Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy! - Strona 148 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-20, 22:12   #4411
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Elllmi, nam też się takie coś zdarzało, ale to nie tylko przy bodziakach z H&M

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
92?
Łi, oczywiście na początku były trochę za duże, ale teraz już leżą dobrze
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 22:14   #4412
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Łi, oczywiście na początku były trochę za duże, ale teraz już leżą dobrze
jestem w szoku, na serio, Pola wcale nie wygląda na taką dużą na zdjęciach
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 22:15   #4413
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
A jeszcze co do bodziaków z długim, to ja może jestem dziwna, ale o wiele bardziej wolę te bez zapiania przy szyi Nie wiem, może po prostu mi się takie trafiają dobre, ale teraz młoda z długimi rękawami ma tylko z F&F i są baaaaardzo fajne. Te, które jej kupiliśmy 3 miesiące temu naciągnęły się, ale... tylko przy zapinaniu na dole, jak już był lekko przymałe i je naciągałam A teraz od miesiąca ma rozm. 92, sztuk 5 i dalej wyglądają, jak nowo kupione. I super się trzymają na ramiokach, nie odkrywają niczego, jak leży na brzuszku, to nie ma żadnego "dekoltu" ani nic
Te bez zapinania też mi się bardzo dobre trafiły z f&f. Bo inne to masakra, naciagaja się na pół brzucha


Coś mi się spać nie chce

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 22:19   #4414
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
jestem w szoku, na serio, Pola wcale nie wygląda na taką dużą na zdjęciach
Ona jest trochę "szeroka"
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 22:21   #4415
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Kupiliśmy Zuzce butki do domu na razie z befado i kurczę prawa stopę wykręca do wewnątrz to chyba nas czeka wizyta u ortopedy

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 22:22   #4416
insolito
Zadomowienie
 
Avatar insolito
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
śliczne są ale nie dałabym tyle za butki





92?
A Ty masz jakieś wiosenne na oku ?

Pietro wo 80 śmiga

Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
insolito fajne te butki i zgadzam sie w 100%, ze pierwsze powinny byc porzadne bo stopka sie dopiero ksztaltuje ale tak jak Szaja dzisiaj pisala (jesli pomylilam to przepraszam), ze w Deichamnnie jest swietna firma (seria ) butow Elefanten. Moze warto sie tam wybrac jesli masz w okolicy i poprzymierzac?
Pamietam jak kupowalam pierwsze buty do chodzenia dla Gabi - dopiero w ktorejs parze mogla biegac, a ona chodzila tylko jak juz naprawde musiala
Patrzyłam dziś na stronie, ale nic ciekawego, wiosennego nie było Może jeszcze wejdzie jakaś kolekcja wiosenna
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ
21.04.2015-MICHAŚ

Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka .
insolito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 22:26   #4417
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
U nas jakby lepiej z jedzeniem.
Wczoraj Kubus zjadl pierwszy raz ziemniaki ode mnie z talerza.
I to jaka ilosc! Normalnie pieknie otwieral buzke, do tej pory jak dawalam mu cos do jedzenia ode mnie to krecil glowka i
zaciskal usta.
Dzis podziabal troszke rybki, takze sa postepy.


Odnosze wrazenie, ze Kuba ma problemy nie tyle ze smakiem co z konsystencja danych rzeczy. Nie lubi probowac czegos, czego
konsystencji nie zna.Kazda nowa rzecz najpierw dotyka paluchami i jak przejdzie jego wewnetrzny test to pakuje do buzi.Pomarancza chyba nie przeszla, bo wyrzucil ja na ziemie.I zrobilam cos, czego pewnie niektore z Was nie akceptuja.
Zagadalam go czyms, pokazalam zabawki i jak otworzyl buzke to wlozylam mu kawalek pomaranczy. Myslalam, ze skrzywi sie,
wypluje, ale pomemlał, polknal i otwieral buzke po jeszcze!
I koniec koncow zjadl prawie cala pomarancze (dla mnie ostala sie jedna mala czastka..).
Takze dostane rozgrzeszenie...?

Od kilku dni je zupki nieblendowane (pamietacie, mielismy z tym problem). Oczywiscie niektore lyzeczki wypluwa (wtedy ja
zbieram z brody i daje mu ponownie), ale takich zachowan jest coraz mniej.


I jeszcze go pochwale - dzis kolejna rehabilitacja bez placzu, wyrywania sie, wrzaskow.
Zamiast tego bylo milion usmiechow do rehabilitantki, dziewczynki cwiczacej obok i jej mamy
Po prostu z dnia na dzien sie przekonal i nie urzadza juz histerii. Taki etap minal?


Zrobilam sobie owsianke z budyniem czekoladowym, amarantusem , innymi smieciami i zasiadam do konsumpcji
ostatnio często czytam o amarantusie - co to, do czego się daje i jaki ma smak?
Gratuluję postępów z grudkami i na rehabilitacji.Co do karmienia : ja rozgrzeszę. Bo sama się czasem natrudzę, żeby A. spróbowała chociaż - bo skoro się boi nowych smaków, to nie ma szansy nawet się przekonać czy polubi. Więc próbuję ją nakłonić do skosztowania - bo czasem jak spróbuje - zasmakuje i zje.
Jeśli natomiast nie chce i nie otwiera buzi - to już nie daję. Ty pewnie też byś nie dawała, gdyby ten kawałeczek wypluł.
Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
biedna

no ciekawe ciekawe



jak nic niedługo zostaniesz teściową


Kuba śpi, tż zmywa naczynia a ja się rilaksuję
Kuba dziś miał fazę na wstawanie tylko kurczę on tylko przy mnie chce wstawać, przy ławie wstał raz a tak to tylko przy
mnie, martwić się?
I jeszcze ta stópka prawa - wykręca paluszki do zewnątrz, u lewej jest ok a prawą tak wykrzywia. Próbowałam założyć mu
buciki ale Kuba od razu płakusiał i w ogóle nie chciał wstawać już mam wizję, że po dworze będzie chodził na bosaka
Nie martwić, widać przy Tobie pewnie się czuje. Co do wstawania i butów : pisałam niedawno, że moja po założeniu od razu płacze.Minęło. Nie lubi nadal tych kapci, ale one są lekko za duże i może niewygodnie więc ich nie nosi. Ale do butów jako takich się przekonała. Codziennie na chwilkę zakładałam - wyszłam z nią też pochodzić po klatce schodowej - nowe otoczenie, zanteresowała się i zapomniała o bucikach. Teraz już się przyzwyczaiła i nie płacze, dzisiaj wręcz przyśpieszenia dostała
Na etapie wstawania i chodzenia przy meblach gdzie jednak dominowało raczkowanie - nie miałyśmy butów. Bo jednak raczków
za dużo, a raczkować niewygodnie, stopa nie może się zginać.
Tylko nie wiem jak z Waszą stopą - może spróbuj mu dosłownie na chwilkę zakładać codziennie, żeby się oswoił z "tym czymś na nogach" - a tak to poprawiaj mu nóżkę? Da się?I co to za butki macie, dobre na niego są, za duże troszkę? To może przeszkadzać.

Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
a czemu to źle? ja tylko przy zabawianiu Ani jestem w stanie ją nakarmić więc dla mnie to taka
oczywistość, że trzeba czymś zająć, żeby nie wiedziała że je tylko że nie wciskam na siłę - wkładam tylko, gdy otwiera
buźkę chodzi o skupienie - nie skupia się na jedzeniu, tylko na czymś innym

to tak się nie powinno robić?
Nie powinno się zmuszać do jedzenia. W żadnej formie. I ogłupiać, żeby dziecko " nie wiedziało, że je"
Ty napisałaś "żeby nie wiedziała, że je" - no ale przecież koniec końców tak nie robisz? Bo tak by było gdybyś zabawiała, zabawiała, dziecko się śmieje, więc buzię w śmiechu otwiera, a ty bach łyga pełna jedzenia prosto w paszczę. Dziecko ledwo memła, widać, że nie chce, a ty znowu pajacujesz, żeby tylko otwarło usta, wcale nie z chęci jedzenia.. Tak nie wolno.
Z Twojego opisu wynika za to, że ty po prostu starasz się malucha zająć, żeby była w stanie usiedzieć na miejscu. Tak chyba robi każda z nas, np dając coś dziecku do rąk - bo teraz mają motorki w dupkach i zaraz by zwiały.

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Robię sobie nowe paznokcie. Czerwone szpony mi się znudziły, więc teraz coś grzeczniejszego
i krótszego...



