Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'13,cz.V

[butterfly20]

Wróciliśmy, ogólnie byliśmy u pana doktora jakoś z 40 minut jak nie dłużej. zrobił najpierw dokładny wywiad, potem zbadał Natalkę. Ogólnie idealnie nie jest, na wszystko mówił,że "w normie" albo "w miarę ok" i mnie tylko stresował:P W nóżkach ma trochę obniżone napięcie, chociaż pięknie nimi wierzga, w rączkach jest ok (a myślałam,że to z nimi będzie problem przez te niegdysiejsze większe problemy z zaciskaniem piąstek).No i jak ją podnosił za ręce do góry to podnosiła głowę,ale podobno nie jakoś super, bo miała ją zdecydowanie dźwignąć do góry, a nie robiła tak.
Ogólnie mówi,że jest ok,mamy tylko pilnować,żeby jak najwięcej leżała na brzuchu (a to akurat robi, ona nie lubi leżeć w dzień inaczej, nawet jak ją przebieram i przewijam to mi się wyrywa,żeby być na brzuchu). Te małe problemy wynikają z jej niewielkiej masy urodzeniowej no i dalej jest drobna,także tego...
to wyginanie w mostki i łuki to podobno normalne dlatego,że ona bardzo chce się przekręcać a czasem jej nie wyjdzie i tak oto stara się mocno.
Nie wiem co tam jeszcze... ogolnie mam nadzieję,że można mu ufać bo podobno świetny specjalista, najlepszy w moim mieście.

Dużo nam poopowiadal o prawidłowym noszeniu, a siadaniu i chodzeniu dzieci, o pielęgnacji. Także wizyta warta chyba swojej ceny (120 zł...)


Ogólnie Natka się mu bardzo spodobała, a ona z kolei ciągle się do niego śmiała i zaczepiała.

A w poczekalni były inne dzieci, ale mniejsze i nie reagowały jak Natka się do nich uśmiechała. A potem przyszła taka Zuzia 3 miesiące starsza i już się pośmiały i "pogadały"

[tassia]

uff wreszcie moge spokojnie napisac co tam u pediatry

1. Maciej waży 7100 (wiec mało przybral, ale lekarka policzyla ile powinien od urodzenia przybrac i stwierdzila, ze jest nawet ponad norme )
2. Maciej mierzy 65cm ...wiec tez malo bo od urdozenia w 5 miesiecy tylko 9 cm urósł
3. Gluten mamy zaczac wprowadzac za tydzien (jak bedzie rowne 5 miesiecy) ale musze to zrobic ostrozniej niz normalnie...czyli podawac pol dawki glutenu
dla normalnego dziecka (tzn bez mamy uczulonej na gluten)
4. Pani doktor pochwaliła mnie za wiedze ... wiec dziewczyny uklon w wasza strone bo to dzieki wam
5. Mam dawac sloiczki... pani doktor powiedziala ze przy btakich zaparciach warto wczesniej rozszerzac diete bo najczesciej przechodza zaparcia...wiec po co meczyc dziecko.... skoro inne sposoby zawiodły
6. I najwazniejsze szczepienie odroczone jeszcze conajmniej na 5 tygodni

[Brydzia_]

Napisane przez kasiuni_a

super, że jesteście zadowoleni po wizycie nie obwiniaj się, nikt z nas raczej świadomie nie robi źle, my też dopiero na wizycie dowiedzielismy się, że wiele rzeczy robilismy nie tak jak powinniśmy, ale teraz kiedy już wiadomo jak postępować to nasze dzieci na pewno szybko nadrobią zaległości
a możesz coś więcej napisać o wpływie żółtaczki na mięśnie grzbietu?? Miłek też miał żółtaczke i nigdy nikt nam o tym nie wspominał



pewnie bym zadzwonila, ale z drugiej strony niech lepiej sprawdzają zamowienia w kazdym arzie lepiej, że dostałaś za dużo a nie za mało



my chcemy w tym roku nad morze, ale czy się uda to nie wiem
kciuki za wizytę



zasuwaj na noc rolety albo zasłony, u nas to trochę pomagało



nie obawiaj się, wysusz dobrze uszka po kąpieli i będzie ok

powiedziała tylko że żółtaczka pogłębia wzmożone napięcie mięśni grzbietu
więc u niego złożyło się na to wiele rzeczy... a nie dopytywałam bo już miałam i tak niezły mix w głowien

Napisane przez tassia

a podzielisz sie zaleceniemi??
ja jestem troche zawiedziona bo dostalam cwiczenia wg vojty...mam dwa
i zero zalecen; jakos nie wydaje mi sie zeby mialo mi to pomoc

a dlaczego wydluzac odstepy???

dziecko ma dzis dzien marudzenia/
przez clay dzien spal 1,5 godziny
i ryczy bo zasnac nie moze

dużo zaleceń nie mamy... ogólnie kazała wejść na strone wczesniak.pl i tam wg zawitkowskiego obejrzeć na zdjęciach jak się powinno postępować z dzieckiem, powiedziała że asymetria nie jest duża i jeśli będziemy samą pielęgnacje poprawnie wykonywać i przy zabawie poprawnie postępować to wszystko wróci do normy...
jutro moge dokładnie napisać co powiedziała bo teraz wróciłam z 2h spaceru i mam dość a jeszcze musze lecieć rozwiesić pranie i ogarnąć sprawy firmowe
a wydłużać przerwy między szczepieniami bo:
dzieci dzielą się na "sztywne" i "wiotkie" Igor należy do tych 2 potrzebuje na wszystko więcej czasu, będzie się dłużej uczył raczkować, siadać czy chodzić jak to ujęła to nie jest wada, taki urok dziecka 'ten typ tak ma' i mamy się tym nie przejmować, ale to się wiąże też z tym że jego szczepienia mogą bardziej obciążać niż dzieci "sztywne" i dlatego zaleca dłuższe przerwy między szczepieniami żeby organizm na spokojnie sobie z tym mógł poradzić

nie wiem ile w tym wszystkim prawdy co mówiła... ale mówiła mądrze wg mnie, dużo osób ją poleca w okolicy i ciężko się dopchać na wizyte.. więc mam nadzieje że możemy jej wierzyć
28 lutego mamy wizyte na nfz -zobaczymy co tamten neurolog powie i będę sobie mogła porównać

[mariiasia]

tż był w lidlu i kupił tylko dresik i pajaca bo już nic nie było


Szymek jadł godzinę temu, od tego czasu ulał 6 razy w ilości hurtowej i beka co chwilę i płacze.

