Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[rena5]

Napisane przez eseska

pytałyście co u Measi i Marysi - są jednak w szpitalu. Wczoraj w nocy napisała ze powazna infekcja oczu. Dzis okulista stwierdził ze do zapalenie spojówek, ale Marysi strasznie skacze temperatura (do 40 ) po antybiotyku dostała biegunki, teraz jest pod kroplówka - nawadnianie i antybiotyk! kciuki dalej potrzebne.

zdrówka dla Marysi

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45142787]Nadrobiłam Was... Powiedziałam babci i dziadkowi... Przyjęli to spokojnie, dziadek tylko trochę się zdenerwował, ale generalnie stwierdzili to co wszyscy inni, że teraz z następnym już będzie dobrze itd. Wszystkie to znamy.

Jedno wiem na pewno, kolejną ciążą pochwalę się dopiero w 11-12 tygodniu.[/QUOTE]
też tak mówiłam, ale za każdym razem nowa nadzieja...zawsze rodzicom i rodzeństwu mówiłam...

Napisane przez Wika28

A u mojej malutkiej chrześnicy niestety, kilka operacji. Ma "wymieszane" narządy wewnętrzne - w sensie nie na swoim miejscu układ pokarmowy i narządy rozrodcze, choć układ pokarmowy drożny. Sprawdzają teraz wszystko dokładnie. Powiedzcie mi, jak to się mogło tak zrobić?

bidulka....

Napisane przez Mlebidakin

wiecie ze jestem na wolnym a z pracy caly czas do mnie pisza.... ja chyba zwariuje, nawet dnia urlopu nie mozna wziąc - czuje sie jak w wiezieniu, ale na szczescie dzis rozmowa

najmocniej jak potrafię

Napisane przez pani22ka

a kto krów dogląda? myślałam, że jak się ma krowy to się wstaje... z kurami

Pani Twoje teksty powodują jedno - muszę czyścić monitor

Lejdi nie wyobrażam sobie bólu jaki musisz czuć....przytulam mocno
========================= =======
wracamy z Poznania badania zrobione - zobaczymy co wyjdzie... kolejna wizyta 11.03 i do tego czasu powinny być wszystkie wyniki
dziś odebrałam wyniki wymazu i mam jakieś 3 bakterie: enterokoki (chyba za dużo na kompie siedzę ), escherichia coli i streptokoki agalactiae skąd to wszystko się wzięło masakra nie mam żadnych objawów!

jedziemy do rodziców i jutro biba tata kazał kupić 40 róż (oczywiście czerwonych) dla mamy i tak wiozę je w wiadrze między nogami

no i pofolgowałam sobie w mc donaldzie lody -> i'm lovin' it

[wadera4]

Napisane przez BERBIE

żadne posprzątać, pranie i obiad. sprzątaniem możesz dyrygować z kanapy, obiad możesz zjeść i tyle

Ale ja lubię pichcić, piec ciasteczka itd. jestem taka pół-Rena (bo całej do pięt nie dorastam)

Napisane przez rena5

wracamy z Poznania badania zrobione - zobaczymy co wyjdzie... kolejna wizyta 11.03 i do tego czasu powinny być wszystkie wyniki
dziś odebrałam wyniki wymazu i mam jakieś 3 bakterie: enterokoki (chyba za dużo na kompie siedzę ), escherichia coli i streptokoki agalactiae skąd to wszystko się wzięło masakra nie mam żadnych objawów!

jedziemy do rodziców i jutro biba tata kazał kupić 40 róż (oczywiście czerwonych) dla mamy i tak wiozę je w wiadrze między nogami

Będzie się działo
Rena super, że robisz te badania. Może to te bakterie zawiniły? Mam nadzieję, że teraz dowiesz się czegoś konkretnego.

[agatkaa1]

wadera ile lekarzy tyle opini....bierz jak lekarka kazała i tyle
ale co TY dzielisz ta tabletkę na połowę i bierzesz rano i do południa drugą część??

