Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'13,cz.V

[kaska87]

Napisane przez maharet1092

W ktorym dc ci wyszedl?

35

Misia co jest?

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

Omg zdradzasz me sekrety to już ponad 6 tys. postów w tematyce dzieciowej lub trochę mniej dzieciowej... crazy mummy

To dla równości podsumuję siebie

776 na odchowalni, ale...
9854 na poczekalni i tym samym zostaję najbardziej spamującą ciężarną roku 2013
O rekordowej ilości postów już pisałam

Łącznie ponad 10 tys. postów

[niebede]

Napisane przez czaszka_

pochwalcie sie dziewczyny jakie zabawki lubią Wasze dzieci najbardziej?

Erni lubi pluszowe zabawki. Książeczka z Canpolu i Pan Robak to ulubieńcy

Napisane przez dodinha

Dzięki,jutro spróbuję ją tak położyć,może będzie zadowolona

Mój szkrab też nie lubił, ale kładłam go na chwilę sobie na brzuchu, patrzył na mnie i się śmiał. Teraz już coraz dłużej wytrzymuje na podłodze.

[kaska87]

Motyl a co i w jakiej książce piszą?

[matallewar]

Jakby ktoś się chciał sam podsumować

Statystyki poczekalni
Statystyki odchowalni

[dodinha]

Napisane przez niebede

Erni lubi pluszowe zabawki. Książeczka z Canpolu i Pan Robak to ulubieńcy

Mój szkrab też nie lubił, ale kładłam go na chwilę sobie na brzuchu, patrzył na mnie i się śmiał. Teraz już coraz dłużej wytrzymuje na podłodze.

Dzięki dziewczyny za rady,jak zawsze mogę na Was liczyć

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[ja-ika]

Napisane przez tassia

sile ssania to wiekszoscma.chyba regulowana, ale swing ma chyba to ze nie musisz naciskac, tylko sama sobiezassysa,

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

Nie wiem jak inne działają, ale swing ma 4 przyciski. Jak się włącza to jest przez jakiś czas stymulacja, a potem samo przechodzi na ssanie. Można też samemu włączyć. No i po bokach jest + i - do regulacji siły

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tassia]

Napisane przez kaska87

Motyl a co i w jakiej książce piszą?

w paryzu dzieci nie grymasza

[dodinha]

Dziewczyny orientujecie się może po mniej więcej jakim czasie dziecko spija to mleko początkowe,które jest chyba wodniste?Zastanwiam się,bo moja Mała ssie chwilę i zasypia,może w tym tkwi problem,że się nie najada,bo tylko pije to mleko początkowe?

[matallewar]

Napisane przez dodinha

Dziewczyny orientujecie się może po mniej więcej jakim czasie dziecko spija to mleko początkowe,które jest chyba wodniste?Zastanwiam się,bo moja Mała ssie chwilę i zasypia,może w tym tkwi problem,że się nie najada,bo tylko pije to mleko początkowe?

Nie wiem, czy jest na to jedna odpowiedź, ale możesz to łatwo sprawdzić przy ściąganiu. Ono jest takie bardziej przezroczyste, nie takie białe.

[misia332]

Napisane przez kaska87

35

Misia co jest?

aaa jakiegoś dołka miałam, ale pomału dochodzę do siebie.

w końcu za 10 tygodni lecimy do Polski, a za 5 miesięcy do Portugalii.
Wyobrażacie sobie, że mama mnie uświadomiła, że w Portugalii będziemy obchodzić pierwszą rocznicę ślubu... ja nawet nie pomyślałam o tym.

Młody dzisiaj miał kolejne podejście do marchewki i za huhu mu nie podchodzi, kaszkę rano z jabłuszkiem jadł tak, że na łyzeczkę się rzucał. a marchewki ze słoiczka nie tknie, ale za to ugotowaną i zrobioną lekko z masełkiem zje.
Cóż TŻ przynosi z pracy warzywa i malutkie słoiczki i zrobię mu sama jedzonko.

Idę spać serio.

