Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘŚLIWA!

[maskora]

Cześć Dziewczynki
Ale u mnie dziś ponuro i buro, ale dobrze, że wiosna coraz bliżej już nie mogę się doczekać

A my oczywiście przespaliśmy owulacje mieliśmy gości na weekendzie, trochę driniliśmy i nie dałam rady wstać na pomiar tempki Będziemy próbować w przyszłym miesiącu. A chyba @ przyjdzie wcześniej teraz.

co do poczty polskiej...no comment

[Lea_ny]

Już po wizycie Okazało się, że pęcherzyk nie pękł i urosł już do 28 mm No więc ja już miałam przed oczami torbiel Na co lekarz stwierdził, że jak pęcherzyk robi nam na złość, to on sam go pęknie Musiałam mieć bardzo głupi wyraz twarzy, bo nie sądziłam, że tak można zrobić
Kazał mi się przenieść z leżanki na fotel: jedną ręką naciskał jajnik przez piczkę, drugą przez brzuch - w pewnym momencie mało mnie nie skręciło z bólu, ale pan doktor stwierdził wtedy z radością, że się udało i pęcherzyk pękł
Tak więc kazał dziś serduszkować, a od jutra mam brać Dupka, no i czekać co się wydarzy na koniec

No i niestety potwierdził moje obawy: powiedział, że wybrałam sobie najgorszy moment na chorowanie (a potem zrobił mi wykład, że mogłam poczekać do wiosny z brykaniem w plenerze, to nie byłabym chora ) i że to niestety zmniejsza szanse na ciążę...
No nic, zobaczymy

Napisane przez kindziulindzia

Szlag mnie trafi albo ja jestem typowa blondynka wczoraj znowu byłam w Super Pharmie by zakupić ten żel Consecive (chyba tak to się piszę?) i znowu tego nie znalazłam. Nigdy tego żelu nie kupię

A w której Super Pharmie byłaś?
Bo ja widziałam w tej w Złotych Tarasach, natomiast w Klifie nie było - więc najwyraźniej nie w każdej mają.

Napisane przez Jagatka_N

Ty może idź jeszcze raz do lekarza, żeby dał Ci cos konkretnego bo nie leczona albo źle leczona angina to może się ciągnąć i ciagnac, a Tobie niewskazana teraz żadna choroba
Trzymam kciuki za bliźniaki

No idę, idę... zresztą lekarz sam mi we wtorek powiedział, że jak nie będzie poprawy, to mam przyjść w czwartek - i mówił, że wtedy pewnie antybiotyk mi da No ale trudno, chyba nie ma innego wyjścia, skoro mam 38,5 i gardło mi wypala...

[malinOla1]

Napisane przez skrzat1988

vioris czyli odpuszczasz teraz staranie? w sumie trochę w tym racji, że największy brzuch będzie właśnie na letnie miesiące i trzeba się będzie pocić i męczyć jeszcze z dodatkowym (acz kochanym) bagażem na brzuchu..

dziewczyny, mam prośbę czy mogłybyście rzucić okiem na mój wykres na ovuf?
ja już głupieje...czy ta owulacja dopiero będzie, była, czy jej w ogóle nie będzie...bo niby dni płodne teraz powinny być, temperatura trochę rosła do wczoraj powiedzmy, a teraz leci w dół

a poza tym to TOTALNIE spadło mi libido... w ogóle mi się nie chce kombinować z TŻtem...jak ja mam zajść w tą ciążę noo

Myślę ze jesteś dopiero przed bo po temp nie widać żeby juz byla owu.

Napisane przez Karoloo

Szczerze to juz mam dość tych ☠☠☠.ch starań

Nie tylko Ty kochana tak masz czlowiek pragnie tego malego cudu i jakoś nie chce wyjść a inni bez problemu buch i ciąża i gdzie tu sprawiedliwośc
leany to do dziela trzymam kciuki

[Jagatka_N]

