Wrześniówki 2014 - łączmy się :)

[bezaczek7]

czeeeeść było moje pierwsze usg. wy pisałyście, że już milimetrowe pęcherzyki oglądałyście, a mój mnie dziś zaszczycił stwierdzeniem: ogólnie pierwsze usg się robi w 11 tyg, ale że mam tyłozgięcie macicy, to macańskie badanie jest utrudnione, temu mi zrobi usg. no to dał mi kolejny powód do zmiany go na innego już dzwoniłam i umówiłam się prywatnie gdzie indziej na 10go, jak się uda to potem będzie na nfz(tak mi koleżanka tłumaczyła, która tam chodziła, że ciężko się dostać na nfz, ale po jednej prywatnej już zazwyczaj się udaje na nfz). no więc jest 17,8 mm 8t4d wg usg, termin na 14.09(5 dni po terminie z OM). najpierw mnie pomacał i mówi: no jest ciąża(chyba za dużą macicę miałam niż powinnam, no ciekawe z czego to wywnioskował ) po czym wkłada to usg i mi mówi: no jest dzieciaczek, widzi pani? a tam takie plamy tylko ale potem dojrzałam. zrobił mi zdjęcie i nic się nie rozgadywał, bo mówi, że wizyta jutro, to jutro pogadamy. no to czekam co mi powie ciekawego. serduszka nie widziałam, tak jak opisywałyście pulsujący punkcik smutno troszeczkę. ale 10go mam nadzieję zobaczę i usłyszę
zachcianki: niedawno na zapiekanki z szynką, serem żółtym i pomidorem. zrobiłam w mikrofalówce i ledwie dojadłam-odechciało mi się w trakcie muszę kupić sobie kiwi przez was

[Metamfetaminax]

Gryzelda88, to pewnie śluzu już nie będzie Jakby coś było nie tak,to śluz by się powtórzył w późniejszych porach
U mnie ostatnio dodatkowym objawem było to,że zaczęłam jeść jaja Jeszcze podejrzewając ciążę jadłam kilka dni z rzędu jaja na miękko,których normalnie nienawidziłam i nie jadłam ich kilka lat. A ostatnio zaczęłam się zapychać pastą jajeczną,jajami z majonezem,jajkiem na twardo

aisa84,hehe no u mnie to nie do końca tak z tym,że jem co chcę. Bo mięsa pod żadną postacią nie mogę ruszyć,bo śmierdzi mi niemiłosiernie a do tego pieczywo też mi nie smakuje,więc muszę się nakombinować
Mi też wszystko co kwaśne smakuje. Ostatnio wypiłam całą buteleczkę zaprawy cytrynowej i dalej mam ochotę na taki kwas,ale co za dużo to nie zdrowo : (

Natkaandbenefits,ale nie ma to jak własnoręcznie robiona... Choć ja i tak mam ochotę na taką z mojej ulubionej pizzerii. Chyba będę Tż namawiać na weekend żeby się tam w końcu wybrać,bo mam takie parcie na pizze,że nie wyrabiam od kilku dni.

maleńka,narobiłaś mi smaku tym musem mrożonym I do tego malinki albo truskawki,hmm...
A u mnie Netto nie ma,tylko Biedronka i inne takie małe mini markety
Ale to nic.. Do netto mam 6 km to niedługo się przejadę po mus Gdyby nie odległość to już bym po nie biegła

bezaczek7,też mam tyłozgięcie macicy Ja takie standardowe badanie ginekologiczne miałam robione normalnie i nie widziałam,że mojemu ginkowi to utrudniało sprawę

[xxxmalenka1989]

