Koty - część VIII

[esfira]

Napisane przez mikonada

cześć i czołem

piszę od rosyjskiej kotki Capri.

po wzięciu z hodowli przeszła u nas (wniesioną) panleukopenię na początku listopada, poźniej uporczywie siusiała tylko na moją kołdrę (mieszkamy z tż w kawalerce i śpimy pod dwiema kołdrami ) uspokoiło się wszystko ok 10 grudnia po czym znów się zesiusiała w przedwczoraj (na moją) i wczoraj na tż-a, bo moja schła po praniu..

nie wiem co teraz dlaczego to powróciło? nie dzieje się w domu nic takiego co by mogło ją stresować

przedwczoraj zrobiła to w naszej obecności w domu, a wczoraj nas przy tym nie było
W dzień pierwszego siusiania (wtorek) skonczyła 6 miesięcy.


tż ze wsciekłości chce się pozbyć kici, nie wiem kompletnie co robić, dostaliśmy ją z hodowli za darmo (ma rodowód, podpisałam umowę), może tam tkwi problem?

biedna kicia
moja siostra miała podobny problem ze swoim kotem- kot sikał na kołdrę, bo nie był wpuszczany do sypialni, wiec jak juz wpadł, to musial zaraz nasikać na kołdrę pańci, żeby ja zaznaczyć. Dla kota mocz nie jest fee, to jest magiczny eliksir zapachowy

[Nimfa20]

Napisane przez Gosia X

Puchate kulki



Nie uwierzę póki nie zobaczę

Uwierz

[Gosia X]

Napisane przez Nimfa20

Uwierz

Ale kycior, pokiziac ode mnie

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Nimfa20

Uwierz

Kitek.

[zakonna]

słodziutkie futerko

[Kretka666]

Mruczaśny :3

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Kusum, znalazłam dużą Animondę - http://www.zoo-dragon.pl/p/107/10880...karma-kot.html

[CzekoladowyMus]

Polecam zoo-dragon kupowalam u nich kiedys kilka razy, wszystko na perfekt i maja rabaty

Wysłane z mojego GT-S5301

[Nimfa20]

Napisane przez Gosia X

Ale kycior, pokiziac ode mnie

Ok .
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;45019157]Kitek. [/QUOTE]

Napisane przez zakonna

słodziutkie futerko

Bardzo

Napisane przez Kretka666

Mruczaśny :3

Wystarczy na niego spojrzeć


Figiel ma kolegę- prawdopodobnie śpi z Czarnuchem

[CzekoladowyMus]

A moja niunie ktos widzial ? ;-))

Wysłane z mojego GT-S5301

[Gosia X]

Napisane przez CzekoladowyMus

A moja niunie ktos widzial ? ;-))

Wysłane z mojego GT-S5301

No ba, jak można nie zauważyć takiej ślicznotki

[CzekoladowyMus]

Oj dziekuje..;-) tak mi bez niej smutno..ale do soboty )) jak to mowie znajomym; wy macie dzieci a ja kota. ;-)

Wysłane z mojego GT-S5301

[mikonada]

Napisane przez stasiek

koniecznie zrob jej badanie moczu, nie daj sie zbyc badaniem na piekne oczy, samo pomacanie kota nie wystarczy. Ja bym dostawila jej jeszcze jedna kuwete poki co.

i stres pogarsza takie stany, wiec absolutnie, zadnych kar dla niej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oki, wezmę to pod uwagę przy wizycie u weta

Napisane przez Nimfa20

I czy kuweta stoi w intymnym miejscu czy gdzieś w pokoju przechodnim

stoi w łazience między pralką a koszem na pranie także ma kącik 'ustronny', często lubi też wpadać i dawać "czadu" gdy my też w łazience przebywamy, a drzwi non stop otwarte, tż zrobił nawet taką blokadę by nawet przypadkiem nie były za bardzo domknięte

Napisane przez esfira

biedna kicia
moja siostra miała podobny problem ze swoim kotem- kot sikał na kołdrę, bo nie był wpuszczany do sypialni, wiec jak juz wpadł, to musial zaraz nasikać na kołdrę pańci, żeby ja zaznaczyć. Dla kota mocz nie jest fee, to jest magiczny eliksir zapachowy

no i ona od początku sika tylko na moją, co ja jej daję jeść, najwięcej tulę itd itp i nigdy jej nie karzę!
2 razy posiusiała na tża kołdrę bo akurat tylko pod tą spaliśmy jak moja była w praniu... ale ona jest z pierza więc większy problem, raz była w pralni a teraz leży sobie w łazience na pralce i czeka na zbawienie
poszłam dziś tż-owi kupić zwykłą kołdrę z mikrofibry co by mozna było wrzucić do pralki i mieć ją suchą na drugi dzień....