[mariiasia]

Napisane przez maharet1092

Janej upodobal sobie pacynke Robin Hooda.Mam wraznie, ze traktuje ja jak twarz ludzka i nawet sie irytuje ze do niego to nie gada

Robilam test w ciazy nie jestem, ale @ dalej nie ma

ja już nie pamiętam jak to jest @ mieć

Napisane przez Madziuchna27

Chłopaki poszli na spacer, a ja muszę zapitalać do roboty - opróżnić zmywarę (ciężkie zadanie ), poprasować, nastawić białe pranie i obrać bulwę na obiad

Hmm.... Nie dałam dziś Julkowi kocyka na wierzch do wózka, bo 6 stopni na dworze, a on grubo ubrany, więc bałam się, żeby się nie zgrzał, a teraz lękam się, żeby się nie przeziębił

ja Szymka ubieram tak: body, rajstopki, skarpetki, butki, spodenki, bluza z długim rękawem jak jest - tempka lub bezrękawnik sweterkowaty jak jest na + i do tego czapa, rękawiczki, kurtka. jak podwiewa na zewnątrz to przykrywam kocykiem, a jak świeci słonko mocno i jest bezwietrznie to bez kocyka.

Napisane przez kaska87

jak nie znajdę inne pracy to właśnie biorę pod uwagę ca bo chwalicie

w czerwcu ślub i wesele mojej przyjaciółki

ja bym chciała pracę w domu. tak długo walczyłam żeby być matką, że póki co powrotu do pracy sobie nie wyobrażam. ale ja miałam dg więc to też inna inszość, można się zorganizować na pracę w domku i już. choć póki co dg zawieszona

Napisane przez kaska87

Karolson we Wro? to bym dojeżdżała

moje dziecko pierwszy raz w życiu daje mi w kość, ale chyba idą zęby bo strasznie pcha ręce, a jak mu drapię gryzakie to ma taką ulgę na buzi
P. ma jutro wolne, więc się nim zajmie bo ja muszę odpocząć, masakra podziwiam dziewczyny, których dzieci często dają w kość, bo ja nieprzyzwyczajona chyba- jeden dzień i już mam dość

mój Szymuś też jest grzeczny, ma czasem gorsze dni, jak każdy, ale nie wyobrażam sobie jakby wył godzinami ryczałabym razem z nim, albo dostała nerwicy

Napisane przez Madziuchna27

mamusia wrześniowa
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

nie bardzo w to wierzę, ale to nie zmienia faktu, że takowy płaściutki brzuch chciałabym mieć

Napisane przez matallewar

Kochana nie wiem, jak na odchowalni, może zaraz zrobię statsy , ale na poczekalni ja w XX części nastukałam 782 posty to było jak leżałam z nogami do góry i obejrzałam i przeczytałam już wszystko, co się dało

rekordzistkaklaski :

Napisane przez kaska87

ja jutro chyba sernik upiekę

o, to zapraszam Cię na kawę, tylko przybądź z sernikiem

Napisane przez kaska87

no i ja Wam chyba nie pisałam jak moje biedne dziecko się wczoraj uszkodziło pcha bardzo rączki do buzi i się biedny podrapał w dziąsełko i leciała mu krew strasznie płakał, a pazurki ma przycięte

uuuuuuuuuuuuu :-( biedny...

Napisane przez logoasia

(...)

nasza Andzia jak miała 9mc

świetne zdjęcie

Napisane przez matallewar

Tylko jej nie zmuszaj, bo może się zupełnie zniechęcić. Ja czasem się kładłam naprzeciwko niej i gadałam, śmiałam się i w ogóle

mój Szymcio, jak już Wam kiedyś pisałam nie barzdo chce na brzuszku leżeć, więc zakupiłam piłkę taką do fitnesu/rehabilitacji i ćwiczymy sobie od kilku dni i muszę powiedzieć, że leży później na brzuszku chętniej i dłużej. oprócz piłki też się troszkę gimnastykujemy, tak jak kiedyś było na filmiku, który któraś z Was wrzucała na forum. Szymcio uwielbia te ćwiczenia, śmieje się na głos

pisałam, że panikuję jeśli chodzi o basen, nurkowanie i niemowlę, ale... z czystej ciekawości zerknęłam do internetu i co się okazało, w mieście obok mnie są na basenie zajęcia dla niemowląt, jest nawet szatnia rodzinna i zaczęłam rozważać zapisanie się, bo przecież to, że ja się boję to nie znaczy, że małemu się nie spodoba. a może bardzo to polubi? choć póki co myśl o nurkowaniu odrzucam

