Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;) - Strona 47 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-07, 18:26   #1381
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez carolyna86 Pokaż wiadomość
karolinka po 1) 1-2dni w szpitalu to naprawde żadna tragedia wiec ja bym poszla- bedziesz miała nowe wyniki, może cos one nowego powiedzą... po 2) od tego 1 bara bara mogłas zaskoczyc ale to okaże sie na dniach, nie ma co gdybac... Po 3) już chyba pisałam wczesniej że żadna pora roku nie gwarantuje ci okresu bez przeziębien więc na to absolutnie nie patrz
Nie no szpital spoko-zaoszczędze 700zł.. co do zaskoczenia-to właśnie boję się..że może akurat się udało..dzisiaj test owulacyjny pozytywny wyszedł..ale z moim szczęściem pewnie nie.. a co do chorób to ja wiem, że to bez sensu..w pierwszej ciąży był czerwiec..i byłam chora..więc nie rozumiem tych "pór roku" starania się..no i dlaczego teraz każe czekać conajmniej 4 cykle... pewnie, żeby się nie powtórzyło..ale przecież co ma być to i tak będzie..

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
byłam się dziś zapisać do gin ( nie wiedziałam kiedy dostanę @ także czekałam na znaki z nieba) i zapisałam się na 26 ...babka przemilczała tylko fakt, że to chodzi o marzec, a nie luty. Także chyba będę musiała iść prywatnie do tego gościa.

No i pierwszy cykl po # trwał 39 dni ( normalnie 29-32 ). Ciekawe ile będzie trwał kolejny ...

Też miewałyście plamienia przed @ zaraz po poronieniu?
U mnie po 1# okres przyszedł normalnie jakoś tak po 28 dniach i bez wcześniejszych plamień..a teraz to czekam.. na razie jest 21 dc..
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 22:16   #1382
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez karolinka85 Pokaż wiadomość
No to my mamy na 28 kwietnia a na wyniki czeka się miesiąc.. także bez rewelacji..

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Niedawno wróciłam z wizyty u specjalisty od poronień.. no i szczerze to troszkę się załamałam..
Niby wszystko ok, oprócz tych badań które zrobiłam dostałam od byłej gin jeszcze inne..na trombofilie, no i w związku z tym że jeszcze ich nie robiłam to ta nowa pani profesor zaproponowała, że położy mnie na oddział na 1-2 dni wykona je, te na trombofilie, autoimunologię,oprócz tego zrobi usg..no ale to wszystko jak dostanę pierwszy okres po poronieniu..mam zadzwonić do niej i umówić się to mnie przyjmie do szpitala..
Póki co zakaz współżycia i starań..(nie przyznałam się ale wczoraj .. <3 ) ale sądzę, że raczej z tego ciąży nie będzie..choć podobno owulacja jest przed pierwszym krwawieniem..ale z jednego razu..? ciąża?wątpie
co do starań to powiedziała, że może po jakiś 4 okresach..będziemy mogli.. - w lecie.. no a jeśli się nie uda a przyjdzie sezon zimowy to znowu będziemy mieli zakaz bo to czas chorób, gryp, wirusów.. i wtedy też łatwo o poronienie..
Niby dobry specjalista..ale nie wiem co mam o tym myśleć..
Ja bym chciała już...
Ja tak z doskoku :P
Moja Majka jest z jednego jedynego bunga po #


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 12:03   #1383
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Ja tak z doskoku :P
Moja Majka jest z jednego jedynego bunga po #


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No to poczekamy, zobaczymy.. płakać bym nie płakała..tylko się cieszyła..ale żeby tylko było wszystko w porządku tym razem..
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 12:19   #1384
Izetka_
Zadomowienie
 
Avatar Izetka_
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 790
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Karolinka-ja po dwóch # zrobiłam większośc zalecanych badań które wyszły ok, odczekaliśmy zalecane trzy miesiące i zaszłam od razu w ciążę, chociaz tak naprawdę chciałam więcej odczekac, ale zaskoczyłam od razu bo bardzo bałam się kolejnej ciąży...moim zdaniem super Ci się trafiło z tą lekarką i tymi badaniami bo dużo kasy zaoszczędzisz...a jesli chodzi o starania to jak uważasz, ja czekałabym do wyników badań i postawienia jakiejś diagnozy, a jak wyjdą ok to spokojnie się starała....a powiedz mi czy lekarka mówiła o dodatkowych lekach w kolejnej ciąży???
__________________
17.08.2012r-
17.06.2013r-