Napisane przez bezaczek7

czeeeeść było moje pierwsze usg. wy pisałyście, że już milimetrowe pęcherzyki oglądałyście, a mój mnie dziś zaszczycił stwierdzeniem: ogólnie pierwsze usg się robi w 11 tyg, ale że mam tyłozgięcie macicy, to macańskie badanie jest utrudnione, temu mi zrobi usg. no to dał mi kolejny powód do zmiany go na innego już dzwoniłam i umówiłam się prywatnie gdzie indziej na 10go, jak się uda to potem będzie na nfz(tak mi koleżanka tłumaczyła, która tam chodziła, że ciężko się dostać na nfz, ale po jednej prywatnej już zazwyczaj się udaje na nfz). no więc jest 17,8 mm 8t4d wg usg, termin na 14.09(5 dni po terminie z OM). najpierw mnie pomacał i mówi: no jest ciąża(chyba za dużą macicę miałam niż powinnam, no ciekawe z czego to wywnioskował ) po czym wkłada to usg i mi mówi: no jest dzieciaczek, widzi pani? a tam takie plamy tylko ale potem dojrzałam. zrobił mi zdjęcie i nic się nie rozgadywał, bo mówi, że wizyta jutro, to jutro pogadamy. no to czekam co mi powie ciekawego. serduszka nie widziałam, tak jak opisywałyście pulsujący punkcik smutno troszeczkę. ale 10go mam nadzieję zobaczę i usłyszę
zachcianki: niedawno na zapiekanki z szynką, serem żółtym i pomidorem. zrobiłam w mikrofalówce i ledwie dojadłam-odechciało mi się w trakcie muszę kupić sobie kiwi przez was

Dziwny ten Twój lekarz. Zazwyczaj lekarze w trakcie USG opisują co widać i pokazują na monitorze, bo wiedzą,że to dla nas duże przeżycie. Nie widziałaś serduszka to powinien Ci coś powiedzieć,a nie czekać na wizytę do jutra. Zmień go może lepiej,najlepszy jest lekarz, który mówi dużo od siebie a tym bardziej jak widzi że kobieta w pierwszej ciąży nie ma o wszystkim pojęcia

[bezaczek7]

no ja nie wiem. jak już pisałam-on jest dziwny.
jeszcze z dolegliwości i zachcianek: faktycznie, mnie też na jajko naszło, zjadłam ich już parę pod różnymi postaciami. tylko wyczytałam, że jajko powinno być na twardo, a jajecznica mocno ścięta, bo w żółtku coś tam może zostać, jeśli będzie na miękko i to może zaszkodzić. bakterie czy coś. też to znalazłyście? problem u mnie taki, że uwielbiam jajka na miękko, na twardo jedynie z majonezem albo w sosie tatarskim, którego nie chce mi się robić a jeszcze chętniej bym teraz wciągnęła kogel mogel z kakao i sokiem z cytryny
no i dolegliwości: 3 dni mnie kłuło niejako w jajniku lewym, albo jego okolicach. nic strasznego i nie ciągle, leżałam sporo. dziś już raczej spokój. no i od paru dni boli mnie jakby w krzyżu, ale tak z lewej z boku-albo promieniuje od kręgosłupa, albo mięsień jakiś. zastanawiałam się czy to nie od pracy, jakieś zakwasy, ale nie wiem. jak wstaję np to boli, jak się lekko skręcę podczas chodzenia, np chcę popatrzeć w bok. jutro mu to powiem. pewnie powie, że to normalne
powiedzcie mi, założył mi już kartę ciąży, mam tam pieczątkę nfz, wpisane jakieś podstawowe dane itp. jeśli chcę zmienić lekarza, to mam mu oddać tą kartę i nowy założy nową, czy to już taka moja na cały czas? wiecie coś w temacie?
łyknęłam prenalen syrop. pół miarki. słodki i posmak czosnku po malinach-nie jest to moje ulubione zestawienie smakowe ale jak mam, to będę brać. często się przeziębiam, a migdałki mam cały czas powiększone.

[tynka88]

czesc dziewczyny, chcialam sie przywitac, podczytuje Was od samego poczatku, dzis jestem po wizycie i mój dzidziuś ma prawie 1 cm i bijace serduszko, termin mam na 23 wrzesnia, mam nadzieje ,ze zostane z Wami juz do końca

Martyna 26 lat

[bezaczek7]