[matallewar]

Napisane przez mariiasia

rekordzistkaklaski :

Nie wiem, czy jest się czym chwalić

[kasiuni_a]

Moje dzieci jeszcze nie śpią
Dawid to się znów drzemnął po południu więc nic dziwnego, teraz babcia go kąpie i pewnie usnie niedługo, ale Miłek za to szaleje. Po kąpieli wzięłam go do karmienia i zaczął się starszny ryk, po kilkunastu minutach udało mi sie go na rękach uspokoić i zasnął, ale po 10 minutach obudzil się i od nowa płacz. Posmarowałam dziąsła, ale nic to nie pomogło, w koncu dałam czopka przeciwbólowego i zabralam go na dół do rodziców. w towarzystwie zaraz się uspokoił, więc wróciłam z nim do pokoju, udalo mi sie go nakarmić, a za chwilę poszła wielka kupa Po tym humor sie poprawił, ale spac nie chce. Leży w łóżeczku i gada z konikiem. A od godziny 15 spał z 15 minut i uśpiłam go na siłę.

Napisane przez czaszka_

pochwalcie sie dziewczyny jakie zabawki lubią Wasze dzieci najbardziej?

u nas jakiegoś hitu nie ma, lubi motyla emanuela a pozostałe wszystkie szybko go nudzą

Napisane przez LejdiiE

Witam Dziewczyny !!

Czy mogę do Was jeszcze dołączyć??
Czytałam Was już będąc w ciąży,ale dopiero teraz miałam odwagę założyć własne konto( bo do tej pory czytałam Was z siostry) i się odezwa. Czytam Was namiętnie każdego dnia i jestem prawie na bieżąco

Mój Mały Szkrab to Mikołaj urodził się 12.10.

witaj

Napisane przez policzanka

Co do siadania to ludzie mnie ostatnio pytaja czy Lila juz siedzi.Dziwne troche to dla mnie bo przecie z z forum wiem ze powinnam dopiero z pozycji do raczkowania a przeciez do tego jeszcze dluuuga droga..Jedna dziewczyna ma syna starszego o 10 dni i ten niby siedzi,inna twierdzi ze Lila ma jeszcze miesiąc..z kolei ciotka tez mi cos ostatnio wspominała ze jej dzieci były w Lilki wieku..jak to mozliwe?

wiesz, jak ta dziewczyna swojego syna posadzi i dobrze czymś poobkłada to on siedzi, bo nie ma wyjścia i tak niestety często się zdarza i zdarzało więc tak to mozliwe

Napisane przez LaLoca

Witam po chrobie. Złapałam jelitówkę. W życiu sie tak koszmarnie nie czułam. Dobrze że Tż byl w domu i Maja łaskawa dla mamy. Tylko na karmienie ją brałam.


Moja Maja to leniuch. Żadne przekręcanie, pełzanie w jej głowie :/ Do kiedy ma czas? Skończonego 5 miesiąca? Ćwicze z nią codziennie i coraz lepiej jej idzie, ale co z tego jak sama nie ma na to ochoty. Do zabawek nie sięga bo po co.. lepiej jak mama poda. Na brzuchu jak leży to zamiSt sie próbować obrócić to robi samolot :/ Nie wygląda jakby miała jakieś wzmożone napięcie mięśniowe. Obie strony lubi. Bawi się stópkami. Głowę wysoko podnosi. Na bujaczku wygina się do siadu. Dać jej jeszcze czas, czy panikować?

współczuje jelitówki, mam nadzieję że już jest dobrze
myślę, że na przekecanie ma spokojnie czas do końca 6 miesiaca, tak nam mówiła fizjoterapeutka, a co do pełzania to chyba nie wszystkie dzieci to robią, mój starszy zaczął jak miał 5 miesięcy


Zaczęłam pisać tego posta godzine temu, w międzyczasie Miłek jeszcze dwa razy okropnie się rozpłakał i uspokajałam go po kilkanaście minut, aDawid się wykąpał i zaczął szalec po łóżku. W końcu zgasiłam światło i kazałam się kłaść i już myslałam, że będzie spokój, a tu znów młody zaczął ryczeć Zawołałam mamę do Dawida a ja się z Miłkiem ewakuowałam do innego pokoju. W tym momencie starszy ledwo zasnął a młody śpi z 15 minut i już się kręci
Nie nadrabiam dalej bo mnie chyba super noc czeka i muszę się kłaść. A mój mąż to się w życiu nie wypłaci za ten spokojny tydzień, który go czeka