Michaś
02.07.2014r.
Izetka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 17:50   #1385
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez Izetka_ Pokaż wiadomość
Karolinka-ja po dwóch # zrobiłam większośc zalecanych badań które wyszły ok, odczekaliśmy zalecane trzy miesiące i zaszłam od razu w ciążę, chociaz tak naprawdę chciałam więcej odczekac, ale zaskoczyłam od razu bo bardzo bałam się kolejnej ciąży...moim zdaniem super Ci się trafiło z tą lekarką i tymi badaniami bo dużo kasy zaoszczędzisz...a jesli chodzi o starania to jak uważasz, ja czekałabym do wyników badań i postawienia jakiejś diagnozy, a jak wyjdą ok to spokojnie się starała....a powiedz mi czy lekarka mówiła o dodatkowych lekach w kolejnej ciąży???
Powiem Ci tak, mi jeszcze nic nie mówiła..ale namiar na nią dostałam od pewnej dziewczyny, która chodzi do niej i ona mówiła, że tam lekarze z jaczewskiego już po 1 poronieniu przepisują heparyne+acard+duphaston-luteina..nawet jak nic nie wyjdzie z badań..ale ta profesorka podobno jest najlepsza od poronień..
Zobaczymy..póki co czekam na okres, potem idę na badania..no i zobaczymy czy coś wyjdzie..ale prof. powiedziała, że pewnie coś wyjdzie w immunolgii..
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko

Edytowane przez karolinka85
Czas edycji: 2014-02-10 o 17:51
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 18:04   #1386
Izetka_
Zadomowienie
 
Avatar Izetka_
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 790
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez karolinka85 Pokaż wiadomość
Powiem Ci tak, mi jeszcze nic nie mówiła..ale namiar na nią dostałam od pewnej dziewczyny, która chodzi do niej i ona mówiła, że tam lekarze z jaczewskiego już po 1 poronieniu przepisują heparyne+acard+duphaston-luteina..nawet jak nic nie wyjdzie z badań..ale ta profesorka podobno jest najlepsza od poronień..
Zobaczymy..póki co czekam na okres, potem idę na badania..no i zobaczymy czy coś wyjdzie..ale prof. powiedziała, że pewnie coś wyjdzie w immunolgii..
trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli Mi z badań nic nie wyszło, ale na wszelki dostałam clexane i oto po dwóch # jestem w 21 tygodniku ciąży...więc coś musi w tym byc...ja przynajmniej w to wierzę, ze bez tego leku sytuacja powtórzyłaby się...i tak żyje w stresie, ale im więcej tygodni upływa tym wiara,że niedługo będę trzymała moje zdrowe dzieciątko na rękach jest większa
__________________
17.08.2012r-
17.06.2013r-



Michaś
02.07.2014r.
Izetka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 18:16   #1387
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez Izetka_ Pokaż wiadomość
trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli Mi z badań nic nie wyszło, ale na wszelki dostałam clexane i oto po dwóch # jestem w 21 tygodniku ciąży...więc coś musi w tym byc...ja przynajmniej w to wierzę, ze bez tego leku sytuacja powtórzyłaby się...i tak żyje w stresie, ale im więcej tygodni upływa tym wiara,że niedługo będę trzymała moje zdrowe dzieciątko na rękach jest większa
Dziękuję <3
mówią, że do 3 razy sztuka..więc napewno szczęśliwie donosisz ciążę i będziesz mogła już niedługo tulić swoje maleństwo
ja też wierzę, że tym razem nam się uda.. bo w końcu trafiłam na dobrego, mądrego lekarza..który za wszelką cenę chcę znaleźć przyczynę naszych niepowodzeń..
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 18:23   #1388
Izetka_
Zadomowienie
 
Avatar Izetka_
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 790
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez karolinka85 Pokaż wiadomość
Dziękuję <3
mówią, że do 3 razy sztuka..więc napewno szczęśliwie donosisz ciążę i będziesz mogła już niedługo tulić swoje maleństwo
ja też wierzę, że tym razem nam się uda.. bo w końcu trafiłam na dobrego, mądrego lekarza..który za wszelką cenę chcę znaleźć przyczynę naszych niepowodzeń..
tak w naszych przypadkach najważniejsze jest prowadzenie lekarza a ta Twoja profesorka to chyba wiem która to bo moja znajoma do Niej też chodzi...przebadala Ją od góry do dołu jeszcze czeka na wyniki jakieś...
ale najważniejsze żeby pomogła
__________________
17.08.2012r-
17.06.2013r-



Michaś
02.07.2014r.
Izetka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-11, 22:34   #1389
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Chyba przyszedł też czas na mnie. O ciąży dowiedziałam się 11 stycznia... 17 miałam pierwsze USG - lekarz potwierdził pęcherzyk ciążowy i zaprosił na kolejną wizytę 31.01. Wówczas zobaczyłam na monitorze piękny zarodek i bijące serduszko mojego Maleństwa. Lekarz stwierdził jednak, że jak na ten tydzień ciąży to serduszko bije za wolno. Kazał brać luteinę dopochwowo i kolejna wizyta odbyła się dzisiaj.