Napisane przez jagodzia133

Hejo

Ale jestem zła. Wczoraj maż dostał smsa że nadano paczę że można ją śledzić itd. (z poczty polskiej). A dzisiaj napisali że paczka czeka na poczcie do odbioru przez 14 dni. No kuźwa. Mieszkam w mieście, 10min drogi od starego miejsca zamieszkania i tam zawsze paczki przynosili do domu. Jeździł specjalny bus. A tu już 2 raz muszę się sama fatygować co za poczta Bez sensu i nie wiem do tego co to przyszło czy coś lekkiego (piżamy do porodu) czy ciężkiego (wieszak na ubrania) ehhh

o matko to sa uroki naszej poczty kochanej ehhh

Napisane przez Karoloo

No cóż właśnie dostałam @

O nie

Napisane przez malinOla1

Chcialam mu zrobić oklad z piersi to nie chcial
O wlasnie i ja tak wierze


A TŻ moglby odebrać?teraz jest cos ala poczta i podobno w kioskach zostawiają tez paczki i listy
Nie denerwuj się kochana zlosc piękności szkodzi

Karoloo ale mi przykro mialam nadzieję ze chociaż tobie się uda bo ciągle same @@

Nie wie co dobre ten Tż
Właśnie, same @ @ @ kiedy w końcu pojawia się II

Napisane przez Karoloo

Szczerze to juz mam dość tych ☠☠☠.ch starań

Chociaż jak na razie plamie (ciemny śluz) ale na bank się rozwinie @

Kochana przykro mi no



A ja mam dzis wolne, jeszcze tydzień temu tak sie cieszyłam, że prawie na płodne więc na urlopie będziemy sie kochac do woli...a tu już po owulacji w życiu się nie spodziewałam, że bedzie tak wczesnie, zero śluzu płodnego, żadnych objawów tylko ten zrobiony na ostatnią chwilę test no i wyglada na to że ją przegapiliśmy po prostu zaje.iście

[God Of War 20]

Dzień dobry

[kindziulindzia]

Lea nie wiedziałam, że można tak dopomóc na pękniecie kurde będzie trzeba TŻ wykorzystać żeby mnie tak pogniótł to może też pęknie
Po ten żel byłam i w Blue City i w Arkadii i

[cowie]

Napisane przez kindziulindzia

cowie liczyłam na to, że kupię w sklepie bo nie cierpię potem stać na poczcie po odbiór paczki

Mam na myśli, żeby Ci do sklepu zamówili

[Jagatka_N]

Napisane przez Lea_ny

Już po wizycie Okazało się, że pęcherzyk nie pękł i urosł już do 28 mm No więc ja już miałam przed oczami torbiel Na co lekarz stwierdził, że jak pęcherzyk robi nam na złość, to on sam go pęknie Musiałam mieć bardzo głupi wyraz twarzy, bo nie sądziłam, że tak można zrobić
Kazał mi się przenieść z leżanki na fotel: jedną ręką naciskał jajnik przez piczkę, drugą przez brzuch - w pewnym momencie mało mnie nie skręciło z bólu, ale pan doktor stwierdził wtedy z radością, że się udało i pęcherzyk pękł
Tak więc kazał dziś serduszkować, a od jutra mam brać Dupka, no i czekać co się wydarzy na koniec

No i niestety potwierdził moje obawy: powiedział, że wybrałam sobie najgorszy moment na chorowanie (a potem zrobił mi wykład, że mogłam poczekać do wiosny z brykaniem w plenerze, to nie byłabym chora ) i że to niestety zmniejsza szanse na ciążę...
No nic, zobaczymy



A w której Super Pharmie byłaś?
Bo ja widziałam w tej w Złotych Tarasach, natomiast w Klifie nie było - więc najwyraźniej nie w każdej mają.


No idę, idę... zresztą lekarz sam mi we wtorek powiedział, że jak nie będzie poprawy, to mam przyjść w czwartek - i mówił, że wtedy pewnie antybiotyk mi da No ale trudno, chyba nie ma innego wyjścia, skoro mam 38,5 i gardło mi wypala...

A to mądry doktorek i jaki żartowniś
Tylko to choróbsko, wierzę że nie chce sie nic robić, i jak tu serduchować ehhh
Ale chyba nawet lepiej brać antybiotyk teraz niz później, oby szybko Ci pomógl. Sa takie, które można brac w ciąży, jak mu powiesz o co chodzi to pewnie da Ci cos odpowiedniego, bylebys tylko kaszlu nie miała, bo to masakra....