[Aaamelkaa]

Napisane przez butterfly20

Wróciliśmy, ogólnie byliśmy u pana doktora jakoś z 40 minut jak nie dłużej. zrobił najpierw dokładny wywiad, potem zbadał Natalkę. Ogólnie idealnie nie jest, na wszystko mówił,że "w normie" albo "w miarę ok" i mnie tylko stresował:P W nóżkach ma trochę obniżone napięcie, chociaż pięknie nimi wierzga, w rączkach jest ok (a myślałam,że to z nimi będzie problem przez te niegdysiejsze większe problemy z zaciskaniem piąstek).No i jak ją podnosił za ręce do góry to podnosiła głowę,ale podobno nie jakoś super, bo miała ją zdecydowanie dźwignąć do góry, a nie robiła tak.
Ogólnie mówi,że jest ok,mamy tylko pilnować,żeby jak najwięcej leżała na brzuchu (a to akurat robi, ona nie lubi leżeć w dzień inaczej, nawet jak ją przebieram i przewijam to mi się wyrywa,żeby być na brzuchu). Te małe problemy wynikają z jej niewielkiej masy urodzeniowej no i dalej jest drobna,także tego...
to wyginanie w mostki i łuki to podobno normalne dlatego,że ona bardzo chce się przekręcać a czasem jej nie wyjdzie i tak oto stara się mocno.
Nie wiem co tam jeszcze... ogolnie mam nadzieję,że można mu ufać bo podobno świetny specjalista, najlepszy w moim mieście.

Dużo nam poopowiadal o prawidłowym noszeniu, a siadaniu i chodzeniu dzieci, o pielęgnacji. Także wizyta warta chyba swojej ceny (120 zł...)


Ogólnie Natka się mu bardzo spodobała, a ona z kolei ciągle się do niego śmiała i zaczepiała.

A w poczekalni były inne dzieci, ale mniejsze i nie reagowały jak Natka się do nich uśmiechała. A potem przyszła taka Zuzia 3 miesiące starsza i już się pośmiały i "pogadały"

No to super,wizyta udana i brawa dla Tusi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

hej

nie nadrabiam, bo małż ma wolne to spacerowaliśmy i zapomniałam iść do lidla nie wiem czy teraz jest sens,a chciałam body z traktorkiem

moje chłopaki bawiły się na macie i zasnęli- zrobiłam im focisze
i sobie dzisiaj zrobiłam fotę swoje cielska i jestem foką

[tassia]

Motyl gratki za wizyte ciesze sie ze wsyztsko ok; mam nadzieje ze jednak jestes uspokojona

Brydzia...chetnie jutro poczytam te zalecenia. ciesze sie ze tez u Was udana i wartosciowa wizyta

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez kaska87

hej

nie nadrabiam, bo małż ma wolne to spacerowaliśmy i zapomniałam iść do lidla nie wiem czy teraz jest sens,a chciałam body z traktorkiem

moje chłopaki bawiły się na macie i zasnęli- zrobiłam im focisze
i sobie dzisiaj zrobiłam fotę swoje cielska i jestem foką

pokaz sie foko w K.

[Aaamelkaa]

Napisane przez tassia

uff wreszcie moge spokojnie napisac co tam u pediatry

1. Maciej waży 7100 (wiec mało przybral, ale lekarka policzyla ile powinien od urodzenia przybrac i stwierdzila, ze jest nawet ponad norme )
2. Maciej mierzy 65cm ...wiec tez malo bo od urdozenia w 5 miesiecy tylko 9 cm urósł
3. Gluten mamy zaczac wprowadzac za tydzien (jak bedzie rowne 5 miesiecy) ale musze to zrobic ostrozniej niz normalnie...czyli podawac pol dawki glutenu
dla normalnego dziecka (tzn bez mamy uczulonej na gluten)
4. Pani doktor pochwaliła mnie za wiedze ... wiec dziewczyny uklon w wasza strone bo to dzieki wam
5. Mam dawac sloiczki... pani doktor powiedziala ze przy btakich zaparciach warto wczesniej rozszerzac diete bo najczesciej przechodza zaparcia...wiec po co meczyc dziecko.... skoro inne sposoby zawiodły
6. I najwazniejsze szczepienie odroczone jeszcze conajmniej na 5 tygodni

Brawo za wizyte i wiedze

U nas dzis tez smieszna sytuacja,lekarz sie produkuje o rozszerzaniu diety,swoje madrosci glosi i nagle pada slowo gluten,zdziwil sie ze wiem o ekpozycji,mowie mu ze mamy juz odpowiednia kaszke kupiona czekamy tylko na 5 miesiecy
A on do mnie ale to nie moze byc kaszka taka zwyczajna bezglutenowa tylko odpowiednia
Usmiechnelam sie w duszy i grzecznie odpowiedzialam ze mamy odpowiednia
Ale ja rowniez zawdzieczam to Wam
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MsLullaby]

Gratuluję zdanych sesji, udanych wizyt, fajnych lidlowych zakupów i super tassiu że odroczyli szczepienie tak jak chciałaś ja mam okropny dzień, pokłócona z TŻtem i chyba będę chora i jestem zawiedziona zakończeniem książki muszę obejrzeć film dla porównania. Uwielbiam oglądać ekranizacje książek które przeczytałam choć np po obejrzeniu Biały Oleander bardzo chce przeczytać książkę a do tej pory nie miałam okazji

[kaska87]

myślicie, że jest sens iść do lidla jeszcze?

