Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

[ania p]

Napisane przez sara 85

Iza możesz jeszcze raz wstawić linka do baniek miałam gdzieś zapisane i nie mogę znaleźć.


Po basenie przeszedł Zosi katar i od kilku dni codziennie dostaje kawałek loda.

Właśnie chyba lody kupię to dziecku mojemu katar przejdzie

Szymon dostał syrop jakiś przeciwalergiczny i dziś srania po nim dostał Na szczęście dwie kupy i przeszło .
Bez kitu go wykąpie nad morzem to mu przejdzie ten glut /.
Do laryngologa też nam babka kazała iść to się przejdę .

Dziś za to na zakupach byłam
Wróciłam z jedną kiecką i walizką .
No ...szał

[nataszka25]

Moja jeszcze nie śpi... niech kończą się te ferie

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez pl_madzia

Ma już niedawno wróciliśmy. Ja już na lapku, bo większość spraw musiałam załatwiać korzystając z telefonu w restauracjach jak coś byliśmy zjeść Ale chyba wszystko dopilnowane.



Ja jak robię badania to morfologię+żelazo+magnez, Bo żelazo i magnez właśnie podobne efekty daje jak ich brak. Magnez co jakiś czas biorę aspargin tylko jego sporo się łyka, ale jakoś najlepiej przyswajalny, i asparginian cardio.

Dzisiaj byliśmy po południu w Galerii Bałtyckiej, podobno jedna z największych. A jak ja ze starszym siedzieliśmy na obiedzie to mój tz poszedł z małym do wc i do pizza hut i go zgubił W takich sytuacjach trochę obsługa powolna w pomocy była, bo musiałam najpierw zgłosić oficjalnie w punkcie informacji który był na piętrze a dziecko zginęło na parterze, więc tz biegał go szukał a ja miałam pilnować wyjść, a musiałam zejść z posterunku. Jak zgłosiłam i z dokładnością opisałam młodego to już wszędzie szukałam bo po 15 min mój dzieć mógł być wszędzie bo uwielbia ruchome schody.
Moje dziecko znalazło się gdzieś po najdłuższych w moim życiu 25 min, zero przejęcia całą sytuacją.
Na plaży w Sopocie się odstresowaliśmy bo piękne słońce, bezwietrznie, pełno muszelek do zbierania, aż kusiło morsowanie

Madzia dobrze że wszystko dobrze się skończyło.
Ale stresu nie zazdroszczę

[libra777]

Napisane przez pl_madzia

Dzisiaj byliśmy po południu w Galerii Bałtyckiej, podobno jedna z największych. A jak ja ze starszym siedzieliśmy na obiedzie to mój tz poszedł z małym do wc i do pizza hut i go zgubił W takich sytuacjach trochę obsługa powolna w pomocy była, bo musiałam najpierw zgłosić oficjalnie w punkcie informacji który był na piętrze a dziecko zginęło na parterze, więc tz biegał go szukał a ja miałam pilnować wyjść, a musiałam zejść z posterunku. Jak zgłosiłam i z dokładnością opisałam młodego to już wszędzie szukałam bo po 15 min mój dzieć mógł być wszędzie bo uwielbia ruchome schody.
Moje dziecko znalazło się gdzieś po najdłuższych w moim życiu 25 min, zero przejęcia całą sytuacją.
Na plaży w Sopocie się odstresowaliśmy bo piękne słońce, bezwietrznie, pełno muszelek do zbierania, aż kusiło morsowanie

o Jezu nazareński aż mnie zmroziło ,chyba bym na zawał zeszła ,dobrze że tak się to skończyło

[izazula]

Madzia no zmroziło mnie... dobrze się nic nie stało

Ania jaką walizkę kupiłaś ? Moja się dzisiaj przykleiła do walizeczki z HK w h&m

Napisane przez ania p

Właśnie chyba lody kupię to dziecku mojemu katar przejdzie

Szymon dostał syrop jakiś przeciwalergiczny i dziś srania po nim dostał Na szczęście dwie kupy i przeszło .
Bez kitu go wykąpie nad morzem to mu przejdzie ten glut /.
Do laryngologa też nam babka kazała iść to się przejdę .

