Mama pokaż cały świat, bo ja nie chcę leżeć tak! Mamusie XI-XII 2013r. cz. II

[Kociak85]

Clrka, no to Ulka się zrehabilitowała za wczoraj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Witam my dziśpobudka o 3. O 4 już wołał jeść. Zjadł 120i do tej pory nie chce. Juz rozkminiłam to jego ulewanie. Podałam mu czysty pepti bez nutritonu bo zapomniałam. Podałam mu go w łózeczku, potem przykryłam i mały poszedłspać- nic nie ulał. Czyli problem jest w tym ze on sie rusza i dlatego ulewa. Nie wiem czy jest sens zagęszczać skoropo zageszczenu tez ulewa, ale to z lekarzem już muszę ustalić.

Beatko- zgadzam sie z tym ze mogłam dac 2-3 dni, ale ja nie pomyslałam zeby kleik traktować jako dodatkowy posiłek. 5 łyżeczek dałam jabłka- ale nie takich czubatych tylko hmmm.. ja to wsadzam łyżeczkę do słoiczka, nie nabieram tylko tj. mocze łyżeczkę, wycieram spód i podaje, wiec nie sąddze by było tego za dużo. Mniej je-teraz już normalnie. Jadł mniej ale jeszcze wtey nie podawałam mu kleiku. Staram sie zmieniac smaki, zazwyczaj mieszam owoc z warzywkiem, do ziemniaka bede wracac za miesiac bo niestety odpada na dzień dzisiejszy. Babka w aptece mi powiedziałą ze jabłko ładnie rozluźnia, ale działa później niż grucha. Dlatego też nastawiłam sie na te jabłko. Podam mu dzisiaj sam rumianek i zobacze. o ile jeszcze mam rumianek.

Dziękuje dziewczyny ;*

Wyspałam sie. Poszlam spac zaraz po moim wczorajszym pście, nie pamiętam nic, nawet kiedy mąż poszedł spać. Wstalam o 3 do małego i już mnie głowa nie bolała, jakoś tak poczułam sie jak nowonarodzona. Wypiłam gorącą herbate i jeszcze lepiej mi sie zrobiło. A rano od 6;30[ po jedzeniu o 4 mał poszedł w kimono] mał dzielnie czekał az mamusi pójdzie i zrbi se herbate od 30 minut leży na macie, puszcza bąki i zjada wszystkie zabawki moze mu tez sie humor poprawił,albo to z powodu wyspania

[Madzik 89]

Witam w nowym wątku, który jeszcze nadrabiam
Dziewczyny, obiecuję, że już więcej nie będę chwalić moje dziecko za to jak ładnie śpi itp.. To co się od poniedziałku dzieje to koszmar a myślałam, że to przelotne W dzień maruda straszna, kąpiel to było coś wspaniałego a teraz ryk w niebogłosy , ubieranie po kąpieli też ryk, w nocy pobudka o 4 i płacz o jedzenie, w ogóle śpi jakoś niespokojnie wierci się, przebudza, poza tym daje mu 150 ml a on czasem się naje a czasem woła o dodatkowe 30, ale wydaje mi się że 180 nie może jeść bo przecież ma dopiero 3,5 miesiąca
Wszystko pcha do tej swojej mordki słodkiej, dziąsełka ma jakieś miększe i już nie wiem czy to skok czy go dziąsełka swędzą ale za to kiedy nie marudzi to śmieje się w głos nontoper Także lekko niema
Jak myślicie skok czy dziąsełka? Od dziś leci mu 15 tydzień więc ja bym obstawiała skok niestety, a co Wy na to?

[niunia32]

Bry
dzięki dziewczyny za odpowiedzi. oj ja głupia, w końcu Hania też tworzy tą rodzinę :P

Rybka ale wiesz, że jabłko działa rozluźniająco, ale surowe. gotowane działa zatwardzająco i polecane jest przy biegunkach

u nas nocka ok, mała się obudziła po północy, ale dała się oszukać smoczkiem i dopiero po 3 jadła. i po 6 ::P


Basia biedna ta mała, nie może chyba przez tą szynę tak bardzo wierzgac nóżkami? ale to dla jej zdrówka

Słodziukie dzieciaczki.

