Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

[Madziuchna27]

Napisane przez papuga_69

a co do chomików to opowiem wam krótką historię o moim-
miałam dżungala który się rozchorował, miałam wtedy z 11 lat. Pojechaliśmy z nim do weterynarza który przepisał dla niego jakieś zastrzyki i mogliśmy z nim dojeżdżać codziennie by wykonano mu ten zastrzyk albo robić go sami w domu. Rodzice podjęli się wyzwania i stwierdzili, że będą robić iniekcję sami. Gdy nadeszła pora pierwszego zastrzyku moja mama złapała chomiczka za skórę i wbiła igłę a że ten się jej wyrwał to igła przebiła go niczym włócznia już nigdy nie wyzdrowiał wiem to mało śmieszne..

Ja hodowałam świnki morskie. Miałam dwie. Jedna była taka fajna, że puszczaliśmy ją i po podwórku biegała całymi dniami i podjadała trawę Ale miałam też eksperyment z chomikami. Wzięłam od koleżanki od razu dwa. Po pierwszym dniu jednego upolował mój kot, zaraz potem ten drugi zmarł z tęsknoty

Napisane przez logoasia

papuga, misia
siedzę i się rechoczę


a co wy macie do kiszki? madziuchna brońmy naszej podlaskiej dumy ziemniaczanej
a kaszanka to z kaszy przeciez

ja wolę babkę od kiszki

Napisane przez MsLullaby

Idę spać tzn TŻcik wzywa

[butterfly20]

Misia a po haśle Twojego TŻa mi się przypomniała rodzinna historia

Mój brat miał ze 3 lata jak był u dziadków i czegoś tam z dziadkiem szukali na ganku. Strasznie zaabsorbowany był. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi, Bartek aż podskoczył, dziadek wpuścił listonosza a mój brat zaaferowany na cały głos wrzasnął "Kulwa, ale się wystlasyłem!!!"


ja się pytam skąd on znał takie słowa?

[bajka1807]

jak byla u mnie ostatnio kuzynka, to zapytala mnie czemu daje Amelce penisa do zabawy https://www.google.pl/search?q=piszc...ml%3B300%3B300

kazala mi na ta zabawke spojrzec od wewnatrz i faktycznie, ryj lwa przedzielony na pol i wyglada jak jaja

smieszne jest to, ze ona ma taka sama dla swojej cory i zwrocil na to uwage jej szwagier, a oni razem zapytali tesciowej co jej to przypomina a ona odwrocila do gory nogami i powiedziala ze bucik i zaczela nim skakac po stole.... myslalam ze sie zeszcze ze smiechu jak to opowiadala ale to trzeba miec ta zabawke przed oczami wtedy

[logoasia]

Napisane przez butterfly20

moje chomiki spoczywają pod huśtawkami na placu zabaw u babci


o kurna, jesteście lepsze niż terapia

czym sobie zasłużyły na zaszczytne miejsce pod huśtawkami? kiedyś rozdeptałam ślimaka to koleżanki mnie zlinczowały

[Madziuchna27]

Tak w ogóle kilka minut temu TŻ poszedł do sypialni po piżamkę i zostawił otwarte drzwi. W tym czasie ja piłam wodę z butelki, która się zassała... Jak Julian się rozkrzyczał to aż serce mi stanęło Smoczek szybko go uspokoił

[ja :)]

Nieźle pędzicie - kilka stron jak mnie nie było chwile raptem

tassia, mi się podoba 1wsze fryzurka. Sama bym sobie taką strzeliła jakbym miała dobre włosy

Napisane przez anutka171

troche nadgonilyscie

zaraz nadrobie.

niedawno wrocilam od internisty i troche sie zalamalam
ale moze od poczatku...
rok temu w sylwestra spadlam ze schodow, malo sie nie polamalam i na pupie pojawil mi sie guz wielkosci bulki poznanskiej nie musze chyba mowic jak to wygladalo
jak tydzien pozniej pokazalam to mamie to natychmiast zabrala mnie do chirurga, ktory sciagnal stamtad 200 ml plynu.
zaraz potem zaszlam w ciaze, wiec niz juz z tym nie robilam dalej.

w dalszym ciagu mam na tylku gule, tylko mniejsza i w koncu sie zebralam i poszlam do internisty. dr powiedziala, ze troche za pozno sie pojawilam i moze mi pomoc prawdopodobnie tylko operacja. niby zapisala mi jakies trzy rozne zabiegi w tym laser, ale to raczej nie zda egzaminu mam sie zglosic na kontrole po zabiegach.

chyba mi zostanie zglosic sie do jakiegos programu tego typu, co w tvn w poniedzialek leci
w tej chwili nawet nie jestem w stanie zalozyc stroju kapielowego, a lato zbliza

Ojej ;/ Mam nadzieje, ze obedzie sie bez operacji!

