Walentynki i całowanie:)

[delfix10]

całujemy się codziennie na powitanie , na pożegnanie i tak bez okazji w ciągu dnia
razem jesteśmy ponad 10 lat a od 6 lat mieszkamy razem

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

My sobie nie szkodujemy, tym bardziej, że mój TŻ to całuśny facet.

[Harmonija]

Na dobranoc - zawsze buziak. Na do widzenia - zawsze buziak.
Poza tym w ciągu dnia - zawsze mamy czas, żeby się namiętnie całować, czasem ja albo Tż zatrzymamy film podczas oglądania i sie całujemy, po czym dalej puszczamy film
Poza tym Mój D. często podchodzi i całuje mnie w czoło/policzek.
W sumie dużo się całujemy

[Konik_na_biegunach]

My również codziennie się całujemy. Nie mieszkamy razem, ale widzimy się praktycznie codziennie.
Zawsze na powitanie, pożegnanie... Bez okazji. Jak siedzimy obok, jak pijemy kawę w kuchni...
Jak coś robię to TŻ przychodzi i całuje mnie po szyi, czole, plecach, pod koszulką
Ja natomiast często gdy stoi w odpowiednim miejscu, podchodzę, dociskam go do ściany i zaczynam całować
Ugryźć czy polizać też się zdarza

[bezaczek7]

codziennie. nie zawsze na dzień dobry, czasem długo długo nic w ciągu dnia. ale cmoki muszą być każdego dnia. ostatnio jestem wyczulona na zapachy, to jak np wypije piwo, to go odtrącam albo "na wdechu" a takie dłuższe, to nie codziennie. u nas okazywaniem uczuć jest przytulanie (mi zawsze mało) albo np łaskotanie, w najmniej oczekiwanym momencie robi najlepsze miny i wydaje najlepsze odgłosy

[Agnieszka Romanek]

Mój facet jest namiętny ja też to lubię jednak dyskretnie i nie publicznie

[bernikula]

Napisane przez Agnieszka Romanek

Mój facet jest namiętny ja też to lubię jednak dyskretnie i nie publicznie

Ja też uważam, że przesadne manifestowanie swoich uczuć wszem i wobec jest niesmaczne.