My wczoraj mieliśmy gości, chrzestna męża przyjechała

[ryba91]

Madzik- chocbym siebie czytała. u nas tez. kąpiel- cos wsaniałego chichral sie tak ze szok, dzien był spoko, nocki przesypiał od 21 do 6. A teraz??? w nocy si budzi, kąpiel płacz ubieranie płacz [choć wczoraj było już o niebo lepiej] .. ale nam skok minął już dawno. Unas dziąsełka też tugrają jakąś role, bo nawet musze czasami posmarować bo tak trze.

Niunia- ale nie mam ojęcia jakie jest w sloiczku bo nie pisze,choć pewnie gotowane. ;/ a sok? rozluźnia? bo tez mu daje rozrzedzony i nic. a widze ze jak zrobi kupkę to ma dalsza czesc dnia super. Wtedy co zrobił po gruszce to prawi 2 h na macie leżał. całkiem inne dziecko mam.

[Madzik 89]

Napisane przez ryba91

Madzik- chocbym siebie czytała. u nas tez. kąpiel- cos wsaniałego chichral sie tak ze szok, dzien był spoko, nocki przesypiał od 21 do 6. A teraz??? w nocy si budzi, kąpiel płacz ubieranie płacz [choć wczoraj było już o niebo lepiej] .. ale nam skok minął już dawno. Unas dziąsełka też tugrają jakąś role, bo nawet musze czasami posmarować bo tak trze.

Rybko a ile u Was trwał ten skok mniej więcej, bo u nas już prawie tydzień i liczę że już powoli wróci moje dziecko. Czyli u Was te przebudzenia nocne to raczej od ząbków? Zauważyłaś poprawę po zastosowaniu żelu?

[Kociak85]

rybko dopisz wagę Igi

*Kociak85-06.12.13 Iga - 4720g (11 tyg) kp

Przez ostatni tydzień przytyła 260 gr także chyba coś daje to moje dodatkowe karmienie wieczorne. Albo po prostu wcześniej miała taki moment, że gorzej przybierała. I właśnie poszła spać. O dziwo! Bez płaczu bez marudzenie. Tylko zakwiliła jak ją wkładałam do łóżeczka. Ale dałam smoka, główka na boczek i zasypia...

Kurde, wiecie, najbardziej w tym wizazu na telefonie denerwuje mnie to, że zdjęć nie widzę. Bo nie zawsze mam czas później się cofać i szukać co wrzucałyście :/

[maomami]

Dzień dobry, my się właśnie karmimy. W nocy karmienie było o 4 i pospalysmy do 8:20.
Dzisiaj spałam w nocy jak zabita a nad ranem nawet nie wiem kiedy mąż wstawał


Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

[De28]

ryba-nabierasz ze sloiczka od razu?A co robisz z reszta sloiczka?Powinno sie wyjac ze sloiczka tylko tyle ile chcesz malemu podac a reszte schowac. I karmic z innego pojemnika, ze wzgledu na bakterie.

[ktosiula]

Cześć laseczki!

Nie nadrobiłam jeszcze...
u nas fajna noc. Mikołaj jadł o 3 i o 6.30, później się jescze kimnął godzinkę i humor ma wspaniały od rana. Ja z resztą też bo w końcu się wyspałam. Po poprzedniej nocy na wszelki wypadek położyłam się od razu jak młody zasnął
Dzisiaj jedziemy do moich rodziców - zapowiada się fajny dzień

Rybka wpisz mi wagę Mikołaja – 5700g (10,5 tyg)

Nanusia gratuluję i trzymam kciuki dalej! Z Clexane to jest tak, że producent nie chce wysyłać do jednej apteki więcej niż 2 op na tydzień (tak było u mnie), więc jak będziesz miała recepty to próbuj w różnych aptekach. Mam nadzieję, że jednak Ci się uda i będziesz je miała.

Basiaaaa biedna ta Twoja mała, musi jej być niewygodnie... Jakimi kropelkami tą buzię mu smarujesz? Mój nadal wysypany dziabąg jeden.

[ryba91]

Madzik0 u nas był skok ten 14-19tydz. 2 tyg. super potem masakra. ale pod koniec było dobrze
Tak, jak najczesciej po południu trze i trze tetrą, ssie mocniej kciuka, w buzi jest wszystko. wtedy najpier "masuje" [wkłądam palca owiniętego tetrą zeby zoaczyć czy to ząbki- jak sie uspokaja to wiem] i smaruje calgel czy jkos tak to sie nazywa.

