Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz. IX

[czarna_mala]

Sophia tak wogóle, to wszystkiego najlepszego dla Agacinki w dniu imienin

[elunka88]

TY jeszcze nie śpisz? Ale Cię załatwił z tą nogą

[czarna_mala]

nie no Małżon śpi już a ja klikam z telefonu, ale bardzo dziwnie działa tu wizaż i nie mam pojęcia czemu dubluje mi posty

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

dobra idę spać, bo jutro w pracy będę wyglądać jak zombiee

spokojnej nocki

[mamaszkrabka]

Moja wewnętrzna bogini odtańczyła taniec zwycięstwa... Małż przyznał mi rację z tymi lampami...

a Igor buszuje od rana...

[kooocur]

Pierwsza nocka bez jedzenia... Oczywiście Marcela



Cebula zdawaj relacje

[mamaszkrabka]

Napisane przez kooocur

Pierwsza nocka bez jedzenia... Oczywiście Marcela



Cebula zdawaj relacje

Uła.. super Rano musiał być głodny

[kooocur]

Napisane przez mamaszkrabka

Uła.. super Rano musiał być głodny

Ciekawy post o miłości do dziecka po cc

Jaeż musiałam poczekać chwile, aby ta miłość przyszła

[mamaszkrabka]

Napisane przez kooocur

Ciekawy post o miłości do dziecka po cc

Jaeż musiałam poczekać chwile, aby ta miłość przyszła

Dziękuję... Właśnie zastanawia mnie jak to jest z tą miłością do dzieci jeśli jedno ma się z CC a drugie SN. Niby mówią, że przy porodzie naturalnym rodzi się od razu więź matki z dzieckiem..

Chwilę to znaczy ile?
Ja mimo, że rodziłam SN to nie od razu pałałam wielką miłością do syna. Dopiero gdzieś po 2 miesiącach...

[kooocur]

Napisane przez mamaszkrabka

Dziękuję... Właśnie zastanawia mnie jak to jest z tą miłością do dzieci jeśli jedno ma się z CC a drugie SN. Niby mówią, że przy porodzie naturalnym rodzi się od razu więź matki z dzieckiem..

Chwilę to znaczy ile?
Ja mimo, że rodziłam SN to nie od razu pałałam wielką miłością do syna. Dopiero gdzieś po 2 miesiącach...

Nie umiem powiedzieć ile..po prostu zakochiwałam się z dnia na dzień

Na pewno po pierwszym miesiącu kiedy trochę zmęczenie opadało, ale moja koleżanka niby zakochała się, jak dostała małego na brzuch..

Może coś w tym jest? Może kobiety wstydzą się do tego przyznać?

[bajka1807]

Wiecie różnie bywa z ta miloscia. Jak urodzilam Blanke to nie pojawiła się od razu. Moze dlatego ze widzialam ja przez 3sekundy i zabrali ja na 3 h do inkubatora. A moze dlatego ze byla pierwsza i byla to dla mnie ogromna zmiana a moze dlatego ze przed ciaza uwielbialam dzieci a jak w nia zaszlam to gdzies w polowie chrzesniak tz byl malym potworem i autentycznie obrzydzil mi dzieci ogolnie.
Z Amelka było inaczej, milosc byla od razu no i co najgorsze czasem zastanawiam sie czy nie jest tak ze ja kocham bardziej ale tak jest moze dlatego ze jest malutka i potrzebuje wiecej mojej uwagii

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamaszkrabka]

Napisane przez bajka1807

Wiecie różnie bywa z ta miloscia. Jak urodzilam Blanke to nie pojawiła się od razu. Moze dlatego ze widzialam ja przez 3sekundy i zabrali ja na 3 h do inkubatora. A moze dlatego ze byla pierwsza i byla to dla mnie ogromna zmiana a moze dlatego ze przed ciaza uwielbialam dzieci a jak w nia zaszlam to gdzies w polowie chrzesniak tz byl malym potworem i autentycznie obrzydzil mi dzieci ogolnie.
Z Amelka było inaczej, milosc byla od razu no i co najgorsze czasem zastanawiam sie czy nie jest tak ze ja kocham bardziej ale tak jest moze dlatego ze jest malutka i potrzebuje wiecej mojej uwagii

