Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach 2014

[(kicia)]

a dzwoniłam do luxmedu z tą morfologią i oni twierdzą że nie trzeba babka mówi co mają krwinki do jedzenia... tzn nie można się nażreć jak nie wiem ale mówi że jak jestem w ciąży i mam daleko to lekkie śniadanie mogę zjeść

[Carmenaa_88]

Napisane przez fantastka

Złe przepływy Tydzień tak jak u mnie, ewentualnie 1-2 dni do tyłu... Jak sobie pomyślę, jaki jej synek jest malutki... Straszne. Kiedy jej miał 450 g mój już miał pewnie jakoś 800...



Nie ogarnęłam, za dużo piszecie A Emi znam z klubu PM



Emilia25

biedna że też to wykryli...przepływów się chyba nie sprawdza za każdym razem nawet sobie nie potrafię tego wyobrazić najgorsze, że to tak wcześnie, że nie wiadomo czy jej dziecko przeżyje i czy będzie zdrowe

no mi te tempo też nie odpowiadało zresztą często moje posty się tam gubiły, więc zaniechałam

Napisane przez Elfka86

Cześć

Witamy się w 5-tym miesiącu Jutro wizyta, mam nadzieję, że dowiem się kto tam siedzi a wczoraj wieczorem jak leżałam już w łóżku to poczułam jakby mi rybka w brzuchu pływała

klask i:

Napisane przez wik_and_ola

Witaj Carmenko!!! Dobrze, że już jesteś

A teraz moja relacja z poniedziałkowej wizyty. Pominę to, że czekałam 1,5 godziny - taka była obsuwa. No a potem ja sama siedziałam w gabinecie pół godziny, z czego z 20 minut na usg, bo badał wszystko bardzo dokładnie, mierzył prawie każdą część ciała maluszka Wszystkie narządy w porządku, serduszko, mózg, żołądek, sprawdzał długość kości udowej i ramieniowej oraz tej z malutkiego paluszka u rączki bo to są te markery genetyczne, sprawdzał czy stopki równe, czy nie ma rozszczepu podniebienia, no właściwie wszystko. Maluch waży 449 gram, wg ostatniej @ termin na 23 czerwca, a wg usg na 20 czerwca, więc ok No ale płeć jest nie potwierdzona na 100% Maluch strasznie aktywny, fikał koziołki (co zresztą codziennie czuję), a jak przyszło do podglądania to zakrył się rączką. No ale wskazanie jest znów na dziewczynkę, więc to raczej córeczka będzie

no to po cichu gratuluję córeczki no i super, że wszystko okej

jestem, ale się tracę znowu do rodziców jednak. martwią się o mnie i wolą jak jestem u nich, tam nie muszę dźwigać, a sprzątać będę na zmianę z mamą
Jak coś mogę Was czytać na telefonie, ale nie mogę pisać, więc będę na bieżąco pewnie. Chyba, że się dorobię nowego telefonu to wtedy się odezwę

[fantastka]

Napisane przez (kicia)

a dzwoniłam do luxmedu z tą morfologią i oni twierdzą że nie trzeba babka mówi co mają krwinki do jedzenia... tzn nie można się nażreć jak nie wiem ale mówi że jak jestem w ciąży i mam daleko to lekkie śniadanie mogę zjeść

To dobrze, zjesz sobie coś przynajmniej Zawsze lepsze samopoczucie jest po śniadaniu

Napisane przez Carmenaa_88

biedna że też to wykryli...przepływów się chyba nie sprawdza za każdym razem nawet sobie nie potrafię tego wyobrazić najgorsze, że to tak wcześnie, że nie wiadomo czy jej dziecko przeżyje i czy będzie zdrowe

Nie pamiętam dokładnie kiedy jej to stwierdzili... Bardzo jej współczuję, to na pewno jest straszne przeżycie... Właśnie nie wiadomo, co z dzieckiem...

