Polecamy:

wadera4 · 2014-02-15, 07:24

Zwiększa się krwawienie? Masz coś na ból? Widzę, że u Ciebie to jakiś 10 tydzień od OM? Jak u mnie...

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-02-15, 07:26

Cytat:

Napisane przez wadera4

Zwiększa się krwawienie? Masz coś na ból? Widzę, że u Ciebie to jakiś 10 tydzień od OM? Jak u mnie...

Krwawienie się nie zwiększa. Nie wiem co mogę brać na ból, mam jakieś w miarę silne tabletki. Tak, jakiś 10 tydzień...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wadera4 · 2014-02-15, 07:28

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45157832]Krwawienie się nie zwiększa. Nie wiem co mogę brać na ból, mam jakieś w miarę silne tabletki. Tak, jakiś 10 tydzień...
[/QUOTE]

Ja brałam paracetamol i nospę, żeby szyjka się rozkurczała przy krwawieniu. Lekarz kazał ją brać co godzinę. A Tobie coś zalecił?

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-02-15, 07:30

Cytat:

Napisane przez wadera4

Ja brałam paracetamol i nospę, żeby szyjka się rozkurczała przy krwawieniu. Lekarz kazał ją brać co godzinę. A Tobie coś zalecił?

Nie... Nic mi nie mówił. Powiedział tylko, że będę bardzo mocno krwawić. Na razie można powiedzieć,że krwi było mało, a teraz to takie brudzenie... Więc pewnie jeszcze trochę to potrwa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ciociami · 2014-02-15, 07:33

Gryzelda Ty dzis w domku nie pracujesz przypadkiem?

Mnie strasznie bolał brzuch. Krwawienie bylo takie do wytrzymania ale ja to przechodzilam z 3 dni.
Moze dlatego mnie tak nie zalewało.

Waderko ciaze pozamaciczna przechodzilas pod strachem czy z Toba wszystko bedzie dobrze moze dlatego tak nie przezylas tego bólu. Podziwiam Cie.
Tak bardzo sie ciesze ze znowu jestes w ciaży.

I jeszcze wam napisze odmawialismy z tż nowenne naprawde Matka Boska jest wspaniała. Tak nam pomogła. Codziennie dziekuje jej za łaske którą nas obdarzyla.
Polecam tym ktorzy jeszcze nie odmawiali.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Ja tez bralam paracetamol ale nospy juz nie moze to to bylo przyczyna ze dluzej to trwalo.

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-02-15, 07:35

Ciociami dzisiaj jestem w domku. Spokojnie

pracuję tylko od pon. do pt., więc leżę w wyrku teraz.

Po południu jeśli krwawienie się nie nasili to pojedziemy z R do mojego taty na obiad, bo musimy dać mu zaproszenie na ślub. Ale spakuję sobie torbę do szpitala, żeby mieć wszystko pod ręką jak coś się będzie działo, chociaż czuję, że to jeszcze trochę potrwa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kucyk_Truskawkowy · 2014-02-15, 07:36

Gryzelda trzymaj się kochana. Dobrze że dzisiaj sobota i jesteś w domu. Mi podawali w szpitalu ketonal 500mg...Bóle miałam dosyć mocne po tabletkach na wywołanie #, ale plamienie było nie wielkie. Skoro samo się zaczęło u Ciebie, to pewnie nie będzie potrzebny zabieg. Trzymam kciuki. W sumie zabieg też nie był strasznym przeżyciem bo zażyczyłam sobie narkoze. No ale kolejne starania dopiero po 4 miesiączkach przez to były.
A co lekarz mówił? Jak zaczniesz krwawić to masz jechać do szpitala czy być w domu?