De- chodzilo mi o zobrazowanie ;p podgrzewamtyko tyle by bylo dla Kacpra na porcje. Jak nie zje to trudno. Tak daje ok 5 łyżeczek do wyparzonego słoiczka i podgrzewam w podgrzewaczu. a to co w słoiku to w słoiczku zostaje i do lodówki na następny raz.

[Miss Triss]

Dzień dobry!

Ja jem śniadanko, a Mała jeszcze przysypia. Nocka bardzo dobra tylko ja coś niewyspana jestem. Nie mogłam zasnąć, wierciłam się z boku na bok, przebudzałam co godzinę - no nie mogę spać sama w łóżku bez męża.

Napisane przez paulinaizabela

Miss - ale z Ciebie pilna wizażanka
a tak apropo tych okładów, bo wcześniej nie musiałam robić...to ile sody na ile wody?? tak w razie w jakby były konieczne jutro

Jak już się udzielam to jestem pilna, staram się być na bieżąco i w ogóle, ale wystarczy, że nie ma mnie kilka dni i jakoś już nie mogę się wbić w temat.
Płaska łyżeczka sodki na pół szklanki letniej, przegotowanej wody. Moczysz w tym gazik, albo płatek kosmetyczny, wyciskasz lekko żeby nie ciekło i przykładasz do miejsca wkłucia, pozostawiasz na 2-3godz aż do wyschnięcia. I tak kilka razy. Ja zakładam wtedy Małej rajtuzki żeby ten gazik się nie przesuwał i zawsze po szczepionce robię te okłady jak tylko wrócimy do domu, nawet jak nie ma żadnego obrzęku. Tak profilaktycznie wolę przyłożyć, bo to nie zaszkodzi, a ładnie ściąga opuchliznę.

Napisane przez CorkaCzarownic

A ja się witam na pierwszym karmieniu od 22 mała zasnela o 20,obudzila się o 22 na szamke i spala do 5.20. Zjadla 150ml i teraz usiłuje usunąć w lozeczku a ja czekam... I nawet wyspana jestem

Ulcia to albo jest nie do zniesiania albo jest mega aniołkiem. Ty to masz z nią wesoło.

Napisane przez ryba91

Witam my dziśpobudka o 3. O 4 już wołał jeść. Zjadł 120i do tej pory nie chce. Juz rozkminiłam to jego ulewanie. Podałam mu czysty pepti bez nutritonu bo zapomniałam. Podałam mu go w łózeczku, potem przykryłam i mały poszedłspać- nic nie ulał. Czyli problem jest w tym ze on sie rusza i dlatego ulewa. Nie wiem czy jest sens zagęszczać skoropo zageszczenu tez ulewa, ale to z lekarzem już muszę ustalić.

Dziękuje dziewczyny ;*

Wyspałam sie. Poszlam spac zaraz po moim wczorajszym pście, nie pamiętam nic, nawet kiedy mąż poszedł spać. Wstalam o 3 do małego i już mnie głowa nie bolała, jakoś tak poczułam sie jak nowonarodzona. Wypiłam gorącą herbate i jeszcze lepiej mi sie zrobiło. A rano od 6;30[ po jedzeniu o 4 mał poszedł w kimono] mał dzielnie czekał az mamusi pójdzie i zrbi se herbate od 30 minut leży na macie, puszcza bąki i zjada wszystkie zabawki moze mu tez sie humor poprawił,albo to z powodu wyspania

Mi pediara tłumaczyła, że każde dziecko ulewa, jedne malutko i nie zawsze, a inne dużo i pop każdym karmieniu. I ulewanie to jest właśnie spowodowane ruszaniem, bo mleczko trafia do żołądka, nie zdąży się przetrawić i przez ruszanie Malucha cofa się do buzi. A nawet jak się już przetrawi to jeśli Maluch dużo się rusza to cofnie mu się przetrawionym. Możesz spróbować kilka dni podawać samo niezagęszczone mleczko i zobaczyć jaka jest tendencja czy więcej ulewa, czy tak samo. Może Kacperek miał wczoraj gorszy dzień, każdy czasem tak ma, że nie chce mu się nic.
Dobrze, że się wyspałaś, odpoczęłaś i od razu Ty masz lepszy humor i Kacperek lepiej się czuje.

