szalec?

[newelx4]

Spodobal mi sie facet, nie znam go kompletnie, ot po prostu go wypatrzylam na kursie. Znalazlam go na facebooku i nasza "relacja" ograniczyla sie do zaczepek, ja go, on mnie, ja jego. Koniec historii. I teraz moje pytanie: czy bardzo bym sie osmieszyla, gdybyl napisala cos? Czy lepiej zapomniec i olac. Naprawde strasznie mi sie spodobal i chcialabym faceta poznac.

[201803080934]

Napisane przez newelx4

Dziewczyny boze potrzebuje pomocy
hm jakby to powiedziec zapisalam sie na taki kurs i rozpoczal sie tydz temu w sobote. I gdy stalam z kolega, to schodzilo 3 chlopakow, z czego tam jednego on znal, sie przywitali itd, Cala sytuacja trwala 3 sek, ale zwrocilam uwage na jednego z nich i musze wam powiedziec, ze no no poprawilo mi to strasznie humor. Znalazlam go na facebooku i zaczepilam w ndz bodajze, on odpowiedzial, potem ja i o jezu to byl blad... Bo on juz nie odpowiedzial wiem, ze to glupie, moglam napisac i noo minal ten caly tydzien, nie myslalam o tym, az do kolejnych zajec dzis go zobaczylam i nogi jak z waty, chodze cala nabuzowana tak mi sie podoba! jednak nie wiem, watpie, ze on zwrocil na mnie uwage i w dodatku nie wiem jest takii ladny, nie wiem czy mam szanse w sumie nie mam nic do stracenia , moze napisze na fb? tylko nie wiem co haha ratunku, uspokojcie mnie
Czy to nie byloby dziwne, gdybym napisala COS, bo wlasnie, co konkretnie to dopiero problem Najchetniej z grubej rury, napisalabym, ze jest sliczny i w ogole to o matko ale spokojnie, tak sie nie robi.. Jak nie odpisze trudno, posmutam 2h i git, tylko tez to ryzyko, nie mam go w znajomych na facebooku, gorzej jak trafi do folderu "inne". z kolei zaprosic do znajomych to tez nei wiem czy wypada, skoro oficjalnie sie nie poznalismy mamy jakichs tam dalszych wspolnych znajomych, wiec to odpada.. raatunku co robic

co to jest szalec?

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez Grin

co to jest szalec?

Może chodziło o 'szalet'?

Autorko, pliz, przeredaguj tekst tak, żebyśmy cokolwiek z niego zrozumiały

[Koza_]

Nie chcę być niemiła,ale tekst wygląda jak pisany przez 14letnią panienkę. Kobieto, ogarnij,bo tu nic zrozumieć nie można!

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

Szaleć?

[newelx4]

Nie mam polskich znakow wybaczcie okej w skrocie, bo jestem za bardzo podekscytowana temu przepraszam, ze niezrozumialy nie , nie mam 14 lat haha niestety Czy pisac do chlopaka, ktorego kompletnie, kompletnie nie znam? I jak pisac to co ?

[Koza_]

Napisane przez newelx4

Nie mam polskich znakow wybaczcie okej w skrocie, bo jestem za bardzo podekscytowana temu przepraszam, ze niezrozumialy nie , nie mam 14 lat haha niestety Czy pisac do chlopaka, ktorego kompletnie, kompletnie nie znam? I jak pisac to co ?

Dziołcho, po pierwsze wyluzuj, bo to nie piekarnia, po drugie ja bym nie pisała do gościa,którego kompletnie nie znam,bo może Cię np.wyśmiać,po trzecie,nie wal emotami gdzie popadnie bo oczy bolą i nie zachowuj się jak egzaltowana nastolatka. Amen

[she is wow]