[(kicia)]

głupie jest to że u mnie w przychodni nie robią prywatnych badań i muszę się tłuc do lublina

[Carmenaa_88]

Napisane przez fantastka

Nie pamiętam dokładnie kiedy jej to stwierdzili... Bardzo jej współczuję, to na pewno jest straszne przeżycie... Właśnie nie wiadomo, co z dzieckiem...

jak będziesz coś wiedziała pisz tutaj straszne to ostatnio oglądałam program o wcześniakach i tam jakaś kobieta psycholog się wypowiadała, że matki dzieci urodzonych grubo przed 30tygodniem często mówią, że lepiej by ich dzieci nie przeżyły, bo mają tyle problemów zdrowotnych, że to się w głowie nie mieści. Straszne to co mówią jest...

[Elfka86]

Napisane przez (kicia)

ja mam wieczorami i czasem w nocy takie uczucie ale nie umiem tego odróżnić od jelit jak dla mnie to zawsze jelita... dopiero chyba jak mi skopie porządnie pęcherz czy cos to się zorientuję że to to

U mnie właśnie jelita zupełnie inaczej się ruszają jak dle mnie to zupełnie co innego

Napisane przez jagodzia133

5 miesiąca i poczucia pierwszych ruchów

Napisane przez wik_and_ola

Gratulacje i kciuki za wizytę!!!

Napisane przez Carmenaa_88

klask i:

Dzięki

wik wstępne gratulacje córeczki ale opornie jej idzie pokazywanie się

[(kicia)]

mojej siostry przyjaciółka urodziła w lipcu a miała termin na listopad... z malym dopiero chyba w styczniu albo pod koniec grudnia wyszła ze szpitala. I tak ostatnio znowu miał jakąś operację...

ale wiecie mamy koleżankę w klubie gdzie Dzidziuś urodził się w 36 tyg okazuje się że prawdopodobnie przestał się neurologicznie rozwijać na poziomie I trym i jest totalnie nie kontaktowy...

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez Elfka86

U mnie właśnie jelita zupełnie inaczej się ruszają jak dle mnie to zupełnie co innego






Dzięki

wik wstępne gratulacje córeczki ale opornie jej idzie pokazywanie się

ja jestem tydzień i 2 dni za Tobą i właśnie wydaje mi się że te takie meeega delikatne przelewanie to TO ale potem przychodzi myśl eeee nie możliwe...
wczoraj zjadłam aero wieczorem i miałam takie właśnie bulgotki pod pępkiem fakt jest taki że się strasznie wsłuchuję w brzuch czy coś tam się nie dzieje

[Elfka86]

Napisane przez (kicia)

ja jestem tydzień i 2 dni za Tobą i właśnie wydaje mi się że te takie meeega delikatne przelewanie to TO ale potem przychodzi myśl eeee nie możliwe...
wczoraj zjadłam aero wieczorem i miałam takie właśnie bulgotki pod pępkiem fakt jest taki że się strasznie wsłuchuję w brzuch czy coś tam się nie dzieje

Aha to widzisz ja się nie wsłuchiwałam w ogóle, bo mi się wydawało, że jeszcze za wcześnie na to i mnie tak w sumie to wczoraj zaskoczyło


Żal mi bardzo takich maluszków i ich rodziców

[fantastka]

Napisane przez Carmenaa_88

jak będziesz coś wiedziała pisz tutaj straszne to ostatnio oglądałam program o wcześniakach i tam jakaś kobieta psycholog się wypowiadała, że matki dzieci urodzonych grubo przed 30tygodniem często mówią, że lepiej by ich dzieci nie przeżyły, bo mają tyle problemów zdrowotnych, że to się w głowie nie mieści. Straszne to co mówią jest...

Straszne Emi napisała tylko, że wczoraj nie udało się wywołać porodu, ale dziś już będzie na pewno. I że lekarze nie dają małemu szans, teraz chodzi o jej życie

Napisane przez (kicia)

mojej siostry przyjaciółka urodziła w lipcu a miała termin na listopad... z malym dopiero chyba w styczniu albo pod koniec grudnia wyszła ze szpitala. I tak ostatnio znowu miał jakąś operację...

ale wiecie mamy koleżankę w klubie gdzie Dzidziuś urodził się w 36 tyg okazuje się że prawdopodobnie przestał się neurologicznie rozwijać na poziomie I trym i jest totalnie nie kontaktowy...