Napisane przez Madzik 89

Witam w nowym wątku, który jeszcze nadrabiam
Dziewczyny, obiecuję, że już więcej nie będę chwalić moje dziecko za to jak ładnie śpi itp.. To co się od poniedziałku dzieje to koszmar a myślałam, że to przelotne W dzień maruda straszna, kąpiel to było coś wspaniałego a teraz ryk w niebogłosy , ubieranie po kąpieli też ryk, w nocy pobudka o 4 i płacz o jedzenie, w ogóle śpi jakoś niespokojnie wierci się, przebudza, poza tym daje mu 150 ml a on czasem się naje a czasem woła o dodatkowe 30, ale wydaje mi się że 180 nie może jeść bo przecież ma dopiero 3,5 miesiąca
Wszystko pcha do tej swojej mordki słodkiej, dziąsełka ma jakieś miększe i już nie wiem czy to skok czy go dziąsełka swędzą ale za to kiedy nie marudzi to śmieje się w głos nontoper Także lekko niema
Jak myślicie skok czy dziąsełka? Od dziś leci mu 15 tydzień więc ja bym obstawiała skok niestety, a co Wy na to?

U nas też od poniedziałku była masakra, ale na szczęście wczoraj już moja córcia była grzeczniutka i dzisiaj też się fajny dzień zapowiada, więc może u Was też się polepszy. Może to skok, może dziąsełka, a może po prostu zły humor. Nie ma co rozmyślać, trzeba to przetrwać i czekać aż ponownie wyjrzy słoneczko i będzie tak jak wcześniej.

Napisane przez Kociak85

rybko dopisz wagę Igi

*Kociak85-06.12.13 Iga - 4720g (11 tyg) kp

Przez ostatni tydzień przytyła 260 gr także chyba coś daje to moje dodatkowe karmienie wieczorne. Albo po prostu wcześniej miała taki moment, że gorzej przybierała. I właśnie poszła spać. O dziwo! Bez płaczu bez marudzenie. Tylko zakwiliła jak ją wkładałam do łóżeczka. Ale dałam smoka, główka na boczek i zasypia...

260g na tydzień to na prawdę świetny wynik! Teraz jak Iga zacznie przybierać to nie będziesz mogła za nią nadążyć. Będziesz nadal karmiła jeden raz w nocy więcej czy wracasz do poprzedniego systemu? Co Ci powiedziała pediatra?

Niuńcia się obudziła, więc idę z nią pogadać.

[ola_k11]

jestem dzis padnieta... przez starszaka bo maly gzeczny

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[kOmorowska]

Witamy się piątkowo
nocka całkiem spokojnie - pobudka o 3 i o 6.

Fajnie macie,że macie mężów przy sobie-mój w zimę pracuje od 7 do 17 a w sezonie letnim od 6 do 18

Lineczka chciałam poradzić cos na bardzo suche i szorstkie dłonie - krem do rąk Ziaja z ceramidami i koncentratem lipidowym - czyni cuda.

Jeśli chodzi o wizyty w poradniach to sporo tego, mimo że Natala była wypisana ze szpitala w stanie zadawalającym -wypisana 13 stycznia.
To nasze wizyty:
23 styczeń - neonatolog
24 styczeń - neurolog
30 styczeń - bioderka, okulista
20 luty - okulista
14 marca - bioderka
20 marca - okulista
1 kwietnia - kardiolog
2 kwietnia - neonatolog, neurolog

Natala miała 6 tygodni i ważyła 4000 g ciekawa jestem ile teraz waży szczepienie dopiero 20 marca.

[lusesita23]

Hej gadulki

znow nie bede nadazac:p

Kociak za wage malej brawa
uswiadomilas mi,ze moje dziecie tez juz ma 11 tygodni:p

u nas nocka ok i mala jeszcze spi- nie bylo porannej pobudki,jupi
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[CorkaCzarownic]

Napisane przez Kociak85

Clrka, no to Ulka się zrehabilitowała za wczoraj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No na szczęście. Odpoczelam


nieziemsko, doczytałam książkę do końca. Pierwsza od nie pamiętam kiedy

Napisane przez Madzik 89

Witam w nowym wątku, który jeszcze nadrabiam
Dziewczyny, obiecuję, że już więcej nie będę chwalić moje dziecko za to jak ładnie śpi itp.. To co się od poniedziałku dzieje to koszmar a myślałam, że to przelotne W dzień maruda straszna, kąpiel to było coś wspaniałego a teraz ryk w niebogłosy , ubieranie po kąpieli też ryk, w nocy pobudka o 4 i płacz o jedzenie, w ogóle śpi jakoś niespokojnie wierci się, przebudza, poza tym daje mu 150 ml a on czasem się naje a czasem woła o dodatkowe 30, ale wydaje mi się że 180 nie może jeść bo przecież ma dopiero 3,5 miesiąca
Wszystko pcha do tej swojej mordki słodkiej, dziąsełka ma jakieś miększe i już nie wiem czy to skok czy go dziąsełka swędzą ale za to kiedy nie marudzi to śmieje się w głos nontoper Także lekko niema
Jak myślicie skok czy dziąsełka? Od dziś leci mu 15 tydzień więc ja bym obstawiała skok niestety, a co Wy na to?