Dziś za to na zakupach byłam
Wróciłam z jedną kiecką i walizką .
No ...szał

[nataszka25]

Napisane przez izazula

Madzia no zmroziło mnie... dobrze się nic nie stało

Ania jaką walizkę kupiłaś ? Moja się dzisiaj przykleiła do walizeczki z HK w h&m

I odkleiła?

[ASIULEK_23]

Napisane przez ania p

Właśnie chyba lody kupię to dziecku mojemu katar przejdzie

Szymon dostał syrop jakiś przeciwalergiczny i dziś srania po nim dostał Na szczęście dwie kupy i przeszło .
Bez kitu go wykąpie nad morzem to mu przejdzie ten glut /.
Do laryngologa też nam babka kazała iść to się przejdę .

Dziś za to na zakupach byłam
Wróciłam z jedną kiecką i walizką .
No ...szał

Szymek nieprzyzwyczajony do chemii więc posrolił a jaki ma ten syrop? Moja czasem po syropach tez luźniej sroli.

Ale tu puchy wczoraj były, monki nie ma to cisza się robi

madzia- nie zazdroszczę sytuacji ja zawsze jak u mnie w galerii oglaszają zaginiecie takich małych dzieci to pukam się w czoło- jak można zgubić takie dziecko. ja mojej to nawet na sekunde z oka nie spuszczam, no nie potrafię, bo wiem jak łatwo o takie zaginięcie. Dlatego z nią na zakupy nie chodzę bo nie potrafię nic kupić, zamiast ogladać rzeczy, co sekundę- dwie szukam jej wzrokiem. jednym okiem na wieszaki drugim na nią. Jak jestem z tż to wtedy oznajmiam- "patrz na nią, ja się rozejrzę" albo "ja na nia patrze a ty się rozejrzyj". Inaczej nie potrafię dlatego chodzę sama
Teraz już łatwiej bo raczej chodzi za rękę i nawet jak ja chcę ją puścić to już szuka mojej ręki, już nie łazi między regalami, nie ucieka więc o tyle łatwiej ale i tak mam zawsze stres. Więc odpuszczam zakupy z małą.

[izazula]

Napisane przez nataszka25

I odkleiła?

Odkleiła

Napisane przez ASIULEK_23

madzia- nie zazdroszczę sytuacji ja zawsze jak u mnie w galerii oglaszają zaginiecie takich małych dzieci to pukam się w czoło- jak można zgubić takie dziecko. ja mojej to nawet na sekunde z oka nie spuszczam, no nie potrafię, bo wiem jak łatwo o takie zaginięcie. Dlatego z nią na zakupy nie chodzę bo nie potrafię nic kupić, zamiast ogladać rzeczy, co sekundę- dwie szukam jej wzrokiem. jednym okiem na wieszaki drugim na nią. Jak jestem z tż to wtedy oznajmiam- "patrz na nią, ja się rozejrzę" albo "ja na nia patrze a ty się rozejrzyj". Inaczej nie potrafię dlatego chodzę sama
Teraz już łatwiej bo raczej chodzi za rękę i nawet jak ja chcę ją puścić to już szuka mojej ręki, już nie łazi między regalami, nie ucieka więc o tyle łatwiej ale i tak mam zawsze stres. Więc odpuszczam zakupy z małą.

Ja jako zawodowa panikara mogłabym swoją przywiązać do siebie Same idziemy na zakupy ale musimy mieć konkretny cel (wyłącznie na takie chodzę) i wtedy nie ma ogladania czy szukania

[sara 85]

Napisane przez ania p

Właśnie chyba lody kupię to dziecku mojemu katar przejdzie

Szymon dostał syrop jakiś przeciwalergiczny i dziś srania po nim dostał Na szczęście dwie kupy i przeszło .
Bez kitu go wykąpie nad morzem to mu przejdzie ten glut /.
Do laryngologa też nam babka kazała iść to się przejdę .

Dziś za to na zakupach byłam
Wróciłam z jedną kiecką i walizką .
No ...szał

Zosi po lodzie nawet chrypa przeszła

Napisane przez izazula

Madzia no zmroziło mnie... dobrze się nic nie stało

Ania jaką walizkę kupiłaś ? Moja się dzisiaj przykleiła do walizeczki z HK w h&m

Zosia też się klei do tej walizki


Madzia- masakra, chyba na zawał bym padła. Dobrze, że mały się znalazł


Ja często z małą chodzę na zakupy, ona zazwyczaj stoi obok, nie odchodzi daleko. Jak chce iść coś zobaczyć to mówi.