Mojemu kuzynowi też dziecko urodziło się jakoś w 6 miesiącu... Z małą długo byli w szpitalu, ale z tego, co wiem, to rozwija się dobrze. Teraz ma już prawie rok, wygląda na 3 miesiące... Ale chyba jest ok. Chociaż takie rzeczy to i po latach mogą wyjść

Chodzi o Krzysia? Straszna historia

[(kicia)]

Napisane przez Elfka86

Aha to widzisz ja się nie wsłuchiwałam w ogóle, bo mi się wydawało, że jeszcze za wcześnie na to i mnie tak w sumie to wczoraj zaskoczyło


Żal mi bardzo takich maluszków i ich rodziców

przewertowałam 4 miesiąc w książce tam pisali o tych ruchach od 16 tyg i tak jakoś... tak to jest jak się siedzi na dupsku w domu samemu

od samego początku pod górkę i potem potrzebna rehabilitacja itp a wiele rodzin nie ma na to pieniędzy ehh

[God Of War 20]

Carmena szkoda, że musisz wracać do rodziców no ale tak będzie lepiej dla Ciebie

wik gratuluję wizyty, no to może faktycznie dziewczynka

Widze tematy niezbyt fajne poruszacie, ja się nie wtrącam nie lubie na takie tematy rozmawiać

[(kicia)]

Napisane przez fantastka

Straszne Emi napisała tylko, że wczoraj nie udało się wywołać porodu, ale dziś już będzie na pewno. I że lekarze nie dają małemu szans, teraz chodzi o jej życie



Mojemu kuzynowi też dziecko urodziło się jakoś w 6 miesiącu... Z małą długo byli w szpitalu, ale z tego, co wiem, to rozwija się dobrze. Teraz ma już prawie rok, wygląda na 3 miesiące... Ale chyba jest ok. Chociaż takie rzeczy to i po latach mogą wyjść

Chodzi o Krzysia? Straszna historia

tak o Krzysia...

[Carmenaa_88]

kicia straszne

Napisane przez fantastka

Straszne Emi napisała tylko, że wczoraj nie udało się wywołać porodu, ale dziś już będzie na pewno. I że lekarze nie dają małemu szans, teraz chodzi o jej życie

nawet nie chce wiedzieć jak się czuje w takich sytuacjach stwierdzam, że rzeczywiście czasem lepiej jest poronić na początku. W końcu już czuła ruchy, związała się, a teraz taki strach o dzieciątko

[fantastka]

Napisane przez Carmenaa_88

nawet nie chce wiedzieć jak się czuje w takich sytuacjach stwierdzam, że rzeczywiście czasem lepiej jest poronić na początku. W końcu już czuła ruchy, związała się, a teraz taki strach o dzieciątko

Dokładnie tak, jak piszesz... im później się dowiadujesz, że coś jest nie tak tym gorzej... Ja sobie tego w ogóle nie wyobrażam, a jestem na dokładnie tym samym etapie co ona

[Zalamana_girl]

Witam
Obudzilam sie i patrze w okno, a tam snieg pada
Że ja mam lezec, to nie znaczy, ze on moze bezkarnie padac !

Napisane przez Elfka86

Cześć

Witamy się w 5-tym miesiącu Jutro wizyta, mam nadzieję, że dowiem się kto tam siedzi a wczoraj wieczorem jak leżałam już w łóżku to poczułam jakby mi rybka w brzuchu pływała

Witaj ale ten czas leci gratulacje za 5 miesiac
Żebyś teraz szybciutko poczuła kopniaki

Napisane przez Carmenaa_88

kicia straszne



nawet nie chce wiedzieć jak się czuje w takich sytuacjach stwierdzam, że rzeczywiście czasem lepiej jest poronić na początku. W końcu już czuła ruchy, związała się, a teraz taki strach o dzieciątko

Matko dlaczego takie rzeczy muszą się dziać, przecież to niesprawiedliwe cholernie

[wik_and_ola]