Napisane przez xxxmalenka1989

Dziwny ten Twój lekarz. Zazwyczaj lekarze w trakcie USG opisują co widać i pokazują na monitorze, bo wiedzą,że to dla nas duże przeżycie. Nie widziałaś serduszka to powinien Ci coś powiedzieć,a nie czekać na wizytę do jutra. Zmień go może lepiej,najlepszy jest lekarz, który mówi dużo od siebie a tym bardziej jak widzi że kobieta w pierwszej ciąży nie ma o wszystkim pojęcia

to była wizyta w jego gabinecie 20 km ode mnie, na samo usg. pokazał kształt, pocykał, pozaznaczał żeby mu to pomierzyło, powtórzył o prenatalnych że każdej kobiecie doradza i tyle. dał zdjęcie żeby mężowi pokazać, kazał je przynieść jutro i jutro będziemy gadać w gabinecie 5 km ode mnie.
aha, jeszcze w nocy dostałam sporej biegunki, ale tak dziwnie, jednorazowo po 3 godzinach już było jakby zatwardzenie nawet albo po mleku z kakao albo z nerwów taki incydent.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez tynka88

czesc dziewczyny, chcialam sie przywitac, podczytuje Was od samego poczatku, dzis jestem po wizycie i mój dzidziuś ma prawie 1 cm i bijace serduszko, termin mam na 23 wrzesnia, mam nadzieje ,ze zostane z Wami juz do końca

Martyna 26 lat

witamy
aa, ja tak egoistycznie, jeszcze jedna mamusia do nas dołączyła zdaje się na poprzedniej stronie, też witam

[201610121609]

Napisane przez bezaczek7

no ja nie wiem. jak już pisałam-on jest dziwny.
jeszcze z dolegliwości i zachcianek: faktycznie, mnie też na jajko naszło, zjadłam ich już parę pod różnymi postaciami. tylko wyczytałam, że jajko powinno być na twardo, a jajecznica mocno ścięta, bo w żółtku coś tam może zostać, jeśli będzie na miękko i to może zaszkodzić. bakterie czy coś. też to znalazłyście? problem u mnie taki, że uwielbiam jajka na miękko, na twardo jedynie z majonezem albo w sosie tatarskim, którego nie chce mi się robić a jeszcze chętniej bym teraz wciągnęła kogel mogel z kakao i sokiem z cytryny
no i dolegliwości: 3 dni mnie kłuło niejako w jajniku lewym, albo jego okolicach. nic strasznego i nie ciągle, leżałam sporo. dziś już raczej spokój. no i od paru dni boli mnie jakby w krzyżu, ale tak z lewej z boku-albo promieniuje od kręgosłupa, albo mięsień jakiś. zastanawiałam się czy to nie od pracy, jakieś zakwasy, ale nie wiem. jak wstaję np to boli, jak się lekko skręcę podczas chodzenia, np chcę popatrzeć w bok. jutro mu to powiem. pewnie powie, że to normalne
powiedzcie mi, założył mi już kartę ciąży, mam tam pieczątkę nfz, wpisane jakieś podstawowe dane itp. jeśli chcę zmienić lekarza, to mam mu oddać tą kartę i nowy założy nową, czy to już taka moja na cały czas? wiecie coś w temacie?
łyknęłam prenalen syrop. pół miarki. słodki i posmak czosnku po malinach-nie jest to moje ulubione zestawienie smakowe ale jak mam, to będę brać. często się przeziębiam, a migdałki mam cały czas powiększone.

Jeśli chodzi o kartę to chyba będzie ta sama ale to moje przypuszczenia bo w takiej sytuacji nie byłam
A jeśli chodzi o jajka...też miałam dylemat co z jajkiem sadzonym bo żółtko nie jest tam do końca ścięte i nawet postanowiłam zapytać na wizycie lekarza o to no i powiedział, że tylko skorupkę należy umyć pod gorącą wodą bo to na niej znajdują się bakterie a tak to mogę spokojnie sadzone zjeść myślę, że w takim razie jajo na miękko też można sobie skubnąć

[nmartyna]

Hej
Nie mam siły nawet pisać do was dziewczyny, tak mi się nic nie chce... Ale podczytuje Was reguralnie! :-D
Dzisiaj bylam na kolejnej wizycie, ale niestety nie widziałam maluszka, pani dr tylko dala serduszko do posłuchania:-*
Zaczynam 10 tydzień właśnie, wszystko jest w porzadku, co bardzo mnie cieszy! :-D tylko moja waga, obawiam się że jest trochę za niska... :-/

