumie jem sobie tak nieregularnie)
Rano może chlapnę jeszcze szklankę tego soku z kapuchy, o dziwo złagodził zgagę a nie wzmocnił
Teraz wcinam jabłko chociaż fanką nie jestem.
Na kibelku nie lubię siedzieć za długo, parę minut i mam dość ..
Ehh w sumie zazwyczaj przed @ mam delikatne zaparcia ale teraz to przegięcie przynajmniej znak, że progesteron jest he he.

[mamaszkrabka]

Napisane przez MarudexuS

Dzieńdobry!

Dziewczyny help! Pomożecie mi pewnie, bo pewnie większość z Was (a ciężarówki zwłaszcza) miewa taki problem .. bo od niedzieli nie mogę się ten teges .. kurde no. Czuję się jakbym miała korek w tyłku
Jak sobie radzicie?
Popijam sobie sok z kiszonej, chociaż to może się źle skończyć, bo i zgaga mnie męczy

Polecam wypić na czczo 2 kopiate łyżeczki otrąb pszennych + pół łyżeczki siemienia lnianego - zalać gorącą wodą, poczekać chwilkę, dolać trochę zimnej, żeby dało się wypić. Zamiast zimnej wody można dolać zimnego mleka.
Ja piję to codziennie i w ciąży nie miałam żadnych problemów z nr.2. Wręcz przeciwnie.

[elunka88]

Maru mnie rusza po szpinaku czy to z makaronem czy naleśniki ze szpinakiem

[MarudexuS]

Napisane przez elunka88

Maru mnie rusza po szpinaku czy to z makaronem czy naleśniki ze szpinakiem

Nie wiem czy u mnie zadziała, kurna, wczoraj zjadłam naleśniki z warzywami gotowanymi, normalnie przeleciałyby w godzinę aż mi się jeść odechciewa wiedząc, że one ciągle tam są .. :

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez mamaszkrabka

Polecam wypić na czczo 2 kopiate łyżeczki otrąb pszennych + pół łyżeczki siemienia lnianego - zalać gorącą wodą, poczekać chwilkę, dolać trochę zimnej, żeby dało się wypić. Zamiast zimnej wody można dolać zimnego mleka.
Ja piję to codziennie i w ciąży nie miałam żadnych problemów z nr.2. Wręcz przeciwnie.

Łomamo, to wyższa szkoła jazdy
No nic, dziękuję za porady, jak nie odpuści do jutra będę kombinować .. (albo mnie rozerwie )

[czarna_mala]

Napisane przez MarudexuS

Łomamo, to wyższa szkoła jazdy
No nic, dziękuję za porady, jak nie odpuści do jutra będę kombinować .. (albo mnie rozerwie )

Maru otręby dają radę a próbowałaś z kawą? Ja po kawie lecę do kibelka w ciągu pół godziny

[santom]

oo, no i goni mnie tez po 2 gruszkach popitych woda

[mamaszkrabka]

A ja trochę z innej beczki

Czy są tu mamy ,które mają więcej niż jedno dziecko?
Kurde Igor ma dopiero prawie 6 miechów i nie wiem skąd ale łazi i szkrobie mnie myśl o drugim dziecku...

Jak to jest mieć drugie dziecko kiedy jedno absorbuje cały Twój czas? Czy jest trudniej czy wręcz przeciwnie łatwiej?

Chciałabym odczekać sobie ze 2 lata i potem walnąć drugie. Chyab instynkt macierzyński mi odwalił...

[iza243]

Napisane przez MarudexuS

Dzieńdobry!

Dziewczyny help! Pomożecie mi pewnie, bo pewnie większość z Was (a ciężarówki zwłaszcza) miewa taki problem .. bo od niedzieli nie mogę się ten teges .. kurde no. Czuję się jakbym miała korek w tyłku
Jak sobie radzicie?
Popijam sobie sok z kiszonej, chociaż to może się źle skończyć, bo i zgaga mnie męczy [COLOR="Silver"]

Polecam czopki glicerynowe.

[MarudexuS]

Napisane przez czarna_mala

Maru otręby dają radę a próbowałaś z kawą? Ja po kawie lecę do kibelka w ciągu pół godziny

Codziennie jest kawusia, z mleczkiem. A raczej mleczko z kawusią ...
I zwykle to działa ... teraz nie

Napisane przez santom

oo, no i goni mnie tez po 2 gruszkach popitych woda

popijam jabłko herbatą, liczy się?

[cebulova]

Napisane przez MarudexuS

Dzieńdobry!

Dziewczyny help! Pomożecie mi pewnie, bo pewnie większość z Was (a ciężarówki zwłaszcza) miewa taki problem .. bo od niedzieli nie mogę się ten teges .. kurde no. Czuję się jakbym miała korek w tyłku
Jak sobie radzicie?
Popijam sobie sok z kiszonej, chociaż to może się źle skończyć, bo i zgaga mnie męczy

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------



Nie, zwykle mam 90/60 albo 100/70, ale to już szał.