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

wadera4 · 2014-02-15, 07:38

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45157847]Nie... Nic mi nie mówił. Powiedział tylko, że będę bardzo mocno krwawić. Na razie można powiedzieć,że krwi było mało, a teraz to takie brudzenie... Więc pewnie jeszcze trochę to potrwa.
[/QUOTE]

Ale wiesz, że jak już się zacznie to zwykła podpaska może nie wystarczyć? I może dużo skrzepów być. Nie wychodź nigdzie, przejdź to w domu

Cytat:

Napisane przez ciociami

Waderko ciaze pozamaciczna przechodzilas pod strachem czy z Toba wszystko bedzie dobrze moze dlatego tak nie przezylas tego bólu. Podziwiam Cie.
Tak bardzo sie ciesze ze znowu jestes w ciaży.

I jeszcze wam napisze odmawialismy z tż nowenne naprawde Matka Boska jest wspaniała. Tak nam pomogła. Codziennie dziekuje jej za łaske którą nas obdarzyla.

Pompejańską? Ja też odmawiałam, może to pomogło...

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-02-15, 07:39

W zasadzie to nic nie mówił. Powiedział tylko, że jak coś się zacznie dziać, to mam do niego zadzwonić. Ale ja już nie chcę być jego pacjentką, więc nie dzwonię.

Mam znajomą lekarkę, co prawda pediatrę, ale zaraz do niej zadzwonię i się podpytam co mam robić.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wadera4 · 2014-02-15, 07:42

Gryzelda może lepiej nie jedź na zabieg? Ja jestem najlepszym przykładem, że po naturalnym # chyba szybciej się wszystko normuje, łatwiej się zachodzi w ciążę itd.

Dziewczynki uciekam myć włosy i jadę do gina nr 2 (ach gdyby on wiedział, że go zdegradowałam na 2 pozycję

)
Zajadę też do centrum ogrodniczego - nasionka, skrzynki, doniczki, jak nie kupię to chociaż sobie pooglądam i pomarzę

Miłego dnia

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-02-15, 07:46

Na zabieg na pewno nie pojadę, jeśli już to tylko po to do szpitala, żeby to było pod kontrolą.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

BERBIE · 2014-02-15, 07:51

Cytat:

Napisane przez wadera4

Dziewczynki uciekam myć włosy i jadę do gina nr 2 (ach gdyby on wiedział, że go zdegradowałam na 2 pozycję

)
Zajadę też do centrum ogrodniczego - nasionka, skrzynki, doniczki, jak nie kupię to chociaż sobie pooglądam i pomarzę

i znowu mi wiosną zapachniało

napiszesz smska od razu po wizycie?

ciociami · 2014-02-15, 07:58

Tak Waderko Pompejańską.
Napisz jak po wizycie.
Oj mnie też sie już marzą nasionka.
I pochwale sie bede miec w tym roku szklarnie. Ale sie ciesze.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Berbie jak sie czujesz?

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Kucyk jak Twoje serduszko po walentynkach?

anitaxas · 2014-02-15, 08:09

Cytat:

Napisane przez eseska

Anitka tu są fajne filmiki może cos cie zainspiruje http://www.inspirello.pl/filmy/decoupage/1/0.html

Dzięki Esia

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45157689]
U mnie zaczyna się krwawienie, boję się co będzie dalej, na razie jest bardzo malutkie, ale już żywa czerwona krew.
[/QUOTE]
Gryzelda trzymaj się jakoś i bądź gotowa na wszytsko.. niestety

U mnie zarówno za pierwszym jak i drugim poronieniem też zaczynało się brudzeniem, ale w ciągu kilku godzin zmieniało się w krwotoki i skurcze tak bolesne jakich w życiu nie czułam.. u każdej inaczej. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie spokojniej to przebiegało..

Cytat:

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

W sumie zabieg też nie był strasznym przeżyciem bo zażyczyłam sobie narkoze. No ale kolejne starania dopiero po 4 miesiączkach przez to były.