[manieczka1]

Lea_ny to ja nie wiedziałam, że tak można w takim razie działajcie
Jagatka no faktycznie szybko ta owulka u ciebie w tym cyklu, też bym się nie spodziewała. ja mam nadzieję, że trafiliście tym serduchem w samą owulkę!

[God Of War 20]

jagatka no faktycznie pechowo... tak samo któraś z dziewczyn przegapiła... tak właśnie jest i trzeba wspolzyc ciagle.
U mnie pamietam jakie byly wahania, raz 16dc a raz 20dc wiec tez roznica i przegapilam...
Pamietaj ze to tylko automat i owu mogla byc dzien pozniej

[manieczka1]

Lea_ny a może niech lekarz właśnie antybiotyk Ci zapisze to przejdzie raz, dwa i się nie rozwinie. na pewno duomox można brać

[Jagatka_N]

Napisane przez manieczka1

Lea_ny to ja nie wiedziałam, że tak można w takim razie działajcie
Jagatka no faktycznie szybko ta owulka u ciebie w tym cyklu, też bym się nie spodziewała. ja mam nadzieję, że trafiliście tym serduchem w samą owulkę!

Napisane przez God Of War 20

jagatka no faktycznie pechowo... tak samo któraś z dziewczyn przegapiła... tak właśnie jest i trzeba wspolzyc ciagle.
U mnie pamietam jakie byly wahania, raz 16dc a raz 20dc wiec tez roznica i przegapilam...
Pamietaj ze to tylko automat i owu mogla byc dzien pozniej

Mieliśmy taki plan zeby serducha były co 2 dzień, a od 13dc moze i codziennie jakbysmy dali radę. W niedziele byłoby serducho bo miałam wielką ochote ale męża choróbsko brało i nie miał ochoty, no więc mowię luz, nie ma pośpiechu, gdzie tam jeszcze do owulacji a tu taki zonk
God mam cicha nadzieję, że owulka była 11 a może nawet 12 dc w zeszłym cyklu też mi przesuwało...
No nic, idę po kawusię

[manieczka1]

Napisane przez Jagatka_N

Mieliśmy taki plan zeby serducha były co 2 dzień, a od 13dc moze i codziennie jakbysmy dali radę. W niedziele byłoby serducho bo miałam wielką ochote ale męża choróbsko brało i nie miał ochoty, no więc mowię luz, nie ma pośpiechu, gdzie tam jeszcze do owulacji a tu taki zonk
God mam cicha nadzieję, że owulka była 11 a może nawet 12 dc w zeszłym cyklu też mi przesuwało...
No nic, idę po kawusię

tak jak pisze God, pamiętaj, że to tylko program

[God Of War 20]

Napisane przez manieczka1

Lea_ny a może niech lekarz właśnie antybiotyk Ci zapisze to przejdzie raz, dwa i się nie rozwinie. na pewno duomox można brać

Doumox widze na wszystko a ja własnie mam pecha bo nie moge go brac, mam uczulenie na to patatajstwo.

Lea dobrze ze lekarz jakos recznie zaradzil a sprawdzal na usg czy faktycznie pękł czy tak sobie na oko powiedzial ze pękł?

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez Jagatka_N

Mieliśmy taki plan zeby serducha były co 2 dzień, a od 13dc moze i codziennie jakbysmy dali radę. W niedziele byłoby serducho bo miałam wielką ochote ale męża choróbsko brało i nie miał ochoty, no więc mowię luz, nie ma pośpiechu, gdzie tam jeszcze do owulacji a tu taki zonk
God mam cicha nadzieję, że owulka była 11 a może nawet 12 dc w zeszłym cyklu też mi przesuwało...
No nic, idę po kawusię

No to trzymam kciuki zeby przesunelo ale pamietaj ze owu mogla byc w nocy a jajo jest zdolne 24 godz do zaplodnienia takze nigdy nie znamy tak na 100% dnia owu

[Lea_ny]

Napisane przez Jagatka_N

A ja mam dzis wolne, jeszcze tydzień temu tak sie cieszyłam, że prawie na płodne więc na urlopie będziemy sie kochac do woli...a tu już po owulacji w życiu się nie spodziewałam, że bedzie tak wczesnie, zero śluzu płodnego, żadnych objawów tylko ten zrobiony na ostatnią chwilę test no i wyglada na to że ją przegapiliśmy po prostu zaje.iście