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nigdy nikogo o to nie pytałam, bo chyba nie mam odwagi, czy rzeczywiście kocha swoje dziecko od początku... kobiety z mojej rodziny raczej ciężko przechodziły porody. Nie mam porównania, ani nie chcę tutaj nikogo obrazić, ale zawsze wydawało mi się i do tej pory tak uważam, że drugie dziecko jakoś bardziej jest "kochane". Od tego pierwszego wymaga się dużo więcej, a temu drugiemu na więcej się pozwala... znam to z autopsji, bo sama jest starszą siostrą, ale też z obserwacji. I co najciekawsze, większość rodziców uważa, że wychowuje dzieci tak samo, a na pierwszy rzut oka widać, że jest inaczej...

Więc bajko jesteś pierwszą osobą jaką znam, która się do tego przyznała

[Sophia_1]

Napisane przez iza243

Jestem w szoku moje dziecko się wykąpało,zjadło i poszło spać o tej godzinie

Grzeczny Dominiś

Napisane przez kwitka13

PUKANKO!

Napisane przez kooocur

I przyszedł ten dzień w którym Marcello stał się mobilny...mamuska się musiała pozbyć kasiorki...

http://allegro.pl/duzy-kojec-dla-dzi...909288463.html


http://allegro.pl/materac-mata-do-ko...934250054.html

Tez chce coś takiego dla Agaty na potem, bo teściowa się za nią zabiega, jak Ona zacznie raczkować a i ja będę mogła spokojnie coś zrobić.

Napisane przez kooocur

Od kliedy urodizłam Marcela nie umiem się zdecydować nawet na to co zjeść na sniadanie..


a taki zestaw do kuchni?


http://allegro.pl/nowoczesny-stol-sz...892463324.html

Napisane przez kwitka13

ja bym te krzesła z drewnianym stołem połączyła, coś w tym stylu http://payload169.cargocollective.co...l_16_small.jpg

Popieram pomysł Kwitki
{iękne krzesła

Napisane przez Linka1984

Mnie chyba nigdy brzuch nie bolał za to jak przez tydzien się zboerze potrafie każdy kibel zatkac hahaha co mnie czasem krepuje i tylko w domu się załatwiam

przepraszam...

Napisane przez _Kluska_

Dziewczyny, skoro o kupach mowa to mi Hania nie kupka ostatnio była nieduża kupa w niedzielę. położna mówiła, że przyjdzie moment, że drastycznie zmniejszy się ilość kupek, ale aż tak? obserwuję czy ją to nie męczy, czasem się trochę napina i marudzi ale nie jakoś bardzo, nie jak przy kolkach. to normalne? co mogę podać, żeby jej łatwiej poszło?

Mi lekarka mówiła, że będzie się wszystko normować, ale nie żeby ich ilość drastycznie miała zmaleć
Ja nie mam pojęcia co się podaje takim maluchom w takim przypadku, bo najzwyczajniej w świecie nie mamy z tym problemu. Ale może to tylko chwilowe i zaraz wróci do normy?

Napisane przez Linka1984

Antek urodził się o 9:46 , waga 2800 , 56 cm - znieczulenie nie zadziałało , bolało okrutnie , pisze ze synuś cudowny

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

boże aż się popłakałam

GRATULUJĘ KOCHANA!

Napisane przez bazile

witam sie po powrocie
czas u Rodzinki zlecial mega szybko.
Powoli chce nadrobic watek,mam juz kilka pierwszych stron za soba.Jak nadrobie to napisze cos wiecej.
Teraz jedynie pochwale sie efektami po dzisiejszej wizycie

