|
|
#91 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 181
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Ja tam bede się trzymac tej wersji, bo w lustrze jestem sliczna dziewczynka a na zdjeciach i fimach wygladam jak transwestyta
![]() tak mi jakos rysy twarzy wyostrzaja pocieszajace jest to, ze faceci chyba widza to co w lustrze, bo oczko lubia zawiesic na mnie, a gdybym wygladala tak jak na zdjeciach i fimach to by mnie kijem przez szmate zaden nie dotknal ![]() no chyba, że lubią takie bardzo męskie kobiety
|
|
|
|
|
#92 |
|
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
ja nie wiem dlaczeggo ale kiedy robie sobie zdjecie skierowane do lustra to wychodzi za***iste.. a jak robie sobie normalnie to fatalll co jest
|
|
|
|
|
#93 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
niefotogenicznośc no skąd ja to znam nie nawidze zdjec wychodze okropnie
__________________
|
|
|
|
|
#94 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 717
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Nie ma to jak samemu sobie porobić zdjęcia , wtedy wszystko gra
jednak ja na takich pozowanych wychodze jak " nie ja"
|
|
|
|
|
#95 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Piaseczno/Lca/Pszczyna
Wiadomości: 1 132
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Hehe, a myślałam, że tylko ja tak mam
Jestem niefotogeniczna i tyle. Czasami się uda coś ze mnie wykrzesać, ale "fotograf" (znajomy/a) musi się nieźle nastarać
__________________
Dziewczyna, u której szybko poszło ![]() 26.07.2016 zaręczyny 17.06.2017 ślub |
|
|
|
|
#96 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 19
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Edytowane przez packet Czas edycji: 2008-09-11 o 03:45 |
|
|
|
|
#97 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Cytat:
![]() U mnie dokładnie tak samo,chciałabym dodać zdjecie żeby ktoś mi dopomógł przy metamorfozie,ale weź tu dodaj jak na zdjęciu wyglądam jakbym miała jakąś opuchliznę na całej twarzy + zeza,którego w sumie nie stwierdzono i nie widać,no ale...aparat widocznie ma inną wizje 'mnie'
|
|
|
|
|
|
#98 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Widze, że nie jestem sama. Ogólnie nie należe do jakiś piękności, ale nie jest źle. Za to na zdjęciach wychodze koszmarnie. Niefotogeniczna jestem i tyle ;P
__________________
"Świat był taki sam- pełen miłości i nienawiści. Zarazem dobra i zła, kłamstwa i prawdy. To, że nas przypadkiem zło dotyka, nie znaczy wcale, że jesteśmy szczególnie pokrzywdzeni. Trzeba to przyjąć, jak jeszcze jedną próbę, którą nam los zadał i spokojnie robić swoje."
|
|
|
|
|
#99 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 031
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Wiem, że to stary wątek, ale nie powstrzymam się i odkopię
![]() Też uważam, że jestem niefotogeniczna. A dziś jakoś mi się tak zebrało po ogladnięciu dwóch zdjęć klasowych z czasów podstawówki. Pierwsze ujdzie, nie wyszłam idealnie, ale mogę na siebie popatrzeć. Ale drugie... Istna tragedia. Jakiś dziwny kształt twarzy, cała czerwona, wywalone na wierzch odstające uszy (jak ja je kocham...), źle przycieta grzywka zachodząca prawie na oczy. Obraz nędzy i rozpaczy. I aż mi siebie żal, jak pomyślę, że mogłam tak wtedy wyglądać przez cały czas. Nie dziwota, że walentynek i czekoladek na Dzień Kobiet moim koleżankom mogłam tylko pozazdrościć... No bo właściwie nie tylko to zdjęcie mnie rozczarowuje. W domu nie mam wielu własnych zdjęć, bo zwyczajnie kasy nie było na aparat, a gdy aparat się w domu pojawił (najpierw taki zwykły analogowy), to jakoś szkoda było kasy na klisze, wywoływanie itp. W