Wrześniówki 2014 - łączmy się :)

[katiusza1985]

Miminek jaw pierwszej ciazy też często miałam infekcję takze rozumiem doskonale co czujesz. Po pierwszym trymestrze chyba juz tylko raz sie pojawila. A czasem było tak ze jak juz poszlam do lekarza, to ona mówiłą, ale ja tu nic nie widzę. A po powrocie po 2 dniach znowu sie zaczęło.

[perelka_np]

Dzień dobry witamy się w 13tc od rana próbuje się dodzwonić do kliniki w której mam mieć robione te badania prenatalne i oczywiście nikt nie odbiera :/ na pewno tego tak nie zostawię. Jak chcieli mi zmienić termin wizyty to mogli go przyspieszyć a nie opuznic bo jak się okaże że jechalam prawie 100km na darmo to rozwale im ta chałupę :banghead:

Sent from my GT-I8190 using Wizaz Forum mobile app

[etusiaaa]

mi wyszyly d. liczne bakterie w moczu i dostalam jakies pastylki femina sept cos takiego i na kolejna wizyte oczywiscie badania moczu ale jaka instrukcje dostalam az bylam w szoku, mam wsadzic tampona na wieczor zeby nie bylo sluzu umyc sie rano, pierwszy mocz do klozetu i ten srodkowy dopiero do badania. O myciu przed badaniem to wiedzialam ale o tamponie.. ale wierze mojej p. doktor gdyz to jeden z najlepszym specialistow, nie jedna ciaze wyprowadzila na prosto.

a moj Mąż dziś stanął na wysokosci zadania i nawet sniadanko od nie pamietnych czasow mi zrobil, chyba to wszystko przez tego siusiaczka co p. doktor widziala, mowilam mu zeby sie nie nastawial, ale ciagle powtarza że "on wie co robił", a zeby bylo smieszniej to ja nie wiedzialam ze jestem w ciazy a on zabranial mi pic w sylwetsra i swieta alkohol bo twierdzil ze jestem w ciąży

ale w takiej eufori go jesczze nie widzialam az z tego wszystkiego odwiozlam go do kolegi na i przyznal sie ze bedzie tatusiem

[perelka_np]

Dodzwonilam się i na badania jadę JUTRO!!! babce zrobilo się strasznie głupio że taką gafe strzeliła bo na ich stronie jak byk pisze ze badanie wykonuje się najpóźniej do 13t6d a mi ustalili na 14t2d i sama stwierdzila ze dziecko mogło by byc już za duże żeby wykonać badanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnes 20]

[QUOTE=Miminek;45238487]Witam się i ja. Ogólnie jestem wkuta bo znowu czuję, że mam grzyba (albo zaczynam go mieć). Już mam tego dosyć, ile można? Co 2 tygodnie infekcja. Przechodzę na dietę w kandydozie - oczywiście trochę ją zmodyfikuje bo to trudna do utrzymania dieta, ale będę ograniczać znacznie cukry proste, czyli... żegnajcie słodycze i inne największe przyjemności /QUOTE]
Skąd ja to znam, leczę się na przewleklą grzybicę od prawie 6 lat. Przed samą ciążą miesiąc też zaczełam stosować tą dietę, ale było ciężko strasznie i efektów też nie widziałam żadnych, teraz w ciązy ze względu na to że w ogóle mało co daję radę jeść, to unikam tylko słodyczy i cukru z cukiernicy. Namiętnie za to zajadam się kwaśnymi pomarańczami, po prostu nie mogę inaczej

[Denaris]

Witam się z pracy Posiedzenie do godz. 18 i dzień wolnego!

Standardowo bez objawów Nie licząc tego skurczu nad nerą wrr... kto chętny do masowania?

Czytałam poczwarkę, jednak wolę do niej nie wracać by nie ryczeć. Ostatnio mam gorszy wzrok i nie czytam zbytnio...

Ja się nie umówiłam w końcu na te prenatalne, bo nie mam kasy, a gdy będę już ją miała to będzie za późno. Wierzę, że z małym wszystko ok i tego się trzymam! Mam nadzieję, że tego 11.03 dowiem się jaka płeć Będzie już wtedy 15 tc leciał

Dziewczyny... jakbyście widziały jaki mam syf w samochodzie, aż wstyd parkować pod hotelem... dajcie mi siły na generalne sprzątanko tego złomu

Miłego dnia kochane!

PS. a na tego grzybka próbowałyście stosować clotlimazolum (chyba tak się pisze) profilaktycznie? Mi gin polecił jeszcze laktacyd i w razie czego probiotyk łykać by przywrócić mikroflorę.

[poppy]

Napisane przez Niestabilna

To dobrze
Ale teraz dostaniesz ode mnie ochrzan... jak możesz pisać o plackach ziemniaczanych ze śmietaną.