Zobaczyłam na USG zarodek i nic więcej... Nie było już akcji serca... jutro idę do innego lekarza potwierdzić i dopiero odstawię luteinę... Niestety nie wierzę w cuda i czuję, że to koniec

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 05:10   #1390
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Gryzelda zapraszam na aniołkowe mamy - przykro mi
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 07:18   #1391
Panna Migotka 86
Zadomowienie
 
Avatar Panna Migotka 86
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 495
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Bardzo mi przykro... Niestety życie wymaga od nas niesamowitej siły, pokory i wiary, że będzie dobrze...
Panna Migotka 86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-12, 13:47   #1392
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Byłam już u drugiego lekarza... Dał nam tydzień, żeby ostatecznie było wiadomo, czy Kruszynka sobie nie poradzi Niestety, powiedział mi, żeby raczej nastawić się na to, że będę musiała zostać w szpitalu niż na to, że ciąża dalej będzie się rozwijać...
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 14:39   #1393
anafora12345
Rozeznanie
 
Avatar anafora12345
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: za górami za lasami
Wiadomości: 769
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cześć
Pokrótce moja historia 13.12 (piątek) zrobiłam test pokazał II kreseczki po prawie 6 latach starania z mężem byliśmy wniebowzięci 14.12 miałam wizytę był zarodek 5 tc dostałam duphaston 3x1 Za dwa tygodnie kolejna wizyta 7 tc (wg usg 6t2d) serduszko bije miarowo wg lekarza wszystko wg normy Tuż przed wizytą zaczęłam krwawić lekarz stwierdził ze to prawdopodobnie ze stresu Krwawienie szybko ustało . Kolejna wizyta za 2 tygodnie dzidzia coraz większa serduszko bije termin OM z usg wyrównał się 9t3d kolejna wizyta za miesiąc 13.02 Z 5-6.o2 w nocy dziwnie sie czułam bolał mnie pęcherz krzyż zadzwoniłam do lekarza i kazał przyjechać I diagnoza ciąża obumarła 9t2d a byłam w 9t3d na usg było ok Lekarz nie chcąc mnie straszyć podejrzewał wadę tzn obrzęk płodu Tylko nie wiem dlaczego kazał mi przyjść za miesiąc skoro wiedział że coś jest nie tak. Z mężem przepłakaliśmy całą noc i ranek na drugi dzień 07,02 stawiłam się na 8 do szpitala na zabieg . Dostałam skierowanie do poradni genetycznej na badania mimo że to było moje 1 poronienie . Terminy niestety są tak odległe ze zdecydowaliśmy pójść prywatnie. Wizytę mamy w piątek .
Stad moje pytanie :
*o jakie choroby w rodzinie pyta się genetyk ? Chciałabym móc odpowiadać tak lub nie a nie NIE WIEM
* czy tego samego dnia będą pobierać nam krew na badanie kariotypu
* czy ktoś robił te badania w poradni Genesis w Poznaniu
*i jak długo trzeba czekać za wynikiem bo niestety nie zapytałam o to a nie chcę dzwonić tam 3 raz bo powiedzą że nienormalna baba im się trafiła
* czy to badanie pomoże nam ustalić przyczynę poronienia lub tez problemu zajścia w ciążę
Jakie badania powinnam zrobić przed kolejną próba starania się o dziecko ? i ile czasu po poronieniu powinnam zrobić jakieś badania ?
Chciałabym przebadać się i zacząć jak najszybciej starania .
Przepraszam ze się tak rozpisałam ale chciałam to jak najdokładniej opisać
__________________
07.02.14
"Nie bój się cieni , one świadczą o tym , że gdzieś jest światło "
anafora12345 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 16:23   #1394
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Bardzo bardzo mi przykro... Ja od wczoraj zmagam się z informacją, że serduszko już nie bije... Jestem zdruzgotana, zrozpaczona, przerażona, załamana... Nie umiem opisać swoich uczuć...

Z drugiej strony staram się wierzyć, że tak po prostu miało być, bo tak jest mi łatwiej. I że niedługo znowu będę się cieszyć z ciąży. Niestety co do badań genetycznych Ci nie pomogę, nigdy nie robiłam, nie dostałam też skierowania.
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 16:32   #1395
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Bardzo mi przykro dziewczyny..bo wiem co czujecie..
co do badań genetycznych to nie pomogę..bo my dopiero je mamy 28 kwietnia..
a jakie badania po poronieniu?po 1 nie robiłam żadnych, bo nikt nie kazał i zazwyczaj się nie robi..bo jak to lekarze mówią, raz może przytrafić się każdemu.. ale teraz dostałam długą listę jesli chcę sprawdzić co jest nie tak...choć i tak może nic z nich nie wyjść..
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko

Edytowane przez karolinka85
Czas edycji: 2014-02-12 o 16:35
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 16:59   #1396
anafora12345
Rozeznanie
 
Avatar anafora12345
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: za górami za lasami
Wiadomości: 769
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez karolinka85 Pokaż wiadomość
Bardzo mi przykro dziewczyny..bo wiem co czujecie..
co do badań genetycznych to nie pomogę..bo my dopiero je mamy 28 kwietnia..
a jakie badania po poronieniu?po 1 nie robiłam żadnych, bo nikt nie kazał i zazwyczaj się nie robi..bo jak to lekarze mówią, raz może przytrafić się każdemu.. ale teraz dostałam długą listę jesli chcę sprawdzić co jest nie tak...choć i tak może nic z nich nie wyjść..
A jakie teraz badania kazano Ci zrobić ?
Wiem ze po pierwszym poronieniu nie robi się nic . Z tego względu że gin podejrzewał już wcześniej wadę to dał skierowanie tym bardziej że mam niepłodność pierwotną . Ja jak dzwoniłam to termin koniec maja a dla nas to wieczność i zdecydowaliśmy się iść prywatnie tym bardziej ze dla dziecka oddałabym ostatnią złotówkę .

