Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

[agusiowata]

W sobotę wieczorem planujemy wyjście ze znajomymi pierwszy raz. Teście zostaną z Adasiem. Mąż: zawieziemy Adasia do nich. Ja mówię, że to będzie wieczór, więc lepiej, by Adaś był u siebie. Mąż dalej, lepiej dla mamy, jak my zawieziemy Adasia i wyjdziemy tylko na dwie godziny. A ja mówię, a dla Adasia lepiej jak będzie u siebie wieczorem. Twierdzi nawet, że mama nie będzie chciała do nas przyjechać... Jak pojedziemy po nich i odwieziemy ich, to myślę, że nie będzie problemu. Tym bardziej, że za często nie wychodzimy wieczorem. Znajomi są z innego miasta. Nie mogą spotkać się wcześniej, bo gra na ostatniej mszy. Z kimś innym byśmy się spotkali wcześniej i Adaś byłby u teściów. Ja myślę, że nic im się nie stanie jak raz na pół roku wieczór spędzą u nas (dłużej)

[bojatoja]

Napisane przez kaska87

jestem gUpia rano się podjarałam, że 0,5kg na wadze mniej, ale... przyjechała teściowa przywiozła milkę tą dużą i już pół nie ma jutro wejdę na wagę a tam plus 5ton

Ja od jakiegoś czasu codziennie jem z mężem na pół czekolade Do tego batoniki i inne śmieci.
Źle mi z tym
Mam jeszcze jednego batona w półce i będę pościć


I witam w nowym wątku

[kaska87]

u mnie rodzice byli przywieźli mi zakupy na jutrzejszy obiad

Napisane przez bajka1807

szkoda ze moj jest taka menda jak ja i pierwszy nie ustepuje zazwyczaj jest tak ze ustepujemy oboje w tym samym momencie np przy ostatnim fochu o fotelik po 2 czy tam 3 dniach poszlismy na spacer, zaszlismy do lidla, stoimy przy kasie i widze ze tz bierze sobie wafelka, to mowie do niego "mi tez wez tego batona" i oboje parsknelismy smiechem i bylo po fochu

słodko
my chyba też PKO ale ja tak się boję kredytu no ale trudno- tyle dobrze, że stary ma pewną pracę bo ja nie bardzo

Napisane przez ladanseuse14

Mi by się chusteczki przydały

były w zeszłym tygodniu w realu po 24,99

Napisane przez bajka1807

dobra kupilam wiezienie dla mojego dziecka, mam nadzieje ze mnie stary z domu nie pogoni

super ja też muszę w końcu do tego usiąść bo mnie rodzice już besztają

Napisane przez tassia

hej baby:P
byłam dzis u kolezanki...jest w 5tc i normalnie zazdrosc mnie ogarneła...
niestety plami i jest na dupku od tygodnia...l4 i lezenie z nogami do gory
mam nadzieje ze utrzyma ta ciaze

lece nadrabiac

a idź Ty ja jak widzę ciężarne na mieście to mnie skręca z zazdrości niech się już wszystko wyjaśnia i układa plis plis

[anutka171]

Napisane przez rusałka_1

co t. nawywijała??

Czesto sie narzeka na swoje t., ale u mniie jest mega problem, bo ona faktycznie ma cos z glowa w poniedzialek jak sprzatalismy po chrzcinach i zrobilismy sobie przerwe na obiad to gadala takie bzdury przy stole, ze tesciu kazal jej sie uciszyc, a ona go pobila po reku i uderzyla za to w twarz. przy nas i moich rodzicach a na chrzcinach siedziala przy Kubusiu, ktory byl w gondoli, ja odeszlam na chwile, bo ona powiedziala ze go przypilnuje, po czym za chwile go zostawila przykrytego miskiem. dobrze, ze moj tata byl wpoblizu, bo maly zaczal w tym wozeczku machac raczkami i nozkami, tak jakby sie dusil jest skrajnie nieodpowiedzialna, a do tego zaczela sie zachowywac agresywnie poza tym zrobila awanture kucharkom na imprezie, ze moje mleko jest nie podgrzane, a dziecko jest glodne i placze w swieta natomiast kilka razy grozila przy stole tesciowi, jak jej sie nie podobalo to co mowil, ze rozdrapie sobie skorke do krwi i zaplami nowy obrus...
a wczoraj przylazla do mnie i siedziala kilka godzin, a ja sie tylko denerwowalam.
wyslalam wlasnie tz do ojca, zeby mu powiedzial, ze jak nie zaprowadzi jej do lekarza, to ma zakaz przyjezdzania do nas, bo ja sie boje o moje dziecko. poza tym zupelnie nie mam ochoty przebywac z nia w jednym towarzystwie. podejrzewam, ze ona ma jakis powazniejszy problem z glowa