[BERBIE]

Napisane przez wadera4

Ale ja lubię pichcić, piec ciasteczka itd. jestem taka pół-Rena (bo całej do pięt nie dorastam)

a ja lubiłam do pracy chodzić. na razie powinnaś sobie odpuścić.

[wadera4]

Agatko jedną biorę rano o 6-7 (5mg) i o 12-13 jeszcze połówkę (2,5mg). Razem 7,5mg dziennie.

[iza243]

Napisane przez agatkaa1

Mam dupka gin mi sie pyta czy myślę że to zwiększy szanse więc powiedziałam że tak bo sama mu powiedziałam żeby wypisał! Na co on że żadne badanie nie udowodniły tego że on pomaga więc mu pow że może i tak ale dobrze na głowę działa śmiał się i pow że jeśli na głowę to przepisze i czy 2 opakowania na głowę wystarczą

Dobrze mu powiedziałaś

Napisane przez Wika28

A u mojej malutkiej chrześnicy niestety, kilka operacji. Ma "wymieszane" narządy wewnętrzne - w sensie nie na swoim miejscu układ pokarmowy i narządy rozrodcze, choć układ pokarmowy drożny. Sprawdzają teraz wszystko dokładnie. Powiedzcie mi, jak to się mogło tak zrobić?

Napisane przez Mlebidakin

wiecie ze jestem na wolnym a z pracy caly czas do mnie pisza.... ja chyba zwariuje, nawet dnia urlopu nie mozna wziąc - czuje sie jak w wiezieniu, ale na szczescie dzis rozmowa

Trzymam mocno
też tak miałam. konkubent zabronił mi odbierać telefon po... 23ej. Bo i o takich porach dzwonili...
Trzymam kciuki!!!!![/QUOTE]

Napisane przez rena5

jedziemy do rodziców i jutro biba tata kazał kupić 40 róż (oczywiście czerwonych) dla mamy i tak wiozę je w wiadrze między nogami

no i pofolgowałam sobie w mc donaldzie lody -> i'm lovin' it

Jak romantycznie

[rena5]

Napisane przez wadera4

Ale ja lubię pichcić, piec ciasteczka itd. jestem taka pół-Rena (bo całej do pięt nie dorastam)



Będzie się działo
Rena super, że robisz te badania. Może to te bakterie zawiniły? Mam nadzieję, że teraz dowiesz się czegoś konkretnego.

pół-Rena nieźle ale bez przesady na pewno jesteś w tym świetna
ja też się cieszę może to jednak dobry trop...oby

Napisane przez iza243

Jak romantycznie

noooo chyba wziął przykład z zięcia mój tż mi na urodziny 31 róż kupił

[201704210903]

Napisane przez rena5

jedziemy do rodziców i jutro biba tata kazał kupić 40 róż (oczywiście czerwonych) dla mamy i tak wiozę je w wiadrze między nogami

przypomniał mi się kawał o skunksie

[Wika28]

Napisane przez pani22ka

jejku... jakie rokowania? dadzą radę umieścić je na "swoim miejscu"?

do poniedziałku nic nie wiadomo - na razie cały czas badania. W poniedziałek Siostra ma rozmawiać z ordynatorem, więc wtedy coś konkretnego będziemy wiedzieć (jest upoważniona do otrzymywania informacji, bo mieszka obok szpitala a koleżanka jeszcze leży po cesarce)

Napisane przez wadera4

Od mleczaków są mąż i szwagier, ja zajmuję się tylko porodami, położnicami i oseskami no a teraz to już w ogóle niczym tylko posprzątać, pranie i obiad

rozwaliłaś mnie nie zajmujesz się niczym, tylko pranie, sprzątanie i obiad?

