Jestem w związku z obcokrajowcem

[kropka241]

gratulacje malaja

ja tez wiem..
ale moj to zrobil tak najpierw razem wybralismy pierscionek, pojechalismy do domu, zjadl obiad i wtedy na kolana.. nie bylo muzyki ani kwiatow ani nawet romantycznie ale milo.. a pierscionka nie zdejmuje

[*KaLa*]

Malaja-przeczytalam wszystkie Twoje wiadomosci w tym temacie,nie ukrywam zajelo mi to troche ale Twoja historia tak mnie wciagnela,ze nawet nie zauwazylam,ze juz tak pozno,szczerze mowiac to poryczalam sie na koniec


*bardzo Wam gratuluje *

[Malaja]

*KaLa* o kurcze,poryczałaś się

Dziękuję za gratlulacje i cieszę się,że historia Ci się podobała : ) Oczywiście Historii nie koniec i dalesze doniesienia z życia naszego będą : )
Też sobie czytam ten wątek od poczatku czasami,bo wtedy widzę ile się zmieniło.Za miesiąc bedzie rok znajomości z TŻ'em a jak to zleciało : )
Mam nadzieje,ze wsyztko się dobrze ułoży i bedziemy razem szczęśliwi.
Oczywiście bez kłótni się nie obejdzie hehe to to już wiem : )

Po niedzieli zacznie się pakowanie walizki
TŻ mi już troche kosmetyków zabrał to bedzie troszke luźniej
Ciesze sie jak male dziecko

[kropka241]

malaja pokarz nam pierscionek
ja juz mojemu powiedzialam jak twoj TZ sie pieknie oswiadczyl ale sie ciesze

[wenedka]

Ojej, Malaja, gratuluję serdecznie

Ale zanosiło sie na to chyba, nie? ))

Ja to sobie poczekam jeszcze
Narazie M. narzeka, że nie stać go na pierścionek
Mnie tam brylant niepotrzebny na te moje palce brzydaśne , zamiast tego mogłabym dostać obraz Alfonsa Muchy i tez byłaby zadowolona ale zdobycie brylantu baardziej mozliwe

[traci]

Napisane przez wenedka

Traci, ja to szczerze powiedziawszy, nie znoszę przeprowadzek

A długo nie byłaś w Polsce, jeśli mogę spytać?

Ja co roku jezdze.Kiedys czesciej jak chodzilam do szkoly w Polsce.Kikla lat temu do Polski przeprowadzili sie moi rodzice wiec jade do nich choc oni tu tez przyjezdzaja.

Napisane przez kropka241

ja tez nie przepadam za przeprowadzkami
a generalnych remontow to juz nie cierpie jak nie wiem co..

traci to sie rodzina ucieszy

a nam dzis glowny komputer zdechnal moze byc i tak ze poprostu cos sie przepalilo bo dawno nie byl odkurzany.. oby tylko nie plyta glowna

No uciesza sie bo znwu zobacza moja mala coreczke.

[Malaja]

a no zanosiło się,niby tak ale nie myślałam,że teraz,myślałam,że może na wakacjach jak przylece : ) A tu proszę,choć znając TŻ,kupi mi drugi pierścionek,bo ten kupił tak o w pośpiechu nie przygotowywując się chyba,bo ta noc w hotelu to tak spontanicznie wyszła,mieliśmy nocować u znajomych tak jak zwykle,a tu zarezerwował hotel,kupił pierścionek i prosze : ) tak więc jestem pewna,że na tym pierścionku sie nie skonczy ehehe : )

Juz dzis bylam za zakupach apteczno-kosmetycznych w związku z wyjazdem i powoli się szykuje.
Tż już zapełnia lodówke na mój przyjazd


bu chciałam załączyć zdjęcie pierściona ale pisze,że ma za dużą pojemność ten typ pliku :/

[kropka241]

nic nie szkodzi malaja.. ale slubnych fotek ani Tobie ani Imagine nie darujemy

traci jak duza juz masz corcie?? beda ja rozpieszczac jak przyjedziecie oj beda
moja mama juz zasadzila z siostra truskawki na dzialce zeby Adi mial na przyszly rok slodziutkie

ale chcialabym zobaczyc pierscionek strasznie slodko sie oswiadczyl..