[izazula]

Sara ja nawet mogę zakupić i mamie podrzucić żeby miała np. w ramach prezentu urodzinowego ale co ja zrobię z kolejnym klamorkiem
W H&M byłysmy bo widziałam na stronie sukienkę dla małej i chciałam zobaczyć na żywo a jej nie było

[sara 85]

Napisane przez izazula

Sara ja nawet mogę zakupić i mamie podrzucić żeby miała np. w ramach prezentu urodzinowego ale co ja zrobię z kolejnym klamorkiem
W H&M byłysmy bo widziałam na stronie sukienkę dla małej i chciałam zobaczyć na żywo a jej nie było

kolekcja zazwyczaj wchodzi później, u mnie też nie ma wszystkich rzeczy ze strony.
Pokaż sukienkę

ja w c&a zrobiłam drugie zamówienie wzięłam dla Zosi kilka bluzek, spodnie, sweterek

[P0P70]

Madzia - nie zazdroszczę Ci Tych 20 minut.
U nas tez często dziewczynki nam uciekają i nie oglądają sie za nami. Nieraz dzieci gdy tracą z oczu rodziców to płaczą, moim jest to bez różnicy.

[libra777]

Napisane przez ASIULEK_23

Szymek nieprzyzwyczajony do chemii więc posrolił a jaki ma ten syrop? Moja czasem po syropach tez luźniej sroli.

Ale tu puchy wczoraj były, monki nie ma to cisza się robi

madzia- nie zazdroszczę sytuacji ja zawsze jak u mnie w galerii oglaszają zaginiecie takich małych dzieci to pukam się w czoło- jak można zgubić takie dziecko. ja mojej to nawet na sekunde z oka nie spuszczam, no nie potrafię, bo wiem jak łatwo o takie zaginięcie. Dlatego z nią na zakupy nie chodzę bo nie potrafię nic kupić, zamiast ogladać rzeczy, co sekundę- dwie szukam jej wzrokiem. jednym okiem na wieszaki drugim na nią. Jak jestem z tż to wtedy oznajmiam- "patrz na nią, ja się rozejrzę" albo "ja na nia patrze a ty się rozejrzyj". Inaczej nie potrafię dlatego chodzę sama
Teraz już łatwiej bo raczej chodzi za rękę i nawet jak ja chcę ją puścić to już szuka mojej ręki, już nie łazi między regalami, nie ucieka więc o tyle łatwiej ale i tak mam zawsze stres. Więc odpuszczam zakupy z małą.

taa Ania dała syrop i dzieci laksy dostały

ja tak samo jak jadę z małym na zakupy to głowa mi w około lata ,są takie fajne opaski na ramię dla dzieci z numerem tel. rodzica , albo tak jak latem oglądałam zdjęcia z woodstock i dziaciaki miały koszulki z nadrukiem numeru rodzica i swoim imieniem ,też fajne,jednak mimo wszystko ja bym na sznurku wiązała chyba

Napisane przez izazula

Ja jako zawodowa panikara mogłabym swoją przywiązać do siebie Same idziemy na zakupy ale musimy mieć konkretny cel (wyłącznie na takie chodzę) i wtedy nie ma ogladania czy szukania

miałam kiedyś taką smycz jak był mniejszy i zwiewał

[ASIULEK_23]

libra- wiem, mam zamiar taką opaskę zakupić przed wyjazdem nad morze. Ale to dla mnie i tak nie rozwiązuje sprawy bo może szybciej bym znalazła dzieciaka ale nawet jakby to trwało minutę to bym na zawał zdążyła zejść. Więc lepsza dla mnie byłaby smycz- wolę zapobiegać

[libra777]

wczorajsza zabawa to słonecznik , został tak do dzisiaj ,nie wiadomo co teraz z nim zrobić ani zjeść ani wciągnąć odkurzaczem

[izazula]

Napisane przez sara 85

kolekcja zazwyczaj wchodzi później, u mnie też nie ma wszystkich rzeczy ze strony.
Pokaż sukienkę

ja w c&a zrobiłam drugie zamówienie wzięłam dla Zosi kilka bluzek, spodnie, sweterek

Chciałam ją zobaczyć i przymierzyć
http://www.hm.com/pl/product/24331?article=24331-A