Placki to pikuś, ale o-chrzan.... mniam!

Napisane przez Metamfetaminax

małaPaulina,chyba przeczytam tą książkę Ale coś czuję,że skończy się na łzach...

Skończy się, jak w banku.

Napisane przez katiusza1985

Hej :0 Chcę powiedziec pracodawcy że jestem w ciązy za 10dni. Będę wtedy w 11 tyg. Koleżanka z pracy zaczeła mi doradzać, czy nie chcę poczekać jeszcze z miesiac, że to będzie za wcześnie. W poprzedniej ciazy również mówilam w 11 tyg.
Czy Wy też tak myślicie?
Akurat wtedy będę miała badanie u ginekologa i jęsli powie, że jest ok to chcę powiedzieć....

Nie ma na to chbya reguły. Ja powiedziałam w ósmym/dziewiątym. Nie spodziewałam się fajerwerków, ale chciałam uniknąć sytuacji, kiedy ktoś inny by im powiedział, bo akurat taką mam atmosferę w firmie, że niektórzy chętnie by każdego podesrali

Napisane przez Metamfetaminax

Haha,Meliska tu nic nie pomoże W obecnych nerwach to najchętniej bym spaliła paczkę fajek,ale nie wolno i w sumie szkoda mi zmarnować cały miesiąc w którym nie zapaliłam i jak się bardzo męczę do dziś dnia,bo najchętniej to bym moje L&M zjadła takiego mam smaka na nie,który niestety mi nie minął.... Zawsze mogłabym stosować się do śmiesznej zasady,tych co szukają wymówki,że palenia nie wolno rzucać od razu,ale jednak wyrzuty sumienia byłyby silniejsze

Masz pretekst, żeby rzucić.

Napisane przez etusiaaa

a moj Mąż dziś stanął na wysokosci zadania i nawet sniadanko od nie pamietnych czasow mi zrobil, chyba to wszystko przez tego siusiaczka co p. doktor widziala, mowilam mu zeby sie nie nastawial, ale ciagle powtarza że "on wie co robił", a zeby bylo smieszniej to ja nie wiedzialam ze jestem w ciazy a on zabranial mi pic w sylwetsra i swieta alkohol bo twierdzil ze jestem w ciąży:p

Mój mi zawsze robi kawkę i śniadanko. A co do ciąży, to pierwszy on zasugerował, żebym test zrobiła. Nawet nie wiedziałam, że mnie tak obserwuje...

[God Of War 20]

Napisane przez perelka_np

Dodzwonilam się i na badania jadę JUTRO!!! babce zrobilo się strasznie głupio że taką gafe strzeliła bo na ich stronie jak byk pisze ze badanie wykonuje się najpóźniej do 13t6d a mi ustalili na 14t2d i sama stwierdzila ze dziecko mogło by byc już za duże żeby wykonać badanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to powodzenia zycze na badaniu

[małaPaulina]

Misstic ha mam to samo,jako dziecko nie znosilam czytac,a zdalam mature,mama czy kumpela mi dala jakas ksiazke i teraz pochlaniam ksiazki,czytam codziennie i zawsze na ksiazke musze miec czas!

katiusza1985 ja jestem na L4 od samego poczatku ciazy,tylko pierwsze mialam od internisty,dopiero w 9tygodniu dostalam od gina,a na zwolnieniu jestem od poczatku bo ja bardzo źle sie czulam na poczatku i nie wychodzilam praktycznie z domu,ja po prostu zanioslam zwolnienie do kadr,z kierowniczka swoja nie gadalam bo nie znosze babska

Miminekteż kocham m.in Kinga
I mam tak samo,kocham zwierzątka,bardzo chcialabym pracowac ze zwierzetami,opiekowac sie nimi itd niestety praca z klientem zrobila ze mnie antyspołeczniaka...

[kujon001]

hej dziewcznki ja byc moze zalicze dzisiaj moja 2 wizyte, ale tego dowiem sie dopiero po 15 jak beda wyniki badan, zycze milego dnia

[201610121609]

Obudziłam się po 8 a jeszcze nie wywlokłam się z łóżka
Ale już czas najwyższy coś zjeść

Rozmawiacie o płci dzieciaczka i powiem Wam, że ja podczas starań cały czas myślałam o chłopaku i tak przez 2 lata a jak już zrobiłam test to wmówiłam sobie, że to MUSI być dziewczynka
Nie wiem skąd mi się to ciśnienie wzięło


A jeszcze raz ktoś mi powie co powinnam robić to albo wybuchnę albo zabiję
Moja teściowa już zaczęła buntować TŻ, że się mało ruszam...to mu powiedziałam, że ok...zaraz idę na miasto ale żeby nie liczył na to, że wieczorem pójdę gdzieś z nim

