Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘŚLIWA! - Strona 71 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-24, 13:37   #2101
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez Luzia Pokaż wiadomość
u mnie wszyscy się pukali w głowę jak słyszeli ile dałam za kota, ale jak go zobaczyli na żywo to:

Wrzucaj zdjęcia swoich

Ja mam jeszcze dachowca. I powiem tak: mała, podstępna, wrędna biała bestia




__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 13:37   #2102
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez vioris Pokaż wiadomość
Mój Homer tez tak robi I w dodatku jak np rozkładamy rogówkę do spania i on leży akurat to możesz cokolwiek zrobić, położyć na niego nawet całą pościel a on dalej leży
wie co dobre
Cytat:
Napisane przez Luzia Pokaż wiadomość
Vioris, specjalnie dla Ciebie władca kanapy
wow! super
ogólnie to ładne te Wasze koty
Cytat:
Napisane przez nuno3 Pokaż wiadomość
Czy ma któraś z Was jakiś fajny przepis na kaczkę? Mam pół kaczki od teściowej i zastanawiam się jak ją zrobić/upiec Tzn. teraz ugotował się na niej rosół i nie wiem czy by jej jakoś jeszcze nie podpiec w piekarniku.
nie pomogę, bo sama nigdy nie robiłam kaczki ale teściowa robi pieczoną i jest pyyyyyszna
Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
Też czasami sobie myślę, czy znów bym chciała zimowe dziecko... jak sobie przypomne zapalenie płuc u Zuzy, jak miała miesiąc, pierwsze święta jej spędzone w szpitalu.. to ubieranie tysiąca warstw.. ehh.. teraz w przedszkolu jest jedną z najmłodszych i widać różnicę między tymi dziećmi z początku roku, a nią... mój Tż też by chciał dzidzię na lato, no ale.. żeby to było takie proste... i pomyśleć, że mogłam rodzić w czerwcu..
no ja myślę, że jakby to było takie łatwe zaplanować sobie "będę miała dziecko na wiosnę/lato" to byłoby zbyt piękne. niestety nie jest tak łatwo tego wszystkiego zaplanować...
dlatego mi jest obojętne z jakiego miesiąca będzie moje dziecko. widzę, że nie jest łatwo, więc nie będę wybrzydzać
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 13:43   #2103
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
Nie za ma co


Ja nie znam nikogo, kto ma rodowodowego Brytyjczyka. Ale moja pani weterynarz ma w lecznicy kota, który musiał mieć jakiegoś przodka Brytyjskiego (chociaż ja nie widzę różnicy w wyglądzie )- boski jest Taka wielka, mięciutka kula futra z olbrzymią głową I zawsze się na kolana ładuje - a jak wyjmuję Rudego do badania, to Gruby mu do transportera włazi
ja się kiedyś uczyłam prywatnie angielskiego i ta osoba do której chodziłam miała Ale tylko raz sie z nim trafiłam, bo mieli duży dom i jak przychodziłam to był gdzieś w innej części zwykle


Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
Hodowca, od którego mamy dziewczyny hodował też brytyjczyki.. i zanim się zdecydowaliśmy byliśmy u niego zobaczyć, jak się bawią z córką.. zdecydowanie lepiej się jej bawiło z ruskami.. brytyjczyli pomachały za piórkiem nie ruszając tyłka z podłogi... a z rosyjskimi mogła pobiegać, więc wybór był prosty... zresztą hodowca też zdecydowanie do naszej sytuacji zyciowej polecała bardziej żywiołowe rosyjskie..
mi się też zawsze bardziej podobały takie smukłe kociaste.. więc u nas to była przemyslana, świadoma decyzja.. wiedzielismy, czego oczekujemy od zwierzaka i mamy to w 100%..
Ale miłość do kotów to mam do wszystkich bez wyjątku...


Luzia, piękny kot.. widzielismy takie na wystawie ostatnio... śliczne są..

A ja właśnie piję kawę i wcinam Milkę bąbelkową z karmelem.. i jak tu nie żreć słodkiego, jak takie cuda robią...
No pewnie, właśnie o to chodzi też w rodowodzie że można kupić kota idealnego dla naszej rodziny. Można dobrać zwierzaka do temperamentu naszego, do tego co lubimy Ja akurat bardzo chciałam spokojnego kota Nie lubię szalonych Te moje dwa mieszańce też się trafiły raczej spokojne
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 13:45   #2104
Luzia
Zakorzenienie
 
Avatar Luzia
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 680
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez vioris Pokaż wiadomość

Luzia, piękny kot.. widzielismy takie na wystawie ostatnio... śliczne są..

A ja właśnie piję kawę i wcinam Milkę bąbelkową z karmelem.. i jak tu nie żreć słodkiego, jak takie cuda robią...
dziękować

ja wczoraj jadłam milkę z oreo
__________________
Szczęście to sposób patrzenia na świat..

Luzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 13:47   #2105
cowie
Zakorzenienie
 
Avatar cowie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez Luzia Pokaż wiadomość
dziękować

ja wczoraj jadłam milkę z oreo

Uwielbiam ją
Pamiętam pierwszy raz kupiłam ją w Berlinie, kiedy w Polsce ich jeszcze nie było.
Przywiozłam do domu, schowałam w szufladzie. To akurat był czas, kiedy wyprowadzałam się od rodziców. Czekoladę chciałam "wyprowadzić" ze sobą innego dnia, a rodzice mi ją całą pożarli i nawet nie spróbowałam

Całe szczęście już u nas jest
__________________
Alek, 13tc
Tarczycówka



18.05.2015
Leoś

Edytowane przez cowie
Czas edycji: 2014-02-24 o 13:48
cowie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 13:59   #2106
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

meire a ile płaciłaś za ruskiego
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 13:59   #2107
Kamel
Wtajemniczenie
 
Avatar Kamel
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 546
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez kindziulindzia Pokaż wiadomość
Dziewczyny będę musiała wyjechać na jakiś czas ale będę się od czasu do czasu odzywać i pisać czy żyję zrobił mi nawrót choroby i muszę się tym uporać.
Cytat:
Napisane przez kindziulindzia Pokaż wiadomość
Nie pisałam Wam ale byłam na kontroli no i niestety jest nawrót i muszę wyjechać na serię chemii. Będzie dobrze tylko trzymajcie kciuki.
Kochana trzymaj się, wyzdrowiej nam szybko i dawaj znać co u Ciebie
Podziwiam Cię kochana za Twoją postawę

Cytat:
Napisane przez vioris Pokaż wiadomość
Kochana ale koty z rodowodem się kupuje "na kolanka". A rodowód to nie jest po to aby na wystawy jeździć jak niektórzy mówią tylko po to abyś miała pewność, że ten kot Twój wymarzony wyglądać będzie dokładnie tak jak chcesz i będzie miał taki właśnie charakter jak dana rasa.
Przez takie myślenie potem wspierane są pseudohodowle i te biedactwa potem są rozmnażane na potęgę a kotki rodzą jedne ze drugimi, często łączone są z rodzeństwem swoim i potem takie koty mają choroby genetyczne które tylko Ty będziesz zmuszona leczyć a czasem i stracić przyjaciela
Koty na kolanka można kupić spokojnie za 1000 zł. W tym masz już wszystkie szczepienia, kot jest socjalizowany jak należy, jest od początku karmiony najlepszymi karmami i przyzwyczajany do życia w rodzinie oraz przebadany dokładnie przez weterynarza. Ja nie widzę sensu kupowania kota za 600 zł który jest tylko w typie rasy a geny może mieć dachowca z podwórka. Wtedy lepiej przygarnąć takiego za darmo. Jest wiele kotów do oddania w typie rasy. Zauważ jakie ja mam. Jak ktoś sie nie zna to by powiedział że to rasowe koty są a dwa z nich są zwykłymi dachowcami Co za problem poczekać z zakupem, dozbierać i wydać dobrze pieniądze.
DO dziś w głowie mam sytuację dziewczyny która tak samo myślała a jej kotka miała wszystkie możliwe choroby i to jak się męczyła to tylko ona wie

Ja za mojego Homera dała 1600 zł i nigdy nie pożałuję wydanych pieniędzy. Jest idealny pod każdym względem, ma dokładnie taki charakter jak chciałam.
Ostatnio weterynarz mi powiedziała, że takie koty w typie rasy jak ja mam to jedyne co dziedziczą po swoich przodkach którym zawdzięczają wygląd podobny do rasy to jeszcze to wszystko co najgorsze w genach. Np Homer ma 5 lat a zęby idealnie zdrowe, futro piękne itd. A te dwa moje "w typie" to młodsze dużo bo mają koło 2 lat a jeden z zębami ciągłe problemy, kamień, chore dziąsła. Drugi też zęby nie bardzo. Do tego wypróżniają się dużo gorzej niż homer. No wiele jest takich spraw którymi się różnią koty. Dlatego albo z rodowodem kot rasowy, albo typowy dachowiec bez żadnych genów rasowców. Taki typowy dachowiec jest dużo zdrowszy niż te mieszańce takie.
Vioris ja niestety jestem przykładem posiadania 2 zwierząt:
Psa Siberian Husky z rodowodem po wygrywających wystawy rodzicach i kotki oddanej za darmo...
Po psa jechałam kilkaset km, był wyczekany, wyoszczędzany bo wtedy byłam w liceum, miał być taki rasowy, taki zdrowy...
Niestety jak już mu porobiłam wyniki na wystawach, miał już papiery reproduktora-wtedy wyszła padaczka...
Pisałąm Wam, że 7 lat się z tą okrutną lekkodporną chorobą męczyliśmy: pies, my, moi rodzice, nawet sąsiedzi. I koniec był tragiczny, bo trzeba było w końcu psa uśpić mimo, że poza atakami wyglądał ok.
Ale sikał pod siebie, nie dawał rady w lecie wychodzić po schodach, był agresywny, miał tzw aury nawet po 3 doby non stop-chodził-biegał-piszczał-sikał pod siebie mimo spacerów nawet w nocy...

