Były mierzenia, wiesiołki, teraz każda zazdrości fasolki-mamusie po staraniach 2014

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

ja mma blisko brzucha ale nie na brzuchu na kolanach... wylot powietrza mam na bok więc aby mi nie grzało w brzuch a tak to nie widzę problemu


Zubi ale sny ale musimy być silne bo to tylko sny

co do carrery ona ma fajniejsze opcje kolorystyczne... i np na dino sklep gdzie ja planuje zamówić jest nawet tańszy niż sevilla.... tylko mi się od carrery torba nie podoba

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Aga mi też szybko ciąż a leci za tydzień zaczynam 5 msc

Kolorystyka fajna dla chłopca ale dla dziewczynki nie podoba mi się żaden :/ i to prawda ładniejsza torba jest w sevilli ja już chyba zdania nie zmienię co do wózka ;p tak mi się sevilka spodobała, że szok

A u mnie za 15 dni 100-dniówka
W ten czwartek idę na glukozę a w poniedziałek wizyta już się nie mogę doczekać.

Ja zawsze miałam porąbane sny

[wik_and_ola]

Napisane przez Elfka86

Cześć

A ja leżę małż mi zabronił robić czegokolwiek twardnienia trochę ustały, ale jakbym się spóźniła z lekami to od razu mnie spina strasznie się tym martwię, bo znów łykanie tyle nospy i Dupka na pewno nie jest nieszkodliwe dla dziecka i mnie od tego leżenia już wszystko boleć zaczyna :/

Oj biedna Ale leż koniecznie, trzeba się poświęcić dla malucha

Napisane przez Lilotka

Dziewczyny co myślicie o trzymaniu laptopa na brzuchu w trakcie legowania?? To nie zaszkodzi dziecku??

Ja nie ryzykuję, podkładam sobie poduszki pod plecy i trzymam laptopa na kolanach

Napisane przez agaaga89

O jeju!!! Gratulacje, teraz sylwestrowe odliczanie od 10 w dół


Gratuluję 6 miesiąca!!! Dziewczyny, czy Wam też tak strasznie leci szybko ciąża?
Brawo za uporządkowanie wszystkich rzeczy, w ogólnym rozrachunku sporo już masz, ale jednak nie ominie Cię przyjemność dokupowania do wyprawki Ciekawe kto tam siedzi w Twoim brzuchu, może jednak chłopczyk?


To szczęście, że zadzwonił, bo dopiero byś się nadenerwowała Dobrze, że to tylko sen


Biedna Fajnie, że Mąż się tak troszczy o Was i wspiera w tym trudzie leżenia... Brzmi śmiesznie, ale tylko się domyślam, że takie leżenie plackiem może w końcu dołować..


Myślę, że nie jest to najlepszy pomysł

Mi też strasznie szybko mija czas w ciąży. A tak szkoda, bo teraz taki fajny okres
Ja już nastawiam się na dziewczynkę, oglądam paki na all dla dziewczynek, więc wolałabym już nie być zaskoczona... Chociaż to i tak nie ode mnie zależy , najwyżej odsprzedam

Napisane przez zubi89

Nie martw się ja miesiąc tez strasznie się zachowywałam...wybuchałam niepotrzebnie złością....a jakieś 3 tygodnie temu chciałam rzucić studia



teraz zleci szybko

Mam nadzieje, że wujek dotrzyma słowa







Ja od 2 dni miałam strasznie sny

Pierwszy: Wyszłam za jakiegoś faceta a on miał w domu łazienkę jak z horroru...na brzuchu miałam okropne rozstępy

Drugi: Mój brat leżał na ziemi jakby martwy i stał obok swojego ciała, które zaczęło się palić...ja do niego, żeby je ugasił a ten tylko stał i patrzył więc chwyciłam za koc i ugasiłam...dalej było, że jakaś dziewczyna kręciła się koło mojego męża a on wybrał mnie



Ale wiesz, że ten wątek jest dla mam starających się ? większość z nas lada moment rodzi...więc nie wiem czy nie lepiej by ci było na wątku mam październikowych gdzie dziewczyny są na tym samym etapie co ty.

Kiciu u mnie na wątku mam czerwcowych dziewczyny zachwyciły się wózkiem camarelo carera i teraz większości się podoba a kilka chce ten wózek kupić

Ale macie sny Mi też się śnią różne dziwne rzeczy, ale na ogół rano już za bardzo nie pamiętam o co chodziło.
No ja też rozważam ten wózek, ale nie wiem gdzie mogłabym zobaczyć go w realu

[(kicia)]

Napisane przez zubi89

Kolorystyka fajna dla chłopca ale dla dziewczynki nie podoba mi się żaden :/ i to prawda ładniejsza torba jest w sevilli ja już chyba zdania nie zmienię co do wózka ;p tak mi się sevilka spodobała, że szok

A u mnie za 15 dni 100-dniówka
W ten czwartek idę na glukozę a w poniedziałek wizyta już się nie mogę doczekać.