[kujon001]

badania juz sa wedlug mnie wszystko ok, teraz tylko poczekam do 15 i zadzwonie czy mnie dzisiaj przyjmie moze akurat sie ktos wypisze

[małaPaulina]

aisa84 a nie może TŻ powiedziec teściowej żeby się zajęła swoim życiem?? wrrr moja Teściowa też mi chce układać życie ale mój TŻ jej na to nie pozwala,bo ja się nie mogę denerwować w tym stanie!!
Ja to nie znoszę jak ktoś mi coś narzuca,a ja mam ten problem z teściowa że ona chce byśmy wzieli slub koscielny i ochrzcili dziecko...obrazila sie i sie nie odzywa poki co,mamy spokoj

[201610121609]

Napisane przez małaPaulina

aisa84 a nie może TŻ powiedziec teściowej żeby się zajęła swoim życiem?? wrrr moja Teściowa też mi chce układać życie ale mój TŻ jej na to nie pozwala,bo ja się nie mogę denerwować w tym stanie!!
Ja to nie znoszę jak ktoś mi coś narzuca,a ja mam ten problem z teściowa że ona chce byśmy wzieli slub koscielny i ochrzcili dziecko...obrazila sie i sie nie odzywa poki co,mamy spokoj

On już nie jeden raz przeprowadzał z nią wojnę o to żeby zajęła się sobą to ona teraz mu wyjeżdża z tekstami, że ja dla dziecka powinnam latać nie wiem jak i nie wiem gdzie i, że jakoś dziwnie, że mi się nic nie chce bo jej córeczka jak była w ciąży to jakby więcej życia w sobie miała niż normalnie nie wiem skąd ona to wie skoro mieszkają 700km od siebie
jej pewnie chodzi o to, że przestałam z nią wychodzić na zakupy i w ogóle i chyba nie może do niej dotrzeć, że mnie tak drażni, że ja już nie chcę z nią nigdzie chodzić i czekam całe dnie na TŻ i wychodzimy dopiero z domu...ale dla niej to dziwne, że ja rano nie wychodzę

My też bierzemy tylko ślub cywilny a chrzcić nie będziemy ale u nas o to akurat się nie pogniewają... a może i szkoda

[małaPaulina]

aisa84 ech ja przed ciążą miałam dużo siły a teraz naprawde jestem slaba i nie mam tez siły latac...męcze się i czuje jak słoń
Powiedz jej ze rano sie źle czujesz,mdli Cie itd itp hehe
Ja to mam jeszcze lepiej,bo jak moje babcie się dowiedzą że nie chrzcze to mnie wykluczą z rodzinyna razie nawet nie wiedzą że jestem w ciąży...
Myśle że niedlugo powiem bo rośnie mi brzuch i chyba tego już nie ukryje.
Zazdroszczę że chociaż nie masz tego problemu co ja...

Za oknem znowu szaro buro,musze isc do fryzjera bo grzywka wchodzi mi do oczu,TŻ ma urodziny a ja nie wiem co mu kupic i w ogole nie chce mi sie ruszyc tłustego dupska...

[oleniaszek]

mi lekarz prowadzący nie zlecił usg genetycznego mimo,że to 11 tydzień.mam wizytędopiero 18 marca i nie wiem co robić.czy czekać czy iść prywatnie

[Ana***]

Etusia cieszę się, że przezierność ok, w którym tygodniu jesteś?
ło matko tampon? pierwsze słyszę.

Bezaczek no jakoś nie śmierdziało tzn ma specyficzny zapach, ale mi nie przeszkadzał... za to zapach z lodówki działa na mnie odrzucająco i gotowane mięso :zygi:

A przygodę z babką to miałaś niezłą

Miminek witam w klubie, ja też z tych co to często infekcje łapią nawet podczas ostatniej owulacji się przypałętała ;/ cud że dzidzia z tego wyszła lekarz zalecił mi smarowanie maścią i branie globulek Macmiror przez jakiś czas (już nie pamiętam dokładnie jaki), a teraz profilaktycznie mam sobie aplikować taką globulkę co 3-4 dni. Ostatnio mi je zamienił na Natamycyna Unia... więc jeszcze jedna Macmiror mi została i przerzucam się na te drugie - i co 4 dni aplikacja. Powiem Ci, że problemu nie ma, a wracał ciągle!!! Myślałam, że się wykończe, już nawet jogurtem naturalnym się okładałam


cześć

[Natkaandbenefits]

cześć dziewczyny ! trochę mnie nie było,ale to za sprawą przeprowadzki do nowego domu i czekaniem na podłączenie na internet... :P U mnie dziś 12tc4d. Na poniedziałek miałam wizytę,ale zaraz zadzwonie żeby jakoś wcisnął mnie dzisiaj skoro przyjmuje bo od trzech dni spać nie mogę.Martwię się czy wszystko ok. Tym bardziej ,że przy poronieniu pare mscy temu wciąż przez dwa dni wszystko było wg mojego ciała ok..
Widze,ze dziewczyny macie problem z tesciowymi :P
Powiem jak to u mnie wyglada: Pokój dla dziecka postanowiliśmy zostawić na razie pusty,fachowcy oczywiście pomalowali na neutralny kolor,położyli podłoge i to tyle. Mąż chce wszystko robić sam,a ja chcę jeszcze poczekać gdzieś do 5 msca... Jak sobie pomyślałam o widoku swojego mężusia jak składa mebelki oh...cudownie

