Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI

[megusia87]

Napisane przez gosiulka22

może się uda a chciałabyś już przestać kp?

Hm jeszcze nie ale już wiem że samej z siebie bedzie mi bardzo trudno podjąć taką decyzję. Najpierw miałam kp 6mcy, teraz rok a pewnie wyjdzie lekko 1,5 chyba że tak jak u magi nastąpi samoodstawienie. Choć u nas byłby problem bo mój dzieć nie chce pić z butelki od samego początku. Nawet już z niekapka nie za bardzo. Teraz na topie jest kubek lovi360 i z niego pije. A najlepiej ze szklanki. Więc w nocy z butlą byłby problem...

Napisane przez Magiusa

Daro się odstawiał etapami.
Najpierw chyba około 6 mies. nie chciał popijać po jedzeniu piersią tzn. po konkretnym posiłku, bo dopóki to była połowa słoiczka małego czy inne takie to owszem popijał, ale jak zaczął jeść porządne słoiczki i porządne porcje kaszek to piersi po ani między posiłkami nie chciał. Dostawał więc wodę.
Od tego czasu równo do skończenia 8 mc udało mi się pierś utrzymać w nocy, choć się zmniejszała z 4 do 2 a czasami 1.
No i równo noc po skończeniu 8 mc w nocy odmówił piersi, ale dalej nie chciał spać i marudził a żadne bujanie i inne takie nie przynosiły rady, wiec TŻ przyniósł butlę z mm na próbę i wypił i poszedł spać.
Od tego momentu w nocy podaję mu butlę mm i akceptuje ją i pije, a za piersią nie marudzi.



Wiesz ja Cię rozumiem , że chcesz mieć chwilkę spokoju
Ja mam obecnie w domku jęczybułę, takiego mojego syna nie znałam. I nie wiem czy to ząb czy pojawił się ten lęk seperacyjny czy może jakiś skok, ale generalnie cały czas najchętniej wisiałby na mnie albo musze być 5 cm.obok niego. Wszelkie próby mojego odejścia na bok kończą się jęczeniem ;p

No to super że tak samo z siebie przyszło
A zaczynacie już starania o malucha? Kusisz oj kusisz

Napisane przez XxXJuSstiii

ja lekarzem nie jestem ale żeby antybiotyk na gorączkę?


O ile spanie w trójkę dla mnie jest bardzo ok tak to, że mąż musi osobno już nie chyba, że jest po alko, wtedy i ja wyganiam małża

Super
wózek macie świetny, lepszy niż ten od kuzynki Sofia jest cudna!

ślicznotka
za ząbeczki
a dostawała z butli też?

kiedyś napewno


Czytałam, że tak się dzieje kiedy dziecko kp zbyt szybko zastępuje mleko innymi posiłkami no ale że Tobie jakoś specjalnie nie zależało na dłuższym kp to fajnie to u Was wyszło


===
helo!
my od wczoraj mieliśmy gości - chrzestni Bartusia byli u nas, chrzestna ze swoim TŻ została na noc i dziś pojechali z nią na pogotowie bo smażyła krokiety i poparzyła sobie stopę olejem całe szczęście, że Bartka tam nie było

Ło matko to ona stopą smażyła krokiety??
No na Barta ja strasznie muszę uważać, pląta się wszędzie. W kuchni pod nogami chodzi. Także szczęście że Twojego tam nie było.

Napisane przez Magiusa

No u nas wyszło idealnie. Zamierzałam karmić do 6 mc. wyszło mi dłużej, ale ze względu na ten brak miesiączki i myśli o kolejnym dziecku gdzieś mi się w głowie kołotało odstawienie dziecka i jakoś nie mogłam się za to zabrać i zastanawiałam się jak w ogóle to zrealizować.
A wyszło super, bo samo z siebie i jak dla mnie w czasie idealnym, a przy okazji czuję się szczęśliwa, że dotrwałam do tych 6 mc a nawet ponad



dobrze, że przypominasz o tym nosidle...mam, a wiecznie zapominam i w sumie był w nim tylko kilka razy

A też masz tulę? Do ilu ona kg? I jak nosidło jest ergo to nie szkodzi na bioderka, tak?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Napisane przez diabli

nadrobię ekspresowo -
Ash- piękne zdjęcia. wszystkie nagrody w konkursach foto sa Wasze

Deb - brawo dla Helenki za pierwsze raczki spryciula wie, ze popisywac się trzeba przed reszta rodziny hehe

Vil - Przemo az tak daje Wam w nocy popalić, ze nie możecie znow spac razem? pisalas, ze nocki już ladnie przesypia. może czas najwyższy zaskoczyć meza i odzyskac sypialnie? 10 miesięcy to o 10 za dużo!

Elusiek - a jak praca? zadowolona jesteś? z tego co kojarze ostatnio trochę nam narzekalas rodzinie już przeszly te chore wypominki?

gratki za wszystkie zabki, te pierwsze i kolejne.

aaa i jeszcze Wam pokaze Nele jakiej nie znacie

Oooo jaka wścieklizna
A co mówi ta mina??


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Magiusa]

Napisane przez diabli

nadrobię ekspresowo -
Ash- piękne zdjęcia. wszystkie nagrody w konkursach foto sa Wasze

Deb - brawo dla Helenki za pierwsze raczki spryciula wie, ze popisywac się trzeba przed reszta rodziny hehe

Vil - Przemo az tak daje Wam w nocy popalić, ze nie możecie znow spac razem? pisalas, ze nocki już ladnie przesypia. może czas najwyższy zaskoczyć meza i odzyskac sypialnie? 10 miesięcy to o 10 za dużo!

Elusiek - a jak praca? zadowolona jesteś? z tego co kojarze ostatnio trochę nam narzekalas rodzinie już przeszly te chore wypominki?

gratki za wszystkie zabki, te pierwsze i kolejne.

aaa i jeszcze Wam pokaze Nele jakiej nie znacie

hehe, a przez co ma taką minkę?