Tasia nie

[tassia]

Napisane przez kaska87

myślicie, że jest sens iść do lidla jeszcze?

Tasia nie

u mnie jest sens bo lidl przy akademikach i raczej studenciaki nie kupuja takich rzeczy

oj Kaska nie daj sie PROSIć:P chyba ze chcesz nam zapodac wielkie wow za 2 miesiace

[kaska87]

a to masz dobrze z tym lidlem

nie, lepiej za 2 miechy Wam pokażę

[kasiuni_a]

Napisane przez Aaamelkaa

Ja kupilam w lidlu kiedys body i spodenki supermena i powiem Wam ze nie jestem z nich zadowolona,bodziaki rozciagaja sie pod szyja,material cienki w porownaniu do innych firm,spodenki waskie w pasie,spraly sie szybko,moze akurat trafilam na gorsza kolekcje ale poki co nie mam zaufania do nich
Za to bardzo mi sie spodobaly body zwykle biale z tchibo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja z tych spodenek supermana jestem zadowolona, bodziaków akurat wtedy nie kupowałam ale przy starszym tak i ich jakość jest różna, niektóre rzeczywiscie od razu się rozciagają, ale czasem są z innej bawełny i wtedy są ok, ale z reguły wąskie; za to takie większe spodnie dresowe czy bluzki dobrze się nam noszą

Napisane przez butterfly20

Wróciliśmy, ogólnie byliśmy u pana doktora jakoś z 40 minut jak nie dłużej. zrobił najpierw dokładny wywiad, potem zbadał Natalkę. Ogólnie idealnie nie jest, na wszystko mówił,że "w normie" albo "w miarę ok" i mnie tylko stresował:P W nóżkach ma trochę obniżone napięcie, chociaż pięknie nimi wierzga, w rączkach jest ok (a myślałam,że to z nimi będzie problem przez te niegdysiejsze większe problemy z zaciskaniem piąstek).No i jak ją podnosił za ręce do góry to podnosiła głowę,ale podobno nie jakoś super, bo miała ją zdecydowanie dźwignąć do góry, a nie robiła tak.
Ogólnie mówi,że jest ok,mamy tylko pilnować,żeby jak najwięcej leżała na brzuchu (a to akurat robi, ona nie lubi leżeć w dzień inaczej, nawet jak ją przebieram i przewijam to mi się wyrywa,żeby być na brzuchu). Te małe problemy wynikają z jej niewielkiej masy urodzeniowej no i dalej jest drobna,także tego...
to wyginanie w mostki i łuki to podobno normalne dlatego,że ona bardzo chce się przekręcać a czasem jej nie wyjdzie i tak oto stara się mocno.
Nie wiem co tam jeszcze... ogolnie mam nadzieję,że można mu ufać bo podobno świetny specjalista, najlepszy w moim mieście.

Dużo nam poopowiadal o prawidłowym noszeniu, a siadaniu i chodzeniu dzieci, o pielęgnacji. Także wizyta warta chyba swojej ceny (120 zł...)


Ogólnie Natka się mu bardzo spodobała, a ona z kolei ciągle się do niego śmiała i zaczepiała.

A w poczekalni były inne dzieci, ale mniejsze i nie reagowały jak Natka się do nich uśmiechała. A potem przyszła taka Zuzia 3 miesiące starsza i już się pośmiały i "pogadały"

no to dobrze, że jednak zdecydowaliście się na wizytę, przynajmniej nieco się uspokoiłaś, że wszystko jest ok

Napisane przez tassia

uff wreszcie moge spokojnie napisac co tam u pediatry

1. Maciej waży 7100 (wiec mało przybral, ale lekarka policzyla ile powinien od urodzenia przybrac i stwierdzila, ze jest nawet ponad norme )
2. Maciej mierzy 65cm ...wiec tez malo bo od urdozenia w 5 miesiecy tylko 9 cm urósł
3. Gluten mamy zaczac wprowadzac za tydzien (jak bedzie rowne 5 miesiecy) ale musze to zrobic ostrozniej niz normalnie...czyli podawac pol dawki glutenu
dla normalnego dziecka (tzn bez mamy uczulonej na gluten)
4. Pani doktor pochwaliła mnie za wiedze ... wiec dziewczyny uklon w wasza strone bo to dzieki wam
5. Mam dawac sloiczki... pani doktor powiedziala ze przy btakich zaparciach warto wczesniej rozszerzac diete bo najczesciej przechodza zaparcia...wiec po co meczyc dziecko.... skoro inne sposoby zawiodły
6. I najwazniejsze szczepienie odroczone jeszcze conajmniej na 5 tygodni

za udaną wizytę

Napisane przez MsLullaby

Gratuluję zdanych sesji, udanych wizyt, fajnych lidlowych zakupów i super tassiu że odroczyli szczepienie tak jak chciałaś ja mam okropny dzień, pokłócona z TŻtem i chyba będę chora i jestem zawiedziona zakończeniem książki muszę obejrzeć film dla porównania. Uwielbiam oglądać ekranizacje książek które przeczytałam choć np po obejrzeniu Biały Oleander bardzo chce przeczytać książkę a do tej pory nie miałam okazji

widzę, że ciężki dzień jutro musi być lepiej

Napisane przez kaska87

myślicie, że jest sens iść do lidla jeszcze?