juz wiemy jaki Maly Ludek zamieszkal w brzuszku bedzie Dziewuszka
i juz na 100 procent,Mala super sie ulozyla.Mamy nawet zblizenie pipuszki.Lekarz powiedzial,ze juz nie ma szans zeby cosik doroslo
i mam tez dokladnie z tego samego okresu zdjecie Szonusia(dzien wczesniej) i widac ladnie pisiorka.Zalacze tez dla porownania.
Zbadal,obmierzyl.wszystko ladnie sie rozwija.Wszyskie pomiary ukladaja sie idealnie na srodkowych liniach.Tak jak na badaniu,tak i z OM Mala rosnie jednakowo.Wazy juz 400 gram.
I tak jak Wam kiedys pisalam,ze nie ide na 3D/4D bo moj lekarz sam z ciekawosci przelacza.To byl dzisiaj taki slodki widok,ze az polecialy mi lezki.Dal mi az 3 zdjecia i 2 z normalnego usg.
Szonus poslal nawt Siostrzycce duzego buziaka,jakie to bylo slodkie
Aha i jestem w trakcie 21 tygodnia.

widzialam z ostatnich postow ze u Cebulki akcja sie zaczela,zatem powodzenia Cebula!

to cudowne wieści

[kooocur]

Napisane przez bajka1807

Wiecie różnie bywa z ta miloscia. Jak urodzilam Blanke to nie pojawiła się od razu. Moze dlatego ze widzialam ja przez 3sekundy i zabrali ja na 3 h do inkubatora. A moze dlatego ze byla pierwsza i byla to dla mnie ogromna zmiana a moze dlatego ze przed ciaza uwielbialam dzieci a jak w nia zaszlam to gdzies w polowie chrzesniak tz byl malym potworem i autentycznie obrzydzil mi dzieci ogolnie.
Z Amelka było inaczej, milosc byla od razu no i co najgorsze czasem zastanawiam sie czy nie jest tak ze ja kocham bardziej ale tak jest moze dlatego ze jest malutka i potrzebuje wiecej mojej uwagii

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mi Marcela też zabrali i to pewnie też był powód

Myślę, że to dlatego, że Amelinda jest maleńka...z czasem ta miłość będzie "równa"

[santom]

Napisane przez czarna_mala

Ooo właśnie
Mam pytanie do AM, czy przy starankach po # miałyście włączonego Dupka po owulce? Bo nie wiem czy męczyć moją Gin, żeby mi go przepisała

u mnie lekarz kazal zaczac brac dupka od pozytywnego testu, tak samo jak acard, ale ja acard zaczelam brac juz wczesniej no i musze sie pochwalic, ze juz od tygodnia go nie biore. Ciezko bylo mi go odstawic, bo mialam jakas blokade i sie balam strasznie to zrobic;(

Napisane przez nuna2

hej. Przyszłam sprawdzić na wieści.

Cebulka gratuluję !! W końcu się doczekałaś!! Dbaj o was... Ciesz się każdym dniem

Ile tu nowych dziewczyn... Witam wszystkie

nunka ;*

Napisane przez kooocur

Pierwsza nocka bez jedzenia... Oczywiście Marcela



Cebula zdawaj relacje

kocurek, relacja juz byla a nocka bez jedzonka, a spal cala?

Napisane przez kooocur

Ciekawy post o miłości do dziecka po cc

Jaeż musiałam poczekać chwile, aby ta miłość przyszła

A ja wlasnie wczoraj ogladalam filmik na yt jak dziewczyna opowiadala, ze tez musiala sie tej milosci nauczyc. Cos w tym musi byc...

Dzien dobry!!!

Sent from my SAMSUNG-SGH-I997

[IsiaG]

Hej dziewczyny, witam się.




Monisiu, mąż zostawił projekt na ranczo. Prosiłam go, żeby przywiózł - jak nie zapomni. Jak będę miała to na pewno Ci wyślę

Napisane przez kooocur

Nie umiem powiedzieć ile..po prostu zakochiwałam się z dnia na dzień

Na pewno po pierwszym miesiącu kiedy trochę zmęczenie opadało, ale moja koleżanka niby zakochała się, jak dostała małego na brzuch..

Może coś w tym jest? Może kobiety wstydzą się do tego przyznać?