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45117384]Bardzo bardzo mi przykro... Ja od wczoraj zmagam się z informacją, że serduszko już nie bije... Jestem zdruzgotana, zrozpaczona, przerażona, załamana... Nie umiem opisać swoich uczuć...

Z drugiej strony staram się wierzyć, że tak po prostu miało być, bo tak jest mi łatwiej. I że niedługo znowu będę się cieszyć z ciąży. Niestety co do badań genetycznych Ci nie pomogę, nigdy nie robiłam, nie dostałam też skierowania.[/QUOTE]
Też staramy sobie mówić ze tak miało być choć naprawdę jest ciężko ja zabieg miałam w 12t5d i dla mnie to był szok bo przez 3 tygodnie nosiłam martwy płód . Na szczęście nie roniłam bo wtedy podejrzewam ze bym w psychiatryku wylądowała .
__________________
07.02.14
"Nie bój się cieni , one świadczą o tym , że gdzieś jest światło "
anafora12345 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 17:04   #1397
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez anafora12345 Pokaż wiadomość
A jakie teraz badania kazano Ci zrobić ?
Wiem ze po pierwszym poronieniu nie robi się nic . Z tego względu że gin podejrzewał już wcześniej wadę to dał skierowanie tym bardziej że mam niepłodność pierwotną . Ja jak dzwoniłam to termin koniec maja a dla nas to wieczność i zdecydowaliśmy się iść prywatnie tym bardziej ze dla dziecka oddałabym ostatnią złotówkę .
p/ciała kardiolipinowe IgG IgM
p/ciała p/CMV IgG IgM
p/ciała p/toksoplazmozie
P/ciała p/różyczce
antykoagulant toczniowy
Mi z tych nic nie wyszło więc dostałam następne, ale te poniżej i zapewne jeszcze jakieś inne zrobi mi już nowa gin-która weźnie mnie na oddział i będę je mieć za darmo..(a koszt ich ponad 800zł) za te pierwsze zapłaciłam ponad 400zł
p/ciała p.beta2 glikoproteinie-1 IgG IgM
antytrombina III
homocysteina
białko S wolne
białko C, aktywność
czynnik krzepnięcia II, aktywność
czynnik krzepnięcia V, aktywność
nadkrzepliwość wrodzona (czynnik V leiden+mutacja 20210 G-A genu protombiny)
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 17:05   #1398
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez anafora12345 Pokaż wiadomość
Też staramy sobie mówić ze tak miało być choć naprawdę jest ciężko ja zabieg miałam w 12t5d i dla mnie to był szok bo przez 3 tygodnie nosiłam martwy płód . Na szczęście nie roniłam bo wtedy podejrzewam ze bym w psychiatryku wylądowała .
Ja jestem w 8t6d... Lekarz powiedział mi, że lepiej dla mnie byłoby poronić, bo wtedy mogę się szybciej zacząć starać o kolejną ciążę... Boję się tylko tego, co zobaczę, jak wszystko ze mnie wyleci...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 20:10   #1399
mariolaw_132
Zakorzenienie
 
Avatar mariolaw_132
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

anafora12345 i Gryzelda88 bardzo mi przykro że dołączyłyście do Aniołkowatych mam. Życie podkłada nam świnie a my musimy to przejść. Życze wam dużo wiary i nadziei że w końcu się uda...musi się udać.

anafora12345 jeżeli chodzi o badanie kariotypów to nam pobrali krew od razu przy pierwszej konsultacji a później czekaliśmy jakieś 6 tygodni na wynik. Długo ale czego się nie robi. Uważam, ze jeżeli czegoś nie wiem to powinnaś dzwonić. Nie przejmuj się co inni o tym pomyślą. Miej ich wszystkich w d.... po to tam są. Badanie kariotypów raczej nie powie wam co było powodem poronienia. Wydaje mi się że na to pytanie może odpowiedzieć histopatologia jeżeli będziesz miała robioną.
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014
Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015
mariolaw_132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 20:12   #1400
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45118085]Ja jestem w 8t6d... Lekarz powiedział mi, że lepiej dla mnie byłoby poronić, bo wtedy mogę się szybciej zacząć starać o kolejną ciążę... Boję się tylko tego, co zobaczę, jak wszystko ze mnie wyleci...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
mi najpierw podano tabletki ( tłumaczono mi, że lepiej najpierw podać tabletki, żeby szyjki nie roszerzać mechanicznie) i po tych tabletkach zaczął się" poród" - nie wiem jak inne dziewczyny, ale ja miałam regularne mega bolesne skurcze. Mimo, że lekarze ostrzegali mnie, że coś ze mnie wyleci, najgorszy moment dla mnie był wlaśnie gdy wszystko ze mnie wyleciało w łazience. Dostałam silnego krwawienia, także i tak zrobili mi zabieg.
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 20:15   #1401
gosica
Zadomowienie
 
