Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[agunia4ever]

Napisane przez asienka213

Mam wyniki:

na czczo 96 norma do 92
po godz 132 norma do 180
po 2 godz 82 norma do 153

wlasciwie wyniki ok ale przez to, ze na czczo troche za wysoki wynik to dali mi glukometr musze mierzyc 4 razy dziennie i zapisywac, po tyg poslac im maila z wynikami a po 2 wizyta kontrolna I musze mierzyc do konca ciazy ehh Ale nie jest tak zle bo wlasciwie nie musze z niczego rezygnowac tylko miec umiar i to obserwowac

Oj no to super Jakoś te pomiary wytrzymasz, ważne że wszystko pod kontrolą

[Trisdom]

Napisane przez asienka213

Mam wyniki:

na czczo 96 norma do 92
po godz 132 norma do 180
po 2 godz 82 norma do 153

wlasciwie wyniki ok ale przez to, ze na czczo troche za wysoki wynik to dali mi glukometr musze mierzyc 4 razy dziennie i zapisywac, po tyg poslac im maila z wynikami a po 2 wizyta kontrolna I musze mierzyc do konca ciazy ehh Ale nie jest tak zle bo wlasciwie nie musze z niczego rezygnowac tylko miec umiar i to obserwowac

:klaski:
Dobrze, ze wyniki w normie, a kontrola nie zaszkodzi jakby (tfu, odpukać) coś zaczęło się dziać później.

Napisane przez kate1623

Uwaga dziewczyny obalam mit o sprzątaniu za lodówką właśnie tam zrobiłam porządki, a więc zobaczymy czy to taka ściema czy rzeczywiście działa

Czekam na rozkręcenie u Ciebie. Moja lodówka sie tak łatwo nie da przesuwać, bo jest zabudowana- zreszta TZ by mnie za jej przesunięcie chyba prześwięcił. Za To:
Rano zjadłam siemię lniane- a teraz patrzę, że ono mi już przez jelita przeleciało

Napisane przez virginia

Wkurzył mnie tata. Prosiłam, żeby pojechał ze mną do Biedronki po te pieluszki ale stwierdził, że nie ma czasu (a jedzie dopiero ok.15 na jakieś 2 godz. do dorywczej pracy). Pojechałam sama ale się przeliczyłam, nie wiedziałam, że ich jest aż całe pudło, w dodatku bez żadnej rączki, chyba bym nawet ich nie podniosła. Tatko w domu nie posłał nawet łóżek a mi już trudno się schylać, wyjmować wszystko, chować z powrotem...
Byłam na ciuchach, sobie nic nie kupiłam bo wydaje mi się, że we wszystkim wyglądam jak wieloryb a zresztą szkoda mi kasy, dla Niuni upatrzyłam jakieś śpioszki/bodziaki ale koniec końców też nie wzięłam, bo wszyscy mi mówią, że już i tak dużo tego mam a jeszcze ciocia, która wysłała 2 paczki nic mi nie kazała kupować ale teraz sobie myślę, że jestem wyrodna matka bo nic Niusi nie kupiłam .
Byłam też w tej przychodni prywatnej, ten ortopeda przyjmuje w poniedziałki, więc niby mała różnica poniedziałek a nast.piątek ale chyba już sobie podaruję te czekanie od 7 do 13 w szpitalu, myślę że i tak jestem na dużych obrotach i ta odrobina luksusu w formie wizyty prywatnej mi się należy. Mój ojciec z każdym byle g*wnem lata prywatnie, to jak on może to ja chyba też , zwłaszcza, że chodzi o konsultacje do porodu i ew.znieczulenia. Ale jestem zła

Idz prywatnie- szkoda więcej nerwów.

[Gianna M]

Dziewczyny ja juz dzis:
1zrobilam porzadek w szafie
2posprzatalam kuchnie
3pomylam plytki na scianach w lazience i znow kabine prysznicowa
4zrobilam reczne pranie
5pomylam lustra i drzwi miedzy pokojami

Kurde nawet malego skurczu przy tym nie bylo:/
Jeszcze kurze powycieram, odkurze i ide robic nalesniki

Lutien wykorzystanie tz daje lepsze efekty niz sprzatanie, u mnie po wykorzystaniu wczoraj od razu skurcze sie pojawily szkoda ze ucichly:/ moze dzis znow go zbalamuce

Czbasia dzialaj kochana

Ag9 tylko 20dni brawo i kciukinza szybki postep akcji!

