Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

[senira666]

Napisane przez kootek_mamrotek

mam pytanie do mamusiek które były zszywane.. czy te szwy jeżeli nie są rozpuszczalne to mogą same wypaść czy to ja muszę je powyciagac? Jedną nitkę straciłam bez żadnego gmerania, widzę jeszcze dwie, ale one chyba jeszcze nie są gotowe mnie opuścić

jeżeli nie masz rozpuszczalnych to u mnie po 7 dniach je ściągają.może zadzwoń do swojego szpitala i się spytaj co i jak.
a sama ich nie ruszaj lepiej.
Ja mam akurat to szczęście że mają same się rozpuścić

[Madzik14]

Napisane przez Akkma

Falszywy alarm :/ te wody to jednak nie wody.. siedze sobie teraz pod ktg i chyba zaraz pojedziemy do domu..

Miałam podobną akcję w 37 tyg :/ dziwne...

[Negrid]

Małe pytanko... jak położna bada rozwarcie to na skurczu czy między skurczami?

[_Kluska_]

Napisane przez Negrid

Małe pytanko... jak położna bada rozwarcie to na skurczu czy między skurczami?

Na skurczu jeśli dobrze pamiętam..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Napisane przez kootek_mamrotek

mam pytanie do mamusiek które były zszywane.. czy te szwy jeżeli nie są rozpuszczalne to mogą same wypaść czy to ja muszę je powyciagac? Jedną nitkę straciłam bez żadnego gmerania, widzę jeszcze dwie, ale one chyba jeszcze nie są gotowe mnie opuścić
Boję sie, ze zarosne z tymi szwami, ale przerasta mnie żeby sobie jeszcze ból tam sprawiać.. jestem 22 dni po porodzie, czy ktoś z moim "stazem" ma jeszcze szwy? Dodam, ze przy jednym szwie coś mi uroslo, taka różowa kuleczka i obawiam się, ze wlasnie zaczęłam zarastac z tymi nitkami

same Ci wypadną i nic se tam nie wyciągaj bo sie poprujesz
mi powiedziano, że szwy odpadną nawet do 4 tyg po porodzie więc luz... jestem 14 dni po i jeszcze nic mi nie wypadło- cerowanie nadal takie samo.
Ta kuleczka to może jakas krostka lub obtarcie popłucz tantum rosa

[gosia261282]

Napisane przez Kuapouszka

Ja tak tylko na szybko, wczoraj o 23 odeszły mi wody, w sumie skurcze takie jak na okres były, byliśmy w szpitalu, z dzidzia ok i jak sie samo nie rozkręci to do 23 mam sie pojawić znów.

Powodzenia!!!

Napisane przez perfuzja

Moja kolezanka z innego wątku bedzie miała dzisiaj cc. Proszę o dużo kciukow/ciepłych myśli/modlitw za jej Juleczka - miał sie urodzić za ponad 3 miesiące i waży tylko koło pol kilograma

Z całej siły trzymam!!

Napisane przez Inw

Dziewczyny takie pytanie - ile taki maluch 2tyg może być aktywny? Powiesiłam małemu w wózeczku kwiatek-lusterko i jak go teraz odłożyłam to ciągle się w niego wpatruje, guga i trąca łapką zamiast spać i tak już z 15-20min a nie zanosi się na spanie. Czy można przestymulować dziecko w ten sposób? Nie chciałabym zarwać nocy przez zabawki na wózku, wolę je zdjąć na razie jeśli miałby nadmiernie pobudzać, tylko jak to poznać?

Mój czasem długo jest aktywny,ale częściej przesypia prawie całe dnie. Zabawek jeszcze nie dałam,bo u nas nie widzę potrzeby jeszcze. Jedynie książeczkę z biało-czarnymi obrazkami pokazuję mu z dwa razy dziennie.

[kootek_mamrotek]

Napisane przez senira666

jeżeli nie masz rozpuszczalnych to u mnie po 7 dniach je ściągają.może zadzwoń do swojego szpitala i się spytaj co i jak.
a sama ich nie ruszaj lepiej.
Ja mam akurat to szczęście że mają same się rozpuścić