Napisane przez megusia87

Hm jeszcze nie ale już wiem że samej z siebie bedzie mi bardzo trudno podjąć taką decyzję. Najpierw miałam kp 6mcy, teraz rok a pewnie wyjdzie lekko 1,5 chyba że tak jak u magi nastąpi samoodstawienie. Choć u nas byłby problem bo mój dzieć nie chce pić z butelki od samego początku. Nawet już z niekapka nie za bardzo. Teraz na topie jest kubek lovi360 i z niego pije. A najlepiej ze szklanki. Więc w nocy z butlą byłby problem...




No to super że tak samo z siebie przyszło
A zaczynacie już starania o malucha? Kusisz oj kusisz




Ło matko to ona stopą smażyła krokiety??
No na Barta ja strasznie muszę uważać, pląta się wszędzie. W kuchni pod nogami chodzi. Także szczęście że Twojego tam nie było.





A też masz tulę? Do ilu ona kg? I jak nosidło jest ergo to nie szkodzi na bioderka, tak?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------




Oooo jaka wścieklizna
A co mówi ta mina??


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Nie, ja mam ergobaby

[diabli]

Napisane przez Magiusa

Nie, pytałam o to czy ginekolog powinien umieć poznać, że następiła owulacja mimo braku okresu czy nie...ale nieważne.
Daro się odstawił od piersi całkowicie, więc dylemat odstawienia - kiedy? jak? i co? mam już za sobą, a teraz już możemy spokojnie działaś w sprawie okresu z ginekolog jeśli sam nie przyjdzie

ooo jak Nela...zupełnie nie chce już podlaczac się do piersi?

Napisane przez Magiusa

Byliśmy u znajomych, oni mają takiego skoczka, więc na chwilkę włozyłam Darka i się okazało, że moje nadpobudliwe dziecko wyjątkowo spędziło w nim chętniej więcej niż chwilkę, bo jakieś 20-30 min.

mamy skoczek i średnio go lubie co kilka dni wkładam mala na max. 10 min. ciagle mam wrazenie, ze Nela ma za patyczkowate nozki na te zabawe ona go lubi...

[megusia87]

Napisane przez Magiusa

hehe, a przez co ma taką minkę?



Nie, ja mam ergobaby

A do ilu kg?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[diabli]

Napisane przez gosiulka22

magiusia wiem, że chodziki to zło bo sama to napisałam, ale tak jak już wcześniej pisałam że, wkładam ją czasem do chodzika po prostu żeby mieć spokój bo czasem jest tak uciążliwa że szok, wiem, wiem głupia jestem

to może rozwiązaniem bylby kojec? mamy pożyczony, postawiłam go w przedpokoju i kiedy chce cos podzialac w kuchni, smaze, zmywam i nie mogę się odrywać co chwile to jest to fajne rozwiązanie. wrzucasz zabawki, którymi na codzien dziecko się nie bawi...i można uzyskac kwadrans spokoju przynajmniej się dziecko nie obija bezsensownie o meble

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

helo!
my od wczoraj mieliśmy gości - chrzestni Bartusia byli u nas, chrzestna ze swoim TŻ została na noc i dziś pojechali z nią na pogotowie bo smażyła krokiety i poparzyła sobie stopę olejem całe szczęście, że Bartka tam nie było

o mamooo wylala goracy olej na stopy?

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Ja mam nadzieje, ze Sofia nie zechce sie za szybko odstawic. Ale sadzac po obecnej jej milosci do piersi to raczej nam to nie grozi Chcialabym wieczorne, nocne i poranns karmienie utrzymac do drugiego roku zycia. Zobaczymy.

ehh tez miałam takie plany, ale zycie lubi zaskakiwać

Napisane przez Ashyshqa

Pisalyscie o skoczkach i mi sie przypomnialo, ze wynalazlam idealny prezent na pierwsze urodziny dla Sofinki. Nie jest to skoczek, a hustawka hustawka niezwykla! Tutaj link do producenta na FB:
https://m.facebook.com/pracownia.igl...pracownia.igly
Chcialabym taka niebieska jak na jednym ze zdjec. Jak je pierwszy raz znalazlam to pomyslalam, loooo to pewnie slono kosztuje. Okazalo sie, ze 250zl. Spodziewalam sie min. 500. Tak mnie to pozytuwnie zaskoczylo, ze postanowilam zamowic tz sie zgodzil

fajna ciekawe czy bylabys w stanie zrobić taka z Waszej chusty

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez megusia87

Oooo jaka wścieklizna
A co mówi ta mina??

mamusia warcze na ciebie! wielki foch warczała jak pies...bo nie pozwoliłam macac obiektywu

[XxXJuSstiii]

Napisane przez megusia87

Ło matko to ona stopą smażyła krokiety??
No na Barta ja strasznie muszę uważać, pląta się wszędzie. W kuchni pod nogami chodzi. Także szczęście że Twojego tam nie bylo
Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

patelnia jej spadła bo usłyszała coś i myślała, że Bartus wszedł. My mamy bramkę do kuchni ale jak koniecznie musi być przy mnie to w krzesełku siedzi o je owoce.



Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

[modro]

Napisane przez megusia87

No to Twój TŻ miał randkę z wucetem i całował się z muszlą och ten ancymonek

Ach te ząbkujące maluszki biedne




Gratulujemy ząbka

Hmm u nas też w całym domu panele i Bart po nich pełza...
A jak jest na dole u rodziców na dywanie to udaje mu się zrobić kilka kroków na kolankach.
Kupiłam mu rajstopki do raczkowania ale są beznadziejne, ten fragment który powinien być na kolankach przesuwa się do wewnątrz i obniża :/ bez sensu
Upatrzyłam z innej firmy ale są 3x droższe :/
Kupiłam też Bartowi takie spodenki do raczkowania, niedrogie a bardzo fajne, lepsze od rajtek. Ale minus taki, że są bardzo cienkie a mnie się wydaje że w nich samych to trochę chłodno od podłogi.