Napisane przez xViolet

rusałka pamietam, ze anutka wystawiała link do sklepu, gdzie kupiła ubranko na chrzest i fajne stroje tam mieli, ale nie pamietam jaka to stronka...

http://ubrankadochrztu.com/

Napisane przez gorgulek

Anutka, zawsze możesz powiedzieć, że w nocy np.gorączkował i że pokasłuje jakby nie zaszczepią wtedy na bank

tak wlasnie zrobie

Napisane przez bajka1807

Motyl, pisz mi szybko jaki macie ten dmuchany kojec? ja sie nerwowo wykoncze, Amela po 5 sekundach lezy po za mata i co chwila wedruje, a obalajac sie z brzucha na plecy wali czasem glowa w podloge musze jej ograniczyc wycieczki

Ja nie Motyl, ale u mojej siostry sprawdzilo sie to:

http://allegro.pl/kojec-duzy-kolorow...946188192.html

a na podlodze puzzle

[tassia]

Napisane przez matallewar

Mam doła i mnie nie ma
misia dzięki za dużego linka do nowego wątku.

why???


POLI ja byłam z mackiem u dwóch okulistów... natomiast zaden nie badał wady refrakcji bo uznali ze to poroniony pomysł.... najwczensiej mozna zbadac to jak dziecko ma rok; a sens ma jak ma 2 latka i wspolpracuje
przy badaniu
u jednego okulisty mialam badane dno oka
u drugiego kanalik
(miałam hihi...oczywiscie Maciej miał)


wczoraj otworzyłam Maciusiowi sloiczek z dynią zrobioną przez Dziadka i normalnie historyczna chwila... Maciej zaczął wcinac słoik az mu uszy sie trzesły ( tak do tej pory zjadl tylko słodzoną sliwke z hippa)
ale mu sie nie dziwie bo była pyszna...sama bym zjadła

[kaska87]

TZ ma zmieniony grafik na piątek więc idzie z nami na szczepienie tzn. ja zostaję przed drzwiami

[ja-ika]

O kurde anutka to masz nieciekawie współczuję

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anutka171]

wlasnie odebralam wyniki Jakuszka i mi sie nie podobaja.
przede wszystkim ma podwyzszone limfocyty - 10,7 a norma jest do 10. nie wiem czy moze miec to zwiazek z tym, ze trzy tygodnie temu mial infekcje i bral antybiotyk
oprocz tegho ma kilka pozycji obnizonych lub przekroczonych i teraz sie martwie

a poza tym wczoraj u siebie wymacalam spory gozek przy wezlach chlonnych na szyi. jakies 2-3 tygodnie temu byl, ale mniejszy

[kahunia]

Napisane przez maharet1092

Ostatnio dobija mnie to mieszkanie na pipiduwie.Nawet do sklepu spozywczego nie pojde bo mam az 3 km i trasa niebezpieczna na spacery z wozkiem.Do najblizszego miasta mam az 4 autobusy dziennie, nie ma mowy zeby sie wyrobic miedzy karmieniami.

A nie masz jakis pobocznych drog zebys z wozkiem mogla isc? 6km to spokojnie w 2 godziny zrobisz


anutka no nieciekawie z t. Mam nadzieje ze uda sie ja namowic na lekarza

[Madziuchna27]

Napisane przez gorgulek

Magda, i co z tym glutenem?
Czym tłumaczyła lekarka, żeby teraz nie dawać?
Wszędzie piszą, żeby to zrobić w oknie immunologicznym czyli między 4 a 6 miesiącem, bo mniejsze ryzyko wystąpienia celiakii no i kp łagodzi ewentualne skutki uboczne