Tasia nie

ciężko powiedzieć, u nas już były puste półki po południu

[Madziuchna27]

Napisane przez butterfly20

Wróciliśmy, ogólnie byliśmy u pana doktora jakoś z 40 minut jak nie dłużej. zrobił najpierw dokładny wywiad, potem zbadał Natalkę. Ogólnie idealnie nie jest, na wszystko mówił,że "w normie" albo "w miarę ok" i mnie tylko stresował:P W nóżkach ma trochę obniżone napięcie, chociaż pięknie nimi wierzga, w rączkach jest ok (a myślałam,że to z nimi będzie problem przez te niegdysiejsze większe problemy z zaciskaniem piąstek).No i jak ją podnosił za ręce do góry to podnosiła głowę,ale podobno nie jakoś super, bo miała ją zdecydowanie dźwignąć do góry, a nie robiła tak.
Ogólnie mówi,że jest ok,mamy tylko pilnować,żeby jak najwięcej leżała na brzuchu (a to akurat robi, ona nie lubi leżeć w dzień inaczej, nawet jak ją przebieram i przewijam to mi się wyrywa,żeby być na brzuchu). Te małe problemy wynikają z jej niewielkiej masy urodzeniowej no i dalej jest drobna,także tego...
to wyginanie w mostki i łuki to podobno normalne dlatego,że ona bardzo chce się przekręcać a czasem jej nie wyjdzie i tak oto stara się mocno.
Nie wiem co tam jeszcze... ogolnie mam nadzieję,że można mu ufać bo podobno świetny specjalista, najlepszy w moim mieście.

Dużo nam poopowiadal o prawidłowym noszeniu, a siadaniu i chodzeniu dzieci, o pielęgnacji. Także wizyta warta chyba swojej ceny (120 zł...)


Ogólnie Natka się mu bardzo spodobała, a ona z kolei ciągle się do niego śmiała i zaczepiała.

A w poczekalni były inne dzieci, ale mniejsze i nie reagowały jak Natka się do nich uśmiechała. A potem przyszła taka Zuzia 3 miesiące starsza i już się pośmiały i "pogadały"

cieszę się, że jesteście zadowoleni z wizyty

Napisane przez tassia

uff wreszcie moge spokojnie napisac co tam u pediatry

1. Maciej waży 7100 (wiec mało przybral, ale lekarka policzyla ile powinien od urodzenia przybrac i stwierdzila, ze jest nawet ponad norme )
2. Maciej mierzy 65cm ...wiec tez malo bo od urdozenia w 5 miesiecy tylko 9 cm urósł
3. Gluten mamy zaczac wprowadzac za tydzien (jak bedzie rowne 5 miesiecy) ale musze to zrobic ostrozniej niz normalnie...czyli podawac pol dawki glutenu
dla normalnego dziecka (tzn bez mamy uczulonej na gluten)
4. Pani doktor pochwaliła mnie za wiedze ... wiec dziewczyny uklon w wasza strone bo to dzieki wam
5. Mam dawac sloiczki... pani doktor powiedziala ze przy btakich zaparciach warto wczesniej rozszerzac diete bo najczesciej przechodza zaparcia...wiec po co meczyc dziecko.... skoro inne sposoby zawiodły
6. I najwazniejsze szczepienie odroczone jeszcze conajmniej na 5 tygodni

graty z powodu szczepienia
za info o słoiczkach i zaparciach

Napisane przez kaska87

hej

nie nadrabiam, bo małż ma wolne to spacerowaliśmy i zapomniałam iść do lidla nie wiem czy teraz jest sens,a chciałam body z traktorkiem

moje chłopaki bawiły się na macie i zasnęli- zrobiłam im focisze
i sobie dzisiaj zrobiłam fotę swoje cielska i jestem foką

ja kupiłam, choć początkowo nie zwracałam na nie uwagi

Napisane przez kaska87

myślicie, że jest sens iść do lidla jeszcze?

pewnie nie ma, ale przynajmniej się przespacerujesz

[bojatoja]

Napisane przez kasiuni_a

ciężko powiedzieć, u nas już były puste półki po południu

Napisane przez Madziuchna27

pewnie nie ma, ale przynajmniej się przespacerujesz

Jak to nie ma sensu? Jutro mam zamiar jechać z mężem specjalnie do Sącza na zakupy

[kahunia]

Napisane przez kasiuni_a

Mąż był właśnie w lidlu, z ubrań zostały tylko skarpetki

Moj zrobil zakupy rano ale jak to facet, zapisywal wczoraj na kartce co chce w jakim rozmiarze, i i tak wzial wszystko 74/80 - niby ok bo na zapas, ale chcialam jeszcze bodziaki i leginsy 62/68 zeby byly na teraz - ma zobaczyc jeszcze wieczorem, moze cos bedzie...

Motyl, tassia super ze wizyty udane

Napisane przez mariiasia

tż był w lidlu i kupił tylko dresik i pajaca bo już nic nie było


Szymek jadł godzinę temu, od tego czasu ulał 6 razy w ilości hurtowej i beka co chwilę i płacze.

