|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2641 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Tygrys - chinskiego ucze sie hobbystycznie, ale wiadomo - w chwili obecnej to jest dosc lukratywny jezyk
![]() Bura - tort wyglada przepysznie!! Wszystkiego dobrego ![]() Patri - mnie by troche bycie zlosliwa kusilo ![]() Nebula - powodzenia, masz ambitny plan ![]() ![]() Dziewczyny, macie jakies porady na to, zeby pogonic wspollokatorow do sprzatania? Nie jest zle, ale padla zmywarka, ktos jutro przychodzi naprawic, naczynia w niej leza od tygodnia i smierdza (!!!), kazdy z nas (mieszka nas tu 6) mial umyc kilka, trzy z nas zrobily, reszta lezy... Proszenie sie nie pomaga, wiadomosc na fejsie nie pomagaja... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2642 | ||
tree hugger
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Cytat:
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2643 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Dobrze zrobiłaś ![]() Poczynając od "życiowo" mogę to odnieść również do siebie... Cytat:
![]() nie mam żadnego pomysłu, jak mogłabyś to rozwiązać... ![]() Wpadłam w dół, nie znajdę pracy, nie nauczę się języka, nie potrafię ogarnąć własnych dzieci, nie mam ochoty wychodzić z domu, nie chce mi się poznawać nowych ludzi ani konwersować i udawać, że jest świetnie, nie ma sensu dłużej udawać, że będzie inaczej. Będzie jak zwykle, i nie ma sensu szukać czegoś, czego nie ma. Sorry. Może grzyby ze mnie wyłażą.
__________________
kropla drąży skałę |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2644 |
tree hugger
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
A mi się obiło o uszy, że w czwartek pracodawcy będą się o Ciebie bić...
![]()
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu. |
![]() ![]() |
![]() |
#2645 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Ślę pozytywne fluidy! U mnie chwilowo refleksje odroczone, bo walczę z czasem. Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#2646 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Kocur - najlepszego
![]() ![]()
__________________
Be the change you want to see in the world! |
![]() ![]() |
![]() |
#2647 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
no i plan wzial w leb. jestem chora. ;/ no kurde, co pojde na joge, to mnie znow gardlo boli, kaszle i mam bardzo silny tylni katar... dobrze, ze wizyta u lekarza w czwartek, mzoe cos mi na te zatoki pomoze.
dzisiejszy dizen nie byl zbyt udany, nie udalo mi sie z robic zadnej szczzegolnej probki. no i musze do przyszej srody wyczarowac troche wynikow... czeka mnie chyba pracowity weekend inie ma ze dupa boli ;/ |
![]() ![]() |
![]() |
#2648 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ---------- KOCURKU - przepraszam że po czasie ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ---------- Miałam dziś chyba jedną z gorszych nocy w życiu ![]() Refleksja z dzisiaj: NIENAWIDZĘ chamstwa i bezsensownej złośliwości, nie od dziś, ale coraz bardziej mi się to pogłębia. Dziś na poczcie jakiś wszystkowiedzący pan popełnił błąd podając NIP i zadawał biednej pani w okienku jakieś absurdalne pytania, jakby ona miała w głowie NIPy wszystkich firm i instytucji ![]() Pan (tonem jakby rozmawiał z półgłówkiem): Ale czy pani w ogóle rozumie, co ja do pani mówię? Pani: Rozumiem. Pan (tym samym tonem): Nie wydaje mi się. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kurde, aż się zaczęłam gotować w środku, żeby podejść do pana i wytłumaczyć jak należy się zwracać do Bogu ducha winnych ludzi, a już zwłaszcza kobiet oraz dać mu odczuć, że jest burakiem. Strasznie chciałabym być taką osobą i mieć taką cywilną odwagę, a jestem tylko taką zahukaną sierotą ![]()
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis ![]() Edytowane przez tigrinha Czas edycji: 2014-02-04 o 18:21 |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#2649 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Wczoraj kupilam lyzwy
![]() ![]() U mnie po super weekendzie tydz sie zaczal marnie (oprocz kupna lyzew). Jestem bardzo negatywnie nastawiona do pracy. Zaluje, ze nie wybralam jezdzenia i ew starbucks, i czuje sie troche teraz jak w wiezieniu i panikuje. Do tego uciekly mi dwie oferty rezydencji, bo ich nie ogarnelam, a kolega wlasnie dostal prace w Grecji. Czuje sie tak jak wtedy ze studiami, wiem, ze powinnam sie cieszyc i korzystac z pracy, a ja tylko sieje panike i czuje,ze wegetuje i trace czas. Staram sie sama siebie przekonac,ze jest dobrze,ale czuje,ze nie jest. W ogole czuje sie kompletnie pozamykana i spieta, widac to tez na lekcjach tanca, po ktorych wychodze wykonczona psychicznie Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
![]() ![]() |
![]() |
#2650 |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Kocurko, wszystkiego co najlepszej z wiadomej okazji
![]() Dużo RADOŚCI i satysfakcji z każdej przeżytej chwili ![]() ![]()
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
![]() ![]() |
![]() |
#2651 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Kiedy widze zdania: przekraczac granice, niech kazdy dzien bedzie piekny, idz za glosem serca czuje uklucie i poczucie beznadzie.
