Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

[mysia1986]

Napisane przez asiuk

Jestem z siebie dumna. Wczoraj mój szef wydarł się na mnie konkretnie, waląc pięścią w stół - nie miał powodów (a nawet, gdyby miał, nie uznaję krzyków), chciał mi zademonstrować, jak go opierniczy urzędnik, gdy mu przyniesie moje rysunki. Ja się rozdygotałam strasznie, nie byłam w stanie utrzymać kubka z kawą. Mimo to zapytałam (przy świadku - koleżance z pracy), co to miało być. I podkreśliłam stanowczo, że nie życzę sobie, żeby takie ryki się powtarzały (choć w głowie huczało, żeby pogrozić mu, że jutro mnie w pracy nie ma i zostaje sam z projektem o powierzchni 20 tys. m2)

Ale chamówa Dobrze mu odpowiedziałaś

Ja mam dzisiaj jakiegoś doła. Psychika mi szwankuje.. dawno tak nie było
Dlatego biorę lody i książkę i idę leżeć
Miłęgo wieczoru

[blonde_hair]

Napisane przez Gucia0987

Witam się z pracy. Wczoraj nie wyrobiłam się ze wszystkim, wiem, że w przyszłym tygodniu nie będę miała czasu na niektóre rzeczy więc z własnej nieprzymuszonej woli tu jestem . Miłego dnia!

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć





Dzięki dziewczyny

Blonde o jakim kursie myślisz.
Asiuk brawa, dobrze zareagowałaś.

Zaliczyłam neuropsychologię na 4 cieszę się niezmiernie Choć jestem wypompowana. Maja śpi, ja zaległam na kanapie z kubkiem gorącej herbaty. Dziś odpoczynek, a od jutra nauka w wolnych chwilach. w ogóle to niezły tydzień mi się zapowiada:
- poniedziałek -strojenie sali gimnastycznej
wtorek - bal karnawałowy
środa - szkolenie
czwartek - rada ped.
piątek i sobota zjazd
Miło

Typowo zwiazane z praca- health and social care.

za zaliczenia

Napisane przez mysia1986

Ja mam dzisiaj jakiegoś doła. Psychika mi szwankuje.. dawno tak nie było
Dlatego biorę lody i książkę i idę leżeć
Miłęgo wieczoru

Tule
Ja mam dzis sernik- musialam sie pocieszyc bo troche wiecej musielismy zaplacic za samochod, ale jest sprawny

[Madzialenka12344321]

Mysia, Blonde dołączam do was. Co prawda ja nie na pocieszenie, ale na złapanie energii mam zamiar zjeść całą milkę carmelową Już połowy nie ma

Mysia coś się dzieje? tulę.
Blonde ile czasu u ciebie trwa ten kurs?

[blonde_hair]

Napisane przez Madzialenka12344321

Mysia, Blonde dołączam do was. Co prawda ja nie na pocieszenie, ale na złapanie energii mam zamiar zjeść całą milkę carmelową Już połowy nie ma

Mysia coś się dzieje? tulę.
Blonde ile czasu u ciebie trwa ten kurs?

Tobie slodkie nie zaszkodzi, ewent. mozesz cierpiec na problemy zoładkowe

Co do kursu to roznie...z tego co wiem to róznie wychodzi...chyba od ilosci godz. -wyzszy poziom tym wiecej godz (ale tak przewaznie około roku na poziomy te nizsze). Narazie sie wczytuje, ale jesli cos u mnie w miescie bedzie to jak najbardziej o tym pomysle

[gochaa_p]

hej.
Komputery mnie ostatnio nie lubią :/ Jak się w końcu z nimi dogadam - to wrócę. Pozdrawiam

[metkaa]

czesc

Madzia

mysia

[ButterBear]

Cześć

Mysiu, przykro mi, że masz jakieś doły ostatnio

Madziu, gratuluję egzaminu. Neuropsychologia to nie bułka z masłem Super!

Asiuk, bardzo dobrze powiedziałaś szefowi. To jakiś fatalny buc!