każdym bądź razie zdjęć niewiele, ale większość przedstawia niezbyt ciekawy obraz mnie. Aż zazdroszczę mojej koleżance, która z dzieciństwa ma tyle ładnych zdjęć. Wyglada naprawdę słodko i uroczo, a ja dosłownie jakbym się naćpała ![]() Tłumaczę sobie, że zdarza się zrobić głupią minę, przymknąć oczy, rozdziawić paszczę. A aparat rejestruje tylko jakiś setny ułamek sekundy. A na rzeczywisty wizerunek składa się cała mimika człowieka. No... Tylko, że większość moich znajomych na zdjęciach wychodzi tak, jak w rzeczywistości, nawet jeśli usilnie twierdzą, że źle wyszli. Więc już sama nie wiem, co jest prawdą, a co trochę skrzywionym odzwierciedleniem faktycznego stanu rzeczy. W lustrze też się sobie podobam, a aparat jakoś rzadziej bywa dla mnie łaskawy. Pozostaje więc wierzyć, że aparat niektórym ludziom lubi robić brzydkie psikusy, a naprawdę - z uśmiechem na twarzy, z pozytywnym nastawieniem jesteśmy atrakcyjni. Przez cały czas, nie w jakimś tam ułamku seksundy ![]() A te najgorsze zdjęcia pozostaje po prostu unicestwić, co uczynię przy najbliższej okazji
|
|
|
|
|
#100 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wschód....
Wiadomości: 8 477
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
ja za to lepiej wychodzę na zdjęciach niż przed lustrem
nienawidzę wielkich luster w przymierzalniach brrry
__________________
11.05.2015, godz. 13.30 Edytowane przez justi699 Czas edycji: 2010-08-07 o 19:37 |
|
|
|
|
#101 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 031
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Przymierzalnie to złooo :P
zawsze wyglądam w nich na przeraźliwie bladą i uwidacznia mi się wszędzie cellulit. No i ochota do zakupów przechodzi. A przecież sklep powinien zatroszczyć się o to, żeby klient przegladając się w ich przymierzalni, w ich ubraniach czuł satysfakcję i zadowolenie z własnego wygladu
|
|
|
|
|
#102 |
|
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 147
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Białe, zimne światło w przymierzalniach daje ten paskudny trupi wygląd. U mnie uwidacznia się blada cera, która wygląda w tym świetle na ziemistą, do tego każde zaczerwienienie wydaje się bardziej widoczne. Nie znoszę przebieralni z mocnym halogenowym oświetleniem reflektorków i mnóstwem luster, które zwielokrotniają ten efekt. W cieplejszym świetle normalnych żarówek twarz od razu wygląda lepiej.
|
|
|
|
|
#103 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
co prawda wątek trochę zakurzony, ale nieźle się uśmiałam i też muszę dorzucić swoje 3 grosze
![]() no więc tak : w lusterkach obojętnie jakich - czy to domowych, czy w przebieralni, czy nawet w szybie samochodowej wyglądam jak JA natomiast na zdjęciu ... nie mogę tego przeboleć! ![]() (polecę też teraz skromnością ) powodzenie mam duże, nie wierzę, że faceci mieliby aż tak spaczony gust, żeby woleć mój 'fotkowy' wygląd od tego 'lusterkowego' jeśli faktycznie zdjęcia najbardziej oddają rzeczywistość, to będę miotać się tej nocy w konwulsjach ![]() poza tym : na niektórych zdjęciach faktycznie wyglądam normalnie, natomiast na większości - nie, nie, nie za to zdjęcie do legitki i dowodu osobistego mam cudne ![]() w takim razie nie wierzę, że jestem kameleonem, zmieniającym twarz w zależności od zdjęcia. albo przed imprezą : włosy wystylizowane, efekt push-up aż miło cykam fotkę i co widzę w podglądzie? co najwyżej jakieś cienkie pasma, smętnie wiszące. Kocie oko, smokey zarzuciłam na powiekę, a na fotce? cienie wypadają znacznie bledsze niż w rzeczywistości, rzęs prawie nie widać ... tak więc nadal obstaję przy fakcie, że lustro odzwierciedla nasz wygląd najlepiej!
