Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

[magnusia]

Napisane przez katie99kasia

A i pytanie za 100pkt- dziewuszki czym kremujecie pupki swoich dzieciaczków?


Wasi chłopcy nie mają problemu ze snem w ciągu dnia?

smaruję ALANTANEM- tanie i dobre, w szpitalu to było i podpasowało http://www.aptekagemini.pl/alantan-plus-masc-30g.html

co do snu- ja nie mam problemu Adaś śpi

[JJJustynAAA]

gawa śliczny ten kocyk.

[Malgos_12]

Gawa - koleżanka taki ma i jest bardzo zadowolona cudne są te kocyki

[gawa]

I jeszcze takie

[gawa]

I taki

[gawa]

A tu widac jakie rzeczywiscie grube !

[justiii87]

Napisane przez magnusia

może spróbuj w innej pozycji do karmienia, może w innej Kacperkowi będzie wygodniej zassać się.


a z niespodzianek to u nas była taka sytuacja: mały załadował pieluchę więc mąż przewinął. Wytarł chusteczkami, nasmarował i... młody sfajdał sie na przewijak. OK- bywa, mąż znów wytarł nasmarował, sięga po pieluchę i.. młody znów narobił na przewijak. Mój mąż powiedział tylko "synu widzę że ojca cierpliwość na próbę wystawiasz"
Mąż ponownie powycierał, nasmarował i... trzeci raz Adaś zesrał się na przewijak Ja wyłam ze śmiechu już przy drugim razie a przy trzecim to myślałam, że mi macica wypadnie tak się śmiałam.

U Nas było to samo tylko, że 4 razy mały zaatakował ojca Ja płakałam ze smiechu, a Tż mina bezcenna Ja nie mogłam podnieść się z łóżka, a Marcel w najlepsze pakował

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez katie99kasia

Ja też nie wiedziałam czy kupowac przed porodem, ale na szczeście dostalam od siostry z aventu ręczny i na czas szpitala miałam- co prawda nie miałam zbyt wiele pokarmu ale jak przyszedł nawał to mi piersi stwardniały jak kamienie wiec trzeba było ściągać bo mała nie chciała za pierona zassać piersi... Potem dostalam jeszcze medelę ręczną od szwagierki- dla mnie dużo lepsza niz avent! Przydał się jak byłam chora i ją odstawiałam całkowicie.




: hahaha: dooooooooooobre Mój mąż by chyba zemdlał jakby taki mu numer malwinka wycięła. On sie boi kupy jak diabeł wody święconej Jak mu każę przewinąć to sie wymiguje jak może...

A i pytanie za 100pkt- dziewuszki czym kremujecie pupki swoich dzieciaczków?

Dziś postanowiłam zacząć uczyć Malwinke zasypiania w ciągu dnia w łóżeczku... Tak to muszę ją lulać, głaskać i uruchamiać suszarę zeby zasnęła. Teraz pewnie czeka mnie horror, ale mam nadzieję ze dam rade-trzymajcie kciuki.
Wasi chłopcy nie mają problemu ze snem w ciągu dnia?

U Nas z pupą był mały problem, Marcel ma bardzo delikatne jelitka i ma problem z kupą, robi bardzo rzadką i dostał odparzeń mimo zmiany pieluchy co 1-1,5 godz, wietrzenia itp, ale pomógł Nam krem Nivea na odparzenia i krem z konopi siewnych, w ciągu 2 dni dupka jak malowana problemu nie ma. Ja mam zakupione wszystkie możliwe kremy, Bepanthen, Alantan maść i krem, sudocrem, jakąś maść na zamówienie z apteki i to z konopi siewnych - rewelacyjny!

U Nas mały często się budzi z płaczem bo boli go brzuszek, najlepiej śpi mu się na rękach - ale moich nie Tz , ale Ja go odkładam do łóżeczka, żeby nie przyzwyczaił się na rękach i co zapłacze to podchodzę do Niego pogłaskam po polichu, pośpiewam i zasypia na chwilę i tak jest w dzień i w nocy , wesoło

[Malgos_12]

Gawa - ale ma ładną kolekcję kolekcję tych kocyków a powiedz mi drogie one są?

Justii - My na szczęście nie musimy nosić małego na rękach, ale zdecydowanie lepiej mu w wózku niż w łóżeczku, ale muszę przyznać, że dzisiejsza noc była lepsza Kacper budził się co około godzinkę i nawet cyca possał.