[LaLoca]

Dziekuje dziewczyny
Amelka już dużo lepiej. Wczoraj była masakra. Po nocnych jazdach w wc mialam goraczke, dreszcze, Nogi jak z waty i totalna niemoc a tu jeszcze Maja nie potrafi zasnąć inaczej niż na moich rękach i musiałam ją lulać. Myślałam że zemdleje. Tż-owi raz się udało ale darła się w niebogłosy. Robię kolejne podejście do nauki samodzielnego zasypiania!
Ciężko było cokolwiek w siebie wtłoczyć ale piłam. Laktacja chyba ok. Bałam się o zarażenie Mai, ale chyba udało się. Ciekawe czy to dzieki kp, czy szczepieniu.

Napisane przez ja :)

Nie panikować
Wiadomo, że co kraj to inne normy ale u mnie (usa) jest tak:
- do skonczonych 6 miesięcy dziecko powinno się obracać w obie strony
- jak nie obraca się to zalecają ćwiczenia ruchowe 'na zachęte' i wtedy powinno do skonczonych 9 miesięcy
- jak przy skonczonych 9 miesqiącach sie nie obraca to wtedy zaczynają 'powazniejsza' rehabilitacje
Także luuuz, nie panikuj W PL chyba mówi sie o skończonych 6 miesiącach jeśli chodzi o obroty.

Dzieki. Pocieszylaś mnie. Będę codziennie ćwiczyć leniucha i będzie git

Napisane przez tassia

ja tez mam bez przerwy rozkminy
jak wychodzilismy z domu to stwierdzilam ze na body ubiore jeszcze bluze... a potem wpakowalismy mlodego w chuste i sie stresowalam ze sie przegrzeje
masakra;l)



moi znajomi swojego 6,5 miesiecznego synka sadzaja i siedzi calkiem sam, bez podparcia, stawiaja... i drepta nozkami trzymany za rece
i masakra bo anwte jak chcieliby juz nie sadzac to nie ma opcji bo dziecko przywyklo do perspektywy szerokiej i caly czas chce siedziec, a najlepeij stac
puszczaja dziecku tez tv...
załamana jestem bo to nie glupi ludzie...ale nie chce im zwracac uwagi bo kazdy robi jak chce

Najgorsze są porównania do takich dzieci nie zagłębiając się w szczegóły. Olać to każdy wychowuje po swojemu. Nie nasza brocha.

[mariiasia]

Napisane przez misia332

aaa jakiegoś dołka miałam, ale pomału dochodzę do siebie.

w końcu za 10 tygodni lecimy do Polski, a za 5 miesięcy do Portugalii.
Wyobrażacie sobie, że mama mnie uświadomiła, że w Portugalii będziemy obchodzić pierwszą rocznicę ślubu... ja nawet nie pomyślałam o tym.

Młody dzisiaj miał kolejne podejście do marchewki i za huhu mu nie podchodzi, kaszkę rano z jabłuszkiem jadł tak, że na łyzeczkę się rzucał. a marchewki ze słoiczka nie tknie, ale za to ugotowaną i zrobioną lekko z masełkiem zje.
Cóż TŻ przynosi z pracy warzywa i malutkie słoiczki i zrobię mu sama jedzonko.

Idę spać serio.

zawsze marzyłam o wyjeździe do Portugalii

widzę, że masz młodsze dzieciątko od mojego Szymcia, kiedy zaczęłaś wprowadzać inne niż mleko jedzonko? i jak? tzn, co dziennie coś nowego, czy np. kilka dni jedno po troszku, potem dokładałaś coś innego?