[wenedka]

Malaja, wrzuć zdjęcie na imageshack.us

[Malaja]

cholerka no :/ o mniejszej pojemności zdjęcia mój aparat nie robi,nie wiem czmu tak jest,że fotki mogą byc o tak małej pojemności tylko :/
Wenedko pod podanym adresem nic nie ma hehehhe

Powiem wam ze pierścionek jest złoty z 3 brylantami które są ułozone wzdłuż pierościnka,jest bardzo delikatny,czyli taki jak lubie,bo cudaków nie cierpię

[wenedka]

Cholercia miało być tak http://imageshack.us/

[Malaja]

wrzucilam,teraz mam czekac na maila czy jak?Nigdy tego nie robilam :P

Pierścionek jest firmy YES,byłam na ich stronie internetowej bo myslałam,że tam w Galerii się znajdzie,ale tam wszytko jest okrojone i nie ma pewnie 70% tego co jest w salonach

[wenedka]

Napisane przez Malaja

wrzucilam,teraz mam czekac na maila czy jak?Nigdy tego nie robilam :P

Pierścionek jest firmy YES,byłam na ich stronie internetowej bo myslałam,że tam w Galerii się znajdzie,ale tam wszytko jest okrojone i nie ma pewnie 70% tego co jest w salonach

Malajko, pod spodem powinny być linki, które możesz nam podać tutaj Mail niepotrzebny
wybierz direct link jakby co

[traci]

Napisane przez kropka241

traci jak duza juz masz corcie?? beda ja rozpieszczac jak przyjedziecie oj beda
moja mama juz zasadzila z siostra truskawki na dzialce zeby Adi mial na przyszly rok slodziutkie

Rok i 5 miesiecy.A tam tez sadzili truskawki.Mama kupila jakies drzewko w doniczce i tam beda sobie rosnac i czekac na mala.

[wenedka]

Aj zepsuł mi sie humor

Chciał sobie M. głupio pożartować

Yh

[kropka241]

no i co takiego nawyprawial?? wenedko slonko opiernicz go to ci sie lepiej zrobi

[wenedka]

znowu przeprowadziłam batalię o mecze
Aż już mi się nie chce powtarzać, że nie pójdę i koniec.
On powiedział, że przecież nie chce mnie samej zostawiać w domu. (super, że mu to przez myśl przeszło)Ja mu powiedziałam, że spoko, niech se idzie, ale jak moja matka się dowie, że mnie w domu zostawił, to mnie więcej tam nie puści i wsio.

On na to, że tylko żartował bo i tak by mnie nie zostawił -super żarty. To może ja też mu powiem niby w żartach, że jak przyjedzie to pójdę z kolegami do baru, a jego zostawię w domu ? I tak godzinę mu tłumaczyłam, że nie pójdę, bo nie.
Widzę coraz większe podobieństwo pomiędzy nim a jego ojcem



wiem, że to jest nudne, dla mnie już też


Nie miała baba kłopotu, to sobie prawdziwego zatwardziałego Angola wzięła :P

[kropka241]

wenedka
faceci juz tacy sa.. mnie TZ zostawial sama w domu i chodzil sobie na kregle.. dwa razy w tyg.. ja wtedy sobie ogladalam telewizje, przegladalam pisma lub robilam prasowanie.. poza tym nawet jak on wychodzil do pracy to ja moglam sobie polezec dluzej.. potem zawsze sprzatnelam, ugotowalam obiad.. ale to bylo inaczej..

bedzie ok
poza tym juz masz niedlugo wakacje

[wenedka]

Ale mnie się to we łbie nie mieści, bo do jasnej ciasnej jestem jego gościem
Dziwię się jego mamie, że wytrzymuje z dwoma facetami (piłkarskimi oszołomami) za przeproszeniem, bo Martin się wyprowadził.
Ale nie umiem się na niego gniewać. Z nim to się nawet pokłócić porządnie nie mozna. Oj ciężko będzie ze mną miał

[kropka241]

mowie ci ze bedzie dobrze..