Kucyku ale łyżeczkowanie nie można wykonywać bez znieczulenia! Takie są procedury chyba. Choć czytałam, że jest kilka szpitali-rzeźni, gdzie tego nie przestrzegają

Co do starań po zabiegu konsultowała to z kilkoma lekarzami i tak na prawdę to większość była zdania, że po pierwszej miesiączce nie ma przeciwwskazań medycznych. Te miesiące aby odczekać to bardziej dla psychiki i emocji.

Cytat:

Napisane przez wadera4

Dziewczynki uciekam myć włosy i jadę do gina nr 2 (ach gdyby on wiedział, że go zdegradowałam na 2 pozycję

)

Waderko kciuk za wizytę!!! Odezwij się potem

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

A i wiem co miałam napisać - miała dzisiaj przefajny sen

śniła mi się porodówka, że ja tam chodziłam sobie dumnie jeszcze z Małą w brzuszku, taka szczęśliwa i rozanielona, że to już zaraz ją urodzę i nagle słyszę jakieś głosy i głośną wymianę zdań. Idę, patrzę a tam stoją Barbi i Panika i wymieniają się malutkimi dziećmi owiniętymi w takie kocyki, bo uwaga: Pani urodziła Krzysia a Barbi urodziła Olę i stwierdziły zgodnie, że w taki razie to one się zamienią, bo przecież to miało być odwrotnie

BERBIE · 2014-02-15, 08:12

Cytat:

Napisane przez ciociami

Berbie jak sie czujesz?

ja dziś w nocy niezbyt się poczułam, znowu jakieś kucia, podejrzewałam skurcze, wzięłam nospę i postanowiłam odczekać. jeśli by nie przeszło jechałabym na IP, całe szczęście przeszło i nawet nie wiem kiedy zasnęłam. mam nadzieję, że dobrze zrobiłam, że nie pojechałam na IP. teraz już nic nie kuje, a maluch się rano odzywał.

Cytat:

Napisane przez anitaxas

Kucyku ale łyżeczkowanie nie można wykonywać bez znieczulenia! Takie są procedury chyba. Choć czytałam, że jest kilka szpitali-rzeźni, gdzie tego nie przestrzegają

też mi się tak wydaje, nie słyszałam, żeby któraś miała bez znieczulenia.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Cytat:

Napisane przez anitaxas

A i wiem co miałam napisać - miała dzisiaj przefajny sen

śniła mi się porodówka, że ja tam chodziłam sobie dumnie jeszcze z Małą w brzuszku, taka szczęśliwa i rozanielona, że to już zaraz ją urodzę i nagle słyszę jakieś głosy i głośną wymianę zdań. Idę, patrzę a tam stoją Barbi i Panika i wymieniają się malutkimi dziećmi owiniętymi w takie kocyki, bo uwaga: Pani urodziła Krzysia a Barbi urodziła Olę i stwierdziły zgodnie, że w taki razie to one się zamienią, bo przecież to miało być odwrotnie

może to jakaś wróżba dla Paniki, choć nie jestem pewna czy ja tak dobrowolnie bym Olę oddała. pewnie bym kombinowała jak z dwójka uciec

agatkaa1 · 2014-02-15, 08:25

Witam

Boli mnie podbrzusze

jajnik ciągnie ...

Gryzelda nie wygłupiaj się i siedź w domu grzecznie!

Anitka co do kołyski i decu...to może napisz PW do LUCY ona się tym tutaj najwięcej zajmowała i może coś doradzi

Waderka napiszesz eska po wizycie??

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-02-15, 08:29

Agatko nie chcę tego już odkładać, bo następny raz będę mogła jechać do taty za miesiąc. A zaproszenie już muszę mu dać. Długo przecież u niego nie będziemy... Dam radę, jestem jak terminator...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

agatkaa1 · 2014-02-15, 08:34

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45158190]Agatko nie chcę tego już odkładać, bo następny raz będę mogła jechać do taty za miesiąc. A zaproszenie już muszę mu dać. Długo przecież u niego nie będziemy... Dam radę, jestem jak terminator...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Zrobisz jak uważasz ale ja bym nie ryzykowała....