A może owu dopiero będzie? Bo przecież test owulacyjny jest pozytywny jak obie kreski są grube, a u Ciebie ta testowa była jaśniejsza - a skoro objawów żadnych też nie miałaś, to według mnie jeszcze wszystko przed Tobą

Napisane przez Jagatka_N

A to mądry doktorek i jaki żartowniś
Tylko to choróbsko, wierzę że nie chce sie nic robić, i jak tu serduchować ehhh
Ale chyba nawet lepiej brać antybiotyk teraz niz później, oby szybko Ci pomógl. Sa takie, które można brac w ciąży, jak mu powiesz o co chodzi to pewnie da Ci cos odpowiedniego, bylebys tylko kaszlu nie miała, bo to masakra....

Kaszlu na szczęście nie mam - to ewidentnie jakaś infekcja gardłowa, więc mam nadzieję, że nie pójdzie dalej

Napisane przez kindziulindzia

Lea nie wiedziałam, że można tak dopomóc na pękniecie kurde będzie trzeba TŻ wykorzystać żeby mnie tak pogniótł to może też pęknie
Po ten żel byłam i w Blue City i w Arkadii i

No ja też nie Ale dobrze wiedzieć na przyszłość - faktycznie w razie czego można wykorzystywać do tego TŻ-ów

No to możesz sprawdzić jeszcze w tych Złotych Tarasach jak będziesz w okolicy - bo tak jak pisałam: właśnie tam go widziałam w styczniu

[Jagatka_N]

Napisane przez manieczka1

tak jak pisze God, pamiętaj, że to tylko program

Pewnie, że biorę to pod uwagę bo to mi daje nadzieję, co mi zostało?

Napisane przez God Of War 20

Doumox widze na wszystko a ja własnie mam pecha bo nie moge go brac, mam uczulenie na to patatajstwo.

Lea dobrze ze lekarz jakos recznie zaradzil a sprawdzal na usg czy faktycznie pękł czy tak sobie na oko powiedzial ze pękł?

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------


No to trzymam kciuki zeby przesunelo ale pamietaj ze owu mogla byc w nocy a jajo jest zdolne 24 godz do zaplodnienia takze nigdy nie znamy tak na 100% dnia owu

I taką mam nadzieję, że jajeczko poczekało na plemniki
A ja gdzies czytalam nawet, że tylko 6 godz bo niby potem skorupka "wapnieje" i plemniki sie nie moga "przebić" - tak obrazowo to ktos gdzieś opisywał


Wczoraj cos pisałyscie o wit. C że duze dawki trzeba brać. A ja pamiętam ze na ovuf kiedys była rada, że dla faceta ok, ale dla kobiety pow. 1000mg na dzień to już za duza dawka, wiec już nie wiem jak to jest rzeczywiscie

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez Lea_ny

A może owu dopiero będzie? Bo przecież test owulacyjny jest pozytywny jak obie kreski są grube, a u Ciebie ta testowa była jaśniejsza - a skoro objawów żadnych też nie miałaś, to według mnie jeszcze wszystko przed Tobą



Kaszlu na szczęście nie mam - to ewidentnie jakaś infekcja gardłowa, więc mam nadzieję, że nie pójdzie dalej

To dobrze, ze nie masz kaszlu bo skurcze brzucha niewskazane
Właśnie kochana w 11dc ta Testowa była dużo mocniejsza od Controlnej a wczoraj było na odwrót
teraz już zgłupiałam jak testowa mocniejsza tzn że test pozytywny, prawda

[God Of War 20]

Napisane przez Jagatka_N

Pewnie, że biorę to pod uwagę bo to mi daje nadzieję, co mi zostało?