Ojj nawet nie wiesz jak ja Ciebie bardzo rozumiem. Mój TŻ też okropnie chrapie. Kiedyś próbowałam spać w stoperach ale niewiele to dało, nie było to komfortowe, uszy mnie bolały.
Niekiedy na prawdę myślę że dłużej tego nie zniosę i go wygonię do innego pokoju. Ale jakoś tak przykro mi powiedzieć mu żeby się wyniósł bo wiem że chrapie nieświadomie. Póki co moja noc wygląda tak, żeś jednej strony budzi mnie Bart na cyca a z drugiej TŻ koncertem. Normalnie murmurando jak się patrzy. Wtedy go śtuchnę i 99% nocy jest zmuszony spać na lewym boku bo wtedy chrapie sobie nie w moją stronę. Najważniejsze że Bartowi to nie przeszkadza.
Cały czas medytuję nad jakimś zabiegiem na to...



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Ja kupiłam do raczkowania takie coś (nie wiem, jak to nazwać, chyba nakolanniki?), co się nakłada na kolanka, takie kolanka wycięte jakby z rajstopek, z antypoślizgami. Fajne są, nie uciskają, nie spadają chyba, jakoś tam amortyzują. Na stoisku ze skarpetkami dla maluchów, za grosze, chyba z 5 zł. kosztowały.
Tylko my jeszcze nie raczkujemy, na razie się konikujemy...

Napisane przez megusia87

Hmm to może u mnie to też samoistnie nastąpi?
Takie pobożne życzenie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Mam takie samo życzenie.
Już mnie męczy to, że zasypia wyłącznie przy piersi, za wczesna próba odłączenia kończy się histerią, po jakiś 2 godzinach snu ląduje u mnie w łóżku, rzuca się na mnie przez całą noc. W dzień też nie zaśnie bez piersi. Wkurza mnie, że robię za smoczek. Nie byłoby to takie złe, gdybym miała tylko jedno dziecko. Ale przy dwójce jest wielce uciążliwe.

[banka26]

Napisane przez diabli

ooo jak Nela...zupełnie nie chce już podlaczac się do piersi?




mamy skoczek i średnio go lubie co kilka dni wkładam mala na max. 10 min. ciagle mam wrazenie, ze Nela ma za patyczkowate nozki na te zabawe ona go lubi...

Ale fajny skoczek kolorowy ale mam wrazenie ze to to samo co chodzik tylko nie ma kolek hee

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[karota11]

Napisane przez diabli

nadrobię ekspresowo -
Ash- piękne zdjęcia. wszystkie nagrody w konkursach foto sa Wasze

Deb - brawo dla Helenki za pierwsze raczki spryciula wie, ze popisywac się trzeba przed reszta rodziny hehe

Vil - Przemo az tak daje Wam w nocy popalić, ze nie możecie znow spac razem? pisalas, ze nocki już ladnie przesypia. może czas najwyższy zaskoczyć meza i odzyskac sypialnie? 10 miesięcy to o 10 za dużo!

Elusiek - a jak praca? zadowolona jesteś? z tego co kojarze ostatnio trochę nam narzekalas rodzinie już przeszly te chore wypominki?

gratki za wszystkie zabki, te pierwsze i kolejne.

aaa i jeszcze Wam pokaze Nele jakiej nie znacie

haha coś się nie spodobało

Napisane przez megusia87

Hm jeszcze nie ale już wiem że samej z siebie bedzie mi bardzo trudno podjąć taką decyzję. Najpierw miałam kp 6mcy, teraz rok a pewnie wyjdzie lekko 1,5 chyba że tak jak u magi nastąpi samoodstawienie. Choć u nas byłby problem bo mój dzieć nie chce pić z butelki od samego początku. Nawet już z niekapka nie za bardzo. Teraz na topie jest kubek lovi360 i z niego pije. A najlepiej ze szklanki. Więc w nocy z butlą byłby problem...




No to super że tak samo z siebie przyszło
A zaczynacie już starania o malucha? Kusisz oj kusisz




Ło matko to ona stopą smażyła krokiety??
No na Barta ja strasznie muszę uważać, pląta się wszędzie. W kuchni pod nogami chodzi. Także szczęście że Twojego tam nie było.





A też masz tulę? Do ilu ona kg? I jak nosidło jest ergo to nie szkodzi na bioderka, tak?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------




Oooo jaka wścieklizna
A co mówi ta mina??


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

u mnie jest dokłądnie to samo, tzn. z butelki pije wodę czasami, ale to różnie, lovi jeszcze nie mamy, nei za ciężko dla Barta? ze szlanki uwielbia pić, wielbi haha

Napisane przez diabli

ooo jak Nela...zupełnie nie chce już podlaczac się do piersi?




mamy skoczek i średnio go lubie co kilka dni wkładam mala na max. 10 min. ciagle mam wrazenie, ze Nela ma za patyczkowate nozki na te zabawe ona go lubi...

u nas też krótko, używałam skoczka do wyjścia do wc, czy coś, teraz juz Kuba wogóle nei chce w skoczku siedzieć, winię go za to,ze słabo raczkuje ;/