BERBIE · 2014-02-15, 08:41

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45158190]Dam radę, jestem jak terminator...

[/QUOTE]tak ci się tylko wydaje. lepiej zapakuj sobie pieluchomajty

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2014-02-15, 08:57

Jadę do szpitala, dzwoniłam do tej znajomej lekarki, powiedziała, że nie ma na co czekać. Macie rację, mi się tylko wydaje, że będzie tak "lajtowo"... W końcu nigdy tego nie przeżyłam, więc nie mogę wiedzieć jak będzie. Odezwę się później.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

edytte · 2014-02-15, 09:02

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45158190]Agatko nie chcę tego już odkładać, bo następny raz będę mogła jechać do taty za miesiąc. A zaproszenie już muszę mu dać. Długo przecież u niego nie będziemy... Dam radę, jestem jak terminator...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Zrobisz jak zechcesz, ale ja z perspektywy czasu nie wyobrażam sobie wyjść w tym stanie gdziekolwiek. Nie wiesz co Cię czeka. U mnie też zaczęło się niewinnie, a po paru godzinach nie mogłam wyjść z łazienki bo tak leciało. Wszystko trwało ok 12 godzin z przerwami i niestety skończyło się łyżeczkowaniem. Byłam w 11 tc, a maleństwo przestało się rozwijać w 8-9. Nie chcę Cię straszyć, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko przebiegnie spokojniej. Trzymaj się.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45158440]Jadę do szpitala, dzwoniłam do tej znajomej lekarki, powiedziała, że nie ma na co czekać. Macie rację, mi się tylko wydaje, że będzie tak "lajtowo"... W końcu nigdy tego nie przeżyłam, więc nie mogę wiedzieć jak będzie. Odezwę się później.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Dobrze robisz. Trzymaj się.

iza243 · 2014-02-15, 09:04

Witam
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45157689]Trzymam kciuki za wszystkie ciąże, Mamusie i Maluszki! Przepraszam, że nie odnoszę się do wszystkich po kolei, ale tyle Nas tutaj jest i tak dużo piszecie, że jeszcze nie ogarniam...

U mnie zaczyna się krwawienie, boję się co będzie dalej, na razie jest bardzo malutkie, ale już żywa czerwona krew. Wydaje mi się, że jeszcze jeden ciężki moment samego poronienia przede mną i później już zacznę patrzeć do przodu - kolejna @ przyjdzie i staramy się od nowa.

Wiecie, tak sobie myślę, że ja się już chyba pogodziłam z tą stratą...? Mówię o tym normalnie, nie płaczę, razem z Narzeczonym też żartujemy, śmiejemy się... Czy to jest jakieś dziwne?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Lepiej zostań w domu

Cytat:

Napisane przez anitaxas

[/COLOR]A i wiem co miałam napisać - miała dzisiaj przefajny sen

śniła mi się porodówka, że ja tam chodziłam sobie dumnie jeszcze z Małą w brzuszku, taka szczęśliwa i rozanielona, że to już zaraz ją urodzę i nagle słyszę jakieś głosy i głośną wymianę zdań. Idę, patrzę a tam stoją Barbi i Panika i wymieniają się malutkimi dziećmi owiniętymi w takie kocyki, bo uwaga: Pani urodziła Krzysia a Barbi urodziła Olę i stwierdziły zgodnie, że w taki razie to one się zamienią, bo przecież to miało być odwrotnie

Haha

edytte · 2014-02-15, 09:17

Iza jak tam synek?

agatkaa1 · 2014-02-15, 09:35

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45158440]Jadę do szpitala, dzwoniłam do tej znajomej lekarki, powiedziała, że nie ma na co czekać. Macie rację, mi się tylko wydaje, że będzie tak "lajtowo"... W końcu nigdy tego nie przeżyłam, więc nie mogę wiedzieć jak będzie. Odezwę się później.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

słuszna decyzja! Trzymaj się Kochana! Jesteśmy z Tobą!!

iza243 · 2014-02-15, 10:59

Cytat:

Napisane przez edytte

Iza jak tam synek?