I taką mam nadzieję, że jajeczko poczekało na plemniki
A ja gdzies czytalam nawet, że tylko 6 godz bo niby potem skorupka "wapnieje" i plemniki sie nie moga "przebić" - tak obrazowo to ktos gdzieś opisywał


Wczoraj cos pisałyscie o wit. C że duze dawki trzeba brać. A ja pamiętam ze na ovuf kiedys była rada, że dla faceta ok, ale dla kobiety pow. 1000mg na dzień to już za duza dawka, wiec już nie wiem jak to jest rzeczywiscie

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------



To dobrze, ze nie masz kaszlu bo skurcze brzucha niewskazane
Właśnie kochana w 11dc ta Testowa była dużo mocniejsza od Controlnej a wczoraj było na odwrót
teraz już zgłupiałam jak testowa mocniejsza tzn że test pozytywny, prawda

Nie wiem ale az tak bym się tym nie przejmowała
Ja sie tyle stresowalam, czytalam, planowałam a co? Nic.

Witamina C zakwasza i nie jest dobra w nadmiarze ja bym przy staraniach jej nie brała
Poza tym kiedys mowili w telewizji ze to mit ze ona pomaga w przeziebieniu...

[Lea_ny]

Napisane przez Jagatka_N

Pewnie, że biorę to pod uwagę bo to mi daje nadzieję, co mi zostało?




I taką mam nadzieję, że jajeczko poczekało na plemniki
A ja gdzies czytalam nawet, że tylko 6 godz bo niby potem skorupka "wapnieje" i plemniki sie nie moga "przebić" - tak obrazowo to ktos gdzieś opisywał


Wczoraj cos pisałyscie o wit. C że duze dawki trzeba brać. A ja pamiętam ze na ovuf kiedys była rada, że dla faceta ok, ale dla kobiety pow. 1000mg na dzień to już za duza dawka, wiec już nie wiem jak to jest rzeczywiscie

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------



To dobrze, ze nie masz kaszlu bo skurcze brzucha niewskazane
Właśnie kochana w 11dc ta Testowa była dużo mocniejsza od Controlnej a wczoraj było na odwrót
teraz już zgłupiałam jak testowa mocniejsza tzn że test pozytywny, prawda

Aha, to jakoś przegapiłam coś, bo wydawało mi się, że pisałaś tylko o teście, gdzie testowa była jaśniejsza
Jak jest mocniejsza, to chyba pozytywny - ale głowy nie dam, bo nigdy nie robiłam Ale z tego co wiem, to owu powinna pojawić się do 36 godzin od pozytywnego testu, więc mogła być później


Mi lekarz kazał brać właśnie 1000 (2x500) mg wit. C - i takie jest też zalecenie na opakowaniu m.in. dla kobiet w ciąży

[maskora]

Dziewczyny, chciałam się pożegnać i życzyć wam powodzenia w staraniach obyście szybko zobaczyły upragnione II kreseczki. A mamuśkom szybkich i bezbolesnych porodów.
Zmykam z forum, czuję jakby moje posty były pisane na biało i nikt ich nie zauważał. Będę Was podczytywać i pochwalę się swoim pozytywnym testem, jak już to nastąpi Buziaaaakiiii

[Lea_ny]

Napisane przez God Of War 20

Lea dobrze ze lekarz jakos recznie zaradzil a sprawdzal na usg czy faktycznie pękł czy tak sobie na oko powiedzial ze pękł?

Już nie sprawdził na USG, ale powiedział, że jest pewien, bo doskonale wyczuwalny był ten pęcherzyk. Zobaczymy, wierzę, że wiedział co robi Ma praktycznie same bardzo dobre opinie w internecie, pod gabinetem też słyszałam o nim tylko dobre rzeczy, no i sama też na razie jestem zadowolona, bo już w drugim cyklu u niego mam owulację, której nie miałam prawie rok

[God Of War 20]

Napisane przez maskora

Dziewczyny, chciałam się pożegnać i życzyć wam powodzenia w staraniach obyście szybko zobaczyły upragnione II kreseczki. A mamuśkom szybkich i bezbolesnych porodów.
Zmykam z forum, czuję jakby moje posty były pisane na biało i nikt ich nie zauważał. Będę Was podczytywać i pochwalę się swoim pozytywnym testem, jak już to nastąpi Buziaaaakiiii

Co Ty pleciesz? Ja tez nawet ostatnio pisałam i nikt nie zauwazal moich postow ale sie nie obrazam z tego powodu, dziewczyno bez przesady