Avatar gosica
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 866
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez karolinka85 Pokaż wiadomość
p/ciała kardiolipinowe IgG IgM
p/ciała p/CMV IgG IgM
p/ciała p/toksoplazmozie
P/ciała p/różyczce
antykoagulant toczniowy
Mi z tych nic nie wyszło więc dostałam następne, ale te poniżej i zapewne jeszcze jakieś inne zrobi mi już nowa gin-która weźnie mnie na oddział i będę je mieć za darmo..(a koszt ich ponad 800zł) za te pierwsze zapłaciłam ponad 400zł
karolinka, mi tak samo z tych badań nic nie wyszło, dzisiaj byłam u gin i zostały mi tylko cytogenetyczne w maju... nie robiłam jedynie na cytomegalię, myślisz, że muszę? nie miałam na liście...
w przeciwieństwie do Ciebie ja już nie mam robić żadnych badań, nie wiem dlaczego? pytałam o to i gin powiedziała, żebym nic już nie robiła i zobaczy jeszcze co wyjdzie z tych genet. ale mówiła też, że mogę do tego czasu starać się o dziecko, tylko żeby teraz zrobić sobie miesiąc przerwy po poronieniu. nie wiem co mam teraz robić, czy wierzyć i czekać na genet. czy iść do innego lekarza...
gosica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 20:45   #1402
mariolaw_132
Zakorzenienie
 
Avatar mariolaw_132
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
mi najpierw podano tabletki ( tłumaczono mi, że lepiej najpierw podać tabletki, żeby szyjki nie roszerzać mechanicznie) i po tych tabletkach zaczął się" poród" - nie wiem jak inne dziewczyny, ale ja miałam regularne mega bolesne skurcze. Mimo, że lekarze ostrzegali mnie, że coś ze mnie wyleci, najgorszy moment dla mnie był wlaśnie gdy wszystko ze mnie wyleciało w łazience. Dostałam silnego krwawienia, także i tak zrobili mi zabieg.
U mnie to było tak, że dostałam skierowanie do szpitala i w domu wieczorem zaczęła sie akcja. Spodziewałam się tego ponieważ krwawiłam już od 2 dni i to była kwestia czasu. Silne bóle a następnie jak wstałam to wszystko wyleciało. Moje maleństwa zabrałam ze sobą do szpitala na badanie. Jak było już po i zbierałam się do szpitala spytałam sie mojego M czy chce coś zobaczyć....trzymałam w dłoni jajeczko a w środku było nasze maleństwo...taki malutki obcy.
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014
Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015
mariolaw_132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-13, 07:37   #1403
Panna Migotka 86
Zadomowienie
 
Avatar Panna Migotka 86
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 495
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez anafora12345 Pokaż wiadomość
Też staramy sobie mówić ze tak miało być choć naprawdę jest ciężko ja zabieg miałam w 12t5d i dla mnie to był szok bo przez 3 tygodnie nosiłam martwy płód . Na szczęście nie roniłam bo wtedy podejrzewam ze bym w psychiatryku wylądowała .
Bardzo mi przykro niestety doskonale wiem co czujesz. Ja miałam zabieg 12t6d, a dowiedziałam się, ze maluszek nie żyje w 12t1d. Określenie daty kiedy dokładnie serduszko przestało być wcale nie jest łatwe, bo potem zarodek się zmniejsza, jakby kurczy. W dniu wizyty kiedy było wszystko ok w 8tc było 11mm, w 12t1d, kiedy padła diagnoza było 9 mm,a w dniu zabiegu już tylko 7 mm

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45118085]Ja jestem w 8t6d... Lekarz powiedział mi, że lepiej dla mnie byłoby poronić, bo wtedy mogę się szybciej zacząć starać o kolejną ciążę... Boję się tylko tego, co zobaczę, jak wszystko ze mnie wyleci...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
mi najpierw podano tabletki ( tłumaczono mi, że lepiej najpierw podać tabletki, żeby szyjki nie roszerzać mechanicznie) i po tych tabletkach zaczął się" poród" - nie wiem jak inne dziewczyny, ale ja miałam regularne mega bolesne skurcze. Mimo, że lekarze ostrzegali mnie, że coś ze mnie wyleci, najgorszy moment dla mnie był wlaśnie gdy wszystko ze mnie wyleciało w łazience. Dostałam silnego krwawienia, także i tak zrobili mi zabieg.
Mi też mówili, że dla organizmu bezpieczniejsze jest, żeby macica sama sie oczyściła skurczami, bo wtedy szybciej dochodzi do siebie. Dostałam tabletki, potem 7 godzin skurczów od zupełnie delikatnych po mega bolesne. Odczuwałam wszystkie bóle, jakie określa się jako porodowe czyli skurcze brzucha a potem cos jakby parte. U mnie stało się to na łózku szpitalnym. Ogromna ilość krwi. TZ pomógł mi się podbierać i pobiegłam do łazienki. Kiedy zobaczyłam "to" coś we mnie pekło, umarła nadzieja. To był chyba najgorszy moment. Potem też były mocne skurcze i sporo krwi. Wieczorem w badaniu lekarz zdecydował o zabiegu, żeby doczyścić wszystko, żebym się nie męczyła i mogła wyjść rano do domu
Panna Migotka 86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-13, 10:46   #1404
karolinka85
Rozeznanie
 