[Petrycja]

Ja kilka dni temu przeprowadziłam się i zamieszkałam w większym mieszkaniu z moim chłopakiem, który ma szczeniaka. Bałam się tych zmian jak je kot odbierze, a tu się okazało, że chodzi zadowolony, nowe miejsce zaakceptował od razu i psiaka dwa razy większego od siebie już ustawił i pokazał, że on tu rządzi

[CzekoladowyMus]

Napisane przez Petrycja

Ja kilka dni temu przeprowadziłam się i zamieszkałam w większym mieszkaniu z moim chłopakiem, który ma szczeniaka. Bałam się tych zmian jak je kot odbierze, a tu się okazało, że chodzi zadowolony, nowe miejsce zaakceptował od razu i psiaka dwa razy większego od siebie już ustawił i pokazał, że on tu rządzi

Kot i szczeniak marzenie )

Wysłane z mojego GT-S5301

[mikonada]

moja Capri vel. kotełka

[zakonna]

o matulu, jak ja zazdroszczę tego szczeniaka. Też bym chciała taką kluskę...

[CzekoladowyMus]

Korzystam z Tapatalka i nie widze waszych zdjec ;(

Wysłane z mojego GT-S5301

[zakonna]

Capri jest piękna, mój ulubiony kolor na kocie

[mikonada]

mam jej masę zdjęć tylko ze na telefonie, a z tel na wizaż nie umiem wrzucac :P

[monika_sonia]

Napisane przez mikonada

Byla szczepiona i odrobaczana


Od innego chyba ale przez wniesienie tej choroby przez nas do domu

Od jakiego innego kota? Miałaś kontakt z kotami z panleuko? W jaki sposób niby wniosłaś panleuko do domu?! Wiedziałaś o tym, że tamte koty są chore? Jak to się stało, że zaszczepiony kot zachorował? Jezuuu moje koty są zaszczepione, ale miałam naprawdę bliski kontakt z chorym kotem i zaraz się zsikam ze stresu chyba, czekam na odp.

[Gosia X]

Napisane przez mikonada

moja Capri vel. kotełka

Ojej jakie maleństwo

Napisane przez monika_sonia

Od jakiego innego kota? Miałaś kontakt z kotami z panleuko? W jaki sposób niby wniosłaś panleuko do domu?! Wiedziałaś o tym, że tamte koty są chore? Jak to się stało, że zaszczepiony kot zachorował? Jezuuu moje koty są zaszczepione, ale miałam naprawdę bliski kontakt z chorym kotem i zaraz się zsikam ze stresu chyba, czekam na odp.

Nie mam pojęcia przykro mi, ale szczepiony chyba nie może zachorować bo po co wtedy szczepić dla sportu

[monika_sonia]

No jak widać wyżej szczepiony zachorował i to bez bezpośredniego kontaktu z nosicielem

[pyati]

Napisane przez Anitast

Boskie chłopaki
Byłam na blogu super i świetne zdjęcia

Napisane przez Malla

Śliczne, zadbane persy

Napisane przez Nimfa20

Ale piękne Też mam persa, biało-czarnego

Napisane przez Gosia X

Puchate kulki

Dziękujemy Bardzo kocham moje kotki, dbanie o nie to przyjemność

Napisane przez mikonada

cześć i czołem

piszę od rosyjskiej kotki Capri.

po wzięciu z hodowli przeszła u nas (wniesioną) panleukopenię na początku listopada, poźniej uporczywie siusiała tylko na moją kołdrę (mieszkamy z tż w kawalerce i śpimy pod dwiema kołdrami ) uspokoiło się wszystko ok 10 grudnia po czym znów się zesiusiała w przedwczoraj (na moją) i wczoraj na tż-a, bo moja schła po praniu..

nie wiem co teraz dlaczego to powróciło? nie dzieje się w domu nic takiego co by mogło ją stresować

przedwczoraj zrobiła to w naszej obecności w domu, a wczoraj nas przy tym nie było
W dzień pierwszego siusiania (wtorek) skonczyła 6 miesięcy.


tż ze wsciekłości chce się pozbyć kici, nie wiem kompletnie co robić, dostaliśmy ją z hodowli za darmo (ma rodowód, podpisałam umowę), może tam tkwi problem?