Tż się na C&A zasadzałam ale muszę zaczekać bo auto muszę przerejestrować i prawko wymienić wreszcie. A i do ginka się na przegląd umówiłam. Oj muszę stopnąć bo płatność goni płatność

Libra zabawa przednia

[Baobabek]

cześć...mój ostatni dzień ferii nic nie odpoczęłam, zero! przez tą chorobę Izy Mam nadzieję, ze już całkiem się wyleczyła, jeszcze wziewy mamy przez 2 tyg. robić i koniec. Mam nadzieję, ze już nie będzie nawrotu tak wiec ferie miałam chu.jowe Evi - zazdroszczę, że dopiero zaczynasz, teraz to dopiero by mi się odpoczynek przydał

Ja w c&a wczoraj kupiłam małemu 2 koszulki i szorty a sobie kieckę na lato małej nic bo jej szafa pęka w szwach

Kubuś z nami na zakupy nie jeździ, bo tylko automaty z pierdołami, jeździki i kulki by go interesowały. Jak był w wózku to ok, a teraz się męczyć nie zamierzam Izy też nie biorę, bo ona w wózku usiedzieć nie chce w sklepie tylko zwiewa między ciuchami

[pl_madzia]

Napisane przez P0P70

Madzia - nie zazdroszczę Ci Tych 20 minut.
U nas tez często dziewczynki nam uciekają i nie oglądają sie za nami. Nieraz dzieci gdy tracą z oczu rodziców to płaczą, moim jest to bez różnicy.

Mojemu niestety tez było bez różnicy, ja biegałam po poziomach galerii co usłyszałam płacz dziecka, i to były tylko płacze bo ktoś nie chce mi czegoś kupić, a mój sobie chodził po galerii i się kręcił wokoło filarów, ze nawet jak się przechodziło obok można było go akurat nie zobaczyć

Asiulek my też pilnujemy, on zawsze miał zapędy do ucieczek, i niestety wiecznie stara się gdzieś schować tak w formie żartu, i siedzi schowany, nie odzywa się nawet jak wołany. Tz z nim tylko do wc poszedł i tylko spytał się kobiety kiedy pizza będzie, więc z 2-3 sek patrzył obok. Mamy niestety kolejną nauczkę. Był z nami kuzyn tz to cale zajście podsumował że teraz dopiero zobaczył że opowieści o małym nie były przesadzone, bo już cała rodzinka opowiada jaki on jest. Rok temu moja teściowa emerytowana przedszkolanka zgubiła go przy swoim domu, a też tylko się schyliła. On tak jakby tylko czeka na taki moment żeby ktoś nawet okiem mrugnął. Idealny materiał na szpiega.

[ania p]

Napisane przez izazula

Madzia no zmroziło mnie... dobrze się nic nie stało

Ania jaką walizkę kupiłaś ? Moja się dzisiaj przykleiła do walizeczki z HK w h&m

Małą też potrzebuję , po ile taka w HM jest ?
Bo szymek dostał od mojej znajomej walizeczkę w Tomkiem i do przedszkola dziś z nią polazł . Bo dziś piątek dzień zabawek .
Ja nabyłam klamota na 100 l Bo nasza poszła na lotnisku . PękłA RĄczka TZ naprawił , ale znowu poszła . A duża waliza jak się naładuje to jednak ze 30 kg nie raz waży .

http://allegro.pl/sale-puccini-pp003...942315496.html

taką mam tylko szarą I moja 200 zł kosztowała .
Wszystkie mamy z tej firmy dzieciaki mają średnie . Olka fioletową a SZymek niebieską . My z TZ się w tą dużą razem pakujemy .

Napisane przez ASIULEK_23

Szymek nieprzyzwyczajony do chemii więc posrolił a jaki ma ten syrop? Moja czasem po syropach tez luźniej sroli.

.

No tak syrop niestety chemia , bo to taki słabszy zyrtec ,

http://www.drogapozdrowie.pl/leki/l.6516.DEHISTAR.html

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Pójdę dziś oblukam tą walizkę w HM może OLce kupię do prezentu na urodziny .
Ktoś wie ile cudo kosztuje ?

[sara 85]

Ania nie ma na stronie tych walizek, nie pamiętam dokładnie ile ona kosztowała ale chyba coś koło 70 zł.