Coś w tym jest. Ja obie córki rodziłam naturalnie. Ale ze starszą było inaczej...po porodzie dostałam ją na sali i nic. Patrzyłam na nią i myślałam, że powinnam ją kochać a ja nic nie czułam. Była mi obojętna. I tak jak u Ciebie kocurku, miłość przychodziła dzień po dniu. Najpierw malutka aż po ogromną miłość.
Z Lidką, może dlatego, że tyle lat czekałam na nią od razu ją kochałam. Jeszcze przed urodzeniem potrafiłam wpatrywać się w zdjęcia z USG, podziwiałam jej profil, wyobrażałam sobie jak może wyglądać. Tęskniłam za nią, mimo, że była ze mną, we mnie. Po porodzie mogłam ją przytulić, patrzeć, dotykać tych malutkich paluszków.

Teraz obie bardzo kocham, ale wiadomo, że to mniejsze potrzebuje więcej uwagi. Mimo to, staram się starszej okazywać jeszcze więcej miłości. Dziś zrobiłam jej śniadanko i kanapki do szkoły. Niby nic, ale się cieszyła.

[kooocur]

Santom proszę o relacje po pierwszej nocce...

Isia to chyba jest jednak prawda..Ja jeszcze dodam, że bałam się całą ciąze, że Marcela strace..tak się bałam, że bałam się też Go pokochać, bo gdyby coś....

Dzięki Bogu miłość przyszła....

p.s. Isiu Ile miała Twoja Lidka jak siedziała stabilnie?


Dziewczyny a taki stól do tych krzeseł białych..

http://allegro.pl/stol-rozkladany-no...941820922.html

Wygląda solidnie..bo tamte to takie gów...nka


albo taki naroznik..

http://allegro.pl/naroznik-stol-2x-k...916486961.html

[teorema]

Bry.
Ja chcę wiosnę! Hiacyny, tulipany, słonko i spacery

Napisane przez czarna_mala

Teoremka podaj proszę ten przepis na maila

Wysyłam na maila

Napisane przez mamaszkrabka

Pierdoła jak zwykle ale mnie pierdoły wyprowadzają z równowagi...
Remontujemy kuchnię i kupiłam 4 wiszące długie lampy nad stół. Poszłam do pracy. Wracam. Lampy wisza. Ale jak! Z pięknych długich wiszących lamp nad stół zrobiły się krótkie udupki przy suficie. HaHa. Zamiast wyregulować kable to je po prostu uciął! No i się zrobiła awantura o inne też rzeczy przy okazji... pierdy, pierdoły, pierdołeczki... 300 zł poszło się.. khm khm...

Hihihi, mężczyźni

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez kooocur

Dziewczyny a taki stól do tych krzeseł białych..

http://allegro.pl/stol-rozkladany-no...941820922.html

Wygląda solidnie..bo tamte to takie gów...nka

Dębowy! Cudo, bierz, i to za taką cenę!!
Drewno jest nie do podrobienia, pięknie się starzeje, a do tego ten możesz sama odnowić i polakierować kiedyś na inny kolor.

Też uważam, że szklane blaty są piekne, no ale na wystawie. Sa zimne jak lód i nieprzyjemnie się przy nich siedzi.

[iza243]

Witam

Napisane przez czarna_mala

Ooo właśnie
Mam pytanie do AM, czy przy starankach po # miałyście włączonego Dupka po owulce? Bo nie wiem czy męczyć moją Gin, żeby mi go przepisała

Ja brałam dopiero od pozytywnego testu.

[bajka1807]

Napisane przez mamaszkrabka

Nigdy nikogo o to nie pytałam, bo chyba nie mam odwagi, czy rzeczywiście kocha swoje dziecko od początku... kobiety z mojej rodziny raczej ciężko przechodziły porody. Nie mam porównania, ani nie chcę tutaj nikogo obrazić, ale zawsze wydawało mi się i do tej pory tak uważam, że drugie dziecko jakoś bardziej jest "kochane". Od tego pierwszego wymaga się dużo więcej, a temu drugiemu na więcej się pozwala... znam to z autopsji, bo sama jest starszą siostrą, ale też z obserwacji. I co najciekawsze, większość rodziców uważa, że wychowuje dzieci tak samo, a na pierwszy rzut oka widać, że jest inaczej...

Więc bajko jesteś pierwszą osobą jaką znam, która się do tego przyznała

Jest tak jak piszesz młodszemu sie piblaza tez to znam bo ja z kolei bylam ta mlodsza. No a z wymaganiami tez sie zgadza ze od starszego oczekuje sie wiecej.