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[Metamfetaminax]

bezaczek7, też tak mam,że czasem jak wstaję to boli. Dlatego przed komputerem robię sobie przerwy,żeby pobujać biodrami,przejść się chociaż herbatę zrobić i zmienić pozycję. Ostatnio pomaga mi dodatkowa poduszka pod pupką
Może to zależy od lekarza,ale mi się wydaje,że zostawiłby tą kartę,bo masz na niej wszystkie dane.
Ja w pierwszej co prawda nie udanej ciąży miałam biegunkę raz I co prawda myślałam,że to jelitówka,ale okazało się,że to najzwyczajniej w świecie była dolegliwość ciążowa Skoro są zaparcia to i czasem biegunka jest.


tynka88,gratulacje


A ja tyle jem i jem i jem i jem a dalej głodna jestem Chyba grubas po tatusiu mi rośnie

[Niestabilna]

Wredne ciężarówki !!!!
Ciągle o tym jedzeniu... a ja nie mogę juz bo mi się juz wszystko chce.. hehe najbardziej to mnie do lodów ciągnie.. ale do tych zimnych hihi no i dzisiaj poszlam z moim tz do kawiarni i sobie zamiwilam puchar afrykański. ... lody owoce czekolada, czekolada i jeszcze raz czekolada i bita śmietana ............ Macie za swoje.

Ja dzisiaj sie dobrze czulam teraz troche mdłości ale nie jakieś do nie wytrzymania. .. coraz rzadziej boli mnie brzuch ale sutki caly czas...

Sent from my GT-I8190 using Wizaz Forum mobile app

[xxxmalenka1989]

Napisane przez tynka88

czesc dziewczyny, chcialam sie przywitac, podczytuje Was od samego poczatku, dzis jestem po wizycie i mój dzidziuś ma prawie 1 cm i bijace serduszko, termin mam na 23 wrzesnia, mam nadzieje ,ze zostane z Wami juz do końca

Martyna 26 lat

Witamy kolejną przyszłą mamusię
Niezłe grono już nas jest

[Metamfetaminax]

No niezłe grono Ale jak to w jesień/zimę... Ciepło nie jest,pogoda raczej idealna do siedzenia w domu to trzeba było się poprzytulać żeby było cieplej i napompowałyśmy sobie trochę brzuszki

[bezaczek7]

mnie do lodów ciągnie czekoladowych/o smaku nesquika/straciatella, ale na mój rozumek jakbym teraz zjadła, to się ponownie rozchoruję, a to mi pasuje jak pięść do oka.
dziewczyny, nie wiem czy znacie ten sposób, może tym co nie mogą przełknąć mięsa troszkę pomoże? oby nie zaszkodziło mi ogromnie smakuje kiełbaska cienka ugotowana w wodzie po kapuście kiszonej no cudo. nie zjem dużo, ale tż sobie teraz zrobił, to jest pyszna! samej takiej raczej nie zjem, zwłaszcza na zimno. ale ten posmak kapusty kiszonej w moim przypadku robi swoje
a uwielbiałam almette z pomidorami, to jak kupiłam 3 opakowania 3 tyg temu, tak do teraz leżą w lodówce. nie mam już ochoty
dopiszę jeszcze, coby nie było post pod postem, wzięło mnie na nabiał. teraz szamam ziemniaki z kefirem, drugi raz dziś, a mama jak byłam u niej, kupiła ser sałatkowy taki w kartoniku, nigdy go chyba jeszcze nie jadłam, ale smaczny, trochę bryndzę mi przypomina, to sobie też do domu musiałam kupić.

[Miminek]

Jeeezuuu, loooodyyy do tego winogronka (koniecznie ciemne!) i do tego brzoskwinie z puszki!

Metamfetaminax - ja też jestem ciągle głodna. Zjem coś a zaraz czuję, że mam pusto w żołądku. A z kolei jak zjem ciut więcej to

[Metamfetaminax]

Miminek,ja właśnie teraz po prawie pół blaszki pizzy,naleśnikach,jogurci ku,jabłku to czuję,że mi niedobrze i to strasznie I dalej czuję pustkę w żołądku,ale na dzisiaj to już basta,bo czuję straszną nieprzyjemność w żołądku.
Jeszcze Tż mnie pociesza "Teraz tak jesz a pomyśl sobie później jak będziesz jadła,jeszcze więcej! Bo w ciąży tak jest,nie wiesz o tym?" i skąd on o tym wie,skoro z niego żaden ginekolog czy tam inny lekarz Ale tak się kończy,gdy facet czyta o ciąży w internecie.

bezaczek7,o Boże Boże Bożenko! przeczytałam tylko kiełbasa ugotowana w wodzie po kapuście kiszonej to jeszcze gorzej mi się na żołądku zrobiło. Może i pomogłaby,ale jak sobie pomyślę,że ta kiełbasa ma w sobie tłuszcz i smakuje jak kiełbasa to nie mogę aż I jeszcze kapustę kiszoną miałam wczoraj do placka ziemniaczanego to już czuję to łaskotanie w przełyku od niej
A serek sałatkowy bym sobie zjadła... I miałam dzisiaj kupić w Biedronce,ale tak pomyślałam"Ale po co? A jak nie zjem?"