Napisane przez newelx4

Dziewczyny boze potrzebuje pomocy
hm jakby to powiedziec zapisalam sie na taki kurs i rozpoczal sie tydz temu w sobote. I gdy stalam z kolega, to schodzilo 3 chlopakow, z czego tam jednego on znal, sie przywitali itd, Cala sytuacja trwala 3 sek, ale zwrocilam uwage na jednego z nich i musze wam powiedziec, ze no no poprawilo mi to strasznie humor. Znalazlam go na facebooku i zaczepilam w ndz bodajze, on odpowiedzial, potem ja i o jezu to byl blad... Bo on juz nie odpowiedzial wiem, ze to glupie, moglam napisac i noo minal ten caly tydzien, nie myslalam o tym, az do kolejnych zajec dzis go zobaczylam i nogi jak z waty, chodze cala nabuzowana tak mi sie podoba! jednak nie wiem, watpie, ze on zwrocil na mnie uwage i w dodatku nie wiem jest takii ladny, nie wiem czy mam szanse w sumie nie mam nic do stracenia , moze napisze na fb? tylko nie wiem co haha ratunku, uspokojcie mnie
Czy to nie byloby dziwne, gdybym napisala COS, bo wlasnie, co konkretnie to dopiero problem Najchetniej z grubej rury, napisalabym, ze jest sliczny i w ogole to o matko ale spokojnie, tak sie nie robi.. Jak nie odpisze trudno, posmutam 2h i git, tylko tez to ryzyko, nie mam go w znajomych na facebooku, gorzej jak trafi do folderu "inne". z kolei zaprosic do znajomych to tez nei wiem czy wypada, skoro oficjalnie sie nie poznalismy mamy jakichs tam dalszych wspolnych znajomych, wiec to odpada.. raatunku co robic

Napisane przez newelx4

Nie mam polskich znakow wybaczcie okej w skrocie, bo jestem za bardzo podekscytowana temu przepraszam, ze niezrozumialy nie , nie mam 14 lat haha niestety Czy pisac do chlopaka, ktorego kompletnie, kompletnie nie znam? I jak pisac to co ?

Skoro już raz do niego napisałaś i coś tam odpowiedział to co za problem zrobić to jeszcze raz?
A tak swoją drogą skoro widujecie się co tydzień na kursie to nie możesz zagadać na żywo?

[201803080934]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Może chodziło o 'szalet'?

mi się nie wiem czemu szalec skojarzył ze smalec

a ogólnie na wątek nie odpowiem, bo jeśli laska ma więcej lat niż dopuszcza dla swoich uczniów gimnazjum, to jedyną radą jest dorosnąć

[newelx4]

Napisane przez Koza_

Dziołcho, po pierwsze wyluzuj, bo to nie piekarnia, po drugie ja bym nie pisała do gościa,którego kompletnie nie znam,bo może Cię np.wyśmiać,po trzecie,nie wal emotami gdzie popadnie bo oczy bolą i nie zachowuj się jak egzaltowana nastolatka. Amen

No wlasnie pytam o porade, czy pisac, wiec okej mam juz jedna opinie, ze nie warto, bo moze wysmiac. Zdaje sobie z tego sprawe, tylko co mam do stracenia? Tak jak mowie wspolnych znajomych mamy, ale niezbyt przejmuje sie ich opinia, a to ze, on po prostu mnie wysmieje to trudno, ale kto wie, moze akurat sie uda i sie zapoznamy.

Napisane przez she is wow

Skoro już raz do niego napisałaś i coś tam odpowiedział to co za problem zrobić to jeszcze raz?
A tak swoją drogą skoro widujecie się co tydzień na kursie to nie możesz zagadać na żywo?

To byly glupie zaczepki na facebooku.
To nie takie proste, bo widzimy sie naprawde przypadkiem. Tydz temu po prostu wychodzil z grupy wczesniejszej, a dzis na korytarzu. Nie mamy czasu i okazji zbytnio, poza tym on ze swoimi kolegami, wiec tez glupio byloby mi podejsc do grupy facetow

Napisane przez Grin

mi się nie wiem czemu szalec skojarzył ze smalec

a ogólnie na wątek nie odpowiem, bo jeśli laska ma więcej lat niż dopuszcza dla swoich uczniów gimnazjum, to jedyną radą jest dorosnąć

Aha , dzieki.
Nie wiem czuje sie jakbym naprawde nie wiem co wam zrobila, nie mialyscie nigdy takich dni i sytuacji, ze wlasnie blahostki wprowadzily was w taki stan euforii? okej, moglam sie uspokoic i nie pisac, po prostu chcialam sie z tym kims podzielic, bo niestety znajomych to wiadomo ile obchodzi moich i poradzic, przepraszam jak az tak was to urazilo, ze zachowalam sie jak glupia 12 latka czy cos w ten desen.

