|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1831 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
Ja daję przegotowaną ciepłą wodę przefiltrowaną. Z herbatek daję kminek (trochę na bąki pomaga). Spokojnie też można podać rumianek. Nie polecam herbatek granulowanych (są słodzone).
__________________
|
|
|
|
|
#1832 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 976
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
![]() Kawkę piję!! Emma a rumienek zaparzony może być? Czy lepiej kupić taką rumiankową dla dziecka, tylko to sam cukier ![]() ---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ---------- Cytat:
__________________
wymiana |
||
|
|
|
#1833 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
Cytat:
![]() Ja mogę i wczoraj.
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru. |
||
|
|
|
#1834 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
My już po wizycie.Badania lepsze ale jeszcze w dolnej granicy normy. Mamy im zwiększyć dawkę żelaza
A myślałam, że będziemy mogli odstawić. Jadzia ma przejść już na Enfamila. I super, bo to jej mleko strasznie drogie było.Ma trochę zdeformowaną głowę, bo nie lubi leżeć na lewym boku i przez to ta głowa taka jest. Musimy jej pod prawą stronę wałek z pieluchy podkładać, żeby na tym drugim boku głowę układała. U Antka na USG pojawiły się jakieś wodniaki. Mamy skierowanie na kontrolne USG 2 kwietnia. Podobno mogą się pojawiać i mogą rosnąć tak do roku ale obserwować to trzeba. Na boleści brzuchowe nic nie poradziła - trzeba czekać. Dzieciaki po antybiotykach mają wyjałowiony układ pokarmowy i niestety zanim odbuduje się flora bakteryjna takie boleści będą ![]() Pochwaliła odruchy - zakup maty z lidla to był genialny pomysł ![]() Kontrola 9 kwietnia i na wtedy też mamy zrobić kolejne badania krwi. Teraz czeka nas kontrola u okulisty 4 marca a potem w poradni leczenia słuchu w Krakowie 14 marca. Mieliśmy jeszcze dzisiaj skoczyć do Księdza zarezerwować msze na Chrzest ale sobie chyba darujemy. Nie chce nam się
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek![]() Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
|
|
|
|
#1835 | |||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
a) nie gotowy b)zbyt dobrze mu u mamusi ![]() A po za tym to chłopcy dość często wychodzą później, nie mówię ,że to reguła, a ty masz dzień do terminu, ja dopiero 1 dzień po więc spoko loko. Pocieszam się ,że do moich urodzin 7 marca wyjdzie na pewno ![]() Cytat:
Cytat:
My w końcu lipca będziemy w Pl ! Chętnie bym się z wami spotkała....OOo jej jakbyśmy się wszystkie gdzieś spichnęły, to by się działo.... ![]() Cytat:
![]() Cytat:
__________________
|
|||||
|
|
|
#1836 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 976
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
Kupię kminek dziś i zobaczymy
__________________
wymiana |
|
|
|
|
#1837 | |
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
Dobry pomysł.Fajnie w ogóle,że można tutaj się wygadać,pożalić itd. Dzięki dziewczyny,że jesteście
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
|
|
|
#1838 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Mała sikła mi na przewijak i włożyła rączkę do sudocreamu a teraz aniołek przy cycu siedzi
__________________
ŻONA MAMA LENKI |
|
|
|
#1839 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cześć dziewczyny. Znowu melduje sie ze szpitala, rano odeszły mi wody.. Czekamy
na akcje skurczowa ale nic sie nie dzieje ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#1840 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 591
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Migotko, ja wczoraj pierwszy raz podałam Neli rumianek. Miał niby działać wyciszająco. Taaa...
Kupiłam zwykły, najzwyklejszy z Herbapolu (3 zł), taki sam w torebce do zaparzania z Hippa - 11 zł. Zaparzyłam normalnie, potem rozcieńczyłam do słomkowego koloru. A te granulowane to porażka, w składzie cukier, maltodekstryna i wyciąg z rumianku w oszałamiającej ilości 9,7%. Ja się pytam kto to kupuje?! ROANE dopajać nie trzeba, ale można. Niektórym dzieciom zioła pomagają na brzuszek, lepsze to niż farmaceutyki.