Ja zawsze miałam porąbane sny

ja chyba też nie zmienię zdania to był pierwszy wybrany w ciąży i chyba tak zostanie nawet mi się nie chce oglądać innych

noo ja też jestem z tych co mają dziwne sny dobrze że w życiu takich wariacji nie ma

aaa to wizytujemy dzień po dniu choć u mnie to pewnie tylko wyniki będą ciśnienie waga nawet mnie pewnie nie zbada skoro będę brała te leki przeciwzapalne i do domu pfff... ale będę się kłócić o usg

jak pomyślę że jutro muszę się przepychać między tymi babami po tą receptę to już mnie trzącha

[zubi89]

Napisane przez wik_and_ola

Oj biedna Ale leż koniecznie, trzeba się poświęcić dla malucha


Ja nie ryzykuję, podkładam sobie poduszki pod plecy i trzymam laptopa na kolanach


Mi też strasznie szybko mija czas w ciąży. A tak szkoda, bo teraz taki fajny okres
Ja już nastawiam się na dziewczynkę, oglądam paki na all dla dziewczynek, więc wolałabym już nie być zaskoczona... Chociaż to i tak nie ode mnie zależy , najwyżej odsprzedam


Ale macie sny Mi też się śnią różne dziwne rzeczy, ale na ogół rano już za bardzo nie pamiętam o co chodziło.
No ja też rozważam ten wózek, ale nie wiem gdzie mogłabym zobaczyć go w realu

Jak coś to nam wrzucisz zdjęcia ciuszków i coś odkupimy od ciebie \

Jeżeli chcesz zobaczyć wózek w realu to wejdź na stronę producenta camarelo i napisz do nich w jakich sklepach w twojej okolicy można je zobaczyć. Mi odp. bardzo szybko niestety w moim woj. nie ma ich w żadnym sklepie dlatego albo mój mąż kiedyś jak pojedzie do Lublina to pójdzie go oblukać a jak nie to kupujemy w ciemno w sumie to Kicia go widziała i zdała relację..jest dużo pozytywnych opinii o nim więc zaryzykuje.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez (kicia)

ja chyba też nie zmienię zdania to był pierwszy wybrany w ciąży i chyba tak zostanie nawet mi się nie chce oglądać innych

noo ja też jestem z tych co mają dziwne sny dobrze że w życiu takich wariacji nie ma

aaa to wizytujemy dzień po dniu choć u mnie to pewnie tylko wyniki będą ciśnienie waga nawet mnie pewnie nie zbada skoro będę brała te leki przeciwzapalne i do domu pfff... ale będę się kłócić o usg

jak pomyślę że jutro muszę się przepychać między tymi babami po tą receptę to już mnie trzącha

hehe racja tak jak w tamtym miesiącu ja mam usg na każdej wizycie pierw na fotel, usg, waga i ciśnienie zawsze dokładnie robi usg więc schodzi godzinka na całą wizytę. Tylko chyba tym razem idę sama na wizytę :/ nie wiemy na jaką godzinę mąż będzie miał do pracy...wizytę mam na 9:20 więc jak będzie miał na 11 to spoko

[(kicia)]

mój mąż to chyba tylko przy 3d będzie. bo teraz zmienia pracę i będzie od 8 do 17 w pracy a ja później niż na 15 nie chcę chodzić.

teraz mam na 14 czyli jestem chyba 3 w kolejce co dla mnie jest plusem ostatnio miałam na 14,30 a weszłam 14,15 tylko moja wizyta trwała prawie 45 minut
to też zależy kogo się przed sobą ma bo jak ma się zwykłe pacjentki to jest raz dwa a jak ciężarne to od razu jest obsuwa

jutro miałam przyjść ok 15,30 ale pierdziele jadę na 14 może akurat będzie wolny powiem że źle się czuję jestem w ciaży a potem nie będzie kto miał mnie przywieść

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

zamówiłam sobie nowy telefon

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

mój mąż to chyba tylko przy 3d będzie. bo teraz zmienia pracę i będzie od 8 do 17 w pracy a ja później niż na 15 nie chcę chodzić.

teraz mam na 14 czyli jestem chyba 3 w kolejce co dla mnie jest plusem ostatnio miałam na 14,30 a weszłam 14,15 tylko moja wizyta trwała prawie 45 minut
to też zależy kogo się przed sobą ma bo jak ma się zwykłe pacjentki to jest raz dwa a jak ciężarne to od razu jest obsuwa

jutro miałam przyjść ok 15,30 ale pierdziele jadę na 14 może akurat będzie wolny powiem że źle się czuję jestem w ciaży a potem nie będzie kto miał mnie przywieść

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

zamówiłam sobie nowy telefon

Dlatego uwielbiam mojego gina za to, że każdej pacjentce poświęca tyle czasu ile trzeba jeszcze nigdy nie było tak, żeby coś na szybkiego robił każda pacjenta przychodzi na taką godzinę, żeby nie czekać nie wiadomo ile

Mój mąż pracuje różnie raz ma na 8 później na 11 a czasem i na 14.

A jaki tel. sobie kupiłaś ?

[beat@]

Napisane przez jagodzia133

a ja się witam w 30tc
kiciu oby szybko przeszła Ci ta infekcja
ja jak na razie, odpukać w niemalowane drewno, nie miałam żadnej infekcji także mam nadzieję że będzie tak do końca.