[dodaja]

Cześć dziewczyny,

Mysia ściskam Cię mocno
U mnie też ostatni czas jakiś mocno stresujący, dołujący i wyczerpujący psychicznie

Strong ja i rzeźba? Niestety nie. Żeby cokolwiek rzeźbić to trzeba pozbyć się tłuszczu, którego u mnie zalega sporo... Wzięliśmy się oboje z tż Kupiliśmy buty sportowe, motywujemy sie nawzajem i może wyjść z tego coś fajnego, tym bardziej ,że tż zawsze sceptycznie podchodził do moich wygibasów, zdrowego żywienia etc. Nie potrafiłam Go nijak przekonać, a teraz w sumie z dnia na dzień oznajmił, że próbujemy Tydzień już za Nami

Butter oczywiście biorę pod uwagę jakie kwiaty dostępne są w czerwcu Wiązanki, które wklejałam mam zapisane jako 'inspirację'

Asiuk dobrze, że głośno powiedziałaś, że Ci się to nie podoba!

Ja w zeszłym tygodniu też miałam niemiłą sytuację z moim przełożonym, którego jest coraz mniej w firmie, a jak już przyjedzie to wymyśla jakieś absurdalne sytuacje. Też powiedziałam co o tym myślę... Chyba był zaskoczony, bo do tej pory tylko przytakiwałam, nawet jak chrzanił trzy po trzy

Madzia brawa za egzamin !

Blonde ale bym zjadła sernik ! Uwielbiam chyba wszystkie serniki !
Wczoraj byliśmy na 13 urodzinach mojego siostrzeńca i skusiłam się na tort- był pyszny ! Czekoladowo-porzeczkowy

Wczoraj w końcu usiedliśmy do zaproszeń! Także teraz czekamy na projekt, a potem na gotowy wydruk

[blonde_hair]

Napisane przez dodaja

Strong ja i rzeźba? Niestety nie. Żeby cokolwiek rzeźbić to trzeba pozbyć się tłuszczu, którego u mnie zalega sporo... Wzięliśmy się oboje z tż Kupiliśmy buty sportowe, motywujemy sie nawzajem i może wyjść z tego coś fajnego, tym bardziej ,że tż zawsze sceptycznie podchodził do moich wygibasów, zdrowego żywienia etc. Nie potrafiłam Go nijak przekonać, a teraz w sumie z dnia na dzień oznajmił, że próbujemy Tydzień już za Nami


Ja w zeszłym tygodniu też miałam niemiłą sytuację z moim przełożonym, którego jest coraz mniej w firmie, a jak już przyjedzie to wymyśla jakieś absurdalne sytuacje. Też powiedziałam co o tym myślę... Chyba był zaskoczony, bo do tej pory tylko przytakiwałam, nawet jak chrzanił trzy po trzy



Blonde ale bym zjadła sernik ! Uwielbiam chyba wszystkie serniki !
Wczoraj byliśmy na 13 urodzinach mojego siostrzeńca i skusiłam się na tort- był pyszny ! Czekoladowo-porzeczkowy

Wczoraj w końcu usiedliśmy do zaproszeń! Także teraz czekamy na projekt, a potem na gotowy wydruk

Zapraszam na sernikJa tez uwielbiam wszystkie serniki
A tort czekol-porzeczkowy napewno był pysznyUwilebiam takie połaczenia

Gocha


Czesc niedzielnie
U Nas spokojnie i leniwie
Polezelismy do 10
Ja bylam w kosciele, niedawno zjedlismy obiad i zaraz wybywamy na spacer, by potem zjesc sernik do kawki

[mysia1986]

Dzięki dziewczyny
Cos, rzeczywiście psychicznie nie najlepiej się czuje od piatku. Jestem rozdrażniona, płaczliwa, przez to pokłóciłam się z mężem bo mam jakieś wahania nastrojów. Kochany jest, zamiast odpowiadać na moje zaczepki przyniósł lody i przytulił. Może to przez zbliżającą się @..