Sielanka nie trwała długo cztery godziny później sprzątamy przy sprzątaniu nowego miejsca życia,din dum..dzwonek do drzwi:P
Kurierzy z paczkami wchodzą do domu. Okej myślę,czekamy na tyyyle przesyłek.
Panowie z pytaniem,który to pokój dziecka bo oni meble do tego pokoju mają. Wszystko zapłacone na okrągłą sumkę 7 tys. Myśle sobie super,tylko czemu tak na siłę skoro wszystkim powiedzieliśmy 'poczekamy ,nie chcemy rozczarowań'?
Mówię okej wchodzić z tym,nie chce robić awantur.
Panowie otwierają pierwszą paczkę ,a tam meble w samochody, samoloty i inne męskie sprawy..
Otóż tak,my nie znamy płci i ja codziennie drżę o to czy wszystko okej z bobasem,a teśćiówka już wie,że to chłopiec i w pare dni kupuje meble..
załamka.. :p
meble pojechały pod mamusi adres i jakoś w ogóle nie dzwoni : CZY MAMY OBIAD I CO NA TEN OBIAD? BO JAK ZUPĘ TYLKO TO JEJ SYNUŚ I WNUK SIĘ NIE NAJEDZĄ I W TE PĘDY MAMY BIEC DO NIEJ NA WIECZNE KOTLECIKI!!!!

dziewczyny pisałam to z nerwami ,a teraz się śmieje... na myśl o jej kotlecikach i o Was,że takie żale czytać musicie ))

[Natkaandbenefits]

cześć dziewczyny ! trochę mnie nie było,ale to za sprawą przeprowadzki do nowego domu i czekaniem na podłączenie na internet... :P U mnie dziś 12tc4d. Na poniedziałek miałam wizytę,ale zaraz zadzwonie żeby jakoś wcisnął mnie dzisiaj skoro przyjmuje bo od trzech dni spać nie mogę.Martwię się czy wszystko ok. Tym bardziej ,że przy poronieniu pare mscy temu wciąż przez dwa dni wszystko było wg mojego ciała ok..
Widze,ze dziewczyny macie problem z tesciowymi :P
Powiem jak to u mnie wyglada: Pokój dla dziecka postanowiliśmy zostawić na razie pusty,fachowcy oczywiście pomalowali na neutralny kolor,położyli podłoge i to tyle. Mąż chce wszystko robić sam,a ja chcę jeszcze poczekać gdzieś do 5 msca... Jak sobie pomyślałam o widoku swojego mężusia jak składa mebelki oh...cudownie

Sielanka nie trwała długo cztery godziny później sprzątamy przy sprzątaniu nowego miejsca życia,din dum..dzwonek do drzwi:P
Kurierzy z paczkami wchodzą do domu. Okej myślę,czekamy na tyyyle przesyłek.
Panowie z pytaniem,który to pokój dziecka bo oni meble do tego pokoju mają. Wszystko zapłacone na okrągłą sumkę 7 tys. Myśle sobie super,tylko czemu tak na siłę skoro wszystkim powiedzieliśmy 'poczekamy ,nie chcemy rozczarowań'?
Mówię okej wchodzić z tym,nie chce robić awantur.
Panowie otwierają pierwszą paczkę ,a tam meble w samochody, samoloty i inne męskie sprawy..
Otóż tak,my nie znamy płci i ja codziennie drżę o to czy wszystko okej z bobasem,a teśćiówka już wie,że to chłopiec i w pare dni kupuje meble..
załamka.. :p
meble pojechały pod mamusi adres i jakoś w ogóle nie dzwoni : CZY MAMY OBIAD I CO NA TEN OBIAD? BO JAK ZUPĘ TYLKO TO JEJ SYNUŚ I WNUK SIĘ NIE NAJEDZĄ I W TE PĘDY MAMY BIEC DO NIEJ NA WIECZNE KOTLECIKI!!!!

dziewczyny pisałam to z nerwami ,a teraz się śmieje... na myśl o jej kotlecikach i o Was,że takie żale czytać musicie ))

[małaPaulina]

Natkaandbenefits jejku masakra...a to tesciowa tak bardzo chce wnuka??
chociaz ja jako dziewczynka lubilam sie tez bawic autkami
mi ostatnio mama cos chciala kupic dla dzidzi to powiedzialam ze nie ma mowy!przyjdzie na to czas...ech