Napisane przez ja-ika

Nie wiem jak inne działają, ale swing ma 4 przyciski. Jak się włącza to jest przez jakiś czas stymulacja, a potem samo przechodzi na ssanie. Można też samemu włączyć. No i po bokach jest + i - do regulacji siły

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja mam ten:
http://www.ceneo.pl/19727447

i on ma regulację siły ssania i przycisk on/off i tyle, ale działa albo na prąd albo na baterie czy akumulatory. buczy dość głośno (ale nie bardzo mam porównanie do innych), na chwilę obecną w 10 min ściągam nim 150 ml mleka. nie boli, bo powolutku zwiększać można siłę ssania- czego w ręcznym nie bardzo się da zrobić. ogólnie jestem bardzo zadowolona. no i cena nie jest kosmiczna wg mnie

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez matallewar

Nie wiem, czy jest się czym chwalić

no wiesz, jeśli to uzależnienie od wizażu to porównując do innych nałogów spójrz na to tak:
1) człowiek nie staje się antyspołeczny (a wręcz przeciwnie),
2) problemów nie dusi się w sobie tylko je wywala w klawiaturę, więc się oczyszcza,
3) nie traci się świadomości (przynajmniej nie zawsze )
4) nie ma się uszczerbku na zdrowiu fizycznym (nie licząc bolących od klawiatury palców i podkrążonych oczu )
5) nie ryje się dziura w mózgu a wręcz nabywa się nowej wiedzy i informacji

[dodinha]

Napisane przez matallewar

Nie wiem, czy jest na to jedna odpowiedź, ale możesz to łatwo sprawdzić przy ściąganiu. Ono jest takie bardziej przezroczyste, nie takie białe.

Tak jak na początku nacisne to jest przeźroczyste,a później jak już Mała skończy jeść i naciskam,to wtedy jest gęste biale,więc ona może za mało tego gęstego je i stąd ta częsta potrzeba jedzenia.Sama już nie wiem,łapię się wszystkiego jak tonący brzytwy

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[kasiuni_a]

Jeszcze trochę doczytałam, bo rano Was nie dogonię

Napisane przez inwersja

mąż, który ćwiczył namiętnie i długo, w domu, w siłowniach i twierdzi, że to niemożliwe w 3 m-ce
raz, że nie odbuduje tak mięśni, dwa, że nadmiar skóry to jej chyba wyparował. a trzy, na fotce z listopada jest baardzo widoczna "linea negra", a w styczniu zero. także możliwe, że to taka tyci-tyci fotomanipulacja w celach chwaleniowych

u mnie Miłosz na basen nie ma co liczyć. nie umiem pływać, nawet stroju nie mam przez lata wszak nie mogłam chodzic na baseny i inne kompieliska nawet

a tam dalej jest wstawione zdjęcie innej babki z podobnym brzuchem i niby miesiąc po porodzie
no ale mimo wszystko poczułam się jak leniwa kupa

Napisane przez inwersja

Uprzejmię donoszę, że Stoch w I serii konkursu na Olimpiadzie jest 1

taaa slyszałam, ale widzieć nie widziałam bo mi dzieci koncertowały na zmianę

Napisane przez tassia

hej ho witaj

A ja miałam dzis cudowny dzien... rano silownia; potem sniadanie ...
a potem pojechalismy z tz (bron chwilowo zaiweszona, ale chodzi jak w zegarku)na spacer do lasu... na 4 godzinna przechadzke...zaliczyłam pierwsze karmienie w samochodzie;
potem bylismy w cukierni...
wroclismy do domku, zrobiłam na obiadokolacje piersi z kaczuchy
wiec jestem mega happy

zazdroszczę fajnie spędzonego dnia

Napisane przez kaska87

no i ja Wam chyba nie pisałam jak moje biedne dziecko się wczoraj uszkodziło pcha bardzo rączki do buzi i się biedny podrapał w dziąsełko i leciała mu krew strasznie płakał, a pazurki ma przycięte

bidulek

Napisane przez logoasia

nasza Andzia jak miała 9mc

fantastycznie kurcze musimy Miłka zabrać jak najszybciej


A co do ubierania na spacer w taką pogodę jak dziś, to ja zakładam Młodemu body z krótkim, pajac, cienką czapkę, kombinezon zimowy i przykrywam cienkim kocem.

[Larysa88]

Napisane przez passion80

Larysa, jak się trzymasz?