Mąż dostał niby wolne na przyszłą sobotę więc mamy jechać za tymi wózkami i wyprawką. Mam nadzieję że jednak wujek nie zmieni zdania i te wolne będzie miał. Bo jak nie to ukatrupię.

wow, 30 tydzień kiedy to zleciało ? teraz to już wielkie odliczanie
Trzymam kciuki żeby wujek jednak tego zdania nie zmienił.

Napisane przez Lilotka

Mam 34 lata i o dzidzie starałam się tylko miesiąc!! Mój mąż spisał się na medal i właśnie w dzień zakochanych okazało się , że jestem w ciąży!! Udało się choć nie przypuszczałam, że pójdzie tak łatwo.. ...chociaż przygotowywałam się do niej psychicznie i fizycznie nieco ponad rok. Brałam kwas foliowy a w ciało codziennie wcierałam Bio-Oil. Teraz się tylko modle, żeby fasolka była zdrowa. Jak na razie nie dokuczają mi żadne dolegliwości.. No może mam nieco większy apetyt ;p Dziś robię termin u Gina. Chciałabym dołączyć do waszego wątku, bo chętnie posłucham rad przyszłych mamuś.

witaj


Ja dziś od rana walczę z porządkami w szafie. No i obecnie ani za mną ani przede mną. Jak mąż powie że on na lato musi jakąś koszulkę sobie kupić to zabiję Jak zaczęłam układać to ze 40 koszulek ma. To ja nawet tyle nie posiadam. Ponad 10 bluz
Najgorsze est to że pokój wygląda jak pobojowisko a ja nie mam koncepcji jak to sensownie w tej szafie poukładać

W międzyczasie dostałam jeszcze smsa z apteki że moje zamówienie jest do odbioru. W kartonie to wszystko przytargałam
Tak więc dla siebie jeszcze szlafrok/pareo, staniki do karmienia i jakąś koszulę na poród co by w razie czego po prostu wyrzucić i nie prać.
Widziałam że link jakiś podawałyście na allegro to może z tego to z wysyłką by i tak tanio wyszło

[(kicia)]

Napisane przez zubi89

Dlatego uwielbiam mojego gina za to, że każdej pacjentce poświęca tyle czasu ile trzeba jeszcze nigdy nie było tak, żeby coś na szybkiego robił każda pacjenta przychodzi na taką godzinę, żeby nie czekać nie wiadomo ile

Mój mąż pracuje różnie raz ma na 8 później na 11 a czasem i na 14.

A jaki tel. sobie kupiłaś ?

tzn ja nie odczułam jeszcze tego żeby robił coś na szybko
tylko powinien trochę zmienić odległości między wizytami jakoś indywidualnie określać bo numerki są co 15 minut i potem robi się tłum w poczekalni . Ja ostatnio byłam 45 minut teraz nie wiem ile będę ale jeszcze następną mam połówkowe i powiedział że ta wizyta będzie długa to już współczuję tym co będą za mną a zapisując się na wizytę zawsze babka pyta jaka wizyta będzie czy położnicza czy zwykła czy zwykła + usg. No to wiadomo że zwykła wizyta trwa no 20 minut max z usg dłużej.
Jak ja ostatnio wchodziłam do gabinetu było pusto jak wyszłam siedziały już 4 babki

a za pierwszym razem 45 minut było opóźnienia a przede mną 4 babki w ciąży i każda usg i siedziałam 1,5 h czekałam na swoją kolej


kupiłam samsunga trend plus już mam dość mojej "starej" noki
"starej" bo tylko 1,5 roku się z nią bujam ale na symbiana nie ma fajnych aplikacji

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

tzn ja nie odczułam jeszcze tego żeby robił coś na szybko
tylko powinien trochę zmienić odległości między wizytami jakoś indywidualnie określać bo numerki są co 15 minut i potem robi się tłum w poczekalni . Ja ostatnio byłam 45 minut teraz nie wiem ile będę ale jeszcze następną mam połówkowe i powiedział że ta wizyta będzie długa to już współczuję tym co będą za mną a zapisując się na wizytę zawsze babka pyta jaka wizyta będzie czy położnicza czy zwykła czy zwykła + usg. No to wiadomo że zwykła wizyta trwa no 20 minut max z usg dłużej.
Jak ja ostatnio wchodziłam do gabinetu było pusto jak wyszłam siedziały już 4 babki

a za pierwszym razem 45 minut było opóźnienia a przede mną 4 babki w ciąży i każda usg i siedziałam 1,5 h czekałam na swoją kolej


kupiłam samsunga trend plus już mam dość mojej "starej" noki
"starej" bo tylko 1,5 roku się z nią bujam ale na symbiana nie ma fajnych aplikacji

Ja też muszę wreszcie wystawić swój i kupić inny dla mnie staroć to pół roku

Fajny ten samsung spełnia moje kryteria ma 5 mpx, duży wyświetlacz, android ( polecam aplikację asystent ciążowy wywaliłam go na pulpit i mi pokazuje tygodnie, ile dni do porodu i fotkę dziecka) no i wygląda