Dzisiaj pospacerowaliśmy, zabrałam młodego na pizze.

Dodaja, czekam z niecierpliwością na ostateczną wersje zaproszeń no i bukiecik Buty srebrne będą wyglądały mega!

Blonde, ja też dzisiaj serniczek wsuwałam

[strongwomen]

Jem rurki z biedrony

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[ButterBear]

Napisane przez mysia1986

Dzięki dziewczyny
Cos, rzeczywiście psychicznie nie najlepiej się czuje od piatku. Jestem rozdrażniona, płaczliwa, przez to pokłóciłam się z mężem bo mam jakieś wahania nastrojów. Kochany jest, zamiast odpowiadać na moje zaczepki przyniósł lody i przytulił. Może to przez zbliżającą się @..

Super, że mąż taki kochany i cierpliwy!
Mój też taki jest... a i tak wczoraj mu się oberwało trzymało mnie do dziś, chociaż to był tylko mój foch, a nie jego wina

Napisane przez strongwomen

Jem rurki z biedrony

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

O mamuniu, na samą myśl o nich mam zgagę

[kaska87]

Butterku uśmiecham się do Twojej emotki w podpisie

[Ana***]

Madzia brawo za egzamin tydzień załadowany, nie lubię takich :P

Dodaja czekam na zaproszenia

Myszko tulę

Strong rurki? nie pamiętam kiedy ostatnio je jadłam

Butter rzeczywiście... suwaczek

hej

[(t)asia]

Madzia

Napisane przez kaska87

Butterku uśmiecham się do Twojej emotki w podpisie

Ja też
Wpisałam sobie do tego suwaczka swoje dane, wyskoczyło 65 days to go. Patrzę, myśle- ej co jest? I wtedy do mnie dotarło...Zatrzymałam się na etapie, kiedy dni do porodu były 3-cyfrowe, a to przecież 2 miesiące jeszcze...
Wczoraj oglądałam filmik o ubieraniu noworodka, tak patrzę i myślę- ej... też takie będę miała. Mam czasami dni kiedy zupełnie nie ogarniam tematu. A czytanie porad w internecie wcale nie pomaga. Jedni każą kąpać codziennie, inni nie, smarować oliwką po każdej kąpieli, drudzy absolutnie zakazują itd... Jak tu nie zwariować?

Napisane przez Ana***

Strong rurki? nie pamiętam kiedy ostatnio je jadłam

Ja niedawno kupiłam i zjadałam chyba 3. Kiedyś całe opakowanie niemalże na raz wciągałam, a teraz jakoś za słodkie mi się wydają.

Nic dzisiaj nie zrobiłam. A nie, przepraszam. Pomidorową ugotowałam. Głodować z Szymkiem nie będziemy

[aaby]

Dodaja - bardzo ładne zaproszenia Ale kwiaty! Tylko tak jak Butter mówi, weź pod uwagę na jakie kwiaty to będzie akurat sezon. Ja np. średnio to pod uwagę wzięłam i wiesz, jak się to skończyło
blonde - super, że auto naprawione!
tasiu - czas pędzi! Dopiero co pokazałaś nam dwie kreski!
Co do ogarniania dziecka - nauczysz się Albo inaczej - jak dadzą Ci malucha na sali i zostaniesz z nim sama, to chcąc nie chcąc ogarniesz temat Ja byłam przerażona (nigdy z noworodkiem nie miałam do czynienia!) i każdy mi mówił "Spokojnie, nauczysz się". I faktycznie - to nie ściema, trzeba po prostu sobie poradzić, bo nikt za Ciebie tego nie zrobi
I to samo jest ze "złotymi" radami. U nas każdy naokoło mówił "Przecież nie trzeba kąpać codziennie". Położna, pediatra, znajome... Ale od początku kąpaliśmy codziennie i teraz bardzo się z tego cieszę bo dziecko uwielbia rutynę i Nina bardzo szybko załapała, że po kąpieli jest czas na sen. I teraz nie mamy problemu jak niektórzy, że walczą do nocy z dzieckiem... Nawet jeśli zdarzy się dzień bez kąpieli (jak ktoś jest u nas czy my u kogoś), to mała mniej więcej o stałej porze ładnie zasypia
A oliwki nie użyliśmy ani razu
asiuk - za reakcję!