[justiii87]

Napisane przez Malgos_12

Gawa - ale ma ładną kolekcję kolekcję tych kocyków a powiedz mi drogie one są?

Justii - My na szczęście nie musimy nosić małego na rękach, ale zdecydowanie lepiej mu w wózku niż w łóżeczku, ale muszę przyznać, że dzisiejsza noc była lepsza Kacper budził się co około godzinkę i nawet cyca possał.

My nie nosimy małego cały czas na rekach, tylko wtedy gdy marudzi i boli go brzuszek, a to zazwyczaj po jedzeniu jest. W nocy budzi się co 2,5-3 godz, i od razu chce cyc i najlepiej jak by Go w tym momencie przebierał to strasznie nie lubi mieć mokrej dupki, u Nas idzie masa pieluch U Nas system jest taki, że w nocy trochę zje, następnie przebieranie i znów do cyca, żeby się dojadł

[Malgos_12]

Justii - A bo ja zrozumiałam, że jego ciągle tak ten brzuszek boli... choć powiem ci, że czasami się zastanawiam, że może powinnam go brać częściej na ręce
u nas też dużo pieluch idzie. Oprócz tych między posiłkami, to zmieniamy przed jedzeniem i zaraz po bo lecą bączki z niespodzianką

[magnusia]

Napisane przez gawa

I taki

o ten śliczny z tymi kotkami

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Dziś w nocy nastapił atak strzelającej kupy- mąż oberwał rykoszetem podobnie jak przewijak
Adaś wystawił się bokiem przy smarowaniu pupy, napiął i jak skunks strzyknął bronią pod ciśnieniem z niezłym efektem dźwiękowym . Dobrze że mój mąz zdążył twarz zabrać z tamtych rejonów bo chyba bym umarła ze śmiechu

[Malgos_12]

Magnusia - to macie emocjonujące przebierania, nigdy nie wiadomo co może was spotkać

a tutaj dla was moje Małe Wielkie Szczęście

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

a tutaj dla was moje Małe Wielkie Szczęście

jaki słodki

[JJJustynAAA]

Magnusia to macie zabawnie z tym swoim synkiem

Malgos ale jestem śliczny... Boski ten twój synuś

A ja ostatnio szaleje na zakupach w biedrze udało mi się kupić mega pakę dady 156 szt za 49.99 a dziś promocje w tesco 6 opakowań (64szt) chusteczek pampers za 25,99 i 5pak skarpetek dla maluszka za 10 zł

Także polecam

Poza tym muszę się wam pożalić... Pisałam wam kiedyś że szukamy na moje miejsce na czas macierzyńskiego stażysty no i dostaliśmy mężczyzne - ja do tej pory tylko uczyłam dziewczyny - jakoś się dogadywałam no i do faceta też się absolutnie nie uprzedzałam.
Ale to co się dzieje od poniedziałku to dla mnie jest jakaś masakra!!!

Gość nie łapie niczego, nie słucha (albo inaczej jednym uchem wpada drugim wypada). Mówię mu co ma robić. Mija kilka godzin pytam sie czy skończył a on że to jest żmudne i nie bardzo mu się podoba, on by najchętniej wyszedł z biura w teren!!!
Za jakiś czas przechodzę koło jego stanowiska pracy patrzę a on na facebooku siedzi... Wczoraj mu nic nie powiedziałam, ale dziś znów widzę że na beszczelnego 3 dnia na stażu siedzi na face - więc mu mówię że dam mu radę koleżeńską że radzę żeby się bardziej przyłożył i ambitniej podszedł do pracy, że facebook to nie jest dobre rozwiązanie - a on do mnie z tekstem że nie korzysta tylko ma okno otworzone

Dziś stwierdził do mnie że może by wyszedł wcześniej było 20 min do końca pracy bo już nie ma co robić ( ja miałam co robić a on nie) a poza tym źle się czuje i nie ma sensu żeby siedział w biurze bo przecież ja jestem... no ręce mi opadły...
Ja nie wiem co się dzieje z tą młodzieżą, ale jak ja byłam na stażu to mi zależało żeby zrobić dobre wrażenie i dostać umowę na stałe - i dopięłam swego! a teraz oni robią łachę że w ogóle będą siedzieli w biurze.
Poza tym gość non stop pyta o kasę ile się zarabia i w ogóle... ja jestem przez ten tydzień strasznie nim zmęczona

[gawa]

Małgoś , synuś do Ciebie podobny kocyki płaciłam po 79 zł szt.