A kot na początku miał problemy z uszami i coś tam jeszcze, potem sterylka i okaz zdrowia

Także niestety po tym co przeżyłam z moim rasowym psem z renomowanej hodowli to grubo się zastanowię nad rasowym zwierzęciem w przyszłości i będzie to raczej kot-samiec bo mamy kociczkę i jest prawie niedotykalska

Ewentualnie biorę jeszcze pod uwagę domowe hodowle-tzn nie hodowle tylko powiedzmy jak mają z 1 miot w roku i zwierzęta są z nimi w domu i zadbane i można po nie do nich przyjechać i zobaczyć.
__________________
1cs-II kreski 27 maj 2014
39/40



11.12.2013
16.08.2013
Synuś- 2011
Córeczka- 2015

Killer 1x

Edytowane przez Kamel
Czas edycji: 2014-02-24 o 14:02
Kamel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:04   #2108
emagi
Rozeznanie
 
Avatar emagi
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 686
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

kindziulindzia trzymam kciuki za zdrówko
wogóle to wszystkie wracajcie do zdrowia

u mnie w sumie ten cykl można już skreślić raz, że chyba znowu będzie bez owulacji i podejrzewam ta niedoczynność, a dwa chłopa mam na antybiotykach i ma zwolnienie lekarskie, także plemniorki tez pewnie osłabione pod koniec tyg ide badać czy coś sie u mnie z tsh ruszyło i w pon jade do endo
emagi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:06   #2109
cowie
Zakorzenienie
 
Avatar cowie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez Kamel Pokaż wiadomość
Kochana trzymaj się, wyzdrowiej nam szybko i dawaj znać co u Ciebie
Podziwiam Cię kochana za Twoją postawę



Vioris ja niestety jestem przykładem posiadania 2 zwierząt:
Psa Siberian Husky z rodowodem po wygrywających wystawy rodzicach i kotki oddanej za darmo...
Po psa jechałam kilkaset km, był wyczekany, wyoszczędzany bo wtedy byłam w liceum, miał być taki rasowy, taki zdrowy...
Niestety jak już mu porobiłam wyniki na wystawach, miał już papiery reproduktora-wtedy wyszła padaczka...
Pisałąm Wam, że 7 lat się z tą okrutną lekkodporną chorobą męczyliśmy: pies, my, moi rodzice, nawet sąsiedzi. I koniec był tragiczny, bo trzeba było w końcu psa uśpić mimo, że poza atakami wyglądał ok.
Ale sikał pod siebie, nie dawał rady w lecie wychodzić po schodach, był agresywny, miał tzw aury nawet po 3 doby non stop-chodził-biegał-piszczał-sikał pod siebie mimo spacerów nawet w nocy...

A kot na początku miał problemy z uszami i coś tam jeszcze, potem sterylka i okaz zdrowia

Także niestety po tym co przeżyłam z moim rasowym psem z renomowanej hodowli to grubo się zastanowię nad rasowym zwierzęciem w przyszłości i będzie to raczej kot-samiec bo mamy kociczkę i jest prawie niedotykalska

No właśnie u nas na osiedlu jest rasowa bostonka i wygląda paskudnie Ma strasznie problemy skórne, jest w połowie łysa, na sterydach i przez to wygląda jak piłka do koszykówki z uszami.
I tak mnie wzięła refleksja. Bo tak piszecie, że w pseudohodowlach często spokrewnione psy są łączone.
A hodowli bostonów w Polsce jest bardzo mało i większość tych psów jest ze sobą w jakiś sposób spokrewniona. Czyli tak naprawdę to nie wyklucza wad

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Kamel Pokaż wiadomość

Ewentualnie biorę jeszcze pod uwagę domowe hodowle-tzn nie hodowle tylko powiedzmy jak mają z 1 miot w roku i zwierzęta są z nimi w domu i zadbane i można po nie do nich przyjechać i zobaczyć.

Ja mam z takiego źródła psa, ale podobno to też źle

Co prawda zrozumiałam, że to często z psów, które mogą mieć jakąś wadę niedopuszczającą ich do reprodukcji.
Moja suka ma krzywy ogon i trudno
__________________
Alek, 13tc
Tarczycówka



18.05.2015
Leoś
cowie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:06   #2110
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez Karoloo Pokaż wiadomość
meire a ile płaciłaś za ruskiego
Za kotkę "na kolanka" 1700 zł.. kocurki są chyba tańsze...
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:06   #2111
Kamel
Wtajemniczenie
 
Avatar Kamel
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 546
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Kurcze poczytałam trochę Waszych postów i niestety znowu muszę uciekać bo za chwilę idę na tą wizytę u endokrynologa, mam nadzieję, że da mi nadzieję i może to będzie ten powód moich niepowodzeń.

A teraz idę spróbować gołąbka zrobionego przez mojego MĘŻA
Wczoraj zrobił sam 2 raz w życiu i kazał dziś tylko upiec w piekarniku 2 naczynia żaroodporne
Ostatnio jak zrobił były pyszne A ja nie umiem sobie poradzić z tą kapustą a właściwie z jej obgotowywaniem a potem zdejmowaniem z główki bo mi pęka
Ale widzę, że M coraz lepiej to idzie to może będzie robił

Trzymajcie kciuki za wizytę, dam znać pewnie późnym wieczorem.
__________________
1cs-II kreski 27 maj 2014
39/40



11.12.2013
16.08.2013
Synuś- 2011
Córeczka- 2015

Killer 1x
Kamel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:07   #2112
cowie
Zakorzenienie
 
Avatar cowie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez Kamel Pokaż wiadomość
Kurcze poczytałam trochę Waszych postów i niestety znowu muszę uciekać bo za chwilę idę na tą wizytę u endokrynologa, mam nadzieję, że da mi nadzieję i może to będzie ten powód moich niepowodzeń.