Napisane przez (kicia)

a dzwoniłam do luxmedu z tą morfologią i oni twierdzą że nie trzeba babka mówi co mają krwinki do jedzenia... tzn nie można się nażreć jak nie wiem ale mówi że jak jestem w ciąży i mam daleko to lekkie śniadanie mogę zjeść

No to dziwnie Ja całe życie chodzę na morfologię na czczo i do głowy mi nigdy nie przyszło, że nie trzeba

Napisane przez Carmenaa_88

jestem, ale się tracę znowu do rodziców jednak. martwią się o mnie i wolą jak jestem u nich, tam nie muszę dźwigać, a sprzątać będę na zmianę z mamą
Jak coś mogę Was czytać na telefonie, ale nie mogę pisać, więc będę na bieżąco pewnie. Chyba, że się dorobię nowego telefonu to wtedy się odezwę

Oj, no to szkoda... Ale jeśli tak ma być lepiej dla Ciebie i dzieciaczków, no to tak zrób, zdrowie najważniejsze. Tylko pisz jak tylko gdzieś neta dorwiesz

Napisane przez fantastka

Straszne Emi napisała tylko, że wczoraj nie udało się wywołać porodu, ale dziś już będzie na pewno. I że lekarze nie dają małemu szans, teraz chodzi o jej życie



Mojemu kuzynowi też dziecko urodziło się jakoś w 6 miesiącu... Z małą długo byli w szpitalu, ale z tego, co wiem, to rozwija się dobrze. Teraz ma już prawie rok, wygląda na 3 miesiące... Ale chyba jest ok. Chociaż takie rzeczy to i po latach mogą wyjść

Chodzi o Krzysia? Straszna historia

Straszne te historie, wolę o tym nie czytać i nie słuchać takich rzeczy. Już dwa razy mi śniło, że poroniłam

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Zubi, podaję dane do kolejnej wizyty:
17.03.2014 - wizyta kontrolna - godz. 16:30

[fantastka]

Napisane przez wik_and_ola

No to dziwnie Ja całe życie chodzę na morfologię na czczo i do głowy mi nigdy nie przyszło, że nie trzeba

Straszne te historie, wolę o tym nie czytać i nie słuchać takich rzeczy. Już dwa razy mi śniło, że poroniłam

Ja też zawsze na czczo, ale jak byłam na IP (pierwszy dzień świąt wieczorem, więc byłam mocno objedzona) to mi zrobili morfologię i wyniki wyszły w sumie podobne do tego, co robiłam trochę później dla ginki Też następnym razem zapytam, czy muszę być na czczo

A to wtedy rzeczywiście nie możesz takich rzeczy czytać, jak ci się głupoty śnią

[(kicia)]

mi też się dziś sniło że poroniłam

[fantastka]

Napisane przez (kicia)

mi też się dziś sniło że poroniłam

Żeby to był ostatni raz

[(kicia)]

Napisane przez fantastka

Żeby to był ostatni raz

mi się sny spełniają na odwrót i tego się trzymam

[Zalamana_girl]

Napisane przez (kicia)

mi też się dziś sniło że poroniłam

jeju obys wiecej takich snow nie miala...

Napisane przez (kicia)

mi się sny spełniają na odwrót i tego się trzymam

Mnie dokladnie tak samo, wiec to w kwestii Twojego snu jest pocieszajace

[marszalka]

witam

Napisane przez Carmenaa_88

no właśnie..poszłam po ten kocyk i w 2óch których byłam nie ma

a ja dalej nie wiem co z ciuszkami kuzynka nie potrafi się skontaktować z tą koleżanką co ma ciuszki. Boję się, że zostane bez niczego wolałabym wcześniej wiedzieć czy mam sobie już organizować wyprawkę ciuszkową czy nie no nic muszę czekać.

a tak poza tym nie mam nic oprócz tych ciuszków co pisałam i butelki

ja tak jakoś specjalnie nie jechałam za tym kocykiem, ale jak zobaczyłam to zaraz kupiłam bo super milutki i całkiem fajnyr

no ja jak czytałam, że dziewczyny już tak wszystko kupują to zaczęłam się bać, że w końcu nie zdążę, bo w sumie to nic nie mam ... zaczęłam przeglądać ciuszki które dostałam od siostry i w sumie to za dużo ich nie ma bo ona ma dziecko grudniowe, no to zaczęłam rozglądać się za wyprawką ... zrobiłam sobie liste i rozpoczęłam poszukiwania