U nas tez ulewania apogeum dzisiaj po poludniu - nie wiem od czego to zalezy, nieraz tylko lekko uleje i juz, a nieraz to wszystko na okolo w mleku jest i tak pare razy

[marysia_258]

Napisane przez Brydzia_

my byliśmy dziś prywatnie u neurologa bo na nfz termin na maj
ale wreszcie młody został porządnie przebadany, kobieta nam wytłumaczyła co i jak... no i Igor ma asymetrie
stwierdziła że to nie jest żadna patologia 'ten typ tak ma' i mamy się uzbroić w cierpliwość bo będzie później raczkował, później siadał, później chodził... i że mamy sobie schować swoje chore myślenie że on coś musi do kieszeni bo jak będzie gotowy to zacznie to robić... łatwo się mówi każdy chce żeby jego dziecko wszystko szybko robiło :P aha no i że rodzice przychodzą do niej z problemem 'bo moje dziecko nie siada' i ona wtedy pyta a co rodzice zrobili żeby dziecko siadało?
mamy milion zaleceń jak kłaść jak nosić... wszystko robiliśmy źle i tylko mu szkodziliśmy czuje się okropnie
przez to ma teraz asymetrie, siedzieliśmy tam z 40min i aż mnie głowa boli od nadmiaru informacji
i jeszcze okazało się że wcale nie ma osłabionego napięcie w linii głowa tułów - tylko urodził się za dużą głową w stosunku do reszty ciała i ponieważ ma ją taką ciężką to jej nie ciągnie co jest w tej sytuacji zupełnie normalnie
z jednej strony mnie uspokoiła a z drugiej daaaaleka droga przed nami

ale co najważniejsze na usg głowy wyszło że miał lekkie niedotlenienie podczas porodu ale nie ma to żadnego wpływu na jego rozwój psycho-ruchowy
i z czasem się wyrówna
i dowiedziałam się że żółtaczka przyczynia się do tego że powstaje wzmożone napięcie mięśni grzbietu
czemu pediatrzy o czymś takim nie mówią kazali nam kłaść go na brzuchu duuuużo żeby ćwiczył podnoszenie głowy, a okazuje się że wcale mu to nie pomagało
dodam że bujaliśmy się z problemem 1,5 miesiąca a wystarczyło od razu iść prywatnie a nie tracić czasu na nfz

teraz moją główną lekturą będzie Zawitkowski a raczej jego filmiki
no i musi zacząć ćwiczyć żeby zamieniać tkanke tłuszczową na mięśnie
i wszystko teraz zależy od nas....
zna ktoś rehabilitanta na śląsku ?
na nfz wiadomo jakie są terminy więc pozostaje nam szukać prywatnie znowu :/

Ciesze se ze wizyta udana
Zalecen sporo.

Napisane przez maharet1092

nephelim jak zadowolisze sie wersja elektroniczna to moge wyslac na maila

A czy ja tez moge o nia prosic?

Napisane przez butterfly20

Wróciliśmy, ogólnie byliśmy u pana doktora jakoś z 40 minut jak nie dłużej. zrobił najpierw dokładny wywiad, potem zbadał Natalkę. Ogólnie idealnie nie jest, na wszystko mówił,że "w normie" albo "w miarę ok" i mnie tylko stresował:P W nóżkach ma trochę obniżone napięcie, chociaż pięknie nimi wierzga, w rączkach jest ok (a myślałam,że to z nimi będzie problem przez te niegdysiejsze większe problemy z zaciskaniem piąstek).No i jak ją podnosił za ręce do góry to podnosiła głowę,ale podobno nie jakoś super, bo miała ją zdecydowanie dźwignąć do góry, a nie robiła tak.
Ogólnie mówi,że jest ok,mamy tylko pilnować,żeby jak najwięcej leżała na brzuchu (a to akurat robi, ona nie lubi leżeć w dzień inaczej, nawet jak ją przebieram i przewijam to mi się wyrywa,żeby być na brzuchu). Te małe problemy wynikają z jej niewielkiej masy urodzeniowej no i dalej jest drobna,także tego...
to wyginanie w mostki i łuki to podobno normalne dlatego,że ona bardzo chce się przekręcać a czasem jej nie wyjdzie i tak oto stara się mocno.
Nie wiem co tam jeszcze... ogolnie mam nadzieję,że można mu ufać bo podobno świetny specjalista, najlepszy w moim mieście.

Dużo nam poopowiadal o prawidłowym noszeniu, a siadaniu i chodzeniu dzieci, o pielęgnacji. Także wizyta warta chyba swojej ceny (120 zł...)


Ogólnie Natka się mu bardzo spodobała, a ona z kolei ciągle się do niego śmiała i zaczepiała.

A w poczekalni były inne dzieci, ale mniejsze i nie reagowały jak Natka się do nich uśmiechała. A potem przyszła taka Zuzia 3 miesiące starsza i już się pośmiały i "pogadały"

Super ze wizyta udana. A ty na pewno sie uspokoilas

Napisane przez tassia

uff wreszcie moge spokojnie napisac co tam u pediatry

1. Maciej waży 7100 (wiec mało przybral, ale lekarka policzyla ile powinien od urodzenia przybrac i stwierdzila, ze jest nawet ponad norme )
2. Maciej mierzy 65cm ...wiec tez malo bo od urdozenia w 5 miesiecy tylko 9 cm urósł
3. Gluten mamy zaczac wprowadzac za tydzien (jak bedzie rowne 5 miesiecy) ale musze to zrobic ostrozniej niz normalnie...czyli podawac pol dawki glutenu
dla normalnego dziecka (tzn bez mamy uczulonej na gluten)
4. Pani doktor pochwaliła mnie za wiedze ... wiec dziewczyny uklon w wasza strone bo to dzieki wam
5. Mam dawac sloiczki... pani doktor powiedziala ze przy btakich zaparciach warto wczesniej rozszerzac diete bo najczesciej przechodza zaparcia...wiec po co meczyc dziecko.... skoro inne sposoby zawiodły
6. I najwazniejsze szczepienie odroczone jeszcze conajmniej na 5 tygodni

za wage i ze udalo Ci sie odroczyc szczepienia.
A wlasnie mialam Ci pisac. Twoj Macius z wygladu strasznie przypomina mi synka mojej szwagierki

Napisane przez MsLullaby

Gratuluję zdanych sesji, udanych wizyt, fajnych lidlowych zakupów i super tassiu że odroczyli szczepienie tak jak chciałaś ja mam okropny dzień, pokłócona z TŻtem i chyba będę chora i jestem zawiedziona zakończeniem książki muszę obejrzeć film dla porównania. Uwielbiam oglądać ekranizacje książek które przeczytałam choć np po obejrzeniu Biały Oleander bardzo chce przeczytać książkę a do tej pory nie miałam okazji

Uuuu biedna.
A co czytalas ze Cie tak. Cie rozczarowalo?