[Ana***]

Napisane przez Natkaandbenefits

cześć dziewczyny ! trochę mnie nie było,ale to za sprawą przeprowadzki do nowego domu i czekaniem na podłączenie na internet... :P U mnie dziś 12tc4d. Na poniedziałek miałam wizytę,ale zaraz zadzwonie żeby jakoś wcisnął mnie dzisiaj skoro przyjmuje bo od trzech dni spać nie mogę.Martwię się czy wszystko ok. Tym bardziej ,że przy poronieniu pare mscy temu wciąż przez dwa dni wszystko było wg mojego ciała ok..
Widze,ze dziewczyny macie problem z tesciowymi :P
Powiem jak to u mnie wyglada: Pokój dla dziecka postanowiliśmy zostawić na razie pusty,fachowcy oczywiście pomalowali na neutralny kolor,położyli podłoge i to tyle. Mąż chce wszystko robić sam,a ja chcę jeszcze poczekać gdzieś do 5 msca... Jak sobie pomyślałam o widoku swojego mężusia jak składa mebelki oh...cudownie

Sielanka nie trwała długo cztery godziny później sprzątamy przy sprzątaniu nowego miejsca życia,din dum..dzwonek do drzwi:P
Kurierzy z paczkami wchodzą do domu. Okej myślę,czekamy na tyyyle przesyłek.
Panowie z pytaniem,który to pokój dziecka bo oni meble do tego pokoju mają. Wszystko zapłacone na okrągłą sumkę 7 tys. Myśle sobie super,tylko czemu tak na siłę skoro wszystkim powiedzieliśmy 'poczekamy ,nie chcemy rozczarowań'?
Mówię okej wchodzić z tym,nie chce robić awantur.
Panowie otwierają pierwszą paczkę ,a tam meble w samochody, samoloty i inne męskie sprawy..
Otóż tak,my nie znamy płci i ja codziennie drżę o to czy wszystko okej z bobasem,a teśćiówka już wie,że to chłopiec i w pare dni kupuje meble..
załamka.. :p
meble pojechały pod mamusi adres i jakoś w ogóle nie dzwoni : CZY MAMY OBIAD I CO NA TEN OBIAD? BO JAK ZUPĘ TYLKO TO JEJ SYNUŚ I WNUK SIĘ NIE NAJEDZĄ I W TE PĘDY MAMY BIEC DO NIEJ NA WIECZNE KOTLECIKI!!!!

dziewczyny pisałam to z nerwami ,a teraz się śmieje... na myśl o jej kotlecikach i o Was,że takie żale czytać musicie ))

ale numer no nie wierze

[kujon001]

Natkaandbenefits normalnie niewiarygodne co za tesciowa!!!! jak mogla takie meble przyslac, juz moglabym zrozumiec gdyby to byly np biale neutralne mebelki ale w samoloty i auta? jezu to jakas wariatka jedza wiedzma!

[201610121609]

Napisane przez Natkaandbenefits

cześć dziewczyny ! trochę mnie nie było,ale to za sprawą przeprowadzki do nowego domu i czekaniem na podłączenie na internet... :P U mnie dziś 12tc4d. Na poniedziałek miałam wizytę,ale zaraz zadzwonie żeby jakoś wcisnął mnie dzisiaj skoro przyjmuje bo od trzech dni spać nie mogę.Martwię się czy wszystko ok. Tym bardziej ,że przy poronieniu pare mscy temu wciąż przez dwa dni wszystko było wg mojego ciała ok..
Widze,ze dziewczyny macie problem z tesciowymi :P
Powiem jak to u mnie wyglada: Pokój dla dziecka postanowiliśmy zostawić na razie pusty,fachowcy oczywiście pomalowali na neutralny kolor,położyli podłoge i to tyle. Mąż chce wszystko robić sam,a ja chcę jeszcze poczekać gdzieś do 5 msca... Jak sobie pomyślałam o widoku swojego mężusia jak składa mebelki oh...cudownie

Sielanka nie trwała długo cztery godziny później sprzątamy przy sprzątaniu nowego miejsca życia,din dum..dzwonek do drzwi:P
Kurierzy z paczkami wchodzą do domu. Okej myślę,czekamy na tyyyle przesyłek.
Panowie z pytaniem,który to pokój dziecka bo oni meble do tego pokoju mają. Wszystko zapłacone na okrągłą sumkę 7 tys. Myśle sobie super,tylko czemu tak na siłę skoro wszystkim powiedzieliśmy 'poczekamy ,nie chcemy rozczarowań'?
Mówię okej wchodzić z tym,nie chce robić awantur.
Panowie otwierają pierwszą paczkę ,a tam meble w samochody, samoloty i inne męskie sprawy..
Otóż tak,my nie znamy płci i ja codziennie drżę o to czy wszystko okej z bobasem,a teśćiówka już wie,że to chłopiec i w pare dni kupuje meble..
załamka.. :p
meble pojechały pod mamusi adres i jakoś w ogóle nie dzwoni : CZY MAMY OBIAD I CO NA TEN OBIAD? BO JAK ZUPĘ TYLKO TO JEJ SYNUŚ I WNUK SIĘ NIE NAJEDZĄ I W TE PĘDY MAMY BIEC DO NIEJ NA WIECZNE KOTLECIKI!!!!