Mówię tak, bo te rzeczy, które ona je, to się nie nadają na widelec. Wyobraź sobie kaszkę widelcem...? Ale jestem pewna,
ze by sobie poradziła, skoro z łyżką sobie radzi...



A jakie modele masz na oku?
Biedne te Twoje paznokcie - żeby ci się tylko coś z płytką nie podziało, bo cieniutka będzie.
Serio sądzisz, że się kaszki nie da zjeść widelcem? Mało żeś widziała w życiu

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Debrah, jak mi to napisałaś... To stwierdziłam, że faktycznie nie ma problemu i sama go wymyślam Nie
wiem, chyba na to wygląda, że po całym dniu wieczorem już mi zwyczajnie plecy wysiadają i szukam sposobów, żeby Pola
robiła coś innego, niż chciała do mnie na ręce - a ona wtedy się złości, bo cały dzień mogła a nagle jej nie pozwalam
To wygląda tak w ciągu dnia, że sobie chodzimy za rączkę, bawimy, jeździmy na rowerku itp., albo ona sama się bawi i nagle
ona wspina mi się po nodze, wciska mi głowę między nogi, wtula i wyciąga rączki No i wtedy ją zawsze biorę, bo przecież
jak nie wziąć... Ale są takie sytuacje, że ona jest zła ogólnie i płaczem próbuje mnie "zachęcić", żebym ją wzięła. I o to
mi chodzi - że nie chcę, żeby się nauczyła, że ona płacze w celu "wymuszenia" (słowa mi brakuje...), a ja ją biorę. Nie
wiem, wydaje mi się, że potem w przyszłości tak samo właśnie będzie działała przy tych nieszczęsnych zakupach sklepie
itd...

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

I jeszcze u nas sytuację pogarsza jedno. Jak ona ten zły humor ma i ogólnie trudno ją zająć czymś, żeby była zadowolona i
zajęła się chociaż na chwilę, to swoje 3 gorsze dorzuca rodzina - to co kiedyś pisałam, oni ją przedrzeźniają, udają, że
płaczą tak jak ona, a ona wtedy jeszcze bardziej się złości i płacze, bo przeciez ją to denerwuje. A jeszcze ja się wtedy
wku.wiam i ona wyczuwa też pewnie moje zdenerwowanie.
Ten temat już się przewijał parę razy.. myślę, że ty masz po prostu ciągle zegarek przy d.pie - żeby się wyrobić i zrobić to i tamto, zanim wrócą domownicy. Na tip-top. Brakuje ci czasu, cierpliwości, kiedy ktoś (Pola) wbija ci się w Twój harmonogram ze swoimi, czasem trudnymi do odgadnięcia, potrzebami..
Do tego Pola - często pisałaś, że ona na długo potrafi "zająć się sobą" - więc do tego byłaś przyzwyczajona, a teraz domaga się uwagi, bliskości. Taki etap rozwoju, za chwilę przyjdzie lęk separacyjny i totalny "mamusioholizm" - nie przywykłaś do tego.. A to plus to pierwsze - ciągła presja i stres dobrze Wam nie robi.
A to co robią Twoi domownicy to niedopuszczalne jest, zrąbałabym równo!
Autentycznie mi przykro i szkoda Poli jak sobie wyobrażę że ona płacze a ktoś się nabija ;( To jak ma wyrazić, że potrzebuje pomocy, pocieszenia, uwagi? Boi się pewnie bidulka.

Pamiętaj Hje - ty teraz pracujesz na relację ze swoim dzieckiem - to będzie ważniejsze za parę lat, jak się miejmy nadzieję wyprowadzisz wreszcie z domu - nikt wtedy nie podziękuje ci za to co w domu robiłaś..Nie stępiaj w sobie wrazliwości na potrzeby własnego dziecka. Ono się owszem, z czasem dostosuje. Ale nie dlatego, że stanie się grzecznym, spokojnym dzieckiem. Nie. Przestanie wyrażać i się zamknie. To wróci, za parę lat pewnie w formie jakiegoś buntu. Ale wtedy już nie będziecie miały kontaktu, który możecie mieć teraz....
-------------
To był post part 1.
Zaraz będzie part2 - egoistycznie o tym co u nas.

Edytowane przez Debrah
Czas edycji: 2014-02-20 o 22:30
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 22:28   #4418
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Ona jest trochę "szeroka"


Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
A Ty masz jakieś wiosenne na oku ?
na razie nic ciekawego nie widziałam mamy jedne od chrzestnej z clarksa (nie wiem co to, jakaś firma z UK), ale szału nie robią widziałam fajne w CCC, ale rozmiary dopiero od 25

no i szukam jeszcze jakiejś cieńszej czapki, chciałabym coś takiego http://allegro.pl/japan-style-hit-cu...991044058.html , a najlepiej taką gładką, jakby dresową, ale nie wiem jak z rozmiarami takich czapek

spadam spaciu
paaaaaaaaaaaa

jutro piateczek
__________________







Edytowane przez elllmi
Czas edycji: 2014-02-20 o 22:42
elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 22:42   #4419
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

A jeszcze Hje: teraz dzieci są na etapie, że chcą wszystko widzieć, we wszystkim uczestniczyć, chcą chodzić i się tego uczą - to jest trudniej, bo nie wszystko fizycznie mogę, co by chciały. Jak Pola zacznie płynnie sama chodzić, odklei ci się trochę od nogi.
Wiadomo, że to znowu mamusiowanie, lęki itp, ale nie będzie wyłącznie naręczna niedługo.
Amelka teraz się poprzytula, da buzi, ponoszę troszkę, a potem normalnie chce zejść i idzie sobie

A teraz co u nas.
Dziećko jadło kolację z krzesełku do karmienia i przy.. muzyce. Tżcik zapuszczał jakieś dźwięki, a ona machała głową w rytm, klaskała w rączki i kręciła pupą
Dałam w kawałeczkach bułkę grahamkę z masłem + serek wiejski, odsączyłam i dałam granulat z niego. I wiecie, troszkę zjadła. Smakuje jej serek wiejski! Ilość d.py nie urwała, ale jadła sobie, brała rączkami do buzi - w sumie bułki trochę + serek to już prawie jak jakaś kanapka
A na obiad dostała.. makaron penne znów, tylko troszkę dałam sosu do niego, miałam taki jakby gulasz cycka kurzego z cebulką - zostało mi z placków ziemniaczanych z wczoraj.
Czy dziecko może takie coś? W sumie tam był filet, trochę cebuli, przypraw - raczej nic niedozwolonego, a chciałam, żeby jednak makaron miał smak. Zjadła parę rurek, z 4-5, nie wiem, bo przekrawałam je na pół, żeby nie wkładała całościowo w dziób bo potem by pluła..

Do tego zjadła dziś 1/2 słoiczka deserku.

Więc zjadła COŚ.
Maluteńkie porcje, ale coś się działo. (wy jakbyście zobaczyły ile to byście uznały że tyle co nic, ale my mamy przesunięty punkt odniesienia).
Nadal nie chce kaszek, więc chyba muszę je porzucić i trudno.
Szkoda, że jej sie odwidziały.

----
Rozbraja mnie to dziecię moje - zakładała dzisiaj kółka na żyrafę taką - zabawka typu Blanki Fewciowej - i sama sobie piła brawo cała uchachana jak założyła kółeczka

chciała dziś iśc z tatusiem do pracy - przyszła ze swoimi bucikami, siadła i próbowała se na nogę włożyć

A wczoraj, tata u mnie był - poszłam do drugiego pokoju żeby kp. No i młoda je i je, i przysypia coś. Tata nagle zapuścił jakąś miłą nutę z yt (led zeppelin) a dziecko co? oczy jak 5zł, puszcza pierś zadowolona cała, rozdziawia paszczę i na cały głos "laa laaa laaaaaaaaaaaaa" - myślałam, że zejdę ze śmiechu. Śpiewa ten mój dzieć zawsze jak muzykę słyszy. Jeśli śpiewa mama lub tata - to odtwarza sekwencję dźwięków. Spryciara mała.

Czy ja Wam pisałam jak było u pediatry czy zapomniałam?

Edytowane przez Debrah
Czas edycji: 2014-02-20 o 22:43
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 22:42   #4420
insolito
Zadomowienie
 
Avatar insolito
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
ostatnio często czytam o amarantusie - co to, do czego się daje i jaki ma smak?
Gratuluję postępów z grudkami i na rehabilitacji.Co do karmienia : ja rozgrzeszę. Bo sama się czasem natrudzę, żeby A. spróbowała chociaż - bo skoro się boi nowych smaków, to nie ma szansy nawet się przekonać czy polubi. Więc próbuję ją nakłonić do skosztowania - bo czasem jak spróbuje - zasmakuje i zje.
Jeśli natomiast nie chce i nie otwiera buzi - to już nie daję. Ty pewnie też byś nie dawała, gdyby ten kawałeczek wypluł.