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2010-08-08 o 00:38 |
|
|
|
|
#104 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Cytat:
Nie rozumiem tego...dlaczego w lustrze widzę super ułożone, puszyste włosy a na zdjęciu są przylizane i oklapnięte Kolejnym problemem jest makijaż na zdjęciach - tak jak u WhiteCherry wszystko jest bledsze.Cytat:
|
||
|
|
|
|
#105 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 031
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Ja tam jak chce sobie zrobić ładne zdjęcie, to wyjmuję mój super hiper lustrzankowiec - 0,3 MPx w komórce i cykam. W czarnobiałym oczywiście
![]() Natomiast jak zrobię sobie zdjęcie zwykłym, to od razu widać na mojej twarzy tysiące kraterów (czyt. porów), wieelki czerwony nos, czerwone policzki i jakieś czerwone plamki niczym pryszcze, których normalnie na twarzy nie mam ![]() Aparat te wszystkie niedoskonałości jeszcze potęguje. |
|
|
|
|
#106 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Przeprowadziłam eksperyment
Zawołałam siostrę do mojego pokoju i powiedziałam, że ma stanąć przed lustrem. Ja stanęłam obok.Wynik eksperymentu: siostra wygląda w lustrze tak jak w rzeczywistości. No i rozwiązałam zagadkę
|
|
|
|
|
#107 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 173
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Na fotach/ w przymierzalniach mam dziwne włosy, pełno suchych skorek i zmęczony wygląd + na fotach duży nos i blady makijaż....
![]() ![]() ![]() To nie ja ? Mam nadzieję
__________________
Dbam o siebie ! Jestem tego warta . |
|
|
|
|
#108 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Cytat:
![]()
__________________
sun goes down |
|
|
|
|
|
#109 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
woooww... dziewczyny jak sie ciesze ze macie ten sam problem co ja, już myślałam ze to jakas schizofrenia albo inne świnstwo.
Jak ktos mi cyka fotke kiedy nie wiem to wygladam w miarę jak ja. Kiedy mam robic pozowana fotke to potem wygladam jakkk koszmarrrrr. Jedno oko w jedną strone, drugie w drugą, taki żenski Quazimodo XD Co do przebieralni, to zawsze tam trace chęc do życia... uskuteczniam chodzenie z moim chlopakiem na zakupy wtedy przynajmniej wiem co mu sie podoba na mnie bo przy takim swietle to we wszystkim wygladam jak margines społeczny.Jak kupiłam swój pierwszy aparat to troche kpiłam z fotografów... "co to za zawód, kazdy potrafi pstryknąc fotke..." Otóż haczyk jest taki, że fotograf zrobi tak ze się wyglada piekniej niz w rzeczywistosci teraz jak mam lustrzanke i widze te miliony funkcji , to wierze ze mozna robic bardzo reslistyczne zdjecia
|
|
|
|
|
#110 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 031
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Cytat:
Hm... To zależy. Jak się wybierzesz na sesję, to tak. Ale weźmy np. zdjęcia legitymacyjne, do paszportu itp. W moim przypadku nie ma tutaj niczego wspólnego z upiększaniem rzeczywistości ![]() No i zależy jaki fotograf. Już końcem liceum odnalazłam fotografa, który robi z 8 ujęć i wybierasz z nich jedno. Oświetlenie ma bardzo korzystne i wychodzę jak człowiek. Wcześniej niestety chodziłam do takich fotografów, którzy cykali 2 zdjęcia i miało być Całe liceum wstydziłam się wyjąć moją legitkę z plecaka... |
|
|
|
|
|
#111 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Mam taki sam problem - jak bawimy się z koleżankami aparatem czy coś, to najczęściej żadne zdjęcie ze mną mi się nie podoba.