ja też nie chwale juz, nie pisze, nie mówię...

Napisane przez ryba91

Madzik- chocbym siebie czytała. u nas tez. kąpiel- cos wsaniałego chichral sie tak ze szok, dzien był spoko, nocki przesypiał od 21 do 6. A teraz??? w nocy si budzi, kąpiel płacz ubieranie płacz [choć wczoraj było już o niebo lepiej] .. ale nam skok minął już dawno. Unas dziąsełka też tugrają jakąś role, bo nawet musze czasami posmarować bo tak trze.

Niunia- ale nie mam ojęcia jakie jest w sloiczku bo nie pisze,choć pewnie gotowane. ;/ a sok? rozluźnia? bo tez mu daje rozrzedzony i nic. a widze ze jak zrobi kupkę to ma dalsza czesc dnia super. Wtedy co zrobił po gruszce to prawi 2 h na macie leżał. całkiem inne dziecko mam.

To wina kupy. To teraz wiesz co się u nas dzieje w związku z tą kupa od jej 3 tygodnia... Jak zrobi sama raz kupe to inne dziecko...

[ryba91]

Baaardzo ładnie Iga przybiera!
I Mikołaj jaki już duży!

Dlaczego jak tak pięknie bącury idą to kupa nie moze


Kacper przekłada zabawkę z ręki do ręki

[ktosiula]

Napisane przez babku

I jeszcze Wam powiem, że wróciłam, bo pomyślałam sobie, że teraz tak mało do nadrabiania to dam radę. Patrze, a tu wróciły też wszystkie wariatki moje i nadrabiania jak wcześniej

Odpisywania ciąg dalszy:

Oleńka mnie też włosy lecą strasznie, a coś czuję, że to dopiero początek. Ja zażywam Pharmaton Matruelle i Omegamed DHA.

Taszanta dobrze że ten upadek ze schodów tylko tak się skończył, najadłaś się strachu. Jak to trzeba uważać to głowa mała… też mamy schody w domu i sto razy dziennie po nim chodzę z małym…

Basiaaa mój też widzi telewizor, trzeba ograniczyć wlączanie bo się dziecko przyzwyczai….

Lusesita brawa za wagę! Samo tak zleciało? Mógłby mi ktoś Mikiego na spacer na 2h zabrać… któraś chętna? :P

Iga zdrówka dla starszaka i oby nikogo nie zaraził.

Beatka dobrze mężowi powiedziałaś :P

[lusesita23]

Ja tez juz nauczylam sie,zeby za bardzo nie chwalic:p

Ryba brawa dla Kacpra!

ja sie jaram,ze malej sie zdarzy uderzyc lapka zabawke na bujaczku
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lilith890502]

ja też się już nie chwalę że moje dziecko jest grzeczne, bo od wczoraj dokazuje, dobrze że pogoda ładna to na spacer z potworem pójdę

poza tym moje dziecko ma etap łapania zabawek i jak mu się parę razy nie uda to się wścieka :P

[maomami]

Jejku ja to bym chciała żeby wróciło moje grzeczne dziecko które zajmuje ładnie zabawkami a ostatnio Zuza się tylko ciągle wkurza, wszystko pcha do buzi i tak się wkurza że szok, złości się, wygina, masakra

Sent from my XT320 using Wizaz Forum mobile app

[ola_k11]

Napisane przez kOmorowska

Witamy się piątkowo
nocka całkiem spokojnie - pobudka o 3 i o 6.

Fajnie macie,że macie mężów przy sobie-mój w zimę pracuje od 7 do 17 a w sezonie letnim od 6 do 18

spoko moj pracuje od 8-18 wiec nie jestes sama ;-) wychodzi jak spie a wraca o 19. pracuje na szczescie tylko 4 dni w tyg


Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[ryba91]

Wystawilam malego na balkon bo chcialam powyciagac ciuszki na 74 a tu co? jakis gościu sobie wierci i nici ze spania
u mnie pogoda taka srednia, wieje, ero slonca..