Nie martwić, widać przy Tobie pewnie się czuje. Co do wstawania i butów : pisałam niedawno, że moja po założeniu od razu płacze.Minęło. Nie lubi nadal tych kapci, ale one są lekko za duże i może niewygodnie więc ich nie nosi. Ale do butów jako takich się przekonała. Codziennie na chwilkę zakładałam - wyszłam z nią też pochodzić po klatce schodowej - nowe otoczenie, zanteresowała się i zapomniała o bucikach. Teraz już się przyzwyczaiła i nie płacze, dzisiaj wręcz przyśpieszenia dostała
Na etapie wstawania i chodzenia przy meblach gdzie jednak dominowało raczkowanie - nie miałyśmy butów. Bo jednak raczków
za dużo, a raczkować niewygodnie, stopa nie może się zginać.
Tylko nie wiem jak z Waszą stopą - może spróbuj mu dosłownie na chwilkę zakładać codziennie, żeby się oswoił z "tym czymś na nogach" - a tak to poprawiaj mu nóżkę? Da się?I co to za butki macie, dobre na niego są, za duże troszkę? To może przeszkadzać.


Nie powinno się zmuszać do jedzenia. W żadnej formie. I ogłupiać, żeby dziecko " nie wiedziało, że je"
Ty napisałaś "żeby nie wiedziała, że je" - no ale przecież koniec końców tak nie robisz? Bo tak by było gdybyś zabawiała, zabawiała, dziecko się śmieje, więc buzię w śmiechu otwiera, a ty bach łyga pełna jedzenia prosto w paszczę. Dziecko ledwo memła, widać, że nie chce, a ty znowu pajacujesz, żeby tylko otwarło usta, wcale nie z chęci jedzenia.. Tak nie wolno.
Z Twojego opisu wynika za to, że ty po prostu starasz się malucha zająć, żeby była w stanie usiedzieć na miejscu. Tak chyba robi każda z nas, np dając coś dziecku do rąk - bo teraz mają motorki w dupkach i zaraz by zwiały.


Biedne te Twoje paznokcie - żeby ci się tylko coś z płytką nie podziało, bo cieniutka będzie.
Serio sądzisz, że się kaszki nie da zjeść widelcem? Mało żeś widziała w życiu



Ten temat już się przewijał parę razy.. myślę, że ty masz po prostu ciągle zegarek przy d.pie - żeby się wyrobić i zrobić to i tamto, zanim wrócą domownicy. Na tip-top. Brakuje ci czasu, cierpliwości, kiedy ktoś (Pola) wbija ci się w Twój harmonogram ze swoimi, czasem trudnymi do odgadnięcia, potrzebami..
Do tego Pola - często pisałaś, że ona na długo potrafi "zająć się sobą" - więc do tego byłaś przyzwyczajona, a teraz domaga się uwagi, bliskości. Taki etap rozwoju, za chwilę przyjdzie lęk separacyjny i totalny "mamusioholizm" - nie przywykłaś do tego.. A to plus to pierwsze - ciągła presja i stres dobrze Wam nie robi.
A to co robią Twoi domownicy to niedopuszczalne jest, zrąbałabym równo!
Autentycznie mi przykro i szkoda Poli jak sobie wyobrażę że ona płacze a ktoś się nabija ;( To jak ma wyrazić, że potrzebuje pomocy, pocieszenia, uwagi? Boi się pewnie bidulka.

Pamiętaj Hje - ty teraz pracujesz na relację ze swoim dzieckiem - to będzie ważniejsze za parę lat, jak się miejmy nadzieję wyprowadzisz wreszcie z domu - nikt wtedy nie podziękuje ci za to co w domu robiłaś..Nie stępiaj w sobie wrazliwości na potrzeby własnego dziecka. Ono się owszem, z czasem dostosuje. Ale nie dlatego, że stanie się grzecznym, spokojnym dzieckiem. Nie. Przestanie wyrażać i się zamknie. To wróci, za parę lat pewnie w formie jakiegoś buntu. Ale wtedy już nie będziecie miały kontaktu, który możecie mieć teraz....
-------------
To był post part 1.
Zaraz będzie part2 - egoistycznie o tym co u nas.

Fajnie, że Ci się chciało pisać jeszcze raz, bo sama przyjemność Ciebie poczytać

O własnie dokładnie o to samo mi chodziło z jedzeniem


Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość




na razie nic ciekawego nie widziałam mamy jedne od chrzestnej z clarksa (nie wiem co to, jakaś firma z UK), ale szału nie robią widziałam fajne w CCC, ale rozmiary dopiero od 25
Właśnie ja też nic ciekawego nie mogę znaleźć. W sieciówkach są piękne, ale wiadomo, że nie kupie teraz Piotrkowi takich. Przeglądam te z deichmanna i Bartka i tam też trzeba ponad stówę za buty dać ,a wszystkie jakieś takie pstrokate. My do przecen nie doczekamy, bo nam buty już teraz są potrzebne. No zakochała się w tamtych i teraz sama będę sie przekonywać, że tylko te są dobre
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ
21.04.2015-MICHAŚ

Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka .
insolito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 22:58   #4421
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Odnośnie butów: mi się Emel szalenie podoba - zastanawiałam się nad zakupem i zastanawiam nadal - no ale $ - dużoooooo ;/
Teraz chodzi w zimowych z elephantena - bardzo fajne są i kupiliśmy na promocji, która teraz jest w deichmannie - przejdźcie się - przy zakupie dwóch par super cena! Kiedyś pisałam. Każda z par kosztowała osobno 119 zł. A przy przecenie kupując dwie pary zapłaciłam ZA OBIE w sumie chyba 66zł. A Elephanten to dobre butki.

Trampki kupiłam, wydają mi się bardzo dobrej jakości, a nie zwykłe szmaciaki - ale one i tak są na wiosnę, to jeszcze pewnie chwilę Amelka pochodzi w solidniejszych elephantenach..
No nie wiem sama, zagwozdkę mam z butami.

Szaja - ty byś chodzącej dobrze Dorce ubrała trampki takie co kupiłam na przykład?
Emel piękne, ale zabijają ceną. I tak sobie pomyślałam - nie stać mnie, żeby wszystkie buty miała z tej firmy.. na wiosnę czy lato przecież nie wystarczy jedna jedyna para butów - a więc nie wiem czy to ma sens - jedne Emel a reszta "bardziej zwykłe" (ale nie żaden szajs).
Nie wiem.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-20, 22:58   #4422
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Takie generalne porządki robi co wieczór
O matko, u nas jest to samo - Oliwa to niezła bałaganiara.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
ostatnio często czytam o amarantusie - co to, do czego się daje i jaki ma smak?
Biedne te Twoje paznokcie - żeby ci się tylko coś z płytką nie podziało, bo cieniutka będzie.
Serio sądzisz, że się kaszki nie da zjeść widelcem? Mało żeś widziała w życiu
Amarantus to zboże... Ponoć jakieś super ekstra zdrowe. Ładnie wygląda, jak rośnie.

Co do paznokci, to niestety zawsze miałam cienkie jak papier - jak już mi się udało zapuścić na jakieś 2mm, to potrafiły się połamać same z siebie, albo jak przeczesywałam sobie nimi włosy. Także nie szkoda mi ich, bo i tak nie mam nic do stracenia... Teraz przynajmniej jakoś wyglądają i nie muszę się o nic martwić.

A co do pogrubionego - może i masz rację.
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 22:59   #4423
ania13.03
Zadomowienie
 
Avatar ania13.03
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 812
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość




na razie nic ciekawego nie widziałam mamy jedne od chrzestnej z clarksa (nie wiem co to, jakaś firma z UK), ale szału nie robią widziałam fajne w CCC, ale rozmiary dopiero od 25

no i szukam jeszcze jakiejś cieńszej czapki, chciałabym coś takiego http://allegro.pl/japan-style-hit-cu...991044058.html , a najlepiej taką gładką, jakby dresową, ale nie wiem jak z rozmiarami takich czapek

spadam spaciu
paaaaaaaaaaaa

jutro piateczek
Clarks to jedna z lepszych firm obuwniczych w UK Poka butki
__________________
02.10.2010 - Gabi

18.01.2013 - Lili
ania13.03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 23:03   #4424
szklanka19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Hello

Mika strasznie mi przykro, że jeszcze zostajecie w szpitalu wiem jaki to ból z tym zajęciem dziecka jakąś rzeczą. Jak myśmy leżeli w szpitalu to był szał na choinkę i inne świąteczne ozdoby porozwieszane po oddziale i szpitalu. Potem jak byliśmy na kontroli i już wszystko było rozebrane to Ewa była bardzo rozczarowana, że nie ma ulubionych bombek No i obowiązkowo po zabiegu do kroplówki netbook z ulubionymi piosenkami, stada książeczek i tak w kółko. Trzymam kciuki, żeby czas Wam szybko zleciał!