Bardzo fajnie

W nocy mamy na ogół 2 pobudki.W dzień jest super,jest już taki kumaty jak się rozgląda po świecie

Przytulamy się i słuchamy razem muzyki

Uśmiecha się już świadomie i to są takie piękne chwile

Wrzuce fotki mojego szczęścia:

Hosenka* · 2014-02-15, 11:11

Słodki

BERBIE · 2014-02-15, 11:12

jaki blondas

agatkaa1 · 2014-02-15, 11:17

Izka słodki ten Twój synuś!

a TY taka spokojna mamuśka i tak ładnie i z takim spokojem piszesz o Nim...zazdroszczę Ci tego spokoju i takiego szczęścia przy sobie!

Maga83 · 2014-02-15, 11:44

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45157689]boję się co będzie dalej[/QUOTE]

Trzymaj się

Cytat:

Napisane przez iza243

Wrzuce fotki mojego szczęścia:

Ale słodki bąbelek

jana · 2014-02-15, 11:48

Jestesmy w 7nnym szpitalu, przewieziono nas do takiego ktory ma 3 streferencyjnosci, znowu sterydy na plucka, skurcze sie raz rozķrecaja po fefenoterolu puwzczaja toche, ale fenoterolu nie moga podawac w nieskończoność, b8je sie, ze jednak urodze

2014-02-15, 07:24	#3091
wadera4 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 2 141	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Zwiększa się krwawienie? Masz coś na ból? Widzę, że u Ciebie to jakiś 10 tydzień od OM? Jak u mnie... __________________ Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.

2014-02-15, 07:28	#3093
wadera4 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 2 141	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45157832]Krwawienie się nie zwiększa. Nie wiem co mogę brać na ból, mam jakieś w miarę silne tabletki. Tak, jakiś 10 tydzień... [/QUOTE] Ja brałam paracetamol i nospę, żeby szyjka się rozkurczała przy krwawieniu. Lekarz kazał ją brać co godzinę. A Tobie coś zalecił? __________________ Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.

2014-02-15, 07:33	#3095
ciociami Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 Lokalizacja: UK Wiadomości: 315	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Gryzelda Ty dzis w domku nie pracujesz przypadkiem? Mnie strasznie bolał brzuch. Krwawienie bylo takie do wytrzymania ale ja to przechodzilam z 3 dni. Moze dlatego mnie tak nie zalewało. Waderko ciaze pozamaciczna przechodzilas pod strachem czy z Toba wszystko bedzie dobrze moze dlatego tak nie przezylas tego bólu. Podziwiam Cie. Tak bardzo sie ciesze ze znowu jestes w ciaży. I jeszcze wam napisze odmawialismy z tż nowenne naprawde Matka Boska jest wspaniała. Tak nam pomogła. Codziennie dziekuje jej za łaske którą nas obdarzyla. Polecam tym ktorzy jeszcze nie odmawiali. ---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ---------- Ja tez bralam paracetamol ale nospy juz nie moze to to bylo przyczyna ze dluzej to trwalo. __________________ Aniołki 7 lipiec 2012(8tc) 2 maj 2013(30tc)