A teraz idę spróbować gołąbka zrobionego przez mojego MĘŻA
Wczoraj zrobił sam 2 raz w życiu i kazał dziś tylko upiec w piekarniku 2 naczynia żaroodporne
Ostatnio jak zrobił były pyszne A ja nie umiem sobie poradzić z tą kapustą a właściwie z jej obgotowywaniem a potem zdejmowaniem z główki bo mi pęka
Ale widzę, że M coraz lepiej to idzie to może będzie robił

Trzymajcie kciuki za wizytę, dam znać pewnie późnym wieczorem.
__________________
Alek, 13tc
Tarczycówka



18.05.2015
Leoś
cowie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:11   #2113
wiecznie_pod_wiatr
Zakorzenienie
 
Avatar wiecznie_pod_wiatr
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 12 234
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

dziewczyny jesteście wielkie z tym zrobieniem sobie pakietu premium na ovuf. . Właśnie sobie zrobiłam . Nawet to nic trudnego było, a myślałam że to będzie jakaś większa i trudniejsza filozofia
wiecznie_pod_wiatr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:15   #2114
Kamel
Wtajemniczenie
 
Avatar Kamel
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 546
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez emagi Pokaż wiadomość
kindziulindzia trzymam kciuki za zdrówko
wogóle to wszystkie wracajcie do zdrowia

u mnie w sumie ten cykl można już skreślić raz, że chyba znowu będzie bez owulacji i podejrzewam ta niedoczynność, a dwa chłopa mam na antybiotykach i ma zwolnienie lekarskie, także plemniorki tez pewnie osłabione pod koniec tyg ide badać czy coś sie u mnie z tsh ruszyło i w pon jade do endo
To daj znać co u Ciebie z tsh po wizycie, bo u mnie właśnie tsh poniżej normy. Zaraz lecę na wizytę

Cytat:
Napisane przez cowie Pokaż wiadomość
No właśnie u nas na osiedlu jest rasowa bostonka i wygląda paskudnie Ma strasznie problemy skórne, jest w połowie łysa, na sterydach i przez to wygląda jak piłka do koszykówki z uszami.
I tak mnie wzięła refleksja. Bo tak piszecie, że w pseudohodowlach często spokrewnione psy są łączone.
A hodowli bostonów w Polsce jest bardzo mało i większość tych psów jest ze sobą w jakiś sposób spokrewniona. Czyli tak naprawdę to nie wyklucza wad

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------




Ja mam z takiego źródła psa, ale podobno to też źle

Co prawda zrozumiałam, że to często z psów, które mogą mieć jakąś wadę niedopuszczającą ich do reprodukcji.
Moja suka ma krzywy ogon i trudno
No niestety przed kupnem psa/kota trzeba się MOCNO zastanowić, najlepiej jak się jest długo w temacie, ja np wystawiając mojego psa dopiero wtedy poznałam ludzi, hodowców i wtedy wiedziałam z jakiej hodowli bym wzięła psa ale już było za późno. Laikowi będzie bardzo trudno wybrać dobrą hodowlę.
Np. można popatrzyć na tytuły, osiągnięcia w danej hodowli ale to też ciężko ocenić, bo np nie sztuka medale "wyjeździć" być na każdej wystawie w każdej pipidówce gdzie się łatwiej zdobywa 1 miejsca

No na prawdę ciężko, bo i tak może być jakaś ukryta wada i zwierzę będzie potem ciągle chorowało.
Ja po moim psiaku wyleczyłam się na długo z psa.
Kiedyś kot-samiec też podoba mi się Brytyjczyk z tym bursztynowymi oczętami, ale to daleka przyszłość bo nie mam na razie warunków i 1 kot już jest-kotka niedotykalska

A z tymi ogonami to wiem coś o tym bo w mojej rasie mnóstwo psów miało nie taki ogon, tzn zawinięty w precel a powinien być jak sierp mój miał ogon ładny
__________________
1cs-II kreski 27 maj 2014
39/40



11.12.2013
16.08.2013
Synuś- 2011
Córeczka- 2015

Killer 1x
Kamel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:16   #2115
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez Kamel Pokaż wiadomość
Kurcze poczytałam trochę Waszych postów i niestety znowu muszę uciekać bo za chwilę idę na tą wizytę u endokrynologa, mam nadzieję, że da mi nadzieję i może to będzie ten powód moich niepowodzeń.

A teraz idę spróbować gołąbka zrobionego przez mojego MĘŻA
Wczoraj zrobił sam 2 raz w życiu i kazał dziś tylko upiec w piekarniku 2 naczynia żaroodporne
Ostatnio jak zrobił były pyszne A ja nie umiem sobie poradzić z tą kapustą a właściwie z jej obgotowywaniem a potem zdejmowaniem z główki bo mi pęka
Ale widzę, że M coraz lepiej to idzie to może będzie robił

Trzymajcie kciuki za wizytę, dam znać pewnie późnym wieczorem.
Trzymam kciuki za Ciebie... baaardzo mocno...