Tress może to reakcja na szczepionkę jednak? Zdrówka!

Marsi jak Leosiowe uszka?

Insolito fajnie, że znowu z Piotrkiem jesteście na forum

Debrah Amelka zna się na muzyce

Yellow podziwiam Cię bardzo, że sobie tak świetnie radzisz, naprawdę jesteś bardzo dzielna!

U nas dzisiaj dalszy ciąg maruda. Chleb nie, herbatka nie, ciumelun tak i to najlepiej cały dzień, a dziecko będzie tylko się co jakiś czas odklejać, żeby powiedzieć hy i dalej ciumelun. Zupki zaś zjadła kilka łyżeczek tylko, może z 8, kaszki na kolację aż 3 I chyba jednak za dobrą pastę do zębów kupiłam, bo zlizuje ją ze szczoteczki jak szalona

Musiałabym się umyć i położyć spać, ale nie mam siły, chyba będę tak siedzieć do rana, tfu do następnego karmienia. Jeszcze mnie tż wkurzył na koniec dnia. No i kolację musiałabym zjeść w sumie, bo jabłko, cztery kostki czekolady i kilka migdałów to trochę licho
szklanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-20, 23:52   #4425
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Moje dziecko pieknie spalo w lozeczku dopoki ja nie postanowilam sie polozyc. Pospalam 10min i zaczelo sie krecenie. Wzielam do siebie - to samo. Prawie od 1,5h wierci sie z zamknietymi oczkami, uu co chwile puszcza, za to jego nogi musza miec nieustanny kontrakt z moim cialem i kopac mnie co kilka minut... Ehhh i tak do rana???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Kubeczek - 17.02.2013


Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2014-02-21 o 00:01
nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-21, 01:43   #4426
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Czesc!

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Mała, eeeej, no weź się przyznaj, że to artystycznie porozrzucałaś, a teraz na syna winę zrzucasz, a on biedny nawet tego nie widział

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------


Meneq pisała, że tak w Japonii jest
Nie zrozumialysmy sie; tutaj tak nie jest. Tutaj po prostu dzieci ida do szkoly, w momencie kiedy maja ukonczone 6lat w dniu poczatku roku szkolnego - czyli rok zaczyna sie 1.kwietnia, wiec do szkoly ida dzieci urodzone 2.kwietnia-1.kwietnia kolejnego roku.
tresello jak Ola?
fewciu pozwol Blance samej wszystkiego sie nauczyc, zapewniam, ze to zrobi wczesniej czy pozniej
nawijko brawa dla Kubusia za jedzenie i rehabilitacje.

---------- Dopisano o 03:43 ---------- Poprzedni post napisano o 03:25 ----------

debrah oby tak dalej z jedzeniem!

Juz nie chce, zeby Yae sama usypiala w dzien, sama sie wyciszala. Wieczorem mnie zalatwila na cacy: o normalnej porze drzemki, normalnie spedzony dzien, pozniej kapiel, uu i spi. Tak, szalone 5minut. Jak sie przebudzila o 21.30 to szalala do 3 z kawalkiem. Full energia (bralam na rece - tu do Ciebie hje Yae nie plakala, ona wyla i lala mnie gdzie popadnie, zeby pozwolic jej chodzic i sie bawic), nie dala sie spacyfikowac, jak juz w koncu udalo sie uspic to i tak na wielce zmeczona nie wygladala. Pozniej jeszcze 2 pobudki - przy jednej histeria jakiej nigdy nie bylo i to na rekach tz (chyba bedzie etap tylko mamusia), przejelam ja i natychmiast spokoj. Pospala do 8. A przed oczami mialam Leosia - Chucky. Jak u Was marsi? Mam nadzieje, ze to jednorazowy wyskok.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 06:02   #4427
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
Ifwka moj Tz tak czesto Mloda pod pache bral i wychodzil z nia do auta. W pewnym momencie Gabi nauczyla sie czegos strasznie glupiego - niesiona w tej histerii przez Tzta zaczela wolac "HELP". Ludzie stawali i pytali go czy to jego dziecko Wyobraz sobie jak musialo to wygladac
sory ale... Wiem że w tamtej chwili to nie było Wam do smiechu.
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Bez obaw. Żadne chodzące dziecko nie będzie chciało być na rękach przez 15 godzin. A to, że zaczyna płakać = rodzic reaguje - to chyba tak ma być, czy ja się mylę? Szczerze mówiąc Hje nie rozumiem Twojego toku myślenia.

Zapytałam się w jakich sytuacjach Polusia tak się zachowuje, przeoczyłam gdzie o tym pisałaś? Co ty wtedy robisz, kiedy ona tak podchodzi?
Moja Oli była nauczona na rękach, dużo była noszona, teraz jak odkrywa uroki chodzenia to już ńie chce tak często, czasem jak jest zmęczona, albo (właśnie) chce widzieć co się dzieje na wyższym poziomie to staje przy nogach i rączki do góry wyciąga. Czasem chce się poprostu przytulić.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 06:17   #4428
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Dzień dobry! Noc tragedia, pobudka o 5 Oglądałam rano jakiś program o początkach macierzyństwa, nagrywany w Australii, zryszałam się jak bóbr I uświadomiłam sobie, że jednego mi brakowało na sali cc - mojego męża Tam, podczas cc, obecny był partner młodej mamy, to ogromne wsparcie...

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Szarlotke sypana albo ciasteczka cytrynowe?
też pomyślałam o szarlotce

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
teletubisia z torebką


a teraz pytanie zębowe mam:
jak u Waszych dzieci rosną dolne dwójki? równiutko z jedynkami? bo u nas mamy jedną dwójkę i ona wydaje mi się tak jakoś cofnięta w porównaniu do jedynki, tak jakby bardziej do środka buzi rosła nie wiem, czy ja mam jakies zwidy, ale np górne są w równym rządku, a ta dolna mi jakoś nie pasuje; zaczekam, aż druga wyjdzie i zobaczymy

My mamy dwójkę od wczoraj to nie pomogę

---------- Dopisano o 07:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
Hania ostatnio zamiast ne czy nie mówi najn. i to tak jeszcze powtarza najn najn najn
skwitował to mój Małżonek- widzisz za dużo się nasłuchałaś Wołoszańskiego w ciąży


Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Fewcia-ja Oskara nie uczyłam wspinania,a widzisz jak świetnie sobie radzi
Jego dom powinien być w dżungli, a jego matka powinna być małpą
Bo moje dziecko zachowuje się czasami jak orangutan skaczący po drzewach
Zaraz coś wam pokaże
Moja tylko tak na równym podłożu szaleje i nie ważne czy to łóżko, podłoga, trawa czy kostka. Nie ma da Nie żadnych przeszkód.

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Po całym dniu z moim łobuzem jestem totalnie wypruta Pewnie się domyślacie
Nie chce mi się mrugać,gadać,powłóczyć nogami...

Jednak zanim położę swoje zwłoki do łóżka tuż po uspaniu delikwenta muszę jeszcze ogarnąć zrobione przez niego "porządki" ,które prezentują się tak jak na załączonym obrazku
Takie generalne porządki robi co wieczór
OMG Pieknie posprzątał

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Zastanawiam się nad butami dla Piotrusia, trzeba by coś kupić, bo w tych co teraz ma nie umie chodzić Myślałam nad tymi:http://www.emel.com.pl/prod.php?idg=...=search&kword= , tylko cena powala, le w sumie pierwsze buty powinny być porządne. Myślicie, że ta cena to przesada ?
Piękne buciki! Emel ma śliczne! Ale ta cena
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 06:25   #4429
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Kupiliśmy Zuzce butki do domu na razie z befado i kurczę prawa stopę wykręca do wewnątrz to chyba nas czeka wizyta u ortopedy

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Blanka przez pierwsze dwa dni też wykręcała stópke do środka, teraz już nic takiego nie ma miejsca.

