Panny Młode 2015 cz.14

[okaro]

Olena ja też zawsze musialam reke wyciagac, nawet nie z mojej winy..
a buziaka wiadomo ze nie dal skoro byl obrazony czy zly czy cos, chlopy tak maja:/
A kiedy w ogole sie poklociliscie, wczoraj czy dzis?

[olena90]

Napisane przez okaro

Olena ja też zawsze musialam reke wyciagac, nawet nie z mojej winy..
a buziaka wiadomo ze nie dal skoro byl obrazony czy zly czy cos, chlopy tak maja:/
A kiedy w ogole sie poklociliscie, wczoraj czy dzis?

Wczoraj. Ale nawet jak sie klocilismy to dawal.. a dzis nie...

[misiaa91]

Napisane przez olena90

Wczoraj. Ale nawet jak sie klocilismy to dawal.. a dzis nie...

Przemyśl jeszcze tę sprawę. Z jednej strony piszesz, że już nie chcesz, a z drugiej czekasz na buziaka, więc jednak Ci zależy. Poczekaj, musicie ochłonąć.

[Maalinkaaaa]

Napisane przez olena90

Wczoraj. Ale nawet jak sie klocilismy to dawal.. a dzis nie...

Moze jak wróci z pracy to pogadacie, może to on wyciągnie reke na zgode.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olena90]

Napisane przez Maalinkaaaa

Moze jak wróci z pracy to pogadacie, może to on wyciągnie reke na zgode.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

On wlasnie nie jest z tym osob co jako pierwsze wyciagaja reke...

[lolusl]

Olena pogodzicie się 5 lat nie ucieka tak w jeden dzień...

[Maalinkaaaa]

Olena, mimo wszystko trzymam kciuki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiaa91]

Napisane przez olena90

On wlasnie nie jest z tym osob co jako pierwsze wyciagaja reke...

Jak będzie mu zależało, to wyciągnie.

[Bacardi_]

Olena mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i że nic nie jest jeszcze przesądzone, w końcu to 5 lat, a nie 5 miesięcy

[olena90]

Napisane przez lolusl

Olena pogodzicie się 5 lat nie ucieka tak w jeden dzień...

Napisane przez Maalinkaaaa

Olena, mimo wszystko trzymam kciuki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez misiaa91

Jak będzie mu zależało, to wyciągnie.

Dziekuje dziewczyny...

[Bziuma]

Olena najgorsze jest czekanie. 3maj się wszystko będzie dobrze

[iixi]

olena mam nadzieję, że się naprawi.

my mieliśmy kryzys taki poważny jakoś pomiędzy 4 i 5 rokiem z jego winy, zerwaliśmy na jakiś tydzień. potem stopniowo wszystko wracało do normy bo Tż się starał i było widać że mu zależy (po jakiś 3/4 dniach od kłótni i zerwania bo oboje chyba musieliśmy ochłonąć). ja zapomniałam po jakimś czasie o tym co się stało, a raczej nie żyje urazami z przeszłości więc wszystko się ułożyło po czasie i wróciło do normy.

więc z mojej strony radze przeczekać trochę i zobaczyć co się z tego rozwinie.

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez Bziuma

Olena najgorsze jest czekanie.

niby tak.. ale to też zależy od związku i charakterów. moim zdaniem czasami lepiej poczekać nawet pare dni niż prowokować na świeżo kolejne kłótnie

[olena90]

Napisane przez iixi

olena mam nadzieję, że się naprawi.

my mieliśmy kryzys taki poważny jakoś pomiędzy 4 i 5 rokiem z jego winy, zerwaliśmy na jakiś tydzień. potem stopniowo wszystko wracało do normy bo Tż się starał i było widać że mu zależy (po jakiś 3/4 dniach od kłótni i zerwania bo oboje chyba musieliśmy ochłonąć). ja zapomniałam po jakimś czasie o tym co się stało, a raczej nie żyje urazami z przeszłości więc wszystko się ułożyło po czasie i wróciło do normy.

więc z mojej strony radze przeczekać trochę i zobaczyć co się z tego rozwinie.