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Napisane przez Lea_ny

Już nie sprawdził na USG, ale powiedział, że jest pewien, bo doskonale wyczuwalny był ten pęcherzyk. Zobaczymy, wierzę, że wiedział co robi Ma praktycznie same bardzo dobre opinie w internecie, pod gabinetem też słyszałam o nim tylko dobre rzeczy, no i sama też na razie jestem zadowolona, bo już w drugim cyklu u niego mam owulację, której nie miałam prawie rok

No to oby tak bylo a teraz dzialac dzialac

[cowie]

Napisane przez manieczka1

tak jak pisze God, pamiętaj, że to tylko program

Dodatkowo robiący masakryczne błędy

[Lea_ny]

Napisane przez maskora

Dziewczyny, chciałam się pożegnać i życzyć wam powodzenia w staraniach obyście szybko zobaczyły upragnione II kreseczki. A mamuśkom szybkich i bezbolesnych porodów.
Zmykam z forum, czuję jakby moje posty były pisane na biało i nikt ich nie zauważał. Będę Was podczytywać i pochwalę się swoim pozytywnym testem, jak już to nastąpi Buziaaaakiiii

Co Ty wygadujesz?! Dzięki Tobie pół Wizażu ma teraz gładkie piczki, a Ty marudzisz Nie maż się! Chyba każdą dziewczynę czasem tutaj spotyka olanie jej postów, bo akurat wpadnie pomiędzy jakąś zawziętą dyskusję

[Jagatka_N]

Napisane przez God Of War 20

Nie wiem ale az tak bym się tym nie przejmowała
Ja sie tyle stresowalam, czytalam, planowałam a co? Nic.

Witamina C zakwasza i nie jest dobra w nadmiarze ja bym przy staraniach jej nie brała
Poza tym kiedys mowili w telewizji ze to mit ze ona pomaga w przeziebieniu...

Taa latwo Ci mowić że byś sie nie przejmowala jak się czeka 4 m-ce a potem "przegapia" owulację to szlag trafia ze złości wiem że to mi nie pomoże ani nic, no ale zła jestem

Napisane przez Lea_ny

Już nie sprawdził na USG, ale powiedział, że jest pewien, bo doskonale wyczuwalny był ten pęcherzyk. Zobaczymy, wierzę, że wiedział co robi Ma praktycznie same bardzo dobre opinie w internecie, pod gabinetem też słyszałam o nim tylko dobre rzeczy, no i sama też na razie jestem zadowolona, bo już w drugim cyklu u niego mam owulację, której nie miałam prawie rok

Zaufanie do lekarza to podstawa po tym co piszesz tez myśle że facet wie co robi, wiec trzymamy kciuki za Twoje bliźniaki

Napisane przez maskora

Dziewczyny, chciałam się pożegnać i życzyć wam powodzenia w staraniach obyście szybko zobaczyły upragnione II kreseczki. A mamuśkom szybkich i bezbolesnych porodów.
Zmykam z forum, czuję jakby moje posty były pisane na biało i nikt ich nie zauważał. Będę Was podczytywać i pochwalę się swoim pozytywnym testem, jak już to nastąpi Buziaaaakiiii

A w dupeczke bacika chcesz?
Jak ja dołączylam do forum to też na początku miałam takie mysli, ale jak się udzielasz czesciej to większosc Cię pamięta, wie co się u Ciebie dzieje i jest na bieżąco. Wiec witaj ponownie

Napisane przez cowie

Dodatkowo robiący masakryczne błędy

Heheh brzydkie ovuf

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez Lea_ny

Co Ty wygadujesz?! Dzięki Tobie pół Wizażu ma teraz gładkie piczki, a Ty marudzisz Nie maż się! Chyba każdą dziewczynę czasem tutaj spotyka olanie jej postów, bo akurat wpadnie pomiędzy jakąś zawziętą dyskusję

Padłam no
Maskora to co napisala Lea to święta racja

[God Of War 20]

Napisane przez Jagatka_N

Taa latwo Ci mowić że byś sie nie przejmowala jak się czeka 4 m-ce a potem "przegapia" owulację to szlag trafia ze złości wiem że to mi nie pomoże ani nic, no ale zła jestem




Zaufanie do lekarza to podstawa po tym co piszesz tez myśle że facet wie co robi, wiec trzymamy kciuki za Twoje bliźniaki




A w dupeczke bacika chcesz?
Jak ja dołączylam do forum to też na początku miałam takie mysli, ale jak się udzielasz czesciej to większosc Cię pamięta, wie co się u Ciebie dzieje i jest na bieżąco. Wiec witaj ponownie




Heheh brzydkie ovuf

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------



Padłam no
Maskora to co napisala Lea to święta racja

Wiem ale cóż zrobić, mam nadzieje ze przesunie u Ciebie tą owu bo przeważnie przesuwa a poza tym mówiłaś, że mąż troche chory więc też to ma wpływ niestety...