[(kicia)]

Napisane przez zubi89

Ja też muszę wreszcie wystawić swój i kupić inny dla mnie staroć to pół roku

Fajny ten samsung spełnia moje kryteria ma 5 mpx, duży wyświetlacz, android ( polecam aplikację asystent ciążowy wywaliłam go na pulpit i mi pokazuje tygodnie, ile dni do porodu i fotkę dziecka) no i wygląda

ja to niestety biorę z sieci telefon
a to dlatego że ja swoich starych nie sprzedaję tylko moja mama je przejmuje taka telefoniara się zrobiła...

ja dużych wymagań nie mam szczerze powiedziawszy bo takich rzeczy jak szybkość procesora czy coś to ja nie zauważam aby sie nie wieszał

no i nie miał gorszych parametrów niż ostatni... teraz mam nokię 500

ah jak ja wpadnę do sklepu androida dobrze że mi się doładowania pokryły i mam ponad 100 zł teraz i jeszcze dwa razy muszę doładować po przedłużeniu umowy to będzie co wydawać


PS. moje dziecko do mnie bulgocze i to na pewno nie jelita tak na 99,9%

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

jedynie jestem nie zadowolona z koloru bo chciałam biały ale nie mają

[jagodzia133]

Napisane przez wik_and_ola

Witam się i ja w szóstym miesiącu

Jestem z siebie dumna, bo wczoraj w końcu przejrzałam rzeczy po córci Nie mam tego za dużo, bo większość wydałam, ale mam z takich grubszych spraw to kominezon na zimę rozm. 68, więc myślę, że będzie akurat, bo drugi mam malutki bo córcia grudniowa ale opchnę go najwyżej. Odpadają mi z zakupu kocyki, prześcieradełka i poszewki bo mam po trzy sztuki po córci (no chyba, że okaże się, że to chłopiec to trzeba będzie coś dokupić). No muszę dokupić materacyk, bo to trzeba nowe, i nie wiem jeszcze w jakim stanie jest łóżeczku, bo mąż musi sprawdzić w piwnicy. Pieluchy flanelowe dla córci kupowałam 5 sztuk i są nietkniętne, bo nie były mi potrzebne, więc ich też nie kupuję. Jedynie tetry. Z ciuszków muszę trochę poszaleć, bo mam tylko 4 sztuki bodziaków z krótkim, 5 sztuk śpiochów, jedne półśpioszki, dwa pajacyki, jedną sukieneczkę, jedną bluzę polarkową, dwie bluzeczki. Więc czekają mnie zakupy ciuszkowe. Sporo mam ubranek na póżniej, na rozmiar 68 w górę, więc potem odpadnie mi sporo zakupów, ale na początek muszę pouzupełniać. Nie wiem jeszcze co dostanę od koleżanki, bo mi obiecała, ale po chłopcu, więc chyba trzeba będzie powybierać takie uniwersalne, a tego może mieć mało.

Ja z córcią kupowałam komplet dwóch butelek tt i mimo, że karmiłam piersią to mi się przydały do np herbatek, nie musiałam już latać i kupować. Teraz też kupię ze dwie sztuki.

No i koniecznie muszę kupić leżaczek i karuzelkę do łóżeczka. Matę edukacyjną mam po córci, kojec mam, wanienki i przewijak też.

Teraz oglądam wózki i szczerze powiem, że jestem skołowana strasznie...

no brawo przejrzeć wszystko to nie lada wyczyn

Napisane przez Elfka86

Cześć

A ja leżę małż mi zabronił robić czegokolwiek twardnienia trochę ustały, ale jakbym się spóźniła z lekami to od razu mnie spina strasznie się tym martwię, bo znów łykanie tyle nospy i Dupka na pewno nie jest nieszkodliwe dla dziecka i mnie od tego leżenia już wszystko boleć zaczyna :/

Kochana znam dziewczyny które łykały kilka razy dziennie nospę, magnez i coś jeszcze i dzieciaczki zdrowe. Z drugiej strony nie masz wyjścia bo jak odstawisz lekki to wtedy przedwczesny poród a to jest najgorsze co może być.

Napisane przez Lilotka

Dziewczyny co myślicie o trzymaniu laptopa na brzuchu w trakcie legowania?? To nie zaszkodzi dziecku??

ja bym nie trzymała go na brzuchu. Jak już to jakaś poduszka pod niego.

Kiciu gratuluje pierwszych ruchów

I co zabije?? już mój mąż nie ma wolnego w sobotę no nic jadę sama z siostrą któregoś dnia bo to kuźwa nic z tego nie będzie jest mi smutno jest mi źle

A do tego wszystkiego zapomniałam o dzisiejszym spotkaniu z położna i jestem zła na siebie. Bo dzisiaj miało być kompanie dzidziusia a co najlepsze to koło 10.30 byłam koło przychodni. I kurcze nie przypomniało mi się no.