Napisane przez magnusia

same Ci wypadną i nic se tam nie wyciągaj bo sie poprujesz
mi powiedziano, że szwy odpadną nawet do 4 tyg po porodzie więc luz... jestem 14 dni po i jeszcze nic mi nie wypadło- cerowanie nadal takie samo.
Ta kuleczka to może jakas krostka lub obtarcie popłucz tantum rosa

dzięki dziewczyny zadzwoniłam do swojej położnej bo na wizycie domowej powiedziała, że w razie jakichkolwiek pytań mam do niej dzwonić i wyszło z rozmowy, że mam rozpuszczalne i one kruszeją (dlatego na wkładce przywitałam 3 cm kawałek nitki) ale z racji mojego telefonu, jutro nas odwiedzi i mnie obejrzy
ta kuleczka wychodzi z tego łączenia szwu i już sobie wkręciłam, że mi jakieś "dzikie mięso" tworzy wiem, jestem panikarą, ale to był mój pierwszy pobyt w szpitalu, pierwsza rana, pierwsze szwy i .. chyba Zosia jest za mało absorbująca, że rozmyślam o swojej "zacerowanej" :P

[magnusia]

mojemu synowi rośnie druga broda chyba pulpecieje

[tija93]

Napisane przez Negrid

Małe pytanko... jak położna bada rozwarcie to na skurczu czy między skurczami?

Różnie na początku porodu zazwyczaj między skurczami, już jak rozwarcie postępuje to bada też w czasie skurczu by zabaczyć czy główka dobrze podchodzi.

[upadly_aniol00]

dziewczyny od którego tygodnia wkładacie dzieci w foteliki leżaczki bujaczki ?

[celin10]

Napisane przez magnusia

no nie mów, że Ci się tak wadżajna siódmymi potami oblała...

sorry ale nie mogłam inaczej śmiechem chyba zaraz skurcze sprowokuje

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez upadly_aniol00

dziewczyny od którego tygodnia wkładacie dzieci w foteliki leżaczki bujaczki ?

moja szwagierka swojego syna kładzie do leżaczka gdy skończył ok 1,5 m-ca.w leżaczku leży pod skosem ale nie jest zgięty w pół

[gosia261282]

Napisane przez upadly_aniol00

dziewczyny od którego tygodnia wkładacie dzieci w foteliki leżaczki bujaczki ?

Kacper ma jutro 3 tyg i tydzień temu włożyłam go pierwszy raz,chyba z 5 minut był w nim i wczoraj 10 minut.

[Inw]

Napisane przez gosia261282

Mój czasem długo jest aktywny,ale częściej przesypia prawie całe dnie. Zabawek jeszcze nie dałam,bo u nas nie widzę potrzeby jeszcze. Jedynie książeczkę z biało-czarnymi obrazkami pokazuję mu z dwa razy dziennie.

Dzięki za info Gosiu Mój czasem leżakuje z oczkami otwartymi i się rozgląda, nie mam siły go nosić za długo, pomyślałam że coś podmontuję do pałąka w wózku. Zdjęłam na razie, bo wydawało mi się że jednak się po dłuższej chwili tym denerwował. Co można robić z takim maluchem? Czy lepiej nic na razie nie robić, bo nie potrzebuje na razie nic oprócz jedzenia i leżenia?



Dziewczyny a znacie jakiś sklep stacjonarny ze stanikami w Warszawie? Pomierzyłam się wg alles i wychodzi mi 75J, mają tylko jeden model w tym rozmiarze i widzę że to kształt który mi zwykle nie leżał. Może ja źle mierzę? Mam teraz na sobie 75G stare i pod biustem nawet ciaśniej by mogło być, ale nie wiem czy to nie przez możliwe rozciągnięcie, miseczka zdecydowanie za mała, ale żeby do J skoczyła? Gdzie ja taki namiot kupię? Boję się przez sieć, na żywo mi zwykle ciężko dobrać Wiem że w Piasecznie jest sklep z dziwnymi rozmiarami, ale nie wiem czy do karmienia też mają, no i tam sama nie dojadę w sensownym czasie, a malucha takiego do centrum handlowego nie zabiorę przecież.

[forester]

Napisane przez upadly_aniol00

dziewczyny od którego tygodnia wkładacie dzieci w foteliki leżaczki bujaczki ?

huśtawkowałam od 3 tyg, ale tak na chwilę by się ubrać i zjeść.

[perfuzja]

Napisane przez Negrid

Małe pytanko... jak położna bada rozwarcie to na skurczu czy między skurczami?

Mnie badała miedzy skurczami.
Dopiero podczas partych grzebali w trakcie skurczu.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

lnw
Ja bardzo lubię Dopasowaną na Waszyngtona (jest tez na Koszykowej, ale kiepska). Tylko tyle, ze tam ze stanikami do karmienia jest kompletna posucha
Podobno w Li Pairie przerabiają za darmo każdy stanik na stanik do karmienia, ale nie sprawdzałam czy to prawda.