[wenedka]

Oj będzie będzie Dzięki

A jak tam Dzidzio?

[kropka241]

mlody dzis grzeczny.. jutro zobaczymy jak on tam sobie wyglada i co porabia.. bedzie dokladnie ogladany pewnie tez dowiem sie ostatecznie kiedybede rodzic i gdzie i w ogole wszystkiego..

wenedko cos ci jeszcze powiem.. jedziesz do niego ale jestes juz duza dziewczynka i dasz sobie rade jak TZ wyjdzie na 2 godziny a zreszta sama zobaczysz, jeszcze go moze sama bediesz wyganiac zeby miec chwile dla siebie

[wenedka]

To super że grzeczny jest, oby taki zawsze był!


A i kropciu, jestem dużą dziewczynką, a wyjście na mecz zajmuje 6 godzin (wcześniej jadą, czekają, potem ogromne korki i pogadać trochę), więc to jest różnica A czas będę miała i tak dla siebie, bo Tż pracuje te parę godzin w tygodniu. A jadę w końcu po to, żeby z nim pobyć, a nie czekać w sobotę aż z meczu wróci. A zresztą i tak nie pójdzie Albo raz ze mną. Dużo nie przegapi.

[traci]

Ach mecze...Ja to sie juz przyzwyczailam do tych niekonczacych sie meczy...Szczerze to wole zeby poszedl sobie gdzies ogladac niz w domu bo potem to tylko krzyki i nie moge sobie telewizji poogladac.

[wenedka]

Napisane przez traci

Ach mecze...Ja to sie juz przyzwyczailam do tych niekonczacych sie meczy...Szczerze to wole zeby poszedl sobie gdzies ogladac niz w domu bo potem to tylko krzyki i nie moge sobie telewizji poogladac.

Ojciec M. krzyczy też jak wróci z przegranego meczu, więc spokoju i tak nie ma.
Ja jeszcze podejmuję próbę ograniczenia tego, bo nigdzie się można ruszyć, bo w sobotę wednesday gra

[kropka241]

jak to dobrze ze moj ma gdzies pilke nozna..

[wenedka]

Oj bardzo dobrze
Mam nadzieję, że w przyszłości przynajmniej w pewnym stopniu M. piłkę ograniczy, a jak nie, to będę wyjeżdżać na weekendy do znajomej w Londynie A co.
Właśnie zdałam sobie sprawę, że już za rok matura i wenedka wyrusza na podbój Anglii

[wenedka]

Ja chciałam się tylko pochwalić, że złamałam mikrofon i sobie dziś z M. nie pogadam


Zdolna jestem...

[kropka241]

no to sie szykuje pilny wydatek
a dzis bedziecie musieli sobie radzic piszac..

wenedko a ja jade do lublina po niedzieli i niestety nie pojem gofrow zakaz wszystkiego slodkiego

[wenedka]

Napisane przez kropka241

no to sie szykuje pilny wydatek
a dzis bedziecie musieli sobie radzic piszac..

wenedko a ja jade do lublina po niedzieli i niestety nie pojem gofrow zakaz wszystkiego slodkiego

Ojej, tez bym sie wkurzyla
Ja tak te gofry uwielbiam
Jutro się nawpycham, bo jadę na urodziny do mojej kolezanki, a ona zawsze stawia pełno jedzienia na stole



a właśnie M. mi się pochwalił, że przytył, z czego bardzo się cieszę, bo chudziaczek z niego był