[cloche]

dziewczyny co kp i chca jeszcze dlugo tak robic - nie ma co sie bac, o ile dziecko nie dostanie butli. wszystkie przypadki samoodstawienia to przypadki, gdzie dziecko dostawalo butle przynajmniej raz dziennie.
ja juz sie nie bede przejmowac tym karmieniem. widze, ze mlody daje rade caly dzien bez cycka. zjada wystarczajaco duzo z lyzeczki. ostatnio nawet troche owocow no a od wieczora do rana cycki beda do dyspozycji. niech dostaje maminych przeciwcial ile chce. na pewno przynajmniej do operacji bylyby wskazane

nie wiem, czy sie chwalic, bo pewnie jednorazowy wybryk... ale odlozylam Florka do lozeczka, jak jeszcze nie spal tak calkowicie. po polozeniu otworzyl oczy szeroko i cos tam fuczal ale siadlam przy lozeczku i dalam mu reke. zlapal i zasnal no, ale zeby zbyt pieknie nie bylo, to mi cos ostatnio przygryzal sutki szczegolnie lewy ucierpial i mi sie kamien zrobil. no ale pozbede sie tego...
bylismy u tej mojej kolezanki w klinice, mlody sie pobawil z jej mlodymi i w ogole znowu fajnie bylo. droga nam super uplynela w obie strony, bo mlody sobie kimnal no i w ogole rozwoju fizycznego ciag dalszy. wstaje juz nawet przy chwiejnym "ogrodzeniu", i to jednym plynnym ruchem. i dzisiaj cwaniak wspial sie po mnie, jak z nim w jego zagrodzie siedzialam, i na dobra sekunde sie puscil nawet stal, ale ja cala w szoku i go zlapalam, no bo jak to tak...
co do grudek, znow sie cofamy. cos mlodemu nie wchodza ostatnimi dniami. pakuje lapy do buzi i sie drze. i tym sposobem calego sloika nie ogarniemy za chiny. no nic to, niech mu bedzie...

[ankaaa206]

dobry wieczór
u nas wlasnie po imprezie, urodziny tż, zostało tyle jedzenia że przez tydzień nie gotuję mały to oczywiście gwiazda wieczoru, wszędzie go pełno taki maly łobuz.
No i zauważyłam że dorośleje - ma chimery! jak mówie nie wolno - bo np chce otworzyć szafkę to zaczyna głośno płakać - mały buntownik albo gdy uwaga przez chwile nie skupiała się na nim to zaczyna piszczeć ze wszystkich sił, normalnie taki mały brojarz
no a co do kp to faktycznie dzienne karmienia mogłyby nie istnieć ale w nocy i szczególnie nad ranem musi być i koniec
ja na razie nie myślę o odstawieniu, chciałabym jak nadłużej, bo po prostu uwielbiam jak odpływa podczas ssania albo odrywa się by sprzedać uśmiech - a buzia cała mleczna gdy odstawiłam go na 3 dni to ryczałam że nie mogę go karmić - matka wariatka

[deb]

Hej wróciliśmy od rodziców, Helenka raczkowała i na raczkach próbowała dogonić koty była bez szans

widziałam, że coś o chodzikach pisałyście...ja już zapowiedziałam że małej nie będę dawać do chodzika (na wszelki wypadek jakby ktoś z rodziny wpadł na pomysł zakupu dla Helenki).

A wczoraj mnie tak fajnie teściowa pochwaliła za zakup fotelika tyłem do kierunku jazdy - oglądała w tv że takie są polecane jako najbezpieczniejsze za to szwagierka patrzyła jak na ufo jak mówiłam, że nie da się go odwrócić przodem

Super ta huśtawka - a ona tylko dla dzieci czy też ja mogę się pohuśtać?

[diabli]

Napisane przez banka26

Ale fajny skoczek kolorowy ale mam wrazenie ze to to samo co chodzik tylko nie ma kolek hee

nie do końca tutaj dziecko nie "idzie" do przodu. w chodziku nogi nie nadazaja za reszta ciala :P tu dziecko stoi stabilnie na nogach (regulujesz wysokość) i odwraca się sila rak. choć tak jak napisałam, średnio go lubie i rzadko korzystamy. jest w rodzinie, wiec dostaliśmy...

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez karota11

u nas też krótko, używałam skoczka do wyjścia do wc, czy coś, teraz juz Kuba wogóle nei chce w skoczku siedzieć, winię go za to,ze słabo raczkuje ;/

Nela swietnie raczkuje, wiec win się trochę mniej

[XxXJuSstiii]

Napisane przez ankaaa206

dobry wieczór
u nas wlasnie po imprezie, urodziny tż, zostało tyle jedzenia że przez tydzień nie gotuję mały to oczywiście gwiazda wieczoru, wszędzie go pełno taki maly łobuz.
No i zauważyłam że dorośleje - ma chimery! jak mówie nie wolno - bo np chce otworzyć szafkę to zaczyna głośno płakać - mały buntownik albo gdy uwaga przez chwile nie skupiała się na nim to zaczyna piszczeć ze wszystkich sił, normalnie taki mały brojarz
no a co do kp to faktycznie dzienne karmienia mogłyby nie istnieć ale w nocy i szczególnie nad ranem musi być i koniec
ja na razie nie myślę o odstawieniu, chciałabym jak nadłużej, bo po prostu uwielbiam jak odpływa podczas ssania albo odrywa się by sprzedać uśmiech - a buzia cała mleczna gdy odstawiłam go na 3 dni to ryczałam że nie mogę go karmić - matka wariatka

u nas to samo

no i co do kp to mam podobne odczucia mimo, że nocki czasem BARDZO męczą


Cloche - brawa dla Florka, szaleje!

[Magiusa]

Napisane przez diabli

ooo jak Nela...zupełnie nie chce już podlaczac się do piersi?




mamy skoczek i średnio go lubie co kilka dni wkładam mala na max. 10 min. ciagle mam wrazenie, ze Nela ma za patyczkowate nozki na te zabawe ona go lubi...

No właśnie mam wrażenie, że skoczki bardzo podobają się dzieciom

A Daro nie chce już zupełnie choć jakoś super intensywnie nie próbowałam go po kilka razy dostawiać. Po prawdzie to jak zobaczyłam, że woli butle i jak kolejnej nocy również chętnie się do niej przyssał to stwierdziłam, że nie będę próbowała mu znów podawać piersi, bo i tak za miesiac czy 2 myślałabym jak mu ją zabrać.