Napisane przez Elfka86

Cześć

Witamy się w 5-tym miesiącu Jutro wizyta, mam nadzieję, że dowiem się kto tam siedzi a wczoraj wieczorem jak leżałam już w łóżku to poczułam jakby mi rybka w brzuchu pływała

za 5 miesiąc

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

za zakupy








ale mi dziś dokuczają pachwiny odkąd wstałam stać nie moge

pytanie może głupie ale... czy na morfologię trzeba być na czczo? na stronie luxmedu pisze że nie... moja mama mówi że tak ostatnio byłam na czczo bo jeszcze glukoza i inne były. Teraz sama morfologia ale jechać busem 30 km na głodzie to nie dla mnie

JA zawsze chodzę na czczo bo po drodze jak wracamy z mężem to kupujemy świeżutkie bułeczki i razem wcinamy teraz mąż ma do pracy na 8 więc za tydzień w czwartek idę sama a mam teraz zrobić glukozę więc sobie tam posiedzę.,..

Napisane przez Carmenaa_88

jagodzia to ja już nie wiem. synusiowi się tam rozchodzi z tego co widzę w sumie lekarz tego nie sprawdzał



no właśnie..poszłam po ten kocyk i w 2óch których byłam nie ma

a ja dalej nie wiem co z ciuszkami kuzynka nie potrafi się skontaktować z tą koleżanką co ma ciuszki. Boję się, że zostane bez niczego wolałabym wcześniej wiedzieć czy mam sobie już organizować wyprawkę ciuszkową czy nie no nic muszę czekać.

a tak poza tym nie mam nic oprócz tych ciuszków co pisałam i butelki

ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad innym imieniem coś czuję, że to nie będzie taki prosty wybór jednak, że Maja i koniec

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------



ja zawsze chodziłam na czczo

Mnie też czasami łapie taka myśl...a może jakieś inne imię damy malej ?? dlatego zrobiłam już pierwszą literkę do powieszenia na łóżeczko, żeby nie zmieniać zdania ;p

Napisane przez Carmenaa_88

ostatnio myślę nad Oliwką lub Amelką ale to na razie takie myśli tylko...wiadomo, że po porodzie się okaże

Wszystkie Oliwki jakie znam były strasznie wredne i przemądrzałe dlatego nie cierpię tego imienia

Napisane przez Carmenaa_88

w sumie nie gadałam na ten temat teraz, ale kiedyś mówił, że Oliwia mu się podoba bardziej od Mai zresztą on i tak uparcie stoi za Nikolą


zamówiłam sobie pizze z Telepizzy a co

Też jadłam ostatnio pizze z tele a konkretnie moją ulubioną hawajska

Napisane przez (kicia)

dobrze że z Dzidzią wszystko ok a Ty jeszcze się na spacerujesz z wózeczkiem


kiedy to ja pisałam że nie będę kupować nic dzieciowego tydzień temu? dwa? noo byłam dziś w tesco znowu wygrzebałam taki zestawik co prawda mniej opłacalny bo za 15 zł 2x body czapka i rampers ale i tak bym wzięła gdyby nie to że takiego rampersa mam do koleżanki i kupiłam 5 par skarpetek za 11 zł

Wrzucaj fotki !! ja dziś idę z mamą na zakupy jak znam życie to musowo coś kupimy

Napisane przez fantastka

Hej dziewczyny

Koleżanka z mam majowych wczoraj miała cesarskie cięcie, ciągle o niej myślę...