Justyna gościem się nie przejmuj, pewnie jak pojdziesz na macierzyński , reszta pracowników szybko się pozna na obiboku i miejsca nie zagrzeje.

Magnusia ale macie przeżycia z małym musi to komicznie wyglądać

Dzisiaj odebrałam ostatnią paczkę z ciuszkami w rozmiarze 56 i tym samym zakończyłam zakupy na pierwszy rzut. Kupiłam po około 7 szt z każdego rodzaju. Tz pajace, body, śpiochy, półśpiochy i kaftaniki. Czapeczek mam dwie , kilka par skarpetek i chyba ze trzy niedrapki. Coś jeszcze do ubrania powinnam kupić ?

[Malgos_12]

Justyna - Kochana powiedz mu, że ty te rzeczy wiesz, a on będzie miał potem problem. Poza tym tobie nie zależy, żeby on potem sobie poradził
Możesz to zgłosić przełożonemu? Nie użalaj się nad nim, on wykorzystuje bo jesteś za dobra.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Gawa - o to dobra cena, a skąd zamawiałaś te kocyki?
Podobny do mnie? a wszyscy mówią, że do tż-ta, ale nie mam nic przeciwko haha

ja zdecedowanie polecam więcej sztuk na rozmiar 56, bo będziesz prała 2 razydziennie ale oczywiście nie umiem powiedzieć w którym sklepie najlepiej, bo 62 u nas zdecydowanie za duże i jeszcze trochę minie zanim będę mogła założyć małemu 62... a myślałam, że to nie będzie problem, ale to strasznie niewygodne by było. Mały tak przebiera nogami, że pewnie miałby dwie nogi w jednej nogawce

[gawa]

To co radzisz Małgoś, tak po 1o szt ? Czy jeszcze więcej ? Kocyki kupowałam od MAKASZKA na fb są i na allegro wystawiają .
Kacperek mi Ciebie przypomina , bankowo

[Malgos_12]

10 szt to dla mnie takie minimum. Kacper ma jeszcze luzu w tych ciuszkach (te ciuszki są do 3,2kg) choć on obecnie już teraz tyle waży i ma około 51/52cm (ale to sama go mierzyłam). Ja wysłałam tż-ta do sklepu i samych body mam przynajmniej 20sztuk a i tak co drugi dzień trzeba prać bo minimum 3-4 razy dziennie będziesz przebierać. Zwłaszcza jak poleci fontanna
Jednak pamiętam, że ty długa się urodziłaś, więc sama nie wiem co doradzić

[Viollet87]

Cześć

Napisane przez Malgos_12

a tutaj dla was moje Małe Wielkie Szczęście

Śliczny wydaje się długi, aż trudno sobie wyobrazić że jest taki maleńki

Napisane przez JJJustynAAA

Poza tym muszę się wam pożalić... Pisałam wam kiedyś że szukamy na moje miejsce na czas macierzyńskiego stażysty no i dostaliśmy mężczyzne - ja do tej pory tylko uczyłam dziewczyny - jakoś się dogadywałam no i do faceta też się absolutnie nie uprzedzałam.
Ale to co się dzieje od poniedziałku to dla mnie jest jakaś masakra!!!

Gość nie łapie niczego, nie słucha (albo inaczej jednym uchem wpada drugim wypada). Mówię mu co ma robić. Mija kilka godzin pytam sie czy skończył a on że to jest żmudne i nie bardzo mu się podoba, on by najchętniej wyszedł z biura w teren!!!
Za jakiś czas przechodzę koło jego stanowiska pracy patrzę a on na facebooku siedzi... Wczoraj mu nic nie powiedziałam, ale dziś znów widzę że na beszczelnego 3 dnia na stażu siedzi na face - więc mu mówię że dam mu radę koleżeńską że radzę żeby się bardziej przyłożył i ambitniej podszedł do pracy, że facebook to nie jest dobre rozwiązanie - a on do mnie z tekstem że nie korzysta tylko ma okno otworzone