Napisane przez megusia87

A do ilu kg?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

O cholera nie pamiętam, czekaj sprawdze. Do 20 kg...choć nie wiem czy on się wzrostowo w tym zmieści do 20 kg. moim zdaniem nie

Napisane przez XxXJuSstiii

patelnia jej spadła bo usłyszała coś i myślała, że Bartus wszedł. My mamy bramkę do kuchni ale jak koniecznie musi być przy mnie to w krzesełku siedzi o je owoce.



Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

Mi kiedyś kolega wylał gorący olej na nogę. Miałam jeansy, no ale i tak miałam niezłe poparzenie na całym udzie i milion bąbli....przez rok było widać, a na słońcu to miejsce przybierało czerwoną barwę, ale teraz nie widać, a mi tam przynajmniej żadne włosy nie rosną

A i znalazłam kolejny + braku kp, w końcu mogę się umówić na kolejny tatoo.
Wysłałam już zapytanie do salonu o projekt tego co chce
Bo jeden mam taki

[Magiusa]

Się nie wkleiło ;p
To tu wkleje
Zdjęcie0534.jpg

[karota11]

Napisane przez ankaaa206

dobry wieczór
u nas wlasnie po imprezie, urodziny tż, zostało tyle jedzenia że przez tydzień nie gotuję mały to oczywiście gwiazda wieczoru, wszędzie go pełno taki maly łobuz.
No i zauważyłam że dorośleje - ma chimery! jak mówie nie wolno - bo np chce otworzyć szafkę to zaczyna głośno płakać - mały buntownik albo gdy uwaga przez chwile nie skupiała się na nim to zaczyna piszczeć ze wszystkich sił, normalnie taki mały brojarz
no a co do kp to faktycznie dzienne karmienia mogłyby nie istnieć ale w nocy i szczególnie nad ranem musi być i koniec
ja na razie nie myślę o odstawieniu, chciałabym jak nadłużej, bo po prostu uwielbiam jak odpływa podczas ssania albo odrywa się by sprzedać uśmiech - a buzia cała mleczna gdy odstawiłam go na 3 dni to ryczałam że nie mogę go karmić - matka wariatka

ooo taaaak aż mi szklą sie oczy jak to czytam

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

Mi kiedyś kolega wylał gorący olej na nogę. Miałam jeansy, no ale i tak miałam niezłe poparzenie na całym udzie i milion bąbli....przez rok było widać, a na słońcu to miejsce przybierało czerwoną barwę, ale teraz nie widać, a mi tam przynajmniej żadne włosy nie rosną

ona szybko zdjęła skarpetkę na szczęście bo pewnie by jej się naskórek zdarł :/

Napisane przez Magiusa

Się nie wkleiło ;p
To tu wkleje
Załącznik 5585670

fajny
choć jakbym miała sama sobie zrobić to chciałabym aby coś oznaczał

[vil84]

Napisane przez diabli

Vil - Przemo az tak daje Wam w nocy popalić, ze nie możecie znow spac razem? pisalas, ze nocki już ladnie przesypia. może czas najwyższy zaskoczyć meza i odzyskac sypialnie? 10 miesięcy to o 10 za dużo!

Przemek miał teraz jakoś trzy tyg że budził się tylko raz albo wcale, już się cieszyłam bardzo i planowałam powrót do sypialni, a od kilku nocy zaś się budzi min. 4-5 razy trzeba wstać, dać mu wody, smoka i zasypia no ale się człowiek rozbudza. a ja źle znoszę brak snu więc się wymieniamy z mężem, dlatego śpimy osobno. ja bym padła po kilku takich nockach

poza tym ostatnio coraz częściej boli mnie głowa. nigdy nie miałam takich problemów że coś boli, 2 lata nie było nawet u nas środków przeciwbólowych w apteczce bo nie było potrzeby. a ostatnio coraz cześciej boli mnie nad oczami, w okolicy brwi. najpierw raz-dwa razy w miesiącu, teraz już 2-3 razy w tygodniu ibuprom pomaga ale bez tego nie da rady tak boli. nie wiem czy to z niewyspania czy co ....

Napisane przez Magiusa

A i znalazłam kolejny + braku kp, w końcu mogę się umówić na kolejny tatoo.
Wysłałam już zapytanie do salonu o projekt tego co chce
Bo jeden mam taki

bardzo fajny

[megusia87]

Napisane przez XxXJuSstiii

patelnia jej spadła bo usłyszała coś i myślała, że Bartus wszedł. My mamy bramkę do kuchni ale jak koniecznie musi być przy mnie to w krzesełku siedzi o je owoce.



Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

Biedna a jak się to skończyło? Bardzo poparzona?

Napisane przez modro

Ja kupiłam do raczkowania takie coś (nie wiem, jak to nazwać, chyba nakolanniki?), co się nakłada na kolanka, takie kolanka wycięte jakby z rajstopek, z antypoślizgami. Fajne są, nie uciskają, nie spadają chyba, jakoś tam amortyzują. Na stoisku ze skarpetkami dla maluchów, za grosze, chyba z 5 zł. kosztowały.
Tylko my jeszcze nie raczkujemy, na razie się konikujemy...



Mam takie samo życzenie.
Już mnie męczy to, że zasypia wyłącznie przy piersi, za wczesna próba odłączenia kończy się histerią, po jakiś 2 godzinach snu ląduje u mnie w łóżku, rzuca się na mnie przez całą noc. W dzień też nie zaśnie bez piersi. Wkurza mnie, że robię za smoczek. Nie byłoby to takie złe, gdybym miała tylko jedno dziecko. Ale przy dwójce jest wielce uciążliwe.

Ooo sprawdzę te nakolanniki. Tylko u nas na zadupiu nawet rajstop nie było gdzie kupić :/

Wiesz co, nie wiem jak to jest przy 2 dzieci...
Może dlatego że mam na razie jedno to mi nie przeszkadza że Bart zasypia przy cycu. Ja <3 te chwile i jakoś sobie nie wyobrażam inaczej...
A z odstawieniem to mam nadzieję że kiedyś sam się odstawi a nie ja będę musiała podjąć tą ciężką decyzję.