dziewczyny pisałam to z nerwami ,a teraz się śmieje... na myśl o jej kotlecikach i o Was,że takie żale czytać musicie ))

Oooo temat mebli to my też przerabiamy tylko nie do dzidziusia a do salonu, kuchni, sypialni... dzidziuś na razie będzie z nami w sypialni bo mamy dwa pokoje tylko
ale wracając do mebli to teściowie się zaoferowali, że nam coś tam pokupują... no i kupili salonowe i do sypialni... najgorzej, że jak ja coś pokazuję, że mi się podoba to teściowa to kwituje "to jest brzydkie", "to nie będzie wam pasować", "a weź daj spokój"
te które kupili wybraliśmy akurat my ale teściowa ma już problem do tego, że ustawiliśmy je nie po jej myśli
powiedziałam już z nerwami do Tż, że może niech odda im nasze klucze i niech się wprowadzą zamiast nas
ostatnio powiesiliśmy lustro w poziomie a nie w pionie w łazience i usłyszałam, że jesteśmy wieśniakami
gdzie,no muszę to powiedzieć, moja teściowa ma gust zerowy dosłownie
i jak byliśmy po sypialnię to pokazuję jej, że akurat pod kolor jest ładne łóżeczko dla maluszka i komoda z przewijakiem na górze i w niej mogę sobie trzymać ciuszki, pampersy i inne a na górze przewijać i ubierać to na drugi dzień wpadła mi do pokoju jak jeszcze w sumie spałam z tekstem "śpiiisz???... wiesz co? ten przewijak to ci wcale nie będzie potrzebny tylko miejsce zajmie"
JA normalnie podczas tej ciąży i tego szykowania mieszkanka czuję się jakbym miała normalnie 10lat a nie 30
słyszę tylko co powinnam, czego nie, jak powinnam a jak nie a wszystko co powiem ja jest źle
kurde...moje dziecko, moja ciąża, mój pokój i moje życie...
TŻ powtarza "wytrzymaj jeszcze tydzień i ich olej... ale jemu łatwo mówić bo on czasem jedzie po nich równo a ja kulturalnie tylko czasem coś wyskoczę i to nie tak jak powinnam bo jednak głupio mi powiedzieć im w oczy co myślę

a gdyby mi odwalili takie coś jak Tobie, że sami wybrali i już zdecydowali, że chłopiec to bym chyba już wybuchła na amen

[katiusza1985]

Napisane przez Natkaandbenefits

cześć dziewczyny ! trochę mnie nie było,ale to za sprawą przeprowadzki do nowego domu i czekaniem na podłączenie na internet... :P U mnie dziś 12tc4d. Na poniedziałek miałam wizytę,ale zaraz zadzwonie żeby jakoś wcisnął mnie dzisiaj skoro przyjmuje bo od trzech dni spać nie mogę.Martwię się czy wszystko ok. Tym bardziej ,że przy poronieniu pare mscy temu wciąż przez dwa dni wszystko było wg mojego ciała ok..
Widze,ze dziewczyny macie problem z tesciowymi :P
Powiem jak to u mnie wyglada: Pokój dla dziecka postanowiliśmy zostawić na razie pusty,fachowcy oczywiście pomalowali na neutralny kolor,położyli podłoge i to tyle. Mąż chce wszystko robić sam,a ja chcę jeszcze poczekać gdzieś do 5 msca... Jak sobie pomyślałam o widoku swojego mężusia jak składa mebelki oh...cudownie

Sielanka nie trwała długo cztery godziny później sprzątamy przy sprzątaniu nowego miejsca życia,din dum..dzwonek do drzwi:P
Kurierzy z paczkami wchodzą do domu. Okej myślę,czekamy na tyyyle przesyłek.
Panowie z pytaniem,który to pokój dziecka bo oni meble do tego pokoju mają. Wszystko zapłacone na okrągłą sumkę 7 tys. Myśle sobie super,tylko czemu tak na siłę skoro wszystkim powiedzieliśmy 'poczekamy ,nie chcemy rozczarowań'?
Mówię okej wchodzić z tym,nie chce robić awantur.
Panowie otwierają pierwszą paczkę ,a tam meble w samochody, samoloty i inne męskie sprawy..
Otóż tak,my nie znamy płci i ja codziennie drżę o to czy wszystko okej z bobasem,a teśćiówka już wie,że to chłopiec i w pare dni kupuje meble..
załamka.. :p
meble pojechały pod mamusi adres i jakoś w ogóle nie dzwoni : CZY MAMY OBIAD I CO NA TEN OBIAD? BO JAK ZUPĘ TYLKO TO JEJ SYNUŚ I WNUK SIĘ NIE NAJEDZĄ I W TE PĘDY MAMY BIEC DO NIEJ NA WIECZNE KOTLECIKI!!!!