Vivien39 ale fajny maluszek, ladnie wazy, najwazniejsze ze wszystko dobrze i ze zdrowo rosnie

Mmhym masz racje ta koncowka sie ciagnie w nieskonczonosc jakby czas stanal w miejscu:/

Asialll mnie tez tak suszy bardzo ostatnio a w nocy to juz w ogole wypijam butle wody! I jak cala ciaze pilam niegazowana tak teraz mnie tak ciagnie na gaz ze podpijam sobie z gazem.

Wewillrockyou , Monkaa321 , Agunia4ever dziekuje ale u mnie znow cisza i badz tu madry no, a jak dzisiejsze porzadki nie zadzialaja to ja od jutra juz naprawde nie mam co robic w tym domu:/

Virginia oby sie ruszylo dzisiaj w nocy.

Dobra dziewczyny ide dalej dzialac buziaki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agunia4ever]

Jaka straszna noc. Spałam 1,5h. Usnęłam koło 6 a rano na tę SR leciałam więc o 7.30 wstałam. Ale widziałam porodówkę. masakra Kupiłam TZ prezent na walentynki, których nie obchodzimy Fartuch do porodu bo trzeba kupic zeby mogl byc ze mna podczas porodu. No i teraz biedny bedzie musial mi cos kupic Ale se to wymyslilam. Ide spac bo padam

[kate1623]

Napisane przez olakola

nie, no za lodówką to już przesada. nigdy nie sprzątałam za lodówką (poza przeprowadzką). serio masz cały dom już na błysk???
ja mam 2 synów i męża, u mnie nigdy nie jest posprzątane
ja mam codziennie kuchnię zasyfioną, wc i obok brudne, zlewy brudne, ciuchy porozrzucane, górę prania, wiatrołap w piachu i błocie, zabawki u Kuby porozrzucane, na szyby w oknach nie patrzę ... a no i wszędzie ślady małych tłustych rączek (Kuby)

Kochana przed ciążą takiego porządku byś nie ujrzała u mnie na co dzień .My wiecznie zapracowani tylko w weekendy doprowadzaliśmy mieszkanie do stanu używalności. Teraz to już nawet chyba z nudów to robię

Napisane przez Gianna M

Dziewczyny js juz dzis:
1zrobilam porzadek w szafie
2posprzatalam kuchnie
3pomylam plytki na scianach w lazience i znow kabine prysznicowa
4zrobilam reczne pranie
5pomylam lustra i drzwi miedzy pokojami

Kurde nawet malego skurczu przy tym nie bylo:/
Jeszcze kurze powycieram, odkurze i ide robic nalesniki
.

To Ja też:
- rozpakowałam zakupy z Tesco i naszykowałam rzeczy na obiad
- posprzątałam sypialnię
- wyczyściłam kuchnię na błysk plus porządek za lodówką
- pozmywałam naczynia i wyszorowałam psa miski
- zrobiłam pranie
- umyłam na kolanach podłogę

w międzyczasie walnełam herbatkę z liści malin teraz zwijam tyłek i idę na spacer

[virginia]

Napisane przez magduś2

Hipp, poleciła mi znajoma http://hipp.pl/uploads/tx_hippkatalo...5ml_RGB_01.jpg

Dzięki .
A tak wgl - to kosmetyków w szpitalu nie dają? Słyszałam, że dają nawet na wyjście jakieś próbki itp.

[monkaa321]

to ja wrzucę swoją torbę, z tym że muszę dopakować całą kosmetyczkę (muszę małe pojemniczki kupić a dzisiaj w rossie nie było )


szlafrok
piżama
ręczniki 2szt
kapcie
stanik do karmienia
skarpetki


żel do mycia
pasta
szczoteczka
płyn micelarny
żel do mycia twarzy
płatki kosmetyczne
krem do twarzy
krem pod oczy
balsam na rozstępy
żel do higieny intymnej
szampon
odżywka do włosów
szczotka do włosów
frotki
kosmetyki kolorowe?
Pomadka
antyperspirant


majtki siatkowe
pieluchy Bella
wkładki laktacyjne
bephanten na sutki


woda do picia ze smoczkiem
czekolada lub inne


dokumenty
pieniądze
aparat fotograficzny





---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

oj dziewczyny widać że się nie oszczędzacie
żeby wam się udało!!!!