Avatar karolinka85
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez gosica Pokaż wiadomość
karolinka, mi tak samo z tych badań nic nie wyszło, dzisiaj byłam u gin i zostały mi tylko cytogenetyczne w maju... nie robiłam jedynie na cytomegalię, myślisz, że muszę? nie miałam na liście...
w przeciwieństwie do Ciebie ja już nie mam robić żadnych badań, nie wiem dlaczego? pytałam o to i gin powiedziała, żebym nic już nie robiła i zobaczy jeszcze co wyjdzie z tych genet. ale mówiła też, że mogę do tego czasu starać się o dziecko, tylko żeby teraz zrobić sobie miesiąc przerwy po poronieniu. nie wiem co mam teraz robić, czy wierzyć i czekać na genet. czy iść do innego lekarza...
Nie wiem gosica, podobno tą cytomegalie zalecają zrobić..
co do innych badań to ja tylko na tych bym nie poprzestała..czasem w trombofilii coś wychodzi.. mnie gin pytała czy mam kłopoty z krążeniem, bądź czy krwawią mi dziąsła podczas szczotkowania-mi zawsze, więc coś musi być na rzeczy..a i pytała czy się ma żylaki bądź ktoś w rodzinie bo to też może coś być w tym..
muszę zrobić wszystko żeby coś wyszło, bo jak nie to co potem robić?leczyć zapobiegawczo? poczekamy zobaczymy..

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Co do poronienia..to u mnie oba odbyły się w domu..nie zgodziłam się na szpital..tym bardziej na zabieg..bo potem się mogą robić zrosty w macicy..i może być ciężej zajść w ciążę..
Przy pierwszym nie miałam żadnych skurczy, ale chlusnęły ze mnie skrzepy...mnóstwo i były duże.. ale niestety zostały resztki po poronieniu i miałam straszny ból brzucha..i musiałam jechać na izbę..i zostać 2 dni w szpitalu..podano mi cytotec bo na zabieg się nie zgodziłam..najpierw 2 tabletki, potem 4 i się oczyściło samo
Przy drugim, było niewielkie krwawienie mniejsze niż okres.więc brałam na własną rękę oeparol i piłam czerwone wino(były niewielkie skurcze)-żeby samo się szybciej oczyściło..poszłam na usg i okazało się, że już po, że macica jest pusta....że wszystko samo się oczyściło..ale jakim cudem to nie wiem..poważnie..to był ten sam tydzień ciąży jak poprzednio
__________________
Moje aniołki **
[*] 18.01.2014r.
9t4d
[*] 17.07.2013r. 9t4d
25.08.2012 r.
Nasz ślub
07.10.2011 r.
zdany egzamin na prawko
karolinka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-13, 11:11   #1405
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Jezu Dziewczyny, to co piszecie to dla mnie jakiś kosmos... Jeszcze do mnie nie dociera, że zaraz czeka mnie to samo...
Jestem w pracy, psychicznie myślę, że trzymam się dobrze, zresztą są klienci, mam co robić, więc się nie zastanawiam. Na razie nawet nie plamię, więc pod tym względem też na razie jest ok.
Martwię się tylko, że kompletnie straciłam apetyt, od wczoraj praktycznie nie czuję głodu... Czy Wy też tak reagowałyście na stratę?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-13, 11:58   #1406
Panna Migotka 86
Zadomowienie
 
Avatar Panna Migotka 86
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 495
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Każdy przeżywa żałobę po swojemu... Bo to jest żałoba
Trudno to inaczej nazwać.

Ja też nie krwawilam. Diagnozę lekarz postawił w poniedziałek, w piątek pojechałam do szpitala - tak się z lekarzem umówiłam, i dopiero w piątek nad ranem (przed zgłoszeniem się do szpitala) zaczęłam plamic, ale to pewnie ze stresu i podświadomie chciałam żeby się pojawiło. Krwawienie dopiero po tabletkach.
I powiem szczerze że dużo mi dało to że nie poszłam do szpitala od razu. Miałam czas żeby się z tym oswoić i przygotować psychicznie przede wszystkim.
To było w sylwestra i nowy rok, więc byłam w domu, a 3 stycznia poszłam do szpitala.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