My mieliśmy podobny kłopot z Filipem, on nam sikał pod drzwi wyjściowe i czasami na parapet. Obojętnie czy kuweta brudna/czysta/inny żwirek. Po prostu. Nie był chory, wszystko mu pasowało- po prostu sikał, wet mówił, że młody i że się nauczy itp itd. Ze starszym kotkiem nie mieliśmy tego problemu, ale był inny- gryzł kable, na potęgę, nie dość, że to dla niego było niebezpieczne to jeszcze kable poniszczone. Rozwiązaliśmy te problemy tak samo- jak widzieliśmy, że Kitek szykuje się do gryzienia kabla-klaskaliśmy w dłonie, jak Filip szykował się do sikania- to samo. I się oduczyły, Filip teraz czasami stanie pod drzwiami i już zaczyna drapać na sikanie i wystarczy, że się któreś z nas spojrzy i powie "Filiiiiip" i już leci do kuwety

[petenera]

Wiecie, tak się zastanawiam nad tym sikaniem-w sumie nie zauważyłam, kiedy Filon siusia. I do wczoraj o tym nie myślałam, ale włączyłam sobie program Kot z piekła rodem na yt i tam koleś badał mieszkanie ultrafioletem. Okazało się, że wszędzie nasiurane, a właściciele nie mieli o tym pojęcia (nie czuli?). Całą pościel mieli zasikaną i nie tylko. Fuj. Chyba zacznę śledzić mojego kota.

A z przyjemniejszych rzeczy: wczoraj przypadkiem z nitki, na której ma przyczepioną piłeczkę zrobił się mini kłębek. Kiedy spadł na podłogę Filon syknął na to (pierwszy raz widziałam, żeby syczał) i zaczął tarmosić jak opętany...tzn. mamy nową zabawkę. Po niczym nie jest tak wykończony jak po gonitwie za nitką. 15 min i idzie w kimę Najlepsze jest to, że kupne w ogóle go nie interesują, za to nitka, nakrętki od butelek, plastikowe pudełeczka bardzo, bardzo. Dziś także włazi co chwilę do wanny i nawet nie przejmuje się, kiedy odkręcamy wodę.

Korzystam z tel. i bez powiększenia myślałam, że na zdjęciu jest pies, a to taki wielki pers :p Fajne macie kitaki. Chcę jeszcze jednego!!! Buuu...

[Kusum]

Napisane przez Kretka666

Mruczaśny :3

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Kusum, znalazłam dużą Animondę - http://www.zoo-dragon.pl/p/107/10880...karma-kot.html

Dzieki zamowilam puszeczki dla koteczkow

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez mikonada

moja Capri vel. kotełka

Sliczna Lec z nia do weta i daj znac co sie dzieje.

[stasiek]

Napisane przez petenera

Wiecie, tak się zastanawiam nad tym sikaniem-w sumie nie zauważyłam, kiedy Filon siusia. I do wczoraj o tym nie myślałam, ale włączyłam sobie program Kot z piekła rodem na yt i tam koleś badał mieszkanie ultrafioletem. Okazało się, że wszędzie nasiurane, a właściciele nie mieli o tym pojęcia (nie czuli?). Całą pościel mieli zasikaną i nie tylko. Fuj. Chyba zacznę śledzić mojego kota.

nie wydaje mi sie to mozliwe mocz koci ma silny zapach. Jak mlody byl chory i siural wszedzie, to myslalam, ze ducha wyzione


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pyati]

Napisane przez mikonada

moja Capri vel. kotełka

Pięęęękna

[Kusum]

Napisane przez monika_sonia

No jak widać wyżej szczepiony zachorował i to bez bezpośredniego kontaktu z nosicielem

Jest swietny watek na miau jopop o panleukopenii. I pisze, ze szczepiony kot moze zachorowac, ale ma wieksze szanse na szybkie wyzdrowienie.

[monika_sonia]

cudownie

[Kusum]

Napisane przez monika_sonia

cudownie

Wiem, ze sie martwisz, ale ekipa szczepiona, wiec nie ma sie co bac. Po to sie wlasnie szczepi zeby koty nie chorowaly. A z tego co pisza to nawet jesli szczepiony kot zachoruje (co sie zdarza raz na milion pewnie) to szybko wraca do zdrowia. Przeczytaj watek na miau jesli masz konto.