|
|
|
|
#1841 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ---------- Cytat:
,
__________________
|
||
|
|
|
#1842 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
![]() My dzisiaj pierwszy raz na spacer założyliśmy coś innego, niż kombinezon. Body z dł. rękawem, rajstopki, spodnie, bluzę i kurteczkę. Oczywiscie buty obowiązkowo były No i czapa i chusteczka pod szyjkę taka jak ma Perfuzja tylko inne wzory i firma. Swoją drogą są rewelacyjne, o niebo lepsze niż szaliki Całkiem fajnie nam sie spacerowała. Wiosna pełną gęba, w parku krokusy kwitną ![]() Dzisiaj sprzątałam mieszkanie i posadziłam Marcelka w lezaczku, dziwiłam się, że jest taki spokojny. Po jakimś czasie zaczął kwękać no i wyjasniło sie obsrał (obkupkał to zbyt łagodne słowo) wszystko, pajace, body i siebie po prawą pachę. Byl zachwycony
|
|
|
|
|
#1843 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 030
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Mój opis porodu:
30 stycznia około godziny 22.30 zalegałam sobie w najlepsze na kanapie i buszowałam na allegro. Mąż obok pochrapywał w najlepsze. Nagle usłyszałam takie "pyk" i od razu mi się skojarzyło z odchodzącymi wodami (chyba na wizażu o tym "pyknięciu" kiedyś wyczytałam ) Wstałam i a jakże ...pociekło mi po nogach ...przy okazji zostawiając strużkę od łóżka do łazienki. Sprawdziłam kolor wód, były czyste. Mąż się przebudził, więc go poinformowałam, że to chyba już ...a ten chwycił za żelazko i zaczął prasować sobie spodnie i koszulkę zawzięcie szykując się na porodówkę jak na jakiś występ, w którym miał grać główną rolę Myślałam, że pęknę z niego Ogarnęłam się pod prysznicem i ruszyliśmy. Początkowo nie czułam żadnych skurczy. Na IP czekało jeszcze wypełnienie formalności, po czym zawieziono mnie na salę porodową. Oczywiście nie czekał na mnie żaden luksusowy pokój ...a właściwie żaden pokój ...po prostu boks Obok za ścianką rodziła jeszcze jedna dziewczyna. Podłączyli mnie do ktg i tak sobie leżałam, mąż siedział obok. W międzyczasie dostałam do wypełnienia plan porodu (oczywiście zzo niedostępne, jako środek znieczulający był jedynie gaz, lewatywy też nie robili). Dość szybko zaczęły rozkręcać się skurcze. Mówiłam mężowi kiedy się pojawiają i żeby patrzył na zegarek. Wychodziły najpierw co 4 minuty, później co 3. Najgorsze było to leżenie, marzyłam o tym żeby wstać. W końcu zapytałam czy mogę iść do łazienki. Czułam się jakby chciało mi się do kibelka na 2 W łazience już całkiem zaczęło mnie skręcać i tak sobie myślę "no nieźle, sam początek, a ja się już zwijam, to co będzie dalej? Ta dziewczyna obok spokojnie leży, a ja ledwo wytrzymuję ...i pomyśleć, że łudziłam się, że może mam wysoki próg bólu. Cholera ja nie dam rady, a wycofać się już nie da...". Wróciliśmy z łazienki i znów podłączyli mnie do ktg. Powiedziałam położnej, że już mnie mocno boli. Sprawdziła rozwarcie, było na 6cm. Zaproponowano mi gaz. Szczerze to nie pomagał mi na ból, a jedynie, że tak powiem "otumaniał". Nie minęło wiele czasu, a ja już tam się zaczęłam ostro wyginać ...niestety miałam bóle krzyżowe, które były paskudne. Położna ponownie sprawdziła rozwarcie i zdziwiona oznajmiła, że jest pełne, więc nic dziwnego, że mnie tak bolało. Okazało się, że mała nie weszła jeszcze dobrze w kanał rodny, więc nie mogłam jej wyprzeć i tak tkwiłam w tych bólach partych. Robiłam kilka podejść, aby w końcu urodzić, ale skurcze były za krótkie. Położna mnie zapytała na ile była szacowana waga maleństwa, po czym stwierdziła, że to chyba duże dziecko. Mąż zażartował, że może w tatusia ponad 4 kg, a ona, że na to wygląda. Zrobiło mi się słabo na samą myśl. Poza tym poinformowała, że widziała już czarną główkę Druga faza porodu trwała w sumie około 2 godzin. Ciągle powtarzałam, że nie dam rady. Mąż pilnował, abym podczas parcia nie odchylała głowy do tyłu, bo taki miałam odruch i pomagał podciągać nogi do klatki piersiowej. W końcu za którymś podejściem z trudem udało mi się wyprzeć tę małą istotkę, poczułam wyślizg i ogromną ulgę. Dali mi córcię na klatkę piersiową, a ja beczałam jak głupia całując ją i powtarzając, że nie wierzę, że tyle na nią czekaliśmy i nareszcie jest już z nami. Od razu rzuciło mi się w oczy, że ma bujne ciemne włoski Były mocno obklejone mazią i krwią, a że ją wycałowałam po główce, położna musiała wycierać mi twarz, bo stwierdzła, że wyglądam jakby ostro mnie pobili Przyszła lekarka, aby mnie zszyć i jak dla mnie to