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Pietro wo 80 śmiga
Blanka 74 Nawet niektóre większe 68 sa dobre

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
no i szukam jeszcze jakiejś cieńszej czapki, chciałabym coś takiego http://allegro.pl/japan-style-hit-cu...991044058.html , a najlepiej taką gładką, jakby dresową, ale nie wiem jak z rozmiarami takich czapek
Bardzo mi się podobają te czapki, zastanawiam się nad nią dla Blanki.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
j
----
Rozbraja mnie to dziecię moje - zakładała dzisiaj kółka na żyrafę taką - zabawka typu Blanki Fewciowej - i sama sobie piła brawo cała uchachana jak założyła kółeczka
Oto to! Ale te nasze dzieci samolubne :brzdal: Blanka nałoży jedno kółeczko, bije sobie brawo i atrzy na mnie oczami ze Shreka żebym też biła

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
fewciu pozwol Blance samej wszystkiego sie nauczyc, zapewniam, ze to zrobi wczesniej czy pozniej
Tak własnie pomyśłam. Im dłużej się nie wspina, tym lepiej dla mnie



----------------

Dzisiaj zrobiło mi się strasznie przykro. Blanka płakała, bo tatuś zaczął się ubierać do pracy, wyjęła z szuflady swoją czapkę i buciki i pobiegła do Niego. Więc wzięłam ją na ręce i mówie, że zostaniesz z mamą, pojedziemy do dzieci itp. A Ona w płacz i wyciąga ręce do M. Wziął ją, a Ona się tak przytuliła... Ogromnie się cieszę, że mają tak dobry kontakt, ale mam wrażenie, że Jego kocha bardziej...


No nic, lecę się szykować, Blanuś śpi już 20min, więc zaraz pobudka, a ja w piżamie
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 06:52   #4430
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
Kochana, ale moze to nie matka szarpala dziecko a dziecko matke bo chcialo sie jej wyrwac

treselle biedna Ola jak ma biegunke to pamietaj, zeby jak najwiecej pila. Jak nie przejdzie to na IP Zdrowka
Gorączka i biegunka może na zęby.
Co do tej matki to sam jej komentarz po świadczył dużo o niej
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Przyszły trampki - dobre są <3 a bałam się bo to uik 3.
Jak przyłożyłam do naszych za dużych lekko zimówek w rozm 20 to sa takie same - dziwne, wydaje się, że uk3 powinno mniejsze być. Ale fajnie w sumie bo są mega fajne!
Poka poka
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
haha, założyłam młodej te trampy a ona posżła po swoje butki zimowe i biega po mieszkaniu,. trampy na nogach, zimowe w rękach to już chyba 15 okrazenie mieszkania, śmieje się przy tym jak głupia, a ja siedzę i nie wiem o co jej chodzi
Moja uwielbia swoje kozaczki, siedzi i się nimi bawi, próbuje zakładać, odpina rzepy, kwiatuszki ogląda, albo chodzi z butkiem w ręce
Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Hej hej mój zboj padł na drzemkę wreszcie dziś dzień bez spania sobie urządza
Możecie mi polecić jakiś dobry realizator/ inhalator musimy coś kupić po wpisaniu będziemy musieli się instalować
Ja mam taki ze smoczkiem dla maluchów fajna sprawa (odkąd kupiłam Oli nie choruje) gdzieś około 100 zł kosztował na all.
Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
Jak moje dziecko zaczyna płakać, to zazwyczaj schodzę do jej poziomu i pytam, czego chce - w chwili obecnej jest w stanie mi to pokazać. Jeśli moge spełnić jej oczekiwania to to robię jeśli nie - no to zajmuję ją czymś (lub chociaż próbuję ) no ale czasem zejście do jej poziomu powoduje jeszcze większy krzyk, więc wtedy ją po prosu biorę na ręce i gdzieś idziemy. Jeżeli nic nie skutkuje to ewidentie jest śpiąca i/lub zmęczona. Więc wtedy idziemy po smoczusia, po jej ukochany kocyk bez którego nie zaśnie i się przytulamy, próbując się uspać. Czasem po 5minutach dziecko jest znów gotowe do zabawy a czasem faktycznie zasypia.
Więc ja jako tako problemu nie mam - takie hiserie są mi obce - no chyba że tak jak mówię dziecko jest śpiące - więc nie wiem jakbym zareagowała ale debrah mądrze gada, muszę to zapamiętać

Pomijam fakt, że u mnie jest głośno, bo moje dziecko dość stanowczo wyraża swoje widzimisię, więc jest krzyk od rana do wieczora
Generalnie histerii u mnie na razie nie ma, jakies takie okrzyki złości i tyle.

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
To wygląda tak w ciągu dnia, że sobie chodzimy za rączkę, bawimy, jeździmy na rowerku itp., albo ona sama się bawi i nagle ona wspina mi się po nodze, wciska mi głowę między nogi, wtula i wyciąga rączki No i wtedy ją zawsze biorę, bo przecież jak nie wziąć... Ale są takie sytuacje, że ona jest zła ogólnie i płaczem próbuje mnie "zachęcić", żebym ją wzięła. I o to mi chodzi - że nie chcę, żeby się nauczyła, że ona płacze w celu "wymuszenia" (słowa mi brakuje...), a ja ją biorę. Nie wiem, wydaje mi się, że potem w przyszłości tak samo właśnie będzie działała przy tych nieszczęsnych zakupach sklepie itd...

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

I jeszcze u nas sytuację pogarsza jedno. Jak ona ten zły humor ma i ogólnie trudno ją zająć czymś, żeby była zadowolona i zajęła się chociaż na chwilę, to swoje 3 gorsze dorzuca rodzina - to co kiedyś pisałam, oni ją przedrzeźniają, udają, że płaczą tak jak ona, a ona wtedy jeszcze bardziej się złości i płacze, bo przeciez ją to denerwuje. A jeszcze ja się wtedy wku.wiam i ona wyczuwa też pewnie moje zdenerwowanie.
Pogrubione - u nas jest to samo, dla mnie to radość bo ona była nieprzytulna, a teraz sama chce
Co do rodziny - masakra
Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Spała dzisiaj trzy razy, chyba odsypia te ostatnie noce
Jeszcze chciałam napisać, że tygodniową prawie gorączkę sponsorowała lewa dolna dwójka. Wykluła się w nocy i gorączki zero.

a widzisz jednak ząbek


pewnie nie, ale liczy się fakt. Tak jak mówię, to nie jest ich obowiązek, ale w tym tygodniu to była dla nas sytuacja podbramkowa

I tym bardziej pewnei boli, nie wymagasz od nich non stop ale w takiej sytuacji jak naprawde potrzebujesz to ich nie ma.




My mamy ochraniacz, Blance przytulniej się śpi.
A Oliwia dorasta po prostu.

Też właśnie uważam ze przytluniej i jakoś tak bezpieczniej, bo ile ona się poturla po tym łóżeczku, głowę by poobijana miała bez ochraniacz.



U nas identycznie. Blanka jest bardzo odważna, nie ma dla Niej barier nie do pokonania (jeśli chodzi o chodzenie). Natomiast wspinać się nie umie nic a nic I nie wiem czy Ją uczyć, czy sama do tego dojdzie?

Ja na razie ucze jak schodzić tyłem z łóżka czy kanapy, radochę z tego ma ale zobaczymy jak będzie dalej

Mój wstaje co noc. Owszem, ja się budzę, chcę wstać, a On do mnie "śpij, ja pójdę" Ale dopóki nie wróci do łóżka, to nie zasypiam

Mój nie wstaje bo nie słyszy...tak przynajmniej twierdzi
Jeszcze nigdy nikt mnie tyle razy nie zacytował
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 06:57   #4431
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Gorączka i biegunka może na zęby.
Co do tej matki to sam jej komentarz po świadczył dużo o niej

Poka poka

Moja uwielbia swoje kozaczki, siedzi i się nimi bawi, próbuje zakładać, odpina rzepy, kwiatuszki ogląda, albo chodzi z butkiem w ręce

Ja mam taki ze smoczkiem dla maluchów fajna sprawa (odkąd kupiłam Oli nie choruje) gdzieś około 100 zł kosztował na all.

Generalnie histerii u mnie na razie nie ma, jakies takie okrzyki złości i tyle.