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------



niby tak.. ale to też zależy od związku i charakterów. moim zdaniem czasami lepiej poczekać nawet pare dni niż prowokować na świeżo kolejne kłótnie

Tylko ze my mieszkamy ze soba w kawalerce i nie mam gdzie sie wyprowadzic by ochlonsc.. a patrzac na niego bede miala caly czas lzy w oczach

[okaro]

Napisane przez olena90

Tylko ze my mieszkamy ze soba w kawalerce i nie mam gdzie sie wyprowadzic by ochlonsc.. a patrzac na niego bede miala caly czas lzy w oczach

to moze zanim tz wroci wyjdz na spacer czy cos, czy umow sie z kolezanka na miescie i dopiero wroc wieczorem? Moze tz zmartwi sie i poczyni odpowiednie kroki ;-)

[tunia89]

Olena ale o coś poważnego się poklociliscie czy o glupotke?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[olena90]

Zaczelo sie od tego ze zobaczyl moje pismo do zusu o rozlozenie na raty. No i spytal jakim cudem chce splacac po stowie skoro nie mam pracy. Ja na to zeby nie zakrzatal sobie tym glowy.
D. Ja ci na to nie dam
J. Nie bedziesz musial
D. No tak. Jasne.. jeszcze bedziesz prosic bym ci pomogl. Bo ty tylko myslisz nad tym jak wyciagac ode mnie kase i ogolocic do zera.

To ja zalozylam sluchawki i sluchalam greya.juz nie chcialam mu wypominac ze to on ma w tym domu wieksze dlugi i komornikow..

[lolusl]

Napisane przez olena90

Zaczelo sie od tego ze zobaczyl moje pismo do zusu o rozlozenie na raty. No i spytal jakim cudem chce splacac po stowie skoro nie mam pracy. Ja na to zeby nie zakrzatal sobie tym glowy.
D. Ja ci na to nie dam
J. Nie bedziesz musial
D. No tak. Jasne.. jeszcze bedziesz prosic bym ci pomogl. Bo ty tylko myslisz nad tym jak wyciagac ode mnie kase i ogolocic do zera.

To ja zalozylam sluchawki i sluchalam greya.juz nie chcialam mu wypominac ze to on ma w tym domu wieksze dlugi i komornikow..

Bardzo nieładnie się zachował ;/

[olena90]

Napisane przez lolusl

Bardzo nieładnie się zachował ;/

Niestety zostal wychowany w takiej rodzinie ze to zawsze facet trzymal kase...

Wiem ze nieladnie..

[201607071155]

Napisane przez olena90

Po takich slowach raczej sie nie naprawi.. a przynajmniej nie predko...
Ale raczej jest naprawde zle bo nawet buzi nie dostalam jak wychodzil do pracy..

Proponuję basen, saunę, fryzjera - cokolwiek, gdzie będziesz mogła się uspokoić i spojrzeć na to "na chłodno". Jeśli wychodzi do pracy to znaczy, że się nie wyprowadził, a to oznacza, że to nie jest koniec. Gdyby miał to być koniec, to wziąłby rzeczy i wyprowadził się do kolegi czy gdziekolwiek. A jak nie masz gdzie wyjść, to jedź do rodziców, dziadków czy gdzieś.

[okaro]

:|| to równie dobrze Ty moglabys mu zasugerowac, że on chce sobie tylko od Ciebie seksu i zaspokojenia..

faceci, masakra

[pati0090]

Napisane przez olena90

Zaczelo sie od tego ze zobaczyl moje pismo do zusu o rozlozenie na raty. No i spytal jakim cudem chce splacac po stowie skoro nie mam pracy. Ja na to zeby nie zakrzatal sobie tym glowy.
D. Ja ci na to nie dam
J. Nie bedziesz musial
D. No tak. Jasne.. jeszcze bedziesz prosic bym ci pomogl. Bo ty tylko myslisz nad tym jak wyciagac ode mnie kase i ogolocic do zera.

To ja zalozylam sluchawki i sluchalam greya.juz nie chcialam mu wypominac ze to on ma w tym domu wieksze dlugi i komornikow..

uuu nieładnie się zachował

[Maalinkaaaa]

Napisane przez olena90

Zaczelo sie od tego ze zobaczyl moje pismo do zusu o rozlozenie na raty. No i spytal jakim cudem chce splacac po stowie skoro nie mam pracy. Ja na to zeby nie zakrzatal sobie tym glowy.
D. Ja ci na to nie dam
J. Nie bedziesz musial
D. No tak. Jasne.. jeszcze bedziesz prosic bym ci pomogl. Bo ty tylko myslisz nad tym jak wyciagac ode mnie kase i ogolocic do zera.