A w lustrze jest jako tako. To męczące, bo mam kilka znajomości zawartych przez internet i nie mogę wysłać swojego zdjęcia, bo wychodzę na nich jak...
__________________
Wszyscy chcą naszego dobra, nie dajcie go sobie zabrać...
|
|
|
|
|
#112 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Ja mam tak samo
żebym wyszła jakoś poczciwie na zdjęciu to muszę się nieżle wysilić ;D Chociaż...do dowodu mam cud,miód malina A lustra? Lubię lustro u siebie w łazience,tam mam jakieś takie oświetlenie,że wszystkie niedoskonałości są mniej widoczne
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry |
|
|
|
|
#113 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zgorzelec
Wiadomości: 1 730
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
oooo...ucieszył mnie też wątek
od paru lat byłam przekonana że to tylko ja "tak mam".I wieczne pytania do bliskich : "czy ja naprawde tak wyglądam?!"Ale skoro sporo osób też tak ma, to znaczy że wszystko jest winą aparatu ![]() ![]() i od razu życie staje się piękniejsze ![]() ![]() PS. I ja nie z tych co sobie wymyślają ! ojjj nie,nie! Moja rodzina sama śmieje się z tego jak wychodze na zdjęciach. Więc to nie mój wymysł.
__________________
w drodze do doskonałości...
|
|
|
|
|
#114 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 380
|
Dot.: Lustro a zdjęcia
Kiedyś słyszałam,że ładne osoby często są niefotogeniczne. Nie chcę ,aby ktokolwiek brał to do siebie,bo to zależy oczywiście od konkretnego przypadku
Zanim kogoś poznam osobiście ,zdarza mi się zobaczyć tą osobę na zdjęciu .Wiadomo ,znajomi dzielą się fotografiami z różnych uroczystości . Patrzę na jakąś dziewczynę na zdjęciu i myślę sobie jaka śliczna,jaką ma ładną twarz ,jakie włosy,jaka zgrabna ,a na żywo czar pryska .Zdarzają się oczywiście odwrotne sytuacje.Dziewczyna na zdjęciu wygląda nieciekawie-ot taka przeciętna ,a na żywo okazuje się ,że jej aparycja została niedoceniona. Sama niestety na zdjęciach wyglądam zupełnie inaczej niż na żywo.Często gorzej,a czasem po prostu inaczej.Nie mam kanciastej twarzy.Jest szczupła,ale polika są i właśnie taki typ twarzy na zdjęciach odbiega bardzo swoim wyglądem od oryginału. Mniej więcej opanowałam już czego nie robić ,aby nie wyjść jak głupek. Nie uśmiecham się pełną parą-nie pokazuję wszystkich zębów na zdjęciach ,bo ile taki uśmiech wygląda na żywo czarująco to na zdjęciach...widać tylko ten uśmiech i wygląda jakby był on za duży w stosunku do reszty twarzy . Staram się uśmiechnąć w jakikolwiek sposób, nigdy nie robię tak,że mój wyraz jest neutralny ,bo na zdjęciach wyglądam wtedy jak...cierpiętnica z iskierką zemsty w oczach .Nie garbię się -im bardziej się wyprostujemy tym lepiej wyjdziemy,w przeciwnym razie wyjdziemy sflaczale i tyczy się to wszystkich ludzi. Gdy ma być uruchomiona lampa błyskowa ,staram się nie mrużyć oczu ,ale też nie trzymam ich otwartych za wszelką cenę -w przeciwnym razie efekt to szeroko otwarte oczy ,buaaa ,można się przestraszyć. O pozowaniu do zdjęć osoby z reguły niefotogenicznej mogłabym pisać i pisać |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:52.

















wyglądam jak JA
Kolejnym problemem jest makijaż na zdjęciach - tak jak u WhiteCherry wszystko jest bledsze.
bo przy takim swietle to we wszystkim wygladam jak margines społeczny.