[carolciuska]

Czytam o tym jedzonku i moja reakcja jest odwrotna... Gdybym nie czula ssania i nastepujacych po tym mdlosci, to moglabym nic nie jesc. Wszystko jest dla mnie ble... Wiem, ze cos musze, bo dzidzia musi rosnac, dzis wmusilam w siebie zraza wolowego. Mieso wow.... zle sie dzisiaj czuje, moj eS wraca dopiero w czwartek i nie mam komu pomarudzic. Czekam niecierpliwie na usg, ktore mam 18 lutego. To wazne usg, mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok. Chce juz zobaczyc mala glowke, nosek itd. Moze bedzie juz widac jaka to plec? Zalezy od sprzetu i ulozenia malucha. Chcialabym chlopca, ale jak bedzie dziewczynka tez super, oby zdrowe!!

[nmartyna]

Napisane przez carolciuska

Czytam o tym jedzonku i moja reakcja jest odwrotna... Gdybym nie czula ssania i nastepujacych po tym mdlosci, to moglabym nic nie jesc. Wszystko jest dla mnie ble... Wiem, ze cos musze, bo dzidzia musi rosnac, dzis wmusilam w siebie zraza wolowego. Mieso wow.... zle sie dzisiaj czuje, moj eS wraca dopiero w czwartek i nie mam komu pomarudzic. Czekam niecierpliwie na usg, ktore mam 18 lutego. To wazne usg, mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok. Chce juz zobaczyc mala glowke, nosek itd. Moze bedzie juz widac jaka to plec? Zalezy od sprzetu i ulozenia malucha. Chcialabym chlopca, ale jak bedzie dziewczynka tez super, oby zdrowe!!

A to już może być widać płeć? Ja następną wizytę mam na początku marca... Będzie to w okolicach 13 tygodnia, myślisz że już będzie widać co to? mój P jest przekonany że to chłopak, zaś mi wszystko mówi że dziewczynka :-P mój tata też na dziewczynkę obstawia, a jeszcze nigdy się nie pomylił :-D

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[Miminek]

Napisane przez carolciuska

Czytam o tym jedzonku i moja reakcja jest odwrotna... Gdybym nie czula ssania i nastepujacych po tym mdlosci, to moglabym nic nie jesc. Wszystko jest dla mnie ble... Wiem, ze cos musze, bo dzidzia musi rosnac, dzis wmusilam w siebie zraza wolowego. Mieso wow.... zle sie dzisiaj czuje, moj eS wraca dopiero w czwartek i nie mam komu pomarudzic. Czekam niecierpliwie na usg, ktore mam 18 lutego. To wazne usg, mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok. Chce juz zobaczyc mala glowke, nosek itd. Moze bedzie juz widac jaka to plec? Zalezy od sprzetu i ulozenia malucha. Chcialabym chlopca, ale jak bedzie dziewczynka tez super, oby zdrowe!!

A który to będzie tydzień?
Z reguły ginekolog może ok. 12-13 tc powiedzieć orientacyjnie płeć, ale nie zawsze się to sprawdza bo ponoć i dziewczynki i chłopcy mogą mieć w tym okresie "ogonek". Ja w pierwszej ciąży o płci dowiedziałam się w 17tc.