[(kicia)]

ja się zastrzelę mam zajęcia w tym sem od 12 do 19 pfff jasne już to widzę jak ja będę na nie jeździć pół biedy jakby to były wykłady. A to będą od 15 do 19 obowiązkowe ćwiczenia seminarium zresztą też
problemem nie jest sam fakt że długo tylko to że dojeżdżam a póki zjadę z mojego wydziału na pks będzie 20 a w domu będę na 21

[Lilotka]

Dziękuje za odpowiedzi odnośnie mojego pytania o trzymanie laptopa na brzuchu. Naczytałam się na innych forach i znalazłam wypowiedz fizyka i szczerze mówiąc trochę się przestraszyłam... Ów fizyk napisał, ze jakiekolwiek fale elektroniczne mogą zaszkodzić dziecku i jeśli można to należy ich unikać (robili badania na myszach ) i okazało się, że (że tak nazwę) "pierwsze pokolenie" było "zdrowe" za to późniejsze rodziły się z wadami i deformacjami... Wiem że ludzie to nie myszy, ale nie będę ryzykować...

Zrobiłam termin do Gina dopiero na 11 marca :/ Trochę poczekam.... Ale jak na razie czuje się doskonale... Więc mi się nie spieszy Mam takiego power`a dzisiaj, ze wysprzątałam cały dom

[beat@]

Napisane przez jagodzia133

I co zabije?? już mój mąż nie ma wolnego w sobotę no nic jadę sama z siostrą któregoś dnia bo to kuźwa nic z tego nie będzie jest mi smutno jest mi źle

Ojjj co za człowiek zabiłabym A np. urlop na żądanie ???

[D0tk4]

Napisane przez jagodzia133

a ja się witam w 30tc

To już 30tc? Matko jedyna, ale leci

[QUOTE=Lilotka;45184876]Mam 34 lata i o dzidzie starałam się tylko miesiąc!! Mój mąż spisał się na medal i właśnie w dzień zakochanych okazało się , że jestem w ciąży!! /QUOTE]

Gratulacje spokojnej ciąży życzę! I dawaj znać kiedy pierwsza wizyta

Napisane przez wik_and_ola

Witam się i ja w szóstym miesiącu

Jestem z siebie dumna, bo wczoraj w końcu przejrzałam rzeczy po córci

za 6. miesiąc No i oczywiście za porządki

Napisane przez Elfka86

Cześć

A ja leżę małż mi zabronił robić czegokolwiek twardnienia trochę ustały, ale jakbym się spóźniła z lekami to od razu mnie spina strasznie się tym martwię, bo znów łykanie tyle nospy i Dupka na pewno nie jest nieszkodliwe dla dziecka i mnie od tego leżenia już wszystko boleć zaczyna :/

Kochana, wiecej problemów mogłoby być gdzybyś tych leków nie brała, wiec na zapas sie nie martw

Napisane przez agaaga89

Dziewczyny, czy Wam też tak strasznie leci szybko ciąża?

Absolutnie nie tak mi się ciągnie! mam wrażenie jakbym już z rok w ciąży była

[agaaga89]

Zubi dzięki za pocieszenie, bo już zaczynałam się zastanawiać czy to po prostu nie mój fatalny charakter się odzywa i zwalam na hormony... Ale chyba nie ja jedyna mam takie wahania nastrojów Poza tym szkoda, że nie drinkujemy razem, ja glukozę muszę zrobić w czwartek
Kicia nie wiem czemu, ale Twoja ciąża mi leci wyjątkowo szybko, serio.... Dopiero co czytałam na wątku PMek o dwóch kreskach, a jak widzę, że u Ciebie w podpisie już 17 tc to ja się pytam kiedy to zleciało??? No i gratuluję odczuwalnych ruchów, bosko
Wilk and ola ja też mimo, że w tej ciąży I trymestr miałam kiepski, bardzo lubię okres ciąży i żałuję, że tak szybko mi płynie...
Beata gratuluję paczki z apteki, sporo z wyprawki możesz odhaczyć

Idę wyjmować Filipa z kąpieli i poczytać baję, dziś pingwin Kleofasek

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Napisane przez D0tk4

Absolutnie nie tak mi się ciągnie! mam wrażenie jakbym już z rok w ciąży była

Jeju, zamień się!!!

[God Of War 20]

Ja się dziś nad badaniem przezierności karkowej zastanawiałam... w sumie już od dłuższego czasu o tym myślę... chciałam zrobić w sumie byłam już zdecydowana ale zmieniłam zdanie, nie będę robić
Musiałabym zabulić u innego gina plus do tego standardowa wizyta u mojego gina... i to badanie nic mi nie da bo czy będzie źle czy nie i tak nic nie można zrobić.
Co ma być to będzie a i tak na połówkowym wszystko wyjdzie.