Dziś stwierdził do mnie że może by wyszedł wcześniej było 20 min do końca pracy bo już nie ma co robić ( ja miałam co robić a on nie) a poza tym źle się czuje i nie ma sensu żeby siedział w biurze bo przecież ja jestem... no ręce mi opadły...
Ja nie wiem co się dzieje z tą młodzieżą, ale jak ja byłam na stażu to mi zależało żeby zrobić dobre wrażenie i dostać umowę na stałe - i dopięłam swego! a teraz oni robią łachę że w ogóle będą siedzieli w biurze.
Poza tym gość non stop pyta o kasę ile się zarabia i w ogóle... ja jestem przez ten tydzień strasznie nim zmęczona

ja nie miałabym litości. Nie zależy mu - droga wolna. Po prostu zasugerowałabym przełożonemu, że stażysta olewa robotę i się nie nadaje. Przecież jeśli on narobi bajzlu w papierach, to się potem nie odkopiesz po powrocie z macierzyńskiego...

U nas są bardzo różni stażyści, ale w większości naprawdę porządni, starają się. Zwłaszcza jedna dziewczyna się wyróżnia - ma dopiero 20 lat, a w lot łapie wszystkie merytoryczne kwestie. Teraz to już była stażystka, bo w grudniu dostała umowę

[niki19]

Hej Odkąd wyszłam ze szpitala nie mam czasu nawet nadrobić dużo czasu spędzam u moich rodziców a wieczorem nawet nie chce mi się neta odpalać
Wczoraj mój mąż miał wolne więc spędziliśmy trochę czasu razem ,ależ się za nim stęskniłam przez ten pobyt w szpitalu

Napisane przez JJJustynAAA

Niki czyli jesteś już w domku? dobrze że byłaś pod opieką lekarzy! To najważniejsze że jest już lepiej. Dbaj o siebie i maleństwo

Napisane przez Malgos_12

Niki - współczuję pobytu w szpitalu, ale dobrze, że już wszystko uregulowane... teraz musisz pewnie kontrolować na bieżąco, prawda? dostałaś jakieś leki?

tak dostałam dopeget 3*1 i mam 3 razy dziennie mierzyć ciśnienie i zapisywać a 26,02 na kontrole i zobaczymy co mi ginka powie

Napisane przez Malgos_12

Magnusia - to macie emocjonujące przebierania, nigdy nie wiadomo co może was spotkać

a tutaj dla was moje Małe Wielkie Szczęście

Ale słodziak


Gawa - kocyki faktycznie śliczne

[magnusia]

Napisane przez gawa

Dzisiaj odebrałam ostatnią paczkę z ciuszkami w rozmiarze 56 i tym samym zakończyłam zakupy na pierwszy rzut. Kupiłam po około 7 szt z każdego rodzaju. Tz pajace, body, śpiochy, półśpiochy i kaftaniki. Czapeczek mam dwie , kilka par skarpetek i chyba ze trzy niedrapki. Coś jeszcze do ubrania powinnam kupić ?

powinno styknąć- najwyżej będziesz częściej pranie robić
jedyne co to ja bym kupiła więcej samych pajaców- będzie ciepło więc nie będziesz pod spód body zakładać tylko samego pajaca

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

zostawiłam Wam w klubie fotki

[Malgos_12]

Magnusia - ja to czasami 4-5 body + pajaców to zużywam dziennie więc nie nadążyłabym suszyć
a teraz nie wiem czy trafiłam na jakąś podróbę pampersów, bo ostatnio jak zaczęłam nową paczkę to młody ma bok mokry... dziwne...

lecę do klubu
nie widziałam zdjęć ...

Niki - to dbaj o siebie

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Magnusia - ja to czasami 4-5 body + pajaców to zużywam dziennie więc nie nadążyłabym suszyć
a teraz nie wiem czy trafiłam na jakąś podróbę pampersów, bo ostatnio jak zaczęłam nową paczkę to młody ma bok mokry... dziwne...

l

a jak siusiaka układasz? może jakoś w bok się zawinął.
Ja też parę razy miałam taką akcję i może też byc za luźno pielucha zapięta- u mnie tak było.
Ja małego nie przebieram w ciągu dnia za duzo- najwięcej 4 razy a niejmniej 2 razy (nie liczę przebierania na noc po kąpieli)

[gawa]

Dokupiłam jeszcze 4 pajace , kupiłam też płatki mydlane do wyprania wszystkich nowych rzeczy. Rozumie że płynu do płukania się nie daje ? Wszystkie ciuchy mąż ze mną kupuje i już nieźle to wszystko kuma, czasem lepiej ode mnie więc myśle że jak nasz mały okaże się wyjątkowym " obsrańcem" to wyślę Tżeta samego żeby dokupił co będzie trzeba. Boje się też zawalić tymi 56 bo są spore szanse że Antek będzie duży, już teraz przekroczył 1 kg w 26 tyg.