Napisane przez karota11

haha coś się nie spodobało



u mnie jest dokłądnie to samo, tzn. z butelki pije wodę czasami, ale to różnie, lovi jeszcze nie mamy, nei za ciężko dla Barta? ze szlanki uwielbia pić, wielbi haha



u nas też krótko, używałam skoczka do wyjścia do wc, czy coś, teraz juz Kuba wogóle nei chce w skoczku siedzieć, winię go za to,ze słabo raczkuje ;/

Wiesz co, no pije z tego lovi, niby jest po 9mcu ale sobie radzi i to nawet lepiej niż z niekapka avent bo mi się ani raz nie zakrztusił. A właśnie z aventu to mu się zdarzało.

Napisane przez deb

Hej wróciliśmy od rodziców, Helenka raczkowała i na raczkach próbowała dogonić koty była bez szans

widziałam, że coś o chodzikach pisałyście...ja już zapowiedziałam że małej nie będę dawać do chodzika (na wszelki wypadek jakby ktoś z rodziny wpadł na pomysł zakupu dla Helenki).

A wczoraj mnie tak fajnie teściowa pochwaliła za zakup fotelika tyłem do kierunku jazdy - oglądała w tv że takie są polecane jako najbezpieczniejsze za to szwagierka patrzyła jak na ufo jak mówiłam, że nie da się go odwrócić przodem

Super ta huśtawka - a ona tylko dla dzieci czy też ja mogę się pohuśtać?

Ech, na mnie połowa znajomych patrzy jak na UFO no ale cóż mam to w D także wiesz, no stress

Napisane przez Magiusa

No właśnie mam wrażenie, że skoczki bardzo podobają się dzieciom

A Daro nie chce już zupełnie choć jakoś super intensywnie nie próbowałam go po kilka razy dostawiać. Po prawdzie to jak zobaczyłam, że woli butle i jak kolejnej nocy również chętnie się do niej przyssał to stwierdziłam, że nie będę próbowała mu znów podawać piersi, bo i tak za miesiac czy 2 myślałabym jak mu ją zabrać.



O cholera nie pamiętam, czekaj sprawdze. Do 20 kg...choć nie wiem czy on się wzrostowo w tym zmieści do 20 kg. moim zdaniem nie



Mi kiedyś kolega wylał gorący olej na nogę. Miałam jeansy, no ale i tak miałam niezłe poparzenie na całym udzie i milion bąbli....przez rok było widać, a na słońcu to miejsce przybierało czerwoną barwę, ale teraz nie widać, a mi tam przynajmniej żadne włosy nie rosną

A i znalazłam kolejny + braku kp, w końcu mogę się umówić na kolejny tatoo.
Wysłałam już zapytanie do salonu o projekt tego co chce
Bo jeden mam taki

Hm ciekawe jak nosi się takie 20kg na sobie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez Magiusa

Się nie wkleiło ;p
To tu wkleje
Załącznik 5585670

Może i jestem ciemna ale co to za część ciała?
A tatoo fanyyyyy


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[XxXJuSstiii]

Megusia dostała opatrunek i ma iść do lekarza po L4, oparzenie II stopnia, pęcherze się pojawiły ale będzie dobrze Ja stałam kilka cm od niej, aż dziw, że nie zostałam oparzona!

[esskapada]

Napisane przez diabli

nadrobię ekspresowo -
Ash- piękne zdjęcia. wszystkie nagrody w konkursach foto sa Wasze

Deb - brawo dla Helenki za pierwsze raczki spryciula wie, ze popisywac się trzeba przed reszta rodziny hehe

Vil - Przemo az tak daje Wam w nocy popalić, ze nie możecie znow spac razem? pisalas, ze nocki już ladnie przesypia. może czas najwyższy zaskoczyć meza i odzyskac sypialnie? 10 miesięcy to o 10 za dużo!

Elusiek - a jak praca? zadowolona jesteś? z tego co kojarze ostatnio trochę nam narzekalas rodzinie już przeszly te chore wypominki?

gratki za wszystkie zabki, te pierwsze i kolejne.

aaa i jeszcze Wam pokaze Nele jakiej nie znacie

Jaki nerwusek
oj dlugo Cie nie bylo :P bo specjalnie dodalam zdjecia jak natalka pozazdrosila Nelce spodenek w groszki hehe

[banka26]

Napisane przez diabli

nadrobię ekspresowo -
Ash- piękne zdjęcia. wszystkie nagrody w konkursach foto sa Wasze

Deb - brawo dla Helenki za pierwsze raczki spryciula wie, ze popisywac się trzeba przed reszta rodziny hehe

Vil - Przemo az tak daje Wam w nocy popalić, ze nie możecie znow spac razem? pisalas, ze nocki już ladnie przesypia. może czas najwyższy zaskoczyć meza i odzyskac sypialnie? 10 miesięcy to o 10 za dużo!

Elusiek - a jak praca? zadowolona jesteś? z tego co kojarze ostatnio trochę nam narzekalas rodzinie już przeszly te chore wypominki?

gratki za wszystkie zabki, te pierwsze i kolejne.

aaa i jeszcze Wam pokaze Nele jakiej nie znacie

Haha ha fakt takiej Neli nie widzialam , nie pokazywalas nam takiej hee z taka mina tez jej do twarzy hee

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez megusia87

Biedna a jak się to skończyło? Bardzo poparzona?




Ooo sprawdzę te nakolanniki. Tylko u nas na zadupiu nawet rajstop nie było gdzie kupić :/

Wiesz co, nie wiem jak to jest przy 2 dzieci...
Może dlatego że mam na razie jedno to mi nie przeszkadza że Bart zasypia przy cycu. Ja <3 te chwile i jakoś sobie nie wyobrażam inaczej...
A z odstawieniem to mam nadzieję że kiedyś sam się odstawi a nie ja będę musiała podjąć tą ciężką decyzję.