Woman bardzo dobrze Cie rozumiem odnosnie braku czasu. Ja teraz wstaje przed 7, a wracam nawczesniej ok21, to jest dopiero nolife ![]() Pozdrawiam lutowe, ja tez zaczne sie przyzwyczajac do nowej liczby:p Change, zguba moja. Narazie mi sie nie pali by ja odzyskac, wiec spokojnie ![]() Kocur super tort!!! Mniam mniam ![]() Patri, fajnie poslalas ich na bambus. Nebulo uwazaj na zakwasy. Tez bym chciala chodzic 7x w tygodniu, wiec troche zazdroszcze ![]() Dzis uslyszalam 1 zdanie dla, ktorego warto bylo przyjsc na zajecia: cialo nie poslucha cie jesli powiesz mu musisz, ale zrobi jesli powie,ze mozesz. Mam dosc tej zimy. Ciagle mi zimno, zakladam 5 warstw i nie moge sie rozgrzac. Choc nie wiem czy to nie objaw psychiki, skoro klate sciska mi tak, ze az ciezko oddychac. A510e using Wizaz Forum mobile
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
![]() ![]() |
![]() |
#2652 | |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() A w ramach walki z prokrastynacją oglądam pewien polski serial... odcinek za odcinkiem. To i tak sukces, że oglądam serial i nie padam przy nim na twarz, żeby sobie smacznie spać w objęciach laptopa. Czas spędzony mało produktywnie, prasowanie czeka, ale przynajmniej nie mam takich wyrzutów sumienia, jak wówczas, gdy bezproduktywnie przesypiałam pół wieczoru, tylko po to, żeby wstać, umyć się, zakręcić po domu i znowu pójść spać. Edytowane przez Elfia4 Czas edycji: 2014-02-04 o 21:31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2653 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ja widzę pewien postęp - póki co ogarniam sprzątanie (banał ale w moim przypadku stan przestrzeni wokół mnie świadczy o moim stanie psychicznym), sensowne jedzenie, ćwiczenie oraz niemiecki (kurs + naukę w domu)... W dużej mierze są to jednak działania zastępcze ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#2654 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 488
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Tygrys, z chamstwem nie wygrasz, ale zawsze mozna podejsc do pani potem i powiedziec zeby sie nie martwila, wariaci sa wsrod nas. To by jej poprawilohumor i troche unieszkodliwilo dzialanie chama. (Zacelam ostatnio zwracac uwage na pasywno-agresywne odzywki. Raz i baba wyjechala z chamska ozdywa per ty na dodatek, a ja ,nie zycze sibie, zeby pani tk do mnie mowila'. Ona z pyskiem jeszcze wiekszym, a ja zdarta plyta, nie zycze sobie... itd. Ale sie babiszcze skonfundowalo. Nie mogla sie przebic ze swoja pyskowa i zostala sama na lodzie...)