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Napisane przez perfuzja

Moja kolezanka z innego wątku bedzie miała dzisiaj cc. Proszę o dużo kciukow/ciepłych myśli/modlitw za jej Juleczka - miał sie urodzić za ponad 3 miesiące i waży tylko koło pol kilograma

Trzymam kciuki

Napisane przez perfuzja

lnw
Podobno w Li Pairie przerabiają za darmo każdy stanik na stanik do karmienia, ale nie sprawdzałam czy to prawda.

To prawda Ja tam właśnie kupowałam staniki normalne i przerobiłam je na "karmniki". Potem mogę bez problemu odnieść i przerobią z powrotem na normalne, oczywiście bez dopłat.

[gosia261282]

Napisane przez Inw

Dzięki za info Gosiu Mój czasem leżakuje z oczkami otwartymi i się rozgląda, nie mam siły go nosić za długo, pomyślałam że coś podmontuję do pałąka w wózku. Zdjęłam na razie, bo wydawało mi się że jednak się po dłuższej chwili tym denerwował. Co można robić z takim maluchem? Czy lepiej nic na razie nie robić, bo nie potrzebuje na razie nic oprócz jedzenia i leżenia?

Jak Kacper patrzy to do niego mówię,uśmiecham się,robię miny,śpiewam.

[J0zefina]

wieczór....

za chwilę kąpanie a mam nadzieję potem spanie
pół dnia spędziłam dziś u mechanika a drugie pół wracając od niego w korku, jestem wykończona, niewyspanie z mała to przy tym relaks a moja mama mówi do mnie że Misia dziś długo i ładnie spała, obudziła się na karmienie i dalej w kimonko czemu akurat dziś gdy byłam poza domem?

Napisane przez upadly_aniol00

dziewczyny od którego tygodnia wkładacie dzieci w foteliki leżaczki bujaczki ?

Moja mała jutro kończy miesiąc : (już??????) i jeszcze nie wkładałam jej, po pierwsze jakoś mam wrażenie że ten leżak wymusza na niej dziwną wygięta pozycje, po drugie nie ma takiej potrzeby bo Ona dużo śpi, a jeśli nie to nawet przyjemnością jest dla mnie jej ponoszenie

Napisane przez Inw

Dziewczyny a znacie jakiś sklep stacjonarny ze stanikami w Warszawie? Pomierzyłam się wg alles i wychodzi mi 75J, mają tylko jeden model w tym rozmiarze i widzę że to kształt który mi zwykle nie leżał. Może ja źle mierzę? Mam teraz na sobie 75G stare i pod biustem nawet ciaśniej by mogło być, ale nie wiem czy to nie przez możliwe rozciągnięcie, miseczka zdecydowanie za mała, ale żeby do J skoczyła? Gdzie ja taki namiot kupię? Boję się przez sieć, na żywo mi zwykle ciężko dobrać Wiem że w Piasecznie jest sklep z dziwnymi rozmiarami, ale nie wiem czy do karmienia też mają, no i tam sama nie dojadę w sensownym czasie, a malucha takiego do centrum handlowego nie zabiorę przecież.

No co Ty to nie jest dziwny rozmiar dziwni są producenci że jeszcze nie zauwazyli ze kobiety sa różne i nie noszą tylko 75b Z tego co wiem to "uświadomionych" sklepów w stolicy dostatek poszukaj tu:
http://stanikowamapa.prv.pl/ ja mimo wszystko zachęcam Cię do zakupów przez internet, na ebay brytyjskim albo brastopie kupisz stanik za połowę albo i mniej tego co w polskim sklepie.


Kuapouszka

Jaszcurka 3maj się dzielnie

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Oczywiście kciuki za małego Juleczka

a tu jeszcze odnośnie biustonoszy:
http://jastin.pl/karmniki.html
Przerobienie na karmnik kosztuje 35zł potem mogą ponoć przywrócić do stanu pierwotnego. Nie korzystałam bo sama sobie przerabiałam staniki wg instrukcji: http://stanikomania.blox.pl/2009/01/...e-karmnik.html (ja używałam specjalnego zapięcie zamiast chaczyka od ramiączek) ale jeśli ktoś nie ma czasu to może akurat

Dziś znowu wróciła do mnie jakaś nostalgia ciążowa.. jechałam autem, w radio piosenka któa bardzo z ciążą mi się kojarzy i jeszcze jechałam w kierunku gabinetu mojego lekarza.. szok, przeciez to było wczoraj a jutro Misia skończy miesiąc

[JustiLbn]

Napisane przez AgatkaL

Witam się wreszcie
Nie mogłam w szpitalu połączyć się z wizażem i ubolewałam, że nie mogę nic do Was napisać.
Maja urodziła się 08.02.2014 o g. 3,35. Waga 3.340 i 54 cm.
Poród opiszę później. Teraz jestem po prostu padnięta, wczoraj wyszłyśmy do domu. Do tego miałam rwanego zęba wczoraj , więc boli mnie wszystko i ze wszystkich stron.