[carolciuska]

Napisane przez nmartyna

A to już może być widać płeć? Ja następną wizytę mam na początku marca... Będzie to w okolicach 13 tygodnia, myślisz że już będzie widać co to? mój P jest przekonany że to chłopak, zaś mi wszystko mówi że dziewczynka :-P mój tata też na dziewczynkę obstawia, a jeszcze nigdy się nie pomylił :-D

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

Tak, juz w 13 tygodniu czesto widac jaka plec, ale wiadomo, wszystko zalezy czy lekarz na dobry sprzet i dobre oko, no i czy maluch sie nie zasloni. Zazwyczaj na tym etapie lekarze mowia jesli sa pewni. Moja przyjaciolka dowiedziala sie wlasnie w 13 tygodniu, urodzila dziewczynke
W ogole to podobno sa kalendarze planowania plci, ciekawe czy to sie sprawdza, jakos nie wierze w takie rzeczy, ale kto wie. Zalezy tez od tego czy zaplodnienie jest w sama owulacje czy przed albo po. Jesli w owulacje to chlopiec. Nie wiem czy w to wierzyc, spotkalyscie sie z tym ?

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez Miminek

A który to będzie tydzień?
Z reguły ginekolog może ok. 12-13 tc powiedzieć orientacyjnie płeć, ale nie zawsze się to sprawdza bo ponoć i dziewczynki i chłopcy mogą mieć w tym okresie "ogonek". Ja w pierwszej ciąży o płci dowiedziałam się w 17tc.

U mnie to bedzie 12 tydzien. Ale chcialabym juz wiedziec moj eS bardzo chce syna i mowi o dziecku jako on, ja sie wtedy denerwuje, bo co jak bedzie dziewczynka? Musze go troche ochlodzic ta wizja syna. Bo szansa 50/50

[xxxmalenka1989]

szczerze mówiąc to ja nawet nie pomyślałam jeszcze o płci Myslałam że to dużo później wychodzi Na razie niech mi pokaże serduszko W sumie to sama nie wiem czy chce wiedzieć co to będzie

[carolciuska]

Napisane przez xxxmalenka1989

szczerze mówiąc to ja nawet nie pomyślałam jeszcze o płci Myslałam że to dużo później wychodzi Na razie niech mi pokaże serduszko W sumie to sama nie wiem czy chce wiedzieć co to będzie

Powaznie? Ale tak do porodu niespodzianka? Ja bym nie wytrzymala
Chociaz co by nie bylo to mam ubranka i dla chlopca i dla dziewczynki. U mnie w rodzinie sie porodzilo ostatnio troche dzieci

[xxxmalenka1989]

Zawsze chciałam mieć niespodziankę przy porodzie teraz jak jestem starsza sama nie wiem czego chce,ale na tak wczesnym etapie wolałabym nie wiedzieć Może tak pare tygodni do porodu żeby wiedzieć co kupić, choć ciuszki są teraz uniwersalne"_ Ale wiem że mój TŻ nie wytrzyma

[bezaczek7]

Napisane przez xxxmalenka1989

Zawsze chciałam mieć niespodziankę przy porodzie teraz jak jestem starsza sama nie wiem czego chce,ale na tak wczesnym etapie wolałabym nie wiedzieć Może tak pare tygodni do porodu żeby wiedzieć co kupić, choć ciuszki są teraz uniwersalne"_ Ale wiem że mój TŻ nie wytrzyma

to niech tż zostanie w gabinecie po wizycie i lekarz mu powie, ty wiedzieć nie musisz nie wiem czy tak można he he
ech, kseruję kartki i pakuję paczki, coby załatwić jutro w mieście wszystko, bo potem auto będę mieć dopiero w sobotę. no chyba że do 10 rano-ale wtedy jeszcze śpię

[tynka88]

dziekuje dziewczyny za mile przywitanie, postaram sie jutro Was nadrobic, bo dzis juz nie mam sily, pedze obejrzec na wspolnej i zmykam spac

a co do plci, to my mamy synka, wiec fajnie by bylo jakby byla dziewuszka, ale drugi chlopak tez super, no byleby zdrowe i ciaza byla bez komplikacji i porod jako taki imiona mamy juz dawno wybrane , dla dziewczynka Zuzia, dla chlopca Dominik.

Dobranoc

[anesh_]

Napisane przez Miminek

A który to będzie tydzień?
Z reguły ginekolog może ok. 12-13 tc powiedzieć orientacyjnie płeć, ale nie zawsze się to sprawdza bo ponoć i dziewczynki i chłopcy mogą mieć w tym okresie "ogonek". Ja w pierwszej ciąży o płci dowiedziałam się w 17tc.

Ja dowiedziałam się w 20 tygodniu. Wcześniej pytała,ale nie chciala powiedzieć.