Kicia ty zakupoholiku Pokazuj, daj oczy nacieszyć Ja byłam wczoraj w Tesco, ale tylko przeleciałam wzrokiem po ciuchach, za to zapomniałam sprawdzić te waciki do pupy takie duże, czy są, bo koleżanka mi pisała, że tam kupuje... No nic, na razie mam zapas z Lidla, a potem będę myśleć

Jeju straszne

[zubi89]

Napisane przez Elfka86

Cześć

Witamy się w 5-tym miesiącu Jutro wizyta, mam nadzieję, że dowiem się kto tam siedzi a wczoraj wieczorem jak leżałam już w łóżku to poczułam jakby mi rybka w brzuchu pływała

ja pierwsze ruchy poczułam 2.01 a 15.01 były już kopniaczki

Napisane przez (kicia)

witaj dawno CIe nie było

jak dorwę aparat to pokażę






ja mam wieczorami i czasem w nocy takie uczucie ale nie umiem tego odróżnić od jelit jak dla mnie to zawsze jelita... dopiero chyba jak mi skopie porządnie pęcherz czy cos to się zorientuję że to to

Mi Maja od 2 dni tak kopie pęcherz, że co wyjdę to wracam ale i tak jej to wybaczę

Napisane przez wik_and_ola

Witaj Carmenko!!! Dobrze, że już jesteś


No na morfologię to tylko na czczo


Ja teraz dostałam skierowanie na glukozę - też się boję


No to dbaj o siebie kochana, odpoczywaj dużo.



O matko, to straszne!!! A co to znaczą te złe przepływy?


Gratulacje i kciuki za wizytę!!!

Dziewczyny od jutro w biedronce mają być mega paki pieluch i te najmniejsze od 3 do 6 kg wychodzą po 32 groszy za sztukę, więc chyba się opłaca.

A teraz moja relacja z poniedziałkowej wizyty. Pominę to, że czekałam 1,5 godziny - taka była obsuwa. No a potem ja sama siedziałam w gabinecie pół godziny, z czego z 20 minut na usg, bo badał wszystko bardzo dokładnie, mierzył prawie każdą część ciała maluszka Wszystkie narządy w porządku, serduszko, mózg, żołądek, sprawdzał długość kości udowej i ramieniowej oraz tej z malutkiego paluszka u rączki bo to są te markery genetyczne, sprawdzał czy stopki równe, czy nie ma rozszczepu podniebienia, no właściwie wszystko. Maluch waży 449 gram, wg ostatniej @ termin na 23 czerwca, a wg usg na 20 czerwca, więc ok No ale płeć jest nie potwierdzona na 100% Maluch strasznie aktywny, fikał koziołki (co zresztą codziennie czuję), a jak przyszło do podglądania to zakrył się rączką. No ale wskazanie jest znów na dziewczynkę, więc to raczej córeczka będzie

za relację a co do pieluch to widzę, że promocję są co 2 miechy także ja się na razie z dadą wstrzymam za to w rossmannie dostałam wiadomość, że pieluchy z BD mogę kupić za 10zł.

[zubi89]

Napisane przez Carmenaa_88

biedna że też to wykryli...przepływów się chyba nie sprawdza za każdym razem nawet sobie nie potrafię tego wyobrazić najgorsze, że to tak wcześnie, że nie wiadomo czy jej dziecko przeżyje i czy będzie zdrowe

no mi te tempo też nie odpowiadało zresztą często moje posty się tam gubiły, więc zaniechałam



klask i:




no to po cichu gratuluję córeczki no i super, że wszystko okej

jestem, ale się tracę znowu do rodziców jednak. martwią się o mnie i wolą jak jestem u nich, tam nie muszę dźwigać, a sprzątać będę na zmianę z mamą
Jak coś mogę Was czytać na telefonie, ale nie mogę pisać, więc będę na bieżąco pewnie. Chyba, że się dorobię nowego telefonu to wtedy się odezwę

Fajnie, że rodzice się tak o ciebie troszczą będziemy na Ciebie czekały

WItam

Od wtorku nie miałam neta :/ na szczęście już jest bo strasznie tęskniłam za wątkiem

Lece teraz robić obiad bo później idę z mamcią na miasto a jeszcze w paczkomacie czeka na mnie kosz na zużyte pieluchy do odebrania....Odezwę się jak wrócę bądź może jeszcze przed wyjściem