Napisane przez rena5

wracamy z Poznania badania zrobione - zobaczymy co wyjdzie... kolejna wizyta 11.03 i do tego czasu powinny być wszystkie wyniki
dziś odebrałam wyniki wymazu i mam jakieś 3 bakterie: enterokoki (chyba za dużo na kompie siedzę ), escherichia coli i streptokoki agalactiae skąd to wszystko się wzięło masakra nie mam żadnych objawów!

jedziemy do rodziców i jutro biba tata kazał kupić 40 róż (oczywiście czerwonych) dla mamy i tak wiozę je w wiadrze między nogami

no i pofolgowałam sobie w mc donaldzie lody -> i'm lovin' it

rena, brawo za badania może faktycznie te bakterie coś powodowały. W każdym bądź razie, jest jakiś trop.
I przyjemnego balowania

[BERBIE]

już 4 raz w tej ciąży mam opryszczkę

[rena5]

Napisane przez Mlebidakin

przypomniał mi się kawał o skunksie

nie znam jaki?????

Napisane przez Wika28

rena, brawo za badania może faktycznie te bakterie coś powodowały. W każdym bądź razie, jest jakiś trop.
I przyjemnego balowania

ja mam taką nadzieję dzięki

[201704210903]

jedzie małżeństwo samochodem i potrąciło skunksa
żona mówi: taki malutki i mzarzniety - potrzmam go zeby się ogrzał między nogami.... ale co ze smrodem?
na to mąż: jakos wytrzyma

a tak w ogóle to dlatego przekonałam sie do zmiany pracy, bo odsatwiłam tabletki antedepersyje a cały czas lecę na uspokojających i przeciez to też może miec wpływ na dziecko

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez rena5

nie znam jaki?????


ja mam taką nadzieję dzięki

przyjemnego balowania zbieram sie na rozmowę

[wadera4]

Napisane przez Mlebidakin

jedzie małżeństwo samochodem i potrąciło skunksa
żona mówi: taki malutki i mzarzniety - potrzmam go zeby się ogrzał między nogami.... ale co ze smrodem?
na to mąż: jakos wytrzyma

Szczery mąż dobre, nie znałam tego.
Mleb a gdzie Ty pracujesz, że tak Cię tam stresują?
Kciuki!

[agatkaa1]

Melbi

Waderka jak TY się czujesz??

[jojla]

Napisane przez pikaso

Ehhh dziewczyna z mojego wątku majowo-czerwcowego, ktoś tu pisał wcześniej o niej, urodziła wcześniej synka, ale nie przeżył.
Wszystko to takie przygnębiające.

Napisane przez agatkaa1

Mam dupka gin mi sie pyta czy myślę że to zwiększy szanse więc powiedziałam że tak bo sama mu powiedziałam żeby wypisał! Na co on że żadne badanie nie udowodniły tego że on pomaga więc mu pow że może i tak ale dobrze na głowę działa śmiał się i pow że jeśli na głowę to przepisze i czy 2 opakowania na głowę wystarczą

Napisane przez Wika28

A u mojej malutkiej chrześnicy niestety, kilka operacji. Ma "wymieszane" narządy wewnętrzne - w sensie nie na swoim miejscu układ pokarmowy i narządy rozrodcze, choć układ pokarmowy drożny. Sprawdzają teraz wszystko dokładnie. Powiedzcie mi, jak to się mogło tak zrobić?

Biedactwo... mam nadzieję, ze lekarze ze wszystkim sobie poradzą...

Napisane przez Mlebidakin

wiecie ze jestem na wolnym a z pracy caly czas do mnie pisza.... ja chyba zwariuje, nawet dnia urlopu nie mozna wziąc - czuje sie jak w wiezieniu, ale na szczescie dzis rozmowa

Olać Masz wolne, nie odbierasz telefonów ani maili.

Napisane przez Mlebidakin

mam na 14 ale zaraz po jade do rodziców na wekend - napisze Wam w sobote jak było, proszę o kciuki bo będa potrzebne

coraz bardziej czuje ze zmiana pracy to jednak właściwa decyzją

trzymam, trzymam bardzo mocno

Napisane przez rena5

wracamy z Poznania badania zrobione - zobaczymy co wyjdzie... kolejna wizyta 11.03 i do tego czasu powinny być wszystkie wyniki
dziś odebrałam wyniki wymazu i mam jakieś 3 bakterie: enterokoki (chyba za dużo na kompie siedzę ), escherichia coli i streptokoki agalactiae skąd to wszystko się wzięło masakra nie mam żadnych objawów!

jedziemy do rodziców i jutro biba tata kazał kupić 40 róż (oczywiście czerwonych) dla mamy i tak wiozę je w wiadrze między nogami

no i pofolgowałam sobie w mc donaldzie lody -> i'm lovin' it

Dobrze, że zrobiłaś ten wymaz, może to rzeczywiście jakiś trop.