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

Ja się dziś nad badaniem przezierności karkowej zastanawiałam... w sumie już od dłuższego czasu o tym myślę... chciałam zrobić w sumie byłam już zdecydowana ale zmieniłam zdanie, nie będę robić
Musiałabym zabulić u innego gina plus do tego standardowa wizyta u mojego gina... i to badanie nic mi nie da bo czy będzie źle czy nie i tak nic nie można zrobić.
Co ma być to będzie a i tak na połówkowym wszystko wyjdzie.

ja też jakby mój gin nie robił tego w standardzie nie buliła bym oddzielnie. W sumie może lepiej nie wiedzieć

Napisane przez agaaga89

Kicia nie wiem czemu, ale Twoja ciąża mi leci wyjątkowo szybko, serio.... Dopiero co czytałam na wątku PMek o dwóch kreskach, a jak widzę, że u Ciebie w podpisie już 17 tc to ja się pytam kiedy to zleciało??? No i gratuluję odczuwalnych ruchów, bosko

wiesz co każdy mi to mówi ale mi też szybko leci


stresuje się jutrem

[agaaga89]

Napisane przez God Of War 20

Ja się dziś nad badaniem przezierności karkowej zastanawiałam... w sumie już od dłuższego czasu o tym myślę... chciałam zrobić w sumie byłam już zdecydowana ale zmieniłam zdanie, nie będę robić
Musiałabym zabulić u innego gina plus do tego standardowa wizyta u mojego gina... i to badanie nic mi nie da bo czy będzie źle czy nie i tak nic nie można zrobić.
Co ma być to będzie a i tak na połówkowym wszystko wyjdzie.

Wydaje mi się, że gin i tak poczuje się w obowiązku zrobienia Ci usg na wizycie w okresie 12-14 tc i sprawdzi podstawowe parametry, więc pewnie zaalarmuje jakby coś wydawało mu się nietak

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

ja też jakby mój gin nie robił tego w standardzie nie buliła bym oddzielnie. W sumie może lepiej nie wiedzieć




wiesz co każdy mi to mówi ale mi też szybko leci


stresuje się jutrem

Co nie wiedzieć? Przecież i tak się dowiem jakby coś miało być nie tak później na połówkowym...
Trzeba być dobrej myśli to najważniejsze

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez agaaga89

Wydaje mi się, że gin i tak poczuje się w obowiązku zrobienia Ci usg na wizycie w okresie 12-14 tc i sprawdzi podstawowe parametry, więc pewnie zaalarmuje jakby coś wydawało mu się nietak

Nie wiem być może, jak mu oznajmię że nie robiłam prenatalnego to może i zrobi.
Mówił mi ostatnio, że następne usg ok 20 tygodnia będzie

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

Co nie wiedzieć? Przecież i tak się dowiem jakby coś miało być nie tak później na połówkowym...
Trzeba być dobrej myśli to najważniejsze

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------


Nie wiem być może, jak mu oznajmię że nie robiłam prenatalnego to może i zrobi.
Mówił mi ostatnio, że następne usg ok 20 tygodnia będzie

wiesz znam przypadki moralnych dylematów po złych wynikach w 12 tyg

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

wiesz znam przypadki moralnych dylematów po złych wynikach w 12 tyg

Być może każdy robi jak uważa.


Czy wy też w takich początkach ciąży czułyście takie dziwne uczucie rozpierania/rozciągania w brzuchu? Jak się położę to takie dziwne uczucie napięcia mam, tak jakby mi się brzuch napiął mocno...

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

Być może każdy robi jak uważa.


Czy wy też w takich początkach ciąży czułyście takie dziwne uczucie rozpierania/rozciągania w brzuchu? Jak się położę to takie dziwne uczucie napięcia mam, tak jakby mi się brzuch napiął mocno...

Ja nie bo miałam tluszczyk i dopiero teraz jak zaczyna brakować miejsca macicy w podbrzuszu to mi się napina skóra

[Elfka86]

Napisane przez fantastka

Elfka współczuję Ale lepiej łykać, niż gdybyś miała teraz urodzić przez te twardnienia...

To na pewno no i nie chcę się znaleźć w szpitalu - już wolę leżeć w własnym łóżku

Napisane przez agaaga89

Biedna Fajnie, że Mąż się tak troszczy o Was i wspiera w tym trudzie leżenia... Brzmi śmiesznie, ale tylko się domyślam, że takie leżenie plackiem może w końcu dołować..

Mąż stanął na wysokości zadania, wszystko za mnie robi, jeszcze mnie ochrzania jak za długo stoję albo chcę coś robić ale nudzi mi się niemiłosiernie

Napisane przez wik_and_ola

Oj biedna Ale leż koniecznie, trzeba się poświęcić dla malucha

Nie będę ryzkować, bo maluch jest najważniejszy

Napisane przez jagodzia133

Kochana znam dziewczyny które łykały kilka razy dziennie nospę, magnez i coś jeszcze i dzieciaczki zdrowe. Z drugiej strony nie masz wyjścia bo jak odstawisz lekki to wtedy przedwczesny poród a to jest najgorsze co może być.

Naczytałam się za dużo głupot i stąd moje obawy, jednak leki to leki :/ ale wolę ryzykować ewentualnymi skutkami ubocznymi niż stracić dzieciątko

Napisane przez D0tk4

Kochana, wiecej problemów mogłoby być gdzybyś tych leków nie brała, wiec na zapas sie nie martw

Domyślam się, dlatego je biorę - widziałam minę gina jak zaczął to usg robić a ta macica taka twarda jak kamień

Dziewczyny jak na usg wygląda łożysko przodujące? tzn. w którym miejscu ją widać? u góry, na dole czy gdzie?