Gratulacje

Napisane przez Kuapouszka

Ja tak tylko na szybko, wczoraj o 23 odeszły mi wody, w sumie skurcze takie jak na okres były, byliśmy w szpitalu, z dzidzia ok i jak sie samo nie rozkręci to do 23 mam sie pojawić znów.
Cieszę sie ale też, strasznie sie boje bo to jednak 37 tydzien, zaskoczylo mnie troche, brzuch i plecy coraz bardziej bolą ale czuje sie ok, pewnie jeszcze jakieś zakupy za małżem i potem do szpitala

A nie 38 tydzień?
Ja mam termin 4 dni przed Tobą i mi doktor liczy już 39 t.c. także spokojnie jesteś donoszona.

I chyba jednak ostatnia urodzę, bo u mnie też zero zmian, a nawet apetyt mam, energię i rewelacyjnie się wysypiam Chyba jutro na lumpy skoczę

[isia4891]

Mój syn szalał dziś od 6 do 9, pk kąpieli porannej i cucu usnal. I już calyndzien był grzeczny, zrobiłam 3 prania, poprasowalam , pomyłam podłogi, ugotowalam obiad. Mąż przyszedł przyjął stery a ja byłam na zakupach. Kupiłam synowi jeansy na szelkach , sobie dwie bluzki i mężowi dwie i te dwie godziny mnie strasznie zmeczyly ...

http://allegro.pl/fisher-price-lezac...940223061.html

[Le La]

Jezu Alek sie darł od prawie 3 godzin , leb mi chcialo roz......ac z nerwow i bezradnosci , masakra . Ja juz nie wiem co mu jest. Tak sie biedny zanosil, ze mialam ochote plakac razem z nim. Odstawiam mu w pierony te wszystkie leki, bo wcale nie pomagaja, a mam wrazenie, ze wrecz szkodza. Usnal mi teraz na kolanach, tak strasznie mi go szkoda

[perfuzja]

Napisane przez Le La

Jezu Alek sie darł od prawie 3 godzin , leb mi chcialo roz......ac z nerwow i bezradnosci , masakra . Ja juz nie wiem co mu jest. Tak sie biedny zanosil, ze mialam ochote plakac razem z nim. Odstawiam mu w pierony te wszystkie leki, bo wcale nie pomagaja, a mam wrazenie, ze wrecz szkodza. Usnal mi teraz na kolanach, tak strasznie mi go szkoda

Biedny Alek
A próbowaliście chusty? Nosisz dużo na brzuchu? U nas to bardzo pomaga.

[Muminek1991]

AgatkaL- jeszcze raz GRATULACJE !!!


upadly_aniol00- super ,że wyniki są dobre . Czyli na pewno masz jeszcze osłabienie po porodzie. Minie szybko na bank .
No i rośnie ci maluszek....


senira666- mam nadzieję,że z dnia na dzień będzie u was coraz lepiej. W domku zawsze spokojniej i szybko się oswoicie i ogarniecie ze wszystkim


Kuapouszka- 4


perfuzja- za koleżankę i jej synka


forester- żeby zielone kupki minęły jak najszybciej.


jaszczurka-może wypuszczą cię jeszcze jak wszystko jest w porządku.Jakoś nie widzę sensu trzymania cię 10 dni od tak.


Akkma- i mimo fałszywego alarmu. A ja już myślałam ,że rodzisz


nattalli- mam nadzieję,że z dnia na dzień będzie u was coraz lepiej. W końcu malutka jest jeszcze malutka Wszystko się ureguluje


Witam się i ja. Wróciliśmy do domu przed 18. Mąż zrobił mi relaksującą kąpiel i tak się rozmarzyłam. Dzisiaj mały rusza się bardzo mało, jednak nie wariuję. Chciałam z akupunktury iść na ktg, ale stwierdziłam,że bez paniki rusza się ale mniej. W wannie za to brzuch mi potańczył i teraz znowu jest spokojniej. Może to znak ,że poród niedługo ??
Was nadrobiłam i teraz już dogotowuje kapuśniak na jutro

[gosia261282]

Napisane przez Le La

Jezu Alek sie darł od prawie 3 godzin , leb mi chcialo roz......ac z nerwow i bezradnosci , masakra . Ja juz nie wiem co mu jest. Tak sie biedny zanosil, ze mialam ochote plakac razem z nim. Odstawiam mu w pierony te wszystkie leki, bo wcale nie pomagaja, a mam wrazenie, ze wrecz szkodza. Usnal mi teraz na kolanach, tak strasznie mi go szkoda