Niebede, lipnie z tym Twoim mężem, chce Ci się to ciągnąć?

ja bym nei założyła szpilek plus miniówki nigdy

Kaśka, pytanie o Na Wspólnej Zuza z Kamilem daoptowali dziecko, jak ona przeszła te badania(hiv) że dostali zgodę

MsLullaby, w takiej sytuacji pewnie bym nie dawała kleiku

powoli nadrabiam, byłam u rodziców, miałam wrócić jutro albo we wtorek, ale kurcze mamie kazali dzisiaj iść na nockę do pracy a jutro 2 zmiana więc chciałam żeby się wyspała choć trochę....

co u mnie hmmm miałam rozmowę z tż, ogólnie że koniec, że wracam do rodziców, a teraz on zachowuje się jakby rozmowy nie było nie wiem o co kaman. Mówi, żyrandol by nam się przydał, a może wykładziną obijemy schody na klatce schodowej i będzie przytulniej co myślisz itd hmm
jak coś to więcej w klubie się rozpiszę ale to już nie dziś bo pasuje się wyspać

[LaLoca]

kasiunia strasznie współczuje. My wczoraj mieliśmy podobną jazdę, a ja jeszcze tą jelitówką osłabiona eh W końcu pogasiliśmy wszystko i w ciemności na siedząco bujałam ją do zaśnięcia przy dzwięku suszarki.

Napisane przez Little_Spark

mój czesto leży na brzuchu, podnosi sie na rękach, ale ostatnio zaczal tak jakby plywac, czyli caly tulow dotyka podlogi Glowa w gorze i wymachuje rekami i nogami

nie wiem czy to normalne
e:

Moja jak się zaczyna denerwować to też tak pływa :/

[matallewar]

LejdiiE witałam Cię już? Pisałam Ci, żebyś mi pw wysłała na pierwszą stronę? Bo nie pamiętam

[mariiasia]

Napisane przez dodinha

Tak jak na początku nacisne to jest przeźroczyste,a później jak już Mała skończy jeść i naciskam,to wtedy jest gęste biale,więc ona może za mało tego gęstego je i stąd ta częsta potrzeba jedzenia.Sama już nie wiem,łapię się wszystkiego jak tonący brzytwy

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

jak karmiłam prawie wyłącznie piersią to Szymek potrafił wisieć na cycku cały czas i to dosłownie. a jak tylko go odstawiłam to płakał, ale przybierał prawidłowo i wszystko zdrowotnie było ok. może taka uroda tych naszych dzieci?

Napisane przez Larysa88

powoli nadrabiam, byłam u rodziców, miałam wrócić jutro albo we wtorek, ale kurcze mamie kazali dzisiaj iść na nockę do pracy a jutro 2 zmiana więc chciałam żeby się wyspała choć trochę....

co u mnie hmmm miałam rozmowę z tż, ogólnie że koniec, że wracam do rodziców, a teraz on zachowuje się jakby rozmowy nie było nie wiem o co kaman. Mówi, żyrandol by nam się przydał, a może wykładziną obijemy schody na klatce schodowej i będzie przytulniej co myślisz itd hmm
jak coś to więcej w klubie się rozpiszę ale to już nie dziś bo pasuje się wyspać

nie cierpię takiego uciekania od tematu

Napisane przez LaLoca

(...)

Moja jak się zaczyna denerwować to też tak pływa :/

mój też

[jo_asiek]

Napisane przez kaska87

no i ja Wam chyba nie pisałam jak moje biedne dziecko się wczoraj uszkodziło pcha bardzo rączki do buzi i się biedny podrapał w dziąsełko i leciała mu krew strasznie płakał, a pazurki ma przycięte

Oj biedny Miki

Napisane przez rusałka_1

I po gościach

Jasiek zainteresowany starszą koleżanką, ale on nim bardziej



współczuje
Jasiek dziś miał lepszy dzień, ale póki co ani myśli spać, a ja bym już poszła

i dostaliście jakieś cwiczenia/zabawy mobilizujące dot. tych nóżek???



włąśnie w mojej gminie optowrzyli taki złobek w tym rokuale miejsc ,ma lutko cięzko się dostać.



niby wiem, że Fifi sporo starszy. A jak się tak człowiek naczyta to ciągle coś od sowjego dziecka wymaga



uff , to dobrze że się rehabilituje



piszecie dużo o tym filmie, az wygooglałam
myslałam ze t wv leci.

co do tych nóżek, to żadnych konkretych ćwiczeń. Po prostu mamy sie jak najwięcej nimi bawić, stukać rączkami o stópki, łapać je itp. Generalnie chodzi o to, żeby nóżki były w górze i dziecko zakumało, że je ma i może się nimi bawić Dodatkowo jak Szymek leży u mnie na kolanach (główka między kolanami), to mam jego pupe opierać wysoko na swoim brzuchu i wtedy te nóżki są w górze i on sobie nimi macha we wszystkie strony.