Maru może czopki glicerynowe albo senes do picia. A jak mocno przypili to polecam dulcobis. Wieczorem dwa tabsy i rano pięknie pójdzie. A z naturalnych sposobów suszone morele mi pomagały, albo twister z kfc, zawsze mam potem rewolucje



No więc ja po ktg, badaniu i usg. Full serwis był Na ktg pisały się niektóre skurczybyki nawet po 90%, ale ja nie odczuwałam ich jako bolesne i nie są jeszcze na tyle regularne aby rodzić. Szyjka rozwarta wg ginki na 1,5cm ale jeszcze nie skrócona maksymalnie. Tak mnie wymaltretowała na tym badaniu, że teraz brzuch mnie nawala jak na @ i mam brunatne plamienie (o czym ginka uprzedziła). Na usg wszystko ok, przepływy prawidłowe, jedno co mnie martwi to waga mojego dziecia. Usg oszacowało ją na 2700g (+-300g). Mały więc jest mały, ale wygląda na to, że taka jego natura... Może to dlatego że nie jadłam witamin... Mam się zgłosić na kolejne ktg w czwartek z rana. No chyba, że wcześniej jakaś akcja sie zacznie. I tyle.

[iza243]

Napisane przez cebulova

No więc ja po ktg, badaniu i usg. Full serwis był Na ktg pisały się niektóre skurczybyki nawet po 90%, ale ja nie odczuwałam ich jako bolesne i nie są jeszcze na tyle regularne aby rodzić. Szyjka rozwarta wg ginki na 1,5cm ale jeszcze nie skrócona maksymalnie. Tak mnie wymaltretowała na tym badaniu, że teraz brzuch mnie nawala jak na @ i mam brunatne plamienie (o czym ginka uprzedziła). Na usg wszystko ok, przepływy prawidłowe, jedno co mnie martwi to waga mojego dziecia. Usg oszacowało ją na 2700g (+-300g). Mały więc jest mały, ale wygląda na to, że taka jego natura... Może to dlatego że nie jadłam witamin... Mam się zgłosić na kolejne ktg w czwartek z rana. No chyba, że wcześniej jakaś akcja sie zacznie. I tyle.

Ciesz się że mały mniejszy,będzie ci łatwiej urodzić.

[mamaszkrabka]

Napisane przez cebulova

Maru może czopki glicerynowe albo senes do picia. A jak mocno przypili to polecam dulcobis. Wieczorem dwa tabsy i rano pięknie pójdzie. A z naturalnych sposobów suszone morele mi pomagały, albo twister z kfc, zawsze mam potem rewolucje



No więc ja po ktg, badaniu i usg. Full serwis był Na ktg pisały się niektóre skurczybyki nawet po 90%, ale ja nie odczuwałam ich jako bolesne i nie są jeszcze na tyle regularne aby rodzić. Szyjka rozwarta wg ginki na 1,5cm ale jeszcze nie skrócona maksymalnie. Tak mnie wymaltretowała na tym badaniu, że teraz brzuch mnie nawala jak na @ i mam brunatne plamienie (o czym ginka uprzedziła). Na usg wszystko ok, przepływy prawidłowe, jedno co mnie martwi to waga mojego dziecia. Usg oszacowało ją na 2700g (+-300g). Mały więc jest mały, ale wygląda na to, że taka jego natura... Może to dlatego że nie jadłam witamin... Mam się zgłosić na kolejne ktg w czwartek z rana. No chyba, że wcześniej jakaś akcja sie zacznie. I tyle.

Najważniejsze, że z Małym wszystko w porządku A wagą nie ma się co przejmować, jak waży ponad 2500 to już jest ok. Mniejsze lepiej urodzić, tak jak u mnie 10 minut partych i pyk.
Może do czwartku Cię ruszy...

[iza243]

Jestem w szoku moje dziecko się wykąpało,zjadło i poszło spać o tej godzinie

[czarna_mala]

Napisane przez MarudexuS

Codziennie jest kawusia, z mleczkiem. A raczej mleczko z kawusią ...
I zwykle to działa ... teraz nie

Maru, to nieźle Cię zakleiło

Napisane przez cebulova

No więc ja po ktg, badaniu i usg. Full serwis był Na ktg pisały się niektóre skurczybyki nawet po 90%, ale ja nie odczuwałam ich jako bolesne i nie są jeszcze na tyle regularne aby rodzić. Szyjka rozwarta wg ginki na 1,5cm ale jeszcze nie skrócona maksymalnie. Tak mnie wymaltretowała na tym badaniu, że teraz brzuch mnie nawala jak na @ i mam brunatne plamienie (o czym ginka uprzedziła). Na usg wszystko ok, przepływy prawidłowe, jedno co mnie martwi to waga mojego dziecia. Usg oszacowało ją na 2700g (+-300g). Mały więc jest mały, ale wygląda na to, że taka jego natura... Może to dlatego że nie jadłam witamin... Mam się zgłosić na kolejne ktg w czwartek z rana. No chyba, że wcześniej jakaś akcja sie zacznie. I tyle.