Wiesz co, no pije z tego lovi, niby jest po 9mcu ale sobie radzi i to nawet lepiej niż z niekapka avent bo mi się ani raz nie zakrztusił. A właśnie z aventu to mu się zdarzało.




Ech, na mnie połowa znajomych patrzy jak na UFO no ale cóż mam to w D także wiesz, no stress




Hm ciekawe jak nosi się takie 20kg na sobie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------




Może i jestem ciemna ale co to za część ciała?
A tatoo fanyyyyy


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Hahaha rzeczywiscie troche ciezko zgadnac ale po dluzszej chwili udalo sie hmm chyba

Napisane przez vil84

Przemek miał teraz jakoś trzy tyg że budził się tylko raz albo wcale, już się cieszyłam bardzo i planowałam powrót do sypialni, a od kilku nocy zaś się budzi min. 4-5 razy trzeba wstać, dać mu wody, smoka i zasypia no ale się człowiek rozbudza. a ja źle znoszę brak snu więc się wymieniamy z mężem, dlatego śpimy osobno. ja bym padła po kilku takich nockach

poza tym ostatnio coraz częściej boli mnie głowa. nigdy nie miałam takich problemów że coś boli, 2 lata nie było nawet u nas środków przeciwbólowych w apteczce bo nie było potrzeby. a ostatnio coraz cześciej boli mnie nad oczami, w okolicy brwi. najpierw raz-dwa razy w miesiącu, teraz już 2-3 razy w tygodniu ibuprom pomaga ale bez tego nie da rady tak boli. nie wiem czy to z niewyspania czy co ....



bardzo fajny

Przemo nie je juz w nocy?
Kurczevjakos boje sie sprobowac dawac wody zamiast mleka ehh
A duzo jej wypije przy jednej pobudce?

Napisane przez Magiusa

Się nie wkleiło ;p
To tu wkleje
Załącznik 5585670

fajny :p

Napisane przez diabli

nie do końca tutaj dziecko nie "idzie" do przodu. w chodziku nogi nie nadazaja za reszta ciala :P tu dziecko stoi stabilnie na nogach (regulujesz wysokość) i odwraca się sila rak. choć tak jak napisałam, średnio go lubie i rzadko korzystamy. jest w rodzinie, wiec dostaliśmy...

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------



Nela swietnie raczkuje, wiec win się trochę mniej

Mozliwe nie widzialam na zywo takiego skoczka ale mi sie podoba hee
Dla mnie skoczek to taki np z fp zebra co dzecko siada na Ebrzeva ona na sprezynie inskaxze ale to juz dla starszego hii

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Diabli cos takiego
http://m.allegro.pl/fisher-price-sko...942108731.html
Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[esskapada]

Napisane przez diabli

ooo jak Nela...zupełnie nie chce już podlaczac się do piersi?




mamy skoczek i średnio go lubie co kilka dni wkładam mala na max. 10 min. ciagle mam wrazenie, ze Nela ma za patyczkowate nozki na te zabawe ona go lubi...

ale fajny ten skoczek

[diabli]

Napisane przez esskapada

Jaki nerwusek
oj dlugo Cie nie bylo :P bo specjalnie dodalam zdjecia jak natalka pozazdrosila Nelce spodenek w groszki hehe

widziałam fajne!

[esskapada]

Napisane przez deb

Hej wróciliśmy od rodziców, Helenka raczkowała i na raczkach próbowała dogonić koty była bez szans

widziałam, że coś o chodzikach pisałyście...ja już zapowiedziałam że małej nie będę dawać do chodzika (na wszelki wypadek jakby ktoś z rodziny wpadł na pomysł zakupu dla Helenki).

A wczoraj mnie tak fajnie teściowa pochwaliła za zakup fotelika tyłem do kierunku jazdy - oglądała w tv że takie są polecane jako najbezpieczniejsze za to szwagierka patrzyła jak na ufo jak mówiłam, że nie da się go odwrócić przodem

Super ta huśtawka - a ona tylko dla dzieci czy też ja mogę się pohuśtać?

to samo zapowiedzialam swojej mamie i tesciowej, ze nauczy sie chodzic w swoim czasie i nie potrzebny jej chodzik, bo ona siedzi dupa i macha nozkami na palcach a nie chodzi jak czlowiek :P

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez deb

Hej wróciliśmy od rodziców, Helenka raczkowała i na raczkach próbowała dogonić koty była bez szans

widziałam, że coś o chodzikach pisałyście...ja już zapowiedziałam że małej nie będę dawać do chodzika (na wszelki wypadek jakby ktoś z rodziny wpadł na pomysł zakupu dla Helenki).

A wczoraj mnie tak fajnie teściowa pochwaliła za zakup fotelika tyłem do kierunku jazdy - oglądała w tv że takie są polecane jako najbezpieczniejsze za to szwagierka patrzyła jak na ufo jak mówiłam, że nie da się go odwrócić przodem

Super ta huśtawka - a ona tylko dla dzieci czy też ja mogę się pohuśtać?

to samo zapowiedzialam swojej mamie i tesciowej, ze nauczy sie chodzic w swoim czasie i nie potrzebny jej chodzik, bo ona siedzi dupa i macha nozkami na palcach a nie chodzi jak czlowiek :P taki jestem dziwolag i tak dziwnie na mnie patrza :P no jak, parowki nie dasz i danonka?

[diabli]

Napisane przez banka26

Haha ha fakt takiej Neli nie widzialam , nie pokazywalas nam takiej hee z taka mina tez jej do twarzy hee

myslalam, ze się posikam jak ja zobaczyłam. marszczy nos, sapie, prycha i warczy co to będzie jak zostanie nastolatka?!