O, tego nie wiedziałam Nauczę się na pamięć i zapytam lekarkę, bo jeszcze się nie umawiałam na tą wizytę Pójdę może w piątek albo we wtorek
A jak koleżance powiedziałam, że chcę kupić kaszę Holle to mnie "wyśmiała", że marnuję kasę, bo do ekspozycji wystarczy manna W sumie fakt

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez anutka171

wlasnie odebralam wyniki Jakuszka i mi sie nie podobaja.
przede wszystkim ma podwyzszone limfocyty - 10,7 a norma jest do 10. nie wiem czy moze miec to zwiazek z tym, ze trzy tygodnie temu mial infekcje i bral antybiotyk
oprocz tegho ma kilka pozycji obnizonych lub przekroczonych i teraz sie martwie

a poza tym wczoraj u siebie wymacalam spory gozek przy wezlach chlonnych na szyi. jakies 2-3 tygodnie temu byl, ale mniejszy

Anutka, ale te normy są dla dorosłych Co do limfocytów to myślę, że to echo antybiotyku i infekcji...
Guzek skontroluj

[ladanseuse14]

Napisane przez Madziuchna27

A jak koleżance powiedziałam, że chcę kupić kaszę Holle to mnie "wyśmiała", że marnuję kasę, bo do ekspozycji wystarczy manna W sumie fakt

Taka zwykła? z MM?

[rusałka_1]

Napisane przez xViolet

A moja Wiki ma dzien smieszka. Wzięłam ja w lezaczku do łazienki, jak rozwieszalam pranie, a ona az piszczala z zachwytu, jak strzepywalam ubranka, śmiała sie niesamowicie, do tej pory tylko buziaki w szyjek tak działały
Pozniej tanczylysmy i ona znowu taki niesamowity zaciesz

rusałka pamietam, ze anutka wystawiała link do sklepu, gdzie kupiła ubranko na chrzest i fajne stroje tam mieli, ale nie pamietam jaka to stronka...

słodka twoja córeczka

dziękuje

Napisane przez anutka171

Czesto sie narzeka na swoje t., ale u mniie jest mega problem, bo ona faktycznie ma cos z glowa w poniedzialek jak sprzatalismy po chrzcinach i zrobilismy sobie przerwe na obiad to gadala takie bzdury przy stole, ze tesciu kazal jej sie uciszyc, a ona go pobila po reku i uderzyla za to w twarz. przy nas i moich rodzicach a na chrzcinach siedziala przy Kubusiu, ktory byl w gondoli, ja odeszlam na chwile, bo ona powiedziala ze go przypilnuje, po czym za chwile go zostawila przykrytego miskiem. dobrze, ze moj tata byl wpoblizu, bo maly zaczal w tym wozeczku machac raczkami i nozkami, tak jakby sie dusil jest skrajnie nieodpowiedzialna, a do tego zaczela sie zachowywac agresywnie poza tym zrobila awanture kucharkom na imprezie, ze moje mleko jest nie podgrzane, a dziecko jest glodne i placze w swieta natomiast kilka razy grozila przy stole tesciowi, jak jej sie nie podobalo to co mowil, ze rozdrapie sobie skorke do krwi i zaplami nowy obrus...
a wczoraj przylazla do mnie i siedziala kilka godzin, a ja sie tylko denerwowalam.
wyslalam wlasnie tz do ojca, zeby mu powiedzial, ze jak nie zaprowadzi jej do lekarza, to ma zakaz przyjezdzania do nas, bo ja sie boje o moje dziecko. poza tym zupelnie nie mam ochoty przebywac z nia w jednym towarzystwie. podejrzewam, ze ona ma jakis powazniejszy problem z glowa



http://ubrankadochrztu.com/

o matko! rzeczywiście brzmi to nieciekawie
od zawsze się twoja t. tak zachowywała?

dziękuję



my już po wizycie u lekarza.
Jasio zdorwy jak ryba, zębów nie widać. także jutro na szczepienie
Więc to marudzenie i jęczenie muszę przypisać skokowi

Jasiek został zwazony - 7070g! Wazy moja klusia kochana
Jestem szczęśliwa że tak nam dobrze idzie, nie wierzyłąm że po początkowych problemach z kp uda nam się to wszytko tak rozkręcić.