Masakra dopadly mnie zatoki. Leze w lozku zasmarkana. Dzieki Bogu dziewczyny póki co laskawe. Blanka zostala w domu bo tez smarcze Amelke tez meczy prawie dwa tyg :/ a musze na poczte jechac buuuuuuu.

I pozale sie ze nie dosc ze moj maz zmienny ze by nie bylo nie dziwie mu sie ze boi sie kredytu. No ale mieszkania to pirazka jesli chodzi o rynek pierwotny. Za tydzien mamy oglądać dwupoziomowe w fajnej cenie ale wczoraj do 2 czytalam forum tego osiedla ze szykuja pozew zbiorowy bo budynek ma zla izolacje i przy kazdym deszczu basen w garazu i piwnicach leje sie pi scianach do tego wilgoc i grzyb i pnie sie to w gore
Rece opadaja cholera i zastanawiam sie czy sobie nie odpuscic a z drugiej strony kredyty drożeją i to jest całkiem znosny moment zeby go wziac :/ bania mnie juz boli od myskenia :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mamaszkrabka]

Napisane przez teorema

Bry.
Ja chcę wiosnę! Hiacyny, tulipany, słonko i spacery

U nas wiosna. Wczoraj w słońcu było 24 stopnie a normalnie około 13 Dziś też fajnie, około 12 Wiosna na całego, dziewczyny już w mini chodzą i wietrzą co nieco. Ojcowie z dzieciomobilami pomykają... matki dywany piorą... a ja siedzę i uczę się do sesji.. co widać...

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez bajka1807

Jest tak jak piszesz młodszemu sie piblaza tez to znam bo ja z kolei bylam ta mlodsza. No a z wymaganiami tez sie zgadza ze od starszego oczekuje sie wiecej.


Masakra dopadly mnie zatoki. Leze w lozku zasmarkana. Dzieki Bogu dziewczyny póki co laskawe. Blanka zostala w domu bo tez smarcze Amelke tez meczy prawie dwa tyg :/ a musze na poczte jechac buuuuuuu.

I pozale sie ze nie dosc ze moj maz zmienny ze by nie bylo nie dziwie mu sie ze boi sie kredytu. No ale mieszkania to pirazka jesli chodzi o rynek pierwotny. Za tydzien mamy oglądać dwupoziomowe w fajnej cenie ale wczoraj do 2 czytalam forum tego osiedla ze szykuja pozew zbiorowy bo budynek ma zla izolacje i przy kazdym deszczu basen w garazu i piwnicach leje sie pi scianach do tego wilgoc i grzyb i pnie sie to w gore
Rece opadaja cholera i zastanawiam sie czy sobie nie odpuscic a z drugiej strony kredyty drożeją i to jest całkiem znosny moment zeby go wziac :/ bania mnie juz boli od myskenia :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Długo już szukacie mieszkania? Kurde wiem, że z tym nie ma łatwo, niekiedy nawet rok niektórzy szukają. Niestety nie znam się na ekonomii więc nie wiem co będzie z kredytami i mieszkaniami. W której części PL mieszkacie?

[IsiaG]

Napisane przez kooocur

Mi Marcela też zabrali i to pewnie też był powód

Myślę, że to dlatego, że Amelinda jest maleńka...z czasem ta miłość będzie "równa"

Chyba nie, mimo wszystko jedno się podświadomie faworyzuje. Ja w rodzinie jestem ta średnia, pomiędzy starszą siostrą i młodszym bratem. I wiem, czułam to, że siostra była tą córeczką mamusi. Dopóki nie pojawił się brat, ja byłam tatusia. Potem brat zawładnął nimi obojgiem.
Dlatego staram się starszej okazywać zainteresowanie i być z nią. Co z tego wyjdzie okaże się za parę lat.

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez kooocur

Isia to chyba jest jednak prawda..Ja jeszcze dodam, że bałam się całą ciąze, że Marcela strace..tak się bałam, że bałam się też Go pokochać, bo gdyby coś....