Iza- u mnie w h&mie nie widziałam tych sukienek

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Wszyscy mnie pytają co Zosi na urodziny, a ja nie mam pojęcia. Mała woła deskorolkę, ale nie wiem

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Dziewczyny ma któraś z Was taką szczotkę?
http://allegro.pl/szczotka-do-wlosow...907766504.html

podobno są super, jak komuś się włosy plączą, elektryzują to te szczotki podobno super.
Moja siostra chciała Zosi kupić

[izazula]

Ania nie miałam odwagi zerknąć ile ta walizeczka kosztuje. Ona jest z takich lekkich i miękkich. Nie wiem czy nadaje się do nadania na bagaż lotniczy.

Sara kobietka mi powiedziała że trzeba zaglądać bo lada dzień mogą wejść na sklep.

Ja też nie mam pojęcia co na urodziny. Już się boję tych kolejnych klamotów

[ania p]

Do nadania pewnie się nie nadaje , ale dzieciak może mieć taką małą w samolocie bez problemu ze swoimi abawkami np. O taką mi chodzi , bo teraz moje dzieciaki pakują się na wyjazdy w plecaczki . Tam mają zawsze zapakować swoje rzeczy ( kredki , zabawkę , maskotki itd )

[izazula]

Na taki bagaż jak najbardziej

[Baobabek]

Kubuś na urodziny zażyczył sobie komputer czerwony i tableta z klawiaturą no i absolutnie on "nie chce mieć urodzin w marcu, tylko w domu"

[izazula]

Napisane przez Baobabek

Kubuś na urodziny zażyczył sobie komputer czerwony i tableta z klawiaturą no i absolutnie on "nie chce mieć urodzin w marcu, tylko w domu"

tableta z klawiaturą da się załatwić

[Baobabek]

Napisane przez izazula

tableta z klawiaturą da się załatwić

wiem, smieję się tylko z jego zachcianek dziecko 4 lata a takie prezenty sobie życzy

[ania p]

Bao w sumie tablet to teraz taka normalka . śmiałam się na wyjeździ z BB bo siedziała 4 dzieciaków , dwoje ogarniało komórki rodziców i dwójka na tabletach grała my mamy z biedry za 200 zeta , do gier super , a jak się zniszczy nie będzie żal

Olka chce tego konia dużego

[pl_madzia]

My jesteśmy w trakcie wymiany tableta na nowy, bo poprzedni tz "popsuł" i możemy wymienić na nowy, ale wolimy dopłacić do czegoś lepszego, niby Samsungi galaxy Tab są fajne, tzn płynnie chodzą i idzie większość aplikacji wgrać. Tak też myślałam że lepszy by się dla mnie na wyjazdy sprawdził.

Mój mały na urodziny zażyczył sobie Angry Birdsa takiego w hełmie. jakbyście gdzieś widziały w promocji to dajcie znaćten hełm ze środka https://play.google.com/store/apps/d...arwars.ads.iap

[izazula]

Znaczy się "Del Wawel" (Darth Wader z gwiezdnych wojen) jak mówi moja żmijka

[pl_madzia]

dokładnie o tego chodzi, na allegro po 80 zł+ przesyłka te 20 cm :/
Trochę mi się nie uśmiecha tyle za pluszaka płacić.

[megi-megi]

Madzia - no ja pierdykam. Zeszłabym chyba na amen, jakbym tyle czasu szukała małego. A na pewno pomarszczyła się i schudła z 2 kg.
My niedawno byliśmy w Liroy Merlin w Arkadii - duże to, że hoho. Adamowi zostawiłam Igora, a sama poszłam gdzieś z Kaliną obok. Adam zagadał o coś sprzedawcę i nie patrzył na Igora. Spotkałam go później przy wylocie ze sklepu. A. ledwo przeżył
Igor znów jest swój chłop, kocha mnie i tuli się i jestem jego obroną vs. tata Codziennie wraca z przedszkola i pyta: Dzisiaj Ola nie? co znaczy: nie przychodzi dzisiaj Ola (terapeutka) - a jak przychodzi, to biedaczek siedzi z nią 1,5 godziny i czyta, pisze, układa.... wszystko, co woli pominąć.
Jakaś nieteges ostatnio jestem. Przesilenie czy inny pies. Bez życia.