I jeszcze pomogło mi to, że poczytalam jak to będzie wyglądać, czego się spodziewać. Pisałam też z jedną z forumowiczek, która bardzo mi pomogła. Grunt to wiedzieć czego się spodziewać.
Chociaż u Ciebie diagnoza nie jest jeszcze pewna, może coś się zmieni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Edytowane przez Panna Migotka 86
Czas edycji: 2014-02-13 o 12:07
Panna Migotka 86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-13, 12:04   #1407
anafora12345
Rozeznanie
 
Avatar anafora12345
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: za górami za lasami
Wiadomości: 769
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez karolinka85 Pokaż wiadomość
p/ciała kardiolipinowe IgG IgM
p/ciała p/CMV IgG IgM
p/ciała p/toksoplazmozie
P/ciała p/różyczce
antykoagulant toczniowy
Mi z tych nic nie wyszło więc dostałam następne, ale te poniżej i zapewne jeszcze jakieś inne zrobi mi już nowa gin-która weźnie mnie na oddział i będę je mieć za darmo..(a koszt ich ponad 800zł) za te pierwsze zapłaciłam ponad 400zł
p/ciała p.beta2 glikoproteinie-1 IgG IgM
antytrombina III
homocysteina
białko S wolne
białko C, aktywność
czynnik krzepnięcia II, aktywność
czynnik krzepnięcia V, aktywność
nadkrzepliwość wrodzona (czynnik V leiden+mutacja 20210 G-A genu protombiny)
Dziękuje bardzo .
Cytat:
Napisane przez mariolaw_132 Pokaż wiadomość
anafora12345 i Gryzelda88 bardzo mi przykro że dołączyłyście do Aniołkowatych mam. Życie podkłada nam świnie a my musimy to przejść. Życze wam dużo wiary i nadziei że w końcu się uda...musi się udać.

anafora12345 jeżeli chodzi o badanie kariotypów to nam pobrali krew od razu przy pierwszej konsultacji a później czekaliśmy jakieś 6 tygodni na wynik. Długo ale czego się nie robi. Uważam, ze jeżeli czegoś nie wiem to powinnaś dzwonić. Nie przejmuj się co inni o tym pomyślą. Miej ich wszystkich w d.... po to tam są. Badanie kariotypów raczej nie powie wam co było powodem poronienia. Wydaje mi się że na to pytanie może odpowiedzieć histopatologia jeżeli będziesz miała robioną.
A kiedy miałaś robiony kariotyp? Czy na NFZ czy prywatnie ? Badanie hist-pat będę miała do odbioru za tydzień . My kariotyp robimy dlatego że gin wykrył wadę obrzęk płodu i dlatego nas tam skierował a drugi powód to to że 6 lat czekałam na to by w końcu udało się zajść w ciąże.
Cytat:
Napisane przez Panna Migotka 86 Pokaż wiadomość
Bardzo mi przykro niestety doskonale wiem co czujesz. Ja miałam zabieg 12t6d, a dowiedziałam się, ze maluszek nie żyje w 12t1d. Określenie daty kiedy dokładnie serduszko przestało być wcale nie jest łatwe, bo potem zarodek się zmniejsza, jakby kurczy. W dniu wizyty kiedy było wszystko ok w 8tc było 11mm, w 12t1d, kiedy padła diagnoza było 9 mm,a w dniu zabiegu już tylko 7 mm

Mi też mówili, że dla organizmu bezpieczniejsze jest, żeby macica sama sie oczyściła skurczami, bo wtedy szybciej dochodzi do siebie. Dostałam tabletki, potem 7 godzin skurczów od zupełnie delikatnych po mega bolesne. Odczuwałam wszystkie bóle, jakie określa się jako porodowe czyli skurcze brzucha a potem cos jakby parte. U mnie stało się to na łózku szpitalnym. Ogromna ilość krwi. TZ pomógł mi się podbierać i pobiegłam do łazienki. Kiedy zobaczyłam "to" coś we mnie pekło, umarła nadzieja. To był chyba najgorszy moment. Potem też były mocne skurcze i sporo krwi. Wieczorem w badaniu lekarz zdecydował o zabiegu, żeby doczyścić wszystko, żebym się nie męczyła i mogła wyjść rano do domu
Mnie gin nie informował o tym tylko od razu skierował na zabieg na następny dzień kazali przyjechać na czczo ( i tak nie mogłam nic przełknąć odkąd sie dowiedziałam ) pobrali krew zmierzyli ciśnienie rtg i dostałam Dormicum a potem nie pamiętam tż mówi że chwile po poszłam z położną(bardzo miła kobieta i wyrozumiała) i po 30 min wróciłam ( wyprosiłam osobny pokój dla nas żeby tż mógł być ze mną ) o 9 było już po a obudziłam się koło 13 . Na wypisie mam napisane że podano mi jeszcze Dolargan i Atropine no i abrazja macicy miałam też chyba USG robione tego nie pamiętam a na wypisie mam .