Cytat:
Napisane przez wiecznie_pod_wiatr Pokaż wiadomość
dziewczyny jesteście wielkie z tym zrobieniem sobie pakietu premium na ovuf. . Właśnie sobie zrobiłam . Nawet to nic trudnego było, a myślałam że to będzie jakaś większa i trudniejsza filozofia
A ja jestem blondynka i nic z tego nie kumam..

Ja zaraz jadę do księgowej zawieźć pity do rozliczenia... tylko szukam jakiejś kociej fundacji, co by im 1% przekazać...
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:19   #2116
cowie
Zakorzenienie
 
Avatar cowie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez wiecznie_pod_wiatr Pokaż wiadomość
dziewczyny jesteście wielkie z tym zrobieniem sobie pakietu premium na ovuf. . Właśnie sobie zrobiłam . Nawet to nic trudnego było, a myślałam że to będzie jakaś większa i trudniejsza filozofia

O, ja teraz jestem w pracy, gdzie mam zmienne IP i łatwiej to idzie
Chyba się pobawię
Dzięki za przypomnienie
__________________
Alek, 13tc
Tarczycówka



18.05.2015
Leoś
cowie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:20   #2117
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Kamel! kciuki za wizytę

a teraz pytanie: co to oznacza, że kotka "na kolanka"??? bo ja się na kotach nie znam i nie wiem o co chodzi
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:23   #2118
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
Za kotkę "na kolanka" 1700 zł.. kocurki są chyba tańsze...
dzięki

Cytat:
Napisane przez Kamel Pokaż wiadomość
Kurcze poczytałam trochę Waszych postów i niestety znowu muszę uciekać bo za chwilę idę na tą wizytę u endokrynologa, mam nadzieję, że da mi nadzieję i może to będzie ten powód moich niepowodzeń.
Kciuki

Cytat:
Napisane przez manieczka1 Pokaż wiadomość
Kamel! kciuki za wizytę

a teraz pytanie: co to oznacza, że kotka "na kolanka"??? bo ja się na kotach nie znam i nie wiem o co chodzi
"Na kolanka"
Cytat:
a) kot pozahodowlany (często zwany „na kolanka”)
Najbardziej powszechna w hodowlach i najtańsza forma umowy (cena takiego kota jest podawana w większości ogłoszeń różnych hodowli) – kot jest rasowy, rodowodowy po utytułowanych rodzicach, jednak nie ma prawa być rozmnażany ani rejestrowany w klubach hodowców – nie będzie możliwości rozmnożenia ani brania udziału w wystawach. Często hodowcy wymagają przedstawienia zaświadczenia o sterylizacji zwierzęcia w określonym czasie.
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:25   #2119
meire
Zakorzenienie
 
Avatar meire
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 318
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez manieczka1 Pokaż wiadomość
Kamel! kciuki za wizytę

a teraz pytanie: co to oznacza, że kotka "na kolanka"??? bo ja się na kotach nie znam i nie wiem o co chodzi
Czyli taka, która będzie wysterylizowana.. za kotkę rozpłodową płaci się jeszcze raz tyle.. przynajmniej tam, gdzie ja brałam...
Na umowie podpisujesz, że zobowiązujesz się wysterylizowac kotkę i przesłać zaświadczenie od lekarza do hodowcy... inaczej są kary finansowe...
__________________
Shouldn't let You torture me so sweetly... but I can't say "no" to You...





Zuzka - ur. 19.11.2009

Julcia - 08.11.2013

II - 22.05.2014

Natalka - 28.01.2015

16.01.2015


meire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:26   #2120
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Karoloo dzięki teraz już wszystko wiem

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Cytat:
Napisane przez meire Pokaż wiadomość
Czyli taka, która będzie wysterylizowana.. za kotkę rozpłodową płaci się jeszcze raz tyle.. przynajmniej tam, gdzie ja brałam...
Na umowie podpisujesz, że zobowiązujesz się wysterylizowac kotkę i przesłać zaświadczenie od lekarza do hodowcy... inaczej są kary finansowe...
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:32   #2121
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez Kamel Pokaż wiadomość
Kochana trzymaj się, wyzdrowiej nam szybko i dawaj znać co u Ciebie
Podziwiam Cię kochana za Twoją postawę

Vioris ja niestety jestem przykładem posiadania 2 zwierząt:
Psa Siberian Husky z rodowodem po wygrywających wystawy rodzicach i kotki oddanej za darmo...
Po psa jechałam kilkaset km, był wyczekany, wyoszczędzany bo wtedy byłam w liceum, miał być taki rasowy, taki zdrowy...
Niestety jak już mu porobiłam wyniki na wystawach, miał już papiery reproduktora-wtedy wyszła padaczka...
Pisałąm Wam, że 7 lat się z tą okrutną lekkodporną chorobą męczyliśmy: pies, my, moi rodzice, nawet sąsiedzi. I koniec był tragiczny, bo trzeba było w końcu psa uśpić mimo, że poza atakami wyglądał ok.
Ale sikał pod siebie, nie dawał rady w lecie wychodzić po schodach, był agresywny, miał tzw aury nawet po 3 doby non stop-chodził-biegał-piszczał-sikał pod siebie mimo spacerów nawet w nocy...