[malyna19]

Może chodziło rzeczywiście o szalet miejski by "poszaleć" z tym kolesiem w publicznym kiblu? Nie rozumiem tego co jest tu napisane. Straciłam moje cenne dwie minuty na zapoznanie się z tym tekstem.

[Koza_]

Napisane przez malyna19

Może chodziło rzeczywiście o szalet miejski by "poszaleć" z tym kolesiem w publicznym kiblu? Nie rozumiem tego co jest tu napisane. Straciłam moje cenne dwie minuty na zapoznanie się z tym tekstem.

Proszę Cię.... Nie chcę tu z nikogo kpić,ale sama zaczynam mieć wątpliwości.
Cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz...xDDD

[malyna19]

@Koza heh miałam to samo na myśli,:ha haha:

[Mitsukki]

Napisane przez Koza_

Dziołcho, po pierwsze wyluzuj, bo to nie piekarnia, po drugie ja bym nie pisała do gościa,którego kompletnie nie znam,bo może Cię np.wyśmiać,po trzecie,nie wal emotami gdzie popadnie bo oczy bolą i nie zachowuj się jak egzaltowana nastolatka. Amen

Bo to nie piekarnia

Napisane przez Koza_

Proszę Cię.... Nie chcę tu z nikogo kpić,ale sama zaczynam mieć wątpliwości.
Cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz...xDDD

Ja też chwilę dumałam nad tym szalecem, myślałam, że może chłopak to szalec czy coś


Autorko, nie spinaj się, tu wizaż, my takie mamy poczucie humoru przecież nikt Cie tu nie obraża, ot sobie żartujemy, a Ty się unosisz, że my na Ciebie naskakujemy.
Jasne, każda się czasem podekscytuje, ale bez przesady, ja dalej niewiele zrozumiałam z tego co napisałaś

[Koza_]

Napisane przez Mitsukki

Bo to nie piekarnia

Wiem - mam śmieszne powiedzonka, ale to było w sensie,żeby się tak Autorka nie gorączkowała, bo jeszcze nam wybuchnie płomieniem a raczej straż pożarna na wizaż nie zajedzie jakby co : D!

[Sour]

poproś Twojego kolegę żeby Cię z nim poznał i po problemie

[szynka_w_toscie]

A ile masz lat?
Nie wydaje Ci się, że te zaczepki na fb są głupie i w sumie nic nie dają? Jak on już Ciebie "odczepił" to mogłaś do niego napisać, a nie znowu go zaczepiać bo pewnie on pomyślał, że będziecie tak się zaczepiać w nieskończoność i dlatego nic więcej nie zrobił.
Najlepiej by było żebyś spróbowała z nim pogadać na żywo, a jak nie to napisz na fb.

[Hultaj]

może dasz radę przepisać się do wcześniejszej grupy?

kurczę, raz już do niego napisałaś i nic z tego nie wyszło za bardzo. Jesteś z nim w ogóle na cześć?
Bo jak Ci z tego pisania na fejsie nie wyjdzie to z 2 powodów - możesz mu się nie podobać, albo może mieć dziewczynę i nie wdawać się w idiotyczne dyskusje przez portal.

[newelx4]

Napisane przez Sour

poproś Twojego kolegę żeby Cię z nim poznał i po problemie

Ale moj kolega, nie zna go, tylko zna jego kolege (maslo maslane) i to juz sie robi troszke skomplikowane.

Napisane przez szynka_w_toscie

A ile masz lat?
Nie wydaje Ci się, że te zaczepki na fb są głupie i w sumie nic nie dają? Jak on już Ciebie "odczepił" to mogłaś do niego napisać, a nie znowu go zaczepiać bo pewnie on pomyślał, że będziecie tak się zaczepiać w nieskończoność i dlatego nic więcej nie zrobił.
Najlepiej by było żebyś spróbowała z nim pogadać na żywo, a jak nie to napisz na fb.