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Napisane przez carolciuska

Tak, juz w 13 tygodniu czesto widac jaka plec, ale wiadomo, wszystko zalezy czy lekarz na dobry sprzet i dobre oko, no i czy maluch sie nie zasloni. Zazwyczaj na tym etapie lekarze mowia jesli sa pewni. Moja przyjaciolka dowiedziala sie wlasnie w 13 tygodniu, urodzila dziewczynke
W ogole to podobno sa kalendarze planowania plci, ciekawe czy to sie sprawdza, jakos nie wierze w takie rzeczy, ale kto wie. Zalezy tez od tego czy zaplodnienie jest w sama owulacje czy przed albo po. Jesli w owulacje to chlopiec. Nie wiem czy w to wierzyc, spotkalyscie sie z tym ?

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------



U mnie to bedzie 12 tydzien. Ale chcialabym juz wiedziec moj eS bardzo chce syna i mowi o dziecku jako on, ja sie wtedy denerwuje, bo co jak bedzie dziewczynka? Musze go troche ochlodzic ta wizja syna. Bo szansa 50/50

Plemniki męskie są szybsze,ale słabsze, stad założenie,ze w dniu owulacji plemnik męski przetrwa i dotrze do jajeczka, plemniki żeńskie natomiast są wolniejsze,ale silniejsze i są w stanie dłużej przeżyć,wiec są w stanie po prostu przetrwać te kilkadziesiąt godzin czekając na owulację. Mam nadzieje,ze wyjasnilam.

Mój tz też chciał syna,cały czas mówił mi do brzucha "mój Messi";p, nawet wiedząc juz,ze to dziewczynka bedzie, a teraz kocha corcie nad życie. Myślę,ze nie warto się przejmować.

[bezaczek7]

znalazłam na wizażu:
Zioła niewskazane w ciąży:
żeń-szeń
tymianek
hibiskus
mięta polna
szałwia
kasztanowiec
chmiel
cząber
liście malin
jemioła
anyżek
cynamon
krwawnik pospolity
lukrecja
rozmaryn
ale czy wiecie dlaczego i czy są w ogóle zakazane, czy w niewielkich ilościach można? trują? powodują skurcze? ciekawi mnie dlaczego są niewskazane.
czy mięta polna jest w zwykłej herbacie miętowej? czy tam jakaś inna mięta? cynamon-odpada więc szarlotka szałwia-co więc stosować na dziąsła jeśli bolą? rumianek wtedy?
nie wiem czy pisałam, zapisałam się na prenatalne na 27go. usg 3d/4d (można wybrać na miejscu? czy czemu ten ukośnik?) kosztuje u mnie 170, a badanie tappa z krwi 200zł, w tym jest chyba też to drugie z krwi.
dobranocek

[BieniekI]

Napisane przez bezaczek7

czeeeeść było moje pierwsze usg. wy pisałyście, że już milimetrowe pęcherzyki oglądałyście, a mój mnie dziś zaszczycił stwierdzeniem: ogólnie pierwsze usg się robi w 11 tyg, ale że mam tyłozgięcie macicy, to macańskie badanie jest utrudnione, temu mi zrobi usg. no to dał mi kolejny powód do zmiany go na innego już dzwoniłam i umówiłam się prywatnie gdzie indziej na 10go, jak się uda to potem będzie na nfz(tak mi koleżanka tłumaczyła, która tam chodziła, że ciężko się dostać na nfz, ale po jednej prywatnej już zazwyczaj się udaje na nfz). no więc jest 17,8 mm 8t4d wg usg, termin na 14.09(5 dni po terminie z OM). najpierw mnie pomacał i mówi: no jest ciąża(chyba za dużą macicę miałam niż powinnam, no ciekawe z czego to wywnioskował ) po czym wkłada to usg i mi mówi: no jest dzieciaczek, widzi pani? a tam takie plamy tylko ale potem dojrzałam. zrobił mi zdjęcie i nic się nie rozgadywał, bo mówi, że wizyta jutro, to jutro pogadamy. no to czekam co mi powie ciekawego. serduszka nie widziałam, tak jak opisywałyście pulsujący punkcik smutno troszeczkę. ale 10go mam nadzieję zobaczę i usłyszę
zachcianki: niedawno na zapiekanki z szynką, serem żółtym i pomidorem. zrobiłam w mikrofalówce i ledwie dojadłam-odechciało mi się w trakcie muszę kupić sobie kiwi przez was

uważaj tylko aby nie korzystać zbyt często z mikrofalówki, różne są opinie na jej temat ale lepiej dmuchać na zimne