podczas wizyty była też pielęgniarka i robił jakiś patronaż po 3 miesiącu życia (miałyście taką wizytę???). Jasiek wszytsko wykonał perfekcyjnie

poza tym całą wizytę miał uśmiech od ucha do ucha i "zagadywał" panią doktor, słodkie to moje dzieicątko
oczywiście chwilę po powrocie do domu włączyła się opcja - maruda

[anutka171]

Napisane przez Madziuchna27

O, tego nie wiedziałam Nauczę się na pamięć i zapytam lekarkę, bo jeszcze się nie umawiałam na tą wizytę Pójdę może w piątek albo we wtorek
A jak koleżance powiedziałam, że chcę kupić kaszę Holle to mnie "wyśmiała", że marnuję kasę, bo do ekspozycji wystarczy manna W sumie fakt

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------




Anutka, ale te normy są dla dorosłych Co do limfocytów to myślę, że to echo antybiotyku i infekcji...
Guzek skontroluj

o to nie wiedzialam o tych normach
pojde jutro z nim do pediatry, to dowiem sie co i jak.
a tym bardziej nie bede chciala go zaszczepic.

Napisane przez rusałka_1

słodka twoja córeczka

dziękuje



o matko! rzeczywiście brzmi to nieciekawie
od zawsze się twoja t. tak zachowywała?

dziękuję



my już po wizycie u lekarza.
Jasio zdorwy jak ryba, zębów nie widać. także jutro na szczepienie
Więc to marudzenie i jęczenie muszę przypisać skokowi

Jasiek został zwazony - 7070g! Wazy moja klusia kochana
Jestem szczęśliwa że tak nam dobrze idzie, nie wierzyłąm że po początkowych problemach z kp uda nam się to wszytko tak rozkręcić.

podczas wizyty była też pielęgniarka i robił jakiś patronaż po 3 miesiącu życia (miałyście taką wizytę???). Jasiek wszytsko wykonał perfekcyjnie

poza tym całą wizytę miał uśmiech od ucha do ucha i "zagadywał" panią doktor, słodkie to moje dzieicątko
oczywiście chwilę po powrocie do domu włączyła się opcja - maruda

wiesz co, wczesniej takie zachowania pojawialy sie bardzo sporadycznie i nie byly az tak widoczne. to sie strasznie pogorszylo

brawa za wage i za wizyte dla Jasia slodziaka

[agusiowata]

Napisane przez kaska87

TZ ma zmieniony grafik na piątek więc idzie z nami na szczepienie tzn. ja zostaję przed drzwiami

Mąż też był na szczepieniach. Zawsze go trzymał na kolanach.

[tassia]

Napisane przez dodinha

Witam się na nowym!Dzięki za wszystkie sugestie odnośnie łóżeczka.Musimy jej zmienić,ale problem w tym,że do naszej sypialni nie wejdzie łóżeczko o standardowych wymiarach,więc musi być takie około metra długośći,ale znowu jest problem,żeby takie znaleźć!Zawsze coś!!Aha nie otwierają mi się statystyki

graco turystyczne!

Napisane przez bajka1807

kojec http://allegro.pl/berber-kojec-horn-...930620049.html

za.j.efajne
ja juz mam ale szkoda ze nie skladane jak to

[ladanseuse14]

kurcze fajny taki kojec... chociaż sobie myślę, że to jest wydatek tylko na kilka miesięcy. Wiec nie wiem... Przecież mamy bujaczek. Wypowiedzcie się plis! Dodam, że moje dziecko na macie nie leży

[Madziuchna27]

Napisane przez ladanseuse14

Taka zwykła? z MM?

Kumpela mówiła, że dosypuje mannę do obiadku jak gotuje, czyli chyba nie rozrabia jej z mm

[tassia]

Napisane przez Madziuchna27

O, tego nie wiedziałam Nauczę się na pamięć i zapytam lekarkę, bo jeszcze się nie umawiałam na tą wizytę Pójdę może w piątek albo we wtorek
A jak koleżance powiedziałam, że chcę kupić kaszę Holle to mnie "wyśmiała", że marnuję kasę, bo do ekspozycji wystarczy manna W sumie fakt