traumatyczne przeżycie. Niestety dostałam silnego krwotoku. Nie pamiętam dokładnie co było po kolei. Mówili, że będą musieli przetoczyć mi krew. Kazano mi się nie ruszać, tylko jak miałam to zrobić, jak jedna lekarka mnie szyła, a druga w tym samym czasie naciskała mocno na brzuch, a ja czułam jak chlusta ze mnie krew. Ból okropny, myślałam, że spadne z tego łóżka. W końcu sytuację opanowano i stwierdzono, że nie będą przetaczć krwi, tylko podadzą osocze. Po około 3 godzinach przewieźli mnie na salę poporodową, ale nie pozwolili mi jeszcze wstawać przez kilka godzin. Leżałam i nie spałam wpatrując się w naszą córeczkę. W szpitalu okazało się, że wyniki mojej morfologii są poniżej jakiejkolwiek normy przez utratę dużej ilości krwi. Podawane żelazo w zastrzykach nie pomogło, a wyniki wręcz się pogorszyły. W końcu przetoczyli mi krew i wyniki poprawiły się na tyle, że mnie wypisali. Podsumowując, mój poród był krótki (jakieś 5,5 godziny), ale intensywny. Śmiejemy się, że odpuściłam sobie wszelkie ceregiele w postaci niebolesnych skurczy, czekania aż coś się rozkręci itd... po prostu przeszłam od razu do rzeczy Poza tym cieszę się, że mąż był ze mną, sama jego obecność dużo mi dała. Wiadomo, że nie było kolorowo, ale wiem jedno ...dla takiego skarbu warto było wszystko przejść. Kocham moje dziecko ponad wszystko <3
__________________
laparo, PCO 52 cykl starań ... cud Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. JP II |
|
|
|
#1844 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
No dziewczyny kichac i rodzić powodzenia---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ---------- Cytat:
a nie chemię w granulkach---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ---------- Niby się nie dopaja ale ciepła woda rozłożenia jelita i lekkie pierdki idą. Stare metody działają
|
||
|
|
|
#1845 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 030
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
...i za ćwiczenia na macie ![]() Cytat:
__________________
laparo, PCO 52 cykl starań ... cud Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. JP II |
||
|
|
|
#1846 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Shiloh-No to małego wystroiłaś jak na bal na spacer
![]() Kupa go grzała to cicho był, a pro po , nie wiem czemu ale ja się obawiam trochę takiego obsrania po szyje ![]() cherubinka - za opis
__________________
|
|
|
|
#1847 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
Kminek: pół łyżeczki najlepiej lekko zgniecionych nasion zalewam 60 ml wody i zaparzam jak inne zioła. Cytat:
Współczuję problemów brzuszkowych. A jakie mleko je Antek? Może ono potęguje problem? Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||||
|
|
|
#1848 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
następnie po wytarciu młodego została zwalona kupa w asyście dzikich chrumkań i ogólnego zadowolenia (również na przewijaku) Także dziś miałam prezentacje możliwości wszystkich otworów ![]() właśnie kupuję dwa kocyki na all bo to co mam to za mało ---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ---------- super opis- lekko się czyta i z humorem a mąz co gajerek prasował? ---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ---------- mezaga-- dobrze że wyniki lepsze choć jak widze to jeszcze czeka Was niezła wycieszka po specjalistach... najważniejsze że maluchy są OK a takie drobne sprawy jak wodniaki ponoć się wchłaniają w takim wieku Shiloh-- Adaś jak się obsra to ma taką miną cwaniaka i uśmiecha się półgębkiem
__________________
16.06.2012
|
||
|
|
|
#1849 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 030
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
![]() Magnusia, nie wiem co nim kierowało ...może i ta chęć elegancji na porodówce
__________________
laparo, PCO 52 cykl starań ... cud Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. JP II Edytowane przez cherubinka Czas edycji: 2014-02-20 o 15:53 |
|
|
|
|
#1850 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: z łożka
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
dziewczyny, czy Wasze dzieci mają problem ze śliną??? Wczoraj zauważyłam, że mała czasami nie radzi sobie z łykaniem śliny, zwłaszcza jak się zdenerwuje to jakby nie miała czasu jej łykać na bieżąco i później tak głośno łyka. Dzisiaj się tak trochę zadławiła/zachłysnęła śliną. Z jedzeniem nie ma problemu, normalnie łyka, więc to raczej nie ból gardła czy coś takiego.