dziewczyny pisałam to z nerwami ,a teraz się śmieje... na myśl o jej kotlecikach i o Was,że takie żale czytać musicie ))

masakra, nie wierze....
masz teściową jasnowidza skoro juz wie, że to chłopiec,
a tekst, że syn i wnuk sie nie najedzą zupą, a dzie Ty jesteś w tym wszystkim? - no proszę jak pieknie potrafi wbić szpilę
szok

[Natkaandbenefits]

teściu powiedział ,że nie chcieli źle ,po prostu tak czują i już:P

Dziewczyny,pytanko . Co myślicie? do kiedy tak naprawdę trwa zagrożenie poronieniem? jak to potem wygląda statystycznie. Może któraś wie coś więcej ? Ja dokopałam się tylko do artykułu z 2003,a jak wiadomo medycyna jest już sto lat świetlnych dalej...

Krótki cytat :
W tym przypadku określenie częstości poronień powinno być łatwiejsze, bo kobieta wiedziała już, że jest w ciąży. Uważa się, że średnio 1 na 6 potwierdzonych ciąż ulega poronieniu w pierwszych 14 tygodniach ciąży (czyli w pierwszym trymestrze) a 1 na 50 – w następnych 14 tygodniach (w drugim trymestrze).
Najczęściej lekarze tłumaczą się nieprawidłowym rozwojem dziecka (wadami genetycznymi). Jeśli taka sytuacja miała miejsce od bardzo wczesnego okresu, pęcherzyk ciążowy może być pusty, co jest określane mianem „pustego jaja płodowego”. Lepszym określeniem dla takiego przypadku wydaje się jednak „wczesne obumarcie zarodka”.
Jeśli stwierdzona zostanie czynność serca dziecka (można tego dokonać w czasie badania USG), prawdopodobieństwo poronienia obniża się znacznie – średnio do 1 na 20.

[Niestabilna]

Cale szczęście ze ja temat tesciow mam z głowy. Moj tz z swoim ojcem nie rozmawia a jego matka zmarka 25 lat temu ponoc zla kobieta byla. Wychowywal się u dziadków i zawsze milo wspomina ni niestety na dziadków przyszedl czas. Moj tz stary koniu 42 lata... wiec w zyciu przeżył hihi teraz moi rodzice sa dlA niego rodziną której pomaga bezinteresownie. Moj tata jest starszy od niego o 7 lat i pomimo barier językowych dogaduja się świetnie ...
Dlatego współczuję ale napewno jak im wnuki porodzicie to zapomna i sie ogarna miejmy nadzieje

Będę świnia tak mi sie chciało

Sent from my GT-I8190 using Wizaz Forum mobile app

[martek]

Witam się w 10 tyg 2 d Nacytowałam się, naodpowiadałam, a wszystko mi zeżarło zaraz szału dostanę
Witam nowe mamusie, gratuluję tym , które po raz pierwszy bądź kolejny widziały malucha Zapisałam się 14 marca na usg 4d żeby pooglądać dzieciaczka i oczywiście sprawdzić czy wszystko jest ok. Po mojej ostatniej traumatycznej wizycie u lokalnej pani doktor, zdecydowałam,że ciążę będzie mi prowadził ceniony doktor z miejscowości oddalonej od mojej 40 km. Doszliśmy z mężem do wniosku,że wolimy dojeżdżać niż przeżywać w tak negatywny sposób każdą wizytę.
Co do przeczuć, ja nie tyle mam przeczucie co baaardzo bym chciała chłopca same babeczki u nas w rodzinie i byłoby to miłą odmianę, chociaż pewnie mały byłby strasznie wypieszczony
Teściową ja mam na szczęście po pierwsze daleko, po drugie nie wtrąca nam się kompletnie, owszem zawsze wyrazi swoje zdanie, ale nigdy nie w sposób nachalny czy wredny, tylko delikatnie podpowie i koniec a przede wszystkim mój mąż ma mocny charakter i nie pozwala sobie na mamusine zrzędzenie
Aktualnie jesteśmy z mężem na etapie kombinowania jak przerobić naszą sypialnię, nadaje się do remontu plus trzeba miejsce na łóżeczko znaleźć