Napisane przez kropla_deszczu

hej laseczki

wieeeeki całe mnie tu nie było nad czym ubolewam, ale nie umiem się ogarnąć żeby do Was zajrzeć za każdym razem co się loguję na telefonie, to zdążę ledwie kilka postów przeczytać, albo i nie....i od razu albo tż coś chce, albo coś do zrobienia, a to obiad, a to pranie, a to dziecko trzeba nakarmić, na spacer, na zakupy....szczerze to ja mam powoli dość tego siedzienia w domu

Alicja chociaż jest czasami nie do wytrzymania z powodu tych pierdzielonych zębów, których notabene nadal nie ma ale to najukochańsze dziecko, które nawet w największych chwilach zwątpienia swoim uśmiechem, i wtulaniem się przegania wszystkie smutki i zmęczenie

u nas ciąg dalszy ząbkowania....chyba będę mamą najdłużej ząbkującego dziecka na wątku wczoraj w akcie desperacji kupiłam ŻYRAFKĘ SOPHIE - mam nadzieję, że chociaż trochę ulży memu dziecku w cierpieniach ale muszę przyznać, że z wszelkich dostępnych rzeczy na ząbkowanie na rynku - działa u nas CAMILIA także polecam, jak już nic innego nie działa...ale Wy chyba nie macie takich problemów chociaż co ja tam wiem, jak nie mam czasu nawet poczytać co u Was

ehhhh to się pożaliłam.

To teraz dla odmiany się pochwalę, że moja Ala wczoraj W KOŃCU zaczęła się przewracać z pleców na brzuch wiem, że to strasznie późno bo jakby nie patrzeć ma już 6,5 miesiąca...ale wreszcie się udało nie pisałam Wam o tym, że się nie przewraca, bo mi jakoś wstyd było, tym bardziej że Wasze 4 miesięczne dzieciaczki się juz obracały martwiłam się o nią strasznie czy w ogóle będzie się przewracać, już z nią ćwiczyłam te przewroty wg filmiku z YT. Ale konsultowałam to z pediatrą i powiedziała, że jeszcze do 7 miesiąca możemy poczekać ...więc cierpliwie czekałam, choć nie było to łatwe.

Hej Kropla! Fajnie że piszesz Nie gadaj głupot z tym przekrecaniem - kazde dziecko w swoim tempie wszystko robi i nie ma w tym nic zlego Sporo dzieciaczkow na watku jeszcze sie nie obraca. Moja tez nie
A zabkow wspolczuje..

Napisane przez tassia

a moja ciotka pudelka na buty plus zdjecie butow na boku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Świetny pomysł! Musze odgapic

Napisane przez kasiuni_a

nie zjadłabym tego ale słyszałam, że smaczne

Ja nie lubie

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

Misia a po haśle Twojego TŻa mi się przypomniała rodzinna historia

Mój brat miał ze 3 lata jak był u dziadków i czegoś tam z dziadkiem szukali na ganku. Strasznie zaabsorbowany był. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi, Bartek aż podskoczył, dziadek wpuścił listonosza a mój brat zaaferowany na cały głos wrzasnął "Kulwa, ale się wystlasyłem!!!"


ja się pytam skąd on znał takie słowa?

[logoasia]

Napisane przez butterfly20

Misia a po haśle Twojego TŻa mi się przypomniała rodzinna historia

Mój brat miał ze 3 lata jak był u dziadków i czegoś tam z dziadkiem szukali na ganku. Strasznie zaabsorbowany był. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi, Bartek aż podskoczył, dziadek wpuścił listonosza a mój brat zaaferowany na cały głos wrzasnął "Kulwa, ale się wystlasyłem!!!"


ja się pytam skąd on znał takie słowa?