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

Ja nie bo miałam tluszczyk i dopiero teraz jak zaczyna brakować miejsca macicy w podbrzuszu to mi się napina skóra

Ja też miałam troszkę tłuszczyku... a mimo to odczuwam... moze to przez te cwiczenia cos tam sie ujędrniło i dlatego.

Bardzo lubie ta emulsje z bb ale strasznie smierdzi pizama po niej... tez tak macie?

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

Ja też miałam troszkę tłuszczyku... a mimo to odczuwam... moze to przez te cwiczenia cos tam sie ujędrniło i dlatego.

Bardzo lubie ta emulsje z bb ale strasznie smierdzi pizama po niej... tez tak macie?

Ja nic nie czuję ale wiesz węch w ciąży wariuje.duzo dziewczyn ma nadwrażliwość na zapachy ja nic takiego nie miałam

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

Ja nic nie czuję ale wiesz węch w ciąży wariuje.duzo dziewczyn ma nadwrażliwość na zapachy ja nic takiego nie miałam

Mi te oleje tak śmierdzą... jakoś dziwnie... no ale może wariuje

Jeszcze mam takie pytanie bo pisałyście o zaparciach... był czas, że mi się chciało a nie mogłam a teraz znowu często dopada mnie biegunka... nie wiem czym to spowodowane...

[zubi89]

Napisane przez jagodzia133

no brawo przejrzeć wszystko to nie lada wyczyn

Kochana znam dziewczyny które łykały kilka razy dziennie nospę, magnez i coś jeszcze i dzieciaczki zdrowe. Z drugiej strony nie masz wyjścia bo jak odstawisz lekki to wtedy przedwczesny poród a to jest najgorsze co może być.

ja bym nie trzymała go na brzuchu. Jak już to jakaś poduszka pod niego.

Kiciu gratuluje pierwszych ruchów

I co zabije?? już mój mąż nie ma wolnego w sobotę no nic jadę sama z siostrą któregoś dnia bo to kuźwa nic z tego nie będzie jest mi smutno jest mi źle

A do tego wszystkiego zapomniałam o dzisiejszym spotkaniu z położna i jestem zła na siebie. Bo dzisiaj miało być kompanie dzidziusia a co najlepsze to koło 10.30 byłam koło przychodni. I kurcze nie przypomniało mi się no.

i dlaczego nie da mu wolnego ?? to już przesada lekka...

Napisane przez (kicia)

ja się zastrzelę mam zajęcia w tym sem od 12 do 19 pfff jasne już to widzę jak ja będę na nie jeździć pół biedy jakby to były wykłady. A to będą od 15 do 19 obowiązkowe ćwiczenia seminarium zresztą też
problemem nie jest sam fakt że długo tylko to że dojeżdżam a póki zjadę z mojego wydziału na pks będzie 20 a w domu będę na 21

Współczuję bo znam ten ból ja tak nie raz miałam w weekendy...nie dość, że 20 minut do dworca z uczelni...to jeszcze pociągi co 2 h i sam powrót ponad 2h zajmował. A zajęcia od 13 do 20.

Napisane przez agaaga89

Zubi dzięki za pocieszenie, bo już zaczynałam się zastanawiać czy to po prostu nie mój fatalny charakter się odzywa i zwalam na hormony... Ale chyba nie ja jedyna mam takie wahania nastrojów Poza tym szkoda, że nie drinkujemy razem, ja glukozę muszę zrobić w czwartek
Kicia nie wiem czemu, ale Twoja ciąża mi leci wyjątkowo szybko, serio.... Dopiero co czytałam na wątku PMek o dwóch kreskach, a jak widzę, że u Ciebie w podpisie już 17 tc to ja się pytam kiedy to zleciało??? No i gratuluję odczuwalnych ruchów, bosko
Wilk and ola ja też mimo, że w tej ciąży I trymestr miałam kiepski, bardzo lubię okres ciąży i żałuję, że tak szybko mi płynie...
Beata gratuluję paczki z apteki, sporo z wyprawki możesz odhaczyć

Idę wyjmować Filipa z kąpieli i poczytać baję, dziś pingwin Kleofasek

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------


Jeju, zamień się!!!

Oo ty też w czwartek jak będę pić to pomyślę o Tobie za zdrówko naszych córeczek

Napisane przez God Of War 20

Ja się dziś nad badaniem przezierności karkowej zastanawiałam... w sumie już od dłuższego czasu o tym myślę... chciałam zrobić w sumie byłam już zdecydowana ale zmieniłam zdanie, nie będę robić
Musiałabym zabulić u innego gina plus do tego standardowa wizyta u mojego gina... i to badanie nic mi nie da bo czy będzie źle czy nie i tak nic nie można zrobić.
Co ma być to będzie a i tak na połówkowym wszystko wyjdzie.

Ja na szczęście miałam u swojego gina. Ale jakby nie robił to bym raczej nie robiła gdzieś indziej.

Napisane przez God Of War 20

Być może każdy robi jak uważa.