A kot na początku miał problemy z uszami i coś tam jeszcze, potem sterylka i okaz zdrowia

Także niestety po tym co przeżyłam z moim rasowym psem z renomowanej hodowli to grubo się zastanowię nad rasowym zwierzęciem w przyszłości i będzie to raczej kot-samiec bo mamy kociczkę i jest prawie niedotykalska

Ewentualnie biorę jeszcze pod uwagę domowe hodowle-tzn nie hodowle tylko powiedzmy jak mają z 1 miot w roku i zwierzęta są z nimi w domu i zadbane i można po nie do nich przyjechać i zobaczyć.
Kochana ale rodowód nie gwarantuje 100% zdrowia. Jak ktoś tak myśli to
sorry ale chyba traktuje żywe zwierzę jak pluszaka. Rodowód gwarantuje odpowiedni wygląd i charakter i zadbanie o nie łączenie spokrewnionych zwierząt, wstępne zadbanie również o dobre geny, wstępne zadbanie o zdrowie poprzez karmienie odpowiednimi karmami, stałą opiekę weterynaryjną itd.
Nawet rodowodowe zwierzę może trafić się chore, to akurat jest normalne bo to zwierzę a nie rzecz. Chociaż rzeczy też się psują. Ale kupując zwierzaka z rodowodem mamy pewność, że zrobiono WSZYSTKO co możliwe aby się tak nie stało i takie przypadki jak Twój są naprawdę bardzo rzadkie.
Za to u zwierząt bez rodowodu bardzo często coś wychodzi. No i tu nie chodzi tylko o zdrowie, ale też o to w jakich warunkach te zwierzęta są trzymane, jak rozmnażane itd. To straszne jest. A to co napisałaś o "domowych hodowlach" to takie same pseuduchy. Mnie to śmieszny po prostu. Każdy powie że mają raz do roku kocięta, że coś tam a w piwnicy klatki z kotami w strasznym stanie Zauważ że takie "hodowle" koty wydają w 6-8 tygodniu ich życia gdzie w normalnej hodowli kocięta są wydawane po 12 tygodniu, czyli wtedy kiedy są w pełni zsocjalizowane oraz psychicznie gotowe na rozdzielenie z matką. Takie pseuduchy trzymają koty krótko bo tylko na nich zarabiają i chcą się pozbyć jak najszybciej żeby zarobić i nie karmić już i mieć miejsce na kolejne. Nawet sobie nie zdajesz sprawy jak ludzie się potrafią kamuflować i udawać że mają jedną suczkę i samca i raz do roku mają młode. A po co oni je mają te młode? Skoro mają parkę to niech je wykastrują i mają pupile a nie rozmnażają.

Cytat:
Napisane przez cowie Pokaż wiadomość
No właśnie u nas na osiedlu jest rasowa bostonka i wygląda paskudnie Ma strasznie problemy skórne, jest w połowie łysa, na sterydach i przez to wygląda jak piłka do koszykówki z uszami.
I tak mnie wzięła refleksja. Bo tak piszecie, że w pseudohodowlach często spokrewnione psy są łączone.
A hodowli bostonów w Polsce jest bardzo mało i większość tych psów jest ze sobą w jakiś sposób spokrewniona. Czyli tak naprawdę to nie wyklucza wad

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------




Ja mam z takiego źródła psa, ale podobno to też źle

Co prawda zrozumiałam, że to często z psów, które mogą mieć jakąś wadę niedopuszczającą ich do reprodukcji.
Moja suka ma krzywy ogon i trudno
Na łączenie jeżdżą często za granicę po nowe geny. Ale wiadomo, że są rasy które mają ograniczoną pulę tych genów.
A co do tego źródła o którym piszesz to napisałam wyżej. I dokładnie tak jest jak mówisz, często są rozmnażane zwierzęta ktore nie powinny być rozmnażane. Po to są sprzedawane na kolanka żeby ich nie rozmnażać. A jesli ktoś ma zwierzę z rodowodem zakupione na kolanka i je rozmnaża to popełnia przestępstwo. Zresztą ogólnie sprzedaż zwierząt bez rodowodu jest aktualnie przestępstwem.
Niestety takie pseuduchy potem zamieszczają ogłoszenia o sprzedaży smyczy za 600 zł z psem gratis, albo o zwrocie 600 zł za opiekę nad psem i omijają prawo. Proste pytanie, po co to robią? Bo zarabiają na tym masę pieniędzy i nie patrzą na dobro zwierząt. Dopóki ludzie będą kupować z takich miejsc, dopóty będzie ten straszny proceder prowadzony

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Cytat:
Napisane przez manieczka1 Pokaż wiadomość
Kamel! kciuki za wizytę

a teraz pytanie: co to oznacza, że kotka "na kolanka"??? bo ja się na kotach nie znam i nie wiem o co chodzi
Kota ktory nie może być rozmnażany Czyli tylko pupil który zdobi Twoją kanapę

Cytat:
Napisane przez Karoloo Pokaż wiadomość
dzięki



Kciuki


"Na kolanka"
Tak ale można zastrzec w umowie, że kota się będzie wystawiać. Ja np tak mam z Homerem Jest kotem "na kolanka" ale z możliwością wystawiania. W tym wypadku wystawianie tak tylko dla przyjemności w klasie kastratów
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r

Edytowane przez vioris
Czas edycji: 2014-02-24 o 14:30
vioris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:42   #2122
cowie
Zakorzenienie
 