Napisane przez bajka1807

jak byla u mnie ostatnio kuzynka, to zapytala mnie czemu daje Amelce penisa do zabawy https://www.google.pl/search?q=piszc...ml%3B300%3B300

kazala mi na ta zabawke spojrzec od wewnatrz i faktycznie, ryj lwa przedzielony na pol i wyglada jak jaja

smieszne jest to, ze ona ma taka sama dla swojej cory i zwrocil na to uwage jej szwagier, a oni razem zapytali tesciowej co jej to przypomina a ona odwrocila do gory nogami i powiedziala ze bucik i zaczela nim skakac po stole.... myslalam ze sie zeszcze ze smiechu jak to opowiadala ale to trzeba miec ta zabawke przed oczami wtedy

mój marcin też ma taka piszczącą zabawkę , aż jutro na nią spojrze

[butterfly20]

ok idę spać

[87czarna]

Napisane przez butterfly20

moje chomiki spoczywają pod huśtawkami na placu zabaw u babci


o kurna, jesteście lepsze niż terapia

nie mogę noooo!

Przypomniało mi się jak mój mądry brat robił za młodu tory wyścigowe chomikom...jeden nie wyrobił na zakręcie i się zabił

[Brydzia_]

Napisane przez kaska87

mój tez nie ogarnia, ale na szczęście nie mamy konfliktu interesów jak przy pierwszym

mojemu nic nie jest po glutenie, a podaję 2 tydzień

tzn ja tak czysto teoretycznie bo póki co nie planuje więcej dzieci
ja 2 dzień... oby się obyło bez żadnych sensacji, ale skoro już 2 tydzień to możesz chyba być spokojna

Napisane przez bajka1807

sama jestes precel znaczy obwarzanka
toz to oponka! taka mala smazona na glebokim tluszczu. jest jeszcze cos takiego jak calusek wlasnie w takim ksztalcie, ale jak paczek z nadzieniem serowym, tez pycha

dobrze mówi! to oponka

a obwarzanki to są krakowskie i wyglądają tak

Napisane przez butterfly20

Misia a po haśle Twojego TŻa mi się przypomniała rodzinna historia

Mój brat miał ze 3 lata jak był u dziadków i czegoś tam z dziadkiem szukali na ganku. Strasznie zaabsorbowany był. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi, Bartek aż podskoczył, dziadek wpuścił listonosza a mój brat zaaferowany na cały głos wrzasnął "Kulwa, ale się wystlasyłem!!!"


ja się pytam skąd on znał takie słowa?

mój kuzyn jak był mały to nie mówił r...
i kiedyś wyjechał z tekstem "kujwa! zesjałem się!" wszyscy wybuchli śmiechem... ma 25 lat i ta opowieść do dziś krąży po rodzinie i każdy to wspomina

[87czarna]

3 tydzień na siłowni,a ja jakos specjalnie poprawy nie widzę

[logoasia]

Napisane przez Madziuchna27

Tak w ogóle kilka minut temu TŻ poszedł do sypialni po piżamkę i zostawił otwarte drzwi. W tym czasie ja piłam wodę z butelki, która się zassała... Jak Julian się rozkrzyczał to aż serce mi stanęło Smoczek szybko go uspokoił

wiem co przeżyłaś. Mój Marcin się tak dziś rozwył u Angel, godzinę nie mogłam go uspokoić

[bajka1807]

Napisane przez logoasia

czym sobie zasłużyły na zaszczytne miejsce pod huśtawkami? kiedyś rozdeptałam ślimaka to koleżanki mnie zlinczowały

ja kiedys hodowalam slimaki
zginely smiercia gtragiczna w sloiku na balkonie... sloneczko przygrzalo


nie piszcie juz o smierciach tragicznych chomikow :P
mi mama opowiadala ze choimikowi mojego brata polamalam noge
w ogole boje sie powiedziec rodzicom ze kupilam choimika

[87czarna]

bajka ślimakobójca!!!

[logoasia]

Napisane przez butterfly20

ok idę spać

Napisane przez bajka1807

ja kiedys hodowalam slimaki
zginely smiercia gtragiczna w sloiku na balkonie... sloneczko przygrzalo


nie piszcie juz o smierciach tragicznych chomikow :P
mi mama opowiadala ze choimikowi mojego brata polamalam noge
w ogole boje sie powiedziec rodzicom ze kupilam choimika

no nieee biedne ślimaki

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez 87czarna

bajka ślimakobójca!!!

ale ona tak z dobrego serca dom chciała im dać

[bajka1807]

Napisane przez 87czarna

bajka ślimakobójca!!!

Napisane przez logoasia

no nieee biedne ślimaki

to ta moja mroczna strona do ktorej sie nie przyznaje....