virginia to idź prywatnie. Czasem warto sobie pozwolić na trochę luksusu

[baja_86]

Napisane przez olakola

kolega mojego Kuby jest w szpitalu na zapalenie płuc. podobno pół przedszkola ma zapalenie płuc. lekarka w przychodni nic nie widziała, nie słyszała, dopiero na dyżurze w szpitalu krzyczeli, że czemu tak późno z takim ostrym stanem przyjechali. no i będą pisać skargę na lekarza z przychodni.
ja się cieszę, że mój chodzi do prywatnego. u nas jak dziecko ma kaszel/katar to jest od razu tel do rodziców, że mają zaraz zabrać.

to macie naprawdę wyjątkowe przedszkole, bo przeważnie nie jest tak łatwo odesłać dziecko do domu. Wiem, bo pracuję w przedszkolu. co prawda mam prawo zmierzyć dziecku temperaturę w obecności rodzica w przypadku, gdy rano widzę, że jest podejrzane, no i odmówić pozostawienia w p-lu, ale w praktyce jest tak, że rodzić chore dziecko wpuszcza do sali szybko i sprintem ucieka z budynku , że nawet nie jestem w stanie go zatrzymać, a poza tym rano dzieci są już nafaszerowane lekami np przeciwgoraczkowymi i jakoś się trzymają, dopiero jak leki przestają działać widzę jak faktycznie się męczą i wtedy niejednokrotnie dzwoniłam do rodziców z prośbą o odebranie wcześniej.Ale uwierz, że nie każdy pędził po dziecko. Nie mniej jednak staram się zwracać uwagę rodzicom gdy widzę, ze dziecko ma mega zielony katar czy kaszel-ale często słyszę, że ten kaszel to alergiczny i mam związane ręce, bo nie mam takich kompetencji aby stwierdzić czy to prawda czy nie.

Napisane przez kate1623

W takich informacjach moja nadzieja

Jedna jeszcze dziś napisała, że porodu nie przewidział nawet gin na wizycie, powiedział jej nawet-pani szybko nie urodzi, nic na to nie wskazuje, a wieczorem dostała skurczy i po kilku godzinach urodziła córeczkę.

Napisane przez vivien39

mi właśnie listonosz kocyk przyniósł, bardzo ładny i mięciusi, chcę go do wózka na spód, wzięłam z bawełny bo oddycha. Szaro-niebieski w grochy.

http://allegro.pl/womar-kocyk-75x100...898021459.html

mam dokładnie taki sam

Napisane przez side85

ten jest boski, uwielbiam takie



Jak to nie wiesz Ela! Nadstaw dupcię będzie lanie, albo lepiej lanie dla rodziców którzy ci Mikołajków nie czytali Moje ukochane książki! Mikołajek, Rekreacje Mikołajka, Mikołaj i inne chłopaki, Wakacje Mikołajka, Joachim ma kłopoty...i kilka innych. Musisz koniecznie kupić je Mikołajkowi ! Francuska seria z genialnymi tekstami i rysunkami panów Sempe Goscinny
Powstał też całkiem udany film fabularny o Mikołajku. Zobacz koniecznie.
Osobiście nie znam lepszej ksiązki dla chłopców Moje są już tak sciorane i podarte że postanowiłam je oprawić dla Piotrusia jak troszkę podrośnie!

ja też uwielbiam Mikołajka! świetna książka, dorosłych bawi nawet lepiej jak dzieci

Napisane przez asienka213

Mam wyniki:

na czczo 96 norma do 92
po godz 132 norma do 180
po 2 godz 82 norma do 153

wlasciwie wyniki ok ale przez to, ze na czczo troche za wysoki wynik to dali mi glukometr musze mierzyc 4 razy dziennie i zapisywac, po tyg poslac im maila z wynikami a po 2 wizyta kontrolna I musze mierzyc do konca ciazy ehh Ale nie jest tak zle bo wlasciwie nie musze z niczego rezygnowac tylko miec umiar i to obserwowac

myślę, że pomiary wyjdą dobre a na lepsze cukry na czczo polecam posiłek tuż przed snem-np. kanapeczka z serem żółtym zjedzona nawet o 22.

Napisane przez virginia

Dodasz w wolnej chwili?