Napisane przez mariiasia

hej!
witam się po dniu spędzonym na rodzinnym świętowaniu, znaczy się przy stole objadłam się tak różnych różności, że aż mi niedobrze...... a gdzie to moje postanowienie, żeby schudnąć??

Szymuś wymęczony padł jak dętka i śpi

hej no to chyba imprezka udana, co?

Napisane przez Little_Spark

biedny:-( a dawaliście mu cos przeciwbolowego

Jak zaczął tak strasznie płakać nagle w ciągu dnia i nie dało rady go uspokoić, a moja mama stwierdziła, że Szymek dziaselka ma całe czerwone i tak jakby lekko rozpulchnione, to TŻ jechał po dentinox, ale zanim wrócił to mały już się uspokoił. Kolejne akcje były już tylko przy próbach usypiania, więc nawet nie pomyślałam o przeciwbolach, bo wyszłam z założenia, że to zmęczenie. Zobaczymy jak będzie dzisiaj i w razie co, to mu podam.


Pierwsza pobudka po niecałych 3 godz snu mojego dziecka. Całe szczęście zjadł i zasnął, wprawdzie u mnie na rękach, ale obeszło się bez płaczu.

Hm.. Tak piszecie o tym sadzaniu dzieci, a my dziennie spędzamy trochę czasu trzymając Szymonka na kolanach właśnie w pozycji siedzącej. Mamy takie ćwiczenie, żeby on w tej pozycji sam utrzymywał główkę w pionie i uczył się patrzec w dol. Mam nadzieję, że pomagając mu w tym tą pozycją nie zaszkodzimy mu na nic innego.

Idę spać, bo niewiadomo kiedy mój chłopczyk teraz się obudzi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Snow_White1]

Napisane przez your Angel

Witam się z moim 5-miesięcznym synkiem!


Papuga, Snow, m.a.r.t.a - uściski również dla Waszych pociech z tego samego dnia

Spóźnione dziękuje
Nie było prądu i rozbudzilo mnie piszczenie lodówki, jak juz go włączyli (alarm z zamrazalnika) grr.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ja :)]

logoasia, super fotka w basenie!

dodinha, moja też nie lubiła długo na brzuchu leżeć a teraz bardzo lubi, choć tak po 5 czasem 10 min max musze ja dawac na plecki bo juz sie męczy i potrzebuje odpocząć kilka minut, a sama nie potrafi się przewrócić. To moje sposoby, który zdały u nas egzamin:
1) Spróbuj położyć małą na brzegu łóżka (najlepiej jak masz super twardy materac, a jak nie masz to podłóż karimatę bądź coś twardszego) i zabawiaj ją jak się da patrząc na nią z podłogi. Ja np śpiewałam piosenki i pstrykałam w palce i ona to uwielbia i się brechta jak szalona. I robię te wygibasy tylko jak jest na brzuszku.
2) Spróbuj ją kłaść nie tylko na podłodze (najlepsza bo twarda więc dziecku najłatwiej) ale na innych powierzchniach - przewijak, stół etc żeby miało różne punkty widzenia.
3) Na kolanach w poprzek - to już chyba dziewczyny proponowały
4) Samolocik
5) Na golaska
6) Na golaska na Twojej gołej klacie - skin to skin. Moja bardzo lubi
7) Na ugiętych nogach: kładziesz się na plecach i przyciągasz do siebie nogi ugiete w kolanach. Kładziesz ją na swoicj nogach (na tej części między kolanem a kostką). Asekurujesz rękami żeby nie spadła i bujasz i robisz samolociki. Pola uwielbia i chichra się jak szalona
Na tym filiku jest pokazana ta pozycja (na końcu): http://www.babycenter.com/2_tummy-ti...it_10382139.bc
8) Stawiam przed nią na podłodze w jakieś odległości książke papierową z różnokolorowymi obrazkami i opowiadam co tam widać.