[mariiasia]

kocham was, na poprawę humoru jesteście the best

moja koleżanka miała chomika. raz jak sprzątała klatkę to jej uciekł. znalazła go po pół roku zgniecionego za meblami

[logoasia]

dobra dziewczyny, kapituluję. przeszłam dziś samą siebie z wizażem, a jutro do roboty

[87czarna]

bajka wiedziałam,że z Tobą jest coś nie tak

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Napisane przez mariiasia

kocham was, na poprawę humoru jesteście the best

moja koleżanka miała chomika. raz jak sprzątała klatkę to jej uciekł. znalazła go po pół roku zgniecionego za meblami

Milusio...
A smrodku to nie czuła?

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Napisane przez logoasia

dobra dziewczyny, kapituluję. przeszłam dziś samą siebie z wizażem, a jutro do roboty

Mówisz,że poszalałaś?
Dobranoc

[bajka1807]

Napisane przez 87czarna

bajka wiedziałam,że z Tobą jest coś nie tak

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------


Milusio...
A smrodku to nie czuła?

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------


Mówisz,że poszalałaś?
Dobranoc

przeciez nigdy tego nie ukrywalam


masakra, dalszy ciag tlc i jest o chlopaku ktory stal sie dziewczyna i jak go inne chlopaki pukaly w dupsko i mysleli ze jaja to pipa to jest dopiero niesmaczne

[logoasia]

Napisane przez mariiasia

kocham was, na poprawę humoru jesteście the best

moja koleżanka miała chomika. raz jak sprzątała klatkę to jej uciekł. znalazła go po pół roku zgniecionego za meblami

dobrze ze nigdy nie miałam chomika. Z moja skłonnością do porządków znalazłabym pewnie szczątki kości za tymi meblami


a teraz wybaczcie, dobrej nocy

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

a i jeszcze jedno.. mój tż przegląda wasze zdjęcia na fb z lajków.. mówi sam sex

[87czarna]

Moja Babcia kiedyś postawiła moim rodzicom ultimatum ,co do obecności świnki morskiej w naszym domu(a dodam,że Babcia przychodziła mna się opiekować podczas nieobecności rodziców)... stwierdziła: 'albo ja albo ta kwicząca świnia!' hahahaha,do dziś mamy z tego ubaw (choć wtedy nie było mi do śmiechu )

[mariiasia]

Napisane przez 87czarna

bajka wiedziałam,że z Tobą jest coś nie tak

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------


Milusio...
A smrodku to nie czuła?

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------


Mówisz,że poszalałaś?
Dobranoc

ona taka dziwna trochę jest i raczej flejowata jeśli chodzi o zwierzaki więc mogła nie czuć

Napisane przez logoasia

dobrze ze nigdy nie miałam chomika. Z moja skłonnością do porządków znalazłabym pewnie szczątki kości za tymi meblami


a teraz wybaczcie, dobrej nocy

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

a i jeszcze jedno.. mój tż przegląda wasze zdjęcia na fb z lajków.. mówi sam sex

jakie zdjęcia? bo ja oczywiście nie w temacie

Napisane przez 87czarna

Moja Babcia kiedyś postawiła moim rodzicom ultimatum ,co do obecności świnki morskiej w naszym domu(a dodam,że Babcia przychodziła mna się opiekować podczas nieobecności rodziców)... stwierdziła: 'albo ja albo ta kwicząca świnia!' hahahaha,do dziś mamy z tego ubaw (choć wtedy nie było mi do śmiechu )

konkretna babcia

[misia332]

Napisane przez logoasia

dobrze ze nigdy nie miałam chomika. Z moja skłonnością do porządków znalazłabym pewnie szczątki kości za tymi meblami


a teraz wybaczcie, dobrej nocy

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

a i jeszcze jedno.. mój tż przegląda wasze zdjęcia na fb z lajków.. mówi sam sex

ja też jak widzę nasz laseczki z wizazu to mówię "som sex"

[Madziuchna27]

Napisane przez bajka1807

ja kiedys hodowalam slimaki
zginely smiercia gtragiczna w sloiku na balkonie... sloneczko przygrzalo

ja zamordowałam krabika w Egipcie TŻ pozbierał muszle na plaży i wrzucił mi do plażowej torby. Następnego dnia wyciągam te muszle, patrzę, a tam odnóża kraba wystają dość sporo poza muszlę. Wystraszona odrzuciłam muszlę, ale myślę: Nie, trzeba go ratować, bo pewnie zdycha bez wody. I bez zastanowienia wrzuciłam muszlę do plastikowego kubka, poleciałam do łazienki, odkręciłam kran i wlałam tą chlorowaną na maksa wodę. Krabik ożył i natychmiast schował się do muszli, po czym nigdy już z niej nie wyszedł Zachlorował się na śmierć

[rusałka_1]

Napisane przez butterfly20

Uwaga, ogłoszenie!