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------




Anutka, ale te normy są dla dorosłych Co do limfocytów to myślę, że to echo antybiotyku i infekcji...
Guzek skontroluj

ttyle ze manne musisz zagotowac i studzic
a holle dodajesz do letniego mleka i juz!
jakby policzyc finansowo gotowanie jednej lyzeczki kaszy to nie wiem co taniej wyjdzie

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez ladanseuse14

kurcze fajny taki kojec... chociaż sobie myślę, że to jest wydatek tylko na kilka miesięcy. Wiec nie wiem... Przecież mamy bujaczek. Wypowiedzcie się plis! Dodam, że moje dziecko na macie nie leży

wiesz jak zacznie raczkowac i chodzic to ja dziekuje...
moj chrzesniak uzywal do 4 roku zycia...pod koniec jako baze z kocami
ale ciotka mowila ze przynajmniej spokojnie obiad gotowala a on sie bawil bo takto trzeba bylo pilnowac bo albo wlazil pod meble
albo jak juz chodzil to sciagal wszystko itp
wiec do drugiego roku zycia weykorzystywala to non stop

[misia332]

Napisane przez bojatoja

Ja od jakiegoś czasu codziennie jem z mężem na pół czekolade Do tego batoniki i inne śmieci.
Źle mi z tym
Mam jeszcze jednego batona w półce i będę pościć


I witam w nowym wątku

ja też tak mam, wpier.dzielam aż miło. I TŻ powiedział, że nie ma sensu się zakładac.

Napisane przez anutka171

wlasnie odebralam wyniki Jakuszka i mi sie nie podobaja.
przede wszystkim ma podwyzszone limfocyty - 10,7 a norma jest do 10. nie wiem czy moze miec to zwiazek z tym, ze trzy tygodnie temu mial infekcje i bral antybiotyk
oprocz tegho ma kilka pozycji obnizonych lub przekroczonych i teraz sie martwie

a poza tym wczoraj u siebie wymacalam spory gozek przy wezlach chlonnych na szyi. jakies 2-3 tygodnie temu byl, ale mniejszy

zdrówka dla Was

[ladanseuse14]

Napisane przez tassia

ttyle ze manne musisz zagotowac i studzic
a holle dodajesz do letniego mleka i juz!
jakby policzyc finansowo gotowanie jednej lyzeczki kaszy to nie wiem co taniej wyjdzie

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------



wiesz jak zacznie raczkowac i chodzic to ja dziekuje...
moj chrzesniak uzywal do 4 roku zycia...pod koniec jako baze z kocami
ale ciotka mowila ze przynajmniej spokojnie obiad gotowala a on sie bawil bo takto trzeba bylo pilnowac bo albo wlazil pod meble
albo jak juz chodzil to sciagal wszystko itp
wiec do drugiego roku zycia weykorzystywala to non stop

hmm..

[tassia]

o ja mam taki

ale jeszcze nie używałam

[matallewar]

Dla mnie kojec bez sensu, drogie i wg mnie niepotrzebne. Edi dał radę bez, to i En da.

[dodinha]

Napisane przez tassia

graco turystyczne!



za.j.efajne
ja juz mam ale szkoda ze nie skladane jak to

Włąśnie to mam i Mała chyba nie lubi w nim spać,dlatego szukam normalnego,ale o mniejszych wymiarach

[kaska87]

chyba kupujemy to łóżko z reklamy ikea

[nephelim89]

Witam w nowym wątku

Napisane przez ladanseuse14

kurcze fajny taki kojec... chociaż sobie myślę, że to jest wydatek tylko na kilka miesięcy. Wiec nie wiem... Przecież mamy bujaczek. Wypowiedzcie się plis! Dodam, że moje dziecko na macie nie leży

Wikuś jest młodszy niż Julka ale nie wyobrażam sobie teraz go zostawić na podłodze jak idę nawet siku bo zaraz by się przeturlal niewiadomo gdzie. A tak to w koncu bezpieczny leży. Bujaczka czasem nie chce wcale;

Napisane przez tassia

o ja mam taki

ale jeszcze nie używałam

Podobny mam tylko dokupilam materacyk piankowy bo dno kojec jakiś taki twardy był i rurki czułam ręką.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MsLullaby]

Zabije go dzisiaj próba rozmowy zakończona "sukcesem" powiedziałam mu że Bartek będzie miał w przyszłości innego lepszego ojca przegięłam? U nas jest taka wichura i ulewa że masakra! Zaraz kąpie małego i się kładę.