Dzięki Bogu miłość przyszła....

p.s. Isiu Ile miała Twoja Lidka jak siedziała stabilnie?

narożnik nie , weź stół. Ładny jest, krzesła dodadzą mu lekkości. Powinno ładnie razem wyglądać.

Tak sama, całkiem sama bez podparcia siedziała jak miała 7 miesięcy. Uwieczniłam na zdjęciu, a jak! Dlatego łatwo mi potem stwierdzić co i kiedy się działo. Bo tak z głowy, to już problem.

[Luna0]

Napisane przez czarna_mala

Ooo właśnie
Mam pytanie do AM, czy przy starankach po # miałyście włączonego Dupka po owulce? Bo nie wiem czy męczyć moją Gin, żeby mi go przepisała

nie, dopiero od testu

Napisane przez kooocur

Pierwsza nocka bez jedzenia... Oczywiście Marcela



Cebula zdawaj relacje

oł jeee

Napisane przez kooocur

Mi Marcela też zabrali i to pewnie też był powód

Myślę, że to dlatego, że Amelinda jest maleńka...z czasem ta miłość będzie "równa"

Mi też zabrali a ja zawsze uważałam że jak ktoś może nie chcieć dziecka po porodzie tylko oddaje poloznym do opieki, przecież to chore... Jak ktoś miał ciężki poród to wcale nie chore.. człowiek pada i boi się to dziecko miec przy sobie żeby mu czegoś niechcący nie zrobić

A co do starszej młodszej popatrzmy jak i nasza miłość się zmienia.. jak Kamil miał 5 miesięcy to kochałam go "bardziej" bo był malusi, słodziutki, mogłam nosić, tulić, całować, karmić. A teraz jak buziak nie w tym momencie co trzeba to "yyyyyyy!!!" z każdym dniem kocham bardziej ale z każdym dniem miłość jest inna, czasami K. nawet potrafi mnie może nie zdenerwować ale zirytować. Więc więcej jest blasków i cieni, a jednocześnie potrafi sam przyjśc do mnie, jak się uderzy to leci żeby się przytulić, potrzebuje mnie

Napisane przez kooocur

p.s. Isiu Ile miała Twoja Lidka jak siedziała stabilnie?

Mój nie Lidka, jak zaczął 7 miesięcy że tak się wtrącem

[cebulova]

Melduje sie po pierwszej nocy. Antek jest mega spokojny, ale cos slabo z karmieniem, bo nie chce chwytac cyca. Mam nadzieje, ze to chwilowe.
Mowicie o milosci, moge sie wypowiedziec na swiezo. No wiec od momentu kiedy go zobaczylam kocham go bezgranicznie. Przyszlo to od razu, zreszta zanim sie urodzil to juz czulam do niego milosc.

Ktoras pytala jak maz. No wiec super! Balam sie tego, ale jak widze kiedy patrzy na syna, jak go bierze na rece to mi sie serce rozplywa. Bedzie swietnym tata.

Bazile, gratuluje coreczki. Super, ze parka bedzie

Bajka, czy to mieszkanie o ktorym piszesz to kolo mojego bloku moze? Tam maja identyczne problemy.

[kooocur]

Taki znalazłam jeszcze. Jest mniejszy i nie rozkładany...fajny?

http://allegro.pl/stol-bukowy-buk-dr...941844320.html



Dziewczyny Marcel za 4 dni kończy 7 miechów i nie siedzi nawet chwile jak Go posadze... mam się martwic?

[mamaszkrabka]

Napisane przez cebulova

Melduje sie po pierwszej nocy. Antek jest mega spokojny, ale cos slabo z karmieniem, bo nie chce chwytac cyca. Mam nadzieje, ze to chwilowe.
Mowicie o milosci, moge sie wypowiedziec na swiezo. No wiec od momentu kiedy go zobaczylam kocham go bezgranicznie. Przyszlo to od razu, zreszta zanim sie urodzil to juz czulam do niego milosc.

Ktoras pytala jak maz. No wiec super! Balam sie tego, ale jak widze kiedy patrzy na syna, jak go bierze na rece to mi sie serce rozplywa. Bedzie swietnym tata.