Nie napisałam posta na pierwszej stronie, więc nie da rady, ale poprośmy naszą prowadzącą, aby dołożyła do pierwszego posta

[teQiba]

Napisane przez elunka88

Nie mam właśnie rozpinanej i pewnie mi ją zarzucą na głowę jak będą chcieli Młodego położyć na piersi matczynej ale ja im powiem, żeby ją przecięli. Koszula za 1 zł z lumpa

No właśnie to położenie na piersi mnie najbardziej nurtowało - ale ja też im powiem żeby przecięli w razie co, nie będzie mi szkoda.

Napisane przez lutien

Chciałabym zauważyć, że w sobotę jest pełnia! Coś czuję, że w weekend będzie hurtowe rozpakowywanie

No to na weekend

Napisane przez Ela87

Ja bym wypomniała rano i kazała biec po te neskłiki

Zapytam jak wróci z pracy ile mam jeszcze na nie czekać

[Ela87]

Napisane przez olakola

nie, no za lodówką to już przesada. nigdy nie sprzątałam za lodówką (poza przeprowadzką). serio masz cały dom już na błysk???
ja mam 2 synów i męża, u mnie nigdy nie jest posprzątane
ja mam codziennie kuchnię zasyfioną, wc i obok brudne, zlewy brudne, ciuchy porozrzucane, górę prania, wiatrołap w piachu i błocie, zabawki u Kuby porozrzucane, na szyby w oknach nie patrzę ... a no i wszędzie ślady małych tłustych rączek (Kuby)

Czyli jak w normalnym domu
My pierworódki jeszcze się nudzimy, więc wszystko błyszczy
Czekaj jak porodzimy.

Ja dzisiaj umyłam kibel i nic więcej mi się nie chce

Napisane przez Trisdom

Za To:
Rano zjadłam siemię lniane- a teraz patrzę, że ono mi już przez jelita przeleciało

U Ciebie wszystko wskazuje na rychły poród, ale tylko wskazuje...


Rozkręćcie sie dziewuchy, bo nudno na wątku

Napisane przez agunia4ever

Jaka straszna noc. Spałam 1,5h. Usnęłam koło 6 a rano na tę SR leciałam więc o 7.30 wstałam. Ale widziałam porodówkę. masakra Kupiłam TZ prezent na walentynki, których nie obchodzimy Fartuch do porodu bo trzeba kupic zeby mogl byc ze mna podczas porodu. No i teraz biedny bedzie musial mi cos kupic Ale se to wymyslilam. Ide spac bo padam

On Ci kupi koszulę szpitalną

Napisane przez baja_86

Jedna jeszcze dziś napisała, że porodu nie przewidział nawet gin na wizycie, powiedział jej nawet-pani szybko nie urodzi, nic na to nie wskazuje, a wieczorem dostała skurczy i po kilku godzinach urodziła córeczkę.

Ja bym chciała by tak znienacka mnie wzięło. A tak to człowiek jak Trisdom chodzi z bólami i czeka i czeka i nic

[teQiba]

Napisane przez kate1623

To Ja też:
- rozpakowałam zakupy z Tesco i naszykowałam rzeczy na obiad
- posprzątałam sypialnię
- wyczyściłam kuchnię na błysk plus porządek za lodówką
- pozmywałam naczynia i wyszorowałam psa miski
- zrobiłam pranie
- umyłam na kolanach podłogę

w międzyczasie walnełam herbatkę z liści malin teraz zwijam tyłek i idę na spacer

To ja:
- wstałam
- umyłam paszczę
- ubrałam się
- poleżałam
- zjadłam śniadanie
- poleżałam
- posiedziałam (i wciąż siedzę) przed kompem


Skąd Wy czerpiecie te chęci do pracy?

[vivien39]

następną wizyte mam 5 marca, i gin powiedziała, że jak Mały będzie wazył do porodu 4 kg to mi zrobi cc.

Sama nie wiem co lepsze cc czy psn. Poprzednio 4 kg syncia urodziłam w 1,5 godz. a teraz się boje porodu.
Powiedziała, że jak zaczne rodzić (przed 5 marca) to mam zadzwonić do niej, i jeśli nie będzie na dyżurze to da znać na porodówkę, że jej pacjentka rodzi. Psychicznie jakoś mi lżej po jej słowach. Nie rozumie czemu się nakręcam-ja w sumie tez nie....