Pogrubione - u nas jest to samo, dla mnie to radość bo ona była nieprzytulna, a teraz sama chce
Co do rodziny - masakra

Jeszcze nigdy nikt mnie tyle razy nie zacytował
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 07:18   #4432
treselle0
Zadomowienie
 
Avatar treselle0
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 100
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

U Nas nocka z temp, o 2 znowu zbijałam 38,4, może jeszcze za niska na zbijanie (od ilu Wy to robicie?), ale w nocy zawsze wszystko szybciej idzie to się bałam, na dodatek ta biegunka, i jeszcze pojawiła się krew, dziś też jest. Nie wiem, co to może być. Kazałam tż umawiać Nas do lekarza....skąd ta krew??
treselle0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 07:24   #4433
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Zapisałam starszego dziecia do szkoły, buuu... Za chwilę przyprowadzi jakąś dziewuchę i powie że się żeni i wyprowadza z domu, buu...
Cytat:
Napisane przez meduzza Pokaż wiadomość
Nie martw się Kija. Zawsze możesz zostać teściową z piekła rodem

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Hje za darmo z tym że nie ospa, świnka-odra tylko odra-świnka-różyczka. Ospa jest płatna, dwie dawki po bodajże 200 zeta każda, może trochę mniej
Ospa nie za darmo???
Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Pomarancza chyba nie przeszla, bo wyrzucil ja na ziemie.
I zrobilam cos, czego pewnie niektore z Was nie akceptuja.
Zagadalam go czyms, pokazalam zabawki i jak otworzyl buzke to wlozylam mu kawalek pomaranczy. Myslalam, ze skrzywi sie, wypluje, ale pomemlał, polknal i otwieral buzke po jeszcze!
I koniec koncow zjadl prawie cala pomarancze (dla mnie ostala sie jedna mala czastka..).
Takze dostane rozgrzeszenie...?
Ja tez tak robię, Oli nie chce próbować a jak już spróbuje to chce jeszcze.
A z piciem tak samo, nie chce odwraca głowę, a jak już "wetknę" to pół flachy wypija
Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
pogrubione- u nas identyko wepchnie do buzi pól kromy chleba, a potem wypluwa bo przemielic nei moze
A nie, u mnie memła aż wymemła... a czasem to trwa i trwa i tylko troszkę miejsca się w buzi zwolni i już otwiera po następne.
Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
od dzisiaj promocja na pampersy w realu, jakby któraś była zainteresowana




u nas Filip też moczył i ssał taką gąbeczkę, którą się zawsze bawił, ale po tym, jak się zadławił tą wodą (za dużo zassał), gąbka poszła w kosz
Jakie te pamki sleep&play czy activ, bo jak te pierwsze to nie polecam
Ja nie mam myjki-gąbki tylko taką ściereczkę, a myjkę taką sitkową to rozpracowała na drobne i musiałam aż Młodej odkupć bo to jej była
Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość
paczajcie, ciekawe czy serio serio http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=51500

zrobiłam 3 bita na jutrzejszych gości
Niewierzę w tą ciążę
3-bit
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 07:31   #4434
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Hello

Mika strasznie mi przykro, że jeszcze zostajecie w szpitalu wiem jaki to ból z tym zajęciem dziecka jakąś rzeczą. Jak myśmy leżeli w szpitalu to był szał na choinkę i inne świąteczne ozdoby porozwieszane po oddziale i szpitalu. Potem jak byliśmy na kontroli i już wszystko było rozebrane to Ewa była bardzo rozczarowana, że nie ma ulubionych bombek No i obowiązkowo po zabiegu do kroplówki netbook z ulubionymi piosenkami, stada książeczek i tak w kółko. Trzymam kciuki, żeby czas Wam szybko zleciał!

Tress może to reakcja na szczepionkę jednak? Zdrówka!

Marsi jak Leosiowe uszka?

Insolito fajnie, że znowu z Piotrkiem jesteście na forum

Debrah Amelka zna się na muzyce

Yellow podziwiam Cię bardzo, że sobie tak świetnie radzisz, naprawdę jesteś bardzo dzielna!

U nas dzisiaj dalszy ciąg maruda. Chleb nie, herbatka nie, ciumelun tak i to najlepiej cały dzień, a dziecko będzie tylko się co jakiś czas odklejać, żeby powiedzieć hy i dalej ciumelun. Zupki zaś zjadła kilka łyżeczek tylko, może z 8, kaszki na kolację aż 3 I chyba jednak za dobrą pastę do zębów kupiłam, bo zlizuje ją ze szczoteczki jak szalona

Musiałabym się umyć i położyć spać, ale nie mam siły, chyba będę tak siedzieć do rana, tfu do następnego karmienia. Jeszcze mnie tż wkurzył na koniec dnia. No i kolację musiałabym zjeść w sumie, bo jabłko, cztery kostki czekolady i kilka migdałów to trochę licho



u nas tak samo mamy chyba wszystkie książeczki z domu przywiezione plus yt i listonosz pat nas uratowało


Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Gorączka i biegunka może na zęby.
Co do tej matki to sam jej komentarz po świadczył dużo o niej

Poka poka

Moja uwielbia swoje kozaczki, siedzi i się nimi bawi, próbuje zakładać, odpina rzepy, kwiatuszki ogląda, albo chodzi z butkiem w ręce

Ja mam taki ze smoczkiem dla maluchów fajna sprawa (odkąd kupiłam Oli nie choruje) gdzieś około 100 zł kosztował na all.

Generalnie histerii u mnie na razie nie ma, jakies takie okrzyki złości i tyle.


Pogrubione - u nas jest to samo, dla mnie to radość bo ona była nieprzytulna, a teraz sama chce
Co do rodziny - masakra

Jeszcze nigdy nikt mnie tyle razy nie zacytował
tyle że mój niesmoczkowy a maseczki się bój dziś idziemy kupić coś do apteki
W zalaczeniu twórczość nocną chyba karzą nam malować ściany

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 07:37   #4435
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
U Nas nocka z temp, o 2 znowu zbijałam 38,4, może jeszcze za niska na zbijanie (od ilu Wy to robicie?), ale w nocy zawsze wszystko szybciej idzie to się bałam, na dodatek ta biegunka, i jeszcze pojawiła się krew, dziś też jest. Nie wiem, co to może być. Kazałam tż umawiać Nas do lekarza....skąd ta krew??
Ja zbijalam w nocy przy 38 st.
idźcie do lekarza, lepiej to sprawdzić
Zuzka przy biegunce miała tylko dwa razy takie 2 pasemka krwi.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 07:45   #4436
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45253515] Bodziaki w 2paku ostatnio z HM biorę, tzn tam jest tak, że te ekobawełniane można za 30zł kupić za 2sztuki dowolnie wybranego koloru, uwielbiam je.[/QUOTE]
Ja lubię z f&f, na promocji - 30zł -5 sztuk, mam kilka i jestem zadowolona.
Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Jednak zanim położę swoje zwłoki do łóżka tuż po uspaniu delikwenta muszę jeszcze ogarnąć zrobione przez niego "porządki" ,które prezentują się tak jak na załączonym obrazku
Takie generalne porządki robi co wieczór
albo mała robi przygotowania do wystąpienia w nowej edycji "perfekcyjnej pani domu"
Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
A jeszcze co do bodziaków z długim, to ja może jestem dziwna, ale o wiele bardziej wolę te bez zapiania przy szyi Nie wiem, może po prostu mi się takie trafiają dobre, ale teraz młoda z długimi rękawami ma tylko z F&F i są baaaaardzo fajne. Te, które jej kupiliśmy 3 miesiące temu naciągnęły się, ale... tylko przy zapinaniu na dole, jak już był lekko przymałe i je naciągałam A teraz od miesiąca ma rozm. 92, sztuk 5 i dalej wyglądają, jak nowo kupione. I super się trzymają na ramiokach, nie odkrywają niczego, jak leży na brzuszku, to nie ma żadnego "dekoltu" ani nic
92 a to moja Oli podobno duża dziewczyna, amy 86 albo 12 -18 miesięcy.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 07:45   #4437
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

hej

Hania jakoś szybko wylądowała u nas w łóżku. i Jej pozycja spania. głowę mała na szyi Tż a nogi na mojej szyi. także tak się żeśmy wyspali


Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Zastanawiam się nad butami dla Piotrusia, trzeba by coś kupić, bo w tych co teraz ma nie umie chodzić Myślałam nad tymi:http://www.emel.com.pl/prod.php?idg=...=search&kword= , tylko cena powala, le w sumie pierwsze buty powinny być porządne. Myślicie, że ta cena to przesada ?
o jeny emelki są przepiękne też mam zamiar Hanulce kupić
Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
A jeszcze co do bodziaków z długim, to ja może jestem dziwna, ale o wiele bardziej wolę te bez zapiania przy szyi Nie wiem, może po prostu mi się takie trafiają dobre, ale teraz młoda z długimi rękawami ma tylko z F&F i są baaaaardzo fajne. Te, które jej kupiliśmy 3 miesiące temu naciągnęły się, ale... tylko przy zapinaniu na dole, jak już był lekko przymałe i je naciągałam A teraz od miesiąca ma rozm. 92, sztuk 5 i dalej wyglądają, jak nowo kupione. I super się trzymają na ramiokach, nie odkrywają niczego, jak leży na brzuszku, to nie ma żadnego "dekoltu" ani nic
mam tak samo, nie lubię tych zapinanych
Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
A Ty masz jakieś wiosenne na oku ?