To tyle Kombinuj. Może któryś sposób spodoba się Twojej córeczce

[your Angel]

Natala, super ten link do filmiku o siadaniu! Nie mogłam sobie wyobrazić jak pisałyście, że prawidłowo maluch powinien siadać z pozycji do raczkowania.

Kiedyś jak byliśmy u znajomych z maluchem, to tż poprosił żeby pokazali nam jak mały raczkuje. Oni powiedzieli, że on nie raczkuje, bo nie potrafi i od razu zacznie chodzić To chyba jakaś dziwna teoria, co? Może też wynika z tego, że mało go dawali na brzuszek?

Julek też na początku nie znosił kładzenia na brzuszek, ale go przekonaliśmy

Ktoś jeszcze robi ekspedycję do Lidla ?

[agusiowata]

Napisane przez butterfly20

Idę spać. Zobaczymy jak ta noc minie.Jak znowu prześpi całą to pomyślę,że prawdę piszą w tej książce...

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Tak, a jaką prawdę?

[dodinha]

Napisane przez ja :)

logoasia, super fotka w basenie!

dodinha, moja też nie lubiła długo na brzuchu leżeć a teraz bardzo lubi, choć tak po 5 czasem 10 min max musze ja dawac na plecki bo juz sie męczy i potrzebuje odpocząć kilka minut, a sama nie potrafi się przewrócić. To moje sposoby, który zdały u nas egzamin:
1) Spróbuj położyć małą na brzegu łóżka (najlepiej jak masz super twardy materac, a jak nie masz to podłóż karimatę bądź coś twardszego) i zabawiaj ją jak się da patrząc na nią z podłogi. Ja np śpiewałam piosenki i pstrykałam w palce i ona to uwielbia i się brechta jak szalona. I robię te wygibasy tylko jak jest na brzuszku.
2) Spróbuj ją kłaść nie tylko na podłodze (najlepsza bo twarda więc dziecku najłatwiej) ale na innych powierzchniach - przewijak, stół etc żeby miało różne punkty widzenia.
3) Na kolanach w poprzek - to już chyba dziewczyny proponowały
4) Samolocik
5) Na golaska
6) Na golaska na Twojej gołej klacie - skin to skin. Moja bardzo lubi
7) Na ugiętych nogach: kładziesz się na plecach i przyciągasz do siebie nogi ugiete w kolanach. Kładziesz ją na swoicj nogach (na tej części między kolanem a kostką). Asekurujesz rękami żeby nie spadła i bujasz i robisz samolociki. Pola uwielbia i chichra się jak szalona
Na tym filiku jest pokazana ta pozycja (na końcu): http://www.babycenter.com/2_tummy-ti...it_10382139.bc
8) Stawiam przed nią na podłodze w jakieś odległości książke papierową z różnokolorowymi obrazkami i opowiadam co tam widać.

To tyle Kombinuj. Może któryś sposób spodoba się Twojej córeczce

Dziękuję Ci bardzo,na pewno coś z tego wybiorę dla siebke i oby w końcu się udało ją przekonac,uparciuch mały.Tak długo będzie skrzeczec,dopóki jej nie przewroce na plecy,jak to zrobię,atomatycznie banan na buzi

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[agusiowata]

Napisane przez dodinha

Tak jak na początku nacisne to jest przeźroczyste,a później jak już Mała skończy jeść i naciskam,to wtedy jest gęste biale,więc ona może za mało tego gęstego je i stąd ta częsta potrzeba jedzenia.Sama już nie wiem,łapię się wszystkiego jak tonący brzytwy

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

to może spróbuj te rzadsze ściągnąć przed karmieniem.

[tassia]

hejho
jest niezle.bo Maciej spal do 5 45 i w sumie to chyba obudzil go budzik tz
bo oczywiscie od 5 30dzwonily juz 3drzemki

ja jestem wykonczona przez bol brzucha

ide dzis z mlodym do pediatry wiec trzymajcie kciuki bo ostatni raz bylam zaraz w nowym roku
bedziemy sie wazyc
i troche klamac zeby przesunac szczepienie

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app