Teraz może łatwo mi mówić ale sama miałam sytuacje kiedy mąż byl chory, wieczor kawalerski, ja nie moglam bo jakies leki... takze wiem jak to jest jak się czeka...

[maskora]

Źle mnie zrozumiałyście, ja się ani nie obrażam, ani nie marudzę. Rozumiem, że są dziewczyny, które mają poważne problemy z zajściem w ciąże, choroby, badania itp. itd. są najważniejsze i to jest super, dlatego nie ma co się rozdrabniać na drobne zwykłe przespanie owulki Będę podczytywać

[debraM]

Napisane przez cowie

A to swoją drogą, że psom to często smakuje. Ale przyznasz chyba, że patrząc na skład i cenę i porównując z innymi karmami - wypada słabiutko i b. drogo.

No nie wiem czy drogo Za 180 zł kupuję 11kg czyli 16zł/1kg

Napisane przez Karoloo

Szczerze to juz mam dość tych ☠☠☠.ch starań

Chociaż jak na razie plamie (ciemny śluz) ale na bank się rozwinie @

Też mam czasem ochotę przestać się starać. Strasznie to stresujące i absorbujące
Może to tylko plamienie i głowa do góry

Napisane przez Lea_ny

Już po wizycie Okazało się, że pęcherzyk nie pękł i urosł już do 28 mm No więc ja już miałam przed oczami torbiel Na co lekarz stwierdził, że jak pęcherzyk robi nam na złość, to on sam go pęknie Musiałam mieć bardzo głupi wyraz twarzy, bo nie sądziłam, że tak można zrobić
Kazał mi się przenieść z leżanki na fotel: jedną ręką naciskał jajnik przez piczkę, drugą przez brzuch - w pewnym momencie mało mnie nie skręciło z bólu, ale pan doktor stwierdził wtedy z radością, że się udało i pęcherzyk pękł
Tak więc kazał dziś serduszkować, a od jutra mam brać Dupka, no i czekać co się wydarzy na koniec

No to ciekawie to musiało wyglądać Masz fajnego lekarza i trzymam kciuki za bliźniaki

Napisane przez God Of War 20

No to trzymam kciuki zeby przesunelo ale pamietaj ze owu mogla byc w nocy a jajo jest zdolne 24 godz do zaplodnienia takze nigdy nie znamy tak na 100% dnia owu

czytałam, że przez 6h jest zdolna do zapłodnienia, a 24h żyje.

Napisane przez Jagatka_N

I taką mam nadzieję, że jajeczko poczekało na plemniki
A ja gdzies czytalam nawet, że tylko 6 godz bo niby potem skorupka "wapnieje" i plemniki sie nie moga "przebić" - tak obrazowo to ktos gdzieś opisywał

No to czytałyśmy to samo

Napisane przez God Of War 20

Witamina C zakwasza i nie jest dobra w nadmiarze ja bym przy staraniach jej nie brała
Poza tym kiedys mowili w telewizji ze to mit ze ona pomaga w przeziebieniu...

Naturalne witaminy np.: C Plus, C500 mają wspaniałe działanie oczyszczające i alkalizujące dla organizmu. Nie wolno mylić ich z ich syntetycznymi odpowiednikami.
Dla przykładu krystaliczna witamina C (syntetyk) działa zakwaszająco na organizm i nie można jej stosować w zbyt dużych ilościach. Witaminy naturalne to zupełnie coś innego!