|
![]() ![]() |
![]() |
#2655 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Mieszkam teraz z dziewczyną, która nie jest moją koleżanką, tylko po prostu wynajmuje pokój. Umowa była, że w w jednym tygodniu ja sprzątam mieszkanie (łazienkę, kuchnię, przedpokój), a w drugim ona. I wygląda to w ten sposób, że ja sprzątam, a później czekam 1 tydzień, 2 tydzień, a ona ciągle nic, więc wkurzam się i sama sprzątam. Kilka razy zwracałam jej uwagę o to, to mówiła, że ona jest zmęczona po pracy, że pracuje po 10 h itd. Rozumiem to, ale ja też jestem w pracy po 10 h i mimo to zawsze w tym tygodniu, kiedy przypada moja kolej po prostu robię to. W tygodniu po pracy też staram się dbać o porządek w kuchni i łazience. Kompletnie nie jestem pedantką, w pokoju często mam niezły bałagan. Ale o te pomieszczania, które dzielimy staram się dbać. Albo co lepsze, jak już zdarza jej się sprzątać to robi tylko 1 rzecz, np. odkurza tylko, albo myje kuchenkę samą i nic więcej. Wtedy już nie wiem, czy ona zamierza posprzątać do końca, czy wg niej to jest załatwienie jej kolejki ![]() Starałam się z nią rozmawiać, ale to nie przynosi żadnych rezultatów. Więc nie wiem jak postępować z takimi osobami. A odnośnie zmywania to odkąd wynajmuje i dzielę z kimś mieszkanie, zawsze po prostu zmywam swoje. Przypomina mi się taka historia z I roku studiów. Mieszkałam z 3 koleżankami. Jedna z nich zrobiła duży garnek zupy. Po jakimś czasie większość zjadła, a reszta stała i zepsuła się. Minął tydzień... drugi... Zwracałyśmy jej uwagę i prosiłyśmy, żeby zmyła ten garnek, bo chociaż był z przykrywką to zaczęło śmierdzieć (kuchnia była w oddzielnym pokoju, ale było to męczące przy każdej wizycie w kuchni). I w końcu z koleżanką wkurzyłyśmy się i wstawiłyśmy jej ten garnek do pokoju... Chamsko, ale pomogło ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2656 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ---------- Cytat:
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2657 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
ja miałam problemy mieszkając z pedantem. TO co robił, to zmywał np za mnie garnek (w którym 2gi dzień stała końcówka mojej zupy) i robił mi wyrzuty, ze jestem brudas i musi po mnie sprzątać. Był po prostu złośliwy. Albo, że mam myć całą kuchenkę po tym jak ugotowałam jajko na miękko, bo na pewno ona się zabrudzila od chlapiącej wody. AAAA!!!
WIęc nie wiem co by podziałało, na takich delikwentów. Albo wstawienie do nich do pokoju, albo jak kazdy ma tylko jeden swój talerz, to zabrałabym swoje czyste do siebie. A jeżeli macie więcej, to chyba faktycznie wstawienie do pokoju podziała najlepiej. + założenie puszki na kary. Zrobić tabelkę kto kiedy kibel/wannę/odkurza/naczynia(każdy po sobie) zmywa, jak nei zmyje danego dnia, to wrzuca 5zl. przy wsystkich a nie, 'ja wcześniej wrzuciłem". złego humoru ciąg dalszy. kurewa. po prostu. wczoraj wróciłam i zeżarłam dużo rodzynek i pograłam na kompie. Nie ma to jak wylogować się z życia. szkoda, tylko że kaca moralnego następnego dnia nie można jakoś łagodnie usunąć. |
![]() ![]() |
![]() |
#2658 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Cytat:
Ja zrobiłabym tak jak emilka wstawiłabym im to do pokoju skoro się tak umówiliście... Ewentualnie poddała się i sama to umyła po co sobie szargać nerwy, a dorosłych ludzi nie wychowasz, nie będziesz z nimi też całe zycie mieszkała ![]() Cytat:
![]()
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg ![]() II) 10 kg ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2659 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Cytat:
Ciągle idziesz do przodu ![]() ![]() ![]() Albo chociaż na małą wycieczkę z dziećmi w weekend? ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2660 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
witam,jesyem,podczytuje weny brak...
pomimo tego,ze ciagle coś robię: *pomyte naczynia *załadowana zmywarka *umyta kuchenka *pomyte podłogi *2 x pranie *odkurzanie *powieszona zasłonka u młodego *poukładane ubrania w szafie *złożone pranie mam wrazenie ze nie robie nic i że zmarnowałam juz pol dnia....efektów nie widac bo to normalne zajęcia codzienne sa ![]() ![]()
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
![]() ![]() |
![]() |
#2661 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Di zrobiłaś bardzo dużo....ja bym to wszystko rozłożyła na co najmniej 2 dni.
![]() Women akurat dzisiaj nawet jest słońce ![]() ![]() Wiem, że u mnie te doły to tematy zastępcze, zamiast brać na klatę to, z czym się zmagam (lęki i stresy) zagrzebuję się w stany depresyjne. Znowu dałam się nabrać na to. Change dziękuję ![]() Tygrysie ja też pewnie bym się zagotowała i zdusiła w sobie komentarz. Ludzie są tak mało empatyczni, zapatrzeni we własny czubek nosa, chamscy. ![]() Grey dziewczyny dają fajne sposoby na współlokatorów. ![]() Nebulko kac kacem, ale szkoda, że zombiąc nie myślimy o tym, że miałyśmy całkiem inne plany:cool
__________________
kropla drąży skałę |
![]() ![]() |
![]() |
#2662 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
...wzruszylam sie. Chcialam sie podzielic.