Ale będzie impreza

[wadera4]

Napisane przez agatkaa1

Waderka jak TY się czujesz??

Dziękuję bardzo dobrze. Tylko jakaś płaczliwa jestem. To raczej nie przez ciążę, bo chyba za wcześnie. Chyba to wszystko jeszcze we mnie siedzi... Dzisiaj mąż mi dał bombonierę, a ja... poryczałam się
Z niecierpliwością czekam na wizytę 26-ego...

A Wy dostałyście coś od chłopów?

[moni_ka.g]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45142787]Jedno wiem na pewno, kolejną ciążą pochwalę się dopiero w 11-12 tygodniu.[/QUOTE]

każda z nas mówiła o ciązy w takim momencie jaki uważała za stosowny, ale chciałam napisać jedno, ktoś tu kiedyś mądrze napisał, że postanowił mówić jak najpóźniej, skończyło się źle, a tylko została odebrana radość z czasu, który był, jakieś ewentualne wsparcie. jednak ciężko trzymać takie informacje.

jak przyszło co do czego sama nie wytrzymałam i w 5/6 tyg cała najbliższa rodzina wiedziała (ciotki itp nie), jeden znajomy.

nie ma reguły, choć każdy ma prawo robić tak jak chce

Napisane przez Wika28

A u mojej malutkiej chrześnicy niestety, kilka operacji. Ma "wymieszane" narządy wewnętrzne - w sensie nie na swoim miejscu układ pokarmowy i narządy rozrodcze, choć układ pokarmowy drożny. Sprawdzają teraz wszystko dokładnie. Powiedzcie mi, jak to się mogło tak zrobić?

smutne to. a wiadomo jakie są szanse na całkowitą "naprawę" bez jakichś konsekwencji na dłuższą metę?

[agatkaa1]

Napisane przez wadera4

Dziękuję bardzo dobrze. Tylko jakaś płaczliwa jestem. To raczej nie przez ciążę, bo chyba za wcześnie. Chyba to wszystko jeszcze we mnie siedzi... Dzisiaj mąż mi dał bombonierę, a ja... poryczałam się
Z niecierpliwością czekam na wizytę 26-ego...

A Wy dostałyście coś od chłopów?

o kurde 26 to jeszcze kawał czasu ale mam nadzieję że będzie Cię tutaj więcej i szybko Ci czas zleci, w sumie to ja czekam razem z Tobą

Ja dostałam

[moni_ka.g]

Napisane przez wadera4

A Wy dostałyście coś od chłopów?

duży chłop chyba wyparł ze świadomości, że to walentynki, a mały pokrzykuje tylko am mama ammama ama

za to ja małemu kupiłam wczoraj puzzle.

[BERBIE]

Napisane przez wadera4

Dziękuję bardzo dobrze. Tylko jakaś płaczliwa jestem. To raczej nie przez ciążę, bo chyba za wcześnie. Chyba to wszystko jeszcze we mnie siedzi... Dzisiaj mąż mi dał bombonierę, a ja... poryczałam się
Z niecierpliwością czekam na wizytę 26-ego...

za wcześnie... ja wyłam już dzień przed testem
czekam razem z Tobą na wizytę

[wadera4]

Napisane przez agatkaa1

o kurde 26 to jeszcze kawał czasu ale mam nadzieję że będzie Cię tutaj więcej i szybko Ci czas zleci, w sumie to ja czekam razem z Tobą

Napisane przez BERBIE

czekam razem z Tobą na wizytę

Dziękuję Wam

Napisane przez agatkaa1

Ja dostałam

Pochwal się jakaś seksowna bielizna?