2014-02-15, 07:35	#3096
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 32 352	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Ciociami dzisiaj jestem w domku. Spokojnie pracuję tylko od pon. do pt., więc leżę w wyrku teraz. Po południu jeśli krwawienie się nie nasili to pojedziemy z R do mojego taty na obiad, bo musimy dać mu zaproszenie na ślub. Ale spakuję sobie torbę do szpitala, żeby mieć wszystko pod ręką jak coś się będzie działo, chociaż czuję, że to jeszcze trochę potrwa. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-02-15, 07:36	#3097
Kucyk_Truskawkowy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 3 566	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Gryzelda trzymaj się kochana. Dobrze że dzisiaj sobota i jesteś w domu. Mi podawali w szpitalu ketonal 500mg...Bóle miałam dosyć mocne po tabletkach na wywołanie #, ale plamienie było nie wielkie. Skoro samo się zaczęło u Ciebie, to pewnie nie będzie potrzebny zabieg. Trzymam kciuki. W sumie zabieg też nie był strasznym przeżyciem bo zażyczyłam sobie narkoze. No ale kolejne starania dopiero po 4 miesiączkach przez to były. A co lekarz mówił? Jak zaczniesz krwawić to masz jechać do szpitala czy być w domu? Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

2014-02-15, 07:39	#3099
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 32 352	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI W zasadzie to nic nie mówił. Powiedział tylko, że jak coś się zacznie dziać, to mam do niego zadzwonić. Ale ja już nie chcę być jego pacjentką, więc nie dzwonię. Mam znajomą lekarkę, co prawda pediatrę, ale zaraz do niej zadzwonię i się podpytam co mam robić. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-02-15, 07:42	#3100
wadera4 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: Mazowsze Wiadomości: 2 141	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Gryzelda może lepiej nie jedź na zabieg? Ja jestem najlepszym przykładem, że po naturalnym # chyba szybciej się wszystko normuje, łatwiej się zachodzi w ciążę itd. Dziewczynki uciekam myć włosy i jadę do gina nr 2 (ach gdyby on wiedział, że go zdegradowałam na 2 pozycję ) Zajadę też do centrum ogrodniczego - nasionka, skrzynki, doniczki, jak nie kupię to chociaż sobie pooglądam i pomarzę Miłego dnia __________________ Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.

2014-02-15, 07:46	#3101
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 32 352	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Na zabieg na pewno nie pojadę, jeśli już to tylko po to do szpitala, żeby to było pod kontrolą. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-02-15, 07:58	#3103
ciociami Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 Lokalizacja: UK Wiadomości: 315	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Tak Waderko Pompejańską. Napisz jak po wizycie. Oj mnie też sie już marzą nasionka. I pochwale sie bede miec w tym roku szklarnie. Ale sie ciesze. ---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ---------- Berbie jak sie czujesz? ---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ---------- Kucyk jak Twoje serduszko po walentynkach? __________________ Aniołki 7 lipiec 2012(8tc) 2 maj 2013(30tc)

2014-02-15, 08:25	#3106
agatkaa1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 11 744	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Witam Boli mnie podbrzusze jajnik ciągnie ... Gryzelda nie wygłupiaj się i siedź w domu grzecznie! Anitka co do kołyski i decu...to może napisz PW do LUCY ona się tym tutaj najwięcej zajmowała i może coś doradzi Waderka napiszesz eska po wizycie?? __________________ Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[] 23,04,2013[] Nasze Szczęście- IGOREK

2014-02-15, 08:29	#3107
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 32 352	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Agatko nie chcę tego już odkładać, bo następny raz będę mogła jechać do taty za miesiąc. A zaproszenie już muszę mu dać. Długo przecież u niego nie będziemy... Dam radę, jestem jak terminator... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-02-15, 08:34	#3108
agatkaa1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 11 744	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45158190]Agatko nie chcę tego już odkładać, bo następny raz będę mogła jechać do taty za miesiąc. A zaproszenie już muszę mu dać. Długo przecież u niego nie będziemy... Dam radę, jestem jak terminator... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] Zrobisz jak uważasz ale ja bym nie ryzykowała.... __________________ Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[] 23,04,2013[] Nasze Szczęście- IGOREK