Jagodzia tak to dla małej komoda. Kupiliśmy taką bo na razie zostajemy u moich rodziców po porodzie...a jak będziemy się przeprowadzać to kupimy małej inne mebelki

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez marszalka

witam

ja tak jakoś specjalnie nie jechałam za tym kocykiem, ale jak zobaczyłam to zaraz kupiłam bo super milutki i całkiem fajnyr

no ja jak czytałam, że dziewczyny już tak wszystko kupują to zaczęłam się bać, że w końcu nie zdążę, bo w sumie to nic nie mam ... zaczęłam przeglądać ciuszki które dostałam od siostry i w sumie to za dużo ich nie ma bo ona ma dziecko grudniowe, no to zaczęłam rozglądać się za wyprawką ... zrobiłam sobie liste i rozpoczęłam poszukiwania

za 5 miesiąc

Nie wiem czy wiesz ale na ovu w śledzeniu ciąży zrobili takie listy które możesz sobie edytować zaznaczać co już masz oraz wydrukować ja sobie podzieliłam wyprawkę na miesiące i tak powoli kupujemy co do ciuszków to możesz popatrzeć na all za jakąś większą paczką po tym jak już ją dostaniesz zobaczysz co jeszcze dokupić to taka małą rada

[(kicia)]

to pokazuję co niektóre ciuszki od koleżanki co mam. Wybrałam te co ładniejsze

wczoraj tylko skarpetki kupiłam to wiecie nic szczególnego

[(kicia)]

i jeszcze 3

[wik_and_ola]

Napisane przez (kicia)

mi się sny spełniają na odwrót i tego się trzymam

Ja też się tego trzymam

Napisane przez marszalka

witam

ja tak jakoś specjalnie nie jechałam za tym kocykiem, ale jak zobaczyłam to zaraz kupiłam bo super milutki i całkiem fajnyr

no ja jak czytałam, że dziewczyny już tak wszystko kupują to zaczęłam się bać, że w końcu nie zdążę, bo w sumie to nic nie mam ... zaczęłam przeglądać ciuszki które dostałam od siostry i w sumie to za dużo ich nie ma bo ona ma dziecko grudniowe, no to zaczęłam rozglądać się za wyprawką ... zrobiłam sobie liste i rozpoczęłam poszukiwania

za 5 miesiąc

No ja też nic nie mam ruszone, czas zacząć, myślę, że na dniach zabiorę się za listę

Napisane przez (kicia)

to pokazuję co niektóre ciuszki od koleżanki co mam. Wybrałam te co ładniejsze

wczoraj tylko skarpetki kupiłam to wiecie nic szczególnego

Fajne te ciuszki, bo takie neutralne. A ja też już patrzałam za jakąś paką na allegro, ale wszystkie na jakie trafiłam to były albo typowo dziewczęce albo typowo chłopięce. A ja nie chcę kupować takich kokretnych jeszcze, bo nie mam pewności, że to napewno dziewczynka. Chciałabym zacząć od netralnych bodziaków i bluzeczek, czy pajacyków, bo sukieneczki i inne to zdążę jeszcze kupić, tym bardziej że parę mam po córci

[fantastka]

Super ciuszki

U mnie na tapecie teraz pampersy białe, szukam promocji, ale chyba jak na razie nic ciekawego nie ma

I przed chwilą kupiłam proszek do prania dla Młodego A przy okazji - płynów do płukania też się używa? Głupie pytanie pewnie, ja do naszego prania wlewam zawsze, ale nie wiem jak z tym dziecięcym Niech mnie któraś oświeci

[zubi89]

Napisane przez fantastka

Super ciuszki

U mnie na tapecie teraz pampersy białe, szukam promocji, ale chyba jak na razie nic ciekawego nie ma

I przed chwilą kupiłam proszek do prania dla Młodego A przy okazji - płynów do płukania też się używa? Głupie pytanie pewnie, ja do naszego prania wlewam zawsze, ale nie wiem jak z tym dziecięcym Niech mnie któraś oświeci

Ponoć te białe pieluchy są nie fajne z pampersa dziewczyny polecają te drugie.