Napisane przez moni_ka.g

duży chłop chyba wyparł ze świadomości, że to walentynki, a mały pokrzykuje tylko am mama ammama ama

Małemu można wybaczyć a duży pewnie czeka na wieczór

[agatkaa1]

Napisane przez wadera4

Dziękuję Wam



Pochwal się jakaś seksowna bielizna?

plus bukiet czerwonych róż i 2 ciastka w kształcie serca i lizak z napisem JESTEŚ SEXY

[Wika28]

Napisane przez Mlebidakin

jedzie małżeństwo samochodem i potrąciło skunksa
żona mówi: taki malutki i mzarzniety - potrzmam go zeby się ogrzał między nogami.... ale co ze smrodem?
na to mąż: jakos wytrzyma

Napisane przez moni_ka.g

smutne to. a wiadomo jakie są szanse na całkowitą "naprawę" bez jakichś konsekwencji na dłuższą metę?

czekają na wyniki z badania kariotypu - jeśli wyniki będą dobre, to kilka operacji ją czeka, ale rokowania są dobre. Jeśli natomiast wynik będzie zły, to nie ma żadnych szans - tak dzisiaj lekarz powiedział. Takie dzieci umierają przed 3. miesiącem życia.

[wadera4]

Napisane przez agatkaa1

plus bukiet czerwonych róż i 2 ciastka w kształcie serca i lizak z napisem JESTEŚ SEXY

Żartujesz chyba, zgadłam?! oooooooo to teraz dopiero będą gorące noce

[Luna0]

Monika napisałas to o mnie chociaż pewnie nie jedna z nas tak miała...
Ja nie mówiłam bo moja mama i siostra # więc gdzieś w głowie się bałam. I o ile mojej siostrze cały świat współczuł o tyle mi tylko rodzice i siostra z TZ bo tylko oni wiedzieli. Czasami jak ktoś mnie męczył czemu taka smutna, zamyslona itd to miałam ochotę krzyczeć na cały głos i przykro mi było ze każdy mnie traktuje jakby nigdy nic bo jednak gdzieś tam chciałabym troszkę współczucia.
Więc sama nie wiem czy to dobrze... zresztą zaraz po # dużo osób nam mówiło kiedy będziemy miec dziecko, takie zarciki...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Monika mam jeszcze pytanie, co Jakub mówi?
Bo Kamil jak katarynka baba, mama. Dziś powiedział nie i gdzie ale to mu się wymsknelo.
W poniedziałek idę do logopedy i chciałabym przerwać to "leczenie" skoro Kamil gaworzy ale nie wiem czy powinnam bo moze nadal jest do tyłu i powinno sie go stymulowac??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wika28]

Napisane przez Luna0

Więc sama nie wiem czy to dobrze... zresztą zaraz po # dużo osób nam mówiło kiedy będziemy miec dziecko, takie zarciki...
.

takie kiepskie poczucie humoru

[agatkaa1]

Napisane przez wadera4

Żartujesz chyba, zgadłam?! oooooooo to teraz dopiero będą gorące noce

zgadłaś


WIKA matko to straszne co piszesz! OBY wyniki wyszły dobre

[BERBIE]

wika jakie to okrutne...

[lejdi_aga13]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45142787]
Jedno wiem na pewno, kolejną ciążą pochwalę się dopiero w 11-12 tygodniu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

miałam takie samo postanowienie i mam a nawet na fb itp nie bede az do porosu dawala informacji bo to dobijajace jak przyszlam ze szpitala a tu 100wiadosci URODZIŁAS JUZ


ja zrobilam dla mojego TZ ciasto z sercem i napisem,dla malego babeczke i autka . Misiowi kupiłam bluze upragnioną+czapke +skarpetki (bo wiecznie robi dziury)


znajoma jest w 5tyg ciazy ,zaszła chociaz miała spirale,jest zszkowana. Natomiast babka,ktora lezała z nia w widocznej ciazy, zmarła i malenstwo tez... straszne to jest wszystko

[anitaxas]

Napisane przez BERBIE

ja jestem w podobnej sytuacji jak ty tylko trochę mniej komfortowej...

jakoś od dwóch dni mam spadek formy, smutno mi i źle... z jednej strony jestem najszcześliwsza na świecie, z drugiej nie umiem sobie miejsca znaleźć...