Ma glutka w nosie, którego nie możemy za chiny wyjąć, ale normalnie oddycha, nie jakoś ciężko czy świszcząco. HELP |
|
|
|
#1851 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
dla odmiany kuzynka urodzila córkę o tej samej wadze a jednak wymiarowo większa od mojej, szczególnie glowka - biedna musiała przec ponad 2hDobra wiem, ze świruje znów pewnie ale błagam o zdanie doświadczonych osób, a nie ludków dookoła ze zdziwiona mina pt. ' a co ci tak zależy?' Otóż mam mały problem z karmieniem, wszystko było ok do 3 doby życia małej - bardzo płakała mimo podawania piersi itd, położna kazała dokarmic sztucznym i pracować nad karmieniem - mała pogryzla mi sutki i porobiły sie rany więc kazała ściągać i dawać butelka - tak tez robię, przez 1-1.5 dnia dokarmialam sztucznie bo mleka było za mało, od ponad 2 dni jednak mała dostaje wyłącznie moje mleko. I tu pytanie: wczoraj i przedwczoraj miałam nawal, lało sie, odciagalam po 130 ml z obu na jedno karmienie, dzisiaj w nocy i od rana odciagam tylko 70-90 ml z obu - w sumie to tyle ile Lily zjada, tylko czy to oznacza ze laktacja sie stabilizuje czy ze tracę pokarm !?!? staram sie podawac jedna piers ( juz sie zagoila) tak na uspokojenie jesli dziecina chce. heeeeeelp! Btw post pisany 4h Btw
__________________
Lily-13.02.2014 <3
Anika <3- 29.09.2015.. |
|
|
|
|
#1852 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1853 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
Jaką dawkę żelaza podajesz Doris?
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek![]() Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
|
|
|
|
|
#1854 | |
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
Kuapouszka pewnie,że nie tracisz,masz dużo mleka. Przystawiaj dziecko i niech pije.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
|
|
|
#1855 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: z łożka
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
tak i nic to nie daje
|
|
|
|
#1856 |
|
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
|
|
|
#1857 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
My podajemy 10mg/dobę. Nie cierpię tego żelaza mam nadzieje ze badania beda ok i bede mogła odstawić mu to żelazo. Em ma tez na Twoim miejscu poszłabym prywatnie do dobrego neurologa. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#1858 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: z łożka
Wiadomości: 1 978
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
tak, ale te gluty jej raczej w oddychaniu nie przeszkadzają. Bo oddycha normalnie. one są dość głęboko, i może to też to, bo nawet jak kichnie po soli czy wodzie morskiej, to się nie zblizają.
|
|
|
|
#1859 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Cytat:
A skąd wiesz że ma glutka w nosie skoro oddycha i nie świszczy? Cytat:
U nas 10mg/dobę. Cytat:
__________________
|
|||
|
|
|
#1860 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Zdrzemnęłam się
Ale mnie rura pali po śledziach ![]() Cytat:
Cytat:
Przecież są ludzie którzy karmią dzieci danonkami i mcdonaldem, i wcale nie jest ich mało, wprost przeciwinie, to większość ![]() Cytat:
Może warto kupić więcej kocyków dzieciowych?Dzikie chrumkania Nie mogę się doczekać aż usłyszę dzikie chrumkania, bo totalnie nie wyobrażam sobie jak to brzmi
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru. Edytowane przez Roane Czas edycji: 2014-02-20 o 17:28 |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:08.






), posadziła nas w swoim kominku (
jako maszynistka...




Ja wiem że to marna solucja, ale... może np. wkręć, że Ci przewiało uszy na spacerze, i zatkaj je watą czy czymś, po czym udawaj że kiepsko słyszysz co ona mówi? Może jej się znudzi powtarzanie piętnaście razy i ograniczy ilość gadania 




, 


16.06.2012
Ja chcę mojego dziecia! Mikołajek waży około 3,6 kg, więc dobrze że ubranek na 56 prawie nie kupowałam, bo i tak by się nie nanosił
Nie mogę się doczekać aż usłyszę dzikie chrumkania, bo totalnie nie wyobrażam sobie jak to brzmi 