Avatar cowie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez vioris Pokaż wiadomość
Kochana ale rodowód nie gwarantuje 100% zdrowia. Jak ktoś tak myśli to
sorry ale chyba traktuje żywe zwierzę jak pluszaka. Rodowód gwarantuje odpowiedni wygląd i charakter i zadbanie o nie łączenie spokrewnionych zwierząt, wstępne zadbanie również o dobre geny, wstępne zadbanie o zdrowie poprzez karmienie odpowiednimi karmami, stałą opiekę weterynaryjną itd.
Nawet rodowodowe zwierzę może trafić się chore, to akurat jest normalne bo to zwierzę a nie rzecz. Chociaż rzeczy też się psują. Ale kupując zwierzaka z rodowodem mamy pewność, że zrobiono WSZYSTKO co możliwe aby się tak nie stało i takie przypadki jak Twój są naprawdę bardzo rzadkie.
Za to u zwierząt bez rodowodu bardzo często coś wychodzi. No i tu nie chodzi tylko o zdrowie, ale też o to w jakich warunkach te zwierzęta są trzymane, jak rozmnażane itd. To straszne jest. A to co napisałaś o "domowych hodowlach" to takie same pseuduchy. Mnie to śmieszny po prostu. Każdy powie że mają raz do roku kocięta, że coś tam a w piwnicy klatki z kotami w strasznym stanie Zauważ że takie "hodowle" koty wydają w 6-8 tygodniu ich życia gdzie w normalnej hodowli kocięta są wydawane po 12 tygodniu, czyli wtedy kiedy są w pełni zsocjalizowane oraz psychicznie gotowe na rozdzielenie z matką. Takie pseuduchy trzymają koty krótko bo tylko na nich zarabiają i chcą się pozbyć jak najszybciej żeby zarobić i nie karmić już i mieć miejsce na kolejne. Nawet sobie nie zdajesz sprawy jak ludzie się potrafią kamuflować i udawać że mają jedną suczkę i samca i raz do roku mają młode. A po co oni je mają te młode? Skoro mają parkę to niech je wykastrują i mają pupile a nie rozmnażają.



Na łączenie jeżdżą często za granicę po nowe geny. Ale wiadomo, że są rasy które mają ograniczoną pulę tych genów.
A co do tego źródła o którym piszesz to napisałam wyżej. I dokładnie tak jest jak mówisz, często są rozmnażane zwierzęta ktore nie powinny być rozmnażane. Po to są sprzedawane na kolanka żeby ich nie rozmnażać. A jesli ktoś ma zwierzę z rodowodem zakupione na kolanka i je rozmnaża to popełnia przestępstwo. Zresztą ogólnie sprzedaż zwierząt bez rodowodu jest aktualnie przestępstwem.
Niestety takie pseuduchy potem zamieszczają ogłoszenia o sprzedaży smyczy za 600 zł z psem gratis, albo o zwrocie 600 zł za opiekę nad psem i omijają prawo. Proste pytanie, po co to robią? Bo zarabiają na tym masę pieniędzy i nie patrzą na dobro zwierząt. Dopóki ludzie będą kupować z takich miejsc, dopóty będzie ten straszny proceder prowadzony
Wiesz, ja dopuszczam do siebie myśl, że nie wszyscy co w domu rozmnożyli zwierzę to tacy pseudo co trzymają psy zagłodzone w klatkach i rozmnażają co cieczkę/ruję.
Moi znajomi sami kiedyś, kiedyś chcieli sukę dopuścić, ale ciężko było ze znalezieniem samca. Pies żył w normalnych warunkach, a oszczeniony byłby raz.

Mojej suczki matka naprawdę wyglądała świetnie i widać, że kocha swojego właściciela.
A szczeniaki były sprzedawane jak miały 10 tygodni, czyli nawet trochę później niż standardowo

Natomiast zakumałam o co chodzi z tym, że to nie są psy do rozmnażania i pewnie więcej bym tak nie kupiła.
__________________
Alek, 13tc
Tarczycówka



18.05.2015
Leoś

Edytowane przez cowie
Czas edycji: 2014-02-24 o 14:44
cowie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:44   #2123
malinOla1
Wtajemniczenie
 
Avatar malinOla1
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 258
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Homer niczym król
Cytat:
Napisane przez Kamel Pokaż wiadomość
Kurcze poczytałam trochę Waszych postów i niestety znowu muszę uciekać bo za chwilę idę na tą wizytę u endokrynologa, mam nadzieję, że da mi nadzieję i może to będzie ten powód moich niepowodzeń.

A teraz idę spróbować gołąbka zrobionego przez mojego MĘŻA
Wczoraj zrobił sam 2 raz w życiu i kazał dziś tylko upiec w piekarniku 2 naczynia żaroodporne
Ostatnio jak zrobił były pyszne A ja nie umiem sobie poradzić z tą kapustą a właściwie z jej obgotowywaniem a potem zdejmowaniem z główki bo mi pęka
Ale widzę, że M coraz lepiej to idzie to może będzie robił

Trzymajcie kciuki za wizytę, dam znać pewnie późnym wieczorem.