Kasiuni_a putalas w ktorym Lidlu bylam. Ja jezdze do tego na Podkarczowce. Tam mam najblizej.

[policzanka]

hejo.U Nas skok daje nam ostro w kość..
Ja w Lidlu byłam około 10 i sie niezle wkurzyłam bo nie było juz tego co chciałam..za to zrekompensowałam sie w Pepcotrafiłam na tanie bodziaki,bluzeczki i fajowe leginsy dla Lilci
zapomniałam Wam wczoraj napisac ze jestesmy po wizycycie u orto i chirurga naczyniakowego.Lila ma asymetrie biodra ale to juz wczesniej wiedzielismy najwazniejsze ze zwapnien juz nie mau chirurga tez poztywnie-naczyniaki powoli zanikają

wgl to po 5 latach bez nałogu znów zaczęłam popalać...ale ciiii naprawde nie wiem co mi odbiło..

ululam Lile to nadrobie dzisiejszy dzien

[marysia_258]

Bartosz spal po kapieli, poszlam do kibelka i mi go Maja obudzial
Teraz lezy w wozku gada w najlepsze a oczy ma jak 5 zl.
A ja chcialam miec wolny wieczor...
No nic nie ma co nazekac.
Pogadamy sobie

[Asiek84]

Napisane przez Aaamelkaa

Mowie do meza ze w B snieg pada,a ten do Michasia
,,widzisz Synku. na wizazu nawet pogode nadaja``


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

haha

Napisane przez tassia

a podzielisz sie zaleceniemi??
ja jestem troche zawiedziona bo dostalam cwiczenia wg vojty...mam dwa
i zero zalecen; jakos nie wydaje mi sie zeby mialo mi to pomoc

a dlaczego wydluzac odstepy???

dziecko ma dzis dzien marudzenia/
przez clay dzien spal 1,5 godziny
i ryczy bo zasnac nie moze

moja beksa też przechodzi samego siebie, a tż w robocie...

Napisane przez butterfly20

Wróciliśmy, ogólnie byliśmy u pana doktora jakoś z 40 minut jak nie dłużej. zrobił najpierw dokładny wywiad, potem zbadał Natalkę. Ogólnie idealnie nie jest, na wszystko mówił,że "w normie" albo "w miarę ok" i mnie tylko stresował:P W nóżkach ma trochę obniżone napięcie, chociaż pięknie nimi wierzga, w rączkach jest ok (a myślałam,że to z nimi będzie problem przez te niegdysiejsze większe problemy z zaciskaniem piąstek).No i jak ją podnosił za ręce do góry to podnosiła głowę,ale podobno nie jakoś super, bo miała ją zdecydowanie dźwignąć do góry, a nie robiła tak.
Ogólnie mówi,że jest ok,mamy tylko pilnować,żeby jak najwięcej leżała na brzuchu (a to akurat robi, ona nie lubi leżeć w dzień inaczej, nawet jak ją przebieram i przewijam to mi się wyrywa,żeby być na brzuchu). Te małe problemy wynikają z jej niewielkiej masy urodzeniowej no i dalej jest drobna,także tego...
to wyginanie w mostki i łuki to podobno normalne dlatego,że ona bardzo chce się przekręcać a czasem jej nie wyjdzie i tak oto stara się mocno.
Nie wiem co tam jeszcze... ogolnie mam nadzieję,że można mu ufać bo podobno świetny specjalista, najlepszy w moim mieście.

Dużo nam poopowiadal o prawidłowym noszeniu, a siadaniu i chodzeniu dzieci, o pielęgnacji. Także wizyta warta chyba swojej ceny (120 zł...)


Ogólnie Natka się mu bardzo spodobała, a ona z kolei ciągle się do niego śmiała i zaczepiała.

A w poczekalni były inne dzieci, ale mniejsze i nie reagowały jak Natka się do nich uśmiechała. A potem przyszła taka Zuzia 3 miesiące starsza i już się pośmiały i "pogadały"

cieszę się że wizyta udana

Napisane przez tassia

uff wreszcie moge spokojnie napisac co tam u pediatry

1. Maciej waży 7100 (wiec mało przybral, ale lekarka policzyla ile powinien od urodzenia przybrac i stwierdzila, ze jest nawet ponad norme )
2. Maciej mierzy 65cm ...wiec tez malo bo od urdozenia w 5 miesiecy tylko 9 cm urósł
3. Gluten mamy zaczac wprowadzac za tydzien (jak bedzie rowne 5 miesiecy) ale musze to zrobic ostrozniej niz normalnie...czyli podawac pol dawki glutenu
dla normalnego dziecka (tzn bez mamy uczulonej na gluten)
4. Pani doktor pochwaliła mnie za wiedze ... wiec dziewczyny uklon w wasza strone bo to dzieki wam
5. Mam dawac sloiczki... pani doktor powiedziala ze przy btakich zaparciach warto wczesniej rozszerzac diete bo najczesciej przechodza zaparcia...wiec po co meczyc dziecko.... skoro inne sposoby zawiodły
6. I najwazniejsze szczepienie odroczone jeszcze conajmniej na 5 tygodni

piękna waga Macieja i brawa dla mamy

Kaśka ja jak była akcja dzieciowa we Lidlu na jesieni to pojechałam dopiero następnego dnia i jeszcze trochę rzeczy było, a u mnie jeden Lidl