[małaPaulina]

aisa84 chociaz masz 2 pokoje,ja mieszkam z TŻem w kawalerce
a z teściową wspolczuje,ja nie wiem jak ona moze wam wybierac meble,przeciez to wasze zycie i wasze dziecko,ja na pewno nie pozwole na cos takiego,z TŻem sami wszystko kupujemy i nikt sie ma nie wtrącać bo

ech Dziewczyny okropnie bolą mnie plecy

[201610121609]

Napisane przez małaPaulina

aisa84 chociaz masz 2 pokoje,ja mieszkam z TŻem w kawalerce
a z teściową wspolczuje,ja nie wiem jak ona moze wam wybierac meble,przeciez to wasze zycie i wasze dziecko,ja na pewno nie pozwole na cos takiego,z TŻem sami wszystko kupujemy i nikt sie ma nie wtrącać bo

Najlepiej było jak kompletnie bez naszej wiedzy postanowili zrobić nam niespodziankę i kupili szafeczkę z lusterkiem do łazienki ...
Jak ją zobaczyliśmy to mój TŻ mówi do mnie "no k***a jak kapliczka" i podchodzi do nich i mówi " weźcie lepiej sobie ten ołtarzyk do siebie"


znalazłam fajną listę z wyprawką i jak myślę ile tego trzeba kupić

http://mataja.pl/2014/01/wyprawka-ni...a-subiektywna/

[Miminek]

kujon - życzę, żeby udało Ci się wbić na wizytę! Daj potem znać co i jak

aisa - macie możliwość wyprowadzić się od teściowej? Straszna kobieta ja nawet nie chcę myśleć ile Ci krwi napsuje jak maluch się urodzi. Może nie powinnam tak pisać, ale Twoja teściowa to toksyczny babsztyl. I wiadomo, że zawsze będziesz gorsza od córki, tak to już jest. Znam to z autopsji...

oleniaszek - ja umówiłabym się na wizytę prywatną, aczkolwiek usg genetyczne nie jest konieczne. Jest zalecane po to żeby uspokoić matkę i żeby lekarz był zorientowany czy wszystko ok.

Ana, katiusza, agnes - ja serio mam tego dosyć. I też mam tak, że czuję już jakieś lekkie swędzenia, idę do gina, mówię co i jak. Z reguły wychodzi, że wszystko jest w porządku a po dwóch dniach od wizyty grzyb... Stosowałam już gynalgin, macmiror, pimafucin, albothyl, clotrimazolum... Daje to efekt na jakiś czas. W pierwszej ciąży też miałam co chwilę infekcję, ale nie aż tak często. A najgorsze jest to, że ona robi się znikąd! Bo seksu nie uprawiam, myję się specjalnym płynem, biorę probiotyki doustne i dopochwowe itd. Lekarz mówił, że w ciąży takie rzeczy się nasilają zwłaszcza u kobiet ze skłonnościami do infekcji bo zmienia się cała gospodarka hormonalna itd. Oszaleję
Co do tych jogurtów - to kiedyś jeszcze na licencjacie, miałam wykłady z mikrobiologii z taką bardzo sędziwą panią profesor - mówił, że najlepszą metodą na odbudowanie flory bakteryjnej jest smarowanie wkładki kefirem, na noc to musi być super uczucie Mam kilka koleżanek pracujących w aptece i ponoć są nawet jakieś tampony nasączane probiotykami, ale są bardzo drogie.

Natka - padłam! dla mnie przykre jest to, że większość teściowych chce jednak dobrze, ale nie biorą pod uwagę, że to może już za bardzo wkraczać w jakąś prywatność itd. Przecież same kiedyś były młodymi matkami a kompletnie nie rozumieją... I kochana! nie czytaj o statystykach dotyczących poronień bo Cię spiorę Ja o tym w ogóle nie myślę mimo tego, że niedawno mnie to spotkało. Ta ciąża jest inna i będzie dobrze!

Niestabilna - oj prowokujesz
i pamiętaj - jak wnuki się już urodzą to może być tylko gorzej w stosunku do tego co było na początku.

martek - ja też wychodzę z założenia, że lepiej jechać trochę dalej, ale do lekarza takiego, który będzie miał "to coś". Ja w końcu zdecydowałam się na jednego i jego będę się trzymać. Ten niby pracujący w lepszym szpitalu przy ostataniej wizycie pokazaniu mu wyników z toxo (a miałam niestety dodatnie) zwyzywał mnie, że mu tyłek zawracam i zaczął machać mi kartkami z wynikami przed nosem, cham jeden. Za wizytę mu nie zapłaciłam ani grosza a i następną odwołałam bo nie będę jeździła do kogoś kto się na mnie rzuca bez powodu.



Jestem mega głodna. Zaraz spadam po dziecia do przedszkola i będziemy gotować jakiś obiadek
Dajcie mi kopa w dupsko żebym wzięła się solidnie za naukę bo taki leń we mnie siedzi, że nie ogarniam