Barbi na początku "siedzenia" w domu też miałam różne dołki i górki plus do tego hormonkowe jazdy - normalne, bo człowiek chciałby inaczej, chciałby móc wszystko.. potem wiadomo - nie miałam innego wyjścia i po prostu zaakceptowałam ten stan, który przecież wiadomo - wiecznie trwać nie będzie i dlatego delektuję się każdym dniem mojego błogosławionego stanu Ja gdyby nie brać pod uwagę medycznych dolegliwości, stresu i strachu o moją Malutką to naprawdę uwielbiam być w ciąży i kocham ten stan. Tak długo czekałam na to wszystko co z nim związane że teraz to cieszę się, że mogę sobie siedzieć w domu i kontemplować każdą chwilę, zachwycać się każdym kopniakiem, wsłuchiwać w siebie. Doceniam każdy mijający dzień i staram się by każdy był na swój sposób ważny, bo nie wiem czy kiedyś jeszcze będzie mi dane znów poczuć tą magię ciąży.

Fajnie, że macie weekendowe plany, na pewno wśród znajomych poczujesz się lepiej

Napisane przez agatkaa1

mam dupka gin mi sie pyta czy myślę że to zwiększy szanse więc powiedziałam że tak bo sama mu powiedziałam żeby wypisał! Na co on że żadne badanie nie udowodniły tego że on pomaga więc mu pow że może i tak ale dobrze na głowę działa śmiał się i pow że jeśli na głowę to przepisze i czy 2 opakowania na głowę wystarczą

Więc teraz spokojna Twoja rozczochrana Agatko i git - bo jak wiadomo, głowa w staraniach odgrywa równie ważną rolę jak to wszystko poniżej pępka

Napisane przez Wika28

Jeśli kacuś objawia się bólem głowy, to jest dosyć spory

porządny obiad może złagodzi "dolegliwości".

Napisane przez Wika28

A u mojej malutkiej chrześnicy niestety, kilka operacji. Ma "wymieszane" narządy wewnętrzne - w sensie nie na swoim miejscu układ pokarmowy i narządy rozrodcze, choć układ pokarmowy drożny. Sprawdzają teraz wszystko dokładnie. Powiedzcie mi, jak to się mogło tak zrobić?

Wika straszne to.. dlaczego takie maleństwa tak strasznie cierpią.. Z całych sił życzę im, aby kariotyp wyszedł prawidłowy i maleńka miała szanse na normalne życie! Nawet nie umiem sobie wyobrazić co przeżywają teraz jej rodzice i cała Wasza rodzina..

Napisane przez rena5

no i pofolgowałam sobie w mc donaldzie lody -> i'm lovin' it

Zjadłabym
Rena oby to co wyszło w badaniach coś pomogło w dalszej walce o maleństwo Udanej imprezki jutro!

Napisane przez wadera4

Ale ja lubię pichcić, piec ciasteczka itd.

Waderko gotowanie i pieczenie -rozłożone na raty + posiadywanie w miedzy czasie jeszcze przejdzie, ale jakaś gimnastyka przy sprzątaniu to mi się nie widzi Wrzuć na luz kochana! Cieszę się, że dobrze się czujesz a płacz to hormonki jak nic

Napisane przez BERBIE

już 4 raz w tej ciąży mam opryszczkę

Biedna no niestety odporność w ciąży jest dość kiepska..

Napisane przez wadera4

A Wy dostałyście coś od chłopów?

A ja dostałam walentynkę, którą przyniósł mi listonosz. Mój tż to jednak tradycjonalista + romantyk w jednym strasznie mnie tym rozczulił.. takie wyznanie miłości na papierze po tylu latach

Napisane przez moni_ka.g

duży chłop chyba wyparł ze świadomości, że to walentynki, a mały pokrzykuje tylko am mama ammama ama

Napisane przez agatkaa1

plus bukiet czerwonych róż i 2 ciastka w kształcie serca i lizak z napisem JESTEŚ SEXY

Och ty.. wow..