Posiadam doła*, oddam za darmo, a nawet dopłacę.



* z dobrodziejstwem inwentarza

Napisane przez butterfly20

nooo mój nie wie co to dół bo się niczym nie przejmuje.

a nie wypalił nam pomysł na biznes, obecnie nie mam nowego soł... jak pomyślę o Tuśce w żłobku to mi źle, cholernie źle...

ale widze ze dziewczyny na watku zastosowały juz terapie smiechem

[

Napisane przez mariiasia

hej.
zanim nadrobię to co u nas:
byliśmy dziś u pediatry, w kwestii głowy zmieniła zdanie i stwierdziła, że jednak prawidłowo przyrasta
natomiast Szymek ma kiepskie wyniki z krwi i jak zapytałam ją o co może chodzić, to powiedziała, że może o alergię. ucięła temat więc pytam dalej- czy to może być alergia na mleko patrząc na to, że Malutki dużo ulewa. odpowiedź jaką uzyskałam: no może tak....
boszzzzzzzzzzzzzzzz co za baba, jutro muszę się skontaktować z naszą pediatrą, do której chodzimy prywatnie. jutro też mamy wizytę u ortopedy.
btw Szymek waży 7050 i mierzy 67 cm

brawo za piekna wage

Napisane przez gorgulek

Jeśli chodzi o ekspozycję. Ciągle się wahałam. Miłosz w zasadzie dostał parę razy, bo czasem zapomniałam, czasem sam odmówił. Ulewa mi tą kaszą (a dostaje przecież tak mało), ma "strzelające" kupy i słyszę, że coś tam mu się w środku przelewa. Wydaje mi się, że jego żołądek nie jest gotowy na tego typu pokarmy. Dla porównania dostał raz surowe jabłuszko - nic mu po tym nie było.

Napisane przez papuga_69

a ja właśnie z patelni z cebulką i chlebem

ooo ja tez uwielbiam, narobiłas mi smaka!


poza tym mam humor do d.! wasze rozmowy troche mi go poprawiły
mój chory maz wkurza mnie srtaaasznie

[ja-ika]

Napisane przez papuga_69

precel!
http://img.interia.pl/turystyka/nimg...od_3931987.jpg

grzeszysz

To jest obwarzanek, a precel jest zawijany, ale właśnie w Krakowie mówi się precel ;-)

Napisane przez papuga_69

a co do chomików to opowiem wam krótką historię o moim-
miałam dżungala który się rozchorował, miałam wtedy z 11 lat. Pojechaliśmy z nim do weterynarza który przepisał dla niego jakieś zastrzyki i mogliśmy z nim dojeżdżać codziennie by wykonano mu ten zastrzyk albo robić go sami w domu. Rodzice podjęli się wyzwania i stwierdzili, że będą robić iniekcję sami. Gdy nadeszła pora pierwszego zastrzyku moja mama złapała chomiczka za skórę i wbiła igłę a że ten się jej wyrwał to igła przebiła go niczym włócznia już nigdy nie wyzdrowiał wiem to mało śmieszne..

:-D hahaha przepraszam

Napisane przez butterfly20

moje chomiki spoczywają pod huśtawkami na placu zabaw u babci


o kurna, jesteście lepsze niż terapia

A na moim chomiku wybudowali basen, zacny ma grobowiec :-D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bajka1807]

Napisane przez Madziuchna27

ja zamordowałam krabika w Egipcie TŻ pozbierał muszle na plaży i wrzucił mi do plażowej torby. Następnego dnia wyciągam te muszle, patrzę, a tam odnóża kraba wystają dość sporo poza muszlę. Wystraszona odrzuciłam muszlę, ale myślę: Nie, trzeba go ratować, bo pewnie zdycha bez wody. I bez zastanowienia wrzuciłam muszlę do plastikowego kubka, poleciałam do łazienki, odkręciłam kran i wlałam tą chlorowaną na maksa wodę. Krabik ożył i natychmiast schował się do muszli, po czym nigdy już z niej nie wyszedł Zachlorował się na śmierć

to straszne

[Madziuchna27]

Napisane przez bajka1807

to straszne

to był taki malutki krabik, nie wielki krab