[baja_86]

Napisane przez Ela87

Ja bym chciała by tak znienacka mnie wzięło. A tak to człowiek jak Trisdom chodzi z bólami i czeka i czeka i nic

może nas wezmie tak niespodziewanie wolę to niż bóle przepowiadające. Jedno jest pewne kiedyś urodzimy

Żeby nie było, że tu same pracusie, a ja obibok to rzeczywiście wzięłam się za te płytki w łazience. Nawet szczoteczką fugi szorowałam! Została mi tylko kabina prysznicowa, ale to sobie zostawię na jutro. Trzeba sobie robotę dozować

[Ela87]

Napisane przez teQiba

To ja:
- wstałam
- umyłam paszczę
- ubrałam się
- poleżałam
- zjadłam śniadanie
- poleżałam
- posiedziałam (i wciąż siedzę) przed kompem


Skąd Wy czerpiecie te chęci do pracy?

EEE to pracowita jesteś
Zrobiłam w sumie to samo co Ty tylko umyłam kibelek, który zajął mi jakieś 15 minut, ale ja więcej siedzę niż leżę

Napisane przez baja_86

może nas wezmie tak niespodziewanie wolę to niż bóle przepowiadające. Jedno jest pewne kiedyś rodzimy

Żeby nie było, że tu same pracusie, a ja obibok to rzeczywiście wzięłam się za te płytki w łazience. Nawet szczoteczką fugi szorowałam! Została mi tylko kabina prysznicowa, ale to sobie zostawię na jutro. Trzeba sobie robotę dozować

Czasami odnoszę wrażenie, że nigdy nie urodzę, tak długo to trwa

Ja podłogi zostawiam na jutro

[monkaa321]

Napisane przez teQiba

To ja:
- wstałam
- umyłam paszczę
- ubrałam się
- poleżałam
- zjadłam śniadanie
- poleżałam
- posiedziałam (i wciąż siedzę) przed kompem


Skąd Wy czerpiecie te chęci do pracy?

ja tak co dzień

Napisane przez vivien39

następną wizyte mam 5 marca, i gin powiedziała, że jak Mały będzie wazył do porodu 4 kg to mi zrobi cc.

Sama nie wiem co lepsze cc czy psn. Poprzednio 4 kg syncia urodziłam w 1,5 godz. a teraz się boje porodu.
Powiedziała, że jak zaczne rodzić (przed 5 marca) to mam zadzwonić do niej, i jeśli nie będzie na dyżurze to da znać na porodówkę, że jej pacjentka rodzi. Psychicznie jakoś mi lżej po jej słowach. Nie rozumie czemu się nakręcam-ja w sumie tez nie....

skoro dałaś radę urodzić to może teraz też warto sn? Nie nakręcaj się

Napisane przez Ela87

Ja podłogi zostawiam na jutro

ja też i łazienkę też, no i jakiś fajniejszy obiad tez

[teQiba]

Napisane przez Ela87

EEE to pracowita jesteś
Zrobiłam w sumie to samo co Ty tylko umyłam kibelek, który zajął mi jakieś 15 minut, ale ja więcej siedzę niż leżę

Jakoś po wczorajszym prasowaniu nic mi się nie chce
Ale zaraz muszę się wziąć za kolejną partię prasowania - wcale mi się to nie podoba

Jeszcze dodam, że specjalnie biorę się za prasowanie tuż przed przyjściem TŻa i udaję taką mocno zarobioną

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez monkaa321

ja też i łazienkę też, no i jakiś fajniejszy obiad tez

Jak to mówią "co masz zrobić jutro... zrób pojutrze - będziesz mieć 2 dni wolnego"

[asienka213]

Napisane przez agunia4ever

Jaka straszna noc. Spałam 1,5h. Usnęłam koło 6 a rano na tę SR leciałam więc o 7.30 wstałam. Ale widziałam porodówkę. masakra Kupiłam TZ prezent na walentynki, których nie obchodzimy Fartuch do porodu bo trzeba kupic zeby mogl byc ze mna podczas porodu. No i teraz biedny bedzie musial mi cos kupic Ale se to wymyslilam. Ide spac bo padam

pomyslowa jestes, nie ma co

Napisane przez baja_86

myślę, że pomiary wyjdą dobre a na lepsze cukry na czczo polecam posiłek tuż przed snem-np. kanapeczka z serem żółtym zjedzona nawet o 22.

naprawde, a ja myslalam, ze im pozniej sie je, tym sa gorsze
dziekuje za rade

Dziewczyny za spakowane torby

Nie dobijajcie mnie, ja dzis nie kiwnelam nawet malym palcem no ale w koncu pol dnia mnie nie bylo a teraz zamiast ruszyc dupe to siedze i nadrabiam po lebkach ale musze troche poruszac rekami i ukulac jakis obiad

[koziemleko]

Napisane przez kate1623

Uwaga dziewczyny obalam mit o sprzątaniu za lodówką właśnie tam zrobiłam porządki, a więc zobaczymy czy to taka ściema czy rzeczywiście działa

I jak?