[your Angel]

Napisane przez tassia

5. Mam dawac sloiczki... pani doktor powiedziala ze przy btakich zaparciach warto wczesniej rozszerzac diete bo najczesciej przechodza zaparcia...wiec po co meczyc dziecko.... skoro inne sposoby zawiodły

Taśka, nie wiem czy w naszym wypadku można mówić o zaparciach (nawet czasem 4, 5 dni bez wypróżnienia - co podobno na kp jest ok, ale mały mi się męczył okropnie), ale faktycznie stałe pokarmy podziałały super. Niby gotowana marchewka zapiera, "zestala" kupę, ale przez 3 dni podawania poszła codziennie giga kupa i widać, że mały spokojniejszy

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Jezu, tż mi cały zachwycony pokazuje foty z jego imprezy zakładowej. Zachowałam pokerową twarz, ale przeraziło mnie jak okropnie wygląda moja sylwetka. No normalnie siostrzyczkę Julkowi lada dzień powinę

Zdjęcia może mi robić tylko moja przyjaciółka. W obiektywach reszty świata wyglądam jak foczyszcze

[marysia_258]

Napisane przez your Angel

[/COLOR]Jezu, tż mi cały zachwycony pokazuje foty z jego imprezy zakładowej. Zachowałam pokerową twarz, ale przeraziło mnie jak okropnie wygląda moja sylwetka. No normalnie siostrzyczkę Julkowi lada dzień powinę

Zdjęcia może mi robić tylko moja przyjaciółka. W obiektywach reszty świata wyglądam jak foczyszcze

Jakos w to nie wierze
Laska z Ciebie jes nie ziemska

[tassia]

marysia nie wierze ze jest gdzies tak.piekne dziecko ja Macius

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[bajka1807]

Napisane przez matallewar

No to Edi chyba miał trzydniówkę, bo właśnie go wysypało

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Przypominam się z tytułami do VI części

mialam pytac czy jeszcze nie przechodzil czy drugi raz moze, ale juz doczytalam

Napisane przez your Angel

Ja swoją też

Ale tak właściwie to wcale ten czas nie leci mi jakoś okropnie szybko. Wydaje mi się, że stosunkowo powoli. Bardzo dużo się wydarzyło przez moją ciążę i te 5 miesięcy.

Można, można Ja miałam już 2 tygodnie po porodzie i to bez ćwiczeń. Kwestia genów i może też tego, że ćwiczyłam Chodakowską co 2 dni do 3 miesiąca ciąży (nie widziałam, że jestem w ciąży) i już wtedy sobie wzmacniałam mięśnie brzucha.

Co kupiłaś ?

Dziewczyny, może któraś polecić jakiś blender czy inny rozdrabniacz? Solidny, ale nie za kilka stów

juz sie zdecydowalas, ale ja mam brauna ten co wiekszosc dziewczyn wstawila i jestem zadowolona

Napisane przez Aaamelkaa

Hej
My juz po szczepieniu, Michas nawet nie zaplakal ! Dumna jestem bo zdarzylo mu sie to pierwszy raz :p wazy 6650g
Lekarz radzil zaczac rozszerzanie diety od soczkow,pierwszy raz slyszlam taka opinie i nie bede tak robic ,wole trzymac sie rozpiski od poloznej
Maz na tatusiowym,Michas spi po szczepieniu a ja w lozku was nadrabiam,u nas leje wiec pogoda poscielowa


Super ze juz ok,dobrze ze Majusia zdrowa








A dobrze przybiera?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawo dla Michasia za szczepienie i wage

Napisane przez Aaamelkaa

Mowie do meza ze w B snieg pada,a ten do Michasia
,,widzisz Synku. na wizazu nawet pogode nadaja``


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez butterfly20

Wróciliśmy, ogólnie byliśmy u pana doktora jakoś z 40 minut jak nie dłużej. zrobił najpierw dokładny wywiad, potem zbadał Natalkę. Ogólnie idealnie nie jest, na wszystko mówił,że "w normie" albo "w miarę ok" i mnie tylko stresował:P W nóżkach ma trochę obniżone napięcie, chociaż pięknie nimi wierzga, w rączkach jest ok (a myślałam,że to z nimi będzie problem przez te niegdysiejsze większe problemy z zaciskaniem piąstek).No i jak ją podnosił za ręce do góry to podnosiła głowę,ale podobno nie jakoś super, bo miała ją zdecydowanie dźwignąć do góry, a nie robiła tak.
Ogólnie mówi,że jest ok,mamy tylko pilnować,żeby jak najwięcej leżała na brzuchu (a to akurat robi, ona nie lubi leżeć w dzień inaczej, nawet jak ją przebieram i przewijam to mi się wyrywa,żeby być na brzuchu). Te małe problemy wynikają z jej niewielkiej masy urodzeniowej no i dalej jest drobna,także tego...
to wyginanie w mostki i łuki to podobno normalne dlatego,że ona bardzo chce się przekręcać a czasem jej nie wyjdzie i tak oto stara się mocno.
Nie wiem co tam jeszcze... ogolnie mam nadzieję,że można mu ufać bo podobno świetny specjalista, najlepszy w moim mieście.

Dużo nam poopowiadal o prawidłowym noszeniu, a siadaniu i chodzeniu dzieci, o pielęgnacji. Także wizyta warta chyba swojej ceny (120 zł...)


Ogólnie Natka się mu bardzo spodobała, a ona z kolei ciągle się do niego śmiała i zaczepiała.