Tyle pamiętam...

[blonde_hair]

Napisane przez mysia1986

Dzięki dziewczyny
Cos, rzeczywiście psychicznie nie najlepiej się czuje od piatku. Jestem rozdrażniona, płaczliwa, przez to pokłóciłam się z mężem bo mam jakieś wahania nastrojów. Kochany jest, zamiast odpowiadać na moje zaczepki przyniósł lody i przytulił. Może to przez zbliżającą się @..

Dzisiaj pospacerowaliśmy, zabrałam młodego na pizze.



Blonde, ja też dzisiaj serniczek wsuwałam

Smacznego

Napisane przez aaby

blonde - super, że auto naprawione!
tasiu - czas pędzi! Dopiero co pokazałaś nam dwie kreski!
Co do ogarniania dziecka - nauczysz się Albo inaczej - jak dadzą Ci malucha na sali i zostaniesz z nim sama, to chcąc nie chcąc ogarniesz temat Ja byłam przerażona (nigdy z noworodkiem nie miałam do czynienia!) i każdy mi mówił "Spokojnie, nauczysz się". I faktycznie - to nie ściema, trzeba po prostu sobie poradzić, bo nikt za Ciebie tego nie zrobi
I to samo jest ze "złotymi" radami. U nas każdy naokoło mówił "Przecież nie trzeba kąpać codziennie". Położna, pediatra, znajome... Ale od początku kąpaliśmy codziennie i teraz bardzo się z tego cieszę bo dziecko uwielbia rutynę i Nina bardzo szybko załapała, że po kąpieli jest czas na sen. I teraz nie mamy problemu jak niektórzy, że walczą do nocy z dzieckiem... Nawet jeśli zdarzy się dzień bez kąpieli (jak ktoś jest u nas czy my u kogoś), to mała mniej więcej o stałej porze ładnie zasypia
A oliwki nie użyliśmy ani razu
asiuk - za reakcję!


Tyle pamiętam... [/FONT]

Dzieki

Dla mnie tez rutyna bardzo wazna

[Gucia0987]

Napisane przez gochaa_p

hej.
Komputery mnie ostatnio nie lubią :/ Jak się w końcu z nimi dogadam - to wrócę. Pozdrawiam

ojej, mam nadzieje, że szybko wrócisz

Napisane przez dodaja

Wczoraj w końcu usiedliśmy do zaproszeń! Także teraz czekamy na projekt, a potem na gotowy wydruk

super!
Ja bym w nich tylko jedną rzecz zmieniła. Bo same w sobie są śliczne! Bardzo mi się podobają, tylko jak piszesz o tych "zabawkach/książkach" to nie pisałabym,że oddacie je dzieciom w imieniu gości. Jakoś mi to nie brzmi. To Wasz pomysł i Wasz gest więc pominęłabym to, jakoś inaczej bym to napisała

Napisane przez blonde_hair

Czesc niedzielnie
U Nas spokojnie i leniwie
Polezelismy do 10
Ja bylam w kosciele, niedawno zjedlismy obiad i zaraz wybywamy na spacer, by potem zjesc sernik do kawki

Super!!!

Napisane przez mysia1986

Dzięki dziewczyny
Cos, rzeczywiście psychicznie nie najlepiej się czuje od piatku. Jestem rozdrażniona, płaczliwa, przez to pokłóciłam się z mężem bo mam jakieś wahania nastrojów. Kochany jest, zamiast odpowiadać na moje zaczepki przyniósł lody i przytulił. Może to przez zbliżającą się @..

Dzisiaj pospacerowaliśmy, zabrałam młodego na pizze.

Dodaja, czekam z niecierpliwością na ostateczną wersje zaproszeń no i bukiecik Buty srebrne będą wyglądały mega!