Napisane przez banka26

Przemo nie je juz w nocy?
Kurczevjakos boje sie sprobowac dawac wody zamiast mleka ehh
A duzo jej wypije przy jednej pobudce?

moja mama (stara szkola zywienia niemowląt hehe) stwierdzila, ze ZA JEJ CZASOW polrocznemu dziecku w nocy nie wolno było dawac jedzenia grysik do butli i zoladek miał odpoczywać "do rana" wypytywałam co dalej i ile to jest to "do rana", wiec stwierdzila, ze niemowlę to z 8-10 godzin ciagiem powinno przesypiać
na to jej znajoma dorzucila, ze teraz to wszystko inaczej jest, bo wtedy kto to slyszal żeby do pol roku tylko cyca dawac i ze jej syn darl sie i nie chciał, ale pielegniarka kazala i trzymiesięcznemu już zupki dawala. i nie było zmiłuj - blenderow, mikserow przecieralo się przez sitko, soczki z marchewki przez tetre i inne takie usmialysmy się jak nigdy...

Napisane przez banka26

Mozliwe nie widzialam na zywo takiego skoczka ale mi sie podoba hee
Dla mnie skoczek to taki np z fp zebra co dzecko siada na Ebrzeva ona na sprezynie inskaxze ale to juz dla starszego hii

Diabli cos takiego
http://m.allegro.pl/fisher-price-sko...942108731.html
Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

tak tak wiem, to typowe skoczki. albo te montowane do futryn. nasz niby tez "jumper", ale w nim się nie skacze

[esskapada]

Napisane przez Magiusa

Się nie wkleiło ;p
To tu wkleje
Załącznik 5585670

a jakis przekaz bedzie mial ten tatuaz czy poprostu tak sobie bo jest sliczny ja tez mysle nad kolejnym ale ten co mam to moglam w innym miejscu zrobic.. no ale jakos juz przeboleje :P

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez vil84

Przemek miał teraz jakoś trzy tyg że budził się tylko raz albo wcale, już się cieszyłam bardzo i planowałam powrót do sypialni, a od kilku nocy zaś się budzi min. 4-5 razy trzeba wstać, dać mu wody, smoka i zasypia no ale się człowiek rozbudza. a ja źle znoszę brak snu więc się wymieniamy z mężem, dlatego śpimy osobno. ja bym padła po kilku takich nockach

poza tym ostatnio coraz częściej boli mnie głowa. nigdy nie miałam takich problemów że coś boli, 2 lata nie było nawet u nas środków przeciwbólowych w apteczce bo nie było potrzeby. a ostatnio coraz cześciej boli mnie nad oczami, w okolicy brwi. najpierw raz-dwa razy w miesiącu, teraz już 2-3 razy w tygodniu ibuprom pomaga ale bez tego nie da rady tak boli. nie wiem czy to z niewyspania czy co ....



bardzo fajny

w nocy tylko ja wstaje.. od 8 msc nie mowiac ze ostatnia wysalam sie dzien przed porodem jak dostalam srodki nasenne i przeciwbolowe chyba

[megusia87]

Napisane przez XxXJuSstiii

Megusia dostała opatrunek i ma iść do lekarza po L4, oparzenie II stopnia, pęcherze się pojawiły ale będzie dobrze Ja stałam kilka cm od niej, aż dziw, że nie zostałam oparzona!

No to pięknie się urządziła... Biedula
Dobrze że większych szkód w ludziach nie było...

Napisane przez diabli

to może rozwiązaniem bylby kojec? mamy pożyczony, postawiłam go w przedpokoju i kiedy chce cos podzialac w kuchni, smaze, zmywam i nie mogę się odrywać co chwile to jest to fajne rozwiązanie. wrzucasz zabawki, którymi na codzien dziecko się nie bawi...i można uzyskac kwadrans spokoju przynajmniej się dziecko nie obija bezsensownie o meble

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------



o mamooo wylala goracy olej na stopy?

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------




ehh tez miałam takie plany, ale zycie lubi zaskakiwać



fajna ciekawe czy bylabys w stanie zrobić taka z Waszej chusty

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------



mamusia warcze na ciebie! wielki foch warczała jak pies...bo nie pozwoliłam macac obiektywu

No ale powiedz mi, co to byłaby za kobieta jakby porządnego focha nie potrafiła strzelić? Teraz to jest 100% babeczka.
Nelciu witamy w gronie sfochowanych bab
Jakby mnie czegoś nie pozwolili pomacać też bym miała focha a co


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez esskapada

a jakis przekaz bedzie mial ten tatuaz czy poprostu tak sobie bo jest sliczny ja tez mysle nad kolejnym ale ten co mam to moglam w innym miejscu zrobic.. no ale jakos juz przeboleje :P

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------





w nocy tylko ja wstaje.. od 8 msc nie mowiac ze ostatnia wysalam sie dzien przed porodem jak dostalam srodki nasenne i przeciwbolowe chyba

No to Ci zazdroszczę wyspania się przed porodem
Ja to nie pamiętamkiedy to miało miejsce, chyba w erze dinozaurów

Ostatnie 2mce ciąży to każda noc nieprzespana


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Magiusa]

Napisane przez XxXJuSstiii

ona szybko zdjęła skarpetkę na szczęście bo pewnie by jej się naskórek zdarł :/

fajny
choć jakbym miała sama sobie zrobić to chciałabym aby coś oznaczał

Justi, ale to, że nie jest to jakiś konkretny napis nie znaczy, że nie ma on dla mnie znaczenia
Wybierałam taki, który dla mnie coś znaczy.

A ten Wam pokaże jak zrobię Też będzie miał znaczenie, ale chciałam też by został zachowany ten sam "typ" więc wymyśliłam sobie, że mają z niego wylatywać również ptaki, bo raczej nie da rady by wylatywały feniksy ( jak ten mój główny), ale poprosiłam o wymyślenie konwencji i przemyślenie i zobaczymy jaka będzie propozycja

Acha a co do części ciała mam to z boku, zaczyna się na poziomie brzucha lekko z tyłu i idzie na udo