Napisane przez agunia4ever

Jaka straszna noc. Spałam 1,5h. Usnęłam koło 6 a rano na tę SR leciałam więc o 7.30 wstałam. Ale widziałam porodówkę. masakra Kupiłam TZ prezent na walentynki, których nie obchodzimy Fartuch do porodu bo trzeba kupic zeby mogl byc ze mna podczas porodu. No i teraz biedny bedzie musial mi cos kupic Ale se to wymyslilam. Ide spac bo padam

Tż w rewanżu kupi ci podkłady poporodowe

Napisane przez kate1623

To Ja też:
- rozpakowałam zakupy z Tesco i naszykowałam rzeczy na obiad
- posprzątałam sypialnię
- wyczyściłam kuchnię na błysk plus porządek za lodówką
- pozmywałam naczynia i wyszorowałam psa miski
- zrobiłam pranie
- umyłam na kolanach podłogę

w międzyczasie walnełam herbatkę z liści malin teraz zwijam tyłek i idę na spacer

To ja też się pochwalę
- posprzątałam w sypialni
- pomyłam naczynia
- wstawiłam ciasto czekoladowe do piekarnika
- poprasowałam i powiesiłam firanki i zasłonki - dwa pokoje
- przyniosłam chomika z łazienki do pokoju

[martorka]

Napisane przez teQiba

Jakoś po wczorajszym prasowaniu nic mi się nie chce
Ale zaraz muszę się wziąć za kolejną partię prasowania - wcale mi się to nie podoba

Jeszcze dodam, że specjalnie biorę się za prasowanie tuż przed przyjściem TŻa i udaję taką mocno zarobioną

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------



Jak to mówią "co masz zrobić jutro... zrób pojutrze - będziesz mieć 2 dni wolnego"

Ale Wy dziewczynki pracowite

Zeby nie bylo, ze ja na bezrobociu to - posprzatalam w tej szafie, poprasowalam nasz ciuchy i troche wywalilam. teraz je wystawiam na tablicy.pl a po Krzysia babcia poszla
a no i zrobilam pranie, niestety zazlokniety rozek i recznik po Krzysiu sie nie odpraly... moze je namocze na noc w vanishu??
A jutro umowilam sie z kolezanka na maraton po sklepach z wozkami )

[Ela87]

Napisane przez monkaa321

ja też i łazienkę też, no i jakiś fajniejszy obiad tez

A jutro powiemy to samo

Napisane przez teQiba

Jakoś po wczorajszym prasowaniu nic mi się nie chce
Ale zaraz muszę się wziąć za kolejną partię prasowania - wcale mi się to nie podoba

Jeszcze dodam, że specjalnie biorę się za prasowanie tuż przed przyjściem TŻa i udaję taką mocno zarobioną

Ja zawsze sprzątałam przed przyjściem tżta, żeby nie było, że nic nie robię, a teraz jak robi do 18 to już w ogóle więcej czasu mam na zebranie się

Napisane przez koziemleko

To ja też się pochwalę
- posprzątałam w sypialni
- pomyłam naczynia
- wstawiłam ciasto czekoladowe do piekarnika
- poprasowałam i powiesiłam firanki i zasłonki - dwa pokoje
- przyniosłam chomika z łazienki do pokoju

hardcore ja to co Ty w jeden dzień to ja przez całą ciążę nie zrobiłam

[martyna141]