Blonde, ja też dzisiaj serniczek wsuwałam

Tulę Cię i mam nadzieje, że szybko poczujesz się lepiej!
Brawa dla męża!!!




Witajcie,

W piątek wymyśliłam, że upiekę sernikobrownies z malinami. Dziewczyny, ile ja się nachodziłam za tymi malinami to moje. Co więcej ich jeszcze nie kupiłam... myślałam, że ze złości będę rzucała wszystkim co mi w ręce wpadnie W efekcie zrobiłam z truskawkami. Też dobre. Bardzo dobre. Ale miało być z malinami

Cały weekend bardzo ok! Wczoraj w zasadzie cały dzień przespałam - potrzebowałam tego. Szkoda, że dzisiaj jakoś nie tryskam energią. ale jeszcze półtora miesiąca i powinno być spokojniej

[mysia1986]

Napisane przez Gucia0987

Witajcie,

W piątek wymyśliłam, że upiekę sernikobrownies z malinami. Dziewczyny, ile ja się nachodziłam za tymi malinami to moje. Co więcej ich jeszcze nie kupiłam... myślałam, że ze złości będę rzucała wszystkim co mi w ręce wpadnie W efekcie zrobiłam z truskawkami. Też dobre. Bardzo dobre. Ale miało być z malinami

Cały weekend bardzo ok! Wczoraj w zasadzie cały dzień przespałam - potrzebowałam tego. Szkoda, że dzisiaj jakoś nie tryskam energią. ale jeszcze półtora miesiąca i powinno być spokojniej

A widzisz! Ja maliny widziałam wczoraj mrożone w Carrefour

Dzień Dobry deszczowo

[asiuk]

Cześć!

Dziękuję Wam za uznanie

Nie nadrabiałam za bardzo, bo nie mam do tego głowy.
Trochę Wam posmęcę w klubie.

[Gucia0987]

Napisane przez mysia1986

A widzisz! Ja maliny widziałam wczoraj mrożone w Carrefour

Dzień Dobry deszczowo

nie, nie nie mów mi!!!
Do Carfoura i do almy nie dotarłam. W almie na pewno bym kupiła, ale juz miałam takiego wnerwa, że stwierdziłam, że nie, zrobię z czym jest!
A trzeba wziąć pod uwage, że jak ja sobie coś umyslę, to na prawdę ciężko mi z tego zrezygnować. Także walczyłam ze sobą do końca

No i jak znajdę maliny, to kupię na zapas

Asiuk co jest?

[ButterBear]

Cześć

Guciu, tak na przyszłość, maliny w słoiku są w Lidlu w stałej ofercie Ja z nich korzystam do wypieków w zimie właśnie

Dziewczyny, może głupie pytanie, ale lekarz rodzinny może mi dać l4 takie, że i tak dostanę 100%? tzn. normalne ciążowe l4, jak od gina...?

[asiuk]

Guciu, napisałam w klubie.

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, może głupie pytanie, ale lekarz rodzinny może mi dać l4 takie, że i tak dostanę 100%? tzn. normalne ciążowe l4, jak od gina...?

Nie znam się, ale wydaje mi się, że tak.

[Gucia0987]

Napisane przez ButterBear

Cześć

Guciu, tak na przyszłość, maliny w słoiku są w Lidlu w stałej ofercie Ja z nich korzystam do wypieków w zimie właśnie

Dziewczyny, może głupie pytanie, ale lekarz rodzinny może mi dać l4 takie, że i tak dostanę 100%? tzn. normalne ciążowe l4, jak od gina...?

teraz się okaże że są wszędzie tylko nie tam gdzie ja byłam
Dziękuję, dobrze wiedzieć.

A i muszę Ci powiedzieć, że w sobotę było sushi! I mój mąż jest mistrzem... ja się zdrzemnęłam godzinę a on w tą godzinę miał wszystko gotowe. Pytam się wtf jak??? Jak ja ostatnio pół godziny sam ryż pukałam.... no ale on potrafi Pyszne było!
Powiedziałam, że jak mu tak świetnie idzie, to ja już się tego nie tykam. To będzie on robił i oby często!