Co do pracy. moj dostal awans i nie dosc ze pracuje dluzej, czasem dopiero o 20 wraca albo i poźniej to jeszcze mniej zarabia

[paulinaizabela]

Dzień doberek
U nas też nocka spoko Majka obudziła się o 4 a później po 8, zjadła o 9 a teraz drzemie Mąż pojechał po świeże pieczywko to zaraz się zbieram na śniadanko

Madzik - mi to wygląda na skok niech szybko mija

Czarownico - a to Cię Uleńka zaskoczyła, oby częściej

Kociak - ładnie Igunia przybrała

Ktosiula - duży chłopczyk już z Mikusia

Miss - dzięki za wytłumaczenie okładzików, mam nadzieję, że nie będą potrzebne A może też profilaktycznie zastosuję

Komorowska - niezły harmonogram wizyt

Oki małż wrócił to spadam

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez ryba91

Wystawilam malego na balkon bo chcialam powyciagac ciuszki na 74 a tu co? jakis gościu sobie wierci i nici ze spania
u mnie pogoda taka srednia, wieje, ero slonca..

Co do pracy. moj dostal awans i nie dosc ze pracuje dluzej, czasem dopiero o 20 wraca albo i poźniej to jeszcze mniej zarabia

U mnie zmiennie...słońce a za chwilę deszcz może popołudniu się wyklaruje to na szczepienie się przejdziemy spacerkiem

To co to za awans

[Miss Triss]

Napisane przez ktosiula

u nas fajna noc. Mikołaj jadł o 3 i o 6.30, później się jescze kimnął godzinkę i humor ma wspaniały od rana. Ja z resztą też bo w końcu się wyspałam. Po poprzedniej nocy na wszelki wypadek położyłam się od razu jak młody zasnął
Dzisiaj jedziemy do moich rodziców - zapowiada się fajny dzień

Rybka wpisz mi wagę Mikołaja – 5700g (10,5 tyg)

Nie ma to jak się wyspać i wstać z dobrym humorem. Dobrze, że u Was nocka taka fajna i Mały też zadowolony.
za wagę Mikołajka! Duży chłopiec rośnie!

Napisane przez kOmorowska

Fajnie macie,że macie mężów przy sobie-mój w zimę pracuje od 7 do 17 a w sezonie letnim od 6 do 18

Jeśli chodzi o wizyty w poradniach to sporo tego, mimo że Natala była wypisana ze szpitala w stanie zadawalającym -wypisana 13 stycznia.
To nasze wizyty:
23 styczeń - neonatolog
24 styczeń - neurolog
30 styczeń - bioderka, okulista
20 luty - okulista
14 marca - bioderka
20 marca - okulista
1 kwietnia - kardiolog
2 kwietnia - neonatolog, neurolog

Natala miała 6 tygodni i ważyła 4000 g ciekawa jestem ile teraz waży szczepienie dopiero 20 marca.

Mój mąż przez cały rok pracuje od poniedziałku do piątku od 7.30 do 15.30 tylko musi dojeżdżać do pracy 100km w jedną stronę. Więc wychodzi kilka minut po 5 i wraca przed 17. A czasami ma różne zajęcia gdzie nie ma go ciągiem 24 godziny lub więcej, np. jak wczoraj wyszedł po 5 rano to wróci dzisiaj ok 17. A czasem musi wyjechać na kilka tygodni lub miesięcy i nie ma, że boli. Ale taki ma charakter pracy i musiałam się do tego przyzwyczaić. Ty i tak codziennie masz swojego męża w domu,a ja nie zawsze, więc ciesz się.
Dużo macie tych wizyt, ale przynajmniej wiesz, że Mała jest zdrowa.
Bardzo ładną wagę miała jak na 6tyg, teraz będzie o wiele więcej.

Napisane przez ryba91

Kacper przekłada zabawkę z ręki do ręki

Ale spryciarz! Moja jeszcze sama nie łapie zabawek a tak chciałabym żeby czasem mi przywaliła grzechotką w nos.