Napisane przez Gianna M

martyna141 wlasnie podsunelas mi pomysl na dzisiejszy dzien beda porzadki w szafie po stronie meza zawsze jest cos do ulozenia

polecam sie

Napisane przez amelka2006

Dla wszystkich pragnacych słońca, wiosny i ciepła

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

na drugim zdjęciu Twoja śliczna córcia baardzo przypomina mi znajome bliźniaczki, super dziewczyny na reszcie już nie, no ale na tym drugim jakby je zobaczyć we trzy to normalnie trojaczki

super córcia

Napisane przez vivien39

mi właśnie listonosz kocyk przyniósł, bardzo ładny i mięciusi, chcę go do wózka na spód, wzięłam z bawełny bo oddycha. Szaro-niebieski w grochy.

http://allegro.pl/womar-kocyk-75x100...898021459.html

baardzo ładny kocyk
też był u mnie dzisiaj listonosz i przyniósł zamówione tetry, flanele, podkłady z ceratką itp jednak myślałam że flanel i flanel z ceratką zamówiłam inne wzory, ale jednak chyba sie pomyliłam i sa takie same mózg ciążowy rządzi.

Napisane przez wewillrockyou

hej, hej! zaraz nadrobię, ale najpierw muszę się pochwalić
pojechałam rano na targ i zakupiłam 3 karmniki trafiłam na kolejne stanowisko gdzie babka wyprzedawała rzeczy letnie po 5 zł i tym sposobem nabyłam kombinezon z długimi i krótkimi nogawkami, krótkie spodenki i spodnie 3/4. normalnie wszystko dla mnie ale potem zaszłam do Smyka i z racji tego że Mały ma tylko 3 szt bodów z długim rękawem, to dokupiłam mu kolejne 6szt. nie mogłam się powstrzymać no i była super promocja

jak przeceny czy promocje to żal nie kupić jeju mam to samo dzisiaj podczas układania w szafie jak zobaczyłam ile mam juz ubranek na 62 i 68 stwierdzilam sama ze jestem nienormalna

Napisane przez magduś2

Hipp, poleciła mi znajoma http://hipp.pl/uploads/tx_hippkatalo...5ml_RGB_01.jpg

mam dokładnie taki sam, ogólnie w Lidlu ostatnio ta seria była w super cenach i nabyłam całą

widze, że mamy dzisiaj wszystkie dzień porządków ja też:
- sprzątnełam szafe
- poukładałam w pudle większe ubranka Zosi
- wysprzątałam kuchnie
- zrobiłam pranie (Tż brudzi sie gorzej niz niemowle, na prawde )
- umyłam podłoge w kuchni
- odkurzyłam

i teraz nie chce mi sie ruszyć dupska do biedry a pasowałoby nawet jakiejś czekolady kawałek Tżtowi kupić na Walentego..
mamy jutro jechać na weekend do Wawy do rodzinki Tżta jeśli się uda, znacie jakieś fajne sklepy z wózkami, fotelikami i dzieciowymi sprawunkami dziewczyny ze stolicy czy okolic? Będę wdzięczna za jakieś namiary

[baja_86]

Napisane przez Ela87

Czasami odnoszę wrażenie, że nigdy nie urodzę, tak długo to trwa

eee tam nawet blisko tp nie jesteś, cierpliwości

Napisane przez asienka213

naprawde, a ja myslalam, ze im pozniej sie je, tym sa gorsze
dziekuje za rade

Słodkie mamy tak właśnie radzą, na mnie to działa. Spróbuj mam nadzieję, że u ciebie tez zadziała

[teQiba]

Napisane przez koziemleko

To ja też się pochwalę
- posprzątałam w sypialni
- pomyłam naczynia
- wstawiłam ciasto czekoladowe do piekarnika
- poprasowałam i powiesiłam firanki i zasłonki - dwa pokoje
- przyniosłam chomika z łazienki do pokoju

Szalona

[amelka2006]

Napisane przez teQiba

To ja:
- wstałam
- umyłam paszczę
- ubrałam się
- poleżałam
- zjadłam śniadanie
- poleżałam
- posiedziałam (i wciąż siedzę) przed kompem


Skąd Wy czerpiecie te chęci do pracy?

O to ja podobnie. Z tym, że jeszcze z Amelką zadania matematyczne robiłam i z psami poszłam do sklepu. Ale teraz idę wziąć się za ziemniaki, bo Amelka obiadu się domaga.