Pietro wo 80 śmiga



Patrzyłam dziś na stronie, ale nic ciekawego, wiosennego nie było Może jeszcze wejdzie jakaś kolekcja wiosenna
my też 80 albo 86
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
ostatnio często czytam o amarantusie - co to, do czego się daje i jaki ma smak?
Gratuluję postępów z grudkami i na rehabilitacji.Co do karmienia : ja rozgrzeszę. Bo sama się czasem natrudzę, żeby A. spróbowała chociaż - bo skoro się boi nowych smaków, to nie ma szansy nawet się przekonać czy polubi. Więc próbuję ją nakłonić do skosztowania - bo czasem jak spróbuje - zasmakuje i zje.
Jeśli natomiast nie chce i nie otwiera buzi - to już nie daję. Ty pewnie też byś nie dawała, gdyby ten kawałeczek wypluł.

Nie martwić, widać przy Tobie pewnie się czuje. Co do wstawania i butów : pisałam niedawno, że moja po założeniu od razu płacze.Minęło. Nie lubi nadal tych kapci, ale one są lekko za duże i może niewygodnie więc ich nie nosi. Ale do butów jako takich się przekonała. Codziennie na chwilkę zakładałam - wyszłam z nią też pochodzić po klatce schodowej - nowe otoczenie, zanteresowała się i zapomniała o bucikach. Teraz już się przyzwyczaiła i nie płacze, dzisiaj wręcz przyśpieszenia dostała
Na etapie wstawania i chodzenia przy meblach gdzie jednak dominowało raczkowanie - nie miałyśmy butów. Bo jednak raczków
za dużo, a raczkować niewygodnie, stopa nie może się zginać.
Tylko nie wiem jak z Waszą stopą - może spróbuj mu dosłownie na chwilkę zakładać codziennie, żeby się oswoił z "tym czymś na nogach" - a tak to poprawiaj mu nóżkę? Da się?I co to za butki macie, dobre na niego są, za duże troszkę? To może przeszkadzać.


Nie powinno się zmuszać do jedzenia. W żadnej formie. I ogłupiać, żeby dziecko " nie wiedziało, że je"
Ty napisałaś "żeby nie wiedziała, że je" - no ale przecież koniec końców tak nie robisz? Bo tak by było gdybyś zabawiała, zabawiała, dziecko się śmieje, więc buzię w śmiechu otwiera, a ty bach łyga pełna jedzenia prosto w paszczę. Dziecko ledwo memła, widać, że nie chce, a ty znowu pajacujesz, żeby tylko otwarło usta, wcale nie z chęci jedzenia.. Tak nie wolno.
Z Twojego opisu wynika za to, że ty po prostu starasz się malucha zająć, żeby była w stanie usiedzieć na miejscu. Tak chyba robi każda z nas, np dając coś dziecku do rąk - bo teraz mają motorki w dupkach i zaraz by zwiały.


Biedne te Twoje paznokcie - żeby ci się tylko coś z płytką nie podziało, bo cieniutka będzie.
Serio sądzisz, że się kaszki nie da zjeść widelcem? Mało żeś widziała w życiu



Ten temat już się przewijał parę razy.. myślę, że ty masz po prostu ciągle zegarek przy d.pie - żeby się wyrobić i zrobić to i tamto, zanim wrócą domownicy. Na tip-top. Brakuje ci czasu, cierpliwości, kiedy ktoś (Pola) wbija ci się w Twój harmonogram ze swoimi, czasem trudnymi do odgadnięcia, potrzebami..
Do tego Pola - często pisałaś, że ona na długo potrafi "zająć się sobą" - więc do tego byłaś przyzwyczajona, a teraz domaga się uwagi, bliskości. Taki etap rozwoju, za chwilę przyjdzie lęk separacyjny i totalny "mamusioholizm" - nie przywykłaś do tego.. A to plus to pierwsze - ciągła presja i stres dobrze Wam nie robi.
A to co robią Twoi domownicy to niedopuszczalne jest, zrąbałabym równo!
Autentycznie mi przykro i szkoda Poli jak sobie wyobrażę że ona płacze a ktoś się nabija ;( To jak ma wyrazić, że potrzebuje pomocy, pocieszenia, uwagi? Boi się pewnie bidulka.

Pamiętaj Hje - ty teraz pracujesz na relację ze swoim dzieckiem - to będzie ważniejsze za parę lat, jak się miejmy nadzieję wyprowadzisz wreszcie z domu - nikt wtedy nie podziękuje ci za to co w domu robiłaś..Nie stępiaj w sobie wrazliwości na potrzeby własnego dziecka. Ono się owszem, z czasem dostosuje. Ale nie dlatego, że stanie się grzecznym, spokojnym dzieckiem. Nie. Przestanie wyrażać i się zamknie. To wróci, za parę lat pewnie w formie jakiegoś buntu. Ale wtedy już nie będziecie miały kontaktu, który możecie mieć teraz....
-------------
To był post part 1.
Zaraz będzie part2 - egoistycznie o tym co u nas.
amarantus jak dla mnie smakuje i pachnie surową rybą ale jest podobno bardzo zdrowy, więc daję Hani, na szczęście Je nie przeszkadza ten smak
Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
Clarks to jedna z lepszych firm obuwniczych w UK Poka butki
o moja Sis właśnie Hani kupiła buty clarksa, jakieś świecące
Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Dzień dobry! Noc tragedia, pobudka o 5 Oglądałam rano jakiś program o początkach macierzyństwa, nagrywany w Australii, zryszałam się jak bóbr I uświadomiłam sobie, że jednego mi brakowało na sali cc - mojego męża Tam, podczas cc, obecny był partner młodej mamy, to ogromne wsparcie...
też miałam/mam żal do lekarzy, że nie mogło być Tż:/
Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
U Nas nocka z temp, o 2 znowu zbijałam 38,4, może jeszcze za niska na zbijanie (od ilu Wy to robicie?), ale w nocy zawsze wszystko szybciej idzie to się bałam, na dodatek ta biegunka, i jeszcze pojawiła się krew, dziś też jest. Nie wiem, co to może być. Kazałam tż umawiać Nas do lekarza....skąd ta krew??
idzcie do lekarza, lepiej sprawdzić dużo tej krwi?
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-21, 08:09   #4438
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
Ona jest trochę "szeroka"
Szeroak to jest moja, spodnie 86 za długie oczywiście ale w brzuchu ledwo ledwo
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ten temat już się przewijał parę razy.. myślę, że ty masz po prostu ciągle zegarek przy d.pie - żeby się wyrobić i zrobić to i tamto, zanim wrócą domownicy. Na tip-top. Brakuje ci czasu, cierpliwości, kiedy ktoś (Pola) wbija ci się w Twój harmonogram ze swoimi, czasem trudnymi do odgadnięcia, potrzebami..
Do tego Pola - często pisałaś, że ona na długo potrafi "zająć się sobą" - więc do tego byłaś przyzwyczajona, a teraz domaga się uwagi, bliskości. Taki etap rozwoju, za chwilę przyjdzie lęk separacyjny i totalny "mamusioholizm" - nie przywykłaś do tego.. A to plus to pierwsze - ciągła presja i stres dobrze Wam nie robi.
A to co robią Twoi domownicy to niedopuszczalne jest, zrąbałabym równo!
Autentycznie mi przykro i szkoda Poli jak sobie wyobrażę że ona płacze a ktoś się nabija ;( To jak ma wyrazić, że potrzebuje pomocy, pocieszenia, uwagi? Boi się pewnie bidulka.