Napisane przez Lilith890502

poza tym moje dziecko ma etap łapania zabawek i jak mu się parę razy nie uda to się wścieka :P

Napisane przez maomami

Jejku ja to bym chciała żeby wróciło moje grzeczne dziecko które zajmuje ładnie zabawkami a ostatnio Zuza się tylko ciągle wkurza, wszystko pcha do buzi i tak się wkurza że szok, złości się, wygina, masakra

Te złości i wściekanie minie i wrócą Wasze cudowne, grzeczniutkie dzieciaczki.

[Basiaaaaaaaaa]

Napisane przez niunia32

Bry
dzięki dziewczyny za odpowiedzi. oj ja głupia, w końcu Hania też tworzy tą rodzinę :P

Rybka ale wiesz, że jabłko działa rozluźniająco, ale surowe. gotowane działa zatwardzająco i polecane jest przy biegunkach

u nas nocka ok, mała się obudziła po północy, ale dała się oszukać smoczkiem i dopiero po 3 jadła. i po 6 ::P


Basia biedna ta mała, nie może chyba przez tą szynę tak bardzo wierzgac nóżkami? ale to dla jej zdrówka

Słodziukie dzieciaczki.

My wczoraj mieliśmy gości, chrzestna męża przyjechała

Właśnie myślałam że nie może, ale dzisiaj widzę, że podnosi dwie nóżki na raz

Napisane przez ktosiula

Cześć laseczki!

Nie nadrobiłam jeszcze...
u nas fajna noc. Mikołaj jadł o 3 i o 6.30, później się jescze kimnął godzinkę i humor ma wspaniały od rana. Ja z resztą też bo w końcu się wyspałam. Po poprzedniej nocy na wszelki wypadek położyłam się od razu jak młody zasnął
Dzisiaj jedziemy do moich rodziców - zapowiada się fajny dzień

Rybka wpisz mi wagę Mikołaja – 5700g (10,5 tyg)

Nanusia gratuluję i trzymam kciuki dalej! Z Clexane to jest tak, że producent nie chce wysyłać do jednej apteki więcej niż 2 op na tydzień (tak było u mnie), więc jak będziesz miała recepty to próbuj w różnych aptekach. Mam nadzieję, że jednak Ci się uda i będziesz je miała.

Basiaaaa biedna ta Twoja mała, musi jej być niewygodnie... Jakimi kropelkami tą buzię mu smarujesz? Mój nadal wysypany dziabąg jeden.

\
Kropelki do oczu Dicortineff, ale nie wiem czy na receptę czy normalnie można kupić, tzn ja miałam na recepcie razem z drugim lekiem Fenistilem, kropelki do mleka. Mały ma super skórę, praktycznie czystą. Zastanawiam sie czy dać mu cyca on tak pięknie jadł i patrzył mi w oczka

Dzień dobry

[Taszanta]

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Ja tez bym chciała zacząć ćwiczyć, ktoś wie ile czasu trzeba odczekać po CC?

. ?

Brzuch można ćwiczyć podobno po 6 miesiącach, ale mi by się nie chciało zaczynać wcześniej i caly czas się zastanawiać czy dane ćwiczenie obciąża brzuch czy nie

Haha, fajnie że piszecie o rozszerzaniu diety i mnie oświecacie że otwarty słoiczek można przechowywać dłużej, bo ja wczoraj w sklepie oglądałam i stwierdziłam że skoro przydatność tylko 24 godziny po otwarciu to należy od razu wyrzucić niewykorzystaną część

W ogóle chyba dziś jestem wyrodną matką, czekam na przesyłkę z nowym telefonem , no nie wiem czy dziś na 100 % dostarczą ale wiem że jak tylko wyjdę z domu to od razu kurier podjedzie i nie odbiorę i będę musiała czekać do poniedziałku no więc myślę czy iść na spacer z małą czy koczować w domu polując na kuriera no ale z drugiej strony jak nie wyjdę z domu to wiem że kurier nie przyjedzie, no tak to u mnie zawsze jest

[kyte]

Boossshhh nadrabiam i nadrabiam i co przeczytam strone, patrzę i naprodukowana jest już kolejna
I jeżeli kiedykolwiek będzie konkurs na najbardziej zakręconą osobę osobiście stanę w konkursie Wczoraj z rana wchodzę na stary wątek, patrze no znowu nie mogę napisać żadnej wiadomości, myślę sobie -pewnie znowu wirus na kompie,a tu się okazało że po prostu nowy wątek, i zobaczyłam to dopiero dziś....i stąd te zaległości

Napisane przez niunia_20

Beatko pytalas w poprzednim watku co u mnie wiec juz pisze-

Ahhhh.... Nie wiem co i jak Wam napisać...
Nie chciałabym Was martwić ale umnie nie za ciekawie...