Co do zwolnienia tonie pomogę, ale na logikę może Ważne z jakiego powodu i jaki kod zaznaczy. Na chłopski rozum.

[ButterBear]

Napisane przez asiuk

Nie znam się, ale wydaje mi się, że tak.

Napisane przez Gucia0987

teraz się okaże że są wszędzie tylko nie tam gdzie ja byłam
Dziękuję, dobrze wiedzieć.

A i muszę Ci powiedzieć, że w sobotę było sushi! I mój mąż jest mistrzem... ja się zdrzemnęłam godzinę a on w tą godzinę miał wszystko gotowe. Pytam się wtf jak??? Jak ja ostatnio pół godziny sam ryż pukałam.... no ale on potrafi Pyszne było!
Powiedziałam, że jak mu tak świetnie idzie, to ja już się tego nie tykam. To będzie on robił i oby często!


Co do zwolnienia tonie pomogę, ale na logikę może Ważne z jakiego powodu i jaki kod zaznaczy. Na chłopski rozum.

No ja właśnie też tak pomyślałam, ale wolałam spytać jeszcze

Guciu, super, że się mąż tak wyspecjalizował.
Ja myślałam o sushi na walentynki, ale nie wiem...nie mogę zbytnio patrzeć na rybę...
Poza tym ogólnie, nie chce mi się gotować.

[(t)asia]

Hej.
Butter oczywiście, że może. Ja pierwsze zwolnienie miałam właśnie od rodzinnego. trzeba tylko dopilnować, żeby wpisał kod B.

Lecę do lidla zobaczyć te ciuszki dzieciowe bo od dzisiaj niby są. I proszek lovela w super promocji, może uda mi sie jeszcze kupić. Dzisiaj mam zamiar zacząć prać pieluszki tetrowe.
Od paru dni boli mnie głowa. Na SR położna powiedziała, że można brać 2 tabl paracetamolu co 6 godz. Do dzidzi on nie przechodzi przez łożysko a lepiej, żeby mama się nie męczyła a bólem. Także posłucham jej rady

Butter przed zrobieniem sushi poczytaj jakie ryby możesz jeść. Ja nie tykam nic surowego, ani ryb, ani mięsa- lekarz zabronił.
Dzięki mężowi mam nieograniczony dostęp do świeżego łososia. Nie wiem czy wiecie, ale nie powinno się robić tatara z łososia ze świeżej ryby. Powinna być przynajmniej 24godz mrożona. Tak samo jak z niezbadanego mięsa można przechwycić włośnia, tak samo w łososiu można napotkać na jakieś larwy. Pewnie z innymi rybami jest tak samo, ale co do łososia mam pewność.

[ButterBear]

Dzięki Tasiu za informację

Ja też widziałam na stronie te ciuszki... ale co ja będę kupować tak wcześnie... a są słodkie. Mi się podobają te z pieskami

[Malensstfo]

Hej

CO do ciuszków, to nie wiem jak jest w waszych Lidlach...ja byłam od razu o 8:05 i już było przebrane, i nie kupiłam wszystkiego co chciałam I nawet chyba nie było większych rozmiarów,a szkoda...

[Ana***]

Napisane przez Malensstfo

Hej

CO do ciuszków, to nie wiem jak jest w waszych Lidlach...ja byłam od razu o 8:05 i już było przebrane, i nie kupiłam wszystkiego co chciałam I nawet chyba nie było większych rozmiarów,a szkoda...

Też widziałam te ciuszki tzn.... mama mi pokazywała hehe
a co do lidla to u nas jest tak samo, ale w sumie nie ma co się dziwić - fajne rzeczy, a mało ich na stanie... jak na czymś bardzo zależy to 7:50 trzeba być

Hej

Wczoraj przyjechali do nas teście, wyciągnęli ptasie mleczka, dają mi i mówią, że to dla wnuka

[metkaa]

czesc

ja tez chcialam do lidla podjechac ale nie mialam z kim dzieci zostawic niestety