[87czarna]

Napisane przez Madziuchna27

Kumpela mówiła, że dosypuje mannę do obiadku jak gotuje, czyli chyba nie rozrabia jej z mm

Ja właśnie tak robiłam z Mają

anutka o matko, co za baba



Dziewczyny,jestem dumna z mojej Mai. Zaprowadziliśmy ją do przedszkola, Pani po nią wyszła i zaprowadziła do dzieci. Podaliśmy w razie 'w' nasz numer telefonu i zrobiliśmy sobie rundkę po sklepach,bo szukałam kurtki dla Julii. Byłam przekonana,że Maja się rozpłacze i trzeba będzie po nią iść,ale nie... była bardzo dzielna i kiedy ją odbieraliśmy bardzo się cieszyła i opowiadała nam co robiła... nawet poznała jakąś Zosię
Ech, rozczuliłam się. Moja mała Maja poszła do przedszkola

[bojatoja]

Napisane przez anutka171

wlasnie odebralam wyniki Jakuszka i mi sie nie podobaja.
przede wszystkim ma podwyzszone limfocyty - 10,7 a norma jest do 10. nie wiem czy moze miec to zwiazek z tym, ze trzy tygodnie temu mial infekcje i bral antybiotyk
oprocz tegho ma kilka pozycji obnizonych lub przekroczonych i teraz sie martwie

To są normy dla dorosłych.
U mnie Filip ma dość sporo podwyższone limfocyty bo 13,29 tys/ul gdzie norma to 1,32-3,57! Ogólnie leukocyty ma podwyższone do 19,18, norma 4,23-9,07. Ma leukocytoze i musimy to kontrolować. Pediatra dopiero w marcu i wtedy znów idziemy z wynikami.

Napisane przez rusałka_1

my już po wizycie u lekarza.
Jasio zdorwy jak ryba, zębów nie widać. także jutro na szczepienie
Więc to marudzenie i jęczenie muszę przypisać skokowi

Jasiek został zwazony - 7070g! Wazy moja klusia kochana
Jestem szczęśliwa że tak nam dobrze idzie, nie wierzyłąm że po początkowych problemach z kp uda nam się to wszytko tak rozkręcić.

podczas wizyty była też pielęgniarka i robił jakiś patronaż po 3 miesiącu życia (miałyście taką wizytę???). Jasiek wszytsko wykonał perfekcyjnie

poza tym całą wizytę miał uśmiech od ucha do ucha i "zagadywał" panią doktor, słodkie to moje dzieicątko
oczywiście chwilę po powrocie do domu włączyła się opcja - maruda

Dobrze, że wizyta udana i Jaś zdrowy

[87czarna]

Napisane przez MsLullaby

Zabije go dzisiaj próba rozmowy zakończona "sukcesem" powiedziałam mu że Bartek będzie miał w przyszłości innego lepszego ojca przegięłam? U nas jest taka wichura i ulewa że masakra! Zaraz kąpie małego i się kładę.

Haha, to poszłaś bo bandzie

Ej, u nas tez okropnie wieje A jeszcze zostaje sama na noc. Zesram się ze strachu

[misia332]

Napisane przez 87czarna

Dziewczyny,jestem dumna z mojej Mai. Zaprowadziliśmy ją do przedszkola, Pani po nią wyszła i zaprowadziła do dzieci. Podaliśmy w razie 'w' nasz numer telefonu i zrobiliśmy sobie rundkę po sklepach,bo szukałam kurtki dla Julii. Byłam przekonana,że Maja się rozpłacze i trzeba będzie po nią iść,ale nie... była bardzo dzielna i kiedy ją odbieraliśmy bardzo się cieszyła i opowiadała nam co robiła... nawet poznała jakąś Zosię
Ech, rozczuliłam się. Moja mała Maja poszła do przedszkola

zuch dziewczynka, ucałuj ją ode mnie

TŻ dzisiaj wrócił wcześniej, wziął małego, a ten w ryk, jak go wzięłam to wtulił się jak mała małpka i nie chciał mnie puścić.
No cóż się dziwić....