[Smarrita]

No dobra to żeby nie było, że nic nie zrobiłam to:
-umyłam się
-zjadłam śniadanie
- zjadłam kawałek miodownika i kawałek makowca
-zjadłam bogracz
- pogadałam z teściową która mnie odwiedziła
o uwaga:
- przejrzałam ciuszki które przywiozła a że duzo ich jest to trochę się zmęczyłam i do końca dnia nic nie zrobię;p No może bogracz tż podgrzeje ;p

Taki leń ze mnie;p

[Ela87]

Napisane przez Smarrita

No dobra to żeby nie było, że nic nie zrobiłam to:
-umyłam się
-zjadłam śniadanie
- zjadłam kawałek miodownika i kawałek makowca
-zjadłam bogracz
- pogadałam z teściową która mnie odwiedziła
o uwaga:
- przejrzałam ciuszki które przywiozła a że duzo ich jest to trochę się zmęczyłam i do końca dnia nic nie zrobię;p No może bogracz tż podgrzeje ;p

Taki leń ze mnie;p

Ty już się dość napracowałaś więc niech sobie tż sam przygrzeje. Mielenie buzią podczas jedzenia jest bardzo męczące

[Lewek]

Nadrabiam a tu takie wiesci!
Marima gratulacje! Współczuję porodu, wyobrażam sobie co przeżyłas brrrr.

No to teraz nie można przegapić żadnej strony skoro tak się sypiecie

Napisane przez Trisdom

Pisze szybko- szyjki juz nie mam, rozwarcie na 1 cm. Skurcze w ktg sie nie pisaly.
Mala ma 2950g w 37t4d
Lekarz zyczyl powodzenia
Ide na spacer po miescie, bo moge zaczac rodzic na dniach i potem okazji nie bedzie.

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Marima- gratulacje

Łał to lada moment. Mam jeszcze 10 stron do nadrobienia, może już urodziłas

Margo świetne filmiki, mój Misiek w 8 miesiącu to dopiero w miarę stabilnie siedział a Twoja już stawała.

Maggie niezmiennie Jestem zdumiona jak Zuzia dużo rozumie i mówi zdolniacha.

wysłane z fona

[thidien]

witam się po wizycie

no i - nie było usg, więc nie wiem czy Młody to Młody, czy nie :/
był tylko wymaz na paciora (jak dotarliśmy do laboratorium - nie tego co chodzę normalnie, musiałam gdzie indziej - to już było pół godziny po zamknięciu, czyli 11:30 :/ muszę wystartować jutro rano, a to kawałek, a ja jestem leń :/)

kolejna wizyta 4.03 (może mnie nasza Dobra Duszyczka dopisać)
myślicie, że zrobi mi jeszcze to usg? :P bosz... toż to będzie 2-3 tygodnie przed TP... masakra, jak to szybko leci...

a niestety, jesteśmy na etapie zupełnego braku podłogi w pokoju (wyrzuciliśmy deski, bo trzeba było ocenić czy wilgoć i pleśń nie zadomowiła się pod podłogą; piachu między legarami mieliśmy nie wybierać, ale... no trzeba, bo skoro skuwamy ściany do cegły, żeby się tej wilgoci i pleśni pozbyć, to trzeba to wywieźć, a nie kisić w tym piachu)
narożnik miał być 2 tygodnie temu - nie ma :/ pan przekłada terminy, albo odpowiada, że będzie wiedział, kiedy wyśle, ale następnego dnia dopiero

żyjemy na kartonach, śpimy na pojedynczym łóżku - zostało się tylko modlić, żeby dziecię grzecznie poczekało na zakończenie tego remonciska

[magduś2]

Napisane przez martyna141

mamy jutro jechać na weekend do Wawy do rodzinki Tżta jeśli się uda, znacie jakieś fajne sklepy z wózkami, fotelikami i dzieciowymi sprawunkami dziewczyny ze stolicy czy okolic? Będę wdzięczna za jakieś namiary

możesz odwiedzić sklep na Puławskiej Eurobaby, ja dostałam tam niezły rabat na wózek i akcesoria: https://maps.google.pl/maps?oe=utf-8...d=0CI8BEPwSMAo

[Smarrita]

Napisane przez Ela87

Ty już się dość napracowałaś więc niech sobie tż sam przygrzeje. Mielenie buzią podczas jedzenia jest bardzo męczące

W sumie racja, po co mam schodzić znów po schodach do kuchni, niech sobie sam podgrzeje

Poniżej ja w 34t 2 d (+11kg) Sorki za bałagan zdjęcie robione w pomieszczeniu przerabianym na garderobę/graciarnie. Ale tylko tam duże lustro mamy;p