To ja zalozylam sluchawki i sluchalam greya.juz nie chcialam mu wypominac ze to on ma w tym domu wieksze dlugi i komornikow..

Okropnie sie zachowal.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Bacardi_]

omg, padłam

[pati0090]

Napisane przez olena90

Joasiu przeprasz ze mieszam. Nie wpisuj mnie do kalendarza.

Wczoraj sie rozstalismy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pogodzicie się. Dacie radę

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

ehhh te chłopy palną coś bez pomyślunku

[olena90]

Jeszcze widze ze na fb jest pelna inwigilacja, bo co chwile jest dostepny.
Napisalam posta " ze nie spodziewalam sie takich slow od faceta, ktory ponoc kocha" i zmienilam status na skomplikowany.. i od tej pory jest co chwile zielona kropa kolo niego...

[pati0090]

Napisane przez olena90

Jeszcze widze ze na fb jest pelna inwigilacja, bo co chwile jest dostepny.
Napisalam posta " ze nie spodziewalam sie takich slow od faceta, ktory ponoc kocha" i zmienilam status na skomplikowany.. i od tej pory jest co chwile zielona kropa kolo niego...

może pójdzie po rozum do głowy i przemyśli sprawę i przeprosi. Przynajmniej powinien

[olena90]

A na sms nie raczy odpisac..

[lolusl]

Napisane przez olena90

Jeszcze widze ze na fb jest pelna inwigilacja, bo co chwile jest dostepny.
Napisalam posta " ze nie spodziewalam sie takich slow od faceta, ktory ponoc kocha" i zmienilam status na skomplikowany.. i od tej pory jest co chwile zielona kropa kolo niego...

Ja bym tego nie robiła,nie upubliczniajcie swoich kłótni Załatwcie to między sobą, statusy nic nie pomogą.

[201607071155]

Napisane przez olena90

Napisalam posta " ze nie spodziewalam sie takich slow od faceta, ktory ponoc kocha" i zmienilam status na skomplikowany.. i od tej pory jest co chwile zielona kropa kolo niego...

Zmienianie statusu na fb jest słabe. Po co się obnosić z problemami w związku? Co to zmieni? Jest Ci lepiej po tym? Publiczne roztrząsanie problemów też niczemu nie służy. To jest WASZ problem, a nie Wasz i wszystkich znajomych na fb. Blokujesz sobie drogi rozmowy i zaogniasz konflikt. Warto?

[Marwari]

Napisane przez Maalinkaaaa

Dzień dobry

A ja dzisiaj wstałam o 5:20 żeby jechać na rozmowę o pracę. Dzwoniłam w tamtym tyg. do Gościa czy potrzebują ludzi, powiedział,że tak , nawet 2 osoby. Pojechałam z koleżanką i właśnie wróciłyśmy
Żona tego Pana stwierdziła,że nie mają pracy,nie ma co robić. A ja nadaremno zrobiłam 60 km. żeby 5 minut pogadać Niepoważni ludzie.

Uwielbiam takich:/

Napisane przez karolinkal1

Cześć dziewczynki

Ja będę ślubować 15.08.2015
Orkiestre mamy już wybraną, salę także , dziś jedziemy podpisać umowę i wpłacić zaliczkę
Jestem podekscytowana i przerażona jednocześnie tym wszystkim ponad rok do wesela a juz spać po nocach nie umiem

Witamy tydzień po mnie

Napisane przez olena90

Joasiu przeprasz ze mieszam. Nie wpisuj mnie do kalendarza.

Wczoraj sie rozstalismy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez olena90

Zaczelo sie od tego ze zobaczyl moje pismo do zusu o rozlozenie na raty. No i spytal jakim cudem chce splacac po stowie skoro nie mam pracy. Ja na to zeby nie zakrzatal sobie tym glowy.
D. Ja ci na to nie dam
J. Nie bedziesz musial
D. No tak. Jasne.. jeszcze bedziesz prosic bym ci pomogl. Bo ty tylko myslisz nad tym jak wyciagac ode mnie kase i ogolocic do zera.

To ja zalozylam sluchawki i sluchalam greya.juz nie chcialam mu wypominac ze to on ma w tym domu wieksze dlugi i komornikow..

Chamsko się zachowal:/ ale padły jakieś słowa o rozstaniu?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.