Jak Orzel. http://www.klocekikredka.com/jak-orzel/ |
![]() ![]() |
![]() |
#2663 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Witam Dziewczyny....moge sie przylaczyc? jako dowod na to, ze potrzebuje porzadnego kopa w tylek mam to....ze w zasadzie....od kilku lat prokrastynuje! a nawet od zawsze.W tej chwili jestem chora i choc dochodze juz do siebie to czwarty dzien spedzam na "nicnierobieniu". Siedze bezczynnie z laptopem na kolanach :/ wczoraj od tego siedzenia bolaly mnie plecy/ Kazdego dnia obiecuje sobie, ze to ostatni taki dzien i robie wielkie plany jak to z rozmachem zrobie wiele rzeczy nastepnego dnia. Ale dzis jest wlasnie ten kolejny "nastepny dzien". I co? i nic! siedze....z laptopem na kolanach
![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2664 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 144
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Aż mi się łezka w oku zakręciła... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2665 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Wróciłam, troszeczkę baterie naładowane (polecam aqua park w druskiennikach- sauny są GENIALNE!!!). Zobaczymy, jak długo stan euforii się uchowa (oczywiście postanowienie zrzucenia wagi nabrało jeszcze większej wagi- ciekawy czy wytrwam...). Najpiękniejsze doświadczenie z wyjazdu- 10min w ekstremalnych warunkach w saunie (temp. ok 120st podkręcana przez prowadzącego + lód dla ochłody)
Patri- nie znam sytuacji, ale z tego co wywnioskowałam, to dobrze, że im odmówiłaś! takie akcje później obracają się przeciwko słabszemu ![]() Kocurko- naj naj naj!!! i ten tort...ślinka mi pociekła.... ![]() Nebulko- też to dzisiaj czytałam..... łzy kapały jak grochy ![]() ![]() Ellefant- gorsze dni są naprawdę fatalne, bo tracimy wiarę w siebie i wszystko się jeszcze bardziej dołuje. Może znajdziesz coś, coś malutkiego, co popchnie kólę śniegową i pomoże Ci wyjść z dołka? może odpoczynek? dobra książka? Mi czasami taki katharsis książkowy pomaga na kopa ![]() Edytowane przez 78ec78392a9e84b50fa9c61260c26510682869d7_6517570db0492 Czas edycji: 2014-02-05 o 18:43 |
![]() ![]() |
![]() |
#2666 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Czesc Anikhaa
![]() Nebulko dzieki za link. Piekna historia i madra. Ciezki dzien, w ciele spiecie, a w glowie i tak mnie zwolnia, do niczego sie nie nadaje. Zaciagnelam sie na joge, walcze o wytrwalosc. moze za tym nastapi lepsze samopoczucie. P.s. pisalam tego posta przed joga. W trakcie stwierdzilam, ze mam tak napiete cialo, ze nie moge sie zgiac. W czw porusze ten temat z terapeutka. Wydaje mi sie, ze jest to zwiazane z praca i ze moje cialo krzyczy uciekac, a ja nie wiem czy go posluchac. Dam sobie jeszcze tydz, jesli nadal bedzie tak zle to chyba zrezygnuje. Sama juz nie wiem czy to intuicja czy ucieczka. Mialyscie kiedys cos podobnego, ze racjonalnie jest super a w uczuciach chce wam sie wyc? Jak postapic? Boje sie braku alternatywy najbardziej. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ---------- A teraz mam mysl, ze powinnam zacisnac zeby i zrobic w koncu w zyciu cos pozytecznego, a nie ciagle szukac mitycznego szczescia. I wez tu za mna nadarz, jak ja sama nie wiem czego chce ![]() Sent from my HTC Wildfire S A510e using Wizaz Forum mobile app
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
![]() ![]() |
![]() |
#2667 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Nie ma jutra, jest tylko dzisiaj ![]() Plan i działaj ![]() Cym stosujesz jakąś dietę? Mam saunę w domu, zrobiłam do niej jedno podejście, ale strasznie nudno mi tam było ![]() Wiesz, u mnie najdziwniejsze jest to, że nic nie działa na mnie tak mobilizująco jak dołek. Widocznie muszę sobie pomarudzić, popogrążać się trochę w swoich czarnych wizjach, żeby potem spojrzeć bardziej optymistycznie na siebie. Hmmm.... ![]() Inga bo ty "żyjesz" tylko wizją wymarzonej pracy, nie ma cię tu i teraz, jesteś tam. Musisz chyba poważnie ze sobą pogadać i zdecydować: czy chcesz się tak "męczyć" w swojej codzienności (no z drugiej strony to twoje życie a czas biegnie), czy może mieć nadal swoje wizje, plany i marzenia, ale odnaleźć w dniu codziennym radość, w fajnej pracy, dobrej atmosferze itd. ![]() Ty wiesz czego chcesz, ale to, że na razie tego nie masz nie oznacza, że musisz być nieszczęśliwa.