^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^
Po jakim czasie od poronienia zaczęliście się strać ? Mi gin powiedział że 4 miesiące ale ja po 2 @ chciałabym zacząć wszystko zależy jak pojdę na wizytę kontrolną i co gin powie . Chce zacząć jak najszybciej bo boję się że będę miała znowu problem z zajściem a organizm tak szybko nie zapomniał o ciąży
__________________
07.02.14
"Nie bój się cieni , one świadczą o tym , że gdzieś jest światło "
anafora12345 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-13, 12:15   #1408
Panna Migotka 86
Zadomowienie
 
Avatar Panna Migotka 86
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 495
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Lekarz postawił diagnozę i powiedział, że skoro nie krwawię to nie muszę jechać do szpitala od razu, szczególnie ze następnego dnia był sylwester, potem nowy rok. Zapytałam czy może być piątek, bo potem jest długi weekend i TŻ będzie ze mną w domu dłużej - powiedział że ok, o ile nic się nie będzie działo. Jak bym zaczeła krwawić to miałam jechac do szpitala.
Zabieg miałam wieczorem (w sumie doczyszczanie, bo większość zrobiło się samo), trwał ok 10 minut - pamiętam ze lekarz mówił ze godzina podania narkozy 21:00, a o 21:13 byłam już na sali. Pielęgniarka mnie obudziła, zadzwoniłam do tż, zasnęłam i obudziłam się w nocy ok 1 dopiero.
TZ był ze mną prawie cały czas - od przyjęcia rano do ok 19, bo odwiedziny teoretycznie do 16, a nie było pewności czy zabieg będzie jeszcze tego dnia, a byłam w szpitalu w innym mieście. O 20 był obchód wieczorny i wtedy -po badaniu, zapadła decyzja o zabiegu

Co do starań to lekarz kazał mi czekać co najmniej do pojawienia się pierwszej @ po #. A potem zielone światło. Ale ja sama z siebie chcę zaczekać kilka miesięcy.

Edytowane przez Panna Migotka 86
Czas edycji: 2014-02-13 o 12:21
Panna Migotka 86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-13, 12:54   #1409
anafora12345
Rozeznanie
 
Avatar anafora12345
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: za górami za lasami
Wiadomości: 769
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez Panna Migotka 86 Pokaż wiadomość
Lekarz postawił diagnozę i powiedział, że skoro nie krwawię to nie muszę jechać do szpitala od razu, szczególnie ze następnego dnia był sylwester, potem nowy rok. Zapytałam czy może być piątek, bo potem jest długi weekend i TŻ będzie ze mną w domu dłużej - powiedział że ok, o ile nic się nie będzie działo. Jak bym zaczeła krwawić to miałam jechac do szpitala.
Zabieg miałam wieczorem (w sumie doczyszczanie, bo większość zrobiło się samo), trwał ok 10 minut - pamiętam ze lekarz mówił ze godzina podania narkozy 21:00, a o 21:13 byłam już na sali. Pielęgniarka mnie obudziła, zadzwoniłam do tż, zasnęłam i obudziłam się w nocy ok 1 dopiero.
TZ był ze mną prawie cały czas - od przyjęcia rano do ok 19, bo odwiedziny teoretycznie do 16, a nie było pewności czy zabieg będzie jeszcze tego dnia, a byłam w szpitalu w innym mieście. O 20 był obchód wieczorny i wtedy -po badaniu, zapadła decyzja o zabiegu

Co do starań to lekarz kazał mi czekać co najmniej do pojawienia się pierwszej @ po #. A potem zielone światło. Ale ja sama z siebie chcę zaczekać kilka miesięcy.
A ja najchętniej zaczęłabym od razu ale wiem że dopóki wszystko się nie zagoi to nie zacznę . Moze czasami ktoś pomyśli że ledwo co # a już myślę o następnym. Ja bardzo przeżywam stratę naszego dziecka i chęć jego posiadania jest tak silna że byłabym w stanie teraz wszystko zrobić by mieć dziecko. Mówią mi że może lepiej się tak stało może było poważnie chore Dla mnie nie ważne było czy było chore ono było i nadal jest moje . Widocznie tam ktoś do góry zesłał nam taki los a może dzidzia chciała nam oszczędzić cierpienia jeśli była chora Niestety tego się nie dowiemy ale w sercu zawsze pozostanie
__________________
07.02.14
"Nie bój się cieni , one świadczą o tym , że gdzieś jest światło "
anafora12345 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-13, 13:03   #1410
carolyna86
Zakorzenienie
 
Avatar carolyna86
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Very Green West
Wiadomości: 3 383
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

Cytat:
Napisane przez anafora12345 Pokaż wiadomość
Po jakim czasie od poronienia zaczęliście się strać ? Mi gin powiedział że 4 miesiące ale ja po 2 @ chciałabym zacząć wszystko zależy jak pojdę na wizytę kontrolną i co gin powie . Chce zacząć jak najszybciej bo boję się że będę miała znowu problem z zajściem a organizm tak szybko nie zapomniał o ciąży
po tym jak już dostaniesz @ udaj się do lekarza i jeżeli on stwierdzi że wszystko jest ok to powinien dać ci zielone światło
ja udałam się do gina po 2 @ (wcześniej się nie udało bo miał urlop) i on mi powiedział żeby "działać"
__________________

carolyna86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-20 14:04:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:56.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.