[Malgos_12]

Magnusia - wiesz tam siusiak ma troszkę miejsca bo te pieluszki na dole są luźniejsze... raczej za luźno nie są zapięte.
Ja jeśli nie ma potrzeby to też nie przebieram, ale albo jest fontanna albo gdzieś nam przecieknie

Gawa - no chyba że będzie długi po tobie, ale widzisz, Justii Marcel urodził się 3800kg a też spokojnie mieści się w ten rozmiar 56.

[monika860902]

Witam Was ponownie po mojej obecności- a jakżbe- z powodu braku internetu!! Juz nie mogę się doczekać końca umowy- na pewno zmienimy operatora, bo jak to kuźwa, 2 tyg. bez internetu w miesiącu?

magnusia boski ten Wasz synuś! bransoletka świetna! mąż się nieźle postarał

malgos Twój Adaś też jest cudowny....biedactwo....t yle się nacierpiał...Ty również razem z nim no ale cieszę się baaardzo, że jesteście już w domu!

justi Ciebie też mąż ładnie obdarował- prawda, że takie prezenty to pamiątka na całe życie...patrząc , zakładając je myślisz o tych osobach śliczny kurczaczek

Niki zyczę Tobie i maleństwu zdrówka! trzymam kciuki aby nie było już żadnych komplikacji!

gawa śliczne kocyki - zaszalałaś! masz ich aż 3? piszesz tak o tych ciuszkach.....plissss.... wrzuc foty!!! uwielbiam oglądać ciuszki dla dzidziusiów

JJJustynAAA nie no szok z tym gościem! sama się zastanawiam skąd się biorą tacy ludzie! niby niektórzy narzekają na brak pracy, a jak coś jest to jeszcze się perfidnie lenią i dają do zrozumienia, że im nie zalezy! na moje zgłoś to do kogoś kto podjął decyzje o jego przyjęciu...niech spada na drzewo i da szansę komuś, komu naprawdę zależy na pracy.

a tak w ogóle ....to trzymajcie kciuki.....z utęsknieniem () czekam na @

[gawa]

No tak mi sie wydaje że jaki by się nie urodził to pierwsze ciuszki pójdą te na 56 , kwestia tylko na jak sługo starczą.
W razie czego na 62 mam już mase używek więc jakoś poradzimy. Ale faktem jest że są to bardzo przyjemne zakupy, ciuszki słodkie a i rachunki za kilka sztuk nie powalają

[JJJustynAAA]

Napisane przez Malgos_12

Justyna - Kochana powiedz mu, że ty te rzeczy wiesz, a on będzie miał potem problem. Poza tym tobie nie zależy, żeby on potem sobie poradził
Możesz to zgłosić przełożonemu? Nie użalaj się nad nim, on wykorzystuje bo jesteś za dobra.

Przełożony o wszystkim wie. Nie ukrywam jaki jest stażysta. Bo to co wyczynia to jest masakra. Dziś mu mówię że może by podzwonił do klientów - poćwiczył rozmowę z klientami - a on że może nie dziś bo dziś to ma katar jak to usłyszałam to nie wiedziałam czy sie śmiać czy płakać

niki super że udało ci się miło spędzić czas z Tż no i dbaj o siebie i maleństwo

[gawa]

Chciałabym wrzucić foty ale wczoraj odałam na gwarancji mój telefon , i teraz używam takiego co aparat mega słaby ma, tablet z resztą też zdjęcia robi do dupy. Za 14 dni powinnam dostać swôj telefo spowrotem to zrobie wtedy sesyjke wszystkich moich upolowanych rzeczy

[Malgos_12]

Monika - mój synek to Kacper, a Adaś jest Magnusi
koniecznie zmieńcie tego operatora
no i oczywiście, że trzymam kciuki, żeby @ nie przyszła

Gawa - czekamy na zdjęcia

Justyna - to pracodawca nic z tym nie robi?