Pamiętaj Hje - ty teraz pracujesz na relację ze swoim dzieckiem - to będzie ważniejsze za parę lat, jak się miejmy nadzieję wyprowadzisz wreszcie z domu - nikt wtedy nie podziękuje ci za to co w domu robiłaś..Nie stępiaj w sobie wrazliwości na potrzeby własnego dziecka. Ono się owszem, z czasem dostosuje. Ale nie dlatego, że stanie się grzecznym, spokojnym dzieckiem. Nie. Przestanie wyrażać i się zamknie. To wróci, za parę lat pewnie w formie jakiegoś buntu. Ale wtedy już nie będziecie miały kontaktu, który możecie mieć teraz....
Bosz Debrah ja ja uwielbaim Cię czytać, ile z tego co piszesz to trochę o mnie, czasem ganię się w myślach że durne porządki czy mycie garów przekładam nad czas z Oliwką. Walcze z tym ale czasem musze mieć posprzątnae bo mne nerwa tłucze.
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Dziećko jadło kolację z krzesełku do karmienia i przy.. muzyce. Tżcik zapuszczał jakieś dźwięki, a ona machała głową w rytm, klaskała w rączki i kręciła pupą
Dałam w kawałeczkach bułkę grahamkę z masłem + serek wiejski, odsączyłam i dałam granulat z niego. I wiecie, troszkę zjadła. Smakuje jej serek wiejski! Ilość d.py nie urwała, ale jadła sobie, brała rączkami do buzi - w sumie bułki trochę + serek to już prawie jak jakaś kanapka
A na obiad dostała.. makaron penne znów, tylko troszkę dałam sosu do niego, miałam taki jakby gulasz cycka kurzego z cebulką - zostało mi z placków ziemniaczanych z wczoraj.
Czy dziecko może takie coś? W sumie tam był filet, trochę cebuli, przypraw - raczej nic niedozwolonego, a chciałam, żeby jednak makaron miał smak. Zjadła parę rurek, z 4-5, nie wiem, bo przekrawałam je na pół, żeby nie wkładała całościowo w dziób bo potem by pluła..

Do tego zjadła dziś 1/2 słoiczka deserku.

Rozbraja mnie to dziecię moje - zakładała dzisiaj kółka na żyrafę taką - zabawka typu Blanki Fewciowej - i sama sobie piła brawo cała uchachana jak założyła kółeczka

chciała dziś iśc z tatusiem do pracy - przyszła ze swoimi bucikami, siadła i próbowała se na nogę włożyć

A wczoraj, tata u mnie był - poszłam do drugiego pokoju żeby kp. No i młoda je i je, i przysypia coś. Tata nagle zapuścił jakąś miłą nutę z yt (led zeppelin) a dziecko co? oczy jak 5zł, puszcza pierś zadowolona cała, rozdziawia paszczę i na cały głos "laa laaa laaaaaaaaaaaaa" - myślałam, że zejdę ze śmiechu. Śpiewa ten mój dzieć zawsze jak muzykę słyszy. Jeśli śpiewa mama lub tata - to odtwarza sekwencję dźwięków. Spryciara mała.

Czy ja Wam pisałam jak było u pediatry czy zapomniałam?
mam nadzieję ze coś ruszy powoli z jedzonkiem.
Co do reszty - urocze to wszystko
Cytat:
Napisane przez treselle0 Pokaż wiadomość
U Nas nocka z temp, o 2 znowu zbijałam 38,4, może jeszcze za niska na zbijanie (od ilu Wy to robicie?), ale w nocy zawsze wszystko szybciej idzie to się bałam, na dodatek ta biegunka, i jeszcze pojawiła się krew, dziś też jest. Nie wiem, co to może być. Kazałam tż umawiać Nas do lekarza....skąd ta krew??
Ja zbijam szybko bo u mnie w przeciagu pół godziny do 39 leci i dreszcze od razu więc nie czekam, ale ogólenie to chyb apo 38 powinno się zbijać.

JAka tempa dzida ze mnie: zamówiłam klocki clemmy na all w ramach prezentu od sis i od mamy i wzięłam żółwika i drugi w pudełku, i nie popatrzyłam że inny rodzaj, jedne wielkie drugie małe i nei pasują do siebie

Od trzech dni mam jakiegoś doła, jak ide pod prysznic to stoję pod woda i płaczę, sama juz nie wiem z czego: bo mam mało czasu na swoje hobby, bo wieczorem siedze w kuchni, zamiatam, myję gary itp, bo na mojej głowie przygotowanie butelek i wszystkiego innego na noc, bo nic się nie zmieniło tak naprawde od mojej wyprowadzki, wkur..a mnie Tż, a na Młodą to nie mogę poprostu patrzeć a jak już zaczyna coś dogadywac to mnei szlak trafia.
Tz pyta co CI i co Ci, nie chcesz ze mna rozmawiać itp, a co ja mam mu powiedzieć...
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 08:20   #4439
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

cześć dziewczyny, czytam 3 strony od 2 h :/ teraz chyba kolejne 2 będę pisać.
Dobra na razie tyle, bo Kuba przyklejony do mojej nogi i się wdrapuje i woła "mama"
ah i przyzwyczaił się do butów
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-21, 08:32   #4440
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

Hejka!
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45254077]

Jeśli go wydadzą to tak, musowy. Językowy podręcznik ma być do września wyczyszczony - czyli nie może zawierać miejsc do pisania, ma być taki, by 2 kolejne klasy pierwszaków mogły go przejąć.
[/QUOTE]
czyli jeszcze raz bo nie kumam...
1-to "cos" ma zawierac w sobie wszystkie edukacje? lacznie z komputerami, jezykiem i religia????
2- to "cos" bedzie czarno-biale?
3-to "cos" bedzie mialo przechodzic z rak do rak czy kazde dziecko bedzie mialo swoj wlasny podrecznik?
4-to "cos" bedzie tak skonstruowane zeby nie mozna bylo w tym pisac/laczyc/malowac itp????
5-a co z druga i trzecia klasa? tam tez ten twor bedzue obowiazywal czy juz normalne ksiazki a to "cos" tylko w pierwszej klasie....

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość

Jednak zanim położę swoje zwłoki do łóżka tuż po uspaniu delikwenta muszę jeszcze ogarnąć zrobione przez niego "porządki" ,które prezentują się tak jak na załączonym obrazku
Takie generalne porządki robi co wieczór
u nas to samo!!!!

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość

A teraz co u nas.
Dziećko jadło kolację z krzesełku do karmienia i przy.. muzyce. Tżcik zapuszczał jakieś dźwięki, a ona machała głową w rytm, klaskała w rączki i kręciła pupą
Dałam w kawałeczkach bułkę grahamkę z masłem + serek wiejski, odsączyłam i dałam granulat z niego. I wiecie, troszkę zjadła. Smakuje jej serek wiejski! Ilość d.py nie urwała, ale jadła sobie, brała rączkami do buzi - w sumie bułki trochę + serek to już prawie jak jakaś kanapka
A na obiad dostała.. makaron penne znów, tylko troszkę dałam sosu do niego, miałam taki jakby gulasz cycka kurzego z cebulką - zostało mi z placków ziemniaczanych z wczoraj.
Czy dziecko może takie coś? W sumie tam był filet, trochę cebuli, przypraw - raczej nic niedozwolonego, a chciałam, żeby jednak makaron miał smak. Zjadła parę rurek, z 4-5, nie wiem, bo przekrawałam je na pół, żeby nie wkładała całościowo w dziób bo potem by pluła..

Do tego zjadła dziś 1/2 słoiczka deserku.

Więc zjadła COŚ.
Maluteńkie porcje, ale coś się działo. (wy jakbyście zobaczyły ile to byście uznały że tyle co nic, ale my mamy przesunięty punkt odniesienia).
Nadal nie chce kaszek, więc chyba muszę je porzucić i trudno.
Szkoda, że jej sie odwidziały.


Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Dzisiaj zrobiło mi się strasznie przykro. Blanka płakała, bo tatuś zaczął się ubierać do pracy, wyjęła z szuflady swoją czapkę i buciki i pobiegła do Niego. Więc wzięłam ją na ręce i mówie, że zostaniesz z mamą, pojedziemy do dzieci itp. A Ona w płacz i wyciąga ręce do M. Wziął ją, a Ona się tak przytuliła... Ogromnie się cieszę, że mają tak dobry kontakt, ale mam wrażenie, że Jego kocha bardziej...
:
puknij sie w czóleczko

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny, czytam 3 strony od 2 h :/ teraz chyba kolejne 2 będę pisać.
Dobra na razie tyle, bo Kuba przyklejony do mojej nogi i się wdrapuje i woła "mama"
ah i przyzwyczaił się do butów
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-25 15:53:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.