A w poczekalni były inne dzieci, ale mniejsze i nie reagowały jak Natka się do nich uśmiechała. A potem przyszła taka Zuzia 3 miesiące starsza i już się pośmiały i "pogadały"

super ze jestescie zadowoleni po wizycie, dobrze ze poszliscie, przynajmniej jestes spokojniejsza

Napisane przez kaska87

myślicie, że jest sens iść do lidla jeszcze?

Tasia nie

u mnie juz po 15 nic nie bylo tzn bylo ale ostro przebrane ja nic nie wzielam bo nic mnie nie zachwycilo, tzn mialam brac spodenki dresowe bawelniane do spania idealne, ale stwierdzilam ze mam za duzo ciuchow i poskromilam swoj zakupocholizm

Napisane przez policzanka

hejo.U Nas skok daje nam ostro w kość..
Ja w Lidlu byłam około 10 i sie niezle wkurzyłam bo nie było juz tego co chciałam..za to zrekompensowałam sie w Pepcotrafiłam na tanie bodziaki,bluzeczki i fajowe leginsy dla Lilci
zapomniałam Wam wczoraj napisac ze jestesmy po wizycycie u orto i chirurga naczyniakowego.Lila ma asymetrie biodra ale to juz wczesniej wiedzielismy najwazniejsze ze zwapnien juz nie mau chirurga tez poztywnie-naczyniaki powoli zanikają

wgl to po 5 latach bez nałogu znów zaczęłam popalać...ale ciiii naprawde nie wiem co mi odbiło..

ululam Lile to nadrobie dzisiejszy dzien

super ze z bioderkiem lepiej i ze naczyniaki ida precz
mialas sie odezwac kiedy masz czas


masakrejszyn, ja dzis od samego rana do 15 po za domem. pogoda piekna wiec z kolezanka zaliczylysmy spacerek z dzieciakami, zdarzylam dzis ogladac mieszkanie i mozna powiedziec zem sie zabujala, ale cena juz mniej mi sie podoba ciekawe co na to moj malzonek z 300 tys kredytu zrobi sie 400 ale chyba na to nie pojdzie

[ja-ika]

Napisane przez kaska87

myślicie, że jest sens iść do lidla jeszcze?

Tasia nie

Ja właśnie zaraz jadę do lidla i biedronki zobaczymy co ciekawego zostało
Pisałyście o ulewaniu, właśnie od ok tyg Emilka zaczęła ulewać, ale nie dużo. Nigdy nie było z tym problemu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dodinha]

Gdzie sie zgłasza pomysł na tytuł wątku?Bo mam jeden hehe

[Madziuchna27]

Napisane przez your Angel

Taśka, nie wiem czy w naszym wypadku można mówić o zaparciach (nawet czasem 4, 5 dni bez wypróżnienia - co podobno na kp jest ok, ale mały mi się męczył okropnie), ale faktycznie stałe pokarmy podziałały super. Niby gotowana marchewka zapiera, "zestala" kupę, ale przez 3 dni podawania poszła codziennie giga kupa i widać, że mały spokojniejszy

O! To dobre wiadomości i dla nas
Już niebawem ruszamy ze słoikami

Napisane przez dodinha

Gdzie sie zgłasza pomysł na tytuł wątku?Bo mam jeden hehe

Już za późno, bo sonda już jest
A tak na przyszłość to pisz pw do Matall.

[tassia]

jakas dzis cisza na watku
ja widze cie:P

[ja :)]

Napisane przez tassia

a podzielisz sie zaleceniemi??
ja jestem troche zawiedziona bo dostalam cwiczenia wg vojty...mam dwa
i zero zalecen; jakos nie wydaje mi sie zeby mialo mi to pomoc

a dlaczego wydluzac odstepy???

dziecko ma dzis dzien marudzenia/
przez clay dzien spal 1,5 godziny
i ryczy bo zasnac nie moze

U nas wczoraj tak było. Byliśmy na spacerze na szlaku - takim specjalnym zeby wózkiem sie dalo jezdzic. 8km szlak pod wielką górę i z wielkiej góry i TZ musiał 80% nieść Polę na rękach bo w wózku histeria Jak się okazało była głodna mimo, że jadła chwile wcześniej. Wziełam odciągnięte mleko do butelki, ale pechowo pękła i wszystko się rozlało jak włożyłam do ciepłej wody żeby trochę podgrzać na szlaku. Także przemaszerowaliśmy z Polą na rękach i jak wreszcie doszliśmy do auta i nakarmiliśmy to była już szczęśliwa. Co nie zmienia faktu, że dalej nie mogła zasnąć i po chwili znów marudziła. I tak cały dzień w kółko. W końcu wykąpaliśmy ją o 19 (zwyczajowo jest chwile przed 20), zjdała 3 minuty i zapadła w głęboki sen jak nigdy

Brydzia, Tassia i Motyl, cieszę się, że wizyty udane.

My dziś jedziemy złożyć wnioski o paszport dla mojego hamerykańskiego dziecka
A teraz Pola grzecznie spi i daje mi wypić kawkę

Kupiłam wczoraj wreszcie sportowe buty (do tej pory śmigałam w tenisówach na spacery nawet jak było poniżej 10 stopni ), obfociłam mój tłuszczor (Kaśka widzę, że Ty też ) i zabieram się za siebie dziś jak tylko Pola wieczorem zaśnie i TZ będzie w domu Koniec lenistwa. Trzeba popracować nad kondycją!

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez tassia

jakas dzis cisza na watku
ja widze cie:P

No popatrz - nie ukryjesz się chocbys chciała
Nadrabiam powoli

[ewacia85]

kurcze endżi jak zobaczyłam ile julek waży zo zważyłam po domowemu sebcia i nie wiem czy mi waga szwankuje czy co ale wyszło mi 9,5 kilo a ja myślałam że waży 8 w tym tyg szczepienie więc rozwieje swoje wątpliwości