Napisane przez maskora

Dziewczyny, chciałam się pożegnać i życzyć wam powodzenia w staraniach obyście szybko zobaczyły upragnione II kreseczki. A mamuśkom szybkich i bezbolesnych porodów.
Zmykam z forum, czuję jakby moje posty były pisane na biało i nikt ich nie zauważał. Będę Was podczytywać i pochwalę się swoim pozytywnym testem, jak już to nastąpi Buziaaaakiiii

Oj przesadzasz Nikt nie cytuje wszystkich postów, ale ja czytam wszystkie



A gdzie kotka?

[meire]

Napisane przez Karoloo

No cóż właśnie dostałam @

przykro mi, ale nie łam się!.. w końcu przechytrzymy wszystkie @, niepękające pęcherzyki i inne problemy!... jesteśmy silne babki, damy radę!..
Przed Tobą nowy cykl.. w końcu się uda..

Napisane przez Lea_ny

Już po wizycie Okazało się, że pęcherzyk nie pękł i urosł już do 28 mm No więc ja już miałam przed oczami torbiel Na co lekarz stwierdził, że jak pęcherzyk robi nam na złość, to on sam go pęknie Musiałam mieć bardzo głupi wyraz twarzy, bo nie sądziłam, że tak można zrobić
Kazał mi się przenieść z leżanki na fotel: jedną ręką naciskał jajnik przez piczkę, drugą przez brzuch - w pewnym momencie mało mnie nie skręciło z bólu, ale pan doktor stwierdził wtedy z radością, że się udało i pęcherzyk pękł
Tak więc kazał dziś serduszkować, a od jutra mam brać Dupka, no i czekać co się wydarzy na koniec

No i niestety potwierdził moje obawy: powiedział, że wybrałam sobie najgorszy moment na chorowanie (a potem zrobił mi wykład, że mogłam poczekać do wiosny z brykaniem w plenerze, to nie byłabym chora ) i że to niestety zmniejsza szanse na ciążę...
No nic, zobaczymy

No, to teraz działać, Kochana!!.. idź dziś do lekarza, zwalcz choróbsko, seksić się z mężem i potem czekamy na piękne II kreski... ależ by było cudownie...

Napisane przez Jagatka_N

Mieliśmy taki plan zeby serducha były co 2 dzień, a od 13dc moze i codziennie jakbysmy dali radę. W niedziele byłoby serducho bo miałam wielką ochote ale męża choróbsko brało i nie miał ochoty, no więc mowię luz, nie ma pośpiechu, gdzie tam jeszcze do owulacji a tu taki zonk
God mam cicha nadzieję, że owulka była 11 a może nawet 12 dc w zeszłym cyklu też mi przesuwało...
No nic, idę po kawusię

Ja to się na tych testach owulacyjnych nie znam... miałam robić, jedno opakowanie leży w szafie już drugi miesiąc, ale .. ten cykl i tak już jest stracony, więc zacznę robić od przyszłego... chociaz ja przy moich cyklach, to najlepiej powinnam robić codziennie... może bym wtedy trafiła.. bo nawet najstarsi Góralenie wiedzą, kiedy ja mam płodne..
A Ty mi tu nadziei nie trać, babolcu... Godi ma rację, to tylko program, wszystko się może wydarzyć... ja tam wierzę, że szybko zajdziesz...

Ja wróciłam od weta... krwawienia już nie ma, macica nie powiększona... ufff... podejrzewa zapalenie układu moczowego (ale skąd??... ) twierdził, że przed rujką tam te wszystkie narządy są bardzo delikatne i niby łatwo o takie nadkażenia... dostała antybiotyk i jeszcze coś, ale nie pamiętam...
jak weszłam, to od razu poryczałam się tam u niego, aż mnie przytulał.. ja mu mówię, że to przecież jak nasze drugie dziecko i jak jej się coś stanie, to ja nie wiem, co zrobię...
Dostaliśmy specjalną karmę i teraz muszę jej pilnować, żeby druga jej nie jadła... ehh.. naprawdę, jak z dzieciakami...

Teraz gorąca czekolada i rogal na odstresowanie...

[123spinka]

dzień doberek

o matulu, ile żeście naskrobały
ooo widzę że jest ekspertka od streszczeń
Jagatka_N mogłabyś

[kindziulindzia]

Właśnie miałam się Was zapytać jaką karmę dawałyście szczeniakom i co polecacie?