Antoś, ciotki na Ciebie czekają, wychodź, nie daj się prosić

[elunka88]

Napisane przez iza243

Jestem w szoku moje dziecko się wykąpało,zjadło i poszło spać o tej godzinie

Jakie grzeczne dziecko

Cebulka 3 kg to chyba taka w miarę normalna waga teraz to będziemy dopiero czatować co chwilę na forum na wieści

[kwitka13]

Cebulka najważniejsze z Antosiem wsio ok - kwestia wagi z USG już tu była poruszana... nie zdziwię się jak synalek się urodzi z trójką z przodu

Maru i dzięki Tobie mamy kupę przepisów na kupę . Ja zaparcia miałam tylko w ciąży i musiałam je rozchodzić - może Ty też nam tu jakąś niespodziewajkę szykujesz, co?

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez iza243

Jestem w szoku moje dziecko się wykąpało,zjadło i poszło spać o tej godzinie

grzeczny chłopczyk

[mamaszkrabka]

Napisane przez iza243

Jestem w szoku moje dziecko się wykąpało,zjadło i poszło spać o tej godzinie

A normalnie o której chodzi spać? to dobrze. Odpoczywaj :d

Moje dziecko od początku uczone jest, że kąpiel, papu i spać o godzinie 19:00. A potem mam czas dla męża if you know what I mean :P

[MarudexuS]

Antonio jak południowiec, nie spieszy mu się nigdzie

A i jeszcze do Lunki, tak mi się przypomniało - mój siostrzeniec też bardzo późno zaczął mówić, tak do 2 roku życia raczej pokazywał, unikał jak mógł mówienia. Ale pokazując potrafił przekazać duuużo i był przy tym niesamowicie zdolny, bo jak już mówić zaczął to też znał cały alfabet (wprawdzie angielski, bo sobie włączał na youtubie kreskówki z literkami - sam!) , i jak mu się pokazywało to mówił jaka to

[cebulova]

Napisane przez iza243

Ciesz się że mały mniejszy,będzie ci łatwiej urodzić.

Mąż też tak mówi.

Napisane przez mamaszkrabka

Najważniejsze, że z Małym wszystko w porządku A wagą nie ma się co przejmować, jak waży ponad 2500 to już jest ok. Mniejsze lepiej urodzić, tak jak u mnie 10 minut partych i pyk.
Może do czwartku Cię ruszy...

Oby tak bylo jak mowisz.

Powiem wam, ze po tym calym badaniu skurcze juz mnie bola... Moze i nie dotrzymam do czwartku. Lepiej jednak zebym jutro rano nie rodzila, bo mąż musi jechac do innego miasta zalatwic bardzo wazna sprawe...

[MarudexuS]

Napisane przez kwitka13

Maru i dzięki Tobie mamy kupę przepisów na kupę . Ja zaparcia miałam tylko w ciąży i musiałam je rozchodzić - może Ty też nam tu jakąś niespodziewajkę szykujesz, co?

Hehehe Ty to potrafisz podsumować
A niespodziankę niee, w cuda to ja już przestałam wierzyć ..

[iza243]

Napisane przez mamaszkrabka

A normalnie o której chodzi spać? to dobrze. Odpoczywaj :d

Moje dziecko od początku uczone jest, że kąpiel, papu i spać o godzinie 19:00. A potem mam czas dla męża if you know what I mean :P

Ok 22:00.Usypiam go już około 21:00 ale często nie chce mi zasnąć.

O której Igorek wstaje na jedzenie w nocy jak idzie spać o 19:00?

[czarna_mala]

Napisane przez iza243

Jestem w szoku moje dziecko się wykąpało,zjadło i poszło spać o tej godzinie

Super, grzeczny Dominiś, daje odpocząć rodzicom

Napisane przez MarudexuS

Hehehe Ty to potrafisz podsumować
A niespodziankę niee, w cuda to ja już przestałam wierzyć ..

Never say never

[mamaszkrabka]

Napisane przez iza243

Ok 22:00.Usypiam go już około 21:00 ale często nie chce mi zasnąć.

O której Igorek wstaje na jedzenie w nocy jak idzie spać o 19:00?

Od początku budził się w nocy 2 razy na jedzenie - tylko, że ja odciągałam i dawałam mu z butli 120 ml. Teraz też się tak budzi - raz około 24 i drugi raz około 4 w nocy.
Był taki piękny miesiąc że jak zasnął o 19 to budził się punkt 3 w nocy. Ale to był tylko miesiąc

[iza243]

Dziewczyny co karmicie piersią też macie taki apetyt?Ja ostatnio jestem non stop głodna.

[kwitka13]

Napisane przez mamaszkrabka

\\if you know what I mean :P

PUKANKO!

[iza243]

Napisane przez mamaszkrabka

Od początku budził się w nocy 2 razy na jedzenie - tylko, że ja odciągałam i dawałam mu z butli 120 ml. Teraz też się tak budzi - raz około 24 i drugi raz około 4 w nocy.
Był taki piękny miesiąc że jak zasnął o 19 to budził się punkt 3 w nocy. Ale to był tylko miesiąc

Domiś jak zaśnie wcześnie jak dzisiaj to budzi się między 24-1 a potem miedzy 5-6 także w sumie podobnie