Czy wy też w takich początkach ciąży czułyście takie dziwne uczucie rozpierania/rozciągania w brzuchu? Jak się położę to takie dziwne uczucie napięcia mam, tak jakby mi się brzuch napiął mocno...

Ja tak miałam na początku ciąży

Napisane przez God Of War 20

Ja też miałam troszkę tłuszczyku... a mimo to odczuwam... moze to przez te cwiczenia cos tam sie ujędrniło i dlatego.

Bardzo lubie ta emulsje z bb ale strasznie smierdzi pizama po niej... tez tak macie?

Ja używam oliwki z BD i rano tak bardzo czuć

Jutro skończę kocyk, który zaczęłam robić po zobaczeniu II kreseczek

agaaga89 pytałaś mnie na czerwcówkach jakie koszulę kupiłam...kupiłam takie jak jagodzia ale z kwiatkami na dolę jedną niebieską a drugą zieloną.

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Napisane przez God Of War 20

Mi te oleje tak śmierdzą... jakoś dziwnie... no ale może wariuje

Jeszcze mam takie pytanie bo pisałyście o zaparciach... był czas, że mi się chciało a nie mogłam a teraz znowu często dopada mnie biegunka... nie wiem czym to spowodowane...

Ja z zaparciami problemów nie miałam ale z biegunką owszem w II trym już się nie zdarzają...w pierwszym tak i dość często.

[Elfka86]

Napisane przez God Of War 20

Jeszcze mam takie pytanie bo pisałyście o zaparciach... był czas, że mi się chciało a nie mogłam a teraz znowu często dopada mnie biegunka... nie wiem czym to spowodowane...

Ja zaparcia miałam w I trymestrze gorsze niż teraz ale w odwrotną stronę też się zdarzało - szczególnie jakbym miała jakiegoś stresa to biegunka murowana

[jagodzia133]

Napisane przez (kicia)

ja się zastrzelę mam zajęcia w tym sem od 12 do 19 pfff jasne już to widzę jak ja będę na nie jeździć pół biedy jakby to były wykłady. A to będą od 15 do 19 obowiązkowe ćwiczenia seminarium zresztą też
problemem nie jest sam fakt że długo tylko to że dojeżdżam a póki zjadę z mojego wydziału na pks będzie 20 a w domu będę na 21

oooo matko ale ci współczuję

Napisane przez beat@

Ojjj co za człowiek zabiłabym A np. urlop na żądanie ???

no jak?? w końcu to wujek nie da rady

Napisane przez God Of War 20

Ja się dziś nad badaniem przezierności karkowej zastanawiałam... w sumie już od dłuższego czasu o tym myślę... chciałam zrobić w sumie byłam już zdecydowana ale zmieniłam zdanie, nie będę robić
Musiałabym zabulić u innego gina plus do tego standardowa wizyta u mojego gina... i to badanie nic mi nie da bo czy będzie źle czy nie i tak nic nie można zrobić.
Co ma być to będzie a i tak na połówkowym wszystko wyjdzie.

Kochana każdy gin nawet na najzwyklejszym aparacie do USG sprawdza przezierność karkową. Więc tobie też sprawdzi. Robi się to między 12-14tc. Jeśli mu coś wyjdziecie tak i wtedy cie wyśle na dokładniejsze.

Napisane przez God Of War 20

Być może każdy robi jak uważa.
Czy wy też w takich początkach ciąży czułyście takie dziwne uczucie rozpierania/rozciągania w brzuchu? Jak się położę to takie dziwne uczucie napięcia mam, tak jakby mi się brzuch napiął mocno...

Ja tam większa gabarytowo jestem więc nic takiego nie czułam

Napisane przez Elfka86

To na pewno no i nie chcę się znaleźć w szpitalu - już wolę leżeć w własnym łóżku

Mąż stanął na wysokości zadania, wszystko za mnie robi, jeszcze mnie ochrzania jak za długo stoję albo chcę coś robić ale nudzi mi się niemiłosiernie

Nie będę ryzkować, bo maluch jest najważniejszy

Naczytałam się za dużo głupot i stąd moje obawy, jednak leki to leki :/ ale wolę ryzykować ewentualnymi skutkami ubocznymi niż stracić dzieciątko

Domyślam się, dlatego je biorę - widziałam minę gina jak zaczął to usg robić a ta macica taka twarda jak kamień

Dziewczyny jak na usg wygląda łożysko przodujące? tzn. w którym miejscu ją widać? u góry, na dole czy gdzie?

Będzie dobrze własnie to sa plusy i minusy internetu bo się można głupot naczytać.

Napisane przez zubi89

i dlaczego nie da mu wolnego ?? to już przesada lekka...



Współczuję bo znam ten ból ja tak nie raz miałam w weekendy...nie dość, że 20 minut do dworca z uczelni...to jeszcze pociągi co 2 h i sam powrót ponad 2h zajmował. A zajęcia od 13 do 20.

Jutro skończę kocyk, który zaczęłam robić po zobaczeniu II kreseczek

Powiem tak nie powiedział czemu.
A jak zrobisz kocyk to koniecznie wstaw bo jestem ciekawa jak wyjdzie