2014-02-15, 08:41	#3109
BERBIE Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 7 119	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45158190]Dam radę, jestem jak terminator... [/QUOTE]tak ci się tylko wydaje. lepiej zapakuj sobie pieluchomajty __________________ 27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam

2014-02-15, 08:57	#3110
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 32 352	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Jadę do szpitala, dzwoniłam do tej znajomej lekarki, powiedziała, że nie ma na co czekać. Macie rację, mi się tylko wydaje, że będzie tak "lajtowo"... W końcu nigdy tego nie przeżyłam, więc nie mogę wiedzieć jak będzie. Odezwę się później. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-02-15, 09:02	#3111
edytte Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 1 282	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45158190]Agatko nie chcę tego już odkładać, bo następny raz będę mogła jechać do taty za miesiąc. A zaproszenie już muszę mu dać. Długo przecież u niego nie będziemy... Dam radę, jestem jak terminator... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] Zrobisz jak zechcesz, ale ja z perspektywy czasu nie wyobrażam sobie wyjść w tym stanie gdziekolwiek. Nie wiesz co Cię czeka. U mnie też zaczęło się niewinnie, a po paru godzinach nie mogłam wyjść z łazienki bo tak leciało. Wszystko trwało ok 12 godzin z przerwami i niestety skończyło się łyżeczkowaniem. Byłam w 11 tc, a maleństwo przestało się rozwijać w 8-9. Nie chcę Cię straszyć, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko przebiegnie spokojniej. Trzymaj się. ---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ---------- [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45158440]Jadę do szpitala, dzwoniłam do tej znajomej lekarki, powiedziała, że nie ma na co czekać. Macie rację, mi się tylko wydaje, że będzie tak "lajtowo"... W końcu nigdy tego nie przeżyłam, więc nie mogę wiedzieć jak będzie. Odezwę się później. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] Dobrze robisz. Trzymaj się. __________________ 19.04.2013 r. Staś i Michaś Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....

2014-02-15, 09:17	#3113
edytte Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 1 282	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Iza jak tam synek? __________________ 19.04.2013 r. Staś i Michaś Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....

2014-02-15, 09:35	#3114
agatkaa1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 11 744	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45158440]Jadę do szpitala, dzwoniłam do tej znajomej lekarki, powiedziała, że nie ma na co czekać. Macie rację, mi się tylko wydaje, że będzie tak "lajtowo"... W końcu nigdy tego nie przeżyłam, więc nie mogę wiedzieć jak będzie. Odezwę się później. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE] słuszna decyzja! Trzymaj się Kochana! Jesteśmy z Tobą!! __________________ Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[] 23,04,2013[] Nasze Szczęście- IGOREK

2014-02-15, 11:11	#3116
Hosenka* Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 50 457	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Słodki __________________ Blog ByKamila-JK Instagram W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu

2014-02-15, 11:12	#3117
BERBIE Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 7 119	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI jaki blondas __________________ 27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam

2014-02-15, 11:17	#3118
agatkaa1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 11 744	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Izka słodki ten Twój synuś! a TY taka spokojna mamuśka i tak ładnie i z takim spokojem piszesz o Nim...zazdroszczę Ci tego spokoju i takiego szczęścia przy sobie! __________________ Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[] 23,04,2013[] Nasze Szczęście- IGOREK Edytowane przez agatkaa1 Czas edycji: 2014-02-15 o 11:21

2014-02-15, 11:48	#3120
jana Raczkowanie Zarejestrowany: 2002-12 Wiadomości: 399	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI Jestesmy w 7nnym szpitalu, przewieziono nas do takiego ktory ma 3 streferencyjnosci, znowu sterydy na plucka, skurcze sie raz rozķrecaja po fefenoterolu puwzczaja toche, ale fenoterolu nie moga podawac w nieskończoność, b8je sie, ze jednak urodze __________________ listopad 2012 ... skończył się cud ...mały chłopiec czeka na kwiecień

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)