Zjadlabym taka kapustę z golabkow smażona
__________________
07.08.2007 15.07.2010 08.09.2012
Czekamy na Ciebie 10.03.2016

malinOla1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:47   #2124
Leine
Zakorzenienie
 
Avatar Leine
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 4 348
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

meire nooo... Ja wlasnie zajadam sie jajkami... Tak na mnie patrzymy w sklepie mmmm.... mam dola, @ idzie to czymś się trzeba pocieszyć!

Kamel ja zawsze gołąbki robię z kapusty pekińskiej. Jak pierwszy raz robilam, tak mi się spodobalo i zostali. Krótko sie sparza w gotującej się wodzie, fajna sprawa, ja polecam

Viorka robię dziś placki, bo mnie namowilas na nie w zeszlym tyg szybki obiad, o!

Mania idziesz z nami na spotkanko i koniec kropka, nic nie masz do gadania. W razie co przyjadę po Ciebie z Meire i nie będziesz miala wyboru....
Leine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:54   #2125
cowie
Zakorzenienie
 
Avatar cowie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Łaaaaa ale dziwnie znów mieć kolorowy ovufriend
__________________
Alek, 13tc
Tarczycówka



18.05.2015
Leoś
cowie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 14:56   #2126
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Kamel, trzymam kciuki za wizytę!

Ja stwierdziłam, że może też bym gołąbki zrobiła... taki dobry sosik pomidorowy mi się do nich marzy Ale zobaczę czy TŻ kapustę kupi (jak nie, to zrobię klopsiki i tyle ). Planuję z włoskiej kapusty zrobić, bo jest taka delikatniejsza i mam wrażenie, że łatwiej będzie zawijać, niż ze zwykłej Bo jak kiedyś robiłam ze zwykłej, to wyszły mi klopsiki z kapustą, a nie zawinięte gołąbki



Mnie cały czas ćmi w dole brzucha jak na @... a teraz poszłam się wykąpać i jakoś bardziej zaczęłam czuć to podbrzusze i jak się wycierałam, to na ręczniku był śluz z nitką krwi. Obmacałam sobie szyjkę delikatnie i więcej krwi nie było (a szyjka zamknięta na 4 spusty, jak nigdy ).
__________________

Edytowane przez Lea_ny
Czas edycji: 2014-02-24 o 15:04
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 15:00   #2127
jagodzia133
Zakorzenienie
 
Avatar jagodzia133
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 059
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Hej
Podczytałam was ale nie mam weny. To przeziębienie mnie wypompowało. Idę przed telewizor odezwę się jak mi humor wróci
__________________
początek
18.08.2010 - zaręczyny
19.05.2012 - ślub
Lili & Gabryś

jagodzia133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 15:21   #2128
wiecznie_pod_wiatr
Zakorzenienie
 
Avatar wiecznie_pod_wiatr
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 12 234
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
Mnie cały czas ćmi w dole brzucha jak na @... a teraz poszłam się wykąpać i jakoś bardziej zaczęłam czuć to podbrzusze i jak się wycierałam, to na ręczniku był śluz z nitką krwi. Obmacałam sobie szyjkę delikatnie i więcej krwi nie było (a szyjka zamknięta na 4 spusty, jak nigdy ).
to pewnie bliźniaki
wiecznie_pod_wiatr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 15:36   #2129
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

Cytat:
Napisane przez cowie Pokaż wiadomość
Wiesz, ja dopuszczam do siebie myśl, że nie wszyscy co w domu rozmnożyli zwierzę to tacy pseudo co trzymają psy zagłodzone w klatkach i rozmnażają co cieczkę/ruję.
Moi znajomi sami kiedyś, kiedyś chcieli sukę dopuścić, ale ciężko było ze znalezieniem samca. Pies żył w normalnych warunkach, a oszczeniony byłby raz.

Mojej suczki matka naprawdę wyglądała świetnie i widać, że kocha swojego właściciela.
A szczeniaki były sprzedawane jak miały 10 tygodni, czyli nawet trochę później niż standardowo

Natomiast zakumałam o co chodzi z tym, że to nie są psy do rozmnażania i pewnie więcej bym tak nie kupiła.
Jasne, że nie wszyscy. Ale nie rozumiem po co to robią. Jeśli mają psy czy koty nie przeznaczone do rozmnażania to rozmnażają je nieprawnie i w dodatku z ryzykiem, że przekażą potomstwu jakieś nieprawidłowości. Hodowle sprzedają zwierzęta do dalszej reprodukcji tyle te które dobrze rokują
Szczeniaki powinny być oddawane w wieku 8-10 tygodni a kocięta po 12 tygodniu. Ja nie twierdzę, że się nie zdarzy ktoś kto raz w życiu rozmnożył zwierzę. Ale nadal nie rozumiem po co to zrobił jeśli zwierzę które ma nie jest przeznaczone do rozrodu. No i jeśli zrobił to niech odda za darmo w dobre ręce a potem sukę wysterylizuje a nie dalej rozmnaża. To jest robione tylko dla zysku.

Cytat:
Napisane przez Leine Pokaż wiadomość
Viorka robię dziś placki, bo mnie namowilas na nie w zeszlym tyg szybki obiad, o!
Mniam, normalnie mi smaka znowu narobiłaś. Mimo że miałam tydzień temu to bym znowu zjadła
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-24, 15:40   #2130
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘ

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post45306819
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-16 11:35:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.