Jasne, ze sa mega glupie, tylko nie mialam pojecia, jak cokolwiek "zaczac". Caly facebook i stres przez niego to glupota, ale nie wiem tez pewnego rodzaju ulatwienie.
Eh marzenie, zeby jakos porozmawiac, tylko nie wiem to musialby stac sie cud, aby akurat przyszedl sam, bo w obecnosci jego kolegow to hmm raczej odpuszcze.

Napisane przez Hultaj

może dasz radę przepisać się do wcześniejszej grupy?

kurczę, raz już do niego napisałaś i nic z tego nie wyszło za bardzo. Jesteś z nim w ogóle na cześć?
Bo jak Ci z tego pisania na fejsie nie wyjdzie to z 2 powodów - możesz mu się nie podobać, albo może mieć dziewczynę i nie wdawać się w idiotyczne dyskusje przez portal.

Nie sadze .
Nie! Kompletnie go nie znam, po prostu spodobal mi sie i tyle. Chcialabym go poznac jakos. Dziewczyny nie ma na pewno, bo to juz bylo sprawdzane

Eh taki glupi "problem" a jednak od zerwania, fajnie poczuc taki dreszczyk ekscytacji..

[Hultaj]

zastanawiam się, czy lepiej by było do chłopaka zagadać, kuć żelazo póki gorące , czy może lepiej jakoś się poznać na tym kursie i niech się znajomość stopniowo rozwija . Dowiedz się co z tym przepisaniem się, wg mnie spotkania na żywo co tydzien byłyby najfajniejsze.

[lucciola]

Napisane przez newelx4

Dziewczyny boze potrzebuje pomocy
hm jakby to powiedziec zapisalam sie na taki kurs i rozpoczal sie tydz temu w sobote. I gdy stalam z kolega, to schodzilo 3 chlopakow, z czego tam jednego on znal, sie przywitali itd, Cala sytuacja trwala 3 sek, ale zwrocilam uwage na jednego z nich i musze wam powiedziec, ze no no poprawilo mi to strasznie humor. Znalazlam go na facebooku i zaczepilam w ndz bodajze, on odpowiedzial, potem ja i o jezu to byl blad... Bo on juz nie odpowiedzial wiem, ze to glupie, moglam napisac i noo minal ten caly tydzien, nie myslalam o tym, az do kolejnych zajec dzis go zobaczylam i nogi jak z waty, chodze cala nabuzowana tak mi sie podoba! jednak nie wiem, watpie, ze on zwrocil na mnie uwage i w dodatku nie wiem jest takii ladny, nie wiem czy mam szanse w sumie nie mam nic do stracenia , moze napisze na fb? tylko nie wiem co haha ratunku, uspokojcie mnie
Czy to nie byloby dziwne, gdybym napisala COS, bo wlasnie, co konkretnie to dopiero problem Najchetniej z grubej rury, napisalabym, ze jest sliczny i w ogole to o matko ale spokojnie, tak sie nie robi.. Jak nie odpisze trudno, posmutam 2h i git, tylko tez to ryzyko, nie mam go w znajomych na facebooku, gorzej jak trafi do folderu "inne". z kolei zaprosic do znajomych to tez nei wiem czy wypada, skoro oficjalnie sie nie poznalismy mamy jakichs tam dalszych wspolnych znajomych, wiec to odpada.. raatunku co robic

Na początek weź sobie może coś na uspokojenie Piszesz jak potłuczona, sorry. Nie da się tego czytać.

[maacieek]

omg nw co t ć prdzić haha mże to żbś przerd ten txt bo się nkt haha nie dczta ić szalec

Weź to kobieto zmień bo nikt nie wie o co tutaj chodzi, tak to chaotycznie napisałaś że aż szkoda cokolwiek pisać.

[newelx4]

Poprawilam

[lucciola]

Macz beterrrr
Widujesz go jeszcze? Jeśli tak, może jakoś delikatnie zagadaj, wybadaj go czy tylko się wygłupia, czy jest Tobą zainteresowany. Ale delikatnie.

[maszToCoChcesz]

napisz,napisz