Bazile, gratuluje coreczki. Super, ze parka bedzie

Bajka, czy to mieszkanie o ktorym piszesz to kolo mojego bloku moze? Tam maja identyczne problemy.

To super, że tata wczuł się w rolę
Z tymi cycami to tak już jest. Oby tylko za dużo z wagi nie spadł więc próbuj go przystawiać.

[bajka1807]

Napisane przez kooocur

Santom proszę o relacje po pierwszej nocce...

Isia to chyba jest jednak prawda..Ja jeszcze dodam, że bałam się całą ciąze, że Marcela strace..tak się bałam, że bałam się też Go pokochać, bo gdyby coś....

Dzięki Bogu miłość przyszła....

p.s. Isiu Ile miała Twoja Lidka jak siedziała stabilnie?


Dziewczyny a taki stól do tych krzeseł białych..

http://allegro.pl/stol-rozkladany-no...941820922.html

Wygląda solidnie..bo tamte to takie gów...nka


albo taki naroznik..

http://allegro.pl/naroznik-stol-2x-k...916486961.html

oj nie zadne narozniki, co ty do prl wracasz? :P stol jest super!

Napisane przez mamaszkrabka

U nas wiosna. Wczoraj w słońcu było 24 stopnie a normalnie około 13 Dziś też fajnie, około 12 Wiosna na całego, dziewczyny już w mini chodzą i wietrzą co nieco. Ojcowie z dzieciomobilami pomykają... matki dywany piorą... a ja siedzę i uczę się do sesji.. co widać...

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------



Długo już szukacie mieszkania? Kurde wiem, że z tym nie ma łatwo, niekiedy nawet rok niektórzy szukają. Niestety nie znam się na ekonomii więc nie wiem co będzie z kredytami i mieszkaniami. W której części PL mieszkacie?

pare dni ale te pare dni juz mi pozwala stiwerdzic ze dweloperzy odwalaja totalna chale. kredyty juz podrozaly od nowego roku obowiazkowy jest wklad wlasny min 5%, a do konca poprzedniego roku kredytowali 100% wartosci nieruchomosci.
a my w szczecinie mieszkamy, ceny raczej srednie.

Napisane przez cebulova

Melduje sie po pierwszej nocy. Antek jest mega spokojny, ale cos slabo z karmieniem, bo nie chce chwytac cyca. Mam nadzieje, ze to chwilowe.
Mowicie o milosci, moge sie wypowiedziec na swiezo. No wiec od momentu kiedy go zobaczylam kocham go bezgranicznie. Przyszlo to od razu, zreszta zanim sie urodzil to juz czulam do niego milosc.

Ktoras pytala jak maz. No wiec super! Balam sie tego, ale jak widze kiedy patrzy na syna, jak go bierze na rece to mi sie serce rozplywa. Bedzie swietnym tata.

Bazile, gratuluje coreczki. Super, ze parka bedzie

Bajka, czy to mieszkanie o ktorym piszesz to kolo mojego bloku moze? Tam maja identyczne problemy.

zlapie, na spokojnie moze potrzebuje czasu, a pokarm ladnie leci?
super ze maz sie pieknie spisuje bycie przy porodzie fajna rzecz

kochana co do mieszkania to nie, to akurat male blonia ktore sa na naszej dzielnicy, ale problem zalanych garazy to problem nagminny niestety jesli chodzi o nowe inwestycje. ogladalismy juz nautice, 4 ogrody na warszewie, przylesie, super jest ponoc dolina slonca ale to za daleko no i tez problem zalewan. wychodzilo by ze lepiej z wtornego, no ale nie znalazlam zadnego ktoro chociaz w minimalnym stopniu by mi odpowiadalo.
mam podciete skrzydla normalnie.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez kooocur

Taki znalazłam jeszcze. Jest mniejszy i nie rozkładany...fajny?

http://allegro.pl/stol-bukowy-buk-dr...941844320.html



Dziewczyny Marcel za 4 dni kończy 7 miechów i nie siedzi nawet chwile jak Go posadze... mam się martwic?

tez fajny

a martwic sie nie masz, Blanka sama usiadla jak skonczyla 8 miesiecy, wczesniej sama nie usiedziala, gibala sie na boki i leciala. ogolnie na 8 miesiecy sama stanela, usiadla, zaczela raczkowac i wyszedl pierwszy zab
zreszta bylas u neurologa! Marcel jest okazem zdrowia

[cebulova]

Pokarmu jest sporo, bo leci. Tylko skubaniec lapac nie chce, caly czas przysypia spioch jeden.