Z piątku na sobotę w nocy o 1 godzinie odeszły mi wody... Spalam i zaczelam się delikatnie przebudzac na siusiu i nawet dobrze się nie rozbudzilam i polecielo... Myslalam ze sie posikalam ale pozniej non stop ze mnie leciało wiec jak jeszcze zobaczylasm na wkładce taki wielki glucior to nie mialam watpliwosci. Leże w szpitalu i codziennie mam usg - sprawdzają czy serducho bije i ogólnie mówią ze z każdym dniem jest więcej tych wód ale ciagle się ze mnie sączy... Jest mi cholertnie przykro ze znowu mnie to spotyka...

Nanusia super ze serduszko bije

Niunia z całego serca wierzę że wszystko się ułoży!Wody się uzupełniają-MUSI być dobrze! Powiem jak kiedyś gin powiedział mojej szwagierce aby piła dużo wody, może to też pomoże? Wierzę że te problemy to tylko chwilowe trzymamy mocno kciuki

Nanusiu gratuluję serduszka wspaniała wiadomość dalej trzymamy kciukasy

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Już ja miałam kryzys i chciałam jej to ściagnać ale wiem, ze to zniszczy efekty.

A tak to wygląda

Ojej ... Najważniejsze że to dla jej dobra

Napisane przez Basiaaaaaaaaa

Teraz 3 miesiące non stop- ściągamy tylko do kąpania. Po tych 3 miesiącach, całą noc i 2-3 h dziennie w trakcie spania, spaceru itp.

Jakby któraś chciala zobaczyć raczkujące maleństwo z szyną http://www.youtu.be.com/watch?v=XYTndu-A1S8 trzeba usunąć kropkę jakby się wykrzaczyło

Najgorzej mamy z ubraniami, nie można ściagać szyny do przebierania, przewijania więc musimy mieć takie ubranka z guziczkami/napami aż do końca ubranka, a jak na złość mam tylko takie 2. Jedne śpiochy z guziczkami pocięłam, tzn odcięłam stópki :P

Dziewczyny czy Wasze maluchy dostrzegły już telewizor? zostawiłam małego w bujaczku ,w ogóle nie zwróciłam uwagi ze patrzy na tv i poszłam do kuchni. Przyszłam zasłoniłam mu tv a on w ryk, odsłoniłam zaczął się śmiać i tak dwa razy. Wzięłam go na rączki, ale wyginał głowę w stronę tv.

Tak śmiejemy się że mała kinomaniaczka z niej.Telewizor musi być wyłączony.

[Miss Triss]

Napisane przez ryba91

Co do pracy. moj dostal awans i nie dosc ze pracuje dluzej, czasem dopiero o 20 wraca albo i poźniej to jeszcze mniej zarabia

To do kitu taki awans! Musiał się zgadzać na takie warunki? Przecież skoro awansował powinien zarabiać więcej.

Napisane przez paulinaizabela

Dzień doberek
U nas też nocka spoko Majka obudziła się o 4 a później po 8, zjadła o 9 a teraz drzemie Mąż pojechał po świeże pieczywko to zaraz się zbieram na śniadanko

Miss - dzięki za wytłumaczenie okładzików, mam nadzieję, że nie będą potrzebne A może też profilaktycznie zastosuję

Zawsze możesz je stosować profilaktycznie, nie są szkodliwe dla dziecka.
Po raz kolejny uważam, że za dobrze masz ze swoim mężem. Muszę mojego pogonić, żeby zaczął się bardziej wykazywać.

[Basiaaaaaaaaa]

Napisane przez ryba91

Wystawilam malego na balkon bo chcialam powyciagac ciuszki na 74 a tu co? jakis gościu sobie wierci i nici ze spania
u mnie pogoda taka srednia, wieje, ero slonca..

Co do pracy. moj dostal awans i nie dosc ze pracuje dluzej, czasem dopiero o 20 wraca albo i poźniej to jeszcze mniej zarabia

Jejku a co to za awans?

Mój maż pracuje 7 dni w tygodniu, od pon do piatku od 09-17, sob i niedziele od 05-15 masakra a jak w weekend nie pracuje to jest na uczelni

U nas tak jak mówiłam ciche dni