__________________
kropla drąży skałę Edytowane przez ellefant Czas edycji: 2014-02-05 o 22:20 |
||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2668 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Hej, u mnie osobliwy czas...
Inga, niesamowicie "cieleśnie" reagujesz na sytuacje, które są niezgodne z Twoimi wewnętrznymi potrzebami. Onieśmiela mnie to przed radzeniem czegokolwiek, bo trudno mi przeciwstawić się mądrości ciała. Poza tym wydaje mi się, że masz sporo doświadczeń z rozpoznawaniem swoich potrzeb i masz podstawy, żeby sobie zaufać. Jednak - praca, którą masz, daje Ci niezależność i większą kontrolę nad swoimi dalszymi decyzjami. To jest potencjał. Nadal możesz szukać rezydentury, jeszcze wiele może się wydarzyć. Sytuacja, w której jesteś, nie jest zamknięta. Poza tym - bardzo bliskie jest mi to, co napisała Elle. |
![]() ![]() |
![]() |
#2669 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Jesteś dzielna. Zdrówka dla Młodego.
---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ---------- Cytat:
Tobie powodzenia! ---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ---------- Cytat:
Zasubskrybowałam. ---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ---------- Cytat:
A realnie jest źle? Może nie doczytałam wcześniej, przepraszam. ---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ---------- Cytat:
Dociera do mnie, że czasem to co widzę, nie jest tym co jest. Nie dostrzegam plusów, dobrych momentów. Ale i tak to wszystko zbyt dla mnie skomplikowane.
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#2670 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Inga takie uczucie zmęczenia nawet po paru dniach pracy jest dla mnie normą, aczkolwiek wczoraj miałam równie dziwne symptomy fizyczne jak się okazało, że wszelkie moje wysiłki, pozytywne nastawienie, zburza fakt, że pare osób ignoruje to co się do nich pisze, nie traktuje poważnie, odzywa się tylko jak coś chce albo mnie olewa... Tak to się nawarstwiło, że byłam fizycznie wypluta i spięta, więc domyślam się, ze to nieciekawe uczucie które teraz Ci towarzyszy jest trudne do zwalczenia. W takiej chwili nie wiele wystarczy, żeby jakaś drobna sprawa dobiła. Mnie dobiła odzywka D. na moją optymistyczną reakcję "spokojnie, nie podniecaj się", moja próba umówienia znajomych na spotkanie, umawiamy się już któryś raz, wszyscy chcą tylko muszą się zadeklarować, a im nawet nie chce się odpisać "tak super pasuje", albo "nie mam to w d, bawcie sie beze mnie", inna znajoma chce się spotkać a ciągle się wykręca kotami i zupelnie nic z tego nie rozumiem. Taki pryszcz a tak mnie wkurzył : P Ja zastosowałam w swoim przypadku metodę na olanie i danie sobie siana ze zbytnim staraniem, zajmuje się sobą i nie będę się niepotrzebnie denerwować, dobrze robią na takie uczucie napięcia stresu sporty gdzie się coś kopie lub krzyczy..Joga czy basen jest ponoć nieskuteczna w takiej sytuacji. Na Twoim miejscu byłabym z siebie dumna, że praca idzie Ci tak dobrze, że po paru dniach nie stanowi dla Ciebie specjalnego wyzwania.. Poza tym dałabym sobie czas na przemyślenie decyzji, nie bądź impulsywna, pomyśl też, że w przyszłości będziesz odpowiedzialna za rodzine i wycofać się z pracy będzie trudniej i trzeba się nauczyć odcinać od takich emocji... Ja jak mi źle, to odcinam się od ludzi, walnę sobie drinka, zrobie kąpiel, poczytam książke, obejrze film czy coś śmiesznego, pomodlę się i myślę sobie "lubie siebie" i jakoś to neutralizuje i wycisza takie wewnetrzne fizyczne napiecie i rozczarowanie innymi osobami i bezsens sytuacji... Przychylam się do wypowiedzi emilki.. Nie pal za sobą mostów.
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg ![]() II) 10 kg ![]() Edytowane przez change Czas edycji: 2014-02-06 o 12:59 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:18.