[xxxmalenka1989]

Napisane przez bezaczek7

znalazłam na wizażu:
Zioła niewskazane w ciąży:
żeń-szeń
tymianek
hibiskus
mięta polna
szałwia
kasztanowiec
chmiel
cząber
liście malin
jemioła
anyżek
cynamon
krwawnik pospolity
lukrecja
rozmaryn
ale czy wiecie dlaczego i czy są w ogóle zakazane, czy w niewielkich ilościach można? trują? powodują skurcze? ciekawi mnie dlaczego są niewskazane.
czy mięta polna jest w zwykłej herbacie miętowej? czy tam jakaś inna mięta? cynamon-odpada więc szarlotka szałwia-co więc stosować na dziąsła jeśli bolą? rumianek wtedy?
nie wiem czy pisałam, zapisałam się na prenatalne na 27go. usg 3d/4d (można wybrać na miejscu? czy czemu ten ukośnik?) kosztuje u mnie 170, a badanie tappa z krwi 200zł, w tym jest chyba też to drugie z krwi.
dobranocek

a USG 3d/4d robi się w tak wczesnej ciąży?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Maleńka to USG to jest podstawowe badanie prenatalne. We wczesnej ciąży sprawdza się na tym USG przezierność karkową i przegrodę nosową dziecka. Jeśli z USG jest zły wynik tych dwóch parametrów to obowiązkowo robi się dalsze badania prenatalne.

U mnie dzisiaj oczywiście brak brązowego śluzu wiedziałam, że tak będzie i więcej się śluz nie pojawi

Dzisiaj idę zapisać się do nowego lekarza rodzinnego, bo ten, u którego jestem teraz mało mnie nie wysłał na tamten świat, tak mnie leczył. Poza tym jak zdążę przed pracą to pójdę jeszcze zmienić pielęgniarkę i położną, bo nie chcę ich mieć w starej przychodni, a mamy takie pielęgniarki i położne, które po 1 są od 7.30 do 18.00 a w weekendy i święta bezpłatnie przychodzą do domu więc czas najwyższy zmienić

I jeszcze tylko 17 dni pracy i zwolnienie a we wtorek do lekarza i liczę, że powie, że serduszko bije jak dzwon nie może być inaczej

[xxxmalenka1989]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44988040]Maleńka to USG to jest podstawowe badanie prenatalne. We wczesnej ciąży sprawdza się na tym USG przezierność karkową i przegrodę nosową dziecka. Jeśli z USG jest zły wynik tych dwóch parametrów to obowiązkowo robi się dalsze badania prenatalne.

U mnie dzisiaj oczywiście brak brązowego śluzu wiedziałam, że tak będzie i więcej się śluz nie pojawi

Dzisiaj idę zapisać się do nowego lekarza rodzinnego, bo ten, u którego jestem teraz mało mnie nie wysłał na tamten świat, tak mnie leczył. Poza tym jak zdążę przed pracą to pójdę jeszcze zmienić pielęgniarkę i położną, bo nie chcę ich mieć w starej przychodni, a mamy takie pielęgniarki i położne, które po 1 są od 7.30 do 18.00 a w weekendy i święta bezpłatnie przychodzą do domu więc czas najwyższy zmienić

I jeszcze tylko 17 dni pracy i zwolnienie a we wtorek do lekarza i liczę, że powie, że serduszko bije jak dzwon nie może być inaczej [/QUOTE]
Ja lekarza mam jutro i mimo że staram się o tym nie mysleć to jak zawsze przed wizyta mam biegunkę Ja jeszcze nie widziałam zarodka ani nie słyszałam serduszka A czy lekarka mi powie czy takie badania są potrzebne?W sumie to chciałabym wszystko wiedzieć na 100%. Ja nawet nie wiem czy mam wybraną położną, sprowadziłam się tutaj parę lat temu i lekarza rodzinnego mam,ale co do położenej to nie mam pojęcia i nawet nie wiem kogo mam pytać o takie rzeczy.