Biedny Alek No i biedna ty

[vacuity]

Napisane przez Inw

Dziewczyny a znacie jakiś sklep stacjonarny ze stanikami w Warszawie? Pomierzyłam się wg alles i wychodzi mi 75J, mają tylko jeden model w tym rozmiarze i widzę że to kształt który mi zwykle nie leżał. Może ja źle mierzę? Mam teraz na sobie 75G stare i pod biustem nawet ciaśniej by mogło być, ale nie wiem czy to nie przez możliwe rozciągnięcie, miseczka zdecydowanie za mała, ale żeby do J skoczyła? Gdzie ja taki namiot kupię? Boję się przez sieć, na żywo mi zwykle ciężko dobrać Wiem że w Piasecznie jest sklep z dziwnymi rozmiarami, ale nie wiem czy do karmienia też mają, no i tam sama nie dojadę w sensownym czasie, a malucha takiego do centrum handlowego nie zabiorę przecież.

Jeśli mierzyłaś się wg rozmiarówki Allesa na ich stronie, to uważam, że jest dupna i nią bym się nie sugerowała - ja zrobiłam tak, że zmierzyłam stanik w stacjonarnym sklepie, a potem zamówiłam dwa na allegro. Oba z fiszbinami, ale jeden jest do tego usztywniany, a drugi nie i okazało się, że są inne mimo tego samego - teoretycznie - obwodu, tzn usztywniany jest ok, a do drugiego musiałam dokupić przedłużkę, bo mnie mocno cisnął. A oba niby mają obwód 75. Więc ja bym się wybrała do sklepu ze staniikami Allesa i po prostu pomierzyła co się nadaje, dziewczyny z Wawy kupowały stajconarnie, chyba Ejani podawała kiedyś jakiś adres.

[Akkma]

Zrobili mi w szpitalu KTG, coś im nie pasowało, bo ruchy były na słabe Poleżałam tam jeszcze z pół godz, mała się obudziła. Zrobili usg - mała waży już 3900 . Ogólnie wszystko jest w porządku, to coś co ze mnie wycieka to po prostu wydzielina z tym, że z krwią.
Jeżeli nic się nie zadzieje to w pon na wywołanie .
W szpitalu ogólnie wszyscy byli bardzo mili, oprócz szanownego pana ordynatora . Jak mnie badał to zapytał o imię i stwierdził, że mu się nie podoba ;/ Później pytał mnie o studia, powiedziałam mu, że kończę geologię to zaczął mnie przepytywać z geologicznych zagadnień Powiedziałam mu, że to nie moja dziedzina to stwierdził, że jestem taka sama jak jego rezydenci ;/ No je*nięty na maxa Na szczęście drugi lekarz na którego trafiłam i wszystkie położne do rany przyłóż. Poleżałam sobie chwilę na porodówce - sympatycznie tam. Wszystkie sale są osobne i wyremontowane
Mam nadzieję, że na pana ordynatora już nie trafię.
Najbardziej traumatyczne było dla mnie dzisiaj to, że badał mnie facet!


Dzięki dziewczyny za banany Ale to chyba nie jest ulubiony owoc mojej córki


aaa.. no i ponoć mam idealną budowę do rodzenia Zobaczymy!

[Muminek1991]

Le La- bardzo współczuję tego jak się męczycie oboje, Alek z bólu a ty z bezradności. Mam nadzieję,że szybko znajdziecie co mu dolega

[celin10]

Napisane przez Akkma

Zrobili mi w szpitalu KTG, coś im nie pasowało, bo ruchy były na słabe Poleżałam tam jeszcze z pół godz, mała się obudziła. Zrobili usg - mała waży już 3900 .
Dzięki dziewczyny za banany Ale to chyba nie jest ulubiony owoc mojej córki

ale pączusia nosisz poród sn czy cc
jeżeli nie banan to

w którym szpitalu byłaś,na Kamieńskiego?

[Akkma]

Napisane przez celin10

ale pączusia nosisz poród sn czy cc
jeżeli nie banan to

w którym szpitalu byłaś,na Kamieńskiego?

Teoretycznie SN, choć wolałabym CC
Byłam na Kamieńskiego

[celin10]

Napisane przez Akkma

Teoretycznie SN, choć wolałabym CC
Byłam na Kamieńskiego

kto tam jest ordynatorem?jaki lekarz cię badał?mój prowadzący tam pracuje i gdyby nie spory kawałek drogi do szpitala to chyba też bym tam rodziła ale cóż....