[IsiaG]

Napisane przez cebulova

Melduje sie po pierwszej nocy. Antek jest mega spokojny, ale cos slabo z karmieniem, bo nie chce chwytac cyca. Mam nadzieje, ze to chwilowe.
Mowicie o milosci, moge sie wypowiedziec na swiezo. No wiec od momentu kiedy go zobaczylam kocham go bezgranicznie. Przyszlo to od razu, zreszta zanim sie urodzil to juz czulam do niego milosc.

Ktoras pytala jak maz. No wiec super! Balam sie tego, ale jak widze kiedy patrzy na syna, jak go bierze na rece to mi sie serce rozplywa. Bedzie swietnym tata.

Bazile, gratuluje coreczki. Super, ze parka bedzie

Bajka, czy to mieszkanie o ktorym piszesz to kolo mojego bloku moze? Tam maja identyczne problemy.

Cebulko, cierpliwości z karmieniem. Niektóre dzieci od razu załapują inne muszą trochę poćwiczyć. Załapie w końcu o co chodzi. Jak zgłodnieje. Jak masz pokarm to będzie dobrze.
Ja miałam pokarm dopiero w dwie doby po porodzie dlatego mi Lidka spadła z wagi sporo. Ale raz dwa i nadrobiła.
I brawa dla taty.

Napisane przez kooocur

Taki znalazłam jeszcze. Jest mniejszy i nie rozkładany...fajny?

http://allegro.pl/stol-bukowy-buk-dr...941844320.html



Dziewczyny Marcel za 4 dni kończy 7 miechów i nie siedzi nawet chwile jak Go posadze... mam się martwic?

Z doświadczenie wiem, że rozkładany się czasami przydaje. Przy różnych imprezach...

A Marcel siedzi z podparciem? Sadzasz go na kanapie?

[teorema]

Napisane przez mamaszkrabka

U nas wiosna. Wczoraj w słońcu było 24 stopnie a normalnie około 13 Dziś też fajnie, około 12 Wiosna na całego, dziewczyny już w mini chodzą i wietrzą co nieco. Ojcowie z dzieciomobilami pomykają... matki dywany piorą... a ja siedzę i uczę się do sesji.. co widać...

Cooo? Jestem chyba nie w temacie, ale gdzie Ty mieszkasz?

W Wawie piękne słońce od poniedzialku, no ale śnieg się wooolno topi. Ale w słońcu jest naprawde przedwiosennie

Napisane przez cebulova

Melduje sie po pierwszej nocy. Antek jest mega spokojny, ale cos slabo z karmieniem, bo nie chce chwytac cyca. Mam nadzieje, ze to chwilowe.
Mowicie o milosci, moge sie wypowiedziec na swiezo. No wiec od momentu kiedy go zobaczylam kocham go bezgranicznie. Przyszlo to od razu, zreszta zanim sie urodzil to juz czulam do niego milosc.

Napisane przez kooocur

Taki znalazłam jeszcze. Jest mniejszy i nie rozkładany...fajny?

http://allegro.pl/stol-bukowy-buk-dr...941844320.html

To ten sam model, tez fajny. Ale ja wolę rozkładane, bo nigdy nie wiadomo, kiedy się taka opcja przyda (no ale ja już od kilku lat robię u siebie Święta, więc muszę mieć wielki stół. Jeśli nie robisz i nie zamierzasz, to bierz mniejszy ).

[IsiaG]

Napisane przez cebulova

Pokarmu jest sporo, bo leci. Tylko skubaniec lapac nie chce, caly czas przysypia spioch jeden.

Daj mu zgłodnieć. Zresztą pierwsze karmienia są długie, bo dziecko przysypia ledwo co possie. Tyle dobrze, że dużo też nie potrzebuje, bo ma maleńki żołądek. Dasz radę kochana.